Polecamy:

**pffe** · 2014-09-12, 15:30

Cytat:

Napisane przez stupid-girl

z doświadczenia Ci powiem - zatrudniam w 90% facetów - w branży zazdroszczą mi ekipy. Mogę ich postawić w szranki z każdą inną ekipą na budowie i wiem, że plamy nie będzie.

---------- Dopisano o 15:58 ---------- Poprzedni post napisano o 15:56 ----------

no cóż - na szczęście jest dużo firm stawiających na młode kobiety w wieku prokreacyjnym

Ja też uważam, że faceci to świetni pracownicy. Wiadomo, zdarzają się lenie ale tak samo znajdą się i kobiety lenie.

AnnaVanDort · 2014-09-12, 16:03

Poczytałam tamten wątek

ciężarne babiszony to wstydu i honoru nie mają.

queenie777 · 2014-09-12, 16:32

Cytat:

Napisane przez pffe

I przez takie osoby jak Ty młodzi ludzie nie mają pracy.

Nie przez Nią tylko akurat w przypadku młodych kobiet to niestety babki same robią sobie ała. Przykłady przytoczone przeze mnie powyżej powinny być wystarczającym dowodem na to, że kobiety sam niszczą rynek pracy poprzez nadużywanie jakiegoś przywileju.
Ja w ogóle chyba nie zatrudniłabym kobiety- bo teraz w ciążę i po 40 zachodzą.

**pffe** · 2014-09-12, 17:03

Cytat:

Napisane przez queenie777

Nie przez Nią tylko akurat w przypadku młodych kobiet to niestety babki same robią sobie ała. Przykłady przytoczone przeze mnie powyżej powinny być wystarczającym dowodem na to, że kobiety sam niszczą rynek pracy poprzez nadużywanie jakiegoś przywileju.
Ja w ogóle chyba nie zatrudniłabym kobiety- bo teraz w ciążę i po 40 zachodzą.

No ale nie wszystkie kobiety takie są.
I właśnie przez takie postrzeganie, że zaraz zajdzie w ciążę ciężko dziewczynom znaleźć pracę.

NanoMysia · 2014-09-12, 18:15

Może wtrące swoje skromne zdanie na ten temat.

Co do posiadania dziecki - jestem za tym żeby ludzie mieli dzieci jeśli czują w sercu że to ich uszczęśliwi. Jeśli rodzisz bo
kolezanki rodza
- rodzna naciska
- zegar tyka a co jak potem bedzie za pozno
- partner namawia
- nudzisz sie
- wypaliłas sie w zwiazku
- chcesz odpoczac od pracy : DARUJ sobie..

Poza tym uważam że ludzie którzy chcą mieć dzieci ale cenią na równi swoje życie , czas i mają własne pasje i zainteresowania powinni sie grubo zastanowić, czy
- mają dobrą sytuacje finansową (niania itp)
wsparcie rodziny (babcia , ciocia która czasem się nimi zajmie)
- dużo miłości w sobie aby moc miłością obdarzyć dziecko bo tylko wtedy nie bedziemy na nie patrzec w kategorii cieżaru, obowiązku, przymusu itp..

A co do pracy.. Może powieje feminizmem ale w dzisiejszych czasach jest takie przekonanie:
1. Jeśli masz dziecko i siedzisz w domu nawet ten rok czy dwa - Boże! siedzi na łasce męża, nie pracuje , jak tak można.. kura domowa, roztyła sie i tak wegetuje, tragedia..
2. Nie masz dziecka i otwarcie mówisz że nie chcesz - dla niej sie liczy tylko kasa i praca, kariera jest wazniejsza, jak mozna nie urodzic!

3. Masz prace i małe dziecko i po pracy tak naprawde masz prace w domu , bo dziecko wymaga CZASU i uwagi a także podporządkowania Twojego życia w każdym aspekcie . Zawodowego, towarzyskiego, partnerskiego, erotycznego itd - Próbujesz to pogodzic ale nie zawsze sie to udaje.

