Marcowe Mamy 2015 cz. 2

[crystal25]

Napisane przez niunia_ona

moje spodnie to wszystkie są w pasie 68.a jak mi dół urósł to gdy ubrałam jeansy czułam że gniotę dziecko. także wolałam szybko się przerzucić na lużniejsze spodnie
Bo moje wszystkie ubrania w sumie bardzo takie na styk w koszulki bluzki się mieszczę ale spodnie szybko odstawiłam co najmniej już półtora miesiąca

---------- Dopisano o 22:14 ---------- Poprzedni post napisano o 22:12 ----------



haha kiedyś się dziwiłam jak to ludzie kupują
bo ja nigdy nie mogłam znależć ;p
gdy wypiorę to wstawię fotki ubrań ^^

czekam
Ja szukam wciaz spodni dresowych, jutro jeszcze pojde popatrzec, tutaj kompletnie nic nie ma, a jak jest to nie moj rozmiar akorat i drogo w jeansach chodze, ale czuje sie nie komfortowo w miejscu gdzie jest maluszek dlatego tez czas zmienic Mam kilka ubran od kogos jak juz bedzie 8, 9 miesiac, to beda sie nadawac ale to sie okaze

---------- Dopisano o 22:27 ---------- Poprzedni post napisano o 22:25 ----------

Napisane przez mon9

I kupiłam super fajne ciążowe jeansy rurki w HM bo teraz chodzę w moich boyfriendach podarciuchach bo one jako jedyne sa takie luźne reszta to rurki, często z wysokim stanem i obcisłe wiec nawet nie próbuje ich zakładać


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

gratuluje zakupu Bylam ostatnio w hm i jedyne co znalazlam to ubrania dla maluszka Znalazlam super spodnie na internecie z ich strony, ale ich nie mieli, zobacze jeszcze jutro, byc moze, cos znajde

---------- Dopisano o 22:29 ---------- Poprzedni post napisano o 22:27 ----------

Napisane przez niunia_ona

rurki uwielbiam gratuluję zakupu

---------- Dopisano o 22:24 ---------- Poprzedni post napisano o 22:18 ----------


oby się poprawiło
musi być dobrze
widzę wątek chorowity się zrobił aż strach wszędzie grypsko
ciekawe kiedy mnie dopadnie oby wcale
jem paprykę , piję cytrynę z miodem , jem 3 jabłka dziennie .
jakaś profilaktyka musi być!!

Mnie wzielo na mandarynki codziennie od tygodnia kupuje po pol kg i je wcinam Mam chec na truskawki ale nie widze w sklepie juz Zawsze to naturale witaminki Za to odkad przestalam pic wszystko inne oprocz samej wody, przestalam miec zgage.

[niunia_ona]

Napisane przez crystal25

czekam
Ja szukam wciaz spodni dresowych, jutro jeszcze pojde popatrzec, tutaj kompletnie nic nie ma, a jak jest to nie moj rozmiar akorat i drogo w jeansach chodze, ale czuje sie nie komfortowo w miejscu gdzie jest maluszek dlatego tez czas zmienic Mam kilka ubran od kogos jak juz bedzie 8, 9 miesiac, to beda sie nadawac ale to sie okaze

---------- Dopisano o 22:27 ---------- Poprzedni post napisano o 22:25 ----------



gratuluje zakupu Bylam ostatnio w hm i jedyne co znalazlam to ubrania dla maluszka Znalazlam super spodnie na internecie z ich strony, ale ich nie mieli, zobacze jeszcze jutro, byc moze, cos znajde

ciężko dostać coś gdy potrzebujemy to szybko , często u mnie się to sprawdza.
Wtedy nie mogę nic dostać , dziś szłam do lumpka nie myślałam że dostanę bluzki ciążowe jedna wg genialna z dzieckiem na środku
uwielbiam ją !;D

[crystal25]

Napisane przez niunia_ona

ciężko dostać coś gdy potrzebujemy to szybko , często u mnie się to sprawdza.
Wtedy nie mogę nic dostać , dziś szłam do lumpka nie myślałam że dostanę bluzki ciążowe jedna wg genialna z dzieckiem na środku
uwielbiam ją !;D

takie sa genialne myslalam zeby sobie taka sprawic jak bede miec wiekszy brzuszek

[martunka88]

Napisane przez gusia825

Na ogólnym badaniu będzie napisane ile masz czerwonych krwinek, to chyba wystarczy by stwierdzić niedobory żelaza.

---------- Dopisano o 20:11 ---------- Poprzedni post napisano o 20:08 ----------



Chyba mniej bym się bała cc niż zwykłego porodu Ogólnie to łożysko może się jeszcze podnieść podobno.

