![]() |
#151 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
|
Dot.: Lokator i ''ostatnia szansa''
Cytat:
![]()
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych... Tyranozaury |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#152 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 810
|
Dot.: Lokator i ''ostatnia szansa''
A mnie się wydaje, że autorka po prostu nie zapałała sympatią do tego chłopaka i stąd wszystkie problemy. Ten brud to taki pretekst, by móc się czepiać i pokazywać "kto tu rządzi".
Niedawno wyprowadziłam się z mieszkania gdzie właścicielka miała bardzo podobne nastawienie. Kiedy współlokatorka wyjechała, a ja zostałam na mieszkaniu sama, zaczęło się sprawdzanie stanu kuchni i łazienki mimo że do mojej wyprowadzki został jeszcze miesiąc. W mieszkaniu było posprzątane, zwłaszcza jak na środę - generalne sprzątanie robiłyśmy zawsze w soboty. A ta zaczęła się doczepiać byle czego i rzucać jakieś głupie komentarze o zniszczonej lodówce - bo odpadła jedna literka z nazwy naklejonej na drzwiach lodówki (!), i śmierdzącej - bo w środku był otwarty pasztet, który dwa dni wcześniej zostawiła współlokatorka. A do lekko zakamienionej muszli "będzie musiała wezwać brygadę sprzątającą" (sic!) - dodam, że po zalaniu na noc najtańszym środkiem do czyszczenia toalet kamień zniknął. Jeśli chodzi o prywatność, też zafundowała mi niezapowiedzianą wizytę, otwierając sobie drzwi swoim kluczem i przychodząc z koleżaneczką - swoją drogą takie najście jest naruszeniem prawa zagrożonym karą roku pozbawienia wolności i warto aby ludzie byli tego świadomi (ja nie byłam). Chociaż jej by nic nie zrobili, bo to człowiek chory na głowę - podczas tej nieuprawnionej wizyty krzyczała na mnie, awanturowała się, groziła mi, że jak nie będę mówić do niej milszym tonem to: "wezwę policję!" (sic!), a umowę "zaraz podrzemy i się pani stąd wyniesie w tej chwili!" (w umowie jest zapis, że tryb natychmiastowy oznacza 3 dni na wyprowadzkę ![]() Powiem Ci autorko tak, wypowiedz umowę, a wyświadczysz chłopakowi przysługę ![]() ![]() Edytowane przez efflorescence Czas edycji: 2014-10-03 o 10:24 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#153 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 760
|
Dot.: Lokator i ''ostatnia szansa''
Cytat:
![]() Wysłane z telefonu, mogę zjadać ogonki i literki : ) |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#154 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
|
Dot.: Lokator i ''ostatnia szansa''
Cytat:
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych... Tyranozaury |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#155 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 760
|
Dot.: Lokator i ''ostatnia szansa''
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#156 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
|
Dot.: Lokator i ''ostatnia szansa''
Cytat:
![]()
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych... Tyranozaury |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#157 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 4 182
|
Dot.: Lokator i ''ostatnia szansa''
Szczotką do toalety kamienia i starego brudu się nie zedrze, trzeba założyć rękawice i mieć ostrą szczotkę - wtedy powinno być bez problemu, zwłaszcza po kilkugodzinnym namaczaniu. Ja używam domestosa i moja toaleta lśni <3
__________________
27.08.2016 |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#158 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 4 265
|
Dot.: Lokator i ''ostatnia szansa''
Cytat:
Cytat:
![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#159 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 760
|
Dot.: Lokator i ''ostatnia szansa''
Może się da, ale dziwi mnie akceptacja czegoś takiego. Ty też zostawiłabyś dosłownie obrzyganą mikrofalę właścicielowi żeby sobie umył wykałaczką? ("Płacę, niech sprząta
![]() ![]() Może mi jeszcze powiesz że piekarnik pełen resztek i pływającej, czarnej mazi która okazała się być tłuszczem który się odkleił po zalaniu piekarnika środkiem do piekarników to też nic takiego? ![]() Wysłane z telefonu, mogę zjadać ogonki i literki : ) |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#160 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 4 182
|
