Grudniowe mamusie 2014 cz. III

[skrzatek24]

Lecę na usg. Przez to, że ostatnie miałam 2 miesiące temu mam lekki stresik czy wszytko ok...

[antosia5]

Napisane przez 19Inka90

Antosia to Ja jakas dziwna jestem,moj tz mowi ze Mila to sie w nocy tak rzuca,ze jak ontrzyma reke na brzuchu to jego budzi,a Ja nic spie dalej w najlepsze jak sie obudze to tylko na siku i zaraz zasypiam spowrotem

To pozazdrościć Ale musi rzeczywiscie nieżle kopac, że az tz czuje

U nas w poniedziałek była smieszna sytuacja- w niedziele mój mąz zniknąl na 12 godzin bez odzewu: okazalo sie ze moj telefon sie zepsul i nikt nie mógł sie dodzwonić, a ja juz sie wystraszyłam ze coś mu sie stało (bo pojechał niedaleko na deskę) i cała na szpilkach byłam, wiec mały nie ruszał sie cały dzień i cała noc (albo ja po prostu nie czułam przez te nerwy). A na drugi dzień jak mąz wychodził do pracy (ja oczywiście spię) to dawał mi buziaka i brzuchowi- i nagle dostał takiego kopa w twarz, że aż odskoczył i spadł z łóżkaDostał za swoje

[Sweet Olcia]

Dziękuję dziewczynki za wszystkie gratulacje powodzenia na wizytach bi chyba dzis mamy ich kilka ? A co do świąt to ja tez uwielbiam i w tym roku wyjatkowo nie moge sie ich doczekac

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[sasia25]

Napisane przez 19Inka90

Bo moj zdolny lekarz twierdzil ze mam przodujace lozysko,ale jednak nie mam Mila ulozona glowka w dol,a wiec rodzic bede najpewniej sn no chyba ze cos w ostatnim momencie wyskoczy... Wiec bedziemy na poczatku grudnia razem czekac na godzine W czujesz ten dreszczyk i to napiecie jak o tym pomyslisz ?? Hahaha albo zrobia nam numer i beda Listopadowe

Ah no tak, sorki, zapomniałam o Twojej ostatniej akcji z lekarzem.

Ooo czuje czuje ten dreszczyk to jak oczekiwanie na mamę, która ma wrócić z wywiadówki
Spisz sobie moj nr i ślij mi od razu smsa jak Mila się urodzi!

Napisane przez antosia5

Nie, no po 20 bodziaków w kazdym rozmiarze to raczej przesada Ja mam po 10 w 56 i 62- na razie nic wiekszego jeszcze nie kupowalam
Ja wlasnie tez musze zakupić kombinezon W ogóle ze wszystkimi pozostałymi zakupami czekam na targi (za 2 tygodnie sie wybieram na takie ogromne)- byc może cos mie tam zaciekawi, to nie będę miała wyrzutów kupować

Nie jest to torba firmowa, tylko producji wlasnej drogerii sieciowej Wiec drogeria wypelniła też produktami swoich marek (cos jak babydream w rossmannie), ale je akurat bardzo lubię, więc sie cieszę

Właśnie też mi się wydaje, że te ilości są trochę przesadzone, ale z drugiej strony...jeśli ktoś tyle chce mieć, to czemu nie Ja już robię się trochę wybredna i mało rzeczy mi się podoba, czekam aż będę mogła ubierać małą w jeansy, buciki itd mój tz nie może już tego słuchać

A to super z tą torbą. Ja nawet nie wpadłam na to, żeby szukać w drogerii więc ograniczyłam się do tylko tk maxx. Mam nadzieję, że będę zadowolona z użytkowania

Napisane przez skrzatek24

Lecę na usg. Przez to, że ostatnie miałam 2 miesiące temu mam lekki stresik czy wszytko ok...