Bo jak sie pracuje to dziecko je słoiczki a żeby sie wykąpać to włącza sie mu tv albo daje tableta. Żeby o siebie zadbac wieczorem to trzeba niezle się nakombinować.
Jeśli w tym wszystkim partner jest oparciem jest z górki ale najcześciej jeszcze jego gacie leża w pralce, talerz z obiadu w zlewie i on przed lapkiem odwrócony plecami.
W takiej sytuacji NIE DZIWIE sie że kobiety wykorzystuja urlopy jak sie da bo nie można mieć wszytskiego

Ja narazie nie mam dziecka a jeśli kiedyś bede je miec to bede mu dawać słoiczki i na wieczór załatwiac nianie bo ja też jestem ważna i nie zamierzam sie uśmiercać przez kilkanaście lat swojego życia.

W polsce kobiety powoli do tego dochodzą, skonczyly sie czasy kiedy dzieci sie "chowały" u sąsiadów, z babciami kuzynami i same rosły jesli wiecie co mam na myśli. Teraz ludzie chcą się rozwijać i nie wystarcza im mały fiat i meblościanka, chca po ślubie mieszkać sami, miec czas na pasje , wycieczki i na osobisty rozwój.

Kusum · 2014-09-12, 18:57

Cytat:

Napisane przez stupid-girl

z doświadczenia Ci powiem - zatrudniam w 90% facetów - w branży zazdroszczą mi ekipy. Mogę ich postawić w szranki z każdą inną ekipą na budowie i wiem, że plamy nie będzie.

---------- Dopisano o 15:58 ---------- Poprzedni post napisano o 15:56 ----------

no cóż - na szczęście jest dużo firm stawiających na młode kobiety w wieku prokreacyjnym

Nie mialam na mysli pracy fizycznej...

**pffe** · 2014-09-12, 19:24

Cytat:

Napisane przez Kusum

Nie mialam na mysli pracy fizycznej...

Budownictwo to nie tylko praca fizyczna

**201803111829** · 2014-09-12, 20:22

ale najcześciej jeszcze jego gacie leża w pralce, talerz z obiadu w zlewie i on przed lapkiem odwrócony plecami.
W takiej sytuacji NIE DZIWIE sie że kobiety wykorzystuja urlopy jak sie da bo nie można mieć wszytskiego

Ja mam 2 psy, w tym jeden bez lapy, studiuje dziennie 50 km od domu, mam prawie sparalizowana babcie, i mame ktora pracuje do 17. Czy to oznacza ze moge wziac dziekanke bo mi ciezko?

**pffe** · 2014-09-12, 20:27

Cytat:

Napisane przez _Tinkerbell

ale najcześciej jeszcze jego gacie leża w pralce, talerz z obiadu w zlewie i on przed lapkiem odwrócony plecami.
W takiej sytuacji NIE DZIWIE sie że kobiety wykorzystuja urlopy jak sie da bo nie można mieć wszytskiego

Ja mam 2 psy, w tym jeden bez lapy, studiuje dziennie 50 km od domu, mam prawie sparalizowana babcie, i mame ktora pracuje do 17. Czy to oznacza ze moge wziac dziekanke bo mi ciezko?

co to jest do 17

ja wychodzę 8:30 a wracam o 21 do domu.
Ale niestety dziekanka mnie nie urządza

i ciąża też nie

**201803111829** · 2014-09-12, 21:03

Cytat:

Napisane przez pffe

co to jest do 17

ja wychodzę 8:30 a wracam o 21 do domu.
Ale niestety dziekanka mnie nie urządza

i ciąża też nie

wiesz, czasem mam tak, że z przystanku wyjeżdżam o 6:22 a wracam o 21:30

NanoMysia · 2014-09-12, 21:30

Cytat:

Napisane przez _Tinkerbell

ale najcześciej jeszcze jego gacie leża w pralce, talerz z obiadu w zlewie i on przed lapkiem odwrócony plecami.
W takiej sytuacji NIE DZIWIE sie że kobiety wykorzystuja urlopy jak sie da bo nie można mieć wszytskiego

Ja mam 2 psy, w tym jeden bez lapy, studiuje dziennie 50 km od domu, mam prawie sparalizowana babcie, i mame ktora pracuje do 17. Czy to oznacza ze moge wziac dziekanke bo mi ciezko?