Dot.: Lokator i ''ostatnia szansa''
Cytat:
---------- Dopisano o 11:39 ---------- Poprzedni post napisano o 11:38 ---------- Cytat:
__________________
27.08.2016 |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#161 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 888
|
Dot.: Lokator i ''ostatnia szansa''
Cytat:
I tylko jeszcze powiem, że nadal nie wierzę w ten wżarty nieodwracalnie brud, 2 tygodnie szorowania itd. Swoje mieszkanie na wynajem kilka razy odebrałam w stanie TRAGICZNYM - i nie szorowałam go tygodniami, poświęciłam przedpołudnie, po 5 godzinach przeszło metamorfozę z istnej meliny (wyglądało jak zaniedbany barak budowlańców, dosłownie) do wysprzątanego, lśniącego mieszkania (fakt tylko 20m2). Plus wypranie pokrowca na materac i potem któregoś dnia odmalowanie ścian. Nie wiem co można szorować 2 tygodnie...chyba, że mówimy o wpadaniu raz na 2 dni na godzinkę sprzątania w czasie tych dwóch tygodni. Opcja 2, że mieszkanie jest stare, sprzęty zniszczone i faktycznie nie da się tego już doprowadzić do stanu jak sprzed 15 lat. |
|
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#162 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 760
|
Dot.: Lokator i ''ostatnia szansa''
Mieszkanie 66m2, dwa tygodnie trwało sprzątanie, malowanie, wymiana tolaety, umywalki, baterii, mały remont łazienki i kuchni. Tego nie dałoby się zrobić w 5 godzin albo kilka dni jeżeli robi się jeszcze malowanie wszystkich ścian i remont
![]() ![]() Wysłane z telefonu, mogę zjadać ogonki i literki : ) |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#163 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
|
Dot.: Lokator i ''ostatnia szansa''
Cytat:
![]()
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych... Tyranozaury |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#164 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: ;-)
Wiadomości: 4 049
|
Dot.: Lokator i ''ostatnia szansa''
Czytając wypowiedzi autorki, mam wrażenie że chciałaby ona zjeść ciastko i mieć ciastko. Dostawać pieniądze za wynajem i jednocześnie żeby nic się nie niszczyło, brudzilo itd. Wymagając od kogoś kultury osobistej, sama najpierw zacznij ją przejawiać. Co to za wpadanie bez zapowiedzi, kiedy mieszkasz za granicą, prawdopodobnie wiesz o której godzinie masz lot i w jakim dniu... Ręce opadają.
__________________
All I wanna do is get high by the beach. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#165 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
|
Dot.: Lokator i ''ostatnia szansa''
Cytat:
![]()
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych... Tyranozaury |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#166 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 7 346
|
Dot.: Lokator i ''ostatnia szansa''
Ja nie wiem, co dziwnego jest w malowaniu ścian po 3 latach wynajmowania mieszkania
![]()
__________________
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#167 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 7 330
|
Dot.: Lokator i ''ostatnia szansa''
Cytat:
To go uprzedź, że przyjeżdżasz, a nie zwalaj mu się na głowę bez zapowiedzi. Ten wątek mnie przerasta. Czy tylko ja mam normalnego wynajmującego? |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#168 | |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Lokator i ''ostatnia szansa''
Cytat:
![]()
__________________
-27,9 kg ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#169 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 2 561
|
Dot.: Lokator i ''ostatnia szansa''
Moja wynajmujaca z czasów studenckich wpadala o 7 rano do pokoju ciągnąc za nogę, żeby obudzić i poinformować że zostawia rachunki. Do lokatorki, która tam dłużej mieszkała i spoznila się jeden dzień z zapłatą weszła na wykład i przy wszystkich poinformowała profesora jaką ma nieodpowiedzialna studentkę (została oczywiście wyproszona). Na koniec przedstawiła horrendalne rachunki za ogrzewanie i po wizycie w administracji okazało się, że oni takiego czegoś nie wystawiają i kobieta sobie to w wordzie wydrukowala. Koszmar :p
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#170 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 1 472
|
Dot.: Lokator i ''ostatnia szansa''
Cytat:
