Marcowe Mamy 2015 cz. 2

[niunia_ona]

Napisane przez mordka_1985

A ja już z zakupów lidlowych wróciłam z trzema siatami i teraz siedzę zajadając croisanty i pijac kawusie

Bukka - moje miwszkanie widxi mopa tylko jak goście maja przyjsc. Życzę żeby 2 trymestr był przyjemniejszy i żebyś miała dużo sił. Ale okien to sama nie myj.

zjadłam jabłko jak narazie stresuję się wizytą oby nie potrzebnie !

[EdithS]

Dzień dobry, ja już po pobraniu krwi, wróciłam właśnie ze świeżymi drożdżówami i właśnie kończę 2
Dziś jedziemy wieczorem na mszę za mojego dziadka, bo kończy dziś 90 lat!
Życzę powodzenia Mamusiom udającym się dziś na wizytę, ja już się nie mogę doczekać swojej jutro

Napisane przez crystal25

dretwienie jest normalne w ciazy, mnie lapie bardzo czesto w rekach
Juz powoli zaczynamy robic zakupy, te najdrozsze wiadomo ze na koniec, tez mam nadzieje w styczniu na jakies promocje w grudniu czeka nas remont mieszkania, kupienie mebli itd. nie malo wydatkow, wiec trzeba powoli rozlozyc Nigdy sie nie ogladalam za dzialami gdzie sa piekne ubranka dzieciece, a teraz... moj TZ sam mnie ciagnie zeby ogladnac nawet zza szyby bo do niektorych ja nie lubie wchodzic, jak wiem ze to drogi sklep a zwykle body bedzie sto razy drozsze niz z normalnego sklepu

dziś przespałam noc bez zdrętwiałej nogi, wiec czuję się o niebo lepiej. Szczerze mówiąc myślałam, że takie ciążowe przypadłości będą nas spotykać pod koniec ciąży dopiero, a tu masz
Kupiłam mały proszek dziecięcy do prania i kilka bluzek sobie w nim wyprałam, bo tak ten zapach za mną chodził... TŻ mówi, że jestem nienormalna

Napisane przez Bukka

Witam,

na początku kulturalnie się przedstawię. Jestem Asia i mam 26 lat. To moja pierwsza ciąża, 17. tydzień. Termin mam na 7.03.2015. Prawdopodobnie będzie dziewczynka, więc jeden dzień mogłaby się spóźnić :P
Pierwszy trymestr był dla mnie bardzo trudny. Nie tylko ze względu na nieustające mdłości i wymioty od czasu do czasu, ale na najtrudniejszy moment mojego życia. Teraz jest trochę lepiej, ale właściwie nadal odczuwam codzienne nudności, choć zdecydowanie mniej dokuczliwe. Oczywiście zapachy wciąż mnie drażnią, więc kuchnia jest terenem wręcz zakazanym Zatem zazdroszczę przyszłym mamom, które mogą sobie codziennie pichcić obiadki. Bo ja do kuchni wbiegam właściwie tylko po kanapki lub przekąski Z apetytetm u mnie średnio, może i lepiej. Od początku ciąży przybrałam na wadze 1 kg. Nie wiem czy dobrze, czy źle, ale mam przeczucie, że nietypowe zachcianki ciężarnej mi nie grożą Chciałabym być jednak w lepszej formie, bo moje mieszkanie dawno mopa nie widziało, a mój partner jest zdecydowanie na bakier z porządkami...Nie mówiąc o oknach, przez które powoli trudno coś zobaczyć :P
Na początek może starczy.
Pozdrawiam wszystkie przyszłe mamuśki

Witaj powodzenia w tych codziennych trudach, dasz radę, a z nami to już na pewno

[mordka_1985]

Napisane przez niunia_ona

zjadłam jabłko jak narazie stresuję się wizytą oby nie potrzebnie !

Nie stresuj sie. Wszystko będzie dobrze!