Dziękuję za info, w takim wypadku poczekam w razie problemów spróbuję koktajl polecany przez Magiusa

A teraz mi smutno, kto pocieszy? Mój mąż uważa, że skoro nie mam typowych przypadłości ciążowych jak np. wymioty, to jest ze mną wszystko ok i mogę robić wszystko tak jak wcześniej. Od tygodnia przychodzę po pracy i dalej pracuję do 24-1 w nocy, a w między czasie jeszcze zajmuję się mieszkaniem. Nawet nie pomyśli by np. zrobić obiad, pozmywać, złożyć pranie, no jakoś mi pomóc skoro i tak jestem przepracowana. On po pracy gra w gierki, a moim jedynym relaksem jest co najwyżej odcinek serialu. Teściówka mówiła, że go rozpieściłam, ale dopiero teraz zaczęłam to zauważać Nie mam pomysłu jak go uświadomić, a najbardziej przykro jest mi z tego powodu, że sam się nie zainteresuje.

[Magiusa]

Napisane przez gusia825

Ponoć mają problemy z NFZ jak jest za dużo cc, podobno liczą się statystyki i nadliczbowe wykonania nie są płacone Tak jakby zdrowie kobiety i dobro jej dziecka nie było dostatecznie cenne Ja generalnie porodu się boję i nie pogardziłabym propozycją cc

ja to w sumie moge sn bo juz tak rodzilam ale nie jesli dziecko bedzie mialo ponad 4kg

Napisane przez niunia_ona

Dziewczyny , czy miewacie też w ciągu dnia miejscami czasem twardy brzuch? taki napinający sam się? mama tłumaczy że to dzidzia się przewraca dlatego tak jest. ale nie wiem czy to jest ok wg

---------- Dopisano o 21:42 ---------- Poprzedni post napisano o 21:40 ----------



ja dziś byłam w lumpeksach , może też uderz na takie sklepy naprawdę mają duży wybór ;p dla mnie były dwa płaszcze no ale za małe na ten stan i czekam aż coś będzie w końcu

To co opisujesz pasuje do tzw.spinania brzucha. Spinanie wystepuje naturalnie po 26 tygodniu, jesli wczesniwj i jest czesto to nalezy sie oszczedzac bo moze prowadzic do skrocenia szyjki lub skurczow maxicy. Ale pisze tutaj o spinaniu ktore wystepuje kilka razy dziennie tzn.brzuch sie robi twardy i napiety kilka razy dziennie. Jesli sporadycNie i szczegolnie pozniej to jest to naturalne.

Sent from my GT-I8190N using Wizaz Forum mobile app

[crystal25]

Napisane przez martunka88

Dziękuję za info, w takim wypadku poczekam w razie problemów spróbuję koktajl polecany przez Magiusa

A teraz mi smutno, kto pocieszy? Mój mąż uważa, że skoro nie mam typowych przypadłości ciążowych jak np. wymioty, to jest ze mną wszystko ok i mogę robić wszystko tak jak wcześniej. Od tygodnia przychodzę po pracy i dalej pracuję do 24-1 w nocy, a w między czasie jeszcze zajmuję się mieszkaniem. Nawet nie pomyśli by np. zrobić obiad, pozmywać, złożyć pranie, no jakoś mi pomóc skoro i tak jestem przepracowana. On po pracy gra w gierki, a moim jedynym relaksem jest co najwyżej odcinek serialu. Teściówka mówiła, że go rozpieściłam, ale dopiero teraz zaczęłam to zauważać Nie mam pomysłu jak go uświadomić, a najbardziej przykro jest mi z tego powodu, że sam się nie zainteresuje.

Ja swojemu TZ powiedzialam ze jesli pracujemy razem to razem robimy w domu, bo kolo du** mu latac nie bede. Fakt, ze on jest bardzo wyrozumialy, ale jesli by nie byl, to na mysl by mi nie przyszlo robic kolo niego, jesli on przychodzi i gra w gry. Moze i czujesz sie dobrze, ale jak sie bedziesz przemeczac, tyle pracowac, to tego tez moga byc skutki pozniej. Moja mama za kazdym razem mi wypomina, ze kolo niego nie latam, ale za to jaka ja mam pomoc. Nie raz mowi jak u niej jestesmy, ''no to podaj jemu'' ja mowie, ze sam sobie potrafi wziasc Trzeba byc stanowczym, ciezko to zmienic, jak rozmowa nie pomoze, to trzeba przestac robic i nauczyc, zeby "swoje skarpetki sam zanosil do brudow''. To jest osobiscie moje zdanie, wiem ze wiele kobiet robi kolo mezow, a pozniej im jest ciezko pomoc.

[ewka5891]

Napisane przez niunia_ona

ja liczę jak Gin liczy.
czyli skończonych tygodni mam 18.
18+2 dni -19 tydzień ciąży.

