Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

[ciociami]

Hello

VERRERIE to o czym piszesz prawdopodobnie są to lęki nocne. Wpisz w google i poczytaj.
Mojej siostry syn to ma. Ma 10 lat i czasami mu sie to zdarza. Ale nie każdej nocy. Może to trwać nawet do 12 roku życia.
Cieżka ta przypadłosc. Wiem bo siostra też po takiej nocy jest wykończona.
Też była u lekarza i powiedział jej ze musi to przeczekac ze syn z tego wyrosnie.

---------- Dopisano o 17:35 ---------- Poprzedni post napisano o 17:22 ----------

Rena bardzo mi przykro. Mam nadzieje że @szybko przyjdzie.
Kiecka super.

Agatko bardzo ładne te mebelki.

Iza mam nadzieje ze z praca sie ułoży.

Anitko gratuluje rocznicy.

Kundzia dasz rade musisz byc twarda. Swoją drogą to takie zabawne jak rodzice bardziej przeżywaja niż dzieci. Ale ja mimo ze nie mama też bardzo stresowałam sie dziecmi mojej siostry. Jak przyjechały tu a ja bylam jeszcze w Polsce to codziennie na skypie sie widzielismy.

A u nas żeby nie było za wesoło to mój tż miał wypadek. Pól niedzieli spedzilismy w szpitalu. Nadział się na płot. Naszczescie tylko ręką. Ma dziure miedzy palcami na ok 3 cm. Lewa ręka miedzy palcem wskazujacym a środkowym.

Measiu zdrowia życze. I wszystkim którzy go potrzebują.

Pozdrawiam

[rena5]

Napisane przez ciociami

A u nas żeby nie było za wesoło to mój tż miał wypadek. Pól niedzieli spedzilismy w szpitalu. Nadział się na płot. Naszczescie tylko ręką. Ma dziure miedzy palcami na ok 3 cm. Lewa ręka miedzy palcem wskazujacym a środkowym.

o kurcze! dobrze, że nic więcej - niech szybko wraca do zdrowia

========================= ===============
w sobotę robiłam porządki w moich badaniach, bo już sama się gubiłam jakie mam zrobione...wyobraźcie sobie, że doszłam dopiero do tego, że brakuje mi jednego wyniku z lutego (p/c p. plemnikom), które robiłam z innymi badaniami w Poznaniu i za które zapłaciłam 100zł. Zadzwoniłam do kliniki i powiedziałam o co chodzi (bo oni mi przesyłali pocztą te wyniki). Okazało się, że w klinice wcale ich nie zrobiono !!! Nieźle co?! Jestem w szoku! Na szczęście mam fakturę...babka powiedziała, że można kasę odebrać w Poznaniu no ale nie będę jechała ponad 140km (w jedną stronę) żeby odebrać 100zł nie wiem jak to zrobią - babka ma oddzwonić.

[201704210903]

Napisane przez agatkaa1

Witam

Zeberko ja nie chciałam ciemnych mebli ani nic! Never-ever! a panele też mamy jasne....

Waderka nie kupiłam laktatora bo jeszcze w ogóle nic nie kupiłam bo jakoś czasu nie miałam....może dziś jakieś zakupy zrobię....
moja ginka też twierdziła że się głodzę bo tak mało przybierałam teraz też mam 5kg na plus (no może teraz już ciut więcej) Przypuszczam że do 10 dobiję...mam już pełno rozstępów na brzuchu
a termin CC mam na ten tydzień od 27.X dokładnie nie wiem jeszcze konkretnie...

Jojla nie przejmuj się kg! Najważniejsze że jest OK A kg zrzucisz później!

Agatko kiedy Ty te 5 kg przytyjesz? daję Ci góra 2.5....
ja mam 2.5 na plusie, ale myślę, że 10 będzie na pewno

[iza243]

Napisane przez ciociami

A u nas żeby nie było za wesoło to mój tż miał wypadek. Pól niedzieli spedzilismy w szpitalu. Nadział się na płot. Naszczescie tylko ręką. Ma dziure miedzy palcami na ok 3 cm. Lewa ręka miedzy palcem wskazujacym a środkowym.

Measiu zdrowia życze. I wszystkim którzy go potrzebują.

