Mamusie Marzec-Kwiecień 2013 cz.7

[moni_ka.g]

Napisane przez anika_s

Dziewczyny podajecie jeszcze dzieciakom witaminę D ?

tak. pewnie jeszcze długo będziemy dawać.

________

mój chudzielec dziś po ważeniu u lekarza - 12,3 kg

[scarlett26]

Zalecenia sa do 18tki (pediatryczne), a i dorosłym sie zaleca jak sa wskazania, a niemal u każdego sie znajda.

Zoche za wcześnie pochwalilam, tak jak do tej pory nie było problemu z położeniem jej, tak teraz ryczy i usnąć nie moze. Nie jej łóżko, nie jej pokoik, nie moze sie tu odnaleźć....

[moni_ka.g]

Napisane przez scarlett26

Zalecenia sa do 18tki (pediatryczne), a i dorosłym sie zaleca jak sa wskazania, a niemal u każdego sie znajda.

Zoche za wcześnie pochwalilam, tak jak do tej pory nie było problemu z położeniem jej, tak teraz ryczy i usnąć nie moze. Nie jej łóżko, nie jej pokoik, nie moze sie tu odnaleźć....

U nas pierwsza noc poza domem najgorsza zawsze. Jakos usypia ale jak wybudzi sie w nocy to ciezko mu zasnac bo zobaczy inne katy i od nowa usypianie. Oczywiscie zawsze musi miec swoje pluszaki ktorych tylko przybywa. Aktualnie spi z owieczka, 3 misiami, sloniem i poduszka z owca z Zakopca. Jak tak dalej pojdzie to na kolejny wyjazd bedzie caly bagaznik zabawek do spania..

Sent from my LG-P700 using Wizaz Forum mobile app

[Luna0]

Klementyna mój też na boso ale jednak robi się zimno więc próbowałam z sandalami.
Haha nie, TZ jest kamieniarzem ze zniczy to chyba ciężko się utrzymać

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[oldzinx]

hej,
Tomek w żłobku, ja w domu. Tomek zaczyna się przyzwyczajać, ja też. Wzięłam się za sprzątanie, teraz przerwa na kawę. W tamtym tyg jak go oddałam to później beczałam w domu bo on płakał jak go zostawiłam. Czekałam pod drzwiami aż przestanie (na szczęście przestał bo chyba bym go zabrała do domu ).
Co do samego żłobka to naprawdę jest w nim bardzo fajnie. Opiekunki widać że podejście mają do dzieci, ze mną też rozmawiały bo co Tomka odbierałam to łzy w oczach mi stawały ) Ale dzisiaj już było ok, on nie płakał, ja też nie . Jak narazie na 5 godz tylko, od października chyba drzemki dojdą.

Dziewczyny pytanie mam o chustę. Wiem że było już nie raz ale ma pytania (Moderna, pamiętam ze ty używałaś Tasia chyba tez masz tak?) Jaka najlepsza i czy od pierwszych dni, a może ktoś z forum ma na sprzedaż? Chcę jedną panienkę nosić w chuście, druga w wózku będzie i tak na zmianę (spacery).
Aha, dużą matę edukacyjną tez odkupię, może ktoś coś ma? Rożki tez mi potrzebne (jak by co priv, z góry dziękuję).

Na fb kilka plików wam załączyłam, dostałam od dziewczyn z grupy bliźniakowej. Dużo różnych książek itp. wrzucam tam bo gdzieś zgubie a tak zawsze będzie pod ręką
Podoba mi się najbardziej plik o zabawach z dzieckim. Kilka rzeczy już wypróbowałam

Pozdrawiamy, dużo zdrowia dla wszystkich chorowitków

[nestelle]

Cześć ,
Wszystkiego Naj dla Wszystkich Chłopców - małych i dużych
tak ,tak bo dziś Dzień Chłopaka

Napisane przez Luna0

Super że Ninka ma talent i chęci bo to najważniejsze a puszczasz ich już tak samych na dwór czy po ogrodzie jeżdżą?
Roszek to będzie chyba najbardziej mamusiny

nie mamy ogrodu (jeszcze ). mamy teren firmowy ,takie podwórko .duże . tiry się mieszcza wiec można poszaleć . J może z kolegami wychodzić dalej . N jeszcze nie pozwalam poza teren - ma 5 lat wiec moim za mała jeszcze choć jest madra i odpowiedzialna to mieszkamy w fatalnej okolicy dla dzieci - przed głowna ulica , obok autostrady ,zabudowań ....

Napisane przez BYou

Nestelle no właśnie w porównaniu do emeli. Zosia z emeli 24 jednak bo ma 14,5cm stopkę i teraz myślę jaki rozm wziąć Ecco.
Nina musi wyglądać uroczo

o to Roszpunka ma konkret stópke . mysle ze Ecco większe od Emeli .ale tu tez można się zdziwić bo zależy od modelu . nic odkrywczego nie napisze -najlepiej przymierzyć .