Tak samo liczę

Napisane przez mon9

I kupiłam super fajne ciążowe jeansy rurki w HM bo teraz chodzę w moich boyfriendach podarciuchach bo one jako jedyne sa takie luźne reszta to rurki, często z wysokim stanem i obcisłe wiec nawet nie próbuje ich zakładać


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Tez miałam takie z wysokim stanem, lubiłam je teraz wchodzę w biodrówki big stara tylko

Napisane przez martunka88

Dziękuję za info, w takim wypadku poczekam w razie problemów spróbuję koktajl polecany przez Magiusa

A teraz mi smutno, kto pocieszy? Mój mąż uważa, że skoro nie mam typowych przypadłości ciążowych jak np. wymioty, to jest ze mną wszystko ok i mogę robić wszystko tak jak wcześniej. Od tygodnia przychodzę po pracy i dalej pracuję do 24-1 w nocy, a w między czasie jeszcze zajmuję się mieszkaniem. Nawet nie pomyśli by np. zrobić obiad, pozmywać, złożyć pranie, no jakoś mi pomóc skoro i tak jestem przepracowana. On po pracy gra w gierki, a moim jedynym relaksem jest co najwyżej odcinek serialu. Teściówka mówiła, że go rozpieściłam, ale dopiero teraz zaczęłam to zauważać Nie mam pomysłu jak go uświadomić, a najbardziej przykro jest mi z tego powodu, że sam się nie zainteresuje.

Wydaje mi sie, ze jesteś za dobra dla niego, zdecydowanie. Ja bym postawiła albo na szczerą rozmowę albo na stanowcze zmiany typu każdy robi swoje ( nie pierz mu, nie zmywaj, kupuj dla siebie itp)
Po pracy masz prawo odpocząć a on powinien pomóc a nie siedzieć i grać.

[martunka88]

Już nim rozmawiałam wcześniej, ale zmian nie widać, może minimalne. I na pewno brakuje mi stanowczości. Muszę zacząć brać przykład z Was Dziękuję za rady i dobranoc.

[bozena_87]

Napisane przez martunka88

lejdi_aga13

Dziewczyny, a jakie dokładnie macie objawy anemii? U mnie waga tkwi w miejscu a nawet trochę od ostatniego razu spadła, jestem przemęczona, ale póki co dostałam skierowanie na ogólne badania krwi i kontrola za 2 tyg. Myślicie, że warto od razu sprawdzić poziom żelaza, czy poczekać do wizyty i zobaczyć co będzie dalej?

Ja to przemęczona jestem. Mogłabym większość dnia przespać. Włosy mi wypadają i blada jestem. Często słyszę że wyglądam jak trup
Jeśli chodzi o wagę to przytyłam może z 1 kg.
Zrób sobie morfologię krwi i tam Ci wyjdzie poziom żelaza.

---------- Dopisano o 00:20 ---------- Poprzedni post napisano o 00:17 ----------

[QUOTE=Magiusa;48363654]Dziewczyny z anemia zaufajcie mi i prosze robcie sobie taki koktajl
Natka pietruszki ( peczek)
Cytryna
2-3 lyzki miodu
Woda

Gwarantuje Wam ze anemia odejdzie w zapomnienje. Ja mialam w pierwszej ciazy i po miesiacu picia tego koktajlu zelazo prawie w gornej granicy


Dzięki , na pewno spróbuję ale nie wiem jak mój żołądek na takie nowości zareaguje.

[debraM]

Hejo

Trochę mnie miej ostatnio Mam nadzieję, że wybaczycie. Mam parę spraw do zamknięcia

Ja byłam wczoraj na wizycie u Darii wszystko ok, ale ze mną gorzej i muszę iść do kardiologa Mam ciągłe migotania serca, codziennie po parę godzin albo kilka razy dziennie, a nie miałam już takich ataków ze 3 lata, a nawet jak były to nie tak częste. Polecona kardiolog jest teraz na urlopie i wraca za 2 tygodnie, więc nie wiem kiedy doczekam się wizyty a za 2 tygodnie już połówkowe

[marcia45]

Napisane przez crystal25

tez bym nie chciala cc, ale jesli to byloby lepsze rozwiazanie, no to coz....
Kochany twoj TZ Moj tz ma refluks, i czesto wymiotuje, a ja jestem bezradna Lekarz jedyne co mu przepisuje to tabletki do gryzienia cos jak manti.

Ja też się męczę z refluksem, parę razy wymiotowałam po śniadaniu np. A w ciąży nic, jedynie co taką chrypkę i kaszel po jedzeniu mam nadal.

