Juz sie teraz nie staramy, bo malenstwo w brzuchu mamy- mamusie po staraniach

[Magiusa]

Napisane przez buu007

soniuska oj biedna najezdzisz sie niestety a ludzmi sie nie przejmuj,codziennie to przerabiam,ostatnio stalam w takim tloku,z dzieckiem na rekach zeby nie wywalila sie-myslisz ze mi ktos ustapil?tylko patrzyli dziwnie,ale mam to gdzies

aggo mam nadzieje ze to ostatnia taka przygoda

nowa nol stres dasz rade,kobiety sa silne
nie powiem Ci-to nie boli-bo mnie bolalo,ale znam duzo [rzypadkow ze porod byl leciutki,wiec sie nie denerwuj,tylko czekaj tam grzecznie hehe

Magiusa ojej biedny Darek
moge Ci powiedziec tylko tyle,ze choroby na tyle zmieniaja swoj przebieg,ze u jednych bedzie ksiazkowe 40stopni a u innych nie-wiem z autopsji,wiec obserwuj malego,u nas przy podejrzeniu szkarlatyny-bo nie wiadomo czy to bylo to-wszyscy mnie pytali czy mala miala malinowy jezyk,jak truskawka,mowie ze chyba nie,moze jeden dzien mi sie wydawalo ze ma dziwny jezyk,lekarka nie zauwazyla takiego-dlatego ciezko jej bylo powiedziec dokladnie co to za choroba byla
moze to faktycznie zeby,tylko jesli tak to moze byc oslabiony,mam nadzieje ze nie zlapie tego dziadostwa
moze lepiej ze posiedzi znow w domu,a wiesz jak jest w zlobku-jednak to sa male dzieci-ja sie nie dziwie ze reaguja jak juz jest podwyzszona temperatura,bo jak nagle skoczy na bardzo wysoka to dopiero bedzie problem,wiec moze lepiej ze chuchają na zimne


super

a my choroby ciag dalszy,nie mam za bardzo juz sil,nie ma super poprawy,z dzis mi sie akurat z rana mala rozkaszlala,dostalismy jeszcze wiecej skierowan na badania,i w czwartek ponowna wizyta
a pogoda taka paskudna ze szok

Ech widze ze u Ciebie tez nie lekko. Kurcze mam nadzieje zw Mala jednak w koncu sie pozbedzie tego kaszlu. U nas jest pokaslywanie ale kolejny pediatra potwierdzil ze po zapaleniu oskrzeli mozw sie utrzymac kilka tygodni. Nie mniej Pani go osluchala i na szczesxie poki co oskrzela nadal czyste.
Ja staram sie wierzyc w te zeby bo przede wszyatkim duze slinienie na to wskazuje...normalnie leci mu z buzi ciurkiem a wcale tego juz nie bylo. Poza tym to glowny objaw ktorego sie trzymam bo brak apetytu i marudnosc mozna podciagnac pod wiele innych spraw.
Teraz to sie naprawde tylko modle by temp.nagle nie skoczyla do 40 ( poki co ma ciagle w normie) i by po prostu nie bylo ani szklarlatyny ani zadnego innego chorobska.

Niestety na domiar zlego ze mna znow dziwnie. Mam kaszel.

Sent from my GT-I8190N using Wizaz Forum mobile app

[201704210903]

Napisane przez aggo_di

SONIA- czyli, co kraj, to obyczaj. Dobrze, że udało Ci się zrobić część badań na nfz. I rzeczywiście najeździsz się.

Ja odliczałam dni do końca zwolnienia, bo chciałam wrócić do pracy, a wczoraj znowu wylądowałam w szpitalu z krwawieniem ;( tym razem coś nowego, żeby nie było nudno. Spędziłam tam tylko czas na kroplówce i wróciłam do domu, więc chociaż tyle dobrego. Może to już ostatnia taka przygoda

współczuję przygód i trzymam kciuki żeby było dobrze
ja znowu nie mogę się doczekać wolnego - zmęczona już jestem i jeszcze ludzie zaczęli chorować, więc się stresuję, żeby czegoś nie złapać

---------- Dopisano o 06:07 ---------- Poprzedni post napisano o 06:06 ----------

Napisane przez nowa8686

Jeju Sonia masakra jakoe maratony musisz pokonac..

