Offopowe Zapuszczanie, część 50!

[moooniek]

Napisane przez xxxMikixxx

Uda się następnym razem

Problem w tym, ze poki co nie mam kiedy zdawac kolejny raz. Wolny termin byl dopiero na 3.10, a wtedy nie bede juz tu mieszkala

[xxxMikixxx]

Napisane przez Bellitudoo

Ten szampon pharmaceris to porażka. I u mnie i u Tz nasilał wszystkie objawy jakie powinien likwidować. A miałaś szampony dziegciowe?
Miałaś clobazę? Chociaż jeśli to taka mocna alergia to raczej nic z takich kremów nie powstrzyma.

Dla mnie te matowe szminki Golden Rose sa idealne jeśli chodzi o trwałość, konsystencję itp. Jeszcze kuszą te nowe, chyba vision no i cena 8,9zł za taki komfort i wytrzymałość.
Tę dwufazę Nivei moja przyjaciółka też ostatnio przeklinała.

W biedrze mąka żytnia sa 2,5 zł. W ofercie stałej. Pojawiły się też płatki jaglane, ciecierzyca i soczewica.


Dostałam od Tżta lokówkę stożkową, wczoraj były pierwsze próby zakręcenia i nawet sprawnie poszło, z 15 minut i o dziwo, loki miałam jeszcze dziś rano po nocy (choć wiadomo, już inne niż po zakręceniu), a nawet niczym nie utrwaliłam wczoraj, bo nie byłam gotowa na okoliczność testowania lokówki.

Kurczę opinie ma niezłe, chciałam go wypróbować Ten jeszcze mnie ciekawi http://imgx.☠☠☠☠☠☠☠/image/preparaty_zdjecie/56361

Z twarzy praktycznie wszystko zniknęło. Została minimalna suchość, ale Cerkogel nałożony na noc baaardzo pomaga Nie chciałabym póki co używać rosyjskich kremów. Chcę zmienić na jakiś czas pielęgnację na apteczną.

Clobazy nie miałam

Skalp się buntuje. Jednego dnia jest dobrze, a innego jest okrutnie suchy i ściągnięty. Kilka dni myłam drogeryjnymi szamponami, bo skończyły mi się rosyjskie i mam za swoje Do Babydream skóra przyzwyczaiła się i już nie działa tak dobrze

---------- Dopisano o 11:54 ---------- Poprzedni post napisano o 11:29 ----------

Ocenzurowało link. Szampon http://1.bp.blogspot.com/-jboFPVAU3e...0/IMG_0864.JPG

[Maryha_ah]

Napisane przez FeelingLost

Już wiesz jakie auto chcesz kupić?

Koniecznie daj znać jak się sprawdza. Ja mam chińską wersje TT z biedronki . Od roku marzę o oryginalnej wersji. Ostatnio TŻ kupił szczotkę dla kota. Też chce taką

Niee. I nie będę wiedzieć, dopóki nie kupię. Znajoma ma komis i zajmuje się autami od lat, czekam aż powie, że coś dla mnie ma. Kupowanie auta na własną rękę z moją wiedzą na temat motoryzacji to strzał w kolano

Mój kolega parę lat temu kupił na własną rękę kilkuletniego peżota. Przez lata ten peżot zepsuł mu się 100 razy. Był przekonany, że to wina marki i francuz to najgorsze auto na świecie. Niedawno okazało się, że jego auto miało skasowany cały przód, dlatego jest do niczego. Ktoś to odklepał, ponaprawiał, wymienił maskę i udawał, że jest bezwypadkowy Teraz handlarze samochodów mają takie sposoby na oszukanie klienta, że my w ogóle samochodów nie oglądamy. Focusa też kupiliśmy bo ta znajoma zadzwoniła i powiedziała "przyjechał dla was samochód". Jesteśmy z niego mega mega zadowoleni. Kochamy to auto. Może nie jest najpiękniejsze, ale czuje się w nim bezpiecznie, wiem że nic mi nie odpadnie Teraz czekamy aż wytropi dla nas drugi samochód. Ale to trwa. Czekamy już miesiąc, jak nie dłużej. Tym razem jest trudniej, bo kasy mniej, kredyt bierzemy

Napisane przez kocurzyca

A szkoda, bo jest bardzo dobry. Ale nic straconego, bo większość dwufaz jest bardzo dobrych i nie ma dla nich makijażu niezmywalnego. No chyba poza tym nieszczęsnym Nivea. Tego to w ogóle nie da sie wymieszać. Dziadostwo. Ale z takich w normalnych cenach to Ziaja jest bardzo dobra. Marion tez może być.

