Jak nie lubisz Ani Lewandowskiej to jesteś zaściankowym polaczkiem...

[a34]

Napisane przez Luba

Odziera nie odziera, no jest po prostu taki sport, co zrobic.

Co do slawy, to szczegolnie pilkarze sa slawni dzieki charyzmie no wez przestan



Wiecie co, zaczynam ja lubic

Ja też Cieszę się bardzo, że Robert osiągnął taki sukces, zarabia te miliony a Ania prowadzi blog, jeśli jej to sprawia radość. Zresztą tak samo mam z Kasią Tusk, jej styl może się podobać lub nie, ale nie mam problemu z tym, że jej blog się wybił, bo nazywa się Tusk. Nie jestem za tym, żeby rodziny ludzi z jakąś pozycją zamykały się w domu

[MsLizard]

Napisane przez rousse

Źle to rozumiesz, chirurdzy nie patrzą na nie chirurgów z politowaniem, bo ci nie chirurdzy są od nich lepsi w inne klocki Tu zupełnie chodzi o co innego, karate sportowe odziera karate z tradycyjnych wartości, miejsce ćwiczeń tradycyjnie było traktowane jak światynia itp, a ona to porównuje do WF , biegania i nazywa "sportem" - kwintesencja karate sportowego.

Doprawdy, nie rozumiem Cię. Jakie to są te tradycyjne wartości? Więc rywalizacja sportowa to już zło?

[rousse]

Napisane przez MsLizard

Doprawdy, nie rozumiem Cię. Jakie to są te tradycyjne wartości? Więc rywalizacja sportowa to już zło?

Nie, ale sprowadzanie sztuki do poziomu sportu imo tak. Tradycyjne wartości, których w samym 'sporcie' nie ma... Zapisz się na karate tradycyjne to pewnie je poznasz.

---------- Dopisano o 13:11 ---------- Poprzedni post napisano o 13:10 ----------

Napisane przez Luba

Odziera nie odziera, no jest po prostu taki sport, co zrobic.

Aż chce mi się napisać "TAKI JUMP"


---------- Dopisano o 13:15 ---------- Poprzedni post napisano o 13:11 ----------

Napisane przez MsLizard

AL uprawia kickboxing? Pytam z ciekawości bo sama ćwiczę.

Nic mi o tym nie wiadomo, tylko dla mnie karate sportowe to taki ani kickboxing ani prawdziwe karate.

[_Mia]

Napisane przez rousse

Nie, ale sprowadzanie sztuki do poziomu sportu imo tak. Tradycyjne wartości, których w samym 'sporcie' nie ma... Zapisz się na karate tradycyjne to pewnie je poznasz.

---------- Dopisano o 13:11 ---------- Poprzedni post napisano o 13:10 ----------



Aż chce mi się napisać "TAKI JUMP"

Ale sport jest sztuką, jak dla mnie każdy

Przesadzasz troszeczkę Tak to można o każdym sporcie napisać.
W jeździectwie tradycyjnym masz symbiozę dusz i ciał konia i jeźdźca, na parkurze nikt nie przejmuje się koniem tylko mknie po medale.
Kulturystyka to dbanie o samodoskonalenie i rozwój ciał, jednak sportowa to głupawe preżenie mułów 'kto ma większy bicek'.


Jednym słowem: nadinterpretacja

[rousse]

Napisane przez _Mia

Ale sport jest sztuką, jak dla mnie każdy

Przesadzasz troszeczkę Tak to można o każdym sporcie napisać.
W jeździectwie tradycyjnym masz symbiozę dusz i ciał konia i jeźdźca, na parkurze nikt nie przejmuje się koniem tylko mknie po medale.
Kulturystyka to dbanie o samodoskonalenie i rozwój ciał, jednak sportowa to głupawe preżenie mułów 'kto ma większy bicek'.


Jednym słowem: nadinterpretacja

Ja przedstawiam jak my to widzimy (osoby ćwiczący tradycyjne sztuki walki), i to nie tylko moja opinia.

[Luba]

Napisane przez rousse

Ja przedstawiam jak my to widzimy (osoby ćwiczący tradycyjne sztuki walki), i to nie tylko moja opinia.

Sorry, ale "my" znaczy jaki procent populacji?
Nie no jasne, mozecie sadzic, kto wam zabroni.