Napisane przez mon9

I kupiłam super fajne ciążowe jeansy rurki w HM bo teraz chodzę w moich boyfriendach podarciuchach bo one jako jedyne sa takie luźne reszta to rurki, często z wysokim stanem i obcisłe wiec nawet nie próbuje ich zakładać


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Też mam rurki z hm dwie pary, fajne są, tylko się trochę rozciągają. Jedne kupiłąm rozmiar większe, to wogóle spadają ze mnie:P

Napisane przez martunka88

Dziękuję za info, w takim wypadku poczekam w razie problemów spróbuję koktajl polecany przez Magiusa

A teraz mi smutno, kto pocieszy? Mój mąż uważa, że skoro nie mam typowych przypadłości ciążowych jak np. wymioty, to jest ze mną wszystko ok i mogę robić wszystko tak jak wcześniej. Od tygodnia przychodzę po pracy i dalej pracuję do 24-1 w nocy, a w między czasie jeszcze zajmuję się mieszkaniem. Nawet nie pomyśli by np. zrobić obiad, pozmywać, złożyć pranie, no jakoś mi pomóc skoro i tak jestem przepracowana. On po pracy gra w gierki, a moim jedynym relaksem jest co najwyżej odcinek serialu. Teściówka mówiła, że go rozpieściłam, ale dopiero teraz zaczęłam to zauważać Nie mam pomysłu jak go uświadomić, a najbardziej przykro jest mi z tego powodu, że sam się nie zainteresuje.

Rozmawiasz, a dalej sprzątasz, gotujesz, więc on myśli, że sobie pomarudzisz jak to kobieta a poza tym wszystko ok - stare myślenie, ale niektórzy faceci tak mają. Odpuść sobie, przez dwa dni mieszkanie bardzo brudem nie zarośnie, a on zauważy, że coś jest nie tak.
My zawsze dzielimy obowiązki na pół, nawet gdy nie byłam w ciąży. Choć gdyby tego nie rozumiał, pewnie nie zostałby moim mężem, w tej kwestii jestem stanowcza

Napisane przez debraM

Hejo

Trochę mnie miej ostatnio Mam nadzieję, że wybaczycie. Mam parę spraw do zamknięcia

Ja byłam wczoraj na wizycie u Darii wszystko ok, ale ze mną gorzej i muszę iść do kardiologa Mam ciągłe migotania serca, codziennie po parę godzin albo kilka razy dziennie, a nie miałam już takich ataków ze 3 lata, a nawet jak były to nie tak częste. Polecona kardiolog jest teraz na urlopie i wraca za 2 tygodnie, więc nie wiem kiedy doczekam się wizyty a za 2 tygodnie już połówkowe

Trzymam kciuki za poprawę zdrowia.

A ja wczoraj prawie zemdlałam w sklepie. TZ musiał po mnie do Arkadii przyjezdzać. Wczoraj jakieś ciśnienie złe było, zakołowało mi się w głowie, ciemno przed oczami, dźwięki się wyciszyły, gorąco tragedia. Mam nadzieje, że nigdy więcej.

Dziewczyny można jeść oscypki w ciąży?

[nusiekowa]

Napisane przez mordka_1985

Dziewczyny co za dzien.
Wracajac z pogrzebu dzwoni szwagierka, że wypadek mieli.
Jechali przed nami. Samochód do kasacji. Na szczęście im sie nic nie stalo poważnego a wieźli mojej zmarłej babci siostre 92 lata. Po oględzinach pogotowia porozwozilismy ich do domu. Niech ten dzień już się skończy.

współczuje-dobrze,ze nic sie z rodzinka nie stało

---------- Dopisano o 07:36 ---------- Poprzedni post napisano o 07:30 ----------

Napisane przez lesyeux

--------------------------------------------------------------------------
już się nie mogę doczekać aż będzie koniec listopada, chociaż 2 razy w tyg. będę miała szkołę rodzenia, wyjdę do ludzi, bo w domu to jak Babajaga wyglądam sama sie siebie boje hihi
--------------------------------------------------------------------------

My na pierwsze zajęcia idziemy 30 pażdziernika- ciekawe jak będzie...

---------- Dopisano o 07:37 ---------- Poprzedni post napisano o 07:36 ----------

Napisane przez niunia_ona

ciężko dostać coś gdy potrzebujemy to szybko , często u mnie się to sprawdza.
Wtedy nie mogę nic dostać , dziś szłam do lumpka nie myślałam że dostanę bluzki ciążowe jedna wg genialna z dzieckiem na środku
uwielbiam ją !;D

poka!

[rosiek]

Witam u mnie dzisiaj szaro i zimno miałam jeszcze spać ale TŻ mnie rozbudził wychodząc z domu.