Napisane przez BYou

Chipsy laysy do mnie mówią a ja wcale nie chcę ich zjeść

co to są Laysy? co to są chpisy?
żatruje! ale faktem jest ze nie jadłam od kilkunastu lat ....

Napisane przez klementyna1

daje omega-med z D-wczoraj połknął całą kapsułkę

łło matko

Napisane przez BYou

Co to za butki z decathlonu?

świetne paputki .
http://www.decathlon.pl/buty-dla-mal...d_8278587.html

Napisane przez despa

Sama się farbowałam, kilka razy rozjaśniacz i farba. I fakt ja tez sie wolę w ciemnych włosach, no ale wiesz....

zmiana dobrze robi a zawsze można wrócic do ciemniejszych - i ta opcja łatwiejsza niż na odwrót przecież ,także spoko . ja tez miałam blond i to 5 lat .pamiętam ze lubiłam choć wkurzało mnie to ciągłe farbowanie co 3 tyg i to był mus. bo mi szybko rosną tez no i wiadomo brunetka wiec szybko było widać . ale rodzina cały czas mi mówiła ze jednak lepiej w swoich. choć miła odmiana.
może pomysle kiedyś znowu za odmianą taką -ale to jak będę mogła pozwolić sobie latac do fryzjera tak często bo sam to nie bardzo - pamiętam ze nawet fryzjerzy mieli problem aby uzyskac odpowiedni u mnie odcień -czysty ,równy bez zażółceń .a mam swoje kasztanowe co powoduje ze blond uparcie nie chce wejść.na razie lubie być brunetką - jestem nią z charakteru

fajną stronke bloga wkleiłas .wychodzi na to ze i ja powinnam sobie kupic wit .d - ja ciagle filtry mam na sobie .

Napisane przez moni_ka.g

mój chudzielec dziś po ważeniu u lekarza - 12,3 kg

tja chudzielec

Napisane przez scarlett26

Zoche za wcześnie pochwalilam, tak jak do tej pory nie było problemu z położeniem jej, tak teraz ryczy i usnąć nie moze. Nie jej łóżko, nie jej pokoik, nie moze sie tu odnaleźć....

biedulka . dużo przytulaj ,może na początek z nia trzeba się połozyc ?


Dragusia - i jak tam ? dajecie rade ?



My dzisiaj basen zaliczamy .

---------- Dopisano o 09:54 ---------- Poprzedni post napisano o 09:26 ----------

Oldzinx - nic z tych rzeczy nie mam które potrzebujesz .

a jak się czujesz? brzuszek już widać ?

[Demeter]

Czesc.

Pani, fajnie że się dobrze czujesz!

Anika, to rzeczywiście szef nastraszył
U mnie w pracy tragedia, likwidują nasz dział i oferują zmianę na gorsze i mniej płatne stanowisko No ale i tak nie zamierzam tam wracać Jednak przykro, że tak się dzieje po tylu latach pracy.
A co do wit. D to podaję, ale nie codziennie bo zapominam.

Eluśka, mam podobnie z ciuchami - muszę zacząć oszczedzać bo TŻ mnie pogoni. Ale ja obecnie wydaję najwięcej na rzeczy dla Zuzi

Moderna szkoda

Kasiu, u nas też K niewiele mówi słowek, ale naprawdę mysle, że jeszcze czas. Poza tym jak Moderna pisała - widze, że duuużo rozumie i w końcu się rozgada na całego

Nestelle, dla N w takim razie

Oliwka, Szkoda, że sie nie udało

Despa, mam nadzieję, że w pracy poszło ok

Oldzinx, na pewno tak samo będe reagować jak wysle K do złobka kiedyś Co do rożka mam nieużywany i chętnie oddam, napisze Ci priva.

Pojawił się temat samodzielnego zasypiania - u nas K jak miał chyba 8,9 miesięcy został nauczony, że dostaje butlę z uchwytem, wypija mm i trzeba spać.
Nigdy zresztą nie uczyłam go noszenia na rękach, kołysania, itp. Wyszliśmy na tym całkiem dobrze W dzień to samo, no ale wiadomo trzeba wyczuć moment czy śpiący bo jak nie to wypije i wstaje

------------
Ja od wczoraj chora
Gardło boli, uszy i głowa W nocy spac nie mogłam, więc czekam aż TŻ przyjdzie z pracy i idę spać.

A z dobrych newsów kupiłam jeansy ciążowe, trzecie z kolei bo wczesniejsze nie pasowały, wiec znowu sprzedalam. A te są dobre cieszyłam się jak głupia wczoraj Ale naprawde już dupa marznie w legginsach.