2 miesiące, to sporo, ale na pewno wszystko jest ok

Napisane przez Sweet Olcia

Dziękuję dziewczynki za wszystkie gratulacje powodzenia na wizytach bi chyba dzis mamy ich kilka ? A co do świąt to ja tez uwielbiam i w tym roku wyjatkowo nie moge sie ich doczekac

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

I ja dołączam się do gratulacji
Ciekawe kiedy ja doczekam się chociaż pierścionka zaręczynowego

[niteczka83]

Hej dziewczyny,
nadrobiłam wczoraj i dziś I muszę się ogarnąć. Zaczynamy poważnie przymierzać się do remontu, który ruszy w drugiej połowie października i jestem przeszczęśliwa z tego powodu

Napisane przez karooka

Ogólnie czuję się lepiej i nawet więcej chodzę ale cieszę się, że już 9.10 kolejna wizyta bo chcę sprawdzić szyjkę (co prawda ostatnio 5cm, więc długa ale teraz mam częstsze twardnienia i jestem ciekawa, czy nie ma to żadnego wpływu na jej skracanie).

Ogólnie jestem trochę zła bo już chyba z 3tyg leżą kartony z mebelkami dla Maćka, skręcone tylko łóżeczko, reszta czeka. Jakoś nie ma czasu mój mąż albo wraca zmęczony albo siłownia wieczorem. Mam nadzieję, że dziś go namówię.

Karooka - ja mam twardnienia z bolesnymi skurczami (w poprzedniej ciąży czułam tylko twardnienie) i ani teraz ani poprzednio szyjka nic a nic nie drgnęła (zresztą późniejszy mój koszmar przy porodzie ). Także twardnienia mogą zupełnie nie mieć wpływu na szyjkę - w ramach pocieszenia
I piękne imię dla synka (bo mój też takie ma )

Napisane przez Basjenia

Paulinkus liczę że tak jak mówi Skrzatek mówi z tą wagą to tak bardziej orientacyjnie...ale z drugiej strony te porodowe mają do 500g +/-?
no nic...nie ma co gdybać! będzie co ma być!

udało mi się nogi wydepilować...przy takiej piłce z przodu uznaje to za sukces dnia:P

Basjenia - mój gin daje 100 g +/- przed porodem na swoim sprzęcie i położne w szpitalu tak twierdzą, że nigdy więcej się nie pomylił.
I gratuluję depilacji - jesteś mistrzem. Mnie teraz to mąż będzie depilował - już mu to zapowiedziałam.

Napisane przez LoLcIa123

KLUB SSSM (skracającej się szyjki macicy)

Napisane przez Paulinkus

Najśmieszniejsze jest to że dziecko jest naprawdę duże a ja nadal nie mam brzucha ciążowego. Wszyscy się pytają mnie gdzie ja chowam dziecko tż porobi mi kilka zdjęć to same zobaczycie.

Paulinkus - to trzeba się cieszyć, że taki malutki brzuszek
U mnie jest odwrotnie i dosłownie ostatnio sobie policzyłam dzień w dzień spotykam 1-2 osoby które mówią "to już tuż, tuż - za chwilkę poród", "pani już widzę na wylocie", "a to nie ma pani za dużo wód" - a tu jeszcze 2 miesiące Normalnie mój brzuch to atrakcja na placu zabaw

Napisane przez Hasiap

Nie mam pojęcia czy się coś dostaje :-D dopytuje :-D

Hasiap - mój brat z bratową byli na tych zajęciach "bezpieczny maluch" w kwietniu i wszyscy coś dostawali - podobno fajne gift'y. I losowali wśród uczestników fotelik dla jednej z par.

Napisane przez jusssi

U mnie w szpitalu trzeba mieć obowiązkowo laktator. No i mam mega dylemat. Chciałabym niezły, ponieważ sporadycznie w domu będę odciągała. Waham się jedynie miedzy Avetem a Medela Harmony? Dziewczyny HELP

Jusssi - nie wiadomo czy będziesz używała ale ja z doświadczenia polecam od razu elektryczny (nie ręczny). Ogólnie polecam laktatory Medeli. Aventem ręcznym byłam zawiedziona.

