Mamusie sierpniowe 2014

[zaczarowanadlaniego]

Mi na samą myśl o współżyciu robi się slabo.
Nawet przy kąpieli boję się dotykać ja
Serio mam chyba jakiś uraz, mam nadzieję że to się zmieni

[h4linka]

Nie szczepilismy się dzisiaj. Mamy przyjść w piątek. Powiedziałam, że młody czasem swiszczy i mam obserwować czy się z tego nie wykluje katar. No i się pokazały plesniawki na języku.

Klocuch waży 4666, lekarka mówi, że to mało ale chyba odziedziczył po tatusiu przemianę materii, bo je dużo a kupczy jeszcze więcej.
No i jak patrzę na zdjęcia waszych dzieci to Tymek jest bez kitu chuderlak, nie ma ani jednej faldki oprócz dwóch podbrodkow.

Zielona kupa była serio po zupie z dyni. A krosty na buzi nie są uczuleniowe, więc mogę jeść czekolade

A aaa. Wczoraj robiliśmy TO. Było strasznie. Sucho, ciasno, płytko i bolało.

[zaczarowanadlaniego]

Napisane przez h4linka

A aaa. Wczoraj robiliśmy TO. Było strasznie. Sucho, ciasno, płytko i bolało.

Wazy tyle co Olivia tydzień temu

O nie.. juz się boję

[lilka_vanilka]

Napisane przez zaczarowanadlaniego

Wazy tyle co Olivia tydzień temu

O nie.. juz się boję

Moja kolezanka ze strachu rok z męzem nie spała ;-)
Ja ide do gina za tydz. Ale do seksu mi się nie spieszy.

[zaczarowanadlaniego]

Napisane przez lilka_vanilka

Moja kolezanka ze strachu rok z męzem nie spała ;-)
Ja ide do gina za tydz. Ale do seksu mi się nie spieszy.

Mi też się nie spieszy
Przecież zmuszać się nie będę

[gosia3103]

A ja tam bym coś podziałała ;-) Kryśka coraz bardziej podobna do ludzi, może wstydu nie będzie ;-)

[Moni 26]

Napisane przez pati1078

Ladnie przybiera
A to moj wielkpludek

jaka juz duza i sliczna ps mam taki sam bujaczek

[gosia3103]

Napisane przez lilka_vanilka

Moja kolezanka ze strachu rok z męzem nie spała ;-)
Ja ide do gina za tydz. Ale do seksu mi się nie spieszy.

Kurde, ale rok to trochę przesada.. ;-)

[Moni 26]

Napisane przez h4linka

Nie szczepilismy się dzisiaj. Mamy przyjść w piątek. Powiedziałam, że młody czasem swiszczy i mam obserwować czy się z tego nie wykluje katar. No i się pokazały plesniawki na języku.

Klocuch waży 4666, lekarka mówi, że to mało ale chyba odziedziczył po tatusiu przemianę materii, bo je dużo a kupczy jeszcze więcej.
No i jak patrzę na zdjęcia waszych dzieci to Tymek jest bez kitu chuderlak, nie ma ani jednej faldki oprócz dwóch podbrodkow.

Zielona kupa była serio po zupie z dyni. A krosty na buzi nie są uczuleniowe, więc mogę jeść czekolade

A aaa. Wczoraj robiliśmy TO. Było strasznie. Sucho, ciasno, płytko i bolało.

to ile powinien wazyc aby bylo dobrze???mi sie wydaje ze wcale malo nie wazy

---------- Dopisano o 19:21 ---------- Poprzedni post napisano o 19:20 ----------

Napisane przez lilka_vanilka

Moja kolezanka ze strachu rok z męzem nie spała ;-)
Ja ide do gina za tydz. Ale do seksu mi się nie spieszy.

to musiala miec uraz

[lilka_vanilka]

Napisane przez gosia3103

Kurde, ale rok to trochę przesada.. ;-)

Mało tego, to jeszcze on spał na kanapie, bo ona chciala z dzieckiem. Nawet nie chce wiedzieć jak sobie radził.. Wspolczuję. Ona faktycznie miala uraz po ciezkim porodzie, ale chyba nawet nie chciala probowac czy tez o tym rozmawiac.

Ja się boję kolejnej ciązy. Myslalam o spirali, ale jesli seks bedzie moze kilka razy na miesiac to nie wiem czy jest sens.