[oldzinx]

Napisane przez nestelle

Cześć ,
Wszystkiego Naj dla Wszystkich Chłopców - małych i dużych
tak ,tak bo dziś Dzień Chłopaka
Oldzinx - nic z tych rzeczy nie mam które potrzebujesz .

a jak się czujesz? brzuszek już widać ?

Dzięki za przypomnienie, trzeba coś chłopcom wymyślić może jakieś pomysły masz/macie?

Czuję się już ok, przypływ energii nastąpił ,
to nie brzuszek, to brzuchol idzie w szerz i wzdłuż a to 4 miesiąc dopiero
Aaa właśnie przypomniałaś mi, wczoraj czułam już pierwsze ruchy, po lewej stronie, ale miałam frajdę

Napisane przez Demeter

Czesc.
Oldzinx, na pewno tak samo będe reagować jak wysle K do złobka kiedyś Co do rożka mam nieużywany i chętnie oddam, napisze Ci priva.

Pojawił się temat samodzielnego zasypiania - u nas K jak miał chyba 8,9 miesięcy został nauczony, że dostaje butlę z uchwytem, wypija mm i trzeba spać.
Nigdy zresztą nie uczyłam go noszenia na rękach, kołysania, itp. Wyszliśmy na tym całkiem dobrze W dzień to samo, no ale wiadomo trzeba wyczuć moment czy śpiący bo jak nie to wypije i wstaje

------------
Ja od wczoraj chora
Gardło boli, uszy i głowa W nocy spac nie mogłam, więc czekam aż TŻ przyjdzie z pracy i idę spać.

A z dobrych newsów kupiłam jeansy ciążowe, trzecie z kolei bo wczesniejsze nie pasowały, wiec znowu sprzedalam. A te są dobre cieszyłam się jak głupia wczoraj Ale naprawde już dupa marznie w legginsach.

Demeter dziękuję Ci bardzo jak ja się zrewanżuje ? i jeszcze
Zdrowia dużo życzę , gdzie portki kupujesz? Ja w leginsach i w niedopiętych jak narazie

[Moderna]

oldzinx - tak, chusty mozna uzywac od pierwszych dni - najlepsze sa tkane dlugie (o splocie skosno-krzyzowym, sa z roznych materialow jak bawelna, mieszanki lnu, jedwabiu, bambusa) i elastyczne dlugie - ja mialam tkana i mnie bylo ciezko, dziecko malenkie, chusta dluga, ciezka - mnie nie podpasowalo, bylo mi zbyt trudno zamotac malenstwo (chociaz tkane sa najlepsze - oczywiscie mowa o tych dobrych jakosciowo- gdybym znowu miala taka kruszynke to sprobowalabym pewnie z chusta elastyczna na poczatek a pozniej albo przeszla na tkana, albo nosidlo (podpytaj Agnjeske - ona stosowala przy Jasmine elastyka), bo nie trzeba dociagac, latwiej sie mota i jest lekka, z minusow ma sztuczne dodatki. Dobre marki to na pewno Tula i NatiBaby - trzeba zwracac uwage na jakosc
Najlepiej, gdybys miala mozliwosc odwiedzenia kursu chustoszenia, gdzie przymierzysz, zobaczysz - to ulatwi decyzje - sa osoby, ktore przeciez swietnie radza sobie z chusta tkana od poczatku (ja bylam sama i nie mial mi kto pomoc, pokazac, czy dobrze robie.. )

Tu jest forum, gdzie znajdziesz szczegolowe informacje:
http://www.chusty.info/forum/forum.php?

oraz tu wskazowki
http://mobloguje.pl/2014/07/04/chust...akupem-chusty/

[Demeter]

Napisane przez oldzinx

Demeter dziękuję Ci bardzo jak ja się zrewanżuje ? i jeszcze
Zdrowia dużo życzę , gdzie portki kupujesz? Ja w leginsach i w niedopiętych jak narazie

Oj tam, lezy nieużywany, mnie się nie przyda, a Tobie jak najbardziej
Ze spodniami to niestety kiepska historia - w poprzedniej ciązy kupiłam nowe w H&M za 150 zł i je zgubiłam gdzieś Szukałam 500 razy w moich rzeczach i lipa. Teraz nie mam galerii, więc zostaje all i używki bo już za dużo się wykosztowałam na tą zabawę

[moni_ka.g]

Oldzinx - my nie chustowi, na teorii sie skonczylo ale mam takie zdanie jak Moderna. Kiedys postanowilam ze jak jeszcze bedzie dziecko to na poczatek elastyczna, potem ewentualnie tkana albo nosidlo. Jesli tkana to uzywana zeby byla odpowiednio wygnieciona (zlamana). Moja siostra uzywa elastycznej i zadowolona. Jeszcze Lenny Lamb ma dobre chusty, czesto pojawiaja sie uzywki na olx itp.