Ja dzis mega nie wyspana. Do drugiej w npcy Majka mnoe tak ladowala ze mialam dosc. Przenioslam sie az do salonu. I tak mi walila w jakis nerw ze w prawej nodze od gory do dolu jakby porazenie pradem ... Masakra jakas.

I w nocu urodzila u mnie na watku kolejna mama, a nastepna pojechala ze skurczami i ja zostawili.
Ja sir juz boje, o panieeee

ale szybko porody się zaczęły niedługo Ty

---------- Dopisano o 06:08 ---------- Poprzedni post napisano o 06:07 ----------

Napisane przez agnes188

Hej jadzis u p. Dr bylam na damym usg szybkimserduszko bije widac juz powoli raczki i nozki i glowkei mamy 2.5 cm

MAGUSIA ja nawet nie wiedziałam, że szkarlatyna nadal atakuje, myślałam, że to choroba z XIX wieku
dużo zdrówka dla Darusia
BUU - zdrówka dla małej

[simonee]

Cześć dziewczyny
Mlebi kciuki za dzisiejsza wizytę. Daj później znać

Ja mam jutro wizytę +wyniki morfologii, moczu i krzywej cukrowej. Oby wszystko było ok.

Co czytam to ktoś jest chory, normalnie masakra. Mam nadzieje ze ja jakoś będę się trzymać i moje starania podjete wiosna i latem w zachowaniu zdrowia nie pójdą na marne.

Dużo zdrowia dla wszystkich

[soniuska]

Magiusa oj z tymi dziecmi to jest..no

Mlebi kochana kciuki za wizyte

Simonee na pewno bedzie dobrze ;-* nie denerwuj sie ;-* choc ja to sie tez moich boje..

[simonee]

Sonia będziesz mieć dobre wyniki ale trochę latania masz
Ja to się obawiam krzywej ale jakoś tak czuje ze będą ok albo na granicy normy.

[soniuska]

Napisane przez simonee

Sonia będziesz mieć dobre wyniki ale trochę latania masz
Ja to się obawiam krzywej ale jakoś tak czuje ze będą ok albo na granicy normy.

kochana wiesz ja dodatkowo choruje to nie wiem jak teraz u mnie organizm w ciazy prosperuje
mam nadziee ze dobrze.

i mam nadzieje ze u Ciebie wyniki beda dobre

[aggo_di]

MAGIUSIA- zaczęła mi się rozwierać szyjka, ale wewnętrznie, na zewnątrz wszystko zamknięte. Krwawienie skończyło się po podaniu leków i w końcu przestał mnie boleć brzuch, nie twardnieje. Grzecznie leżę, czytam książki, uczę się łowickich wycinanek ojć żmudna sprawa, więc trochę mi to zajmie Jest tyle rzeczy, które chcę się nauczyć robić i nie wstając z kanapy mogę to wszystko

SIMONEE- a mogę spytać, jakie starania odpornościowe uskuteczniałaś? Przez jakiś czas sporo czytałam, jak się wspomagać i może jest coś, czego jeszcze nie sprawdziłam.

SONIA- pamiętam, że chorujesz i pisałaś, że nie będziesz mogła karmić piersią. Zapytaj może swojego lekarza. Czytałam dzisiaj na stronie banku mleka o kp. Nie znam dokładnie przebiegu u Ciebie, ale przesyłam, co znalazłam:

http://bankmleka.pl/wp-content/uploa...27-12-2013.pdf

[soniuska]

Napisane przez aggo_di

MAGIUSIA- zaczęła mi się rozwierać szyjka, ale wewnętrznie, na zewnątrz wszystko zamknięte. Krwawienie skończyło się po podaniu leków i w końcu przestał mnie boleć brzuch, nie twardnieje. Grzecznie leżę, czytam książki, uczę się łowickich wycinanek ojć żmudna sprawa, więc trochę mi to zajmie Jest tyle rzeczy, które chcę się nauczyć robić i nie wstając z kanapy mogę to wszystko

SIMONEE- a mogę spytać, jakie starania odpornościowe uskuteczniałaś? Przez jakiś czas sporo czytałam, jak się wspomagać i może jest coś, czego jeszcze nie sprawdziłam.