I już nie pamiętam co jeszcze miałam napisać

[19Inka90]

Sasia mowisz i masz ! Spisalam juz Twoj numer ale to moze miec konsekwencje smsa w srodku nocy Bo caly czas czuje ze to bedzie nocna niespodzianka Aaaa no i widze ze nie tylko na coreczki razem czekamy,Ja tezbym chciala juz miec chociaz pierscionek na paluszku

Skrzatek Na pewno wszystko super Widze ze Ty dalej nie do konca wierzysz w ta coreczke ??

Antosia moj tz tez juz dostal w twarz od corki

[Hasiap]

Hej hej, ja dziś się tak mega źle czuje :-( co zasne to pies mnie budzi bo coś jej w brzuszku szaleje i chce trawę ciągle jeść. A jak się obudze to cała mokra. Niedługo pójdę wziąć prysznic i uszykowac się do wizyty (jedyny pozytyw tego dnia) ale wracam i dalej kładę się do łóżka nie ma co.

Mysza jak nie urok to s....ka... Nawet nie chce tego komentować.. Ucieszyłam się na warsztaty ze jednak będę mogła to mężowi co innego wypadło... Auto on zabiera a autobusem mnie nawet nie puści.. Także poznamy się na kawce z córeczkami któregoś pięknego dnia ;-)

[minka26]

Napisane przez Basjenia

Minka ja też mam wrażenie że brzuch mam niżej. głównie dlatego że mam miejsce na stanik
zarzuciłam też jeżdżenie rowerem. jedno że pogoda beznadziejna, dwa że jak pedałowałam to musiałam kierować kolana na zewnątrz, a trzy że ludzie się dziwnie patrzą (chociaż to akurat mnie bardziej śmieszyło)

my to nie dość, że podobne obwody mamy to i brzuch podobnie "się układa" mi zgaga (mam nadzieję, że nie chwilowo) przestała dokuczać, więc może faktycznie mi jeszcze bardziej się opuścił. Chyba po tych tańcach na weselu

Napisane przez skrzatek24

Kciuki za egzamin!


I ja się zgodzę z Madziqqq i Inką. Powiedziałabym wręcz, że Sasia chciała dobrze.
Mnie do tej pory pozostał niesmak po wyśmiewaniu się z Lolci (Lolcia przepraszam, że do tego wracam), ale braku szacunku do drugiego człowieka nie ogarniam. Nie piszę tego, żeby podsycać dyskusję, bo mam nadzieję, że się skończyła. Chciałabym tylko, żeby szanować nawzajem siebie i swoje poglądy. A kwestie podejścia do dzieci i ich wychowania zweryfikuje życie.

otóż to! teraz to sobie można gdybać

Napisane przez madziqqq

powiedzcie mi w takim razie co można jeść karmiąc dziecko bo ja pojęcia nie mam

szczerze powiedziawszy to diety mieć nie trzeba, to zależy od stanu jelit matki i od samego dziecka. Wg mnie na początku nie stosować żadnej diety, dopiero jak dziecku zaczyna się coś dziać to znaczy, że dziecku coś szkodzi. Co jednocześnie jest też dowodem na to, że matka ma nieszczelne jelita i składniki pokarmu mieszają się z krwią, a to z kolei przechodzi do mleka.
W Irlandii zaraz po porodzie dostałam smażonego kurczaka, ziemniaki i warzywa. Tam nie ma czegoś takiego jak u nas, że najlepiej nic nie jeść
oczywiście małą mi później wysypało, to polski lekarz kazał mi jeść tylko ziemniaki, buraki, marchew i jabłko. Po dwóch tygodniach miałam ochotę strzelić sobie w łeb, a okazało się, że to trądzik niemowlęcy, na który moja dieta nie miała wpływu

wiadomo, że nie zaleca się jedzenia syfu, fast foodów i picia coca-coli, ale ma co sobie odmawiać zdrowego jedzenia. Mleko się wytworzy, ale dla matki mniej składników odżywczych zostanie