Napisane przez crystal25

U mnie tez widac az dziwne ze mieszcze sie bez problemu w jeansy hihihi jeszcze dwa miesiace i bede jak hipopotam

Też jeszcze śmigam w dżinsach ale u mnie to zależy od dnia Np. wczoraj miałam jakiś malutki brzuszek a dzisiaj jak się przejrzałam to wylazł mi brzuchol chociaż czasem jak siadam muszę ukradkiem rozpiąć sobie guzik i robię test bluzki ciążowej z H&M, jeżeli będzie wygodna i będzie się ładnie prać to wykupię im wszystkie kolory

Mój TŻ sam z siebie nie robi wiele (porządek od czasu do czasu, ugotuje coś, ewentualnie jakieś domowe 'ulepszenia') ale jak go poproszę to umie się ogarnąć chociaż czasem muszę mu przypominać po kilka razy bo nie zawsze zarejestruje ale nie jest tak, że całymi dniami sobie siedzi.
Na pewno nie można zacząć robić wszystkiego za drugą osobę jeżeli sytuacja tego nie wymaga - a skoro ktoś ma czas grać sobie czy wychodzić na miasto czy w ogóle skupiać się na rozrywkach to moim zdaniem nie wymaga

[nusiekowa]

Napisane przez martunka88

A teraz mi smutno, kto pocieszy? Mój mąż uważa, że skoro nie mam typowych przypadłości ciążowych jak np. wymioty, to jest ze mną wszystko ok i mogę robić wszystko tak jak wcześniej. Od tygodnia przychodzę po pracy i dalej pracuję do 24-1 w nocy, a w między czasie jeszcze zajmuję się mieszkaniem. Nawet nie pomyśli by np. zrobić obiad, pozmywać, złożyć pranie, no jakoś mi pomóc skoro i tak jestem przepracowana. On po pracy gra w gierki, a moim jedynym relaksem jest co najwyżej odcinek serialu. Teściówka mówiła, że go rozpieściłam, ale dopiero teraz zaczęłam to zauważać Nie mam pomysłu jak go uświadomić, a najbardziej przykro jest mi z tego powodu, że sam się nie zainteresuje.

Współczuje Ci bardzo ale rozumiem całkowicie. W poprzednim związku tak miałam. Gosciu był najpierw rozpieszczony przez mamusie(wszystko pod nos podstawiane) a póżniej starał się te same zasady wprowadzić u nas w domu. ja się buntowałam,walczyłam ale były jeszcze większe jazdy. Ciężko jest tak nagle zmienić człowieka skoro wcześniej nie wymagałaś od niego by ci pomagał. Może po prostu zacznij narzekać,ze Cie brzuch boli,że migreny masz -leż I nic nie rób!

[niunia_ona]

Napisane przez debraM

Hejo

Trochę mnie miej ostatnio Mam nadzieję, że wybaczycie. Mam parę spraw do zamknięcia

Ja byłam wczoraj na wizycie u Darii wszystko ok, ale ze mną gorzej i muszę iść do kardiologa Mam ciągłe migotania serca, codziennie po parę godzin albo kilka razy dziennie, a nie miałam już takich ataków ze 3 lata, a nawet jak były to nie tak częste. Polecona kardiolog jest teraz na urlopie i wraca za 2 tygodnie, więc nie wiem kiedy doczekam się wizyty a za 2 tygodnie już połówkowe

O jej. Zawsze coś. Żeby tylko lekarz Ci dobrze poradził. Ja narazie dobrze sobie radzę choć gdy jak pod górę idę to się mecze ale ogólnie spoko.

---------- Dopisano o 07:49 ---------- Poprzedni post napisano o 07:46 ----------

Napisane przez crystal25

Ja swojemu TZ powiedzialam ze jesli pracujemy razem to razem robimy w domu, bo kolo du** mu latac nie bede. Fakt, ze on jest bardzo wyrozumialy, ale jesli by nie byl, to na mysl by mi nie przyszlo robic kolo niego, jesli on przychodzi i gra w gry. Moze i czujesz sie dobrze, ale jak sie bedziesz przemeczac, tyle pracowac, to tego tez moga byc skutki pozniej. Moja mama za kazdym razem mi wypomina, ze kolo niego nie latam, ale za to jaka ja mam pomoc. Nie raz mowi jak u niej jestesmy, ''no to podaj jemu'' ja mowie, ze sam sobie potrafi wziasc Trzeba byc stanowczym, ciezko to zmienic, jak rozmowa nie pomoze, to trzeba przestac robic i nauczyc, zeby "swoje skarpetki sam zanosil do brudow''. To jest osobiscie moje zdanie, wiem ze wiele kobiet robi kolo mezow, a pozniej im jest ciezko pomoc.

Podpisuje się po tym. Mój tz zmywa gdyby musiał podłogi tez by umyl. Ja go od samego początku uświadamialam ze w domu też będzie robił. Nie ma lekko.