[gusia825]

Napisane przez EdithS

Dzień dobry, ja już po pobraniu krwi, wróciłam właśnie ze świeżymi drożdżówami i właśnie kończę 2
Dziś jedziemy wieczorem na mszę za mojego dziadka, bo kończy dziś 90 lat!
Życzę powodzenia Mamusiom udającym się dziś na wizytę, ja już się nie mogę doczekać swojej jutro



dziś przespałam noc bez zdrętwiałej nogi, wiec czuję się o niebo lepiej. Szczerze mówiąc myślałam, że takie ciążowe przypadłości będą nas spotykać pod koniec ciąży dopiero, a tu masz
Kupiłam mały proszek dziecięcy do prania i kilka bluzek sobie w nim wyprałam, bo tak ten zapach za mną chodził... TŻ mówi, że jestem nienormalna




Witaj powodzenia w tych codziennych trudach, dasz radę, a z nami to już na pewno

90 lat! Wspaniały wiek Ja też już mam proszek kupiony, ale nie odpakowałam póki co. Mam takie założenie, że jak kupię coś z lumpka to od razu będę wstępnie prać żeby nie wkładać takiego okurzonego do szafki
Ta historia ze ścierpniętą nogą to jakaś masakra, oby się nie powtórzyło.
3mam kciuki za wizytę

[ewka5891]

Hej

Powodzenia na dzisiejszych wizytach


Bukka witaj teraz powinno być juz lepiej, a mieszkaniem sie nie przejmuj, to nie muzeum

[mordka_1985]

Napisane przez EdithS

Dzień dobry, ja już po pobraniu krwi, wróciłam właśnie ze świeżymi drożdżówami i właśnie kończę 2
Dziś jedziemy wieczorem na mszę za mojego dziadka, bo kończy dziś 90 lat!
Życzę powodzenia Mamusiom udającym się dziś na wizytę, ja już się nie mogę doczekać swojej jutro



dziś przespałam noc bez zdrętwiałej nogi, wiec czuję się o niebo lepiej. Szczerze mówiąc myślałam, że takie ciążowe przypadłości będą nas spotykać pod koniec ciąży dopiero, a tu masz
Kupiłam mały proszek dziecięcy do prania i kilka bluzek sobie w nim wyprałam, bo tak ten zapach za mną chodził... TŻ mówi, że jestem nienormalna




Witaj powodzenia w tych codziennych trudach, dasz radę, a z nami to już na pewno

W ogóle małe dzieciaczki tak ładnie pachną. Przypomniało mi się teraz Znajomi często wąchali mi córkę.

Moja wizyta za ponad 2 tyg.
Zazdroszcze wam.

[kasia_adm]

Napisane przez niunia_ona

zjadłam jabłko jak narazie stresuję się wizytą oby nie potrzebnie !

wszystko będzie dobrze, ale to chyba tak juz do końca ciąży nam zostanie, małe nerwy przed każda wizytą.

[nusiekowa]

Napisane przez niunia_ona

zjadłam jabłko jak narazie stresuję się wizytą oby nie potrzebnie !

nie ma co się stresować-bedzie dobrze-na którą jedziesz?

[niunia_ona]

Napisane przez nusiekowa

nie ma co się stresować-bedzie dobrze-na którą jedziesz?

na 11.30

---------- Dopisano o 09:47 ---------- Poprzedni post napisano o 09:46 ----------

Napisane przez kasia_adm

wszystko będzie dobrze, ale to chyba tak juz do końca ciąży nam zostanie, małe nerwy przed każda wizytą.

takie są uroki ciąży ciągły niepokój
ale musi być okej

[emily863]

Napisane przez niunia_ona

mam pytanie.
Byłam na IP w zeszłą sobotę 13.09.14 i miałam usg , mówić mojemu gin że miałam usg? bo tak sobie myślę teraz pójdę i mi przykładowo zrobi , czy nie będzie to za często? bo wiem że usg robi się od 16-20 tc[COLOR="Silver"]

Ja bym powiedziała. Myślę, że lepiej mówić o wszystkim co się działo, o każdych wątpliwościach. Ja będąc w szpitalu w dniach 24-28.08. miałam robione usg w dniu przyjęcia i drugie w dniu wypisu, a na wizycie u mojego lekarza 02.09. też robił. Tylko wydaje mi się, że u mnie to jednak standard i ja na wizytach miałam już trzy usg (w 5, 7 i 11 tygodniu). Przypuszczam że jak przyjdę 30.09. czyli w 15 tygodniu to też będę mieć mimo, że ostatnio miałam też w 13 tc genetyczne.