Muszę wam sprzedac super kołysankę ;-) moj tata spiewal Kostkowi piesni patryjotyczne i uspilo go Przybyli ułani :-D
A ze mnie dzis się mąż smiał jak śpiewałam Kostkowi listę zakupów ;-)

[gosia3103]

Haha, dobre ;-) śpiewam co mi przyjdzie do głowy, ale o ułanach nie pomyślałam.. ;-) a Adelka najbardziej się cieszy jaj śpiewam piosenkę której tekst to: dum de dum siubidu łap parara siubi dubi du łap łap siubi dab w różnej kolejności.. ;-)

[a6594ed1feebe4acee52c55875557823d72aa50e_6074d104093b7]

Napisane przez lilka_vanilka

Mało tego, to jeszcze on spał na kanapie, bo ona chciala z dzieckiem. Nawet nie chce wiedzieć jak sobie radził.. Wspolczuję. Ona faktycznie miala uraz po ciezkim porodzie, ale chyba nawet nie chciala probowac czy tez o tym rozmawiac.

Ja się boję kolejnej ciązy. Myslalam o spirali, ale jesli seks bedzie moze kilka razy na miesiac to nie wiem czy jest sens.

Muszę wam sprzedac super kołysankę ;-) moj tata spiewal Kostkowi piesni patryjotyczne i uspilo go Przybyli ułani :-D
A ze mnie dzis się mąż smiał jak śpiewałam Kostkowi listę zakupów ;-)

Ja szczerze mówiąc też źle wspominam poród, ale jak dzisiaj mały spał wtulony na mojej piersi to się mega rozczuliłam i pomyślałam, że chcę następne

[h4linka]

Napisane przez Moni 26

to ile powinien wazyc aby bylo dobrze???mi sie wydaje ze wcale malo nie wazy

Jest w siatce ale nisko, w miesiac przybrał niecały kilogram.

Napisane przez lilka_vanilka

Ja się boję kolejnej ciązy. Myslalam o spirali, ale jesli seks bedzie moze kilka razy na miesiac to nie wiem czy jest sens.

Muszę wam sprzedac super kołysankę ;-) moj tata spiewal Kostkowi piesni patryjotyczne i uspilo go Przybyli ułani :-D
A ze mnie dzis się mąż smiał jak śpiewałam Kostkowi listę zakupów ;-)

Ja najchętniej bym podwiazala jajniki albo wyciela macice. U lekarza na kontroli się rozplakalam prawie jak mi powiedział ze znów się robi wielkie tylozgiecie. Mialam ogromna nadzieję ze po porodzie moje okresy już nie będą takie hardkorowe

Mój tz śpiewał "z pierwszego tloczenia oleju nie mialam"

Nasluchalam się dzisiaj, ze pleśniawki to oczywiście moja wina...

Wysyłane z mojego MT11i za pomocą Tapatalk 2

[zVenus]

a wiecie że ja tez myślę o nastepnym..?
i wstyd się przyznać ale cały czas myślę sobie, że drugie dziecko to będzie spokojne, bedzie tylko jeść, spac i się śmiać i mi wszystko wynagrodzi

jak wytrzymam z Igą te pierwsze miesiące to chyba juz wszystko zniosę..

u mnie działa piosenka "poszła Karolinka do Gogolina" - babcia zawsze śpiewa i ja tez zaczęłam bo działa....tylko nie znam tekstu więc jest tralalalalala

[sara 85]

Napisane przez zaczarowanadlaniego

Mi na samą myśl o współżyciu robi się slabo.
Nawet przy kąpieli boję się dotykać ja
Serio mam chyba jakiś uraz, mam nadzieję że to się zmieni

mi też

Napisane przez nagiAkt

Zamawialas juz z tej stronki? Ciekawa jestem jak smakuja te winka narobilas mi jeszcze wiekszej ochoty niz mialam

pierwszy raz zamówiłam

Napisane przez gosia3103

Ja już kiedyś pisałam że mój mąż takie wina testował, mówił że nie ma tragedii

to dobrze, już nie mogę się doczekać kiedy przyjdą

Napisane przez mysia111

co do chrumkania, to mi z kolei połozna powiedziała że to pozostałosći sluzu po porodzie i mam dawać pare kropli soli fizjologicznej do noska.

nasza połozna też tak mówi i kropimy nosem solą

Napisane przez pati1078

Ladnie przybiera
A to moj wielkpludek

słodziak

Napisane przez zaczarowanadlaniego

Moja kluska

śliczna kluska

[mamuska11]

a ja Zuzi zawsze spiewalam piosenkę z serialu Usta Usta która leci tak "nad strumyczkiem gdzie pływają kaczuszki siedzi mała/mały (imie dziecka) i moczy nóżki....itd" i Zuza uwielbia ta piosenkę do dzis Weronice moja mama zawsze śpiewka wlasnie "poszła Karolina do gogolina" albo "czyzyku czyzyku ptaszku malutki"


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[gosia3103]

Napisane przez h4linka

Jest w siatce ale nisko, w miesiac przybrał niecały kilogram.