Pozdrawiam

Dobrze że nie stało się nic więcej

[201704210903]

Napisane przez rena5

edit:
wynik <1,2 czekam na @...

przykro mi

---------- Dopisano o 19:14 ---------- Poprzedni post napisano o 19:09 ----------

Napisane przez ciociami

Hello


A u nas żeby nie było za wesoło to mój tż miał wypadek. Pól niedzieli spedzilismy w szpitalu. Nadział się na płot. Naszczescie tylko ręką. Ma dziure miedzy palcami na ok 3 cm. Lewa ręka miedzy palcem wskazujacym a środkowym.

ciocia - życze TZ powrotu do zdrowia

[Luna0]

Ciociami straszene. Zdrowka dla Tz!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[h0pe]

Napisane przez verrerie

Nie pamieta rano co dsie stalo. Nie pamieta, ze krzyczala. Jak pytam sie o to to nie wie o czym mowie, czyli wyglada to na takie lunatykowanie. Pola tez siada na lozku i krzyczy. Nie pamietasz jak dlugo to trwalo? 6-7?

Stosunkowo krotko, bo jesli dobrze pamietam to 3-4 miesiace, ale dopytam mamy. Nie znam sie ale mysle ze powinnas zaczac unikac stresujacych
sytuacji oraz zwrocic uwage na to, jakie bajki oglada i ogolnie co leci w tv przy niej. Zero przemocy, krzykaczy itp. Moze zacznijcie spacerowac przed snem... No i z tego co pamietam to jesli juz to sie dzieje to lepiej "nie ruszac", czyli nie zagadywac, nie probowac wybudzac, uspokajac itd. W przypadku mojej siostry jak doszlismy byl to strach przed wyjazdem mojej mamy, odleglym, a jednak dobrala sobie to psychika mocniej i odbijalo sie nie niespokoju w innych swerach, mimo normalnych spokojnych dni. Przeanalizuj czy moze czegos sie bac, czyms stresowac, przezywac cos, pwmietaj ze dzieci maja ogromna pamiec i wyobraznie... Pamietam jakie to bylo straszne, wszyscy w domu w,srodku nocy postawieni na nogi... Dzieci mojej kolezanki co prawda nocnych lekow nie maja ale przykladowo po glupim scooby doo boja sie same wieczorem isc na drugi koniec pokoju... :/ eliminuj takie czynniki na ile tylko sie da...

Napisane przez ciociami

Hello

VERRERIE to o czym piszesz prawdopodobnie są to lęki nocne. Wpisz w google i poczytaj.
Mojej siostry syn to ma. Ma 10 lat i czasami mu sie to zdarza. Ale nie każdej nocy. Może to trwać nawet do 12 roku życia.
Cieżka ta przypadłosc. Wiem bo siostra też po takiej nocy jest wykończona.
Też była u lekarza i powiedział jej ze musi to przeczekac ze syn z tego wyrosnie.

---------- Dopisano o 17:35 ---------- Poprzedni post napisano o 17:22 ----------

Rena bardzo mi przykro. Mam nadzieje że @szybko przyjdzie.
Kiecka super.

Agatko bardzo ładne te mebelki.

Iza mam nadzieje ze z praca sie ułoży.

Anitko gratuluje rocznicy.

Kundzia dasz rade musisz byc twarda. Swoją drogą to takie zabawne jak rodzice bardziej przeżywaja niż dzieci. Ale ja mimo ze nie mama też bardzo stresowałam sie dziecmi mojej siostry. Jak przyjechały tu a ja bylam jeszcze w Polsce to codziennie na skypie sie widzielismy.

A u nas żeby nie było za wesoło to mój tż miał wypadek. Pól niedzieli spedzilismy w szpitalu. Nadział się na płot. Naszczescie tylko ręką. Ma dziure miedzy palcami na ok 3 cm. Lewa ręka miedzy palcem wskazujacym a środkowym.

Measiu zdrowia życze. I wszystkim którzy go potrzebują.

