Polecamy:

Gosiu · 2014-09-26, 12:30

Cytat:

Napisane przez ciri15

I według mnie to dobry pomysł. Telefony z bajerami tylko rozpraszają te dzieci, no ale u nas trzeba się pokazać. Poza tym jak kilkoro dzieci ma telefony z bajerami to zaraz cała klasa musi mieć (nawet ci biedniejsi), bo jak to, dziecku będzie przykro i w ogóle trauma na całe życie

.

---------- Dopisano o 12:21 ---------- Poprzedni post napisano o 12:19 ----------

Właśnie dla mnie to największy argument "przeciw". "Za" to kontakt, dziecko czuje się bezpiecznie i rodzice też. I mam mieszane uczucia.

Nie wiem, jak to będzie, kiedy będę mieć dzieci, ale postaram się je nauczyć tego, aby materialne dobra nie były dla niego ważne. Trudne misje sobie stawiam

No i posłać dzieciaka do dobrej szkoły, nie rejonówki, bo mam z nimi przykre doświadczenia (choć może są wyjątki).

Lea_ny · 2014-09-26, 12:33

Cytat:

Napisane przez zakonna

Mówimy o podstawówce. Konsekwencje są to chyba oczywiste. Co nie zmienia tego ze filmik krąży gdzieś w sieci. Cały czas piszę o tym, że w trakcie lekcji dzieciom telefony nie są potrzebne. Nikt nie umrze os separacji z telefonem od 7 rano do 12 w południe. Nawet nie umrze jak nie wejdzie na fejsa przez kilka godzin.

Ciężko mi uwierzyć, że dzieci tam nagminnie (bo jak rozumiem nie mówisz o nagraniu raz przez jednego czy dwóch uczniów) nagrywałyby nauczycieli, którzy wypracowali sobie u nich szacunek

Jakie rozwiązanie by Cię satysfakcjonowało? Żeby nauczyciele mogli zabierać wszystkim dzieciom komórki przed lekcjami i oddawać po nich czy żeby dzieci w ogóle nie mogły brać telefonów do szkoły? Bo to pierwsze jest po prostu niemożliwe fizycznie, natomiast drugie odpada, bo rodzic ma prawo (a czasem i konieczność) móc skontaktować się z dzieckiem choćby po lekcjach.

kawa_zmlekiem · 2014-09-26, 12:48

Cytat:

Napisane przez ciri15

I według mnie to dobry pomysł. Telefony z bajerami tylko rozpraszają te dzieci, no ale u nas trzeba się pokazać. Poza tym jak kilkoro dzieci ma telefony z bajerami to zaraz cała klasa musi mieć (nawet ci biedniejsi), bo jak to, dziecku będzie przykro i w ogóle trauma na całe życie

.

I ja też się z tym zgadzam.
Nie uważam, żeby telefon był dziecku zbędny, ALE uważam, powinien być wyłączony i schowany w plecaku. I (u młodszych dzieci), bez żadnych bajerów. Moja siostra - 7lat -ma zwykłą klasyczną nokię, tylko do dzwonienia, bez rozpraszaczy. Zawsze w plecaku, wyjmowaną tylko w razie potrzeby (tylko raz się zdarzyło, że zapomniała wziąć podręcznika, zadzwoniła i jej podrzuciłam). Ale w jej klasie są dzieciaki, co mają smartfony, iphony (to są duże telefony, w takich małych rączkach to komicznie wygląda

). Po co? Na przerwach te dzieci siedzą i grają/smsują/internetują, słowa między sobą nie zamienią. 7 latki.
I jest coś jeszcze - co się dzieje w przypadku uszkodzenia? Kto ponosi odpowiedzialność? Wg niektórych - szkoła

Kiedyś na wywiadówce został poruszony ten temat. Ojciec zaczął się pieklić, bo syn wrócił do domu z uszkodzonym telefonem. Dziecko rzuciło plecakiem - no ale to wychowawcy wina, bo nie dopilnował.