---------- Dopisano o 09:53 ---------- Poprzedni post napisano o 09:50 ----------

Napisane przez Bukka

Witam,

na początku kulturalnie się przedstawię. Jestem Asia i mam 26 lat. To moja pierwsza ciąża, 17. tydzień. Termin mam na 7.03.2015. Prawdopodobnie będzie dziewczynka, więc jeden dzień mogłaby się spóźnić :P
Pierwszy trymestr był dla mnie bardzo trudny. Nie tylko ze względu na nieustające mdłości i wymioty od czasu do czasu, ale na najtrudniejszy moment mojego życia. Teraz jest trochę lepiej, ale właściwie nadal odczuwam codzienne nudności, choć zdecydowanie mniej dokuczliwe. Oczywiście zapachy wciąż mnie drażnią, więc kuchnia jest terenem wręcz zakazanym Zatem zazdroszczę przyszłym mamom, które mogą sobie codziennie pichcić obiadki. Bo ja do kuchni wbiegam właściwie tylko po kanapki lub przekąski Z apetytetm u mnie średnio, może i lepiej. Od początku ciąży przybrałam na wadze 1 kg. Nie wiem czy dobrze, czy źle, ale mam przeczucie, że nietypowe zachcianki ciężarnej mi nie grożą Chciałabym być jednak w lepszej formie, bo moje mieszkanie dawno mopa nie widziało, a mój partner jest zdecydowanie na bakier z porządkami...Nie mówiąc o oknach, przez które powoli trudno coś zobaczyć :P
Na początek może starczy.
Pozdrawiam wszystkie przyszłe mamuśki

Witaj Bukka

[gusia825]

Ja też zawsze się stresuję przed wizytą, tak już jest że martwimy się o nasze dzieci od samego początku

Dziś idę na poszukiwania cieplejszej kurtki do lumpeksu Może będę mieć szczęście, bo ceny nowych to są porażające

[niunia_ona]

Napisane przez gusia825

Ja też zawsze się stresuję przed wizytą, tak już jest że martwimy się o nasze dzieci od samego początku

Dziś idę na poszukiwania cieplejszej kurtki do lumpeksu Może będę mieć szczęście, bo ceny nowych to są porażające

dzisiaj poniedziałek ceny w lumpach za kg są też powalające bynajmniej u mnie
ja widziałam fajny płaszcz na zimę większy ale nie kupiłam bo za szybko to raz , a dwa nie wiem jaka będę duża
ale czasem coś można taniego znalezc, ten płaszcz co znalazłam to on miał cenę 48 zł

[nusiekowa]

Napisane przez niunia_ona

na 11.30

uuuuu kochana to zaraz bedziesz po trzymamy kciukasy I zobaczysz ze bedzie wsyztsko dobrze!

[ewka5891]

EdithS 90 lat, piękny wiek. Wszystkiego najlepszego dla dziadka babcia Tzta skończyła 97 lat, złota kobieta

[nusiekowa]

Napisane przez gusia825

Dziś idę na poszukiwania cieplejszej kurtki do lumpeksu Może będę mieć szczęście, bo ceny nowych to są porażające

ja nowej tez nie zamierzam kupować,albo coś od mamci mojej pożycze bo szersza ode mnie jest albo też sie wybiore na lumpeksowy shopping Pochwal sie pozniej zdobyczami

[niunia_ona]

Napisane przez nusiekowa

uuuuu kochana to zaraz bedziesz po trzymamy kciukasy I zobaczysz ze bedzie wsyztsko dobrze!

oczywiście w to wierzę

[ewka5891]

Gusia powodzenia w łowach ja sie nie nastawiam na to, ze jedna kurtka starczy na całą zimę. Kupiłam sobie jedną cieplejszą ale pewnie przy dużym brzuchu bede potrzebowała kolejnej.