Ja dostałam w gratisie do zakupów Nie kupuję kolorówki z klinika, bo z cenami to im się coś poprzewracało. Choć niektóre rzeczy mają fajne.

A nie wszystkie takie sa Błyszczyki z klinika są bardzo trwałe, i niesamowicie nawilżają usta. Od klinika właśnie zaczęłam w ogóle czasem używać błyszczyków. I E.l.f też ma świetne, trwałe błyszczyki. Wszystkie błyszczyki jakie mam, a mam sporo , dostałam w gratisach

Domyślam się, że jest cudowny, ale za nic w świecie nie dam takiej kasy za błyszczyk

Napisane przez xxxMikixxx

Uda się następnym razem


Jutro powinna dojść paczka z ciuchami z Sheinside
Teraz to zamówiłam:
http://www.sheinside.com/Black-Sleev...-cat-1735.html
http://www.sheinside.com/Black-Fur-C...-cat-1735.html
http://www.sheinside.com/Grey-Long-S...-cat-1734.html
http://www.sheinside.com/White-Hip-l...-cat-1739.html


Mała dzisiaj spadła z łóżka. Tak ją Tż przypilnował. Myślałam, że go rozniosę. Nawet nie wiedziałam, że znam tyle niecenzuralnych słów Na szczęście nic jej się nie stało, bo łóżko jest niskie, a spadła chyba na ramię. Robi się coraz bardziej zwinna i tak trzeba uważać.

---------- Dopisano o 00:32 ---------- Poprzedni post napisano o 00:27 ----------

Miałyście któryś z tych produktów?
http://aptekafragal.pl/product-pol-9...Krem%20250%20g
http://aptekafragal.pl/product-pol-1...lekki%2050%20g
http://aptekaslonik.pl/prod_info.php...jotok-250.html

Dexeryl mam w domu. Chcesz, to Ci go podeśle. Użyłam go kilka razy, jest prawie cały. Dostałam 3 miesiące temu w izotekowych czasach. Ja go nie chce, bo skóra już wróciła do normy. Odezwij się na priw.

Napisane przez Bellitudoo

Ten szampon pharmaceris to porażka. I u mnie i u Tz nasilał wszystkie objawy jakie powinien likwidować. A miałaś szampony dziegciowe?
Miałaś clobazę? Chociaż jeśli to taka mocna alergia to raczej nic z takich kremów nie powstrzyma.

Dla mnie te matowe szminki Golden Rose sa idealne jeśli chodzi o trwałość, konsystencję itp. Jeszcze kuszą te nowe, chyba vision no i cena 8,9zł za taki komfort i wytrzymałość.
Tę dwufazę Nivei moja przyjaciółka też ostatnio przeklinała.

W biedrze mąka żytnia sa 2,5 zł. W ofercie stałej. Pojawiły się też płatki jaglane, ciecierzyca i soczewica.


Dostałam od Tżta lokówkę stożkową, wczoraj były pierwsze próby zakręcenia i nawet sprawnie poszło, z 15 minut i o dziwo, loki miałam jeszcze dziś rano po nocy (choć wiadomo, już inne niż po zakręceniu), a nawet niczym nie utrwaliłam wczoraj, bo nie byłam gotowa na okoliczność testowania lokówki.