Ale dla mnie, jako osoby calkiem poza Twoim "my" jest to argument calkiem z .... niczego.

[MsLizard]

Napisane przez rousse

Nie, ale sprowadzanie sztuki do poziomu sportu imo tak. Tradycyjne wartości, których w samym 'sporcie' nie ma... Zapisz się na karate tradycyjne to pewnie je poznasz.

---------- Dopisano o 13:11 ---------- Poprzedni post napisano o 13:10 ----------



Aż chce mi się napisać "TAKI JUMP"


---------- Dopisano o 13:15 ---------- Poprzedni post napisano o 13:11 ----------


Nic mi o tym nie wiadomo, tylko dla mnie karate sportowe to taki ani kickboxing ani prawdziwe karate.

Więc nawet nie potrafisz na szybko wymienić paru wartości? Ja ci wymienię wartości płynące z rywalizacji sportowej - pokonywanie własnych słabości, które wkracza na wyższy poziom niż u tych ćwiczących niezawodowo bo dochodzi duży stres, większe obciążenie fizyczne i psychiczne. Do tego dochodzi szacunek do zawodnika, nawet jeśli jest twoim rywalem.

Na temat techniki w karate nie będę się wypowiadać bo się nie znam, nie jest to kickboxing ale jakie to ma znaczenie w przypadku osoby AL?

Edit. Gadasz trochę tak jakbyś do jakiejś sekty chodziła a nie na karate tradycyjne.

[cava]

Napisane przez rousse

Nie, ale sprowadzanie sztuki do poziomu sportu imo tak. Tradycyjne wartości, których w samym 'sporcie' nie ma... Zapisz się na karate tradycyjne to pewnie je poznasz.

To po "luja" tak karatecy skiełczeli swego czasu żeby karate było olimpijska dyscypliną sportową?
Hm?

Prawda taka, ze wpadłaby Lewandowska na wasze uduchowione zajęcia i nastukała równo wszystkim jak leci.
(TAK, uparwiałam wschodnie sztuki walki, nawet chyba bardziej odlecianą transcendentalnie bo Tai-Chi/kung-fu, i jakoś tych najbardziej uduchowionych nie odstręczała wizja sportowego ujęcia tych sportów, a jakby mieli mozliwość zarobić sobie będąc olimpijczykiem, to by nie pogardzili.

Lewandowska jest świetnym sportowcem i nie ma co rozkminiać jej poziomu uduchowienia poza świętą salą.

Tak samo Chodakowska robi kawał dobrej roboty, bez względu czy ma dyplomy, szkoły, pierdoły.

[Luba]

Napisane przez cava

To po "luja" tak karatecy skiełczeli swego czasu żeby karate było olimpijska dyscypliną sportową?
Hm?

Zeby potem mogli patrzec z politowaniem

[201705121341]

Napisane przez Luba

Sorry, ale "my" znaczy jaki procent populacji?
Nie no jasne, mozecie sadzic, kto wam zabroni.

Ale dla mnie, jako osoby calkiem poza Twoim "my" jest to argument calkiem z .... niczego.

Moim zdaniem już zaczyna się szukanie "za co by tu jej jeszcze nie lubić" Bo tak konkretnie to za co jej niektórzy nie lubią? Ja nie lubię Chodakowskiej i potrafię powiedzieć dlaczego - bo moim zdaniem jest niewiarygodna i nienaturalna (te treningi na których wygląda jak robot, nigdy się nie spoci i nie zasapie ), sadzi teksty jak do jakiejś sekty swoich wyznawców albo niedorozwojów mózgowych i robi ze zwykłych ćwiczeń nie wiadomo jakie przeżycie duchowe I nie podoba mi się, że jak ktoś kto zna się na fitnessie wytknie jej że źle wykonuje jakieś ćwiczenie co może prowadzić do kontuzji u setek osób które z nią ćwiczą, to ona zamiast przeprosić i przyznać że było źle, zaraz się odgraża że ona wszystko ćwiczy poprawnie, a to ćwiczenie to "udoskonaliła" i dlatego robi inaczej. Nie wiem, ja bym spróbowała na jej miejscu obrócić to w żart, np. "Faktycznie źle tutaj wykonuję to ćwiczenie ale teraz już wiem jak i z tej okazji mam dla was nowy filmik z ćwiczeniami na mięśnie brzucha gdzie pokażę jak to ćwiczenie wykonać poprawnie!"