[rosiek]

Dzień dobry
Dzisiaj przyjechał do mnie TŻ, co prawda od razu musiał siadać do pracy przy komputerze ale sama obecność działa na mnie wybitnie

Kurtka na zimę spędza mi sen z powiek ciekawe jak długo posłuży mi parka z zeszłego roku, zwężałam ją w talii troczkami, jak się je poluzuje to trochę miejsca się robi ale chyba nie na 6-7 miesięczny brzuch

[crystal25]

Napisane przez Bukka

Witam,

na początku kulturalnie się przedstawię. Jestem Asia i mam 26 lat. To moja pierwsza ciąża, 17. tydzień. Termin mam na 7.03.2015. Prawdopodobnie będzie dziewczynka, więc jeden dzień mogłaby się spóźnić :P
Pierwszy trymestr był dla mnie bardzo trudny. Nie tylko ze względu na nieustające mdłości i wymioty od czasu do czasu, ale na najtrudniejszy moment mojego życia. Teraz jest trochę lepiej, ale właściwie nadal odczuwam codzienne nudności, choć zdecydowanie mniej dokuczliwe. Oczywiście zapachy wciąż mnie drażnią, więc kuchnia jest terenem wręcz zakazanym Zatem zazdroszczę przyszłym mamom, które mogą sobie codziennie pichcić obiadki. Bo ja do kuchni wbiegam właściwie tylko po kanapki lub przekąski Z apetytetm u mnie średnio, może i lepiej. Od początku ciąży przybrałam na wadze 1 kg. Nie wiem czy dobrze, czy źle, ale mam przeczucie, że nietypowe zachcianki ciężarnej mi nie grożą Chciałabym być jednak w lepszej formie, bo moje mieszkanie dawno mopa nie widziało, a mój partner jest zdecydowanie na bakier z porządkami...Nie mówiąc o oknach, przez które powoli trudno coś zobaczyć :P
Na początek może starczy.
Pozdrawiam wszystkie przyszłe mamuśki

witaj najgorsze za nami

[smv]

halo halo powodzenia na wizytach wszystko bedzie dobrze

ja wlasnie zrobilam objazd po biedronach u mnie w miescinie bo szukalam ksiazki Gwiazd Naszych Wina, i dopiero w 3 sklepie udało sie wiec mam co robic. Potem podskoczylam do Rossmana kupilam olejek Babydream na rozstepy w razie wu....i zalozylam karte Rossnę, a co! w Końcu będę mamą kurde ;P

leje okropnie nawet pies nie chce wyjsc, tylko siku kupa i koniec zmykał do domu.

a teraz zjem sobie kaszkę bananowo-trudkawkową biedronkową (maj fejwryt:P)) i cos na korepetycje przygotuje sobie bo dzis az 4 godziny....tradżedy :P

rosiek a moze jednak tak nie urosniesz i dasz rade ? ja tez nie mam kurtki zimowej tez jak pomysle to mi sie cos robi ale naprawde boje sie kupowac ubrania ciazowe jak brzucha praktycznie nie mam a jeszcze cos nie daj Boze sie stanie
wy nie macie takich mysli? widze ze wyprawki kupujecie i w ogole...ja mam stertę ubranek po mojej chrzesnicy ale nie wiem czy bedzie chlopak czy dziewczyna, ale nawet nie zagaldam do tych rzeczy bo sie boje zapeszyc. Niby nie wierze w zabobony, a tu jakos tak-blokada no nawet nie wchodze do sklepów z dzieciecymi ubraniami, ani nie ogladam wystaw bo sie boje ;(

[crystal25]

Napisane przez smv

Witajcie staruszki czy u was też tak leje?

Bukka witaj

Mi mąż zrobił miksture z miodu i cytryny a teraz cierpię na ból żołądka bo to na czczo i cytryna mi nie służy wiec raz się napilam i więcej nie próbuje bo umrę z bólu ;(

miksturka do nie do przelkniecia u mnie z pogoda nie zaciekawie juz kolejny dzien...