Super, często odpsuzczałam zakupy w biedrze właśnie z powodu braku takich produktów lidl już dawno wprowadził soczewice, płatki, kasze różniste, widzę że biedrona goni

Napisane przez moooniek

Problem w tym, ze poki co nie mam kiedy zdawac kolejny raz. Wolny termin byl dopiero na 3.10, a wtedy nie bede juz tu mieszkala

A idziesz do wroc na studia? Jeśli tak, to poczekaj na plan zajęć i po prostu dobierzesz jakiś termin u siebie. Serdecznie odradzam to miasto do zdawania egzaminu. Strefa jest chyba w najtrudniejszej i mega ruchliwej dzielnicy. Dalej wole się tam nie zapuszczać, bo to istny koszmar. Mój TŻ ma prawko 10 lat a puka się w głowę, kiedy widzi jak skomplikowane są niektóre skrzyżowania ze strefy egzaminacyjnej i jakie pułapki tam czekają

[moooniek]

Napisane przez Maryha_ah

A idziesz do wroc na studia? Jeśli tak, to poczekaj na plan zajęć i po prostu dobierzesz jakiś termin u siebie. Serdecznie odradzam to miasto do zdawania egzaminu. Strefa jest chyba w najtrudniejszej i mega ruchliwej dzielnicy. Dalej wole się tam nie zapuszczać, bo to istny koszmar. Mój TŻ ma prawko 10 lat a puka się w głowę, kiedy widzi jak skomplikowane są niektóre skrzyżowania ze strefy egzaminacyjnej i jakie pułapki tam czekają

Tak, plan już mam, ale nie wiem jeszcze, w której grupie będę. Jak nie w 7. i 9. to piątek mam wolny, więc miałabym szanse, żeby tu przyjechać i zdać
Brat zdawał we Wrocławiu i też mi odradza, więc raczej posłucham. Po Bytomiu przynajmniej jeździłam i wiem mniej więcej co i jak, a tam to masakra...

[Bellitudoo]

a w soboty nie macie czynnego wordu? Druga sprawa, jak nie pojdziesz na wykłądy to też nic się nie stanie. Tam gdzie ja zdawałam chyba jedna sobota w miesiącu była pracująca.

---------- Dopisano o 12:54 ---------- Poprzedni post napisano o 12:48 ----------

http://www.ilewazy.pl/porcja-jogurtu...-z-wisniami-0- cudowne są te jogurty Chyba najmniej smakuje mi ten z malinami, z gruszką nie jadłam. Z truskawkami .

[moooniek]

Napisane przez Bellitudoo

a w soboty nie macie czynnego wordu? Druga sprawa, jak nie pojdziesz na wykłądy to też nic się nie stanie. Tam gdzie ja zdawałam chyba jedna sobota w miesiącu była pracująca.

Nie mamy. Wiem, że się nic nie stanie, ale tak zaraz na początku roku, to jednak wolałabym nie opuszczać

[xxxMikixxx]

Napisane przez Bellitudoo

a w soboty nie macie czynnego wordu? Druga sprawa, jak nie pojdziesz na wykłądy to też nic się nie stanie. Tam gdzie ja zdawałam chyba jedna sobota w miesiącu była pracująca.

---------- Dopisano o 12:54 ---------- Poprzedni post napisano o 12:48 ----------

http://www.ilewazy.pl/porcja-jogurtu...-z-wisniami-0- cudowne są te jogurty Chyba najmniej smakuje mi ten z malinami, z gruszką nie jadłam. Z truskawkami .

Gdzie można je kupić?


Ja się ostatnio objadam tymi serkami http://www.mleczarnia.lowicz.pl/lowi...liowy-180g.jpg

[Smerfetkaa]

Gratulacje Asiu

Napisane przez Bellitudoo

Nie przepadam za takimi widocznymi, trochę jak słup reklamowy.

Też nie lubię. Ja bym chciała dobrą jakościowo czarną bluzę z kapturem, najlepiej bez żadnego firmowego oznakowania.

[kocurzyca]

Co do samochodów to Polacy mają jakieś takie burackie zabobony. Co bardzo widać w UK. Passat=Polak. Bo to "najlepszy" samochód (na wsi lans jest). A jak się jedzie do Polski z UK to po drodze co najmniej kilka zepsutych Passatów się mija.
Za to w Polskim mniemaniu francuzy to złom. Ja miałam Lagunę, moja mama ma Lagunę i to są najlepsze samochody z jakimi miałam do czynienia. Ekonomicznie i niezawodne.