Napisane przez Paulinkus

Dieta kobiety karmiącej z tego co się orientuje jest stosowana tylko w Polsce... skoro w ciąży jadłam naprawdę dużo pierogów z grzybami to zamierzam je jeść również jak urodzę bo mały jest po prostu do nich przyzwyczajony. Położna mówiła żeby nie szaleć za bardzo ani w jedną ani w drugą stronę.

zgadzam się!

[Basjenia]

uff ja zrobiłam jakiś pseudosos jeszcze makaron i obiad gotowy....pranie w toku... trochę nie wiem ile tego wszystkiego mieć....20 szt to mi nawet pralki nie wypełni....
idę rozpakować wózek nr 2

[Roksape]

Napisane przez Paulinkus

Dieta kobiety karmiącej z tego co się orientuje jest stosowana tylko w Polsce... skoro w ciąży jadłam naprawdę dużo pierogów z grzybami to zamierzam je jeść również jak urodzę bo mały jest po prostu do nich przyzwyczajony. Położna mówiła żeby nie szaleć za bardzo ani w jedną ani w drugą stronę.

Ponoć tak właśnie jest. Zwłaszcza w UK wcale na to nie zwracają uwagi. Kiedyś pisałam o znajomej z forum, że jej po porodzie przynieśli frytki i kurczaka a sama pisała, że córkę jak urodziła w PL i karmiła piersią to miała tak uporczywe kolki, że mało co jadła, żeby dziecko nie płakało, a przy drugim urodzonym w UK jadła wszystko i małemu nic nie dokuczało... Ja bym chciała zjeść po trochę wszystkiego, ale martwi mnie, że może jednak brzuszek będzie bolał małą przeze mnie, bo Basi jednak do 3 miesiąca dawałam kropelki, bo inaczej ją brzuszek bolał. Chyba, że urodzę jakiś miesiąc przed wigilią to spokojnie się najem, bo krople można podawać jak dobrze pamiętam od 28 dnia życia.

Napisane przez skrzatek24

Lecę na usg. Przez to, że ostatnie miałam 2 miesiące temu mam lekki stresik czy wszytko ok...

Trzymam kciuki

Napisane przez antosia5

To pozazdrościć Ale musi rzeczywiscie nieżle kopac, że az tz czuje

U nas w poniedziałek była smieszna sytuacja- w niedziele mój mąz zniknąl na 12 godzin bez odzewu: okazalo sie ze moj telefon sie zepsul i nikt nie mógł sie dodzwonić, a ja juz sie wystraszyłam ze coś mu sie stało (bo pojechał niedaleko na deskę) i cała na szpilkach byłam, wiec mały nie ruszał sie cały dzień i cała noc (albo ja po prostu nie czułam przez te nerwy). A na drugi dzień jak mąz wychodził do pracy (ja oczywiście spię) to dawał mi buziaka i brzuchowi- i nagle dostał takiego kopa w twarz, że aż odskoczył i spadł z łóżkaDostał za swoje

Napisane przez Hasiap

Hej hej, ja dziś się tak mega źle czuje :-( co zasne to pies mnie budzi bo coś jej w brzuszku szaleje i chce trawę ciągle jeść. A jak się obudze to cała mokra. Niedługo pójdę wziąć prysznic i uszykowac się do wizyty (jedyny pozytyw tego dnia) ale wracam i dalej kładę się do łóżka nie ma co.