**18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a** · 2014-09-26, 12:52

Cytat:

Napisane przez zakonna

Fajnie się teorie pisze, nie? Natomiast praktyka jest mi znana. Od podszewki. Telefony generują problemy. Myślę że po pierwszym filmiku z wami, upublicznionym na Facebooku zmieniły byście zdanie. A zainteresowanie lekcją nie ma z tym wiele wspólnego. Bo każdy ma raka chwilę kiedy na tablicy coś musi napisać albo rozdać testy.

Każdy z nas był w szkole, więc nie tylko ty jesteś obeznana.
Wypowiadasz się jak doskonały przykład nauczyciela, który usiłuje cofnąć rozwój cywilizacji, bo w jego czasach... Szkoła działa w starożytnym systemie, który nie nadążył za rozwojem techniki.

sublime · 2014-09-26, 13:30

Dziewczyny załóżcie nowy temat (dziecko i komórka czy rozwój technologii) jak chcecie, a w tym piszcie o OZM. Tak jak pisałam zagadnienie jest na tyle kontrowersyjne i złożone, że off jest tu (niestety) zbędny

zakonna · 2014-09-26, 13:36

Dobra. Napiszę posta ze wszystkim co chcę przekazać, zrobicie sobie z tymi informacjami co chcecie.

Uczę w dużej szkole, około 800 uczniów. Mieliśmy kilka sytuacji z filmikami w sieci. O tych wiemy. Nie wiem natomiast czy ktoś nie zrobił zdjęci/filmiku z moim tyłkiem jak się nachylam nad uczniem albo jakiegoś innego, równie ciekawego ujęcia. Nie wiem bo na ogólnie dostępnymi profilu na fejsie tego nie było. Te wrzucone do sieci już tam zostaną na zawsze, nie wiemy kto ściągnął i gdzie posłał dalej. Nie było na nich nic zdrożnego, ale to nie zmienia faktu. Ktoś pytał co mi zależy? Ależ zależy mi żeby filmik ze mną, nawet całkiem niewinny, nie krążył po internecie. Ani zdjęcia robione bez mojej świadomości i zgody.
Konsekwencje w naszej szkole były, za każdym razem. To nic nie zmienia na dłuższą metę.

Dzieci w podstawówce nie muszą klepać smsów ani przeglądać netu w szkole. Mają na to czas po szkole i większość tak właśnie spędza każdy kawałek wolnego czasu. Dzieci mają telefony i dobrze, ale od pierwszej do ostatniej lekcji telefony powinny być poza ich zasięgiem. Dobrego rozwiązania żeby to zorganizować więc telefony są cały czas.

Nauczyciele i uczniowie nie mają ani takich samych praw ani obowiązków więc dorośli w szkole telefony jak najbardziej mają i mieć powinni. A propos zacofania mojego, ktoś sugerował, to się zaśmiałam głośno. W szkole mamy tablety (swoje bądź służbowe) oraz dostęp do WIFI, mamy dziennik elektroniczny i z tabletem idę na lekcje. A często-gęsto używam go żeby pokazać dzieciom zdjęcia, włączyć piosenkę, fragment filmu. Albo nawet żeby poszukać na szybko odpowiedzi na pytanie, które mnie zaskoczyło. Ale to, że ja mam tablet i telefon, nie oznacza, że dzieci mogą to samo przynieść włączone na lekcje.

Kamer ani aparatów absolutnie przynosić nie wolno więc absurdalnym jest argument o kręceniu filmów czymś innym niż telefon.

Oprócz filmowania i robienia zdjęć nauczycielom, na porządku dziennym jest gubienie, kradzieże oraz zdjęcia robione innym dzieciom. Wieczne źródło problemów, konfliktów, telefonów do policję.

Do kontaktu z rodzicami, pogotowiem, osobami w szkole odpowiedzialnymi za pierwszą pomoc jest telefon w sekretariacie, u nauczyciela czy innego dorosłego. W podstawówce dzieci są cały czas pod nadzorem dorosłych.

Ani interesujące lekcje ani nakaz wyłączania komórek nie chroni realnie przed dzwonkami w trakcie lekcji, przed graniem na telefonie czy właśnie robieniem zdjęć.

