Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią cz.20

[05872c226b72f809f533e1be5bdf48ff33b7c1f2_5d4611f2b5f9d]

Napisane przez aer

Masz arachnofobię?
Zawsze myślałam, że to mechanizm taki sam jak w przypadku innych strachów, np. ktoś się boi dużych psów - raczej ucieknie niż rzuci się go zabijać.
Ja tam wolę kosarze niż to towarzystwo:
http://ocdn.eu/images/pulscms/NTY7MD...c48c79c8fb.jpg

Mam, samo zdjęcie wywołuje u mnie strach, obrzydzenie, robię się mokra od potu i skóra zaczyna mi cierpnąć.
Tylko z psami jest inna sprawa, jak zobaczę pająka w pokoju to przecież się nie wyprowadzę, a sama świadomość, ze widziałam pająka i, że on żyje i gdzieś w pokoju się czai nie dałaby mi zasnąć. Stanowczo wypieram z umysłu myśl, ze pewnie trochę tych paskudztw w pokoju mam. Nie widziałam ich= nie istnieją
A na link z pewnością nie kliknę, nie ma mowy.

[Wizazanka5000]

Napisane przez aer

A mnie dziwi zabijanie pająków/kosarzy. Po co skoro są pożyteczne, np. kosarze zjadają roztocza.

Najpopularniejsze pająki jakie można spotkać w domu czyli krzyżaki czy kątniki nigdy nie atakują same - jeśli już ugryzą to przez przypadek (np. przygniecenie).

Spoko, pocieszajace, niechcacy przygniote pajaka to mniej cuj ugryzie

Napisane przez Demi93

XD
Największy pająk świata ma 30 cm rozpiętości odnóż, just sayin' http://rateeveryanimal.com/wp-conten...der_toilet.jpg
https://c2.staticflickr.com/6/5212/5...a0462287_z.jpg
http://i.dailymail.co.uk/i/pix/2014/...58_634x437.jpg
http://www.whatsthatbug.com/wp-conte...alia_dylan.jpg

miejcie litosc
[1=05872c226b72f809f533e1b e5bdf48ff33b7c1f2_5d4611f 2b5f9d;48164911]Na widok pająka to ja nie myślę "O, jak fajnie, pożyteczne stworzonko, jedz te roztocza i chroń dom" tylko "AaaaaaaaBleeesołezunieKA PEĆ" a najczęściej nie myślę tylko zaczynam drętwieć ze strachu i wołam kogoś żeby to zabił. Wolę się pozbyć wroga z domu niż rozmyślać przed snem czy po mnie w nocy pająki nie łażą.
I teraz będę o tym myśleć. Czemu w każdej części jest dyskusja o pająkach?

Demi... mam dla ciebie wiadomość.
[/QUOTE]
Ja wylacznie biegne po ratunek, sama sie nie odwaze. Zawsze mam wizje, ze ja go bede chciala zaatakowac to on na mnie skoczy, wejdzie mi na glowe, zaplata sie we wlosy, wejdzie pod ubranie a ja umre ze strachu

[aer]

[1=05872c226b72f809f533e1b e5bdf48ff33b7c1f2_5d4611f 2b5f9d;48165260]Mam, samo zdjęcie wywołuje u mnie strach, obrzydzenie, robię się mokra od potu i skóra zaczyna mi cierpnąć.
Tylko z psami jest inna sprawa, jak zobaczę pająka w pokoju to przecież się nie wyprowadzę, a sama świadomość, ze widziałam pająka i, że on żyje i gdzieś w pokoju się czai nie dałaby mi zasnąć. Stanowczo wypieram z umysłu myśl, ze pewnie trochę tych paskudztw w pokoju mam. Nie widziałam ich= nie istnieją
A na link z pewnością nie kliknę, nie ma mowy.[/QUOTE]

W linku są roztocza, nie pająki

No dobrze, a jak zawołasz kogoś o pomoc - ten ktoś przyjdzie, zabierze pająka i wyniesie na dwór wtedy już będzie ok dla Ciebie?

[201607111004]

Napisane przez Demi93

XD
Największy pająk świata ma 30 cm rozpiętości odnóż, just sayin' http://rateeveryanimal.com/wp-conten...der_toilet.jpg
https://c2.staticflickr.com/6/5212/5...a0462287_z.jpg
http://i.dailymail.co.uk/i/pix/2014/...58_634x437.jpg
http://www.whatsthatbug.com/wp-conte...alia_dylan.jpg

Kliknęłam jedno, boję się resztę. Ale czy to nie kątnik w photoshopie?