Pozdrawiam

strasznie wspolczuje tz, niech sie ladnie goi i wraca do sprawnosci

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Nadrobiłam, ale nie dam rady się odnieść. Praca ostro daje mi w kość, a weekend już nie wystarczy, żeby się zregenerować... Jutro dopiero środa a ja już ledwo daję radę. Marzę o końcu września

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka

[dwakolory1]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;48165201]Nadrobiłam, ale nie dam rady się odnieść. Praca ostro daje mi w kość, a weekend już nie wystarczy, żeby się zregenerować... Jutro dopiero środa a ja już ledwo daję radę. Marzę o końcu września

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka [/QUOTE]

A jak tam twoje testy owu?

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Napisane przez dwakolory1

A jak tam twoje testy owu?

Wczoraj cień cienia drugiej kreski, dzisiaj już się pokazała, ale jeszcze nie taka jak kontrolna. Także do owu jeszcze chwilka

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka

[zebrawpaski]

BERBIE-będę pewnie chciała skrócić pobyt Kasi u dziadków do minimum, jak przyjedzie z nimi do nas to już zostanie chyba, że będzie koniecznie chciała z nimi wracać
Pytałaś czemu przesiadywałam goła?
Po powrocie z Kasią przez 2 tygodnie miałam w pokoju 30-33stopnie w dzień, w nocy niewiele mniej. Okno miałam od południa i nie mieliśmy rolet do tego w pokoju drewniany sufit więc upał dawał we znaki. Rana po cc gniła zamiast się goić, co ubrałam miałam za chwilę doszczętnie mokre. Położna kazała mi się wyrozbierać i wietrzyć ciągle

pani- chciałam aby Tz-et usłyszał, że bardzo zależy mi aby dziewczynki przebywały dużo z moimi Rodzicami jeśli by mnie zabrakło kiedykolwiek, nie wyobrażam sobie, że mogłyby więcej czasu spędzać z jego Mamą niż z moją...


dziewczyny- proszę mi piątku i poniedziałku nie obstawiać bo tz-et wtedy jest w pracy

wederko- chcemy rodzić razem z tz-etem- szczerze to chyba zwariuję jak zostanę na porodówce bez niego, przy Kasi byłam tylko na chwilę sama i bardzio mi go brakowało, on pojechał do domu bo niby lekarz ocenił, że będę rodzić za kilka dni, po 2 godzinach byłam już na porodówce ale nim Tz-et wrócił to mnie już cięli na bloku operacyjnym i ratowali Kasię

iza- jak masz małe dziecko to nikt nie może zmusić Cię do pracy w godzinach nocnych
a nie myślałaś aby zacząć szukać czegoś na własną rękę- nie koniecznie w tej samej branży?

[fiolusiek]

Verrerie My też mieliśmy podobny problem z płaczem, pediatra sugerował, że to może być objaw padaczki i mówił, że jak to się będzie powtarzać to trzeba zrobić eeg, ale neurolog stwierdził że dzieci tak mają.
A może Twoja córka się czegoś przestraszyła? Skor mówisz, że macie już jakiś czas te problemy to może warto iść do neurologa?

Zeberko Śliczne zdjęcia. W TVP ABC jest program o żywieniu niejadków, podają tam przepisy na zdrowe żywienie
Dobrze, że masz taką możliwość zostawienia Kasi na chwilę u rodziców.
Ja też dałam stare łóżeczko F. a S. kupiliśmy nowe z możliwością przerobienia na tapczanik. Podziwiam Cie za chęci do porodu sn.

Panika Który to tc u Was? Jak T. w żłobku?

DwaKolory Mam nadzieje, ze wybrniecie z finansowych kłopotów

ciociami Jak się czuje Tż?

rena5 Powinni Ci kasę przelewem zrobić, bez sensu jechać taki kawal drogi, a i podziwiam, ze masz taki porządek papierach

Barbie Tez czekam na fotorelacje chrzcinowa


Dziś S. mnie rozczulił, leżał razem z F. na łóżku, a ja poszłam po ciuchy dla nich, odwróciłam się, a S. wycierał buzie braciszkowi swoja pieluszka, bo ten ulał po jedzeniu

[zebrawpaski]

Gryzelda- masz urlop końcem września?
dwakolory- jak to zbierasz jego mandaty na swoje konto....? toż to niczego dobrego go nie nauczy....

rena-
a z tymi badaniami to przegięcie trochę....

---------- Dopisano o 23:24 ---------- Poprzedni post napisano o 23:14 ----------

fiol- dlaczego podziwiasz za chęć rodzenia sn?

