Wypadające włosy - PODSUMOWANIE!

[nitek]

Angi74, wlasnie teraz po twojej wypowiedzi zaczynam sie zastanawiac czy przyczyna mojego wypadania takze nie byla farba L'oreal Casting(ktora zastosowalam pare lat temu). Niedlugo po farbowaniu wlosy zaczely wypadac mi garsciami. Aczkolwiek dalej wypadaja-tylko w ilosciach bardziej "normalnych"- w gorszych okresach mieszcze sie coprawda w granicach 100 na dzien- ale widze,ze to dla mnie za duzo jednak....Az sie zaczynam zastanawiac czy pzrypadkiem nie mam lysienia androgenowego (wlasnie przez to, ze wypadaja stale..). Aczkolwiek gdy mialam dawno temu robiony trichogram nic takiego nie stwierdzono- a Pani Dr spytala mnie czy wlosy na pewno wypadaja bo sa w tak dobrym stanie....

[Angi74]

Nitek,a czym farbowałaś pózniej,po zaprzestaniu uzywania Castingu?

[natalka2106]

dziewczyny kupiłam sobie własnie ampłuli z Vichy za 150zł do wypadajacych włosów. uzywałam je narazie tylko dwa razy zobaczymy jakie beda efekty. ale narazie jestem zadwolona. wcierajac je nie sklajaja ani nie przetłuszczaja włosów pominom ze jest bez splukania. zobaczymy. a co do tego to nie moge wyzucic prostownicy bo mam straszne fale na głowie i puszace sie włosy. koszmar.. musze grzywke musoowo wyprostowac. ale zapuszcze i przestane. uzywam waxa i teraz tych ampulek. zobaczymy.

[gaagatka]

Napisane przez levante

A wyobraź sobie wyliniałe i sprane rude loki - to levante. . .

Napisane przez benito_mruffkolini

dużo sobie nie muszę wyobrażać bo sama mam coś podobnego na głowie (tyle że bez loków)
wyliniałe i sprane rudobrązowe druty - to benito

No ja na szczęście nie mam wyliniałych loków tylko proste brąz aczkolwiek od tych cudów niewidów od skóry mam trochę rudawe . Zreszta jakie mam widać na zdjęciu

Ja się farbuję Garnier Color Naturals, brąz nr. 4 i on się do rudego nie spiera

[Wiolka525]

Dziewczyny znalazłam w necie witaminki Multi Hair Supherb wzmacniające czuprynkę, może stosowałyście?
Cena całkiem przystępna (ok.28zł) za miesieczną kuracje. Podaje link:
http://www.medycynanaturalna.pl/6,48...ulti_Hair.html.
Z góry dziękuje za opinie.

[Angi74]

Napisane przez Wiolka525

Dziewczyny znalazłam w necie witaminki Multi Hair Supherb wzmacniające czuprynkę, może stosowałyście?
Cena całkiem przystępna (ok.28zł) za miesieczną kuracje. Podaje link:
http://www.medycynanaturalna.pl/6,48...ulti_Hair.html.
Z góry dziękuje za opinie.

Zeby zelazo wchłonęło się dobrze potrzebny jest kwas foliowy (tego tu nie ma) a z kolei do dobrego wchłaniania biotyny przydałby się magnez(tez niema) Tak ,więc sądzę,ze mimo niskiej ceny ja nie skusiłabym się.
Kupiłam Vita Fem i uwazam ze ma rewelacyjny sklad,tu nie ma co oszczędzać paru groszy preparat musi działać kompleksowo.

Edit.Acha,Vita Fem tańszy ! W internetowej zaplaciłam 18 zł za jedno opakowanie (nalezy brac jedną tabletkę dziennie wiec się opłaca)

[diablica9]

Wiesz... Nawet profesjonalna prostownica niszczy włosy. A tymbardziej jeśli używasz jej codziennie.