SONIA- pamiętam, że chorujesz i pisałaś, że nie będziesz mogła karmić piersią. Zapytaj może swojego lekarza. Czytałam dzisiaj na stronie banku mleka o kp. Nie znam dokładnie przebiegu u Ciebie, ale przesyłam, co znalazłam:

http://bankmleka.pl/wp-content/uploa...27-12-2013.pdf

kochana dziekuje ze sie troszczysz o mne ;*


u mnie to kwestia nie tyle mojej choroby - bo z nia moge karmic piersia, co lekow ktore przyjmuje i ktorych odstawic nie moge - i to ze wzgledu na nie nie bede mogla karmic..

[buu007]

Magiusa to racja i ja tez o tym wiem,ze kaszel sie moze utrzymywac jeszcze dlugo po zapaleniu oskrzeli
u nas jest problem bo caly czas cos jej slychac -jakies szmery,jakies zmiany
trzymam kciuki zeby Darek szybcko wrocil do formy,no i Ty-zeby Cie nic nie rozlozylo

agnes a tran mozna podawac nawet przy przeziebieniu?z innymi lekami?antybiotykiem?

Mlebidakin dziekuje dzis masz wizyte?rany nie wiedzialam,albo mi wypadlo trzymam kciuki

simonee to i kciuki za Twoja jutrzejsza wizyte,i wyniki zeby byly dobre

---------- Dopisano o 12:36 ---------- Poprzedni post napisano o 12:36 ----------

sonia a Ty jak sie czujesz?

[soniuska]

Buu a Ty jak sie czujesz?

ja dobrze,nie najgorzej.raczej tak w kratke. dzisiaj nie rozmawiam z Kapryskiem bo mnie zdenerwowal.

i na 15:30 mam busa do labo na grupe krwi. biore malego gnojka ze soba i M tam bedxie po pracy i pojdzirmy do tesciowej na obiad i posiedziec.

[Brawurka_29]

Mleb kciuki za wizyte

[201606011622]

ja jutro mam wizytę .
mam nadzieję, że zobaczę serduszko

[soniuska]

Napisane przez ola_la_7676

ja jutro mam wizytę .
mam nadzieję, że zobaczę serduszko

[agnes188]

Bu lepiej poczekaj az wyzdrowieje i dopiero jej podaj

[201606011622]

Napisane przez soniuska

dziękuję

[agnes188]

Sonia co kaprys zrobil ?

[soniuska]

Napisane przez agnes188

Sonia co kaprys zrobil ?

wyszlam na 20minut z domu i nie dosc ze wyl za mna ;/ (naprawde nie moge nigdzie wyjsc?) to jeszcze wylal kubek z herbata

[agnes188]

Sie zestresowal sam byl . Juz przyzwyczail sie ze pani caly czas w domu

[soniuska]

Agnes on w ogole nie lubi byc sam w domu:/

[Magiusa]

Napisane przez buu007

Magiusa to racja i ja tez o tym wiem,ze kaszel sie moze utrzymywac jeszcze dlugo po zapaleniu oskrzeli
u nas jest problem bo caly czas cos jej slychac -jakies szmery,jakies zmiany
trzymam kciuki zeby Darek szybcko wrocil do formy,no i Ty-zeby Cie nic nie rozlozylo

agnes a tran mozna podawac nawet przy przeziebieniu?z innymi lekami?antybiotykiem?

Mlebidakin dziekuje dzis masz wizyte?rany nie wiedzialam,albo mi wypadlo trzymam kciuki

simonee to i kciuki za Twoja jutrzejsza wizyte,i wyniki zeby byly dobre

---------- Dopisano o 12:36 ---------- Poprzedni post napisano o 12:36 ----------

sonia a Ty jak sie czujesz?

No kurcze ale jak to antybiotyk u was nie dziala? No cholercia...mam nadzieje ze te wasze badania cos wyjasnia bo faszeruja mala antybiotykami a one cos kiepsko daja rade...no zdenerwowac sie mozna.