---------- Dopisano o 23:26 ---------- Poprzedni post napisano o 23:24 ----------

suwaczek pokazuje, że dzisiaj narodziny mojego dziecka a tu cisza....
mam 35 minut czasu ale chyba nie zdążę (do szpitala mam dalej)

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Zeberko nie mam urlopu, po prostu październik będzie lżejszy - będzie jakiś dzień wolny w tygodniu, jakieś połówki zmian, więc trochę odetchnę. A na przełomie października i listopada będzie remont oddziału i wtedy będę miała urlop (2 lub 3 tygodnie). Dziś Twój tp? Ciekawe kiedy Tosia będzie chciała wyjść

Fiol słodko czy S. nadal jest zazdrosny?

Dwakolory współczuję problemów finansowych. Mam nadzieję, że uda wam się z tym uporać.

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka

[dwakolory1]

Napisane przez zebrawpaski

dwakolory- jak to zbierasz jego mandaty na swoje konto....? toż to niczego dobrego go nie nauczy....

NO dlatego że gdybym tego nie robiła to mój tż już by prawa jazdy nie miał. A ja mam punktów bardzo mało (może 1) więc biorę na siebie. Ratuję go jak mogę.
[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;48165399]Wczoraj cień cienia drugiej kreski, dzisiaj już się pokazała, ale jeszcze nie taka jak kontrolna. Także do owu jeszcze chwilka

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka [/QUOTE]
No to czekamy na owu!! Już niedługo!
[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;48167846]

Dwakolory współczuję problemów finansowych. Mam nadzieję, że uda wam się z tym uporać.

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka [/QUOTE]
Mam taką nadzieję!

Zeberko! Czekamy!!!!!!!!!

[jojla]

Napisane przez rena5

edit:
wynik <1,2 czekam na @...

przykro mi

Napisane przez iza243

Facet nie zadzwonił

przykro mi Iza podeślij mi na pw jakie masz doświadczenie zawodowe, w pracy codziennie przeglądam sporo ofert pracy jakby mi coś wpadło w oko to mogę Ci dać znać

Napisane przez ciociami

A u nas żeby nie było za wesoło to mój tż miał wypadek. Pól niedzieli spedzilismy w szpitalu. Nadział się na płot. Naszczescie tylko ręką. Ma dziure miedzy palcami na ok 3 cm. Lewa ręka miedzy palcem wskazujacym a środkowym.

o kurcze... dobrze, że na tym się skończyło - szybkiego powrotu do zdrowia dla TŻ

Napisane przez rena5

w sobotę robiłam porządki w moich badaniach, bo już sama się gubiłam jakie mam zrobione...wyobraźcie sobie, że doszłam dopiero do tego, że brakuje mi jednego wyniku z lutego (p/c p. plemnikom), które robiłam z innymi badaniami w Poznaniu i za które zapłaciłam 100zł. Zadzwoniłam do kliniki i powiedziałam o co chodzi (bo oni mi przesyłali pocztą te wyniki). Okazało się, że w klinice wcale ich nie zrobiono !!! Nieźle co?! Jestem w szoku! Na szczęście mam fakturę...babka powiedziała, że można kasę odebrać w Poznaniu no ale nie będę jechała ponad 140km (w jedną stronę) żeby odebrać 100zł nie wiem jak to zrobią - babka ma oddzwonić.

no nieźle ale, że Ty do tego doszłaś to podziwiam, ja w swoich papierzyskach na pewno nie mam takiego porządku - niech Ci zrobią przelew, no bez sensu, żebyś musiała się tam fatygować po kasę...

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;48165201]Nadrobiłam, ale nie dam rady się odnieść. Praca ostro daje mi w kość, a weekend już nie wystarczy, żeby się zregenerować... Jutro dopiero środa a ja już ledwo daję radę. Marzę o końcu września [/QUOTE]

Napisane przez fiolusiek

Dziś S. mnie rozczulił, leżał razem z F. na łóżku, a ja poszłam po ciuchy dla nich, odwróciłam się, a S. wycierał buzie braciszkowi swoja pieluszka, bo ten ulał po jedzeniu

Napisane przez zebrawpaski

suwaczek pokazuje, że dzisiaj narodziny mojego dziecka a tu cisza....
mam 35 minut czasu ale chyba nie zdążę (do szpitala mam dalej)

ja myślę, że to będzie w sobotę

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Renia szkoda, że nie wyszło...