Mysza jak nie urok to s....ka... Nawet nie chce tego komentować.. Ucieszyłam się na warsztaty ze jednak będę mogła to mężowi co innego wypadło... Auto on zabiera a autobusem mnie nawet nie puści.. Także poznamy się na kawce z córeczkami któregoś pięknego dnia ;-)

Trzymam kciuki za wizytę

[sasia25]

Napisane przez 19Inka90

Sasia mowisz i masz ! Spisalam juz Twoj numer ale to moze miec konsekwencje smsa w srodku nocy Bo caly czas czuje ze to bedzie nocna niespodzianka Aaaa no i widze ze nie tylko na coreczki razem czekamy,Ja tezbym chciala juz miec chociaz pierscionek na paluszku

Może być i w nocy Zauważyłam, że dzieci najczęściej rodzą się właśnie wtedy albo wczesnym rankiem. Ja się boję, że zaczną się skurcze, kiedy tz będzie w pracy i wtedy ja spanikuje na 100%. Oby zaczęło się jak on będzie i zostanie ze mną

A co do pierścionka, to kiedys się wkurzę i sama sobie kupię i zapłace kartą tz

Minka pocieszasz mnie za każdym razem jak opowiadasz o porodzie w Irlandii dzięki Tobie mam mniejsze lęki, serio


A ja mam dzisiaj dzień trola i wychodzę z łóżka tylko do kuchni i łazienki :P mam zamiar spędzić w ten sposób cały dzień

[yanca1]

poszłam do mojej gin z tym pitolonym gronkowcem, powiedziała, że dobrze to nie jest, ale damy radę. Żaden z antybiotyków na które jest wrażliwy nie nadaje się do brania w ciąży, ale wybrała doksycylinę i powiedziała, że raz dziennie będzie ok. W domu poczytałam o przeciwwskazaniach i mi słabo trochę, no ale skoro niczym innym nie da się zwalczyć to chyba powinnam zaufać lekarce z wieloletnim stażem.
Powiedziała, że to już 30 tc więc nic złego się nie stanie, ale jak tu się nie denerwować

[madziqqq]

Napisane przez niteczka83

Paulinkus - to trzeba się cieszyć, że taki malutki brzuszek
U mnie jest odwrotnie i dosłownie ostatnio sobie policzyłam dzień w dzień spotykam 1-2 osoby które mówią "to już tuż, tuż - za chwilkę poród", "pani już widzę na wylocie", "a to nie ma pani za dużo wód" - a tu jeszcze 2 miesiące Normalnie mój brzuch to atrakcja na placu zabaw

tak z ciekawości to ile masz cm w brzuszku?

[Justyssia87]

Hejo.
Byłam zrobić posiew rano, uwielbiam te pobudki po 6:00 eh.. a potem do lekrza zaraz, a lekarka ze niepotrzebnie posiew robiłam bo bakterii żadnych nie mam a te fosforany amonowo-magnezowe świadczą o piasku na na nerce..znów, ciagle mam jakiś piasek i ciagle mnie boli nera!! Wiec ooglnie ok, mowi ze nabłonkami w moczu sie nie przejmowac bo kazda kobieta to ma..ogolnie tej lekarki nie lubie, ale mam nadzieje ze sie nei myli i faktycznie wszystko ok. nic nie zaleciłam, a mnie troche martwi to ze ja ciagle mam albo krew w moczu albo cos innego co swiadczy o piasku moja mama prawie cale swoje zycie chorowała na nerki i nefrolog mnie nie pocieszył mowiac ze moge te chorobe odziedziczyc po niej..ehh.

Sasia a czemu nie masz napisanego ostrzeżenia pod swoim nickiem a ja mam? nie fer Dziwi mnie ze moderator tak jest na bierzaco ze wszystkim chyba dostaje "zawiadomienia"

u mnie znicze sa juz dawno i nawet juz kupilam dla mamusi coś na grób aniołka dużego nie wiem czy to gips czy cus A świeta kochammmmmmmmmmmmm postrojone mieszkanie, pólmrok, palace sie lampki woń cynamonu i piernika i śnieg za oknem o ile bedzie Madziq super te choinki, ja tez co roku robie z makaronu i psikam sprayem i sprzedaje hehe, albo jakieś bombki, decoupage i aniołki z masy solnej

wlasnie wkleje wam ktorys dzien zdj moich aniołkow z masy solnej powiecie czy wam sie rzeczy podobaja i co moglabym ew. zmienić bo na prezenty jeszcze moze porobie to wasze zdanie wezme pod uwage

ide konczyc żurek

inka, sasia- amoze wasi tż czekaja az sie dzidzia urodzi i tak normatycznie to zrobia?przyjda do szpitala z piercionkiem?