Sent from my LG-P700 using Wizaz Forum mobile app

[despa]

Wpadam na szybko i spadam. Moje papiery gites ( w zakresie mojej odpowiedzialności), oczywiście jestem taka szczęściarą , ze zostałam wylosowana do odp ze znajomości ustawy.....ale poszło, zaliczone na 5


biore się do roboty, dzięki za kciuki, buziaki

[scarlett26]

Napisane przez despa

Wpadam na szybko i spadam. Moje papiery gites ( w zakresie mojej odpowiedzialności), oczywiście jestem taka szczęściarą , ze zostałam wylosowana do odp ze znajomości ustawy.....ale poszło, zaliczone na 5


biore się do roboty, dzięki za kciuki, buziaki

Gratulacje, ja siedzę i sie szkole, masakrycznie dużo mam wszystkiego, za tydzień w piątek test. Już mam sraczkę na samą myśl...

[BYou]

Nestelle dzięki za link
Moja Sis długo schodzili z brązu do blond platyny- ale warto było czekać

Anika oparlam się xzupsom bo nie po to biegam żeby jeść raki szit

Despa
Brawo za ząbki Emi
Zosi idą ząbki piątki noc koszmar, tak płakała i mówiła ze boli pokazując ba buzie

Oldzinx niestetynie mam nic:/

Demeter zdrówka

Mój Mąż ma genialne pomysły rqno otwieram lodówkę i słyszę głos zabawki Furby. Wsadził go ram jak się szykował do pracy bo Mu gadał

---------- Dopisano o 13:50 ---------- Poprzedni post napisano o 13:47 ----------

Monika brawo za,wagę

Scarlett dasz radę

[Moderna]

Napisane przez moni_ka.g

Jesli tkana to uzywana zeby byla odpowiednio wygnieciona (zlamana). Moja siostra uzywa elastycznej i zadowolona.

no wlasnie, bo nowki sa bardzo twarde i sztywne (chociaz czytalam, ze sa tez i chusty bardziej miekkie, zaleznie od marki, czy skladu) - takie zlamane lepiej sie mota - kiedys widzialam techniki jak lamac nowe chusty, je zwiazuje w sie w taki warkocz (pranie, noszenie tez je zmiekcza)
http://zamotani.pl/tag/warkocz/
http://chuscianyzakatek.blogspot.de/...nie-chust.html

---------- Dopisano o 14:42 ---------- Poprzedni post napisano o 14:40 ----------

Napisane przez BYou

Anika oparlam się xzupsom bo nie po to biegam żeby jeść raki szit

Zosi idą ząbki piątki noc koszmar, tak płakała i mówiła ze boli pokazując ba buzie

no i bardzo dobrze -Laysy do kosza

biedna Zosia, pocieszajace jest to, ze to ostatnie wychodzace zabki - calusy

---------- Dopisano o 14:46 ---------- Poprzedni post napisano o 14:42 ----------

Napisane przez Demeter

Ze spodniami to niestety kiepska historia - w poprzedniej ciązy kupiłam nowe w H&M za 150 zł i je zgubiłam gdzieś Szukałam 500 razy w moich rzeczach i lipa. Teraz nie mam galerii, więc zostaje all i używki bo już za dużo się wykosztowałam na tą zabawę

a jaki nosisz rozmiar?
Bo mam z mojej ciazy 34/36 (nie pamietam - musze sprawdzic), moglabym Ci wyslac, bo mnie sa niepotrzebne.

edit. doczytalam juz, ze masz trzy pary (a myslalam, ze szukasz )

[cathlyn]

Hej

Od wczoraj czytam forum, żeby Was nadrobić... Przyznam się, że ciężko mi się wbić po przerwie w rozmowę

Przykro mi ogólnie z powodu kłótni na forum Personalnie też poczułam się lekko urażona psychologicznym bełkotem, bo przyznaję się i tez piszę tu na forum, że czytam różną literaturę - poradniki również (chociaż w moim odczuciu wiele z książek o których była mowa nie było stricte poradnikami). I chciałam również o tym dyskutować, a czasami jest tak, że pisząc coś będę skrytykowana, że to znowu rodzicielstwo bliskości. Z drugiej strony też po poście paniki o lipcu zaczęłam się zastanawiać, czy ja jakoś kogoś nie uraziłam - jeśli tak - przepraszam
I wracając do literatury - przeczytałam w końcu "W paryżu dzieci nie grymasza' i podobała mi się książka. Z wieloma rzeczami się nie zgadzam (wczesne wprowadzanie pokarmu, sposób rodzenia, przestanie kp po krótkim okresie), wiele rzeczy mnie zaciekawiło (czekanie, żłobki, system opieki w FR, place zabaw i mamy na nich),. ogólnie książka dała mi sporo do myślenia, także spory plus.

