Juz sie teraz nie staramy, bo malenstwo w brzuchu mamy- mamusie po staraniach

[nowa8686]

Kobieta, ktora pierwszy raz jest w ciazy nie ma pojecia kiedy to to.
Albo niech sie cos dzieje albo nie wiem. Brzuch cmi i dupa

[soniuska]

Napisane przez Magiusa

Okolo 250 gram tak przecietnie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Napisane przez nowa8686

Kobieta, ktora pierwszy raz jest w ciazy nie ma pojecia kiedy to to.
Albo niech sie cos dzieje albo nie wiem. Brzuch cmi i dupa

za 3 dn i ktg, oby to juz bylo to to :P

[Magiusa]

Napisane przez agnes188

Magiusa nie tym razem nie tz.
Z dzidzia dobrze wlasnie wracam z genetycznego wszystko ok. Tylko mi cos sie przyplatalo i dostalam dopochwowe tabl . A lutek zmniejszona dawka i podjezykowo teraz

Dopochwowe infekcje to chyba standard u kazdej wiec tym nie ma co sie martwic.
Dobrze ze z dzieckiem wszywtko dobrze i ze genetyczne ladnie wyszlo

Napisane przez nowa8686

Kobieta, ktora pierwszy raz jest w ciazy nie ma pojecia kiedy to to.
Albo niech sie cos dzieje albo nie wiem. Brzuch cmi i dupa

Eee...za drugim tez sie chyba nie wie tak do konca. Bo sa np.te cale skurcze przepowiadajace i mozna sie naciac i pojechac na nich...ja np.wcale nie czuje sie pewnie mimo ze to bedzie drugi raz. Mam wielkie obawy czy dobrze wychwyce i czy pojade w dobrym momencie tzn.ani nie za wczwsnie by nie odeslali ani nie za pozno by czasem nie rodzic w drodze...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[nowa8686]

No pewnie masz racje.
Czemu ten brzuch mnie boli...

[Ringo6]

Kciuki Nowa... może to już niebawem, albo tylko skurcze przepowiadające -mówią, że macica ćwiczy przed Chyba się zaczęłam stresować razem z Tobą....

Agnes... cieszę się, że z dzieckiem wszystko dobrze. Infekcje to standard. Ja też pod koniec I trymestru złapałam i miałam pimafucin. Może niedługo w ogóle nie będziesz brać luteiny. Ja miałam duphaston i zeszłam do 0 do 19 tygodnia.

Magusia... podobno za każdym razem jest inaczej więc ciężko tu cokolwiek przewidywać. A przygotowujesz już Daro do braciszka? Mówiłaś mu już coś?

[iLoNuS_ktl]

Napisane przez Magiusa

Eee...za drugim tez sie chyba nie wie tak do konca. Bo sa np.te cale skurcze przepowiadajace i mozna sie naciac i pojechac na nich...ja np.wcale nie czuje sie pewnie mimo ze to bedzie drugi raz. Mam wielkie obawy czy dobrze wychwyce i czy pojade w dobrym momencie tzn.ani nie za wczwsnie by nie odeslali ani nie za pozno by czasem nie rodzic w drodze...

Oj tego to się też boję, tym bardziej, że nie chcę rodzić w miejscowym szpitalu, tylko muszę dojechać ok. 50 minut... Obym w panice nie pojechała tutaj
Nowa, trzymam kciuki za dobre interpretowanie bólów i skurczy

Ja już po wizycie. Ciąża prawidłowa, pęcherzyk widoczny, zarodek też było przez chwilkę widać, ale serduszka niestety nie Gin powiedział, że pewnie za 2-3 dni byłoby już widać tętno.

[Magiusa]

Napisane przez Ringo6

Kciuki Nowa... może to już niebawem, albo tylko skurcze przepowiadające -mówią, że macica ćwiczy przed Chyba się zaczęłam stresować razem z Tobą....

Agnes... cieszę się, że z dzieckiem wszystko dobrze. Infekcje to standard. Ja też pod koniec I trymestru złapałam i miałam pimafucin. Może niedługo w ogóle nie będziesz brać luteiny. Ja miałam duphaston i zeszłam do 0 do 19 tygodnia.