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka

[jojla]

Napisane przez dwakolory1

NO dlatego że gdybym tego nie robiła to mój tż już by prawa jazdy nie miał. A ja mam punktów bardzo mało (może 1) więc biorę na siebie. Ratuję go jak mogę.

Kochana rozumiem że go ratujesz ale moim zdaniem jego zachowanie w tej kwestii jest strasznie nieodpowiedzialne skoro w jakimś stopniu jazda samochodem wiąże się z zarabianiem na życie... poza tym można lepiej zainwestować pieniądze niż w mandaty i trochę kicha, że on tego nie rozumie, przecież można ściągnąć nogę z gazu - da się z tym żyć Tyle, że trzeba chcieć. Macie sporo kłopotów w tej chwili więc może dobrze, żeby TŻ choć w tej kwestii nie nadwyrężał waszych wydatków - nie gniewaj się ale zupełnie nie rozumiem jego postawy.

[fiolusiek]

Zeberko Ja nie znam nikogo kto chciał sn po cc, zreszta w szpitalu zawsze robili ciecie po cieciu Ale to pewnie zalezy od szpitala i lekarzy.
Zauroczyły mnie zdjecia Twojego brzuszka

Gryzelda S. ma teraz faze bycia dzidzusiem i go udaje

[iza243]

Witam

Napisane przez zebrawpaski

iza- jak masz małe dziecko to nikt nie może zmusić Cię do pracy w godzinach nocnych
a nie myślałaś aby zacząć szukać czegoś na własną rękę- nie koniecznie w tej samej branży?

Szukam.Ale np praca w galerii czy od 9-17 odpada bo nie ma kto tyle zostać z Domisiem

Napisane przez fiolusiek

Dziś S. mnie rozczulił, leżał razem z F. na łóżku, a ja poszłam po ciuchy dla nich, odwróciłam się, a S. wycierał buzie braciszkowi swoja pieluszka, bo ten ulał po jedzeniu

[dwakolory1]

Napisane przez jojla

Kochana rozumiem że go ratujesz ale moim zdaniem jego zachowanie w tej kwestii jest strasznie nieodpowiedzialne skoro w jakimś stopniu jazda samochodem wiąże się z zarabianiem na życie... poza tym można lepiej zainwestować pieniądze niż w mandaty i trochę kicha, że on tego nie rozumie, przecież można ściągnąć nogę z gazu - da się z tym żyć Tyle, że trzeba chcieć. Macie sporo kłopotów w tej chwili więc może dobrze, żeby TŻ choć w tej kwestii nie nadwyrężał waszych wydatków - nie gniewaj się ale zupełnie nie rozumiem jego postawy.

Ja też tego nie rozumiem. On zachowuje się ciągle jak duże dziecko, nie ponosi odpowiedzialności za rodzinę. Gdyby to o mnie chodziło jeździłabym wolniej i już. A on nie. On się śmieje! Widać bawi go to! Jak mu to tłumaczę to sie denerwuje że truję. I cóż ja mogę zrobić? No nic. Powiedzialam mu swoje zdanie, prosiłam, co mogę to biorę na siebie. Ale nic więcej nie mogę. I to mnie dobija, że nie mogę nic zrobić tylko czekać aż zabiorą mu to prawdko przez brak odpowiedzialności. Proszę Boga żeby tak nie było, ale .... Mówiłam tż to, że tyle kasy wydajemy na mandyaty (teraaz mam do zapłaty 1 tys!!!), że nie mamy teraz kasy. Ale co ja mogę! Pożalić się wam i tyle mogę!