Jak sie komus wynajmuje mieszkanie, trzeba sie liczyc z tym, ze rzeczy sie zuzywają. "okruszki pod swiatło" moim zdaniem nie sa powodem do wymówienia komus mieszkania ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#171 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 288
|
Dot.: Lokator i ''ostatnia szansa''
Ale wsiadły na Ciebie
![]() Powiem tak, masz prawo wymagać od lokatorów by utrzymywali bieżący porządek w Twoim mieszkaniu. Jeśli jeden z lokatorów mógł mieszkać "czysto" to dlaczego drugiemu można pozwalać na wszystko? Sama kiedyś wynajmowałam mieszkanie przez 2 lata i nie wyobrażam sobie, jakbym się czuła, gdyby właściciele przy okazji wizyty u mnie zastali bajzel czy zasyfioną kuchnię czy łazienkę. I nie ma znaczenia, że jestem kobietą, bo faceci też powinni uczyć się porządku koło własnej dupy, bo do końca życia nikt nie będzie przy nich latał ze ścierką. Ja na Twoim miejscu umówiłabym się z chłopakiem, że jeśli przez kolejne 2-3 weekendy będzie brudno to dziękujesz mu za współpracę - skoro Twoja babcia odbiera rachunki i pocztę to przy okazji może zajrzeć do części wspólnych i ocenić stan. To jest wynajem, co nie oznacza, że ktoś staje się panem i władcą wynajmowanej powierzchni. Pożycz jedna z drugą koleżance buty albo sukienkę - jak Ci odda poplamione czy podniszczone zapewne stwierdzicie, że nic się nie stało. A tu jest mowa o nieruchomości, której remont (wyczyszczenie/odmalowanie) kosztuje więcej niż jedno pranie. A kuchnia czy łazienka w ciągłym syfie to z czasem wylęgarnia robaków i wcale Ci się nie dziwię, że masz obawy. Natomiast fakt, że tam nie mieszkasz nic nie zmienia - jesteś właścicielką i nie chcesz mieć za rok mieszkania do remontu. Nie ma to jak przyjść podzielić się na forum wątpliwościami, a dowiedzieć się, że jest się chamką nie szanującą prywatności innych, brudasem nie umiejącym samodzielnie posprzątać itp. itd. Szkoda, że Twój lokator nie szanuje Ciebie i czegoś, co do niego nie należy, a z tego korzysta. Fakt płacenia za wynajem nie oznacza, że może zrobić tam syf i mieć to gdzieś.
__________________
~ All about that Bass ~ Meghan Trainor ~ |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#172 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Lokator i ''ostatnia szansa''
Ja odpadam. Ten watek to jaskinia absurdu. A jak ktos robi laske z odnalowaniem mieszkania co trzy lata to chyba nie mial nigdy ani dzieci ani zwierzat xD
Ja proponuje najprosciej Napisac smsa: przyjezdzam za dwa tygodnie 20.10 Prosze abyscie: wyczyscili kuchenke do stanu uzywalnosci, zmyli blaty i podloge, wyszorowali wanne z toaleta - do tego uzyjcie cilit bang a do tamtegocos innego. Kafelki prosze rowniez umyc. Zyczylabym sobie aby czesci wspolne wygladaly tak jak w momencie gdy mieszkanie wam zdawalam. Przyjezdzam na chwile i chcialabym pobyc w czystosci, oddam wam 1/3 za srodku czystosi ale proszs zachowajcie paragon. Perfekcyjna pani domu wygra piwo. Do zobaczenia. ---------- Dopisano o 13:14 ---------- Poprzedni post napisano o 13:10 ---------- Enchant jezu ale placac 1000 zl za kawalerke wlasciciel powinien wliczyc w to koszty eksploatacji. Sorki ale odmalowanie scian po lokatorach to rzecz wliczona w cene a nie cos co sie potrca z kaucji. Mi rece opadaja i tez mysle gdzie te palace za grosze jak ja widze najczesciej meliny z meblami sprzed (w najlepszym wypadku) 10/15 lat na ktore sie dmucha jak na zlote jajka. Tez mialam kopnieta wlascicielke. Miala stara komunistyczna szafe. Wymienilam w niej raczki tzn uchwyty bo jeden odpadal a w ogole to byly brzydkie. Dizajnerskie uchywty oosztowaly 30 zl. Jak wpadla "z wizyta" to pierwsze co to poprosila o zwrot starych uchwytow (z 25 gownianej szafy ze sklejki xd takiej od mebloscianki co ludzie oddaja za darmo). Oddalam jej te stare uchwyty i byla w siodmym niebie |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#173 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 7 346
|
Dot.: Lokator i ''ostatnia szansa''
Cytat:
![]()
__________________
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#174 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Lokator i ''ostatnia szansa''
Czekam na odcinek programu "nasz nowydom" - pani maria od lat wynajmuje mieszkanie studentom. Niestety, w wyniku ich perfidnego zachowania mieszkanie doprowadzino do ruiny. A my jej pomozemy.
