Tżtówki 2014

[Fortuna1]

Krążek jest w ogóle nie wyczuwalny i nie trzeba o nim pamiętać przez 3 tyg, ja zamierzam odstawić dopiero jak będę się starać o dziecko

Sent from my GT-I8160 using Wizaz Forum mobile app

[kaaarii]

ja już kończę 4 opakowanie tabsów i nie zauważyłam żadnych skutków ubocznych oprócz tego, że może ciut zaokrąglily mi się piersi, wgl nie przytyłam itp

[lusia032]

Hej dziewczyny

Witam się już po weekendowo. Pogoda była u nas super dzisiaj.
A z TŻ mieliśmy tak piekielnie leniwy week, że wczoraj zanim się zwlekliśmy i ogarnęliśmy na śniadanie to 11 wybiła
Ale większą część poranka spędziliśmy na bunga bunga
Wieczorem wydoiliśmy butelkę wina tak, że mnie zmogło i znów ten teges ćwiczenia były

TŻ się spodobał prezent bardzo ale jak zwykle stwierdził, że niepotrzebnie bo mam dość innych wydatków w tym miesiącu. A bokserki mimo obaw leżały idealnie. A jak leżały to fiu fiu

Napisane przez karola991

wczoraj np lezymy
-misiu spisz?
-nie
-kocham cie
-ja ciebie tez... nawet bym cie pocałował, ale sie tak wygodnie ułozyłem i mi sie odwracac nie chce...;D

200 szt każdego
Ja mam spory zamrażalnik ale pełny mięsa i mrożonych owoców typu maliny czy truskawki, w sam raz choćby na kompot czy placek zimą
Mam też zamrażalkę, ale nie opłaca nam się jej włączać.

Napisane przez Ceilidh

można dołączyć? zakończyłam w tym roku 6cioletni związek i ze swoim nowym (i ostatnim <3) TŻem jestem od 5 kwietnia Ja 24 lata, on pół roku starszy (już mu stuknęło 25) Niestety póki co to związek na odległość On jest Szkotem i studiuje, ja też mam w PL swoje studia więc póki co tak musi być - widujemy się praktycznie co miesiąc/dwa Już niedługo spędzi u mnie cały tydzień Chcemy jak najszybciej zakończyć long distance - w planach mamy wspólne mieszkanie w PL

Witam

Napisane przez raita

Ja się zbieram, zbieram i zaraz jadę na imprezę ze znajomymi
Trzeba korzystać z tego mojego singielstwa

Pewno korzystaj ile się da

Napisane przez Arya90

hejka

wczoraj byłam u mamy na imieninach i wróciłam z taką wałówką, że obiady mam z głowy na tydzień

Mama zawsze wspomoże

O tabsach piszecie a ja się trochę martwię bo ostatnie dwa plamienia z odstawienia nie dość, że przyszły później to jeszcze tylko 1 dzień trwały. Ja wiem że przy tabletkach @ jest krótszy no ale chyba bez przesady. Niby lekarka mówiła jak się jej pytałam, że to normalne i że w badaniu wszystko ok wygląda ale jednak. Czekam na cytologię i boje się, że coś może być nie tak.

[Kucias]

Chciałabym bardzo dołączyć, ale troszkę się wstydzę.. :p

Wysyłane z mojego GT-S5360 za pomocą Tapatalk 2

[Arya90]