wlasnie wy macie te brzuchy wysoko?ja w pierwszej ciazy mialam zaraz pod biustem a teraz tak głupio wygladam jakbym pilke dala pod bluzke bo tak nisko go mam jakby na wylocie :| dziwne to...

[LoLcIa123]

Yanca masz gronkowca metycylinoopornego ? Tzw Mrsa? Mnie to wyszlo w 1 wymazie, lekarka pow ze absolutnie nie dostane zadnego antybiotyku z kat. C bo to za niska ciaza(jestem w 30tc) jak mi cos poda to po glebokich konsultacjach z lekarzem chorob zakaznych, mikrobiologiem i neonatologiem.. ale z drugiego posiewu wyszly mi bakterie wrazliwe na ampicyline...wiec moze by powtorzyc Twoj posiew? Gronkowiec jedt czestona skorze..moze zla probka?

U mnie dzis makaron ze szpinakiem na obiad

[Chemisette]

Napisane przez yanca1

poszłam do mojej gin z tym pitolonym gronkowcem, powiedziała, że dobrze to nie jest, ale damy radę. Żaden z antybiotyków na które jest wrażliwy nie nadaje się do brania w ciąży, ale wybrała doksycylinę i powiedziała, że raz dziennie będzie ok. W domu poczytałam o przeciwwskazaniach i mi słabo trochę, no ale skoro niczym innym nie da się zwalczyć to chyba powinnam zaufać lekarce z wieloletnim stażem.
Powiedziała, że to już 30 tc więc nic złego się nie stanie, ale jak tu się nie denerwować

Matko, współczuje Ci strasznie Mam nadzieje że wyleczysz tego gronkowca szybko i nie zaszkodzi dziecku. Ale jeśli lekarka przypisała to wydaje mi się że wie co robi i ma na uwadze dobro mamy i dziecka.

Chcecie urodzić przed świętami, aby święta spędzić razem, też bym chciała ale termin mam na 26 grudnia... Zwykle wigilie organizujemy u siebie, a w tym roku kompletnie nie wiem jak to zorganizować, jechać to nie bardzo mi się będzie chciało żebym nie zaczeła rodzić, a na stanie przy garach też mi się nie uśmiecha... Zobaczymy jeszcze...

Jeszcze dziadek mi dziś do szpitala trafił...

[madziqqq]

ostatnie 9 tygodnie mi zostało do końca ale wcale bym się nie obraziła jakby mały urodził się wcześniej bo ostatnio tak mi cały czas ciężko w boku, że już wytrzymać nie mogę i nie ma dla mnie wygodnej pozycji :/

[alekaz1]

Wysprzatalam swoja szafe z ciuchami poukladalam. Chyba wstawie pierwsze pranie. Tetry posciel

[19Inka90]

Sasia jak zaczne rodzic jak tz bedzie w pracy to w sniegu po kolana bede przez lake (na skroty ) bede do mamy biegla
Ale tak jak mowie,podejrzewam ze zacznie sie w nocy mam nadzieje ze zdarze sie wykapac,ogarnac krysie i wlosy co by przywitac dziecko wygladajac jak czlowiek

Bardzo podoba mi sie poglad ze skoro jadlam pierogi z grzybami przez cala ciaze to mala jest do nich przyzwyczajona

Niteczka wez wrzuc jakies aktualne zdjecia Bo az mnie ciekawosc zzera

[minka26]