---------- Dopisano o 10:22 ---------- Poprzedni post napisano o 10:20 ----------

Napisane przez nusiekowa

Dzień dobry kochane!!
Ale żeście poleciały z pisaniem przez weekend cały dzień będe was nadrabiać
Myśmy mieli na weekend rodziców TŻta,było zapoznanie rodziców I nawet spoko było Mimo wsyztsko jestem umęczona po tym weekendzie I teraz przydałoby się kilka dni wolnego


No nic idę was nadrabiać

Fajny weekend bardzo rodzinny Ja sie obawialam i zarowno balam takiego wieczorku zapoznawczego naszych rodzin, obawialam sie ze wzgledu na dwie rozne kultury, ale bylo dobrze i ciesze sie ze beda widzieli sie raz na kilka lat

---------- Dopisano o 10:22 ---------- Poprzedni post napisano o 10:22 ----------

Napisane przez niunia_ona

oficjalnie zaczęłam 18 tydzień

super

---------- Dopisano o 10:28 ---------- Poprzedni post napisano o 10:22 ----------

Napisane przez niunia_ona

zjadłam jabłko jak narazie stresuję się wizytą oby nie potrzebnie !

Nie stresuj sie nie ma czym

---------- Dopisano o 10:29 ---------- Poprzedni post napisano o 10:28 ----------

Napisane przez EdithS

Dzień dobry, ja już po pobraniu krwi, wróciłam właśnie ze świeżymi drożdżówami i właśnie kończę 2
Dziś jedziemy wieczorem na mszę za mojego dziadka, bo kończy dziś 90 lat!
Życzę powodzenia Mamusiom udającym się dziś na wizytę, ja już się nie mogę doczekać swojej jutro



dziś przespałam noc bez zdrętwiałej nogi, wiec czuję się o niebo lepiej. Szczerze mówiąc myślałam, że takie ciążowe przypadłości będą nas spotykać pod koniec ciąży dopiero, a tu masz
Kupiłam mały proszek dziecięcy do prania i kilka bluzek sobie w nim wyprałam, bo tak ten zapach za mną chodził... TŻ mówi, że jestem nienormalna




Witaj powodzenia w tych codziennych trudach, dasz radę, a z nami to już na pewno

drozdzowki
Piekny wiek, moj dziadek 1 stycznia skonczyl 92, jeszcze dwa lata temu na dzialke jezdzil codziennie i sam po zakupy...

[niunia_ona]

U mnie też pogoda już brzydka ale dobrze że w zeszłym roku kupiłam sobie kalosze ale mam nadzieję że nie będzie wielkich ulew

[asiulek8]

Napisane przez nouvelle2

ja za tydzień zamierzam czegoś szukać, bo też idę na wesele- 11go października. Jak już coś ciekawego namierzysz, to daj mi znać. Ja póki co przymierzałam tą- http://www.stradivarius.com/pl/pl/ub...ml?colorId=006 . ale średniawo wyglądałam Chcę na pewno coś skromnego

Też szukam czegoś skromnego. Ale na pewno nie białego, bo przyszła panna młoda wyraziła dość dosadnie swoje zdanie na temat sukienki w kolorze ecru mojej teściowej, a jej przyszłej teściowej (bo to ślub brata mojego męża).

Napisane przez marta24171

A czy któraś może była w C&A z tego co wiem to tam też mają ciążowe działy.

Ja byłam w dwóch C&A i byłam przekonana, że mają kolekcje ciążowe, bo na 100% kiedyś widziałam. Ale nic nie było... A byłam w takich większych.

Napisane przez crystal25

ja sie nad tym zastanawialam czy to przejdzie... wiesz zawsze mozemy zaplacic dodatkowo albo i ladnie nasciemniac hi hi
Tylko ze jesli cos powaznego mialas ze pojechalas na IP to pomysl czy lekarz nie powinien jednak o tym wiedziec

Jeśli idzie prywatnie to powinien zrobić USG. Mi robili z dnia na dzień i problemu nie było.