I tak na koniec, wszyscy chodziliśmy do szkoły, ale nie oznacza to, że każdy, kto chodził wie jak praca i realia szkolne wyglądają z każdej perspektywy.

PRZEPRASZAM MODERATORKĘ, SWÓJ POST KLEPAŁA ZANIM JEJ PROŚBA SIĘ POJAWIŁA W WĄTKU.

sublime · 2014-09-26, 14:18

Spoko Zakonna, prosiłabym by wrócić do wątku od tego postu bym nie musiała nic wycinać, bo szkoda postów.

zakonna · 2014-09-26, 15:33

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=780587
link do wątku o telefonach w szkole

**201605021613** · 2014-09-26, 20:24

Wchodzę na fejsa, a tam znajoma się jara tym, że synusia od cyca odstawiła

. I słownictwo cycol, cyc i opis reakcji dzieciaka, na nową sytuację

ajah · 2014-09-26, 20:27

Cytat:

Napisane przez edziorek 203

Wchodzę na fejsa, a tam znajoma się jara tym, że synusia od cyca odstawiła

. I słownictwo cycol, cyc i opis reakcji dzieciaka, na nową sytuację

Dla niektórych mam odstawienie to poważna sprawa i duże osiągięcie

Jak dla niektórych rzucenie palenia

PaulinciaKWC · 2014-09-26, 20:33

Cytat:

Napisane przez edziorek 203

Wchodzę na fejsa, a tam znajoma się jara tym, że synusia od cyca odstawiła

. I słownictwo cycol, cyc i opis reakcji dzieciaka, na nową sytuację

Dokladnie tak jak juz kiedys pisalam. Karmiace same grzęzną w dawaniu cyca a potem sie dziwią reakcjom otoczenia. A mozna karmic piersią i zachowac te sukcesy dla meza czy bliskiej rodziny.

**201605021613** · 2014-09-26, 20:39

Cytat:

Napisane przez ajah

Dla niektórych mam odstawienie to poważna sprawa i duże osiągięcie

Jak dla niektórych rzucenie palenia

Rozumiem, ale pisanie o tym ze szczegółami? Może się czepiam ,,bo nie mam dzieci''

, jednak uważam, że niektóre rzeczy warto zachować dla siebie.

Gosiu · 2014-09-27, 07:19

Cytat:

Napisane przez edziorek 203

Rozumiem, ale pisanie o tym ze szczegółami? Może się czepiam ,,bo nie mam dzieci''

, jednak uważam, że niektóre rzeczy warto zachować dla siebie.

A fotka była? Mogła wrzucić cyca z dorobioną smutną buzią i oczami (bo nos już jest)

kaledonia · 2014-09-27, 22:10

Cytat:

Napisane przez edziorek 203

Wchodzę na fejsa, a tam znajoma się jara tym, że synusia od cyca odstawiła

. I słownictwo cycol, cyc i opis reakcji dzieciaka, na nową sytuację

Cytat:

Napisane przez ajah

Dla niektórych mam odstawienie to poważna sprawa i duże osiągięcie

Jak dla niektórych rzucenie palenia

Może jej jedyne osiągnięcie to urodzenie dziecka i odstawianie cycka... niestety takie mamusie OZM nie mogą się często niczym innym pochwalić

sublime · 2014-09-28, 21:35

Poszły kartki; wycięłam posty.
W razie czego podaję jeszcze raz link, by nie kontynuować tele-offu tutaj:

Cytat:

Napisane przez zakonna

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=780587
link do wątku o telefonach w szkole

lucyohlucy · 2014-09-30, 07:44

https://www.youtube.com/watch?v=T7ihdsjIqhI

Nie wiem, czy to dobre miejsce na ten filmik, ale wydaje mi sie, ze babeczka ma cos powazniejszego z glowa niz OZM...

**201705230905** · 2014-09-30, 08:02

Cytat:

Napisane przez lucyohlucy

https://www.youtube.com/watch?v=T7ihdsjIqhI

Nie wiem, czy to dobre miejsce na ten filmik, ale wydaje mi sie, ze babeczka ma cos powazniejszego z glowa niz OZM...