Fortuna możliwe, ale ja naprawdę nie zamierzam ryzykować, że znów będę miała całe nogi w krwiakach. To już po prostu nie są takie skutki uboczne z którymi można sobie próbować. To się po prostu może źle skończyć i nawet mi lekarka powiedziała, że najwidoczniej hormony nie są dla mnie. Trudno, przeżyjemy. Śmiejemy się z Tż, że najwyżej nas dzidzia zaskoczy :P choć wolelibyśmy po ślubie jednak i na spokojnie

lusia fajnie, że Tż zadowolony z prezentu

kucias witaj i napisz coś więcej o was

Ale się rozleniwiłam przez te 3 dni wolnego. Aż jak pomyślę, że jutro do pracy na 11 godz to jeszcze Tż mi marudzi, że sam będzie siedział :P ale na szczęście już zdrowieje i w środę już wraca do pracy

a dziś oglądaliśmy zdjęcia ślubne. Wybredni jesteśmy, bo żadne nas nie urzekły i stwierdziliśmy, że będzie nam trudno znaleźć fotografa.
Dodatkowo Tż mnie zapytał czy chciałabym po ślubie kupić z nim mieszkanie, żebyśmy mieli swoje i powiedział mi, kiedy to widzi i mniej więcej jak. Cieszę się, że ma wobec mnie takie poważne plany

[lusia032]

Kucias zapraszamy nas się nie ma co bać, przynajmniej taka jest oficjalna wersja

Napisane przez Arya90

Fortuna możliwe, ale ja naprawdę nie zamierzam ryzykować, że znów będę miała całe nogi w krwiakach. To już po prostu nie są takie skutki uboczne z którymi można sobie próbować. To się po prostu może źle skończyć i nawet mi lekarka powiedziała, że najwidoczniej hormony nie są dla mnie. Trudno, przeżyjemy. Śmiejemy się z Tż, że najwyżej nas dzidzia zaskoczy :P choć wolelibyśmy po ślubie jednak i na spokojnie

lusia fajnie, że Tż zadowolony z prezentu

kucias witaj i napisz coś więcej o was

Ale się rozleniwiłam przez te 3 dni wolnego. Aż jak pomyślę, że jutro do pracy na 11 godz to jeszcze Tż mi marudzi, że sam będzie siedział :P ale na szczęście już zdrowieje i w środę już wraca do pracy

a dziś oglądaliśmy zdjęcia ślubne. Wybredni jesteśmy, bo żadne nas nie urzekły i stwierdziliśmy, że będzie nam trudno znaleźć fotografa.
Dodatkowo Tż mnie zapytał czy chciałabym po ślubie kupić z nim mieszkanie, żebyśmy mieli swoje i powiedział mi, kiedy to widzi i mniej więcej jak. Cieszę się, że ma wobec mnie takie poważne plany

Arya te Twoje skutki uboczne to nie są żarty. Nie dla każdego hormony i nic na to nie poradzim trzeba radzić sobie inaczej.

Ja też jutro ale na 7, jak codziennie zresztą
Lubię długie week bo możemy z TŻ więcej czasu razem spędzić, ale mam tak samo jak Ty - rozleniwiam się strasznie i potem mi się nie chce. W tym roku dłuższe wolne to pewno świąteczno-noworoczny urlop będzie

Fajnie, że TŻ widzi i planuje swoją przyszłość z Tobą, Jakby nie było wychodzi, że planuje waszą wspólną przyszłość, ale dobrze że jest ciekawy Twojego zdania. Nic tylko szczęścia i spełnienia marzeń życzyć.

---------- Dopisano o 20:17 ---------- Poprzedni post napisano o 20:10 ----------

Oglądam Master Chefa i mają ugotować coś ze świńskiego ryjka. Odpatrzę coś to może TŻ uraczę

A ja jak chciałam iść do kuchni sprawdzić jak w garnkach a TŻ nie chciał mnie puścić, to mówię do niego że muszę zerknąć bo się przypali i nie będzie obiadu i ... przypaliłam mięso Na szczęście zerwałam skórkę i dało się zjeść.