[benito_mruffkolini]

Napisane przez gaagatka

No ja na szczęście nie mam wyliniałych loków tylko proste brąz aczkolwiek od tych cudów niewidów od skóry mam trochę rudawe . Zreszta jakie mam widać na zdjęciu

Ja się farbuję Garnier Color Naturals, brąz nr. 4 i on się do rudego nie spiera

ładne i takie lśniące
i wcale nie wyliniałe ja tam bym się nie odważyła chyba swoim foty "szczelić"

a ten Twój brąz rzeczywiście ładny dla mnie trochę za ciemny, może spróbuję jakiś ciemny blond?
u mnie ten rudy to może też nie tyle kwestia farby co fakt, że długo farbowałam się na ryżo i pod spodem mam pokłady tego barwnika ale w końcu je pokonam

[Shade666]

Napisane przez levante

Co do Twojej dolegliwości, to niewiele mogę rzec, ale skoro stosujesz jakieś mazidło, to chyba jakiś lekarz Ci je polecił, nie? Wiesz co to jest?
Co do badań, o które pytałaś wcześniej, to zobacz - http://www.wizaz.pl/forum/showthread...02#post4669202
Wypisałam tam rodzaje badanych np. hormonów i normy odczytów.
Ps. Lepiej nie drap tego czegoś!

Dzięki za odpowiedź

To mazidło jest na to "coś", co mądra pani dermatolog określiła jako "nie wiem co to jest...to jakaś mutacja, tego się nie da usunąć, będzie to miała raczej do końca życia...można tylko wstrzymywać rozrost" no i dała mi to mazidło. Nie wiem, co to.
Nie drapać się tego nie da, tak jak nie da się nie przeklinać przy mocnym wkurzeniu posiadając taki a nie innyc charakter

Ale jak już mówiłam-to nie miało żadnego związku z włosami, to tylko choroba skóry, na tym bez żadnych problemów zawsze włosy rosły.

[Shade666]

Kupiłam dzisiaj sobie pigułki DROMIN. Łykam tego 12 dziennie wg instrukcji, bo wyszłam z założenia, że najwięcej powinny łykać beznadziejne przypadki (np. ja). Ktoś pożerał ? Jakieś referencje ? Uwagi ?
Czy coś się stanie, jeżeli będę tego używać razem z szamponem Elseve (większa objętość) i odżywką do włosów łamliwych na zmianę z odzywką z jajka i oleju z oliwek co czwarty ?

[Shade666]

Oj, bez żadnego "co czwarty", źle napisałam.

[Wiolka525]

Napisane przez Angi74

Zeby zelazo wchłonęło się dobrze potrzebny jest kwas foliowy (tego tu nie ma) a z kolei do dobrego wchłaniania biotyny przydałby się magnez(tez niema) Tak ,więc sądzę,ze mimo niskiej ceny ja nie skusiłabym się.
Kupiłam Vita Fem i uwazam ze ma rewelacyjny sklad,tu nie ma co oszczędzać paru groszy preparat musi działać kompleksowo.

Edit.Acha,Vita Fem tańszy ! W internetowej zaplaciłam 18 zł za jedno opakowanie (nalezy brac jedną tabletkę dziennie wiec się opłaca)

Angi74 bardzo dziękuje za odpowiedź. Chyba skusze sie na ten Vita Fem. Jakiś czas temu stosowałam przez 3 miesiące Inneov Gęstośc Włosów, teraz niestety nie mogę sobie pozwolić na taką kuracje. Przyznam, że byłam zadowolna, nawet bardzo. Włoski odzyskały połysk i przestały lecieć w świat

[Angi74]

Napisane przez Wiolka525

Angi74 bardzo dziękuje za odpowiedź. Chyba skusze sie na ten Vita Fem. Jakiś czas temu stosowałam przez 3 miesiące Inneov Gęstośc Włosów, teraz niestety nie mogę sobie pozwolić na taką kuracje. Przyznam, że byłam zadowolna, nawet bardzo. Włoski odzyskały połysk i przestały lecieć w świat

Tu masz wszystko na temat tego preparatu.Nie sugeruj się przypadkiem tą apateką internetową-nie znam jej. http://www.herbapis.nazwa.pl/catalog...roducts_id/287

[magdalena1780]

Napisane przez una creatura bella

Czy mogę prosić o więcej szczegółów na temat tej maseczki ?