Kiepskie porównanie, studnia trwają maks 5 lat i skoro dzienne to raczej nie kosztuja tyle co dziecko i nie zajmują 24 h na dobę..

---------- Dopisano o 22:30 ---------- Poprzedni post napisano o 22:28 ----------

Cytat:

Napisane przez _Tinkerbell

wiesz, czasem mam tak, że z przystanku wyjeżdżam o 6:22 a wracam o 21:30

Ale potem najzwyczajniej w świecie idziesz spać a nie budzisz sie na karmienie i zmienianie pieluch..

zakonna · 2014-09-12, 21:31

ale jak ktoś dziecko rodzi to chyba wie, że nie jest samoobsługowe??

NanoMysia · 2014-09-12, 21:33

od kobiety sie wymaga żeby kariere robiła dziecko urodziła o dom dbała dodatkowo o męza , żeby była wzorowa matką i oczywiście miała super figure mimo że dzicko ją rozdarło na wszystkie strony.

i nie ma prawa siedziec na urlopie bo nie daj Boże ma za dobrze z wrzeszczącym dzieckiem 24 h na dobę..
a Wy takie biedne bo studiujecie.. inwestujecie na przyszłośc i w siebie , dziecko to całkiem inna bajka!

zakonna · 2014-09-12, 21:35

ja nie studiuję od dawna. Jak ktoś chce dzieci to chyba z całą świadomością "bonusów" w pakiecie, nie? A kto ci każe o dom dbać i męża??

NanoMysia · 2014-09-12, 21:41

Cytat:

Napisane przez zakonna

ja nie studiuję od dawna. Jak ktoś chce dzieci to chyba z całą świadomością "bonusów" w pakiecie, nie? A kto ci każe o dom dbać i męża??

Kazać może nikt nie każe ale raczej mi nie wmówicie że społeczenstwo i rodzina nie wywierają presji?

zakonna · 2014-09-12, 21:43

jak ktoś poddaje się presji otoczenia w kwestii tego jak żyć, to już jest problem tej osoby. Uwierz mi, że można żyć tak jak sobie człowieka zachce, a nie tak jak otoczenie by chciało.

NanoMysia · 2014-09-12, 21:47

Cytat:

Napisane przez zakonna

jak ktoś poddaje się presji otoczenia w kwestii tego jak żyć, to już jest problem tej osoby. Uwierz mi, że można żyć tak jak sobie człowieka zachce, a nie tak jak otoczenie by chciało.

A Ty mi uwierz że nawet jeśli chcesz życ po swojemu a wszyscy w koło wymagają od Ciebie cudów to predzej czy później poddasz sie temu i jedyne o czym marzysz to o tym żeby odpocząć na urlopie wychowawczym.
i według mnie PRAWIDŁOWO.

zakonna · 2014-09-12, 21:58

ha ha ha. Serio??? Mam 40 lat, żyję dokładnie jak chcę, nie mają na mnie żadnego wpływu oczekiwania otoczenia. Kosmicznie abstrakcyjnym konceptem jest życie tak jak chcą inni. To jest tak śmieszne, że absurdalne po prostu

Kucias · 2014-09-12, 21:59

Cytat:

Napisane przez NanoMysia

A Ty mi uwierz że nawet jeśli chcesz życ po swojemu a wszyscy w koło wymagają od Ciebie cudów to predzej czy później poddasz sie temu i jedyne o czym marzysz to o tym żeby odpocząć na urlopie wychowawczym.
i według mnie PRAWIDŁOWO.