Ja bym bardzo chciała, żeby w PL wprowadzili takie prawo jak w UK jeśli chodzi o samochody. Wszystkie naprawy są rejestrowane w książce samochodu, i w centralnym systemie. Przy każdym przeglądzie rejestrowany jest przebieg. Dzięki temu uniemożliwione jest sprzedawanie powypadkowych pojazdów i przekręcanie liczników. Po numerze rejestracyjnym można cobie sprawdzić w centralnym rejestrze całą historię samochodu.
Problem jest inny. Tu ludzie nie dbają o samochody, i mechanicy są do kitu. I to jak tu uczą jeździć jest destrukcyjne dla samochodu. Wszystkie samochody mają sprzęgła na wykończeniu.
TŻ do tej pory zawzięcie jeździł do angielskiego warsztatu. Ale z każdą rzeczą trzeba jeździć 3-4 razy do poprawki. I tak jutro jeden samochód czeka pierwsza wizyta w polskim warsztacie.

---------- Dopisano o 21:06 ---------- Poprzedni post napisano o 20:52 ----------

Obecnie mam forda Ka. Samochód niby dobry i ładny, ale ja go nie lubię . Szukam diesla z większym silnikiem i ogólnie większego.

[Bellitudoo]

Też się lansujemy na wsi. Póki co nic złego się nie dzieje, ale tata jest świetnym mechanikiem i czuwa. Bardzo lubię to auto. Nie tak jak mazdę 626 którą to już całkiem cudownie się jeździło, ale passat tez jest bardzo przyjemny. Z renòwki jakiejś też byliśmy baaaaaaardzo zadowoleni, ale ja nią nie jeździłam, teraz nasz znajomy ją dobija i nam wrażenie, że tego auta się nie da zniszczyć. Lagunę tata dla siebie kupił, ale tu się ciężko wypowiedzieć, bo on kupuje dla siebie auta do 1500zł

[trinee]

Dobrze Kocurze piszesz- powinien być rejestr napraw. Moi rodzice kupili Renault od handlarza, stał ponad miesiąc w naprawie i musieli dołożyć ponad 4 tys zł za naprawę. Okazało się, że powypadkowy, handlarz powykręcał, co dobre do swojego (miał taki sam model)

[Asia19x]

Dzięki dizewczyny

Otako - no way, nie zamierzam w najbliższym czasie rodzić kochana

Maryha - widocznie można Ja traktuję to jako wynagrodzenie za tygodnie leżenia i stresu. Ale warto było cierpieć.

Miki ja nie mogę na mój brzuch patrzeć, dokładnie tak, jak napisałaś - gąbka
Macica ładnie się obkurczyła, brzuch zmalał, ale opona jak ze STARa pozostała Jednak nie panikuję, jestem 1,5tyg po porodzie, więc nie mogę oczekiwać cudów. Mam jedne spodnie, które na mnie pasują, ale poczekam miesiąc i dopiero coś kupię.
Co do małej, najważniejsze, że nic jej się nie stało! Z tymi chłopami tak jest... Tż mój całkowicie zakochany w małej, ale wkur*** mnie, że ciągle każe mi coś szybciej robić, mówi, że za bardzo przeżywam, jak mała płacze, boję się jej kąpać. W rezultacie wyrzygałam mu wszystko wczoraj i wyłam jak dziecko, więc dopiero zrozumiał, że jego teksty są nie na miejscu. Dla niego wszystko jest takie łatwe, ciekawe jakby to on miał urodzić albo przechodzić taką gehennę z kroczem to by zdechł z bólu po jednym dniu. Z dnia na dzień jest coraz lepiej, ale zmęczenie daje się we znaki.


https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=23774
Jak się uda niedługo wstawię ładniejsze, z aparatu, bo mają taką rozdzielczość, że nie mogę zmniejszyć Te z telefonu.