U nas temp.brak ciagle uff...ale mam wrazenie ze Daro ma zmienizony glos jak ja. Nie wiem co mi jest bo kaszle i glos zmieniony ale gardlo nie boli...no i zastanawiam sie czy Daro tez ode mnie nie podlapal czevos bo tez kaszle ( to akurat pozostalosc i glos nieco zmieniony). No nic...kurujemy sie.

Sent from my GT-I8190N using Wizaz Forum mobile app

[buu007]

soniuska ojj nie denrwuj sie na kaprysa
a ja,moja sis przyjechala,wiec jest ze mna troche lepiej

Napisane przez ola_la_7676

ja jutro mam wizytę .
mam nadzieję, że zobaczę serduszko

mlebi daj znac po wizycie

magiusa ja sama nie wiem czy on dziala czy nie dziala :/ mam wyniki badan,dobre sa,crp ujemne,bakteria ujemna,morfologia ok tylko leukocyty mocno spadly w dol-ale ponoc przy infekcjach tak jest,z tym ze ona ma infekcje ostatnio ciagle,neurofile ma ponizej normy i plytki krwi,no zobaczymy co powie lekarz na te wyniki i co dalej nam zaproponuje

[201606011622]

dzięki dziewczyny za kciuki
jutro dam znać co i jak,jak dostanę zdj to pokażę

[Magiusa]

Napisane przez buu007

soniuska ojj nie denrwuj sie na kaprysa
a ja,moja sis przyjechala,wiec jest ze mna troche lepiej




mlebi daj znac po wizycie

magiusa ja sama nie wiem czy on dziala czy nie dziala :/ mam wyniki badan,dobre sa,crp ujemne,bakteria ujemna,morfologia ok tylko leukocyty mocno spadly w dol-ale ponoc przy infekcjach tak jest,z tym ze ona ma infekcje ostatnio ciagle,neurofile ma ponizej normy i plytki krwi,no zobaczymy co powie lekarz na te wyniki i co dalej nam zaproponuje

No to prawda zd przy infekxjach leukocyty sa poza norma. A Mloda chodzi do zlobka? Moze tam lapie albo moze nim zdazy sie soleczyc to znow lapie....cholera nie wiem. Sama chodze zla na ten okres jesienny.

Sent from my GT-I8190N using Wizaz Forum mobile app

[soniuska]

Magiusa to sie rozchorowaliscie oboje no!

Buu super kochana

[201704210903]

Napisane przez ola_la_7676

ja jutro mam wizytę .
mam nadzieję, że zobaczę serduszko

kciuki
ja już po wizycie - wszystko dobrze, dobrze się rozwija, wielkość ma odpowiednią i waży już 370
generalnie był grzeczny na badaniu, ale nie chciał się obrócić i uciekał przez usg - plecami się cały czas odwracał i zasłaniał rękoma

dziękuję za kciuki

[201606011622]

to super, że wszystko ok

[agnes188]

Mlebi super i po co sie bylo stresowac

[Magiusa]

Napisane przez Mlebidakin

kciuki
ja już po wizycie - wszystko dobrze, dobrze się rozwija, wielkość ma odpowiednią i waży już 370
generalnie był grzeczny na badaniu, ale nie chciał się obrócić i uciekał przez usg - plecami się cały czas odwracał i zasłaniał rękoma

dziękuję za kciuki

Widzisz i wcale nie musialas sie densrwowac. Super wiesci
Ja mam nadzieje ze moje ciagle infekcje nie zaszkodza malenstwu.

Ale ogolnie to smiejemy sie z mezem ze jak bylam w ciazy z Daro to byl najwazniejszy. Teraz jestem w ciazy z drugim dzieckiem i ciagle Daro

Z dwojka to ale bedzie nerwowka przy chorobach i chyba bedziemy musieli miec jakas nianie w razie chorob albo dziadkowie przejda na emerytury bo poki co to jakbym poszla do pracy to przez te przeziebienia pracowalabym tydzien

Sent from my GT-I8190N using Wizaz Forum mobile app

[agnes188]

A jak bedzie male drugie to bedzie dwoje maluchow waznych

[soniuska]

Mlebi ale super!!!
bardzo sie ciesze