Napisane przez Villga

Przepraszam, że tak z marszu i bez odnośników ale mam pytanie.
Czy spotkalyscie sie z takim problemem, że dziecko nie potrafi samo zasnąć? Ani w dzień ani w nocy? Choćby było nie wiem jak zmęczone? Że musi być w jakiś sposób wspomagane? Np.pierś, wózek, noszenie?
U nas jest coraz gorzej, nie wiem już co mam robić :-(:-(:-(

U nas jest kiepsko - w dzień usypia przy kp lub w wózku na dworze (ale tyylko z TŻ, a czesto jest tak, że czeka aż ja wrócę z opracy i dopiero kp i spanie). Ale wieczorami jest koszmar - mamy rytuał, ,L. pokazuje, że chce spać, kładzie się w łózku, każe się przykryć, kp i się wierci z boku na bok i trwa to 1-1,5 h. Ja z nią przysypiam, wstaje ok 21.00 marząc o spaniu, idę do kuchni sprzątnąć, szykować kolację, odechciewa mi się spać, jak już pojde w koncu to rano nie moge wstac do pracy

Napisane przez scarlett26

Co do konfliktów to napisze tu a nie na priva bo mam ignora od Moderny to i tak nie przeczyta. Uważam, ze dorośli i dojrzali ludzie sami rozwiązują konflikty i nie potrzebują pośredników. Ja mogę sie z czystym sumieniem podpisać pod wszystkim co kiedykolwiek pisałam na forum i sie tego noe wstydze. Jak sie komuś nie podoba niech strzela w ignora lub nie czyta. Tyle w temacie.

???? wybacz, ale jeśli dobrze pamiętam to w poczekalni Ty odwoływałaś się do modów, którzy dali kilku dziewczynom ostrzeżenia. Więc nie za bardzo rozumiem

oldzinx
jeśli chodzi o chuste to nie zgodze sie z Moderna i Monika - elastyczna nie jest dobra.
Tutaj czemu:
http://noszebokocham.pl/ale-dlaczego-tkana/
Nie pamietam skad jestes ale na forum chustowym ktore wklejala moderna sa spotkania organizowane przez dziewczyny z roznych miast, mozesz pojsc i pomoga CI z wiazaniami. Albo znalexc doradce przez forum, ktory pokaze Ci wiazania.
Dobrych chust jest sporo - Natibaby, Lennylamb, Didymos. Tkana kup używana, żeby była miękka. Na forum masz bazarek, możesz kupić. Albo inaczej - wejdz w dział kup i daj ogloszenie, dziewczyny Ci zaoferuja chuste dla nmowicjuszki (bo tutaj jeszcze rozmiar musisz kupic odpowiedni)

moderna
dzięki za pamięć U mnie ciężko z pracą, dzieckiem, domem, na dzisiaj chyba wyczerpałam limit pisania na forum, więc napiszę wieczorem co u mnie.

monika
u mnie jest tak jak u Jakuba z kuchnia - nie moge NIC zrobic. CHce na rece i koniec kropka, żadne miski, szuflady, garnki, nic nie pomaga. Nie jestem w stanie ugotowac obiady, a wieczorem padam na twarz.

I niestety u nas jest sporo bajek Bardzo chcialam uniknac i az do powrotu do pracy L. nie ogladala prawie w ogole. Ale teraz tgo niestety jedyny sposob, żeby ja czyms zajac gdy np. musze cos zrobic na szybko. Jest mi z tym b. zle, szczegolnie ze ona sie dopomina, kaze wlaczyc TV, mowi lala (bajka), wrecz krzyczy, a jak nie wlacze to ryk i histeria. Ciezko mi z tym

[Demeter]

Napisane przez Moderna

[/COLOR]
a jaki nosisz rozmiar?
Bo mam z mojej ciazy 34/36 (nie pamietam - musze sprawdzic), moglabym Ci wyslac, bo mnie sa niepotrzebne.

edit. doczytalam juz, ze masz trzy pary (a myslalam, ze szukasz )

Kochana, ja kupiłam w sumie 3 pary ale dwie okazały się za duże/za małe i sprzedałam. I cóż, wstyd sie przyznawać jaki rozmiar - no 34/36 to rozmiar o wiieeele za mały Dzieki za propozycje.

[Luna0]

Napisane przez nestelle

Cześć ,
Wszystkiego Naj dla Wszystkich Chłopców - małych i dużych
tak ,tak bo dziś Dzień Chłopaka


nie mamy ogrodu (jeszcze ). mamy teren firmowy ,takie podwórko .duże . tiry się mieszcza wiec można poszaleć . J może z kolegami wychodzić dalej . N jeszcze nie pozwalam poza teren - ma 5 lat wiec moim za mała jeszcze choć jest madra i odpowiedzialna to mieszkamy w fatalnej okolicy dla dzieci - przed głowna ulica , obok autostrady ,zabudowań ....