Myślę, że to są dość konkretne "zarzuty", a nie "a bo jest sztuczna i myśli że jak ma pieniądze Lewego to będzie się lansić na śniadankach za 40 zł na które nie stać przeciętnego biednego Polaka, lol czy ona tego nie rozumie?!?!?!!!"

[cava]

Napisane przez Luba

Zeby potem mogli patrzec z politowaniem

A to taki psikus był.
Czyli Ci co dali się podpuścić i orali na olimpijska formę, nie są prawdziwymi karatekami i "sie nie znajo".

Sprytne!
Wychodzi na to, ze nasi siatkarze po wczorajszej wygranej nie są prawdziwymi siatkarzami bo nie kmina o co chodzi w prawdziwej siatkówce u podstaw.

[paula78]

Napisane przez kennedy

ja powiem czemu ja nie chcialam: bo nie bylo sie jak umyc- ani lazienek ani czasu, bo zajecia z 2 innymi klasami i nigdy nie robilysmy nic ciekawego./

Napisane przez dacn

Bo wiekszosc wuefistow to idioci i sadysci.
Bo ponizaja slabszych fizycznie.
Bo wazne sa wyniki w tabelce a nie indywidualne mozliwosci ucznia.
Bo idioci nie uznaja zwolnien czastkowych.
Bo maja zerowa wiedze i potrafia kazac stawac na rekach osobie swiezo po zdjeciu gipsu mimo ze lekarz napisal inaczej.
Bo nie maja pojecia o fizjologii i nieistotne sa dla nich bledy w wykonuwaniu cwiczen. Kontuzje i zwyrodnienia stawow.
Bo w szatni nie ma prysznica.
Bo cwiczy sie na korytarzu.

Powodow jest wiele ale pusta paniusia nie pomyslala dlaczego. Wazne ze pokazala pyszczek w reklamie i zgarnela kase.

Zgadzam się, do tego dochodzi tzw. "głupi wiek" czyli wyśmiewanie tych bez cycków/ z wielkimi cyckami/ itp dojrzewanie/kompleksy.

---------- Dopisano o 14:07 ---------- Poprzedni post napisano o 14:00 ----------

Napisane przez a34

Mnóstwo blogerów osiągnęło sukces bez znanego ojca, męża, matki, szwagra, kuzynki, kochanki i kogo tam jeszcze można wymienić. Skoro ma znanego i bogatego męża, to już nie może nic robić poza zakupami, żeby nie być posądzoną o wybijanie się na jego nazwisku? Czy może iść do pracy w fabryce i broń boże nie awansować?

Chyba chodzi o to, że wszystko potoczyło się gdy już na kimono pojawiło się nazwisko Lewandowska nie jakaś panna X.

Jakoś bloga i reklam nie robiła pod własnym nazwiskiem.

[visionAM]

Napisane przez a34

Widzę u niektórych takie spięcie, jakby co najmniej biegła za nimi w sklepie i dorzucała jagody goji do koszyka + zawirusowała im komputer, ustawiając swój blog jako stronę startową.

Zawarłaś w tym jednym zdaniu całe sedno tego wątku

[a34]

Napisane przez paula78

Chyba chodzi o to, że wszystko potoczyło się gdy już na kimono pojawiło się nazwisko Lewandowska nie jakaś panna X.

Jakoś bloga i reklam nie robiła pod własnym nazwiskiem.

No trudno, żeby ją zatrudniali do reklam jako Annę X, skoro chcieli wziąć rozpoznawalną osobę

[dacn]

Napisane przez MsLizard

Skoro niektórych tak ubodło to co powiedziała Ania o wf tzn, że coś w tym musi być

Są różne powody dla których ktoś nie chce ćwiczyć, ale pomijając przeciwwskazania do uprawiania sportu to najczęściej jest lenistwo. Mówicie, że nauczyciel jest słaby, też miałam słabych wfistów ale czym się różni w-f od innych przedmiotów? Jest tak samo ważny. Możesz nie lubić historii, mieć słabego nauczyciela ale pewien zakres materiału musisz opanować. Mówicie o predyspozycjach a to w przypadku innych przedmiotów talent nie ma znaczenia? Nie możesz przebiec jakiegoś dystansu to idziesz i ćwiczysz sam w domu (pomijam tu przypadki ludzi, którzy nie mogą z jakiś powodów ćwiczyć), tak samo jak ślęczysz nad innymi przedmiotami gdy czegoś nie umiesz, nie rozumiesz. Prawda jest taka, że teraz jest masowa plaga zwolnień z w-f, bo młodzież znalazła sobie furtkę w postaci zwolnienia. Jakby z innych przedmiotów można uzyskać takie zwolnienie to pewnie też większość by się zaklinała, że przecież jest taka słaba, biedna i jak ona może konkurować z tymi zdolniejszymi.