[h0pe]

Napisane przez dwakolory1

Ja też tego nie rozumiem. On zachowuje się ciągle jak duże dziecko, nie ponosi odpowiedzialności za rodzinę. Gdyby to o mnie chodziło jeździłabym wolniej i już. A on nie. On się śmieje! Widać bawi go to! Jak mu to tłumaczę to sie denerwuje że truję. I cóż ja mogę zrobić? No nic. Powiedzialam mu swoje zdanie, prosiłam, co mogę to biorę na siebie. Ale nic więcej nie mogę. I to mnie dobija, że nie mogę nic zrobić tylko czekać aż zabiorą mu to prawdko przez brak odpowiedzialności. Proszę Boga żeby tak nie było, ale .... Mówiłam tż to, że tyle kasy wydajemy na mandyaty (teraaz mam do zapłaty 1 tys!!!), że nie mamy teraz kasy. Ale co ja mogę! Pożalić się wam i tyle mogę!

Rzecz w tym, ze biorac odpowiedzialnosc za niego, on sie jej pozbywa i niestety jak widac wogole mu,nie pomagasz, bo on I tak swoje nabil. Niestety ale ja bym na siebie tych mandatow wiecej nie brala, bo to tak jakbys mu kopala dolek razem z nim. Przepraszam ale taka jest prawda. To nie jest dziecko, zebys mu dawala szanse I czas na nauke odpowiedzalnosci. To jest dramat.

[dwakolory1]

Napisane przez h0pe

Rzecz w tym, ze biorac odpowiedzialnosc za niego, on sie jej pozbywa i niestety jak widac wogole mu,nie pomagasz, bo on I tak swoje nabil. Niestety ale ja bym na siebie tych mandatow wiecej nie brala, bo to tak jakbys mu kopala dolek razem z nim. Przepraszam ale taka jest prawda. To nie jest dziecko, zebys mu dawala szanse I czas na nauke odpowiedzalnosci. To jest dramat.

Może i tak, ale jakoś nie umiem zostawić go samego z probleme. Ja jestem z tych mało konsekwentnych i zawsze jak mogę to pomogę, nawet jak to na dobre nie wychodzi.

[fiolusiek]

Dziewczyny jak myślicie stanik sportowy będzie sią nadawał do karmienia? Chce kupić coś taniego co będzie się nadawało do noszenia po domu, a skoro swojego rozmiaru nie mogę znaleść to chcę coś chociaż na chwilę znaleść.

[BERBIE]

Napisane przez fiolusiek

Dziś S. mnie rozczulił, leżał razem z F. na łóżku, a ja poszłam po ciuchy dla nich, odwróciłam się, a S. wycierał buzie braciszkowi swoja pieluszka, bo ten ulał po jedzeniu

a jak tam teraz zazdrość Stasia?
[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;48167846]Zeberko nie mam urlopu, po prostu październik będzie lżejszy - będzie jakiś dzień wolny w tygodniu, jakieś połówki zmian, więc trochę odetchnę. A na przełomie października i listopada będzie remont oddziału i wtedy będę miała urlop (2 lub 3 tygodnie).[/QUOTE]
to może uda się wam gdzieś wyjechać?

Napisane przez dwakolory1

NO dlatego że gdybym tego nie robiła to mój tż już by prawa jazdy nie miał.

no i dobrze! tacy wariaci drogowi nie powinni mieć prawo jazdy. STOP WARIATOM DROGOWYM!!!! tylko czekać aż zrobi komuś krzywdę i co wtedy też weźmiesz to na siebie? skąd ty wytrzasnęłaś tego typa! sorki ale dla mnie to już całkowite przegięcie, a ty mu jeszcze tyłek osłaniasz.

ja kolejny dzień mam spadek formy fizycznej. chyba przemęczona jestem. w wyniku czego przysypiam z małym w łóżku po karmieniu a później cały dzień umieram z powodu bólu pleców. a Krzyś jest w nocy jakiś niespokojny, ciągle rzuca nogami i piszczy przez sen, chyba go brzuszek boli

---------- Dopisano o 09:16 ---------- Poprzedni post napisano o 09:14 ----------

Napisane przez fiolusiek

Dziewczyny jak myślicie stanik sportowy będzie sią nadawał do karmienia? Chce kupić coś taniego co będzie się nadawało do noszenia po domu, a skoro swojego rozmiaru nie mogę znaleść to chcę coś chociaż na chwilę znaleść.

ja już chyba ci kiedyś pisałam, że ja właśnie w takim śpię i czasem chodzę po domu. jest elastyczny więc podwijam go do góry i karmię.