Powiedzcie, że to lalka. plis.....

wika82 · 2014-09-30, 08:04

Chory babsztyl, ja bym ją tak poobracała.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

**ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91** · 2014-09-30, 08:43

To popularna w Rosji baby yoga..

Gosiu · 2014-09-30, 08:48

Cytat:

Napisane przez lucyohlucy

https://www.youtube.com/watch?v=T7ihdsjIqhI

Nie wiem, czy to dobre miejsce na ten filmik, ale wydaje mi sie, ze babeczka ma cos powazniejszego z glowa niz OZM...

Obejrzałam tylko fragment, bo więcej nie mogłam... Na Boga, przecież te dzieciaczki były przerażone, płakały!

Brrr okropność, niech ktoś tę babę zamknie! Ale wiadomo, Rosja to stan umysłu...

MeredithGrey · 2014-09-30, 09:02

A myslalam, ze nie ma rodzaju jogi, ktora bylaby zla.

dorwac taka babe to tylko chyba trzebaby ja...

**201708160922** · 2014-09-30, 10:02

Widziałam już te jogę. Nigdy nie obejrzałam filmiku w całości.

ciri15 · 2014-09-30, 10:22

Co za popieprzona baba, przecież to dziecko ciągle płacze....

Mojwa · 2014-09-30, 10:38

No ale pytanie czy ta yoga jest serio zła dla dziecka. Jeśli jest dobra to może trzeba tak jak z lekarzem - wytrzymać płacz dziecka i tyle.

lucyohlucy · 2014-09-30, 10:46

Przeciez malemu dziecku mozna 'niechcacy' wyrwac raczki ze stawow podczas popularnej zabawy spacerowej:

A co dopiero przy czyms takim...

**ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91** · 2014-09-30, 11:04

http://http://dzieci.pl/kat,1033591,...wiadomosc.html

Pediatrzy pytani o zasadność i bezpieczeństwo „baby yogi” od razu odwołują się do syndromu dziecka potrząsanego, który może pojawić się przy znacznie spokojniejszych manewrach z niemowlakiem. SBS, jak nazywa się ów syndrom po angielsku, związany jest z krwawieniami do mózgu i w siatkówce oka, a także puchnięciem mózgu.
Dalsze kontrowersje budzi stan ścięgien i stawów maluszków huśtanych dość intensywnie za nadgarstki i kostki u nóg. Współczesna pediatria zaleca daleko idącą ostrożność w obchodzeniu się z niemowlętami właśnie w obawie przed wykoślawieniami.

**201609102148** · 2014-09-30, 14:51

Cytat:

Napisane przez lucyohlucy

https://www.youtube.com/watch?v=T7ihdsjIqhI

Nie wiem, czy to dobre miejsce na ten filmik, ale wydaje mi sie, ze babeczka ma cos powazniejszego z glowa niz OZM...

Pokazałam TŻetowi. Najpierw go zatkało, a teraz siedzi już przy swojej grze i mamrocze "ale ludzie są głupi, banda debili, jeżu, jacy głupi...".

Nie mam pojęcia jaki pozytywny efekt miałoby coś takiego wywierać na dziecko. Ktoś się orientuje? Po co oni to robią?

Emilia 25 · 2014-09-30, 14:57

Kurcze, filmik nieaktywny, a jestem ciekawa co tam jest. Co wpisaś w youtube?

**201607111040** · 2014-09-30, 15:09

Cytat:

Napisane przez Emilia 25

Kurcze, filmik nieaktywny, a jestem ciekawa co tam jest. Co wpisaś w youtube?

Przecież działa.

Karinio · 2014-09-30, 15:16

Cytat:

Napisane przez lucyohlucy

Przeciez malemu dziecku mozna 'niechcacy' wyrwac raczki ze stawow podczas popularnej zabawy spacerowej:

A co dopiero przy czyms takim...