Piszecie o jogurtach, co ja bym dała, żeby go zjeść
Niestety nie mogę, bo za dużo jadłam nabiału i mała nie trawi laktazy teraz Także przez jakiś czas nie mogę sobie na nic pozwolić jeżeli o nabiał chodzi.

Jak "rozbić" buciki? Kupiłam skórzane sztyblety i mnie piłują w kostkę

Miki fajne rzeczy zamówiłaś, ale kamizelka jest boska Taka w moim stylu Czekam na przypływ gotówki i kupuję futrzaną, taką dłuższą. Jedynie online, bo o CH mogę pomarzyć, już zapomniałam co znaczy chodzić po sklepach

[otako]

Ale ma czuprynkę bujną!

[xxxMikixxx]

Napisane przez Asia19x

Miki ja nie mogę na mój brzuch patrzeć, dokładnie tak, jak napisałaś - gąbka
Macica ładnie się obkurczyła, brzuch zmalał, ale opona jak ze STARa pozostała Jednak nie panikuję, jestem 1,5tyg po porodzie, więc nie mogę oczekiwać cudów. Mam jedne spodnie, które na mnie pasują, ale poczekam miesiąc i dopiero coś kupię.
Co do małej, najważniejsze, że nic jej się nie stało! Z tymi chłopami tak jest... Tż mój całkowicie zakochany w małej, ale wkur*** mnie, że ciągle każe mi coś szybciej robić, mówi, że za bardzo przeżywam, jak mała płacze, boję się jej kąpać. W rezultacie wyrzygałam mu wszystko wczoraj i wyłam jak dziecko, więc dopiero zrozumiał, że jego teksty są nie na miejscu. Dla niego wszystko jest takie łatwe, ciekawe jakby to on miał urodzić albo przechodzić taką gehennę z kroczem to by zdechł z bólu po jednym dniu. Z dnia na dzień jest coraz lepiej, ale zmęczenie daje się we znaki.


https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=23774
Jak się uda niedługo wstawię ładniejsze, z aparatu, bo mają taką rozdzielczość, że nie mogę zmniejszyć Te z telefonu.

Piszecie o jogurtach, co ja bym dała, żeby go zjeść
Niestety nie mogę, bo za dużo jadłam nabiału i mała nie trawi laktazy teraz Także przez jakiś czas nie mogę sobie na nic pozwolić jeżeli o nabiał chodzi.

Jak "rozbić" buciki? Kupiłam skórzane sztyblety i mnie piłują w kostkę

Miki fajne rzeczy zamówiłaś, ale kamizelka jest boska Taka w moim stylu Czekam na przypływ gotówki i kupuję futrzaną, taką dłuższą. Jedynie online, bo o CH mogę pomarzyć, już zapomniałam co znaczy chodzić po sklepach

Po jakimś czasie wróci do normy Mój trząsł się jak galareta na początku Po porodzie miałam wrażenie, że jest płaski ale jak wróciłam do domu i zrobiłam zdjęcie to wyglądał jak w 5 miesiącu jak nie lepiej

My się strasznie kłóciliśmy na początku. Oboje psychicznie nie wyrabialiśmy, bo mała miała kolki i praktycznie w ogóle nie spaliśmy. Matko jak sobie przypomnę jak nie raz trzeba było bujać do 5 rano Straszne to było. Na szczęście było tak tylko przez miesiąc. Mojej znajomej dziecko miało kolki do 5 miesiąca. Nie wyrobiłabym A faceci wielu rzeczy nie rozumieją. Mi hormony bardzo buzowały i praktycznie codziennie wyłam.

Chyba nigdy nie będzie łatwo, będzie po prostu inaczej. Moja jest teraz wszystkiego ciekawa. Wszystko chciałaby mieć na już, a jak czegoś nie dostaje to próbuje wymusić płaczem Najlepsza opcja dla niej to nosić na rękach i wszystko zdejmować z regału i dawać do rączki Zabawki jej się bardzo szybko nudzą, najlepsze są telefony, piloty i wszystko inne co zabawką nie jest Bardzo dużo już rozumie. Przytula się i całuje Straszny z niej pieszczoch. Po przebudzeniu musi wszystkie miśki wyprzytulać


Prześliczna jest Świetne ma te włoski, długie i gęste A Twoja siostra nie ma czarnych?