Ja najchętniej bym podwiazala jajniki albo wyciela macice. U lekarza na kontroli się rozplakalam prawie jak mi powiedział ze znów się robi wielkie tylozgiecie. Mialam ogromna nadzieję ze po porodzie moje okresy już nie będą takie hardkorowe

Mój tz śpiewał "z pierwszego tloczenia oleju nie mialam"

Nasluchalam się dzisiaj, ze pleśniawki to oczywiście moja wina...

Wysyłane z mojego MT11i za pomocą Tapatalk 2

A niby czemu Twoja?

Napisane przez sara 85

mi też



pierwszy raz zamówiłam



to dobrze, już nie mogę się doczekać kiedy przyjdą



nasza połozna też tak mówi i kropimy nosem solą



słodziak



śliczna kluska

Ja nie pamiętam czy to było akurat z tej strony zamawiane, chyba nie ale myślę że one się bardzo nie różnią. I podobno takie wino jest bardzo zdrowe, szkoda że nie lubię ;-)

---------- Dopisano o 21:40 ---------- Poprzedni post napisano o 21:39 ----------

Właśnie mi uświadomiłyście że mam bardzo mały zasób kołysanek i ogółem piosenek dla dzieci ;-)

[Aisog1987]

Hej. U nas Lenka dziś dawała czadu. W dzień tzn od 7.20 rano jak się obudziła to spała troszkę ponad 2 godziny łacznie przez cały dzień. Nie wiem co jej się odmieniło. Zasnęła przed 21 po kąpieli....

Co do karmienia to ja też karmię pierw z obu piersi a potem mała dojada mm z butelki ile chce - i to oznacza, ze mam się spodziewać okresu??? Bo ja myślałam, że jak się karmi piersią to go nie ma

Co do chrztu to mamy już chrzestnych i w piatek jedziemy do księdza jak się nic nie zmieni Mam jedynie problem z teściami - nie widzieli jeszcze małej i chyba nie mają na to ochoty Najchętniej to byśmy ich z mężem nie prosili na chrzest, ale chyba TŻ jednak ich o tym powiadomi i powie, zęby zrobili co uważają, a zaproszenia na piśmie nie dostaną. Masakra co sie z nimi stało w przeciągu pół roku - stoczyli sie na dno - po prostu. Nawet tam nie jeździmy bo wstyd. Ech.... Czasami łapie doła, ze nie mam takich prawdziwych teściów...

[lilka_vanilka]

Napisane przez h4linka

Nasluchalam się dzisiaj, ze pleśniawki to oczywiście moja wina...

od kogo? I tak dołują człowieka.. Nie daj sobie wmówić głupot.

U mnie tez jest tyłozgięcie. Cięzko z tym zajsc w ciązę, wiec nie narzekam ;-)

Piosenki z reklamy tez spiewam. Najlepsza byla ta z Carrefoura 'kredki i bibuły' jak rapowalam to mi się przyomnialo jak rachel i ross usypiali dziecko rapowaniem o tyłeczkach :-D

Napisane przez zVenus

a wiecie że ja tez myślę o nastepnym..?
i wstyd się przyznać ale cały czas myślę sobie, że drugie dziecko to będzie spokojne, bedzie tylko jeść, spac i się śmiać i mi wszystko wynagrodzi

jak wytrzymam z Igą te pierwsze miesiące to chyba juz wszystko zniosę..

u mnie działa piosenka "poszła Karolinka do Gogolina" - babcia zawsze śpiewa i ja tez zaczęłam bo działa....tylko nie znam tekstu więc jest tralalalalala

Na pewno w necie znajdziesz tekst.

Ja was podziwiam jak daje ie radę z gromadką dzieci. I te z was które myslą o drugim. Ja bym mogla miec kolejne gdybym byla bogata, mąz by utrzymywal rodzinę, a ja nie musiałabym pracowac. Inaczej chyba bym sobie nie poradzila. Juz teraz jestem przerazona wizja powrotu do pracy...

[h4linka]

Napisane przez gosia3103

A niby czemu Twoja?