---------- Dopisano o 07:49 ---------- Poprzedni post napisano o 07:49 ----------

Napisane przez crystal25

Ja swojemu TZ powiedzialam ze jesli pracujemy razem to razem robimy w domu, bo kolo du** mu latac nie bede. Fakt, ze on jest bardzo wyrozumialy, ale jesli by nie byl, to na mysl by mi nie przyszlo robic kolo niego, jesli on przychodzi i gra w gry. Moze i czujesz sie dobrze, ale jak sie bedziesz przemeczac, tyle pracowac, to tego tez moga byc skutki pozniej. Moja mama za kazdym razem mi wypomina, ze kolo niego nie latam, ale za to jaka ja mam pomoc. Nie raz mowi jak u niej jestesmy, ''no to podaj jemu'' ja mowie, ze sam sobie potrafi wziasc Trzeba byc stanowczym, ciezko to zmienic, jak rozmowa nie pomoze, to trzeba przestac robic i nauczyc, zeby "swoje skarpetki sam zanosil do brudow''. To jest osobiscie moje zdanie, wiem ze wiele kobiet robi kolo mezow, a pozniej im jest ciezko pomoc.

Podpisuje się po tym. Mój tz zmywa gdyby musiał podłogi tez by umyl. Ja go od samego początku uświadamialam ze w domu też będzie robił. Nie ma lekko.

[gosiaczek221]

Napisane przez martunka88

Dziękuję za info, w takim wypadku poczekam w razie problemów spróbuję koktajl polecany przez Magiusa

A teraz mi smutno, kto pocieszy? Mój mąż uważa, że skoro nie mam typowych przypadłości ciążowych jak np. wymioty, to jest ze mną wszystko ok i mogę robić wszystko tak jak wcześniej. Od tygodnia przychodzę po pracy i dalej pracuję do 24-1 w nocy, a w między czasie jeszcze zajmuję się mieszkaniem. Nawet nie pomyśli by np. zrobić obiad, pozmywać, złożyć pranie, no jakoś mi pomóc skoro i tak jestem przepracowana. On po pracy gra w gierki, a moim jedynym relaksem jest co najwyżej odcinek serialu. Teściówka mówiła, że go rozpieściłam, ale dopiero teraz zaczęłam to zauważać Nie mam pomysłu jak go uświadomić, a najbardziej przykro jest mi z tego powodu, że sam się nie zainteresuje.

Trudno tak nagle zmienić przyzwyczajenia, ja mojego uczyłam tak że jak po pracy wracaliśmy to starałam się przyjść zaraz po nim i "małpowałam" go jak siadał przed tv to brałam gazetę, jak zaczynał się oglądać za czymś do jedzenia pytałam co na obiad itd. W końcu zajarzył o co chodzi

[niunia_ona]

Napisane przez crystal25

Ja swojemu TZ powiedzialam ze jesli pracujemy razem to razem robimy w domu, bo kolo du** mu latac nie bede. Fakt, ze on jest bardzo wyrozumialy, ale jesli by nie byl, to na mysl by mi nie przyszlo robic kolo niego, jesli on przychodzi i gra w gry. Moze i czujesz sie dobrze, ale jak sie bedziesz przemeczac, tyle pracowac, to tego tez moga byc skutki pozniej. Moja mama za kazdym razem mi wypomina, ze kolo niego nie latam, ale za to jaka ja mam pomoc. Nie raz mowi jak u niej jestesmy, ''no to podaj jemu'' ja mowie, ze sam sobie potrafi wziasc Trzeba byc stanowczym, ciezko to zmienic, jak rozmowa nie pomoze, to trzeba przestac robic i nauczyc, zeby "swoje skarpetki sam zanosil do brudow''. To jest osobiscie moje zdanie, wiem ze wiele kobiet robi kolo mezow, a pozniej im jest ciezko pomoc.

Podpisuje się po tym. Mój tz zmywa gdyby musiał podłogi tez by umyl. Ja go od samego początku uświadamialam ze w domu też będzie robił. Nie ma lekko.

---------- Dopisano o 07:51 ---------- Poprzedni post napisano o 07:49 ----------

Napisane przez gosiaczek221

Trudno tak nagle zmienić przyzwyczajenia, ja mojego uczyłam tak że jak po pracy wracaliśmy to starałam się przyjść zaraz po nim i "małpowałam" go jak siadał przed tv to brałam gazetę, jak zaczynał się oglądać za czymś do jedzenia pytałam co na obiad itd. W końcu zajarzył o co chodzi

Haha mocne. Bardzo mądrze

[MaMusKA29]

Hej witam się z rana i chcę się pochwalić, że wczoraj wieczorem poczułam dwa mocniejsze kopnięcia wspaniałe uczucie już zapomniałam jak to było w pierwszej ciąży o i teraz też. Któraś pisała że nie może liczyć na TŻ, ja nie mogę narzekać jak go o coś poproszę to zawsze to zrobi, ugotuje, zajmie się małą, posprząta tylko że on od poniedziałku do piątku pracuje po 12 h i mam go tylko na weekend ale i tak nie narzekam

[olasia]

Taki twardy spinajacy sie brzuch to wlasnie skurcze. Ruchy dziecka to takie delikatne pyk pyk pozniej oczywiscie sa mocniejsze.