Albo mi się wydaje, albo my jedno, Ty drugie.
Mówisz o należytym wychowawczym, a my o przypadkach naduzywania tego przywileju. Naciąganie, branie tylko dla siebie niewiele dając w zamian, psucie reputacji młodym kobietom.
Przeczytaj wcześniejsze przykłady. A jeśli wymienione wyżej zachowanie według Ciebie ok, to ewentualnie wytłumacz czemu

Wysyłane z mojego GT-S5360 za pomocą Tapatalk 2

wlosomaniaczkaaa · 2014-09-12, 22:01

Zakonna, może za słabo Tobie tego dzieciaka w brzuch wpychali.

zakonna · 2014-09-12, 22:03

no chyba nie mieli odpowiedniej siły przebicia z tą dzidzią. A sąsiadki za mały wpływ na mój ateizm, a pani z bloku obok nie ma wcale wpływu na to, że nie myję okien przez pół roku. Ogólnie mam jakieś marne otoczenie, nic się nie da na mnie wymusić.

jedynie psy potrafią swoją słodkością.

AnnaVanDort · 2014-09-12, 22:04

Cytat:

Napisane przez zakonna

jak ktoś poddaje się presji otoczenia w kwestii tego jak żyć, to już jest problem tej osoby. Uwierz mi, że można żyć tak jak sobie człowieka zachce, a nie tak jak otoczenie by chciało.

Właśnie miałam to samo napisać.

Cytat:

Napisane przez NanoMysia

A Ty mi uwierz że nawet jeśli chcesz życ po swojemu a wszyscy w koło wymagają od Ciebie cudów to predzej czy później poddasz sie temu i jedyne o czym marzysz to o tym żeby odpocząć na urlopie wychowawczym.
i według mnie PRAWIDŁOWO.

Smutne i to bardzo.
Ludzie powinni wymagać cudów tylko od siebie, a nie spełniać zachcianki i wymagania innych.

---------- Dopisano o 23:04 ---------- Poprzedni post napisano o 23:03 ----------

Hah

ja chodziłam na scholę, śpiewałam w kościele i różne takie spotkania i nie udało się facetom w sukienkach wyprać mi mózgu

**201803111829** · 2014-09-13, 07:37

Eeee ale kto ci kaze sobie robic dziecko jak masz ch******o meza?

**pffe** · 2014-09-13, 07:40

Cytat:

Napisane przez NanoMysia

A Ty mi uwierz że nawet jeśli chcesz życ po swojemu a wszyscy w koło wymagają od Ciebie cudów to predzej czy później poddasz sie temu i jedyne o czym marzysz to o tym żeby odpocząć na urlopie wychowawczym.
i według mnie PRAWIDŁOWO.

Serio? Jak się poddajesz to Ci współczuję.

Ja sobie nie wyobrażam żebym się podporządkowała pod czyjeś oczekiwania, sorry to moje życie i będę żyła jak chcę a nie jak chce sąsiadka, mama czy koleżanka.

teQiba · 2014-09-13, 08:22

Cytat:

Napisane przez NanoMysia

Bo jak sie pracuje to dziecko je słoiczki a żeby sie wykąpać to włącza sie mu tv albo daje tableta. Żeby o siebie zadbac wieczorem to trzeba niezle się nakombinować.
Jeśli w tym wszystkim partner jest oparciem jest z górki ale najcześciej jeszcze jego gacie leża w pralce, talerz z obiadu w zlewie i on przed lapkiem odwrócony plecami.h

Nie zgadzam się z tym

Jak się chce mieć dziecko to warto o nie zadbać. I wbrew pozorom wystarczy się trochę zorganizować i nie trzeba dziecku podawać syfiastych słoiczków, czy lasować mózgu telewizorem. Jest to wykonalne nawet bez pomocy osób trzecich.