Właśnie mi uświadomiłyście że mam bardzo mały zasób kołysanek i ogółem piosenek dla dzieci ;-)

Bo przeciez nie jego bo jego przeciez nie ma całymi dniami i to ja mam sie tym zajmować...

Ja wymyslam też piosenki sytuacyjne, np "zasnij kochanie bo matka musi rozwiesic pranie"

Wysyłane z mojego MT11i za pomocą Tapatalk 2

[karoseria]

Ja pier... Jeszcze jeden taki dzień i wykituję... cały dzień z dzieckiem na rękach. Nie miałam nawet 5 min żeby sobie zrobić coś do jedzenia czy cokolwiek.. Mała wcale nie spała w ciągu dnia... Jeden napad kolki, dzis na szczęscie pół godzinny tylko Cały dzień jadła, nie wyrabiałam z myciem butelek ale cały czas minimalne ilości i przysypiała na dosłownie 10 min na rękach... Już nie wiem co robić

[lilka_vanilka]

Napisane przez h4linka

Ja wymyslam też piosenki sytuacyjne, np "zasnij kochanie bo matka musi rozwiesic pranie"

Haha HIT!!!

Mąż generalnie ma rację. Jak siedzisz z Tymkiem caly dzien to wiecej widzisz. Chociaz on tez dziecko ogląda jak wraca, prawda? Niech się nie mądrzy. A jak juz cos dziecku wyskoczy to trudno. Nie da się wszystkiego uniknąc.

[patrycja19894]

Wstyd się przyznać ale ja praktycznie nie znam kolysanek.. Śpiewam zazwyczaj aaa aaa zamknij oczka dwa :-D

[pati1078]

No ja tez cienko z tymi kolysankami ale dzisiaj czytalam jej wiersze brzechwy i tez usnela

[h4linka]

Napisane przez lilka_vanilka

Haha HIT!!!

Mąż generalnie ma rację. Jak siedzisz z Tymkiem caly dzien to wiecej widzisz. Chociaz on tez dziecko ogląda jak wraca, prawda? Niech się nie mądrzy. A jak juz cos dziecku wyskoczy to trudno. Nie da się wszystkiego uniknąc.

Tu nie chodzi, ze nie zauważyłam tylko że one w ogóle są. Bo to na pewno ja gdzieś zaniedbalam higienę a nie on.... :/

Co na pleśniawki polecacie?

Wysyłane z mojego MT11i za pomocą Tapatalk 2

[ButterBear]

Napisane przez gosia3103

Moje dziecko jest antychustowe chyba. Przy każdej próbie jest ryk :-(

Hehehe...przeczytałam najpierw 'antychrystusowe'

Napisane przez zaczarowanadlaniego

Moja kluska

Woooowww...jaka ślicznotka kluseczkowata

Napisane przez mamuska11

Zapytałam ja o antykoncepcję i wiecie co mi zaproponowała? STERYLIZACJĘ myslalam ze zle słyszę ale napewno ja zrozumiałam bo moja GP (lekarz rodzinny) to Polka ja mam 27 lat co z tego ze mam juz trójkę dzieci i nie planuje wiecej a moze za 10 lat zechce miec jeszcze jedno nigdy nie wiadomo.....myśle nad wkładka miedziana lub implantem ale przeraża mnie fakt ze przy miedzianej wkładce to tak naprawde dochodzi do zapłodnienia tylko ze zarodek sie nie zagniezdza nie wiem czy umiałabym życ z ta świadomością a implant miałam kiedys super wygoda i skuteczność ale plamienia miałam non stop

Błagam was poradzcie mi cos jakas metodę antykoncepcyjna która nie zabija libido jestem załamana kalendarzyk prezerwatywy i tabletki (brałam cilest i cerazette) odpadają a musze sie zacząć zabezpieczać
.

Streylizacja, a to świetny pomysł

Napisane przez zaczarowanadlaniego

Mi na samą myśl o współżyciu robi się slabo.
Nawet przy kąpieli boję się dotykać ja
Serio mam chyba jakiś uraz, mam nadzieję że to się zmieni

Mi też się robi słabo na samą myśl. A mąż już zagaduje... szczególnie po wizycie u gina, który mi powiedział, że już wszystko wolno... Ale powiedziałam mężowi, że nie jestem jeszcze na to gotowa...

Napisane przez h4linka

Nie szczepilismy się dzisiaj. Mamy przyjść w piątek. Powiedziałam, że młody czasem swiszczy i mam obserwować czy się z tego nie wykluje katar. No i się pokazały plesniawki na języku.