Napisane przez sasia25

Może być i w nocy Zauważyłam, że dzieci najczęściej rodzą się właśnie wtedy albo wczesnym rankiem. Ja się boję, że zaczną się skurcze, kiedy tz będzie w pracy i wtedy ja spanikuje na 100%. Oby zaczęło się jak on będzie i zostanie ze mną

A co do pierścionka, to kiedys się wkurzę i sama sobie kupię i zapłace kartą tz

Minka pocieszasz mnie za każdym razem jak opowiadasz o porodzie w Irlandii dzięki Tobie mam mniejsze lęki, serio


A ja mam dzisiaj dzień trola i wychodzę z łóżka tylko do kuchni i łazienki :P mam zamiar spędzić w ten sposób cały dzień

ja to piszę z zazdrością, że ty rodzisz tam a ja tu
oczywiście jak bym tylko mogła wpakowałabym się w samolot i rodziła w Dublinie a tu już trzęsę portkami
wiadomo, że zależy na jaką położną się, ale ty masz statystycznie większe szanse, że trafisz na fajną
głowa do góry, będzie dobrze


a tu fajne info o diecie matki karmiącej:
http://www.hafija.pl/2013/08/dieta-m...lamy-mity.html

[Basjenia]

a się wściekłam....wstawiłam kolorowe pranie i wrzuciłam kocyk.... od babci TŻa jakiś z głębokiego prlu produkowany chyba jeszcze w NRD ale turboturbo wełna.... no przecież nie mogę powiedzieć że nie wezmę... nie ważne że gryzie jak szalony...
to teraz jeszcze się dowiedziałam że zostawia kłaczki....omg!!:mur :

[Chemisette]

Napisane przez 19Inka90

Sasia jak zaczne rodzic jak tz bedzie w pracy to w sniegu po kolana bede przez lake (na skroty ) bede do mamy biegla
Ale tak jak mowie,podejrzewam ze zacznie sie w nocy mam nadzieje ze zdarze sie wykapac,ogarnac krysie i wlosy co by przywitac dziecko wygladajac jak czlowiek

Bardzo podoba mi sie poglad ze skoro jadlam pierogi z grzybami przez cala ciaze to mala jest do nich przyzwyczajona

Niteczka wez wrzuc jakies aktualne zdjecia Bo az mnie ciekawosc zzera

Ja też się boję że jak zacznę rodzić to tz będzie w pracy, a on tam nie ma zasięgu i na pewno się do niego nie dodzwonię, mama w domu ale prawa jazdy nie ma... Mam nadzieję że zima będzie jednak łagodna w tym roku i w razie czego sama pojadę

[sasia25]

Justysia mam ostrzezenie pod nickiem
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 487
Ostrzeżenia: 1/0 (0)

Racja, moderatorzy reagują błyskawicznie, ciekawe

Mi podobają się takie ręczne wytwory. Szkoda, że nie jestem w PL, bo Wy jesteście takie zdolniachy i może któraś by mi coś wysłała, jakiegos aniołka

Ja mam 2 lewe ręce. Chociaż ostatnio zamarzyły mi się literki z imieniem małej, ale czy ja w ogóle się za to wezmę pewnie nie.

A i jeszcze obiecałam sobie, że zrobię kiedyś małej spodniczkę tiulówkę z kolorowymi kuleczkami w środku (widziałam ostatnio na you tube), chyba, że znajdę taką w sklepie, to nie zrobię

Inka wyobraziłam sobie jak idziesz przez te łąki sorki, ale poplakałam się ze śmiechu

Baska to możesz schować koc gdzieś na dno szafy i wyciągać na wizyty babci ale Ty pewnie wrzuciłaś go z tymi ubrankami i boisz się, że zakłaczy wszystko?