Futrzana kamizelka też mi się marzy

[trinee]

Asiu ja "rozbijam" buty chodząc w nich w mokrych skarpetkach, tylko skarpety mocze ciepłą wodą.

[60d64c77414195c3f1000bfc6e843f4303cd6908_5f3f0074680ed]

Dzień dobry Wczoraj mnie podkusiło i obcięłam włosy. Teraz są trochę za szyję. Najpierw panikowałam, że jednak za krótkie ale wszystkim się podoba. W końcu pozbyłam się wszystkich zniszczeń i cieniowania, które miałam od kilku lat. Są jednakowej długości i nawet kobitka z pracy powiedziała, że mam piękne, gęste włosy i krew ją zalewa jak takie widzi

[Asia19x]

Napisane przez xxxMikixxx

Po jakimś czasie wróci do normy Mój trząsł się jak galareta na początku Po porodzie miałam wrażenie, że jest płaski ale jak wróciłam do domu i zrobiłam zdjęcie to wyglądał jak w 5 miesiącu jak nie lepiej

My się strasznie kłóciliśmy na początku. Oboje psychicznie nie wyrabialiśmy, bo mała miała kolki i praktycznie w ogóle nie spaliśmy. Matko jak sobie przypomnę jak nie raz trzeba było bujać do 5 rano Straszne to było. Na szczęście było tak tylko przez miesiąc. Mojej znajomej dziecko miało kolki do 5 miesiąca. Nie wyrobiłabym A faceci wielu rzeczy nie rozumieją. Mi hormony bardzo buzowały i praktycznie codziennie wyłam.

Chyba nigdy nie będzie łatwo, będzie po prostu inaczej. Moja jest teraz wszystkiego ciekawa. Wszystko chciałaby mieć na już, a jak czegoś nie dostaje to próbuje wymusić płaczem Najlepsza opcja dla niej to nosić na rękach i wszystko zdejmować z regału i dawać do rączki Zabawki jej się bardzo szybko nudzą, najlepsze są telefony, piloty i wszystko inne co zabawką nie jest Bardzo dużo już rozumie. Przytula się i całuje Straszny z niej pieszczoch. Po przebudzeniu musi wszystkie miśki wyprzytulać


Prześliczna jest Świetne ma te włoski, długie i gęste A Twoja siostra nie ma czarnych?

Futrzana kamizelka też mi się marzy

My też się sprzeczamy i nie powiem, płaczę każdego dnia Samo przychodzi, Tż tylko coś piśnie a ja już w ryk. Dzięki Bogu póki co mała ładnie śpi, je, jest kochana, słucha uważnie, cudeńko
Boję się tych kolek przeokropnie, wasza mała kiedy je zaczęła mieć? Żadne lekarstwa jej nie pomagały?
Musi być przekochana teraz, zwłaszcza jak przytula te misiaczki Koleżanka też ma córcię w wieku Waszej Amelki i też opowiadała, że mała taka ciekawska, oczy dookoła głowy musi mieć

Siostra ma czarne Fakt, że naturalnie nie aż tak mocno czarne, ale ma. Tż ma ciemne dość włosy. Gęstość po Mamci odziedziczyła i rzęsiska długie też

Otako czuprynka jak na prawdziwą włosomaniaczkę przystało

Treene dzięki, spróbuję tak zrobić

Przegłodziłam dzisiaj w nocy moje dziecko, spało od 2 do 6:30

[otako]

Ciekawe, która z nas będzie następna.

[Asia19x]

Ty albo Bell

Włosy zaczynają mi wypadać
A to dwóch tygodni po porodzie nie ma jeszcze.. Mam anemię i coś czuję, że przez to też. Zastanawiam się jaki szampon kupić. Może Pharmaceris czerwony? Kiedyś pamiętam, że mi bardzo pomógł.