Srurtututu

Jak mają się nauczyć dzieciaki prawidłowego wykonywania brzuszków, skoków czy skłonów jak wuefista sam tego nie potrafi i jedyne co robi to drze się :rób!!"??
Historii można się nauczyć z książki a jak sobie wyobrażasz samodzielną naukę wf??
Ćwiczenie w domu- super do momentu aż nie narobisz sobie krzywdy. Nie wystarczy ćwiczyć, trzeba ćwiczyć dobrze, bo inaczej o kontuzję nie trudno.


Ćwiczyłąm na wf, później na szczęście miałąm zwolnienie co uchroniło mnie przed nieprawidłowym wykonywaniem ćwiczeń i niszczeniem stawów i zaowocowało całkiem ładnym ciałem i tym że lubię sport, bo nauczyciele nie zdążyli minie do końca zniechęcić.

[201712071518]

Abstrachując od pani Lewandowskiej, to naiwnością jest myślenie, że jak się zaatakuje portale społecznościowe, telewizje śniadaniowe, brukowce i billboardy swoimi światłymi przemyśleniami i podobiznę, to wszyscy jak jeden mąż będą się zachwycać i słowa krytyki się nie usłyszy.
Jak się chce istnieć w show biznesie (bo przecież nie o sport chodzi) to trzeba mieć twardą dupę, a nie najpierw próbować kochać tłumy a potem się na nie żalić.
Hejt jest tak stary jak prostytucja i język - już w starożytnym Rzymie na władców (a zwłaszcza ich żony) wyskrobywano hejty rylcem w marmurowych ścianach

a inna rzecz, że ''ciekawe'' życie i zainteresowania muszą miec ludzie, którzy traktuja poważnie internetowe i śniadaniowe guru

[Morn]

Napisane przez stupid-girl

Abstrachując od pani Lewandowskiej, to naiwnością jest myślenie, że jak się zaatakuje portale społecznościowe, telewizje śniadaniowe, brukowce i billboardy swoimi światłymi przemyśleniami i podobiznę, to wszyscy jak jeden mąż będą się zachwycać i słowa krytyki się nie usłyszy.
Jak się chce istnieć w show biznesie (bo przecież nie o sport chodzi) to trzeba mieć twardą dupę, a nie najpierw próbować kochać tłumy a potem się na nie żalić.
Hejt jest tak stary jak prostytucja i język - już w starożytnym Rzymie na władców (a zwłaszcza ich żony) wyskrobywano hejty rylcem w marmurowych ścianach

a inna rzecz, że ''ciekawe'' życie i zainteresowania muszą miec ludzie, którzy traktuja poważnie internetowe i śniadaniowe guru

*abstrahując

[vanniaa]

Osobe kojarze z jakas reklama, wiem tez ze jest zona pilkarza sportowcem. Moze najpierw sportowcem, a poniej zona?
Nie mysle o niej, nie wnikam, nie ineresuje mnie,to czym sie zajmuje.

Z drugiej strony, jesli ma cos madrego do przekazania, to czemu nie? Skoro na czyms sie zna i jest rozpoznawalna, to pewnie, niech promuje sport, cwiczenia, czy cos wkolo tego.

Denerwuja mnie natomiast i alergie mam na bloggerki lifestylowe, co to im sie wydaje, ze rozumy pozjadaly i pisza, pisza (plodne sa niesamowicie) bzdury na kazdy temat.

Doslownie na kazdy, co miec w szafie, jak oszczedzac, gdzie jechac, co jesc, jak dom wybudowac....

Pech chial, ze trafilam na jedna taka, popularna bardzo, jak sie pozniej okazala, co opowiadala niestworzone historie na temat, na ktorym sie znam. Ratunku i pomocy. Historie z palca wyssane, rady z kosmosu. Nie wytrzymalam i napisalam w komentarzu, co o tym mysle i jak mozna sie bylo domyslec moj komentarz nigdy sie nie ukazal.