Moj tz to jednak mi malo pomaga ale jak juz widzi, ze nie daje rade z ogarnieciem to posprzata. Tylko prania nie zrobi i lazienki tez nie ogarnie bo nie lubi. Z tym, ze u nas ja nie pracuje ale z.drigiejcstrony w.domu jest praca na okraglo, nie ma weekendow czy urlopow. Ale to wina nie nasza, ze facet czegos nie robi. To wina jego mamuski ktora nic dzieku nie da zrobic w domu bo sama umie najlepiej. Kiedys po obiedzie poprosilam meza zeby pozmywal naczynia a tesciowa sama podeszla do zlewu jak automat... J
I do tej pory ona wszystko sama robi za meza i mlodszego syna.

[niunia_ona]

Napisane przez olasia

Taki twardy spinajacy sie brzuch to wlasnie skurcze. Ruchy dziecka to takie delikatne pyk pyk pozniej oczywiscie sa mocniejsze.

Moj tz to jednak mi malo pomaga ale jak juz widzi, ze nie daje rade z ogarnieciem to posprzata. Tylko prania nie zrobi i lazienki tez nie ogarnie bo nie lubi. Z tym, ze u nas ja nie pracuje ale z.drigiejcstrony w.domu jest praca na okraglo, nie ma weekendow czy urlopow. Ale to wina nie nasza, ze facet czegos nie robi. To wina jego mamuski ktora nic dzieku nie da zrobic w domu bo sama umie najlepiej. Kiedys po obiedzie poprosilam meza zeby pozmywal naczynia a tesciowa sama podeszla do zlewu jak automat... J
I do tej pory ona wszystko sama robi za meza i mlodszego syna.

A miewasz tez taki spinajacy się brzuch.? Mi lekarz mówił ze to nie jest nic poważnego ze to normalne . Drugi lekarz to samo ze dziecko się przewraca i macica się przesuwa jak taka kulka.

[crystal25]

Napisane przez marcia45

Ja też się męczę z refluksem, parę razy wymiotowałam po śniadaniu np. A w ciąży nic, jedynie co taką chrypkę i kaszel po jedzeniu mam nadal.


Też mam rurki z hm dwie pary, fajne są, tylko się trochę rozciągają. Jedne kupiłąm rozmiar większe, to wogóle spadają ze mnie:P


Rozmawiasz, a dalej sprzątasz, gotujesz, więc on myśli, że sobie pomarudzisz jak to kobieta a poza tym wszystko ok - stare myślenie, ale niektórzy faceci tak mają. Odpuść sobie, przez dwa dni mieszkanie bardzo brudem nie zarośnie, a on zauważy, że coś jest nie tak.
My zawsze dzielimy obowiązki na pół, nawet gdy nie byłam w ciąży. Choć gdyby tego nie rozumiał, pewnie nie zostałby moim mężem, w tej kwestii jestem stanowcza



Trzymam kciuki za poprawę zdrowia.

A ja wczoraj prawie zemdlałam w sklepie. TZ musiał po mnie do Arkadii przyjezdzać. Wczoraj jakieś ciśnienie złe było, zakołowało mi się w głowie, ciemno przed oczami, dźwięki się wyciszyły, gorąco tragedia. Mam nadzieje, że nigdy więcej.

Dziewczyny można jeść oscypki w ciąży?

Wyczytalam w internecie, ze nie mozna.

---------- Dopisano o 08:36 ---------- Poprzedni post napisano o 08:34 ----------

Napisane przez rosiek

Witam u mnie dzisiaj szaro i zimno miałam jeszcze spać ale TŻ mnie rozbudził wychodząc z domu.



Też jeszcze śmigam w dżinsach ale u mnie to zależy od dnia Np. wczoraj miałam jakiś malutki brzuszek a dzisiaj jak się przejrzałam to wylazł mi brzuchol chociaż czasem jak siadam muszę ukradkiem rozpiąć sobie guzik i robię test bluzki ciążowej z H&M, jeżeli będzie wygodna i będzie się ładnie prać to wykupię im wszystkie kolory

Mój TŻ sam z siebie nie robi wiele (porządek od czasu do czasu, ugotuje coś, ewentualnie jakieś domowe 'ulepszenia') ale jak go poproszę to umie się ogarnąć chociaż czasem muszę mu przypominać po kilka razy bo nie zawsze zarejestruje ale nie jest tak, że całymi dniami sobie siedzi.
Na pewno nie można zacząć robić wszystkiego za drugą osobę jeżeli sytuacja tego nie wymaga - a skoro ktoś ma czas grać sobie czy wychodzić na miasto czy w ogóle skupiać się na rozrywkach to moim zdaniem nie wymaga