Klocuch waży 4666, lekarka mówi, że to mało ale chyba odziedziczył po tatusiu przemianę materii, bo je dużo a kupczy jeszcze więcej.
No i jak patrzę na zdjęcia waszych dzieci to Tymek jest bez kitu chuderlak, nie ma ani jednej faldki oprócz dwóch podbrodkow.

Zielona kupa była serio po zupie z dyni. A krosty na buzi nie są uczuleniowe, więc mogę jeść czekolade

A aaa. Wczoraj robiliśmy TO. Było strasznie. Sucho, ciasno, płytko i bolało.

Uuu...no to jest właśnie moje wyobrażenie tego pierwszego razu

Napisane przez h4linka

Mój tz śpiewał "z pierwszego tloczenia oleju nie mialam"

Nasluchalam się dzisiaj, ze pleśniawki to oczywiście moja wina...

Wysyłane z mojego MT11i za pomocą Tapatalk 2

Twoja?no jak to!!! Dużo dzieci ma pleśniawki i to niczyja wina.

Napisane przez h4linka

Bo przeciez nie jego bo jego przeciez nie ma całymi dniami i to ja mam sie tym zajmować...

Ja wymyslam też piosenki sytuacyjne, np "zasnij kochanie bo matka musi rozwiesic pranie"

Wysyłane z mojego MT11i za pomocą Tapatalk 2

Genialna kołysanka

Napisane przez h4linka

Tu nie chodzi, ze nie zauważyłam tylko że one w ogóle są. Bo to na pewno ja gdzieś zaniedbalam higienę a nie on.... :/

Co na pleśniawki polecacie?

Wysyłane z mojego MT11i za pomocą Tapatalk 2

Aphtin

Ja śpiewam aaa kotki dwa, ta dorotka i pieski małe dwa ...plus jakieś teksty wymyślane

Co za dzień. Hania spała sporo, ale tylko na rękach...jak tylko ją odkladałam - kwilenie!

[UmiZumi]

nie znam ani jednej kołysanki...
nie znam też piosenek dla dzieci.
zazwyczaj śpiewam o tym, co się właśnie dzieje. Zazwyczaj jak przewijam Anię i zaczyna płakać/ kwilić bo jest głodna. Albo jak mleko zrobiłam za ciepłe i trzeba jeszcze poczekać. Na chwilę się uspokaja.

[mamuska11]

Napisane przez h4linka

Bo przeciez nie jego bo jego przeciez nie ma całymi dniami i to ja mam sie tym zajmować...

Ja wymyslam też piosenki sytuacyjne, np "zasnij kochanie bo matka musi rozwiesic pranie"

Wysyłane z mojego MT11i za pomocą Tapatalk 2

He he he dobre

Napisane przez karoseria

Ja pier... Jeszcze jeden taki dzień i wykituję... cały dzień z dzieckiem na rękach. Nie miałam nawet 5 min żeby sobie zrobić coś do jedzenia czy cokolwiek.. Mała wcale nie spała w ciągu dnia... Jeden napad kolki, dzis na szczęscie pół godzinny tylko Cały dzień jadła, nie wyrabiałam z myciem butelek ale cały czas minimalne ilości i przysypiała na dosłownie 10 min na rękach... Już nie wiem co robić

nie martw sie napewno tak codziennie nie bedzie moze to skok rozwojowy nie wierzyłam w nie dopóki moja Natalka ostatnie 3 dni nie dała mi w kość to samo co opisujesz płacz bez powodu i noszenie na rękach byłam wykończona i miałam juz wszystkiego dość ale na szczęście jej przeszło znów jest "normalna" spała dzis ładnie w końcu mozg mi odtajał takze wytrzymaj kochana napewno dzidzia da ci odpocząć


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[zaczarowanadlaniego]

Z mojej małej zrobił się niezły śpioch
Poprzednia noc cała przespała wczoraj w dzien spala praktycznie cały czas pod wieczór była aktywniejsza wiec myślałam że w nocy da popalić ale też ładnie śpi

[gosia3103]

Napisane przez zaczarowanadlaniego

Z mojej małej zrobił się niezły śpioch
Poprzednia noc cała przespała wczoraj w dzien spala praktycznie cały czas pod wieczór była aktywniejsza wiec myślałam że w nocy da popalić ale też ładnie śpi

Ale ona w ogóle nie wstaje na jedzenie?
Moje dziecko chyba właśnie od 1:50 łaskawie postanowiło usnąć. Tadam! Lepiej późno niż wcale bo matka ledwo się na nogach trzyma. A jadła w tym czasie trzy razy.