Interesują mnie proporcje oraz częstotliwość i czas stosowania.


Co do Twojego problemu może regularny (czyt. codzienny) masaż skóry głowy będzie pomocny. Przynajmniej pan M.Tombak (nota bene sam łysy ) poleca taki sposób. Spróbować można. W końcu to nic nie kosztuje...

Zalezy to od dlugosci wlosow, soku z cebuli musi byc tyle samo co oliwy ja mialam problemy z wycisnieciem soku wiec do cebuli dodawalam troche miodu nastepnie odstawialam cebule( drobno pokrojona oczywiscie) na godzine po tem to juz pestka.

[Wiolka525]

Napisane przez Angi74

Tu masz wszystko na temat tego preparatu.Nie sugeruj się przypadkiem tą apateką internetową-nie znam jej. http://www.herbapis.nazwa.pl/catalog...roducts_id/287

Angi74 za info. Zapoznałam sie z tym preparatem i na 100 % zakupię. Mam nadzieję, że będą efekty. Podzielę sie moim pierwszym wrażeniem po zastosowaniu ampułki wzmacniajacej z joanny. Zapach czarnej rzepy dosyć szybko sie ulatnia, początkowo czuć lekkie mrowienie skóry głowy, jednak nie jest to jakiś dyskomfort. Zobaczymy jak będzie podczas dłuższego stosowania. Liczę na wzmocnienie włosów i dodatkowy bonus - mniejsze przetłuszczanie sie skóry głowy. Łojotok niestety nasila wypadanie włosków, jego następstwem jest często łojotokowe zapalenie skóry głowy. Paskudna przypadłość, lubiąca nawracać Niestety wiem coś o tym....

[Angi74]

Napisane przez Wiolka525

Angi74 za info. Zapoznałam sie z tym preparatem i na 100 % zakupię. Mam nadzieję, że będą efekty. Podzielę sie moim pierwszym wrażeniem po zastosowaniu ampułki wzmacniajacej z joanny. Zapach czarnej rzepy dosyć szybko sie ulatnia, początkowo czuć lekkie mrowienie skóry głowy, jednak nie jest to jakiś dyskomfort. Zobaczymy jak będzie podczas dłuższego stosowania. Liczę na wzmocnienie włosów i dodatkowy bonus - mniejsze przetłuszczanie sie skóry głowy. Łojotok niestety nasila wypadanie włosków, jego następstwem jest często łojotokowe zapalenie skóry głowy. Paskudna przypadłość, lubiąca nawracać Niestety wiem coś o tym....

Cieszę się,ze moglam pomóc.Powodzenia.Poczytaj tez wątek o łojotokowym zapaleniu,moze jakiś specjalistyczny szampon?

[Poziomeczkaa]

Napisane przez natalka2106

dziewczyny kupiłam sobie własnie ampłuli z Vichy za 150zł do wypadajacych włosów. uzywałam je narazie tylko dwa razy zobaczymy jakie beda efekty. ale narazie jestem zadwolona. wcierajac je nie sklajaja ani nie przetłuszczaja włosów pominom ze jest bez splukania. zobaczymy. a co do tego to nie moge wyzucic prostownicy bo mam straszne fale na głowie i puszace sie włosy. koszmar.. musze grzywke musoowo wyprostowac. ale zapuszcze i przestane. uzywam waxa i teraz tych ampulek. zobaczymy.

Poki nie przestaniesz prostowac ciezko bedzie Ci zapuscic wlosy.Moim zdaniem wywalasz w bloto 150 zl stosujac przy ampulkach prostownice.Rujnujesz efekty kuracji.Moze kiedys zrozumiesz jak bardzo katujesz swoje wlosy prostownica...A le do tego trzeba dojsc samemu.

[una creatura bella]

Napisane przez magdalena1780

Zalezy to od dlugosci wlosow, soku z cebuli musi byc tyle samo co oliwy ja mialam problemy z wycisnieciem soku wiec do cebuli dodawalam troche miodu nastepnie odstawialam cebule( drobno pokrojona oczywiscie) na godzine po tem to juz pestka.