Mam nadzieje ze cos dzisiaj znajde Robie to samo, w czasie jazdy samochodem

---------- Dopisano o 08:36 ---------- Poprzedni post napisano o 08:36 ----------

Napisane przez MaMusKA29

Hej witam się z rana i chcę się pochwalić, że wczoraj wieczorem poczułam dwa mocniejsze kopnięcia wspaniałe uczucie już zapomniałam jak to było w pierwszej ciąży o i teraz też. Któraś pisała że nie może liczyć na TŻ, ja nie mogę narzekać jak go o coś poproszę to zawsze to zrobi, ugotuje, zajmie się małą, posprząta tylko że on od poniedziałku do piątku pracuje po 12 h i mam go tylko na weekend ale i tak nie narzekam

Napewno wspaniale uczucie

[crystal25]

witam wszystkich To jest straszne wstac tak wczesnie jak wy dajecie rade

[niunia_ona]

Napisane przez MaMusKA29

Hej witam się z rana i chcę się pochwalić, że wczoraj wieczorem poczułam dwa mocniejsze kopnięcia wspaniałe uczucie już zapomniałam jak to było w pierwszej ciąży o i teraz też. Któraś pisała że nie może liczyć na TŻ, ja nie mogę narzekać jak go o coś poproszę to zawsze to zrobi, ugotuje, zajmie się małą, posprząta tylko że on od poniedziałku do piątku pracuje po 12 h i mam go tylko na weekend ale i tak nie narzekam

Super bardzo się ciesze z Twoich kopniakow xdd

[olasia]

Napisane przez niunia_ona

A miewasz tez taki spinajacy się brzuch.? Mi lekarz mówił ze to nie jest nic poważnego ze to normalne . Drugi lekarz to samo ze dziecko się przewraca i macica się przesuwa jak taka kulka.

Miewam tak i wlasnie mi ginka powiedziala, ze mam nic nie podnosic i sie raczej oszczedzac no i nie za duzo seksu. Tylko co to znaczy nie za duzo ?
Jesli lekarz widzial jak to wyglada i co masz dokladnie na mysli to bym mu ufala, ze wszystko ok.
Skurcze to jest taki brzuch napinajacy sie, tak jak kaszlesz ale on sam z siebie sie tak kurczy, nie wiem jak to opisac dokladnie ??

[aneta_s13]

Napisane przez judkaaa

Tak piszecie o cc.. ja bym nie chciaaałaaa cc...

ja także się wzbraniam...

Tyle ostatnio było o ogórkowej, ze dziś i ja gotuję

[nusiekowa]

Napisane przez crystal25

witam wszystkich To jest straszne wstac tak wczesnie jak wy dajecie rade

ja to od 6 już sie wierce,,,,, padam po między 21 a 22 w nocy sie wybudzam jak siku ide,a od 6 to już masakra z jednogo boku na drugi

[crystal25]

Napisane przez nusiekowa

ja to od 6 już sie wierce,,,,, padam po między 21 a 22 w nocy sie wybudzam jak siku ide,a od 6 to już masakra z jednogo boku na drugi

Ja spie zazwyczaj do 10.30 i przesypiam tez popoludnia dosc czesto i ide spac po polnocy no i w nocy na siku to juz sie przyzwyczailam
Tz mnie obudzil bo chcial sobie pogadac no to wstalam i juz usnac nie moge

[niunia_ona]

Napisane przez olasia

Miewam tak i wlasnie mi ginka powiedziala, ze mam nic nie podnosic i sie raczej oszczedzac no i nie za duzo seksu. Tylko co to znaczy nie za duzo ?
Jesli lekarz widzial jak to wyglada i co masz dokladnie na mysli to bym mu ufala, ze wszystko ok.
Skurcze to jest taki brzuch napinajacy sie, tak jak kaszlesz ale on sam z siebie sie tak kurczy, nie wiem jak to opisac dokladnie ??

tyle że ja sobie macam brzuch i naprawdę stwierdzam że to dzidzia , bo raz była po lewym boku a za chwilę na prawym. także dziwi mnie to że to by miały być skurcze. tym bardziej że ja dużo odpoczywam , a seksu to ohohohohohohohohoh już od miesiąca jak dobrze nic a nic
także jestem w kropce nie wiem

[crystal25]

Napisane przez aneta_s13

ja także się wzbraniam...

Tyle ostatnio było o ogórkowej, ze dziś i ja gotuję

najlepszy pomysl na obiad to ogorkowa moglabym jesc ja codziennie

[niunia_ona]

Napisane przez crystal25

najlepszy pomysl na obiad to ogorkowa moglabym jesc ja codziennie

uwielbiam