[201604130936]

Obejrzalam ostatni odcinek serialu. I pustka w zyciu. Nie wiem co jutro bede robic. Jesli zaczne kolejny, to czuje ze zdradze ten pierwszy. Serialowicze, ile trwa taki marazm?

[201607111004]

Napisane przez aer

.
Ja tam wolę kosarze niż to towarzystwo:
http://ocdn.eu/images/pulscms/NTY7MD...c48c79c8fb.jpg

I to i to pajęczak. Kilim je wszystkie!

[05872c226b72f809f533e1be5bdf48ff33b7c1f2_5d4611f2b5f9d]

Napisane przez aer

W linku są roztocza, nie pająki

No dobrze, a jak zawołasz kogoś o pomoc - ten ktoś przyjdzie, zabierze pająka i wyniesie na dwór wtedy już będzie ok dla Ciebie?

Nie, muszę zobaczyć trupa Niech se pająki żyją ale nie w moim pokoju. Włażąc na moje terytorium i pokazując mi się na oczy wydają na siebie wyrok śmierci, bez odroczenia.
A roztocza mnie nie ruszają, nie widzę ich gołym okiem więc sa w porzo i mogą żyć, w określonej ilości (żeby nie było, że nie sprzątam, bo sprzątam... czasami)

[201607111004]

Demi jak się nazywa ten największy? Jednak solfuga wygląda straszniej moim zdaniem. Ale i tak wszystkie kilim!

[vyenna]

Napisane przez el_vestido_rojo

c.d.
- "ma skierowanie do szpitala i nie ma się czym dostać"
- zaburzenia psychiczne: fanatyzm religijny
- "gilga noga pod gipsem"
- "patrzy niewidzącym wzrokiem"
- "sami nie pojadą"
- "wzywa karetkę, bo nie ufa swojemu lekarzowi"

straszno i śmieszno

- "na pojutrze ma termin porodu" - zazwyczaj wezwanie koło północy. Przyszła dumna mamusia czeka z mandżurem przy drzwiach, za nią przyszły ojciec. Ona wsiada do karetki, on do swojego prywatnego samochodu i takim kordonem jedziemy do szpitala.

to się nazywa eskorta

Mi się dwa razy zdarzyło wezwać pogotowie, panowie mnie wyśmiali i nakrzyczeli na mnie - za pierwszym razem, że jak to, brzuszek boli to pogotowie? Rodzicielka zawiozła mnie do szpitala i okazało się, że musieli mnie pilnie operować. Gratuluję Panom z karetki.
Za drugim razem, przy innej już okazji, również miałam suszenie głowy, że w takich przypadkach to się wzywa lekarza rodzinnego. Rodzinny przyszedł, złapał się za głowę, wypisał skierowanie do szpitala i kazał jechać jeszcze tego samego dnia, bo było podejrzenie sepsy.
Jeszcze NIGDY nie spotkałam się z profesjonalnym podejściem Panów w karetce. Znajomy, który studiuje ratownictwo opowiadał, że miał ostatnio kilka dni pod rząd wykładów z farmakologii. Dla przykładu podałam kilka nazw leków, które akurat brałam - bardzo popularne, nazwy te często nawet występują w filmach czy nawet w dr.Housie ktośtam to brał - kolega nie miał pojęcia, sam przyznał, że po 1) uczą ich bardzo małej ilości rzeczy po 2) to czego uczą, a co do nich dociera to jeszcze mniej.

[winter76]

[1=05872c226b72f809f533e1b e5bdf48ff33b7c1f2_5d4611f 2b5f9d;48165260]Mam, samo zdjęcie wywołuje u mnie strach, obrzydzenie, robię się mokra od potu i skóra zaczyna mi cierpnąć.
Tylko z psami jest inna sprawa, jak zobaczę pająka w pokoju to przecież się nie wyprowadzę, a sama świadomość, ze widziałam pająka i, że on żyje i gdzieś w pokoju się czai nie dałaby mi zasnąć. Stanowczo wypieram z umysłu myśl, ze pewnie trochę tych paskudztw w pokoju mam. Nie widziałam ich= nie istnieją
A na link z pewnością nie kliknę, nie ma mowy.[/QUOTE]



Samo czytanie dyskusji sprawilo, że mam dreszcze i gęsią skórkę

[smerfetk_a]

Napisane przez demi93

xd
największy pająk świata ma 30 cm rozpiętości odnóż, just sayin' http://rateeveryanimal.com/wp-conten...der_toilet.jpg
https://c2.staticflickr.com/6/5212/5...a0462287_z.jpg
http://i.dailymail.co.uk/i/pix/2014/...58_634x437.jpg
http://www.whatsthatbug.com/wp-conte...alia_dylan.jpg

kur.. Nie zasne!!