---------- Dopisano o 09:22 ---------- Poprzedni post napisano o 09:21 ----------

Cytat:

Napisane przez NanoMysia

A Ty mi uwierz że nawet jeśli chcesz życ po swojemu a wszyscy w koło wymagają od Ciebie cudów to predzej czy później poddasz sie temu i jedyne o czym marzysz to o tym żeby odpocząć na urlopie wychowawczym.
i według mnie PRAWIDŁOWO.

Co do pogrubionego - to sorki, ale

Muszę Cię rozczarować, ale macierzyństwo dalece odbiega od Twoich wyobrażeń.

**pffe** · 2014-09-13, 10:44

Cytat:

Napisane przez teQiba

Nie zgadzam się z tym

Jak się chce mieć dziecko to warto o nie zadbać. I wbrew pozorom wystarczy się trochę zorganizować i nie trzeba dziecku podawać syfiastych słoiczków, czy lasować mózgu telewizorem. Jest to wykonalne nawet bez pomocy osób trzecich.

---------- Dopisano o 09:22 ---------- Poprzedni post napisano o 09:21 ----------

Co do pogrubionego - to sorki, ale

Muszę Cię rozczarować, ale macierzyństwo dalece odbiega od Twoich wyobrażeń.

Zgadzam się. Przy dziecku to raczej bym marzyła żeby iść do pracy niż o urlopie macierzyńskim.

**201712071518** · 2014-09-13, 10:52

Cytat:

Napisane przez NanoMysia

A Ty mi uwierz że nawet jeśli chcesz życ po swojemu a wszyscy w koło wymagają od Ciebie cudów to predzej czy później poddasz sie temu i jedyne o czym marzysz to o tym żeby odpocząć na urlopie wychowawczym.
i według mnie PRAWIDŁOWO.

hahahahahahahaha - to mnie rozbawiłaś.

ja mam 36 lat. żyję tak bardzo po swojemu jak sie tylko do.
nigdy nie chciałam miec dzieci mimo, że pochodze z prawdziwej śląskiej tradycyjnej rodziny i wiem co to presja (baaaa nawet wegetarianką udało mi się zostać 18 lat temu - mimo wszechobecnego ataku rolady, rosołu i modrej kapusty)

''odpoczynku'' na urlopie wychowawczym nawet nie będę komentować

żal mi ludzi, którzy uważają, że prawidłowe jest poddawanie się naciskom i wpasowywanie w ramy, żeby zadowolić otoczenie

**0d75851a92bcdb93dfbf170261c847a0f1cef222** · 2014-09-13, 11:25

znam jedną babkę, która też uważała, że trzeba jechać na macierzyńskim ile tylko się da ( też wskoczyła z jednego urlopu na drugi bo szybko wpadła w 2 ciążę) i tak jej się spodobało to płatne lenistwo, że po wszystkich możliwych urlopach zwolniła się i teraz wyciska z mopsów i innych instytucji ile tylko się da

. Potrafi też nie płacić rachunków i czeka do ostatniego momentu aż rodzina zrobi to za nią byle tylko nie wydać ani grosza, które może przeznaczyć na nowe buty

. A rodzina płaci.. "bo małe dzieci i szkoda ich"

hania207 · 2014-09-13, 12:13

Cytat:

Napisane przez teQiba

Nie zgadzam się z tym

Jak się chce mieć dziecko to warto o nie zadbać. I wbrew pozorom wystarczy się trochę zorganizować i nie trzeba dziecku podawać syfiastych słoiczków, czy lasować mózgu telewizorem. Jest to wykonalne nawet bez pomocy osób trzecich.

---------- Dopisano o 09:22 ---------- Poprzedni post napisano o 09:21 ----------

Co do pogrubionego - to sorki, ale

Muszę Cię rozczarować, ale macierzyństwo dalece odbiega od Twoich wyobrażeń.

a ty masz własnoręcznie posadzone warzywka z dala od spalin? zwierzęta też sama hodujesz?