Dzięki za przypomnienie kupie mojemu coś dobrego.. on bardzo lubi jak o nim pamiętam, chodźby to był batonik. Ale gest się liczy
sama często dostaje od niego rafaello (zawsze siostra pyta za co przeprasza ), wczoraj mi kupił chipsy (ale poczekają troche aż będę mieć ochotę )

Fajnie że macie takie miejsce gdzie dzieci mogą pojeździć na rowerze a nie musisz nad nimi stać

Napisane przez oldzinx

Aaa właśnie przypomniałaś mi, wczoraj czułam już pierwsze ruchy, po lewej stronie, ale miałam frajdę :

wow

Napisane przez despa

Wpadam na szybko i spadam. Moje papiery gites ( w zakresie mojej odpowiedzialności), oczywiście jestem taka szczęściarą , ze zostałam wylosowana do odp ze znajomości ustawy.....ale poszło, zaliczone na 5


biore się do roboty, dzięki za kciuki, buziaki

no i ekstra!

Byou biedna Zosia, u nas trójki idą. A TŻ no genialny


Dziewczyny ale się ostatnio wkurzam... zostawiam wózek przypięty na dole (bo już nie jestem w stanie wynosić do góry z 13kg Kamilem na 3 piętro) ale niestety mamy tak małą klatkę że jak drzwi są otwarte to ten wózek widać z ulicy a sąsiadów mam takich że namiętnie te drzwi zostawiają otwarte na oścież zero poszanowania...
na dodatek TŻ zostawia zapięcie na klatce jak wnosi wózek po pracy i ktoś nam to zapięcie zapchał papierem mam samych starych sąsiadów i nigdy żadne dzieciaki nam się po klatce nie plątają. To pewnie jakiś "miły" starszy ktoś

[Moderna]

Napisane przez cathlyn

oldzinx
jeśli chodzi o chuste to nie zgodze sie z Moderna i Monika - elastyczna nie jest dobra.
Tutaj czemu:
http://noszebokocham.pl/ale-dlaczego-tkana/

mozliwe, ze tak jest
chociaz w wiekszosci, gdzie ja sie spotkalam z poleceniem na poczatek elastycznej, to wlasnie z polecenia ekspertow (chustomaniaczek) - wiec mozliwe, ze zdania sa podzielone (tak jak w przypadku nosidel).
Co do starszych dzieci to sie zgodze - mnie chodzi dla takich namniejszych czyli max. do ok.3-4 miesiaca, pozniej tkana - ja noworodka nie potrafilam w ogole zamotac w tkanej, wydawal sie taki malenki, delikatny, a chusta ogromna i ciezka - ale wlasnie tak jak piszesz wazna jest technika, gdy ktos nam pokaze, pomoze to jest to pozniej duzo latwe - tkana zawsze bedzie wyborem numer jeden

---------- Dopisano o 15:09 ---------- Poprzedni post napisano o 15:08 ----------

Napisane przez cathlyn

U nas jest kiepsko - w dzień usypia przy kp lub w wózku na dworze (ale tyylko z TŻ, a czesto jest tak, że czeka aż ja wrócę z opracy i dopiero kp i spanie). Ale wieczorami jest koszmar - mamy rytuał, ,L. pokazuje, że chce spać, kładzie się w łózku, każe się przykryć, kp i się wierci z boku na bok i trwa to 1-1,5 h. Ja z nią przysypiam, wstaje ok 21.00 marząc o spaniu, idę do kuchni sprzątnąć, szykować kolację, odechciewa mi się spać, jak już pojde w koncu to rano nie moge wstac do pracy

ojejj

---------- Dopisano o 15:12 ---------- Poprzedni post napisano o 15:09 ----------

Napisane przez cathlyn

monika
u mnie jest tak jak u Jakuba z kuchnia - nie moge NIC zrobic. CHce na rece i koniec kropka, żadne miski, szuflady, garnki, nic nie pomaga. Nie jestem w stanie ugotowac obiady, a wieczorem padam na twarz.

moj M. to sie czesto bawi sam, ale do czasu - wtedy stawiam krzeslo przy zlewie, ja gotuje a M. sobie przelewa wode, miesza lyzka itd. - no i widzi co ja robie - czasami dzieci potrzebuja widziec cos z naszej wysokosci - oczywiscie, to dla dzieci, ktore stabilnie stoja.

[Luna0]

Napisane przez cathlyn

I wracając do literatury - przeczytałam w końcu "W paryżu dzieci nie grymasza' i podobała mi się książka. Z wieloma rzeczami się nie zgadzam (wczesne wprowadzanie pokarmu, sposób rodzenia, przestanie kp po krótkim okresie), wiele rzeczy mnie zaciekawiło (czekanie, żłobki, system opieki w FR, place zabaw i mamy na nich),. ogólnie książka dała mi sporo do myślenia, także spory plus.