[Kucias]

Dziękuję ślicznie ^^

Napiszę jak tylko posprzątam klatkę szczurom. A to dość generalne sprzątanie druty itd uf..
Wysyłane z mojego GT-S5360 za pomocą Tapatalk 2

[Ceilidh]

No to relaks z Master Chefem a potem jakaś książka. Ależ mnie rozłożyło, a coś czuję, że jutro będzie gorzej

[lusia032]

Napisane przez Kucias

Dziękuję ślicznie ^^

Napiszę jak tylko posprzątam klatkę szczurom. A to dość generalne sprzątanie druty itd uf..
Wysyłane z mojego GT-S5360 za pomocą Tapatalk 2

Szczury

[raita]

Kucias, mów tu szybciutko coś więcej bośmy ciekawe

Teraz jest niestety etap takiego choróbska ;/ wszyscy naokoło tacy rozwaleni -,-

[lusia032]

Napisane przez Ceilidh

No to relaks z Master Chefem a potem jakaś książka. Ależ mnie rozłożyło, a coś czuję, że jutro będzie gorzej

zawsze się wydaje, że jest gorzej, ale w końcu przychodzi ulga

---------- Dopisano o 20:39 ---------- Poprzedni post napisano o 20:37 ----------

Napisane przez raita

Kucias, mów tu szybciutko coś więcej bośmy ciekawe

Teraz jest niestety etap takiego choróbska ;/ wszyscy naokoło tacy rozwaleni -,-

No właśnie wszędzie o chorobach słyszę. Koleżanka w piątek to ledwo mówiła taką miała chrypę.
Ja odwlekałam ale chyba się pójdę na grypę zaszczepić jutro, bo mamy taką możliwość z firmy. W sumie nie wiem czy mi to coś daje ale jak na razie nie szkodzi. Może wysępię skierowanie na badanie krwi.

[Arya90]

Też się śmialiśmy z tego świńskiego ryja

O, szczury. Nie jestem ich fanką. Jak żadnych zwierząt w klatce. Lubię psy i koty. Jednak wydaje mi się, że mam za mało czasu na swojego zwierzaka. Ale bardzo zazdroszczę wszystkim, którzy tego czasu mają wystarczająco.

[maleoreggaerockers]

Wiem, że nie powinnam przez tą nadżerkę, ale nie m0głam sie powstrzymać i rzuciłam sie na TŻ :sex:

Witam nową koleżankę, opowiedz coś o sobie

Leżeliśmy z Tż i ogladalismy TV i w pewnym momencie TŻ przełączył na TVP1, leciało "Rolnik szuka żony" hahahahhaahah : cojest:

[Wanilka5]

Laseczki zdrowiejcie....

ja dzis mialam dzien szopingu hehe Buty sa 2 bluzki tez jest super

[lusia032]

Hej

u nas piękny dzień się zapowiada. Wypiłam herbatkę z miodem i próbuje się zmobilizować do pracy ale ciężko mi to idzie

Wanilka ja mam taką ochotę iść na zakupy i kupić parę niepotrzebnych rzeczy

[Fortuna1]

Hej
Mój samochód w naprawie, tzn naprawia go TZ, mam nadzieję, że jutro będzie sprawny a do wtorku środy mam nadzieję podpisać już akt notarialny i mieszkanie będzie mojeeeee
Witamy nowa koleżankę miłego tygodnia kochane

Sent from my GT-I8160 using Wizaz Forum mobile app

[Flower23]

Hej hej

Jestem po pracy, wróciłam przed 4 rano i mam dość. Ledwo żyję :|

Witam nowe osoby

[lusia032]

Napisane przez Fortuna1

Hej
Mój samochód w naprawie, tzn naprawia go TZ, mam nadzieję, że jutro będzie sprawny a do wtorku środy mam nadzieję podpisać już akt notarialny i mieszkanie będzie mojeeeee
Witamy nowa koleżankę miłego tygodnia kochane

Sent from my GT-I8160 using Wizaz Forum mobile app

Super, że będziesz miała już wszystko załatwione. Kiedy się przeprowadzasz? I jak się żyje z takim sporym kredytem?