Napisane przez Bukka

Witam,

na początku kulturalnie się przedstawię. Jestem Asia i mam 26 lat. To moja pierwsza ciąża, 17. tydzień. Termin mam na 7.03.2015. Prawdopodobnie będzie dziewczynka, więc jeden dzień mogłaby się spóźnić :P
Pierwszy trymestr był dla mnie bardzo trudny. Nie tylko ze względu na nieustające mdłości i wymioty od czasu do czasu, ale na najtrudniejszy moment mojego życia. Teraz jest trochę lepiej, ale właściwie nadal odczuwam codzienne nudności, choć zdecydowanie mniej dokuczliwe. Oczywiście zapachy wciąż mnie drażnią, więc kuchnia jest terenem wręcz zakazanym Zatem zazdroszczę przyszłym mamom, które mogą sobie codziennie pichcić obiadki. Bo ja do kuchni wbiegam właściwie tylko po kanapki lub przekąski Z apetytetm u mnie średnio, może i lepiej. Od początku ciąży przybrałam na wadze 1 kg. Nie wiem czy dobrze, czy źle, ale mam przeczucie, że nietypowe zachcianki ciężarnej mi nie grożą Chciałabym być jednak w lepszej formie, bo moje mieszkanie dawno mopa nie widziało, a mój partner jest zdecydowanie na bakier z porządkami...Nie mówiąc o oknach, przez które powoli trudno coś zobaczyć :P
Na początek może starczy.
Pozdrawiam wszystkie przyszłe mamuśki

Witamy

Napisane przez rosiek

Kurtka na zimę spędza mi sen z powiek ciekawe jak długo posłuży mi parka z zeszłego roku, zwężałam ją w talii troczkami, jak się je poluzuje to trochę miejsca się robi ale chyba nie na 6-7 miesięczny brzuch

A ja przyjęłam strategię, że nie będę kupowała kurtki na zimę dopóki będę się mieściła w tę z poprzedniego sezonu. A jak już będzie za mała w grudniu czy na początku stycznia to będą przeceny i wtedy jak będę zmuszona to kupię

Napisane przez crystal25

Piekny wiek, moj dziadek 1 stycznia skonczyl 92, jeszcze dwa lata temu na dzialke jezdzil codziennie i sam po zakupy...

Ja mam wujka, ma 96 lat, niestety w zeszlym roku połamał się wchodząc na drabinę bo mu gażąź przeszkadzała i musiał ją ściąć. No i niestety spadł. A miesiąc temu był nasz ślub i oczywiście był zaproszony, ale powiedział że na wesele się nie nadaje bo za stary jest. Moja mama poleciała pod kościołem po mszy do niego i zaczęła błagać żeby przyszedł. Biedny popłakał się i zgodził. A z wesela nie chciał wyjść, ani w ogóle słyszeć o tym, żeby go odwieść do domu. Nawet jeszcze tańczył

Miałam dzisiaj straszny poranek. Wymioty już mnie nie męczyły od ponad tygodnia, a dzisiaj jak mnie przycisnęło do kibelka, tak widziałam i wisiałam

A wczoraj leżąc z TŻ'tem już w łóżeczku głaskałam się po brzuchu i po lewej stronie wyczułam jakąś kulkę wielkości około 10 cm. Trochę się wystraszyłam. Rano przy śniadaniu mówię mamie i mnie uspokoiła, że to na pewno mała przesunęła się na jedną stronę. A ja ja tak zmacałam wczoraj

[niunia_ona]

Napisane przez asiulek8

Też szukam czegoś skromnego. Ale na pewno nie białego, bo przyszła panna młoda wyraziła dość dosadnie swoje zdanie na temat sukienki w kolorze ecru mojej teściowej, a jej przyszłej teściowej (bo to ślub brata mojego męża).



Ja byłam w dwóch C&A i byłam przekonana, że mają kolekcje ciążowe, bo na 100% kiedyś widziałam. Ale nic nie było... A byłam w takich większych.



Jeśli idzie prywatnie to powinien zrobić USG. Mi robili z dnia na dzień i problemu nie było.



Witamy



A ja przyjęłam strategię, że nie będę kupowała kurtki na zimę dopóki będę się mieściła w tę z poprzedniego sezonu. A jak już będzie za mała w grudniu czy na początku stycznia to będą przeceny i wtedy jak będę zmuszona to kupię


Miałam dzisiaj straszny poranek. Wymioty już mnie nie męczyły od ponad tygodnia, a dzisiaj jak mnie przycisnęło do kibelka, tak widiałam i wisiałam