[dominikmeller25]

Napisane przez Luba

Tak sie zastanawiam, czy wiesz z pewnoscia, ze poza koszulka nic nie dala?

A poza tym jak tu sie dowiedzialam, ta koszulka poszla za niezla kase, spytaj tej chorej kolezanki, czy jest niezadowolona z tego, ze Ania dala koszulke na licytacje. pytanie retoryczne
I nawiasem mowiac koszulka poszla na jakims balu sportu, tak? Czyli nie zwykly czlowiek zaplacil 50 tysi, ale jakis sportowiec czy inny ktos, kto ma forse. No faktycznie bardzo mi zal, ze ania "zajrzala mu do portfela"

Ja uwazam, ze to bylo wrecz dobre zagranie z ta koszulka i nie ma sie co czepiac.

no i co z tego że koszulka przyniosła 50 tysięcy?
tu trzeba działać a nie się lansować, koszulkę mogła dać normalnie po cichu, nie trzeba było z nią do TVN biec aby tam trafiła, jakoś na większość licytacji WOŚP trafiają rzeczy ofiarowane po cichu, bez setek kamer i pięknych słów, po prostu dają a nie gadają.
może dla Ciebie nie ma różnicy czy ktoś pomaga dając koszulkę w mediach, czy robi to po cichu, dla mnie jest różnica i to spora, bo ten kto robi to po cichu robi to bezinteresownie a nie na pokaz a jakby dała coś od siebie to zbiórka nie byłaby potrzebna, bo jak pisałem ja i Dacn to nie była suma którą by odczuli, oni nawet by nie zauważyli że taka suma z tygodniówki im ubyła...
ofiarowując koszulkę pomogła, ale sama na tym zarobiła, a przecież nie na tym pomoc polega aby samemu mieć korzyści z tej pomocy.

[201712071518]

Napisane przez Morn

*abstrahując

pamiętałam, że ch.uje się nie kreskuje, a tu taka wtopa.

Na moje usprawiedliwienie mam kaca i grypę i ogólnie jest out i nawet power śniadanie Ani L mi nie pomoże

[Kalini]

Mnie tam Lewandowska obojętna jest chyba, ledwo kojarzę jak wygląda. Natomiast nie wiem czemu Natasza Urbańska jest nielubiana. I nie mówię tego w kontekście, że ktoś kto jej nie lubi miałby być zaściankowy, tak po prostu się zastanawiam. Czy ona zrobiła coś złego czy co? Owszem jest pewna siebie itd. ale to chyba nic złego.

[visionAM]

Napisane przez dominikmeller25

no i co z tego że koszulka przyniosła 50 tysięcy?
tu trzeba działać a nie się lansować, koszulkę mogła dać normalnie po cichu, nie trzeba było z nią do TVN biec aby tam trafiła, jakoś na większość licytacji WOŚP trafiają rzeczy ofiarowane po cichu, bez setek kamer i pięknych słów, po prostu dają a nie gadają.
może dla Ciebie nie ma różnicy czy ktoś pomaga dając koszulkę w mediach, czy robi to po cichu, dla mnie jest różnica i to spora, bo ten kto robi to po cichu robi to bezinteresownie a nie na pokaz a jakby dała coś od siebie to zbiórka nie byłaby potrzebna, bo jak pisałem ja i Dacn to nie była suma którą by odczuli, oni nawet by nie zauważyli że taka suma z tygodniówki im ubyła...
ofiarowując koszulkę pomogła, ale sama na tym zarobiła, a przecież nie na tym pomoc polega aby samemu mieć korzyści z tej pomocy.