[otako]

Napisane przez Asia19x

Ty albo Bell

Włosy zaczynają mi wypadać
A to dwóch tygodni po porodzie nie ma jeszcze.. Mam anemię i coś czuję, że przez to też. Zastanawiam się jaki szampon kupić. Może Pharmaceris czerwony? Kiedyś pamiętam, że mi bardzo pomógł.

A może Astra drugie? Albo Miki?

Mnie włosy wypadają po Heviranie. I do tego jeszcze rzęsy strasznie mi lecą Na razie ratuję się tym co mam w domu: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...kladnikow.html - kiedyś pomagała na osłabione włosy.
A po wypłacie lecę po ten szampon https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,6...tificanti.html - kocham go miłością dozgonną i aż po grób.

[Asia19x]

Otako a na co stosujesz to, że Ci włosy wypadają po tym?
ja się czaję na szampon aloesowy tej firmy, maskę i olejek, ale to jak będzie przypływ gotówki
Ale ten też wygląda ciekawie! Rzeczywiście włosy mniej po nim wypadają? Jeśli tak, koniecznie muszę przetestować

No nie wiem czy Miki chciałaby teraz drugie

---------- Dopisano o 12:58 ---------- Poprzedni post napisano o 12:57 ----------

Otako a na co stosujesz to, że Ci włosy wypadają po tym?
ja się czaję na szampon aloesowy tej firmy, maskę i olejek, ale to jak będzie przypływ gotówki
Ale ten też wygląda ciekawie! Rzeczywiście włosy mniej po nim wypadają? Jeśli tak, koniecznie muszę przetestować

No nie wiem czy Miki chciałaby teraz drugie

[otako]

Napisane przez Asia19x

Otako a na co stosujesz to, że Ci włosy wypadają po tym?
ja się czaję na szampon aloesowy tej firmy, maskę i olejek, ale to jak będzie przypływ gotówki
Ale ten też wygląda ciekawie! Rzeczywiście włosy mniej po nim wypadają? Jeśli tak, koniecznie muszę przetestować

No nie wiem czy Miki chciałaby teraz drugie

Na opryszczkę. Na szczęście już dzisiaj kończę kurację.
Ten też jest aloesowy, dla mnie skuteczny. Czasami na DOZie można wyhaczyć zestawy - szampon ten klasyczny, o którym Ty piszesz i właśnie ten "fioletowy", o którym piszę ja - taki zestaw najbardziej się opyla.

[Bellitudoo]

Miki by drugiego nie chciała,a my z otako to nawet pierwszego nie

---------- Dopisano o 13:20 ---------- Poprzedni post napisano o 13:19 ----------

Wczoraj hennowałam łeb, czemu to ma taki intensywny zapach paskudny Aż mnie głowa od tego boli.

[Asia19x]

Napisane przez otako

Na opryszczkę. Na szczęście już dzisiaj kończę kurację.
Ten też jest aloesowy, dla mnie skuteczny. Czasami na DOZie można wyhaczyć zestawy - szampon ten klasyczny, o którym Ty piszesz i właśnie ten "fioletowy", o którym piszę ja - taki zestaw najbardziej się opyla.

Widziałam kiedyś te zestawy Dostanę kaskę to zamówię, często lookam na DOZie na tę firmę i wszystko mnie kusi, moje włosy lubią aloes

I jeszcze peeling do ciała z tej firmy mnie interesuje mocno.

[otako]

Napisane przez Asia19x

Widziałam kiedyś te zestawy Dostanę kaskę to zamówię, często lookam na DOZie na tę firmę i wszystko mnie kusi, moje włosy lubią aloes

I jeszcze peeling do ciała z tej firmy mnie interesuje mocno.

Ja mam jeszcze ten uniwersalny żel - też jest super I miałam małą próbkę maski do włosów.

---------- Dopisano o 13:49 ---------- Poprzedni post napisano o 13:47 ----------

Napisane przez Bellitudoo

Miki by drugiego nie chciała,a my z otako to nawet pierwszego nie

Wszyscy na około już chcą, tylko nie ja. Nawet mój szef się już nie może doczekać mojego potomka. Był zawiedziony, że moje ostatnie zwolnienie od ginekologa wcale nie oznacza ciąży. Zrobiłam mu tylko nadzieję i skomentował, że trochę mu szkoda.