A wczoraj leżąc z TŻ'tem już w łóżeczku głaskałam się po brzuchu i po lewej stronie wyczułam jakąś kulkę wielkości około 10 cm. Trochę się wystraszyłam. Rano przy śniadaniu mówię mamie i mnie uspokoiła, że to na pewno mała przesunęła się na jedną stronę. A ja ja tak zmacałam wczoraj

nie martw się kulka czasem jest a czasem znika :d ja też miałam stresa z tego powodu poszłam do lekarza a lekarz mówi że to dziecko i dlatego taka kulka twarda czasem
ja to się wszystkim przejmuje
czasem się boję jak leże inaczej i kulki nie wyczuwam

[crystal25]

Napisane przez smv

halo halo powodzenia na wizytach wszystko bedzie dobrze

ja wlasnie zrobilam objazd po biedronach u mnie w miescinie bo szukalam ksiazki Gwiazd Naszych Wina, i dopiero w 3 sklepie udało sie wiec mam co robic. Potem podskoczylam do Rossmana kupilam olejek Babydream na rozstepy w razie wu....i zalozylam karte Rossnę, a co! w Końcu będę mamą kurde ;P

leje okropnie nawet pies nie chce wyjsc, tylko siku kupa i koniec zmykał do domu.

a teraz zjem sobie kaszkę bananowo-trudkawkową biedronkową (maj fejwryt:P)) i cos na korepetycje przygotuje sobie bo dzis az 4 godziny....tradżedy :P

rosiek a moze jednak tak nie urosniesz i dasz rade ? ja tez nie mam kurtki zimowej tez jak pomysle to mi sie cos robi ale naprawde boje sie kupowac ubrania ciazowe jak brzucha praktycznie nie mam a jeszcze cos nie daj Boze sie stanie
wy nie macie takich mysli? widze ze wyprawki kupujecie i w ogole...ja mam stertę ubranek po mojej chrzesnicy ale nie wiem czy bedzie chlopak czy dziewczyna, ale nawet nie zagaldam do tych rzeczy bo sie boje zapeszyc. Niby nie wierze w zabobony, a tu jakos tak-blokada no nawet nie wchodze do sklepów z dzieciecymi ubraniami, ani nie ogladam wystaw bo sie boje ;(

Kurcze mam oliwke i balsam i nie chce mi sie smarowac Robie to bardzo nieregularnie.... musze sie wziasc za siebie
Wiesz, mowilam sobie po pierwszym poronieniu, ze w nastepnej ciazy nic nie kupie do samego konca, ale nie da sie, szczegolnie ze u mnie nikt nie wierzy w zabobony, i moja mama sama cos juz w sklepie kupuje, ciocia tez pomagala robic wyprawke od poczatku kuzynce.... Powoli kupujemy ubrania, ale powoli.... jakby sie cos mialo wydarzyc to trudno, schowa sie te ubrania. Chociaz jak minal 3miesiac juz mysle tylko pozytywnie, i nic nie ma prawa sie zdarzyc.

[niunia_ona]

Napisane przez crystal25

Kurcze mam oliwke i balsam i nie chce mi sie smarowac Robie to bardzo nieregularnie.... musze sie wziasc za siebie
Wiesz, mowilam sobie po pierwszym poronieniu, ze w nastepnej ciazy nic nie kupie do samego konca, ale nie da sie, szczegolnie ze u mnie nikt nie wierzy w zabobony, i moja mama sama cos juz w sklepie kupuje, ciocia tez pomagala robic wyprawke od poczatku kuzynce.... Powoli kupujemy ubrania, ale powoli.... jakby sie cos mialo wydarzyc to trudno, schowa sie te ubrania. Chociaz jak minal 3miesiac juz mysle tylko pozytywnie, i nic nie ma prawa sie zdarzyc.

ja przeczytałam na wątku dziewczyna urodziła w 19 tc martwego chłopczyka ;/
dlatego ja się obawiam o każdy dzień by tylko dobrze bez żadnych niespodzianek przykrych mi minął
wierzę że będzie tak

[asiulek8]

Napisane przez crystal25

Kurcze mam oliwke i balsam i nie chce mi sie smarowac Robie to bardzo nieregularnie.... musze sie wziasc za siebie
Wiesz, mowilam sobie po pierwszym poronieniu, ze w nastepnej ciazy nic nie kupie do samego konca, ale nie da sie, szczegolnie ze u mnie nikt nie wierzy w zabobony, i moja mama sama cos juz w sklepie kupuje, ciocia tez pomagala robic wyprawke od poczatku kuzynce.... Powoli kupujemy ubrania, ale powoli.... jakby sie cos mialo wydarzyc to trudno, schowa sie te ubrania. Chociaz jak minal 3miesiac juz mysle tylko pozytywnie, i nic nie ma prawa sie zdarzyc.