A przepraszam, nie zamierzasz już do nas zaglądać skoro już miłego tygodnia życzysz

Napisane przez Flower23

Hej hej

Jestem po pracy, wróciłam przed 4 rano i mam dość. Ledwo żyję :|

Witam nowe osoby

To dlaczego Ty nie śpisz?


Zróbcie coś żebym się wreszcie porządnie zabrała do roboty

[mia00]

hej hej

a ja marznę w pracy tak straszliwieee

[Flower23]

Napisane przez lusia032

Super, że będziesz miała już wszystko załatwione. Kiedy się przeprowadzasz? I jak się żyje z takim sporym kredytem?

A przepraszam, nie zamierzasz już do nas zaglądać skoro już miłego tygodnia życzysz




To dlaczego Ty nie śpisz?


Zróbcie coś żebym się wreszcie porządnie zabrała do roboty

Nie umiem odsypiać. Maks do 8 i wstaję pić kawe pewnie pół dnia i tak prześpię na fotelu. Chociaż nie, muszę iść po kase

Napisane przez mia00

hej hej

a ja marznę w pracy tak straszliwieee

Ja marznę w domu siedzę w grubych skarpetach.

Czy ja jestem jakaś psychiczna? Chcę już iść na zajęcia i chcę środę

[Fortuna1]

Lusia kredyt się uruchamia dopiero po akcie notarialnym, więc odpowiem Ci na to pytanie jak zacznę go spłacać :p TZ już wyjeżdża w środę w trase więc będę musiała sama przewieźć rzeczy, ewentualnie pomoże mi jego tata. Już się boję jak to będzie wyglądać...

Sent from my GT-I8160 using Wizaz Forum mobile app

[Ceilidh]

Haha ja też już chcę środę i na zajęcia Te wakacje były zbyt długie. Chociaż perspektywa pisania magisterki wcale mi się nie uśmiecha. Ale ambitnie planuję zacząć wcześnie (listopad ) żeby potem nie płakać, że nie zdążę - no ale wiadomo jak bywa z planami :P Zobaczymy.

W niedzielę mnie i TŻowi mija pół roku Szkoda, że możemy to świętować tylko przez skype, ale jak przyleci do mnie za 2 tygodnie to sobie odbijemy

Ja nadal chora

[lusia032]

Napisane przez mia00

hej hej

a ja marznę w pracy tak straszliwieee

A my się dogrzewamy, nie będziemy potem po lekarzach latać

Napisane przez Flower23

Nie umiem odsypiać. Maks do 8 i wstaję pić kawe pewnie pół dnia i tak prześpię na fotelu. Chociaż nie, muszę iść po kase



Ja marznę w domu siedzę w grubych skarpetach.

Czy ja jestem jakaś psychiczna? Chcę już iść na zajęcia i chcę środę

Kasa to dosyć dobry powód żeby się wyrwać z domu

Napisane przez Fortuna1

Lusia kredyt się uruchamia dopiero po akcie notarialnym, więc odpowiem Ci na to pytanie jak zacznę go spłacać :p TZ już wyjeżdża w środę w trase więc będę musiała sama przewieźć rzeczy, ewentualnie pomoże mi jego tata. Już się boję jak to będzie wyglądać...

Sent from my GT-I8160 using Wizaz Forum mobile app

No ja to się nie znam na tych przepisach i formalnościach. Jestem ciekawa jak widzi tą sytuację osoba która ma kredyt. Mnie osobiście przeraża taka perspektywa, a nikt ze znajomych nie brał i nie mam kogo popytać.

Napisane przez Ceilidh

Haha ja też już chcę środę i na zajęcia Te wakacje były zbyt długie. Chociaż perspektywa pisania magisterki wcale mi się nie uśmiecha. Ale ambitnie planuję zacząć wcześnie (listopad ) żeby potem nie płakać, że nie zdążę - no ale wiadomo jak bywa z planami :P Zobaczymy.