I niestety u nas jest sporo bajek Bardzo chcialam uniknac i az do powrotu do pracy L. nie ogladala prawie w ogole. Ale teraz tgo niestety jedyny sposob, żeby ja czyms zajac gdy np. musze cos zrobic na szybko. Jest mi z tym b. zle, szczegolnie ze ona sie dopomina, kaze wlaczyc TV, mowi lala (bajka), wrecz krzyczy, a jak nie wlacze to ryk i histeria. Ciezko mi z tym

Ja też przeczytałam w Paryżu i naprawdę świetna książka. Nie traktuje jej jako poradnik, dużo praktyk mi się podoba, inne mniej.
Ale chciałabym być rodowitą francuską bo z tym typem wychowania trzeba się urodzić.
Jedyne co wzięłam z tej książki to uczenie dziecka cierpliwości (jest o niebo lepiej) i przepis na ciasto jogurtowe
A sama się też odnalazłam w niej, np. od 20 jest czas dla rodziców, u nas od dawna sumiennie przestrzegane. K. o 20 ma leżeć w łóżku i robić co chce, a my jemy spokojnie kolacjo-obiad, oglądamy filmy itd. to jest nasz czas, małżeński czas

Co do bajek to nie powinnaś mieć wyrzutów skoro sama jej je pokazałaś i włączyłaś. Bajki same w sobie nie są raczej złe, ale nie dopuszczaj do sytuacji kiedy je wymusza. Zagaduj, włącz coś innego, ale nie włączaj bajki. Mój też zaczął "wymagać" bajki, ale nie ma. Puszczam jak ja chcę a nie jak on.
Ewentualnie ustal konkretną godzine gdzie jest oglądanie bajek 19:00-19:10 ale to Ci raczej nie pomoże w obowiązkach.

[Moderna]

Napisane przez cathlyn

I niestety u nas jest sporo bajek Bardzo chcialam uniknac i az do powrotu do pracy L. nie ogladala prawie w ogole. Ale teraz tgo niestety jedyny sposob, żeby ja czyms zajac gdy np. musze cos zrobic na szybko. Jest mi z tym b. zle, szczegolnie ze ona sie dopomina, kaze wlaczyc TV, mowi lala (bajka), wrecz krzyczy, a jak nie wlacze to ryk i histeria. Ciezko mi z tym

nie obwiniaj sie - czasami dopadaja nas kryzysy, a kiedy dziecko jest bardziej wymagajace to to szybciej wyczerpuje nasze poklady energii - no i czasami lapiemy sie tego co pomaga, a nie zawsze jest najlepszym wyborem - najwazniejsze, bys sie nie zadreczala, kazdy popelnia bledy - te mniejsze, czy wieksze, mamy do tego prawo - moze za jakis czas znajdziesz inne rozwiazanie - ja trakowalabym taka bajke jako deska ratunku (przeceiz nie pzbywasz sie dziecka na kilka godzin, by miec spokoj, ale by ugotowac/posprzatac itp. ), wazne, by dziecku pozniej zapewnic odpowiednia ilosc uwagi, skierowanej tylko do niego

---------- Dopisano o 15:28 ---------- Poprzedni post napisano o 15:23 ----------

Napisane przez cathlyn

I wracając do literatury - przeczytałam w końcu "W paryżu dzieci nie grymasza' i podobała mi się książka. Z wieloma rzeczami się nie zgadzam (wczesne wprowadzanie pokarmu, sposób rodzenia, przestanie kp po krótkim okresie), wiele rzeczy mnie zaciekawiło (czekanie, żłobki, system opieki w FR, place zabaw i mamy na nich),. ogólnie książka dała mi sporo do myślenia, także spory plus.

ja przeczytalam pierwszy rozdzial (plus z drugiej ksiazki tej autorki kilka podpunktow) i mimo swietnego piora, to nie jest ksiazka dla mnie - ale tylko dlatwego, ze nie podoba mi sie takie podejscie do dziecka, troche traci behawioryzmem czy tresura - no - i to jest wlasnie ta intuicja mimo czytania poradnikow - wybor tego, co podpowiada nam serce - (choc kto wie, czy nie znalazlabym tam kilka podpunktow dla siebie )
Z placem zabaw to chodzi o to, by nie dreptac za dzieckiem krok w krok, a usiasc na lawce i obserwowac - dobrze pamietam? - to jest ok (chociaz dopasowalabym to do umiejetnosci i wieku dziecka)

[kasia86bgo]

Oldinx
- woow ruchy potem podwojne .