Kurczę, to tylko my chyba nic nie kupujemy na razie... No i też nic nie mamy, kompletnie. Coś tam mamy dostać. Ale jednak samo wybieranie ma w sobie to coś. Wózek chcemy dopiero w styczniu kupić, bo też liczę na promocje.

[rosiek]

Napisane przez smv

halo halo powodzenia na wizytach wszystko bedzie dobrze

ja wlasnie zrobilam objazd po biedronach u mnie w miescinie bo szukalam ksiazki Gwiazd Naszych Wina, i dopiero w 3 sklepie udało sie wiec mam co robic. Potem podskoczylam do Rossmana kupilam olejek Babydream na rozstepy w razie wu....i zalozylam karte Rossnę, a co! w Końcu będę mamą kurde ;P

leje okropnie nawet pies nie chce wyjsc, tylko siku kupa i koniec zmykał do domu.

a teraz zjem sobie kaszkę bananowo-trudkawkową biedronkową (maj fejwryt:P)) i cos na korepetycje przygotuje sobie bo dzis az 4 godziny....tradżedy :P

rosiek a moze jednak tak nie urosniesz i dasz rade ? ja tez nie mam kurtki zimowej tez jak pomysle to mi sie cos robi ale naprawde boje sie kupowac ubrania ciazowe jak brzucha praktycznie nie mam a jeszcze cos nie daj Boze sie stanie
wy nie macie takich mysli? widze ze wyprawki kupujecie i w ogole...ja mam stertę ubranek po mojej chrzesnicy ale nie wiem czy bedzie chlopak czy dziewczyna, ale nawet nie zagaldam do tych rzeczy bo sie boje zapeszyc. Niby nie wierze w zabobony, a tu jakos tak-blokada no nawet nie wchodze do sklepów z dzieciecymi ubraniami, ani nie ogladam wystaw bo sie boje ;(

Psa musiałam dzisiaj siłą wyciągać na spacer, jak jest deszcz to potrafi cały dzień się nie podnieść do wyjścia

Mam nadzieję, że aż tak nie urosnę ale boję się też, że kurtka zrobi się niedobra z dnia na dzień, zacznie mnie coś denerwować a wtedy szukać na szybko nie będzie dobrze
Gin mi mówiła, że jeżeli dziecko rozwija się prawidłowo to po wejściu w drugi trymestr jest bardzo małe ryzyko, że stanie się coś złego i to mnie uspokoiło bardzo ale nie kupuję rzeczy ciążowych/dziecięcych póki co bo dopiero zabieram się za stworzenie porządnej listy potrzebnych rzeczy, nie chcę nagromadzić za dużo bo jestem raczej minimalistką
Myślę, że nie masz się czym przejmować, czasu na zakupy jest jeszcze bardzo, bardzo dużo! A uspokoisz się pewnie jak brzuch podrośnie i będzie czuć ruchy

[niunia_ona]

Napisane przez asiulek8

Kurczę, to tylko my chyba nic nie kupujemy na razie... No i też nic nie mamy, kompletnie. Coś tam mamy dostać. Ale jednak samo wybieranie ma w sobie to coś. Wózek chcemy dopiero w styczniu kupić, bo też liczę na promocje.

ja też nic nie kupuję , nie jesteś sama

[ewka5891]

Myśle, ze lęk o dziecko bedzie nam towarzyszył zawsze. Ja codziennie zastanawiam sie czy wszystko ok i martwię sie ale z drugiej strony chce myec pozytywnie, nic innego mi nie zostało.
Z wyprawką wstrzymuje sie, bo oczywiście boje sie, no i jak okaże sie, ze bedzie synek to większość rzeczy juz mam.