Dziękuję bardzo za odpowiedź . Mam jeszcze 2 pytania: jak często i jak długo stosowałaś taką maseczkę?

Sok z cebuli to dla mnie nie nowina, ale do tej pory wcierałam go w skórę głowy bez żadnych dodatków. Co do wyciskania - ścieram na drobnej tarce i przecedzam przez gazę, ale Twój sposób wydaje się mniej męczący . No i może dodatek miodu miał jakieś znaczenie...

Oliwę zastąpię olejem kokosowym, który według medycyny ajurwedyjskiej zapobiega wypadaniu włosów.

Obaczymy

[Angi74]

Napisane przez una creatura bella

Dziękuję bardzo za odpowiedź . Mam jeszcze 2 pytania: jak często i jak długo stosowałaś taką maseczkę?

Sok z cebuli to dla mnie nie nowina, ale do tej pory wcierałam go w skórę głowy bez żadnych dodatków. Co do wyciskania - ścieram na drobnej tarce i przecedzam przez gazę, ale Twój sposób wydaje się mniej męczący . No i może dodatek miodu miał jakieś znaczenie...

Oliwę zastąpię olejem kokosowym, który według medycyny ajurwedyjskiej zapobiega wypadaniu włosów.

Obaczymy

A gdzie kupujesz olej kokosowy?

[Wiolka525]

Napisane przez Angi74

Cieszę się,ze moglam pomóc.Powodzenia.Poczytaj tez wątek o łojotokowym zapaleniu,moze jakiś specjalistyczny szampon?

Angi74 za radę. Łojotokowe zapalenie skóry głowy męczyło mnie kiedyś przez ponad 2 lata, chodziłam od dermatologa do dermatologa, wypróbowałam cały arsenał szamponów. Wiem, że to paskudztwo ma charakter nawrotowy, dlatego zapobiegawczo raz w tygodniu staram się myć głowę szamponem Vichy na łupież tłusty (w miom przypadku okazał sie strzałem w 10).

[nitek]

Angi74, jak zrezygnowałam z Castingu to w ogóle dałam odpocząć moim włosom od farbowania. Potem czasami stosowałam szamponetki (w moim przypadku zawsze chwytaja i trzymaja się trochę dłużej) albo robiłam sobie pasemka.

[nitek]

A poza tym widzę po waszych zdjęciach, że włosy macie całkiem ładne. Ja bym się nie odważyła zaprezentować tu moim piór wyliniałych

[una creatura bella]

Napisane przez Angi74

A gdzie kupujesz olej kokosowy?

W sklepie zielarskim na stoisku ze zdrową żywnością .
Ale widziałam go też w spożywczym, który lubuje się w różnych dziwnościach.

[levante]

Napisane przez benito_mruffkolini

dużo sobie nie muszę wyobrażać bo sama mam coś podobnego na głowie (tyle że bez loków)
wyliniałe i sprane rudobrązowe druty - to benito

Wszystko wskazuje na to, iż wyglądamy podobnie. Z drobną różnicą - jedna prosta, a druga pokręcona na głowie.

Napisane przez nitek

Angi74, wlasnie teraz po twojej wypowiedzi zaczynam sie zastanawiac czy przyczyna mojego wypadania takze nie byla farba L'oreal Casting(ktora zastosowalam pare lat temu). Niedlugo po farbowaniu wlosy zaczely wypadac mi garsciami. Aczkolwiek dalej wypadaja-tylko w ilosciach bardziej "normalnych"- w gorszych okresach mieszcze sie coprawda w granicach 100 na dzien- ale widze,ze to dla mnie za duzo jednak....Az sie zaczynam zastanawiac czy pzrypadkiem nie mam lysienia androgenowego (wlasnie przez to, ze wypadaja stale..). Aczkolwiek gdy mialam dawno temu robiony trichogram nic takiego nie stwierdzono- a Pani Dr spytala mnie czy wlosy na pewno wypadaja bo sa w tak dobrym stanie....

Czy trichogram robi dermatolog na miejscu w gabinecie podczas wizyty? Pewnie trzeba o niego poprosić, tak?