[aer]

Napisane przez SweetHusky

Demi jak się nazywa ten największy? Jednak solfuga wygląda straszniej moim zdaniem. Ale i tak wszystkie kilim!

Te pająki zwą się o ile się nie mylę Huntsman. W Polsce występuje jeden gatunek tych pająków - żyje dziko, dorasta do 15 mm.

PS. zawsze chciałam zadać jedno pytanie osobom, które się boja pająków, ale miałabym wyrzuty gdyby zaczęły o nim rozmyślać i przez to bać się jeszcze bardziej więc chyba nigdy się nie dowiem

[cholernarejestracja]

Napisane przez Wizazanka5000

A no widzisz, Tobie latwo mowic bo sie nie boisz, mnie paralizuje strach na widok samego zdjecia

Słuchaj, ja doskonale wiem, jak działa fobia i rozumiem, że paraliżuje Cię nawet widok zdjęcia pająka. Ale chyba powinnaś sobie zdawać sprawę z tego, że straż pożarna ma nieco poważniejsze zadania do wykonywania, niż wynoszenie pająka z łazienki, bo ty się go boisz.

Są ludzie, którzy mają fobię, powiedzmy, na kaczki. I wydaje Ci się ok, że jak komuś takiemu kaczka wyląduje w ogródku, to będzie dzwonić po straż pożarną, bo go strach paraliżuje?

[05872c226b72f809f533e1be5bdf48ff33b7c1f2_5d4611f2b5f9d]

Napisane przez winter76

Samo czytanie dyskusji sprawilo, że mam dreszcze i gęsią skórkę

Ja już od pewnego czasu siedzę z podwiniętymi nogami. Niewygodnie ale to jedna z moich reakcji ochronnych.
Koniec pająków, podziwiajcie tego majestatycznego kota w kwiatkach. Jest iście królewski i nie pająkowaty.

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Napisane przez harleyka

Obejrzalam ostatni odcinek serialu. I pustka w zyciu. Nie wiem co jutro bede robic. Jesli zaczne kolejny, to czuje ze zdradze ten pierwszy. Serialowicze, ile trwa taki marazm?

A co to za serial taki szalowy?

[201607231707]

Napisane przez SweetHusky

Kliknęłam jedno, boję się resztę. Ale czy to nie kątnik w photoshopie?

Nie :P https://www.youtube.com/watch?v=gths8z60j_w

---------- Dopisano o 19:36 ---------- Poprzedni post napisano o 19:35 ----------

Napisane przez harleyka

Obejrzalam ostatni odcinek serialu. I pustka w zyciu. Nie wiem co jutro bede robic. Jesli zaczne kolejny, to czuje ze zdradze ten pierwszy. Serialowicze, ile trwa taki marazm?

A jaki?
Zalezy od stopnia przywiązania, ja jestem z dwoma w toksycznym związku, z które nie mogę się wydostać Tak generalnie to seriale oglądam jeden za drugim albo tydzień przerwy.

[Wizazanka5000]

Napisane przez cholernarejestracja

Słuchaj, ja doskonale wiem, jak działa fobia i rozumiem, że paraliżuje Cię nawet widok zdjęcia pająka. Ale chyba powinnaś sobie zdawać sprawę z tego, że straż pożarna ma nieco poważniejsze zadania do wykonywania, niż wynoszenie pająka z łazienki, bo ty się go boisz.

Są ludzie, którzy mają fobię, powiedzmy, na kaczki. I wydaje Ci się ok, że jak komuś takiemu kaczka wyląduje w ogródku, to będzie dzwonić po straż pożarną, bo go strach paraliżuje?

Szczerze? W sytuacji gdy bylabym sama, a zobaczylabym u siebie w domu pajaka wielkosci talerza to nie zastanawialabym sie nad sensem swojego zachowania i zadzwonilabym z prosba o pomoc na straz pozarna jesli by trzeba bylo

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Napisane przez Demi93

Nie :P https://www.youtube.com/watch?v=gths8z60j_w

Supernatural i ...?

Ja sie ciesze, bo Sons of Anarchy juz rozpoczeli sezon. Niestety ostatni .