W niedzielę mnie i TŻowi mija pół roku Szkoda, że możemy to świętować tylko przez skype, ale jak przyleci do mnie za 2 tygodnie to sobie odbijemy

Ja nadal chora

No gratulacje. Na pewno sobie odbijecie. A cóż to będzie za odbijanie

[Flower23]

Napisane przez Ceilidh

Haha ja też już chcę środę i na zajęcia Te wakacje były zbyt długie. Chociaż perspektywa pisania magisterki wcale mi się nie uśmiecha. Ale ambitnie planuję zacząć wcześnie (listopad ) żeby potem nie płakać, że nie zdążę - no ale wiadomo jak bywa z planami :P Zobaczymy.

W niedzielę mnie i TŻowi mija pół roku Szkoda, że możemy to świętować tylko przez skype, ale jak przyleci do mnie za 2 tygodnie to sobie odbijemy

Ja nadal chora

Ja najpierw muszę wyskoczyć z kasy na warunek no nie chciało mi się tej przeklętej historii uczyć. Trudno.

Plany planami, życie życiem, ale trzymam kciuki! Wiadomo, że lepiej wcześniej zacząć, a nie na wariata

A my nadal nie wiemy kiedy G. zjedzie na urlop :| jeszcze mają ćwiczenia

Kuruj się! Piwko grzane czy coś

[mia00]

Ja tam próbuję się grzać gorącą herbatą, kiepsko idzie....

Moje obydwie siostry z mężami mają kredyt hipoteczny, jedna nawet w euro wzięła.

Roboty po pachy, jeszcze mam do ogarnięcia tyle rzeczy po angielsku, bo jak to stwierdzili ja jestem biegła... Tyle że biegle to chciałabym mówić.

Ooo taki dobry grzaniec to na rozgrzanie jest idealny

[karola991]

Napisane przez Ceilidh

można dołączyć? zakończyłam w tym roku 6cioletni związek i ze swoim nowym (i ostatnim <3) TŻem jestem od 5 kwietnia Ja 24 lata, on pół roku starszy (już mu stuknęło 25) Niestety póki co to związek na odległość On jest Szkotem i studiuje, ja też mam w PL swoje studia więc póki co tak musi być - widujemy się praktycznie co miesiąc/dwa Już niedługo spędzi u mnie cały tydzień Chcemy jak najszybciej zakończyć long distance - w planach mamy wspólne mieszkanie w PL

hej ho

Napisane przez Arya90

Witam nową osobę

wróciłam od dziadków i nie mogliśmy wytrzymać i nareszcie było bara bara z Tż, po tej chorobie to już wytrzymać nie mogłam :P

jutro mam w planach zrobić pierogi ze szpinakiem i serem fetą. Zrobię średnią porcję i troszkę zamrożę

w ogóle jutro mija miesiąc odkąd mieszkamy razem, ale szybko to leci! I jesteśmy z siebie dumni, bo wydaliśmy dużo mniej, niż zakładaliśmy, że nas życie wyniesie

nam 9.10 stuknie miesiac mieszkania ale jestesmy w trakcie poszukiwań swojego m2 albo m3 ale cciii bo to tajemnica w ciagu najblizszego roku chcemy juz miec swoje lokum.

Napisane przez raita

Lusia, prywatnie w sumie. Poznaliśmy się przez pracę, ale tak to po pracy on po mnie przyjeżdża, jedziemy coś zjeść, jedziemy do niego i tak siedzimy, oglądamy filmy, śmiejemy się, ewentualnie ucinam sobie drzemki Wczoraj nam tak zeszło do 3 w nocy na nic nie robieniu
Jestem niereformowalna

Wanilka, gratulacje z powodu pracy

Witam świeżynkę na wątku


Dużo właśnie dziewczyn narzeka na tabsy, a ja byłam zadowolona. Co prawda z nawilżeniem było ciężej, ale ogółem zadowolona byłam i jeśli się znowu wpakuję w jakiś związek to po tabletki biegnę
Chociaż z ostatnim TŻ'tem gumki były i też nie narzekałam w sumie. Jestem elastyczna w tej kwestii haha

ja ubielbiam moje tabsy a co do nawilzenia to zawsze jestem zwarta i gotowa

Napisane przez Fortuna1

Arya a nie myślałaś o krazku? Ja od tabletek przytyłam bardzo i przerzucilam się na krążki, nie zauważyłam nigdy efektów ubocznych