Minka na razie trafiam na same fajne babeczki, które pracują w szpitalu więc jestem dobrej myśli
ostatnio mojej mamie jakaś znajoma nagadała, że tutaj gorzej traktują polki w szpitalu, nie chcą dawac znieczulen itd...pierwszy raz spotkałam się z taką opinią

[madziqqq]

Napisane przez 19Inka90

Sasia jak zaczne rodzic jak tz bedzie w pracy to w sniegu po kolana bede przez lake (na skroty ) bede do mamy biegla

haha wyobraziłam sobie ciebie taka rozchamchaną spoconą w śniezycę lecącą przez zaspy... hahaha:ha haha:

[Basjenia]

Napisane przez sasia25

Baska to możesz schować koc gdzieś na dno szafy i wyciągać na wizyty babci ale Ty pewnie wrzuciłaś go z tymi ubrankami i boisz się, że zakłaczy wszystko?

już zakłaczył... płukanie 2 trwwa....

[Chemisette]

Napisane przez Basjenia

już zakłaczył... płukanie 2 trwwa....

Jeśli to nie pomoże to spróbuj rolką do ubrań, powinno pozbierać resztę kłaczków

[19Inka90]

Cieszę się że dodalam trochę radości do waszego dnia dziewczynki

Ojjj Ja to moglabym takie pierdo*ly z makaronu,masy solnej,ziarenek kawy robić godzinami

Basjenia ale w sensie ze na czym Ci ten kocyk klaczki zostawił ??
Ja tez dostalam kocyk od babci TŻ ale jest milusi,idealnych rozmiarów i twetty jest na nim jedyne co bym zmieniła to kolor z granatu na róż

[minka26]

Napisane przez sasia25

Justysia mam ostrzezenie pod nickiem
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 487
Ostrzeżenia: 1/0 (0)

Racja, moderatorzy reagują błyskawicznie, ciekawe

Mi podobają się takie ręczne wytwory. Szkoda, że nie jestem w PL, bo Wy jesteście takie zdolniachy i może któraś by mi coś wysłała, jakiegos aniołka

Ja mam 2 lewe ręce. Chociaż ostatnio zamarzyły mi się literki z imieniem małej, ale czy ja w ogóle się za to wezmę pewnie nie.

A i jeszcze obiecałam sobie, że zrobię kiedyś małej spodniczkę tiulówkę z kolorowymi kuleczkami w środku (widziałam ostatnio na you tube), chyba, że znajdę taką w sklepie, to nie zrobię

Inka wyobraziłam sobie jak idziesz przez te łąki sorki, ale poplakałam się ze śmiechu

Baska to możesz schować koc gdzieś na dno szafy i wyciągać na wizyty babci ale Ty pewnie wrzuciłaś go z tymi ubrankami i boisz się, że zakłaczy wszystko?

Minka na razie trafiam na same fajne babeczki, które pracują w szpitalu więc jestem dobrej myśli
ostatnio mojej mamie jakaś znajoma nagadała, że tutaj gorzej traktują polki w szpitalu, nie chcą dawac znieczulen itd...pierwszy raz spotkałam się z taką opinią

też mnie zastanawia błyskawiczna reakcja moderów na naszym wątku! powiedziałabym nawet, że śmierdząca sprawa ! ewidentnie ktoś donosi

a ja się nie spotkałam ani u siebie ani u znajomych z opinią, że Polki gorzej traktują. Zwłaszcza, że ty rodzisz w Rotundzie a tam to całkowity mix narodowości, więc nie wiem czemu mieliby gorzej akurat Polki traktować.

[madziqqq]

.

[Basjenia]

Napisane przez Chemisette

Jeśli to nie pomoże to spróbuj rolką do ubrań, powinno pozbierać resztę kłaczków

płukanie 2 oczywiście nic nie dało..mam ochotę taką rolkę wręczyć babci. razem z kocykiem.oj...wyląduje bardzo głęboko w szafie....
Inka babcia jest typem "mam wszystko w super stanie niekoniecznie z tego wieku".... dostaliśmy od niej też pościel dla nas i ręczniki które mają metkę jeszcze hohooh....a jakość świetna.... tylko ten jeden jedyny kocyk jej nie wyszedł...no trudno!