</katarzynadowbor> |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#175 | |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Lokator i ''ostatnia szansa''
Cytat:
__________________
-27,9 kg ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#176 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Podlasie
Wiadomości: 1 164
|
Dot.: Lokator i ''ostatnia szansa''
Niektórzy właściciele mają dziwne nastawienie. Niestety mieszkanie się niszczy przez samo użytkowanie, nie trzeba do tego pluć sosem po ścianach... Odmalowanie mieszkania po paru latach użytkowania i czerpania profitów z wynajmu to chyba nie są wielkie koszty?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#177 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 7 346
|
Dot.: Lokator i ''ostatnia szansa''
Cytat:
![]() ![]() ![]() Ale zamotałam, widać, że wątek budzi we mnie wspomnienia i emocje ![]()
__________________
![]() Edytowane przez mpt Czas edycji: 2014-10-03 o 12:28 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#178 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 2 561
|
Dot.: Lokator i ''ostatnia szansa''
A wybaczycie jak się podepne pod wątek z jednym pytaniem? Przypomniało mi się apropo niezapowiedzianych wizyt, że rok temu wymienilam zamek, bo się zepsuł. Powinnam poinformować o tym właścicieli? Nie mam nic na ten temat w umowie i przez 2 lata ani razu u mnie nie byli.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#179 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Podlasie
Wiadomości: 1 164
|
Dot.: Lokator i ''ostatnia szansa''
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#180 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 911
|
Dot.: Lokator i ''ostatnia szansa''
Cytat:
![]() Nie, babcia nie może sobie tam wparować jak szpieg kiedy chce bez zapowiedzi i kontrolować standardów czystości. Część wspólna nie jest dla babci ale dla tych dwóch chłopaków i dla autorki gdy tam wpada raz na jakiś czas. Co w tym jest trudnego do zrozumienia, to nie jest fizyka kwantowa. A kwestię tego czego ma się uczyć jakiś obcy, na dodatek dorosły człowiek to może zostaw jemu samemu. Ona jego matką ani ojcem nie jest żeby go wychowywać. I na koniec przeczytaj może jeszcze raz jak ona opisała ten wielki syf z którego niby mają się wylęgać masy robali. Bo mi się jakoś nie wydaje, że od brudu, który widać pod światło i nie wyszorowanej wanny nagle nawiedzi ją plaga karaluchów ![]() Tak w ogóle może i ten chłopak nie jest perfecyjną panią domu. Może i ma za niskie standardy czystości. Może i nawet można by z nim na spokojnie, kulturalnie pogadać, dogadać się. Ale tu nie to jest najważniejsze a tragiczne naprawdę bezczelne podejście właścicielki. Tak, ja uważam, że ona zachowała się chamsko i niewłaściwie a przede wszystkim głupio. Zamiast uprzedzić-nalot, zamiast rozmowy-'zapłacisz za odrobaczanie' plus babcia w roli szpiega. Życzę mu żeby jak najszybciej przejrzał na oczy i się stamtąd wyniósł a jak ona się dowiedziała paru słów prawdy o sobie to i dobrze. Nigdy z tak upierdliwą właścicielką w mojej historii wynajmowania nie miałam do czynienia ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:21.