Tak jasne, wszyscy którzy mówią o swojej pomocy biednym czy chorym, nie robią tego bezinteresownie

[201712071518]

Napisane przez Kalini

Mnie tam Lewandowska obojętna jest chyba, ledwo kojarzę jak wygląda. Natomiast nie wiem czemu Natasza Urbańska jest nielubiana. I nie mówię tego w kontekście, że ktoś kto jej nie lubi miałby być zaściankowy, tak po prostu się zastanawiam. Czy ona zrobiła coś złego czy co? Owszem jest pewna siebie itd. ale to chyba nic złego.

ja słyszałam, że to dlatego, że rozbiła małżeństwo Józefowicza i że ma suczy wygląd. I że wydaje się jej, że potrafi tańczyć, spiewac, projektowac ciuchy.
w myśl zasady, że jak coś jest do wszystkiego, to jest do niczego.
Poza tym Józefowicz jest egodupkiem, a ona jako zapatrzona w niego żona obrywa rykoszetem ;-)

(tak słyszałam, albowiem telewizji nie mam, a brukowce przeglądam raz w miesiącu u fryzjera ;-)

---------- Dopisano o 15:28 ---------- Poprzedni post napisano o 15:26 ----------

Napisane przez visionAM

Tak jasne, wszyscy którzy mówią o swojej pomocy biednym czy chorym, nie robią tego bezinteresownie

to tak jak słynny ''pojedynek fanów'' Ronaldo vs Messi.

team Ronaldo: Bo messi zarabia tyle kasy i w ogóle się nie dzieli!
team Messi: phiii, a Ronaldo te akcje charytatywne robi tylko dla lansu!

wniosek: jak się nie odwrócisz, to i tak dupa z tyłu

[Kalini]

Napisane przez stupid-girl

ja słyszałam, że to dlatego, że rozbiła małżeństwo Józefowicza i że ma suczy wygląd. I że wydaje się jej, że potrafi tańczyć, spiewac, projektowac ciuchy.
w myśl zasady, że jak coś jest do wszystkiego, to jest do niczego.
Poza tym Józefowicz jest egodupkiem, a ona jako zapatrzona w niego żona obrywa rykoszetem ;-)

(tak słyszałam, albowiem telewizji nie mam, a brukowce przeglądam raz w miesiącu u fryzjera ;-)

To ja wciąż powodu nie widzę. To "rozbijanie" zawsze jest przereklamowane, no i to facet powinien mieć rozum, na siłę bo do łóżka nie zaciągnęła. Być może ja też mam suczy wygląd, bo nie wiem jaki to jest. Ona jest artystka "rewiową", więc z zasady musi umieć śpiewać i tańczyć i raczej robi to dobrze.Ciuchów jej niestety/stety nie widziałam...

[Luba]

Napisane przez dominikmeller25

no i co z tego że koszulka przyniosła 50 tysięcy?
tu trzeba działać a nie się lansować, koszulkę mogła dać normalnie po cichu, nie trzeba było z nią do TVN biec aby tam trafiła, jakoś na większość licytacji WOŚP trafiają rzeczy ofiarowane po cichu, bez setek kamer i pięknych słów, po prostu dają a nie gadają.
może dla Ciebie nie ma różnicy czy ktoś pomaga dając koszulkę w mediach, czy robi to po cichu, dla mnie jest różnica i to spora, bo ten kto robi to po cichu robi to bezinteresownie a nie na pokaz a jakby dała coś od siebie to zbiórka nie byłaby potrzebna, bo jak pisałem ja i Dacn to nie była suma którą by odczuli, oni nawet by nie zauważyli że taka suma z tygodniówki im ubyła...
ofiarowując koszulkę pomogła, ale sama na tym zarobiła, a przecież nie na tym pomoc polega aby samemu mieć korzyści z tej pomocy.

nie no, jasne, co z tego, powiedz to tej chorej dla ktorej bylo zbierane, ze Tobie sie ten sposob zbierania forsy nie podoba
Wiesz co, sama mam chorego w rodzinie i zaprawde powiadma wam, gdyby ktos podarowal mu 50 tysi na leczenie, to mielibysmy to centralnie w nosie, czy ten ktos np podarowal koszulke "glosno" czy po cichu
I widocznie nie zdajesz sobie sprawy jakie sa potrzeby takiej chorej jak dziewczyna dla ktorej zbierala forse Lewandowska, bo smiesz twierdzic, ze zbiorka niepotrzebna by byla gdyby ona cos dala, ogarnij sie.
Sorry, ale chorba, szczegolnie powazna, to WOREK BEZ DNA, a juz w Polsce to w ogole.
Lewandowscy mogli dac niezla sumke, a powiekszyc ja przez licytacje koszulki, zeby dziewczyna dostala jeszcze wiecej, zgrzeszyli, bo nie siedzieli cicho. Paradne

Do WOSP trafiaja rzeczy po cichu a potem sa glosno przed kamerami i mikrofonami licytowane, nie? Tez znalazles przyklad dyskretnej pomocy.