[201604130936]

Skonczylam gotowe na wszystko. Ogladalam jeszcze w gimnazjum, ale potem przerwalam i po x latach zrobilam powrot.

Od pierwszego sezonu strasznie zzylam się z jedna bohaterka, choć niepierwszoplanowa i to do tego stopnia, ze w ostatnim sezonie nie dawalam sobie rady z jej choroba (plaku plaku podczas ogladania a potem w poduszke po nocach) a teraz jeszcze ze śmiercią. Nie dosc, ze serial sie skonczul to jeszcze ona umarla. I smutno mi i zle.

[el_vestido_rojo]

Napisane przez vyenna

Mi się dwa razy zdarzyło wezwać pogotowie, panowie mnie wyśmiali i nakrzyczeli na mnie - za pierwszym razem, że jak to, brzuszek boli to pogotowie? Rodzicielka zawiozła mnie do szpitala i okazało się, że musieli mnie pilnie operować. Gratuluję Panom z karetki.
Za drugim razem, przy innej już okazji, również miałam suszenie głowy, że w takich przypadkach to się wzywa lekarza rodzinnego. Rodzinny przyszedł, złapał się za głowę, wypisał skierowanie do szpitala i kazał jechać jeszcze tego samego dnia, bo było podejrzenie sepsy.
Jeszcze NIGDY nie spotkałam się z profesjonalnym podejściem Panów w karetce. Znajomy, który studiuje ratownictwo opowiadał, że miał ostatnio kilka dni pod rząd wykładów z farmakologii. Dla przykładu podałam kilka nazw leków, które akurat brałam - bardzo popularne, nazwy te często nawet występują w filmach czy nawet w dr.Housie ktośtam to brał - kolega nie miał pojęcia, sam przyznał, że po 1) uczą ich bardzo małej ilości rzeczy po 2) to czego uczą, a co do nich dociera to jeszcze mniej.

Szczęście w nieszczęściu, że wszystko dobrze się skończyło. Ja niestety też nie mam dobrych doświadczeń, jeśli chodzi o ratowników z pogotowia, raz musiałam wezwać pogotowie, bo mojej bardzo ciężko chorej mamie wypadł cewnik i trzeba było ją zawieźć do szpitala. Sama nie miałam możliwości, żeby ją tam przywieźć ale co od panów z pogotowia usłyszałam? Że mam się cieszyć, że w ogóle przyjechali! No naprawdę, łaskawcy! Mało mnie wtedy szlag nie trafił

Z jednej strony fajnie się pośmiać z historyjek ale gorzej gdy naprawdę komuś dzieje się krzywda a pogotowie ma to w..poważaniu

[201607231707]

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;48166299]Supernatural i ...?[/QUOTE]

Doctor Who :< To już nie to samo co parę lat temu (lol, brzmię staro), ale Doctor jest ze mną tak długo, że już nie umiem nie oglądać
A SPN bo Cas jest miłością mojego zycia, wiadomo XD

[jinaB]

Dziwi mnie, że przyszłam się tu na coś zdziwić i zapomniałam na co, bo zaczęłam klikać w wasze linki ze zdjęciami pająków. Bożeee powiedzcie, że takie potwory nie istnieją naprawdę :<

[smerfetk_a]

Napisane przez harleyka

Skonczylam gotowe na wszystko. Ogladalam jeszcze w gimnazjum, ale potem przerwalam i po x latach zrobilam powrot.

Od pierwszego sezonu strasznie zzylam się z jedna bohaterka, choć niepierwszoplanowa i to do tego stopnia, ze w ostatnim sezonie nie dawalam sobie rady z jej choroba (plaku plaku podczas ogladania a potem w poduszke po nocach) a teraz jeszcze ze śmiercią. Nie dosc, ze serial sie skonczul to jeszcze ona umarla. I smutno mi i zle.

Też mi jej szkoda było
A przy ostatniej scenie DH to mnie prawie szlak trafił

[201604191001]

Dziwi mnie, że moja mama kocha mnie tak bardzo, że kupiła mi nSport w nc+ <3 <3 <3 Mamo <3

[201607111004]

Napisane przez Wizazanka5000

Szczerze? W sytuacji gdy bylabym sama, a zobaczylabym u siebie w domu pajaka wielkosci talerza to nie zastanawialabym sie nad sensem swojego zachowania i zadzwonilabym z prosba o pomoc na straz pozarna jesli by trzeba bylo

To nie lepiej do sąsiadów? Szkoda straży dla pająka.