Właśnie ostatnio zadziwiła mnie tym moja mama.Szła za ręke z moim dzieckiem i wyszła z propozycją,aby któś z nas,ja czy mąż chwycić do góry i w ten sposób jak na zdjęciu podnosić/huśtac za ręce do góry.Na co mąż skomentował,że nigdy tego nierobiliśmy i nie będziemy robić.Na co moja mam odbrukneła,że trzeba zacząć.Wtf

2014-09-26, 13:36	#4176
zakonna Naczelna Nastolatka Zarejestrowany: 2010-03 Lokalizacja: Podkarpacie Wiadomości: 25 807	Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu. Dobra. Napiszę posta ze wszystkim co chcę przekazać, zrobicie sobie z tymi informacjami co chcecie. Uczę w dużej szkole, około 800 uczniów. Mieliśmy kilka sytuacji z filmikami w sieci. O tych wiemy. Nie wiem natomiast czy ktoś nie zrobił zdjęci/filmiku z moim tyłkiem jak się nachylam nad uczniem albo jakiegoś innego, równie ciekawego ujęcia. Nie wiem bo na ogólnie dostępnymi profilu na fejsie tego nie było. Te wrzucone do sieci już tam zostaną na zawsze, nie wiemy kto ściągnął i gdzie posłał dalej. Nie było na nich nic zdrożnego, ale to nie zmienia faktu. Ktoś pytał co mi zależy? Ależ zależy mi żeby filmik ze mną, nawet całkiem niewinny, nie krążył po internecie. Ani zdjęcia robione bez mojej świadomości i zgody. Konsekwencje w naszej szkole były, za każdym razem. To nic nie zmienia na dłuższą metę. Dzieci w podstawówce nie muszą klepać smsów ani przeglądać netu w szkole. Mają na to czas po szkole i większość tak właśnie spędza każdy kawałek wolnego czasu. Dzieci mają telefony i dobrze, ale od pierwszej do ostatniej lekcji telefony powinny być poza ich zasięgiem. Dobrego rozwiązania żeby to zorganizować więc telefony są cały czas. Nauczyciele i uczniowie nie mają ani takich samych praw ani obowiązków więc dorośli w szkole telefony jak najbardziej mają i mieć powinni. A propos zacofania mojego, ktoś sugerował, to się zaśmiałam głośno. W szkole mamy tablety (swoje bądź służbowe) oraz dostęp do WIFI, mamy dziennik elektroniczny i z tabletem idę na lekcje. A często-gęsto używam go żeby pokazać dzieciom zdjęcia, włączyć piosenkę, fragment filmu. Albo nawet żeby poszukać na szybko odpowiedzi na pytanie, które mnie zaskoczyło. Ale to, że ja mam tablet i telefon, nie oznacza, że dzieci mogą to samo przynieść włączone na lekcje. Kamer ani aparatów absolutnie przynosić nie wolno więc absurdalnym jest argument o kręceniu filmów czymś innym niż telefon. Oprócz filmowania i robienia zdjęć nauczycielom, na porządku dziennym jest gubienie, kradzieże oraz zdjęcia robione innym dzieciom. Wieczne źródło problemów, konfliktów, telefonów do policję. Do kontaktu z rodzicami, pogotowiem, osobami w szkole odpowiedzialnymi za pierwszą pomoc jest telefon w sekretariacie, u nauczyciela czy innego dorosłego. W podstawówce dzieci są cały czas pod nadzorem dorosłych. Ani interesujące lekcje ani nakaz wyłączania komórek nie chroni realnie przed dzwonkami w trakcie lekcji, przed graniem na telefonie czy właśnie robieniem zdjęć. I tak na koniec, wszyscy chodziliśmy do szkoły, ale nie oznacza to, że każdy, kto chodził wie jak praca i realia szkolne wyglądają z każdej perspektywy. PRZEPRASZAM MODERATORKĘ, SWÓJ POST KLEPAŁA ZANIM JEJ PROŚBA SIĘ POJAWIŁA W WĄTKU. __________________ Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. Edytowane przez zakonna Czas edycji: 2014-09-26 o 13:37

2014-09-26, 15:33	#4178
zakonna Naczelna Nastolatka Zarejestrowany: 2010-03 Lokalizacja: Podkarpacie Wiadomości: 25 807	Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu. https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=780587 link do wątku o telefonach w szkole __________________ Małgorzata i spółka. Matka natura to suka.