Cytat:

Napisane przez pffe

Zgadzam się. Przy dziecku to raczej bym marzyła żeby iść do pracy niż o urlopie macierzyńskim.

W pracy odpoczywa sie od domu, a w domu od pracy. Taka prawda

Cytat:

Napisane przez NanoMysia

A Ty mi uwierz że nawet jeśli chcesz życ po swojemu a wszyscy w koło wymagają od Ciebie cudów to predzej czy później poddasz sie temu i jedyne o czym marzysz to o tym żeby odpocząć na urlopie wychowawczym.
i według mnie PRAWIDŁOWO.

chciałam Ci przypomnieć że na tym URLOPIE nadal masz na głowie 24 h na dobe opieke nadz dzieckiem i cały dom do ogarnięcia, a dodatkowo nie masz kasy, bo przecież za wychowawczy nikt Ci nie zapłaci
sam luksus

i wypoczynek

[1=0d75851a92bcdb93dfbf170 261c847a0f1cef222;4812205 8]znam jedną babkę, która też uważała, że trzeba jechać na macierzyńskim ile tylko się da ( też wskoczyła z jednego urlopu na drugi bo szybko wpadła w 2 ciążę) i tak jej się spodobało to płatne lenistwo, że po wszystkich możliwych urlopach zwolniła się i teraz wyciska z mopsów i innych instytucji ile tylko się da

. Potrafi też nie płacić rachunków i czeka do ostatniego momentu aż rodzina zrobi to za nią byle tylko nie wydać ani grosza, które może przeznaczyć na nowe buty

. A rodzina płaci.. "bo małe dzieci i szkoda ich"

[/QUOTE]
a co nie szkoda ? przeciez to nie ich wina, że mają taką matkę czy rodziców....

**0d75851a92bcdb93dfbf170261c847a0f1cef222** · 2014-09-13, 12:15

Cytat:

Napisane przez hania207

a co nie szkoda ? przeciez to nie ich wina, że mają taką matkę czy rodziców....

no jasne, że szkoda

. Ale lepiej jakby znaleźli sposób na zaciągnięcie matki do pracy - nie ważne czy prośbą czy groźbą. A nie robią nic tylko dają się wykorzystywać.

2014-09-12, 16:03	#2282
AnnaVanDort Ex Mod Zbawca Wizażowy Zarejestrowany: 2011-06 Lokalizacja: Pewnie w jakiejś spelunie Wiadomości: 5 540	Dot.: Bezdzietne z wyboru / Nie chcę mieć dzieci cz II Poczytałam tamten wątek ciężarne babiszony to wstydu i honoru nie mają. __________________ I've been diagnosed with a type of amnesia where I deny the existence of certain 80's bands. There is no cure.