Sent from my GT-I8160 using Wizaz Forum mobile app

a jak to działa? mi nigdy lekarz nawet nie zaproponował.

dzien doberek
w piatek narobilam tak jak pisałam pierogów kopytek i klusek do 12 w nocy robiłam i mamy cały zamrazalnik tego wszystkiego ;D a w sobote poszlismy znowu na grzyby a po grzybach pilismy ze znajomymi w niedziele odwiedzili nas teściowie i rodzenstwo tzta, pozniej był finał żuzla ogladalismy u nas w tv a pozniej pol wieczoru tanczylismy stwierdzilismy ze musimy wiecej cwiczyc bo w przyszlym roku wesel bedzie mnóstwo i chcemy zablysnąć ;D pozneij zatanczyłam dla tż mniej grzecznie i poszlismy... yyy no spac

fajnie tak wstac z kanapy i sie pobawic jakbysmy na weselu byli wszystko miec gdzies i tanczyc

[mia00]

Napisane przez karola991

hej ho


nam 9.10 stuknie miesiac mieszkania ale jestesmy w trakcie poszukiwań swojego m2 albo m3 ale cciii bo to tajemnica w ciagu najblizszego roku chcemy juz miec swoje lokum.


ja ubielbiam moje tabsy a co do nawilzenia to zawsze jestem zwarta i gotowa

a jak to działa? mi nigdy lekarz nawet nie zaproponował.

dzien doberek
w piatek narobilam tak jak pisałam pierogów kopytek i klusek do 12 w nocy robiłam i mamy cały zamrazalnik tego wszystkiego ;D a w sobote poszlismy znowu na grzyby a po grzybach pilismy ze znajomymi w niedziele odwiedzili nas teściowie i rodzenstwo tzta, pozniej był finał żuzla ogladalismy u nas w tv a pozniej pol wieczoru tanczylismy stwierdzilismy ze musimy wiecej cwiczyc bo w przyszlym roku wesel bedzie mnóstwo i chcemy zablysnąć ;D pozneij zatanczyłam dla tż mniej grzecznie i poszlismy... yyy no spac

fajnie tak wstac z kanapy i sie pobawic jakbysmy na weselu byli wszystko miec gdzies i tanczyc

Bajjjlandooo

3mam kciuki o m2 lub 3!

około 16km ode mnie jest taka restauracja/dom weselny w którym są dancingi, tylko w wakacje w pt, bo wesela i wgl. ale byłam tam raz ludu kupe, super atmosfera. a brat tam często jeździ to czasem jest tak, że np. o 22.30 nie wpuszczają bo miejsca nie ma, a uwierzcie mi to jest wielki lokal. mam nadzieje, że niedługo beda w sb to będę sobie mogła pojechać i ja czasem.

[kaaarii]

Cześć
Jadę w piątek na tydzień do Tż

[karola991]

kurde jestem przed @ i mam napięcie i chętnie bym się do tz przytuliła ale sie zobaczymy dopiero jutro po mojej pracy jak on z trasy zjedzie. no nic pozostaje nam wisieć na telefonie

[Wanilka5]

Napisane przez lusia032

Hej

u nas piękny dzień się zapowiada. Wypiłam herbatkę z miodem i próbuje się zmobilizować do pracy ale ciężko mi to idzie

Wanilka ja mam taką ochotę iść na zakupy i kupić parę niepotrzebnych rzeczy

to idz

ja sie tak oblowilam ze teraz juz nic nie kupuje..


Dziewczyny co myslicie o zalozeniu KLUBU??