Napisane przez Demi93

Nie :P https://www.youtube.com/watch?v=gths8z60j_w

1:34 podobnej wielkości, odrobinę mniejszego widziałam u siebie. Nie złapałam. Nie zabiłam.
I boże, jak one, te na filmiku zapierdzielają. Chryste panie!

[201703061208]

Napisane przez aer

Ze zdziwień:
Stoję sobie dzisiaj kulturalnie z zakupami na przystanku, obok matka z dwoma chłopaczkami - na oko późna podstawówka/młode gimnazjum. W pewnym momencie jeden z chłopców zaczyna bawić się w przystankowego wodzireja i puszczać hity takie jak: "Ty jesteś ruda", "Straciłaś cnotę" etc. A mamuśka zaciesz, że dzieci interesują się muzyką. Ja wiem, że świat idzie do przodu, ale jakby moje dziecko puściło by mi taki repertuar nie byłabym szczęśliwa.

mnie już takie widoczki przestały dziwić, zbyt często spotykam podobnych ludzi.
PS pająków nie lubię, ale też się nie boję i nie zabijam-jak znajdę jakiegoś np. przy sprzątaniu strychu wyrzucam do ogrodu.

[Azmika88]

Napisane przez Demi93

Nie :P https://www.youtube.com/watch?v=gths8z60j_w

http://rateeveryanimal.com/wp-conten...der_toilet.jpg to jest na pewno photoshop i to mało udany.

A tu pajączek urodzinowy:
http://img.myepicwall.com/2014/09/37...ba649ccdfb.jpg

[201604130936]

Skończyłam serial. Jest mi smutno, pusto i żle, a tu dalej wizaz mi sie pitoli + wersja na tapatalka od dzisiaj też mi wariuje. Eh

[201607111004]

Napisane przez Azmika88

http://rateeveryanimal.com/wp-conten...der_toilet.jpg to jest na pewno photoshop i to mało udany.

A tu pajączek urodzinowy:
http://img.myepicwall.com/2014/09/37...ba649ccdfb.jpg

Teraz też już widzę, że wklejony. Pomiędzy łapami ma stare tło

A urodzinowy jest uroczy. Lubię takie kudłate ptaszniki, ale tylko na zdjęciach i filmach no i za szybą. Nie wiem czy bym się odważyła dotknąć.

[IzzieSt]

Napisane przez Wizazanka5000

Nie, blagam powiedz, ze u nas takich nie ma.. sprawdz na linijce ike to jest 25 cm i powiedz mi, ze tamten u Ciebie byl chociaz o polowe mniejszy.. boze jakbym zobaczyla takiego u siebie to na prawde moglabym fiknac ze strachu. Moj tz wraca z pracy sporo pozniej niz ja, jakbym takiego zobaczyla to musialabym uciec z domu i czekac na ratunek tz, az wroci z pracy. Matko jestem przerazona. Najgorzej na moja psychike wplyneko jak po kapieli wzielam recznik z wieszaka i sie nim wycieralam, a za chwile wypadl z niego taki pajak tylko duzo mniejszy od tych, teraz za kazdym razem najpierw strzepuje recznik. od razu jak nawet zaczynam pisac o pajakach to czuje, ze gdzies po mnie chodzi, po szyi, po nodze pod spodniami czy pod bluzka

Ja kiedyś zdjęłam spodnie zza okna, wkładam nogę, a z nogawki wypada TAAAKA gadzina

Napisane przez Demi93

XD
Największy pająk świata ma 30 cm rozpiętości odnóż, just sayin' http://rateeveryanimal.com/wp-conten...der_toilet.jpg
https://c2.staticflickr.com/6/5212/5...a0462287_z.jpg
http://i.dailymail.co.uk/i/pix/2014/...58_634x437.jpg
http://www.whatsthatbug.com/wp-conte...alia_dylan.jpg

https://www.youtube.com/watch?v=oxiJrcFo724

Napisane przez Wizazanka5000

Szczerze? W sytuacji gdy bylabym sama, a zobaczylabym u siebie w domu pajaka wielkosci talerza to nie zastanawialabym sie nad sensem swojego zachowania i zadzwonilabym z prosba o pomoc na straz pozarna jesli by trzeba bylo

Ja tak samo, dzwoniąc do straży mówię o co chodzi, nie mają jednego samochodu i 2 strażaków. Nie wiem, może niech się wypowie ktoś kto coś wie na ten temat, ile przeciętnie jest zgłoszeń w ciągu dnia?