Napisane przez gaagatka

No ja na szczęście nie mam wyliniałych loków tylko proste brąz aczkolwiek od tych cudów niewidów od skóry mam trochę rudawe . Zreszta jakie mam widać na zdjęciu

Ja się farbuję Garnier Color Naturals, brąz nr. 4 i on się do rudego nie spiera

Śliczne włoski. Prostowane?

Napisane przez Angi74

Zeby zelazo wchłonęło się dobrze potrzebny jest kwas foliowy (tego tu nie ma) a z kolei do dobrego wchłaniania biotyny przydałby się magnez(tez niema) Tak ,więc sądzę,ze mimo niskiej ceny ja nie skusiłabym się.
Kupiłam Vita Fem i uwazam ze ma rewelacyjny sklad,tu nie ma co oszczędzać paru groszy preparat musi działać kompleksowo.

Angi, a co sądzisz o: wyciągu ze skrzypu polnego + witaminy i minerały 50 tabl. http://www.apteka.gda.pl/wyciag-skrz...rm-p-1892.html
oraz o wyciągu ze skrzypu polnego i pokrzywy 100 tabl. http://www.domzdrowia.pl/42280.html
Polecasz? Ja je właśnie zaczęłam łykać. Może te suplementy należałoby uzupełnić o jakiś składnik?

Napisane przez Shade666

Dzięki za odpowiedź

To mazidło jest na to "coś", co mądra pani dermatolog określiła jako "nie wiem co to jest...to jakaś mutacja, tego się nie da usunąć, będzie to miała raczej do końca życia...można tylko wstrzymywać rozrost" no i dała mi to mazidło. Nie wiem, co to.
Nie drapać się tego nie da, tak jak nie da się nie przeklinać przy mocnym wkurzeniu posiadając taki a nie innyc charakter

Ale jak już mówiłam-to nie miało żadnego związku z włosami, to tylko choroba skóry, na tym bez żadnych problemów zawsze włosy rosły.

Warto skonsultować to 'coś' u innego specjalisty. Serio, serio

Napisane przez Shade666

Kupiłam dzisiaj sobie pigułki DROMIN. Łykam tego 12 dziennie wg instrukcji, bo wyszłam z założenia, że najwięcej powinny łykać beznadziejne przypadki (np. ja). Ktoś pożerał ? Jakieś referencje ? Uwagi ?
Czy coś się stanie, jeżeli będę tego używać razem z szamponem Elseve (większa objętość) i odżywką do włosów łamliwych na zmianę z odzywką z jajka i oleju z oliwek co czwarty ?

Nic się nie stanie. Dromin jest mi nieznany niestety...

Napisane przez Wiolka525

Angi74 bardzo dziękuje za odpowiedź. Chyba skusze sie na ten Vita Fem. Jakiś czas temu stosowałam przez 3 miesiące Inneov Gęstośc Włosów, teraz niestety nie mogę sobie pozwolić na taką kuracje. Przyznam, że byłam zadowolna, nawet bardzo. Włoski odzyskały połysk i przestały lecieć w świat

A mi po Inneovie zaczęły rosnąć włoski w nieporządanych miejscach.

Napisane przez una creatura bella

W sklepie zielarskim na stoisku ze zdrową żywnością .
Ale widziałam go też w spożywczym, który lubuje się w różnych dziwnościach.

Jak wypada cena olejku w porównaniu z gramaturą?

[una creatura bella]

Napisane przez levante

Jak wypada cena olejku w porównaniu z gramaturą?

Ja zapłaciłam ok.10 zł za słoiczek o pojemności 200 g.

Tutaj można zobaczyć jak wygląda opakowanie: http://www.wegetarianin.pl/sklep/pro...roducts_id/208

[levante]

Napisane przez una creatura bella

Ja zapłaciłam ok.10 zł za słoiczek o pojemności 200 g.