2014-09-26, 20:24	#4179
201605021613 Konto usunięte Zarejestrowany: 2010-11 Wiadomości: 3 629	Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu. Wchodzę na fejsa, a tam znajoma się jara tym, że synusia od cyca odstawiła . I słownictwo cycol, cyc i opis reakcji dzieciaka, na nową sytuację

2014-09-30, 07:44	#4186
lucyohlucy Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2010-05 Lokalizacja: Sydney Wiadomości: 2 962	Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu. https://www.youtube.com/watch?v=T7ihdsjIqhI Nie wiem, czy to dobre miejsce na ten filmik, ale wydaje mi sie, ze babeczka ma cos powazniejszego z glowa niz OZM... __________________ Instagram Monnotone

2014-09-30, 08:04	#4188
wika82 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-04 Wiadomości: 16 184	Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu. Chory babsztyl, ja bym ją tak poobracała. Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. __________________ *najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia..*.

2014-09-30, 08:43	#4189
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 Konto usunięte Zarejestrowany: 2010-07 Wiadomości: 52 423	Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu. To popularna w Rosji baby yoga..

2014-09-30, 09:02	#4191
MeredithGrey Zadomowienie Zarejestrowany: 2008-08 Wiadomości: 1 468	Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu. A myslalam, ze nie ma rodzaju jogi, ktora bylaby zla. dorwac taka babe to tylko chyba trzebaby ja... __________________ Książki 2015 5/52 ROLKOholizm! Jesien 2014. ..

2014-09-30, 10:02	#4192
201708160922 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-10 Wiadomości: 10 444	Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu. Widziałam już te jogę. Nigdy nie obejrzałam filmiku w całości.

2014-09-30, 10:22	#4193
ciri15 Ekspert od Dupy Strony Zarejestrowany: 2009-03 Wiadomości: 20 778	Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu. Co za popieprzona baba, przecież to dziecko ciągle płacze.... __________________ Jak na św. Hieronima jest deszcz albo go ni ma, to na św. Szczepana pada albo nie pada.

2014-09-30, 10:38	#4194
Mojwa zuy mod Zarejestrowany: 2006-01 Lokalizacja: Poznań Wiadomości: 23 352	Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu. No ale pytanie czy ta yoga jest serio zła dla dziecka. Jeśli jest dobra to może trzeba tak jak z lekarzem - wytrzymać płacz dziecka i tyle. __________________ L'amore scalda il cuore. *Do. Or do not. There is no try.* 23.05.2011 22.05.2017 02.12.2017

2014-09-30, 10:46	#4195
lucyohlucy Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2010-05 Lokalizacja: Sydney Wiadomości: 2 962	Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu. Przeciez malemu dziecku mozna 'niechcacy' wyrwac raczki ze stawow podczas popularnej zabawy spacerowej: A co dopiero przy czyms takim... __________________ Instagram Monnotone

2014-09-30, 11:04	#4196
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 Konto usunięte Zarejestrowany: 2010-07 Wiadomości: 52 423	Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu. http://http://dzieci.pl/kat,1033591,...wiadomosc.html Pediatrzy pytani o zasadność i bezpieczeństwo „baby yogi” od razu odwołują się do syndromu dziecka potrząsanego, który może pojawić się przy znacznie spokojniejszych manewrach z niemowlakiem. SBS, jak nazywa się ów syndrom po angielsku, związany jest z krwawieniami do mózgu i w siatkówce oka, a także puchnięciem mózgu. Dalsze kontrowersje budzi stan ścięgien i stawów maluszków huśtanych dość intensywnie za nadgarstki i kostki u nóg. Współczesna pediatria zaleca daleko idącą ostrożność w obchodzeniu się z niemowlętami właśnie w obawie przed wykoślawieniami.

2014-09-30, 14:57	#4198
Emilia 25 404 Not Found Zarejestrowany: 2008-09 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 19 904	Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu. Kurcze, filmik nieaktywny, a jestem ciekawa co tam jest. Co wpisaś w youtube? __________________ ❤❤❤ ❤ J ❤

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)