2014-09-12, 18:15	#2285
NanoMysia Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-04 Lokalizacja: Wrocław Wiadomości: 59	Dot.: Bezdzietne z wyboru / Nie chcę mieć dzieci cz II Może wtrące swoje skromne zdanie na ten temat. Co do posiadania dziecki - jestem za tym żeby ludzie mieli dzieci jeśli czują w sercu że to ich uszczęśliwi. Jeśli rodzisz bo kolezanki rodza - rodzna naciska - zegar tyka a co jak potem bedzie za pozno - partner namawia - nudzisz sie - wypaliłas sie w zwiazku - chcesz odpoczac od pracy : DARUJ sobie.. Poza tym uważam że ludzie którzy chcą mieć dzieci ale cenią na równi swoje życie , czas i mają własne pasje i zainteresowania powinni sie grubo zastanowić, czy - mają dobrą sytuacje finansową (niania itp) wsparcie rodziny (babcia , ciocia która czasem się nimi zajmie) - dużo miłości w sobie aby moc miłością obdarzyć dziecko bo tylko wtedy nie bedziemy na nie patrzec w kategorii cieżaru, obowiązku, przymusu itp.. A co do pracy.. Może powieje feminizmem ale w dzisiejszych czasach jest takie przekonanie: 1. Jeśli masz dziecko i siedzisz w domu nawet ten rok czy dwa - Boże! siedzi na łasce męża, nie pracuje , jak tak można.. kura domowa, roztyła sie i tak wegetuje, tragedia.. 2. Nie masz dziecka i otwarcie mówisz że nie chcesz - dla niej sie liczy tylko kasa i praca, kariera jest wazniejsza, jak mozna nie urodzic! 3. Masz prace i małe dziecko i po pracy tak naprawde masz prace w domu , bo dziecko wymaga CZASU i uwagi a także podporządkowania Twojego życia w każdym aspekcie . Zawodowego, towarzyskiego, partnerskiego, erotycznego itd - Próbujesz to pogodzic ale nie zawsze sie to udaje. Bo jak sie pracuje to dziecko je słoiczki a żeby sie wykąpać to włącza sie mu tv albo daje tableta. Żeby o siebie zadbac wieczorem to trzeba niezle się nakombinować. Jeśli w tym wszystkim partner jest oparciem jest z górki ale najcześciej jeszcze jego gacie leża w pralce, talerz z obiadu w zlewie i on przed lapkiem odwrócony plecami. W takiej sytuacji NIE DZIWIE sie że kobiety wykorzystuja urlopy jak sie da bo nie można mieć wszytskiego Ja narazie nie mam dziecka a jeśli kiedyś bede je miec to bede mu dawać słoiczki i na wieczór załatwiac nianie bo ja też jestem ważna i nie zamierzam sie uśmiercać przez kilkanaście lat swojego życia. W polsce kobiety powoli do tego dochodzą, skonczyly sie czasy kiedy dzieci sie "chowały" u sąsiadów, z babciami kuzynami i same rosły jesli wiecie co mam na myśli. Teraz ludzie chcą się rozwijać i nie wystarcza im mały fiat i meblościanka, chca po ślubie mieszkać sami, miec czas na pasje , wycieczki i na osobisty rozwój. Edytowane przez NanoMysia Czas edycji: 2014-09-12 o 18:17

2014-09-12, 20:22	#2288
201803111829 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-12 Wiadomości: 13 966	Dot.: Bezdzietne z wyboru / Nie chcę mieć dzieci cz II ale najcześciej jeszcze jego gacie leża w pralce, talerz z obiadu w zlewie i on przed lapkiem odwrócony plecami. W takiej sytuacji NIE DZIWIE sie że kobiety wykorzystuja urlopy jak sie da bo nie można mieć wszytskiego Ja mam 2 psy, w tym jeden bez lapy, studiuje dziennie 50 km od domu, mam prawie sparalizowana babcie, i mame ktora pracuje do 17. Czy to oznacza ze moge wziac dziekanke bo mi ciezko?

2014-09-12, 21:31	#2292
zakonna Naczelna Nastolatka Zarejestrowany: 2010-03 Lokalizacja: Podkarpacie Wiadomości: 25 807	Dot.: Bezdzietne z wyboru / Nie chcę mieć dzieci cz II ale jak ktoś dziecko rodzi to chyba wie, że nie jest samoobsługowe?? __________________ Małgorzata i spółka. Matka natura to suka.

2014-09-12, 21:33	#2293
NanoMysia Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-04 Lokalizacja: Wrocław Wiadomości: 59	Dot.: Bezdzietne z wyboru / Nie chcę mieć dzieci cz II od kobiety sie wymaga żeby kariere robiła dziecko urodziła o dom dbała dodatkowo o męza , żeby była wzorowa matką i oczywiście miała super figure mimo że dzicko ją rozdarło na wszystkie strony. i nie ma prawa siedziec na urlopie bo nie daj Boże ma za dobrze z wrzeszczącym dzieckiem 24 h na dobę.. a Wy takie biedne bo studiujecie.. inwestujecie na przyszłośc i w siebie , dziecko to całkiem inna bajka!