Tutaj można zobaczyć jak wygląda opakowanie: http://www.wegetarianin.pl/sklep/pro...roducts_id/208

Jestem Ci bardzo wdzięczna. Zamówię. Korzystałaś z usług tego sklepu czy to jedynie stronka pokazowa produktu? Niestety dotąd olejek kokosowy kojarzył mi się tylko z tym 'na ciepło' z Oriflamu (próbowałaś?).

[una creatura bella]

Niestety nie mam doświadczeń z tym przybytkiem. Ja swój olejek nabyłam w sklepie stacjonarnym, że się tak wyrażę . Niemniej jest to ten sam produkt.
Olej kokosowy można kupić w wielu miejscach w sieci - trzeba jedynie zwrócić uwagę, żeby był zimnotłoczony i nierafinowany. Zajrzyj na Biochemię, tam znajdziesz kilka sprawdzonych adresów

A za olejek z Oriflame, to ja dziękuję Toż to sama sztucznizna, a ja staram się unikać takich rzeczy

[levante]

Napisane przez una creatura bella

Niestety nie mam doświadczeń z tym przybytkiem. Ja swój olejek nabyłam w sklepie stacjonarnym, że się tak wyrażę . Niemniej jest to ten sam produkt.
Olej kokosowy można kupić w wielu miejscach w sieci - trzeba jedynie zwrócić uwagę, żeby był zimnotłoczony i nierafinowany. Zajrzyj na Biochemię, tam znajdziesz kilka sprawdzonych adresów

A za olejek z Oriflame, to ja dziękuję Toż to sama sztucznizna, a ja staram się unikać takich rzeczy

Sklep stacjonarny - kapitalne. Dziękuję, poszperam.

[kosmita77]

ja rowniez polecam olej kokosowy, uzywam go przed kazdym myciem na noc i musze powiedziec ale ostatnio juz mi sie nie chcialo, len sie wlaczyl a koncowki mam dalej blyszczace - co przy moich wlosach jest wielkim sukcesem a ten z oriflame, niech diabli pochlona... nic nie daje... zeby Wam nie przyszlo do glowy go kupic

[benito_mruffkolini]

Napisane przez una creatura bella

Ja zapłaciłam ok.10 zł za słoiczek o pojemności 200 g.

Tutaj można zobaczyć jak wygląda opakowanie: http://www.wegetarianin.pl/sklep/pro...roducts_id/208

Napisane przez levante

Jestem Ci bardzo wdzięczna. Zamówię. Korzystałaś z usług tego sklepu czy to jedynie stronka pokazowa produktu? Niestety dotąd olejek kokosowy kojarzył mi się tylko z tym 'na ciepło' z Oriflamu (próbowałaś?).

Napisane przez una creatura bella

Niestety nie mam doświadczeń z tym przybytkiem. Ja swój olejek nabyłam w sklepie stacjonarnym, że się tak wyrażę . Niemniej jest to ten sam produkt.
Olej kokosowy można kupić w wielu miejscach w sieci - trzeba jedynie zwrócić uwagę, żeby był zimnotłoczony i nierafinowany. Zajrzyj na Biochemię, tam znajdziesz kilka sprawdzonych adresów

A za olejek z Oriflame, to ja dziękuję Toż to sama sztucznizna, a ja staram się unikać takich rzeczy

Napisane przez kosmita77

ja rowniez polecam olej kokosowy, uzywam go przed kazdym myciem na noc i musze powiedziec ale ostatnio juz mi sie nie chcialo, len sie wlaczyl a koncowki mam dalej blyszczace - co przy moich wlosach jest wielkim sukcesem a ten z oriflame, niech diabli pochlona... nic nie daje... zeby Wam nie przyszlo do glowy go kupic

Was to tylko na chwilę spuścić z oczu i zaraz coś nowego wynajdziecie znowu będę biegała i szukała
mam oczywiście pytanie (gł. do Kosmity ale może ktoś coś jeszcze wie): macie może porównanie kokosowego z rycynowym i oliwą z oliwek (w końcu olej to olej ) - chodzi mi oczywiście o działanie na włosy bo może oszczędzę sobie wyprawy poszukiwawczej jeśli w miarę podobny efekt da się osiągnąć specyfikami z apteki albo spożywczaka czy nie? kokosowy i żaden inny??