Scarllet
- bedzie dobrze z nockami moze faktycznie 2-3noce i sie spodoba 3mam



Ide gotowac obiad. Dzis siostra wpada / dowiedzialam sie 10min temu. Na szczescie mam juz wiekszosc uszykowane. Ino MIZERIE musze zrobic


Kocham Cie Emilianku <3.

[oliwka__]

Dzis byly wyniki i wiedzialam juz po wyjsciu ze 5 pytan glupio zaznaczylam bo .... No przeciez one napewno byly tak proste ze podchwytliwe i napewno to nie to co mysle tylko co innego i trzeba zaznaczyc nie poprawnie ... No ale takie testy zeby zdac trzeba bylo zdobyc 100 punktow ja mialam 96 wiec tyle w temacie ;( mam teraz caly rok na nauke bo mi naprawde zalezy teraz uczylam sie od konca czerwca czyli 3miesace w tym czasie wakacje wyjazdy itp. Po 5 latach przerwy od prawa to i tak wg mnie super myslalam ze sie skompromituje

Nestelle bylas w delparku? Jesli nie byliscie wybierzcie sie jeden dzien fajna sprawa szczegolnie jak pogoda dopisuje ja bylam w niedziele z Anielka cieplo bylo mala zafascynowana

[moni_ka.g]

Napisane przez Moderna

moj M. to sie czesto bawi sam, ale do czasu - wtedy stawiam krzeslo przy zlewie, ja gotuje a M. sobie przelewa wode, miesza lyzka itd. - no i widzi co ja robie - czasami dzieci potrzebuja widziec cos z naszej wysokosci - oczywiscie, to dla dzieci, ktore stabilnie stoja.

J. stoi stabilnie, w teorii. W praktyce stanie w miejscu jest nudne. Jak musi stac to chociaz idzie/biegnie w miejscu..

Sent from my LG-P700 using Wizaz Forum mobile app

[scarlett26]

Cath do modów piszę nie celem rozwiązywania sporów tylko walnięcia ostrzeżeń jak sie komuś należą za jakieś inwektywy czy wulgaryzmy - w końcu za to można wylecieć z forum i dobrze.

Co do chust mam tkana skosno-krzyżowo z natibaby i nic nie robiłam zeby ja zmiękczyć. Wg mnie była ok, nie zauważyłam żadnej sztywności. Wiązania nauczyłam sie na szkole rodzenia, w sumie to pryszcz jak raz sie zobaczy jak.

Lunao czytam Francuzki, to chyba nie cecha narodowa, albo ja jestem FrancuKa tylko nic o tym nie wiem. Czytam to jak powieść i bardzo mi sie podoba, poza 6 dniami na poloznicwie

[Luna0]

Scarlett no też sobie nie wyobrażam 6dni na położnictwie...



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 20:40 ---------- Poprzedni post napisano o 20:36 ----------

Moderna ja żadnych zgrzytów nie chce, ale zastanów się trochę nad sobą dziewczyno. Napisałam że podoba mi się książka w Paryżu, ba nawet że chciałabym być francuzką a Ty mi wyjeżdzasz że trąci tresurą po przeczytaniu jednego rozdziału?! I bezczelnie dodajesz że każdy wybiera co bliskie sercu. Tak bardzo bliska mi tresura.. Trochę za prędka jesteś w tej swojej krytyce.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[BYou]

Lunka ale nikt Tobie nie zarzuca tresury mi się tez książka podoba w kilku aspektach, w innych jestem przeciw. O czym pisałem kilkukrotnie-Panika nazwała mnie nawet Francuzka -
I nie odebrałam posta Moderny jako atak tylko wyrażenie opinii. Spokojnie

[Luna0]

Byou ja nie odebrałam jako atak ale beznadziejna i niepotrzebna krytykę. Naprawdę pewne rzeczy lepiej przemilczeć. Tak jak pisałam ja tam się zgrzytac nie będę i dowodzić swoich racji tylko zwracam uwagę

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Moderna]

Napisane przez Luna0

Moderna ja żadnych zgrzytów nie chce, ale zastanów się trochę nad sobą dziewczyno. Napisałam że podoba mi się książka w Paryżu, ba nawet że chciałabym być francuzką a Ty mi wyjeżdzasz że trąci tresurą po przeczytaniu jednego rozdziału?! I bezczelnie dodajesz że każdy wybiera co bliskie sercu. Tak bardzo bliska mi tresura.. Trochę za prędka jesteś w tej swojej krytyce.

czy ja zacytowalam Twoj post?

behawioryzm, tresura - tak samodzielne zasypianie przez wyplakiwanie sie, podporzadkowanie dziecka, stosowanie kar poprzez izolacje dziecka, ogolnie dziecko traktowane jako dodatek do zycia.

[Luna0]

I to wszystko po jednym rozdziale? bez sensu dyskusja. EOT

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.