2014-09-12, 21:35	#2294
zakonna Naczelna Nastolatka Zarejestrowany: 2010-03 Lokalizacja: Podkarpacie Wiadomości: 25 807	Dot.: Bezdzietne z wyboru / Nie chcę mieć dzieci cz II ja nie studiuję od dawna. Jak ktoś chce dzieci to chyba z całą świadomością "bonusów" w pakiecie, nie? A kto ci każe o dom dbać i męża?? __________________ Małgorzata i spółka. Matka natura to suka.

2014-09-12, 21:43	#2296
zakonna Naczelna Nastolatka Zarejestrowany: 2010-03 Lokalizacja: Podkarpacie Wiadomości: 25 807	Dot.: Bezdzietne z wyboru / Nie chcę mieć dzieci cz II jak ktoś poddaje się presji otoczenia w kwestii tego jak żyć, to już jest problem tej osoby. Uwierz mi, że można żyć tak jak sobie człowieka zachce, a nie tak jak otoczenie by chciało. __________________ Małgorzata i spółka. Matka natura to suka.

2014-09-12, 21:58	#2298
zakonna Naczelna Nastolatka Zarejestrowany: 2010-03 Lokalizacja: Podkarpacie Wiadomości: 25 807	Dot.: Bezdzietne z wyboru / Nie chcę mieć dzieci cz II ha ha ha. Serio??? Mam 40 lat, żyję dokładnie jak chcę, nie mają na mnie żadnego wpływu oczekiwania otoczenia. Kosmicznie abstrakcyjnym konceptem jest życie tak jak chcą inni. To jest tak śmieszne, że absurdalne po prostu __________________ Małgorzata i spółka. Matka natura to suka.

2014-09-12, 22:01	#2300
wlosomaniaczkaaa Zakorzenienie Zarejestrowany: 2013-01 Wiadomości: 3 261	Dot.: Bezdzietne z wyboru / Nie chcę mieć dzieci cz II Zakonna, może za słabo Tobie tego dzieciaka w brzuch wpychali.

2014-09-12, 22:03	#2301
zakonna Naczelna Nastolatka Zarejestrowany: 2010-03 Lokalizacja: Podkarpacie Wiadomości: 25 807	Dot.: Bezdzietne z wyboru / Nie chcę mieć dzieci cz II no chyba nie mieli odpowiedniej siły przebicia z tą dzidzią. A sąsiadki za mały wpływ na mój ateizm, a pani z bloku obok nie ma wcale wpływu na to, że nie myję okien przez pół roku. Ogólnie mam jakieś marne otoczenie, nic się nie da na mnie wymusić. jedynie psy potrafią swoją słodkością. __________________ Małgorzata i spółka. Matka natura to suka.

2014-09-13, 07:37	#2303
201803111829 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-12 Wiadomości: 13 966	Dot.: Bezdzietne z wyboru / Nie chcę mieć dzieci cz II Eeee ale kto ci kaze sobie robic dziecko jak masz ch******o meza?

2014-09-13, 11:25	#2308
0d75851a92bcdb93dfbf170261c847a0f1cef222 Konto usunięte Zarejestrowany: 2008-04 Wiadomości: 1 295	Dot.: Bezdzietne z wyboru / Nie chcę mieć dzieci cz II znam jedną babkę, która też uważała, że trzeba jechać na macierzyńskim ile tylko się da ( też wskoczyła z jednego urlopu na drugi bo szybko wpadła w 2 ciążę) i tak jej się spodobało to płatne lenistwo, że po wszystkich możliwych urlopach zwolniła się i teraz wyciska z mopsów i innych instytucji ile tylko się da. Potrafi też nie płacić rachunków i czeka do ostatniego momentu aż rodzina zrobi to za nią byle tylko nie wydać ani grosza, które może przeznaczyć na nowe buty . A rodzina płaci.. "bo małe dzieci i szkoda ich"

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)