A w ogole to, ze pomoc ma byc bezintersowna to skad wziales? Ja wychodze z zalozenia, ze im wiecej ludzi na czyms skorzyta tym lepiej, dlaczego niby pomoc jest dobra tylko wtedy jak ofiarodawca nie skorzysta? Co to za myslenie w ogole?
Pomoc moze byc bezinteresowna ale nie musi, to, ze ofiarodawca na pomocy skorzysta oznacza tylko tyle, ze wiecej ludzi jest szczesliwych.

[201712071518]

Napisane przez Kalini

To ja wciąż powodu nie widzę. To "rozbijanie" zawsze jest przereklamowane, no i to facet powinien mieć rozum, na siłę bo do łóżka nie zaciągnęła. Być może ja też mam suczy wygląd, bo nie wiem jaki to jest. Ona jest artystka "rewiową", więc z zasady musi umieć śpiewać i tańczyć i raczej robi to dobrze.Ciuchów jej niestety/stety nie widziałam...

ale wiesz jak jest - zawsze winna kobieta (vide: małzenstwo Brada Pitta i Jennifer Aniston. Sucz Angelina wskoczyła biednemu Bradziowi do łóżka a on boroczek nic nie mógł zrobić)

[Fleur_D]

Ojej, chyba zupełnie inaczej odebrałam temat tego wątku.
Chodzi o to, że ludzie mają prawo kogoś nie lubić. Tak, nawet bez powodu ktoś może nas irytować i już. Zaściankiem jest kłapanie dziobami "ale dlaczego jej nie lubisz"? Nie lubię i już. Nie jest to oczywiście równoznaczne z hejtowaniem i nie daje przyzwolenia do obrażania danej osoby.

[Kalini]

Napisane przez Fleur_D

Ojej, chyba zupełnie inaczej odebrałam temat tego wątku.
Chodzi o to, że ludzie mają prawo kogoś nie lubić. Tak, nawet bez powodu ktoś może nas irytować i już. Zaściankiem jest kłapanie dziobami "ale dlaczego jej nie lubisz"? Nie lubię i już. Nie jest to oczywiście równoznaczne z hejtowaniem i nie daje przyzwolenia do obrażania danej osoby.

Zastanawiam się po prostu. Bo dla mnie trochę dziwne jest nielubienie kogoś bez powodu. Tak już mam...

[201712071518]

Napisane przez Kalini

Zastanawiam się po prostu. Bo dla mnie trochę dziwne jest nielubienie kogoś bez powodu. Tak już mam...

tak na serio lubisz wszystkich?

[201705121341]

Napisane przez Kalini

Mnie tam Lewandowska obojętna jest chyba, ledwo kojarzę jak wygląda. Natomiast nie wiem czemu Natasza Urbańska jest nielubiana. I nie mówię tego w kontekście, że ktoś kto jej nie lubi miałby być zaściankowy, tak po prostu się zastanawiam. Czy ona zrobiła coś złego czy co? Owszem jest pewna siebie itd. ale to chyba nic złego.

Ja mam niechęć do Urbańskiej właśnie przez to zapatrzenie w męża i wiarę w jego nieomylność. Przecież on jej tak wyprał mózg że to aż przykre, obejrzyj jakikolwiek wywiad z nią - ta kobieta jest przekonana, że jest wielką gwiazdą. Zrobiła straszną piosenkę i teledysk, tydzień mówiono jaki to gniot i koniec, a ona myśli że tyle ludzi tego słuchało i przeżywało jej teledysk że nawet wypuściła serię koszulek z "cytatami hejterów" żeby pokazać dystans do siebie. Ale to kompletnie nikogo nie obchodzi, bo wszyscy o tej piosence i teledysku zapomnieli, a dla niej to jest jakieś wydarzenie na skalę światową. Ona żyje w kompletnie innym świecie. Odrzuca mnie tym infaltylnym przekonaniem że jest wielką gwiazdą niedocenianą w Polsce i że nie potrafi się przeciwstawić mężowi który robi z nią co chce i tłucze jej do głowy co chce. Rzeczonego mężusia też nie lubię, żeby nie było Tyle na temat Urbańskiej, koniec offa z mojej strony

Wysłane z telefonu, mogę zjadać ogonki i literki : )