[fiolusiek]

Barbie A jak często Krzyś się wypróżnia? Dajecie mu jakiś probiotyk?
Może za dużo pijesz jakiś herbatek i stąd jego brzuszkowe bóle?
Albo po prostu ma skok rozwojowy? Ciesz się z tego, że masz możliwość pospania i wypoczęcia w ciągu dnia

[BERBIE]

Napisane przez fiolusiek

Barbie A jak często Krzyś się wypróżnia? Dajecie mu jakiś probiotyk?
Może za dużo pijesz jakiś herbatek i stąd jego brzuszkowe bóle?
Albo po prostu ma skok rozwojowy? Ciesz się z tego, że masz możliwość pospania i wypoczęcia w ciągu dnia

ja piję góra dwie zwykłe herbaty dziennie i jedn kawę z mlekiem.wypróżnia się 3-4 razy dziennie, bąków puszcza całe stada. probiotyku nie daję żadnego.
z tym pospaniem w ciągu dnia to robiłam to tylko po po porodzie, później tego nie potrzebowałam, a teraz od dwóch dni po prostu tracę przytomność go karmiąc i śpimy razem. może jak też mam jakiś skok rozwojowy

a w tym wcześniejszym poscie chodziło mi o przysypianie z nim w noc w naszym łóżku.

[dwakolory1]

Napisane przez BERBIE

no i dobrze! tacy wariaci drogowi nie powinni mieć prawo jazdy. STOP WARIATOM DROGOWYM!!!! tylko czekać aż zrobi komuś krzywdę i co wtedy też weźmiesz to na siebie? skąd ty wytrzasnęłaś tego typa! sorki ale dla mnie to już całkowite przegięcie, a ty mu jeszcze tyłek osłaniasz.

Też czasem się zastanawiam skąd ja go wytrzasnęłam. No ale wytrzasnęłam! I teraz trzeba ponosić tego konsekwencje! Wyszłam za mąż może trochę bezmyślnie, ale teraz mam co chciałam. Zanim sie nie rozwiodę to jestem żoną i czuję się zobowiązana do pomagania mu. Tak już mam.
..........
Nie jestem zadowolona ze swojego życia i swojego wyboru. Ale nie każdy ma takie życie jakie by chciał. Czasem mam wrażenie że wszystkie moje problemy są związane z moim tż; że jakbym była sama to miałabym spokojne życie. Może inne, ale spokojne! Ale nie umiem podjąć decyzji o rozstaniu, szkoda mi syna i wogóle. Bez sensu to wszystko!

[iza243]

Napisane przez dwakolory1

Też czasem się zastanawiam skąd ja go wytrzasnęłam. No ale wytrzasnęłam! I teraz trzeba ponosić tego konsekwencje! Wyszłam za mąż może trochę bezmyślnie, ale teraz mam co chciałam. Zanim sie nie rozwiodę to jestem żoną i czuję się zobowiązana do pomagania mu. Tak już mam.
..........
Nie jestem zadowolona ze swojego życia i swojego wyboru. Ale nie każdy ma takie życie jakie by chciał. Czasem mam wrażenie że wszystkie moje problemy są związane z moim tż; że jakbym była sama to miałabym spokojne życie. Może inne, ale spokojne! Ale nie umiem podjąć decyzji o rozstaniu, szkoda mi syna i wogóle. Bez sensu to wszystko!

Zgadzam się z dziewczynami jak możesz chronic mu du.pe?To pirat drogowy!!!!Postępujesz nie poważnie.

Przepraszam ale widze że ty po prostu lubisz się meczyć.Z nim zle ale nie odejdziesz.Nikt za ciebie tego nie zrobi,nie odejdziesz to twoje życie się nie poprawi.Uważam że będzie jeszcze gorzej.

[zebrawpaski]

dwakolory- współczuję bardzo problemów ale mam wrażenie, ze dopóki nie zaczniesz myśleć bardziej o sobie to tz-et będzie wyłaził Ci na głowę. Nauczyłaś go, ze może broić a Ty na swoją klatę wszystko przyjmiesz.

dwakolory- tym bardziej ostrożnie przemślałabym pomysły tz-eta na wszelkie biznesy, zostaniesz z jego długami pozbieranymi na swój grzbiet i będzie Ci jeszcze trudniej od niego odejść