[Bellitudoo]

U mnie wszyscy czekają na ślub. Nie ma tygodnia, żeby ktoś się mnie nie zapytał, keidy planujemy wziąć ślub i oczywiście poinformowania, ze czeka na zaproszenie na wesele. I wielkie rozczarowanie w głosie, bo tyle lat razem a wy nic nie planujecie jeszcze?!

[kocurzyca]

Napisane przez Bellitudoo

Też się lansujemy na wsi. Póki co nic złego się nie dzieje, ale tata jest świetnym mechanikiem i czuwa. Bardzo lubię to auto. Nie tak jak mazdę 626 którą to już całkiem cudownie się jeździło, ale passat tez jest bardzo przyjemny. Z renòwki jakiejś też byliśmy baaaaaaardzo zadowoleni, ale ja nią nie jeździłam, teraz nasz znajomy ją dobija i nam wrażenie, że tego auta się nie da zniszczyć. Lagunę tata dla siebie kupił, ale tu się ciężko wypowiedzieć, bo on kupuje dla siebie auta do 1500zł

Bo passat to jest bardzo dobry samochód. Pod warunkiem że jest zadbany. Jak każdy samochód.
Tylko Polacy w UK rzucają się na to jak szczerbaty na suchary. Kupują złomy, za parę groszy, które najczęściej były taksówkami (najpopularniejszy samochód wśród azjatyckich taksówkarzy, i audi a6) i jest lans bo mają passata. Nie ma znaczenia, że to jest taki zarżnięty rupieć, że ledwo się toczy. Samochód sam z siebie jest bardzo dobry. Tylko uparte kupowanie rozwalonych passatów za wszelką cenę, bo to dobry samochód, jest głupie. I takim sposobem po drodze mija się same rozkraczone passaty.

Znajomy niedawno kupował samochód. TZ doradzał mu Renówkę, bo była w idealnym stanie, z małym przebiegiem. Naprawdę cudownie zadbany samochód. To ten się uparł, że nie, bo to francuz. Kupił Opla. Na naprawy wydał już więcej niż zapłacił za samochód. Czesciej stoi zepsuty, niż jeździ. Opel też zły nie jest, jak jest zadbany, ale "francuz" mu w niczym nie ustępuje.
Z używanymi samochodami to jest loteria w sumie.

Oryginalnie chodziło mi o to, że tu często głupi Polak nie kupi np. Reno w dobrym stanie, bo to francuz, ale kupi zarżniętego passata, bo to dobry samochód. Takie głupie niemal zabobony samochodowe

Ja mam dwunastoletniego Forda Ka i jeszcze nic się w nim nie popsuło. Kolega ma Passata w tym samym wieku, który jest u mechanika przynajmniej raz w miesiącu. Ten sam kolega truł "Po co wam Ka, to rupieć. Kupcie Volkswagena"

A ja gustuję w niemieckich klasykach i najbardziej podobają mi się samochody w moim wieku lub starsze

[Bellitudoo]

Jak mnie ktoś kiedys spyta czego nauczył mnie mój tata to pierwsze co mi przychodzi na myśl to "opel ma słaba blachę"

[kocurzyca]

Napisane przez bellitudoo

jak mnie ktoś kiedys spyta czego nauczył mnie mój tata to pierwsze co mi przychodzi na myśl to "opel ma słaba blachę"

[pamfilia]

Napisane przez otako

Wszyscy na około już chcą, tylko nie ja. Nawet mój szef się już nie może doczekać mojego potomka. Był zawiedziony, że moje ostatnie zwolnienie od ginekologa wcale nie oznacza ciąży. Zrobiłam mu tylko nadzieję i skomentował, że trochę mu szkoda.

Bo to zawsze super nowina o ile nie dotyczy nas samych Ja też tak wyczekuję aż któraś koleżanka zajdzie ale mnie się wcale nie pali do tego.