Magusia... podobno za każdym razem jest inaczej więc ciężko tu cokolwiek przewidywać. A przygotowujesz już Daro do braciszka? Mówiłaś mu już coś?

Mowilam mu. On nawet mowi "dzidzia" i glaszcze mnie po brzuchu ale mysle ze nie do konca rozumie o co chodzi z ta dzidzia i braciszkiem

Napisane przez iLoNuS_ktl

Oj tego to się też boję, tym bardziej, że nie chcę rodzić w miejscowym szpitalu, tylko muszę dojechać ok. 50 minut... Obym w panice nie pojechała tutaj
Nowa, trzymam kciuki za dobre interpretowanie bólów i skurczy

Ja już po wizycie. Ciąża prawidłowa, pęcherzyk widoczny, zarodek też było przez chwilkę widać, ale serduszka niestety nie Gin powiedział, że pewnie za 2-3 dni byłoby już widać tętno.

No dla mnie porod to jedna wielka niewiadoma mimo ze juz raz przez to przeszlam. Ni czuje sie ani pewniejsza ani nic. Jakos to bedzie choc ogolnie boje sie porodu bardziej.

Co do wizyty to super ze wszystko widzialas a serduszko to gdzies kolo 7 tc najbezpieczniej isc ogladac. Niby sie w 6 juz pojawia ale latwo sie wtedy rozczarowac bo wiele osob jednak pozniej widzi po raz pierwszy

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[soniuska]

Napisane przez nowa8686

No pewnie masz racje.
Czemu ten brzuch mnie boli...

bo juz cos sie dzieje odstawilas leki..

Napisane przez iLoNuS_ktl

Oj tego to się też boję, tym bardziej, że nie chcę rodzić w miejscowym szpitalu, tylko muszę dojechać ok. 50 minut... Obym w panice nie pojechała tutaj
Nowa, trzymam kciuki za dobre interpretowanie bólów i skurczy

Ja już po wizycie. Ciąża prawidłowa, pęcherzyk widoczny, zarodek też było przez chwilkę widać, ale serduszka niestety nie Gin powiedział, że pewnie za 2-3 dni byłoby już widać tętno.

serduszko najlepiej ogladac w 7 tyg ciazy.. wtedy juz na bank bedzie widoczne na usg

[nowa8686]

Ilonus brawa za wizyte.

Zobaczymy jak noc u mnie. Jak przejdzie tzn. Ze przepowiadacze i tak pewnie bedzie.

[Ringo6]

Ilonuś... cierpliwości, serduszko pewnie usłyszysz bliżej 7 tyg
Nowa... daj znać jak coś.
Magusia... Daro jest słodki Stara się dbać o mamę.

[nowa8686]

Dam,dam. Napewno

[201704210903]

Napisane przez Ringo6

Mlebi... ja nie dokładnie czytam Smyk w Bonarce i outlet w modlniczce też ma wózki. Polecam wujka google do szukania położnej, lub jakąś szkołę rodzenia i położne od nich, albo jeszcze zapytaj w przychodni.

.

w sobote wybieramy się do Modlniczki to pooglądam wózki

---------- Dopisano o 19:54 ---------- Poprzedni post napisano o 19:52 ----------

Napisane przez kasikkkkka

Witajcie dziewuszki
Ja was cały czas czytam, ale pisze tylko z doskoku Mam nadzieję, że wybaczycie
Co do dwójki małych dzieci, to u mnie jest różnica wieku ok 2 lata i 2 miesiące, czyli tak jak zawsze chciałam. Corcia jest cudowna, bo całuje małego, głaszcze, mizia, zabawki przynosi. Ogólnie odnosi się do niego bardzo pozytywnie, choć nie ukrywam, że jest trochę zazdrosna, ale to raczej o mnie i mój czas. Staram się spędzać z nią jak najwięcej czasu, ale wiadomo jak to jest.
Trochę się bałam, ze zacznie nam znów sikac w majtki, ale tak się póki co nie stało. Mało tego, zaczęła sama, bez pytania chodzić na nocnik, sama ściąga gatki i robi siusiu, albo i coś grubszego i brawo sobie bije Takze nie jest zle, a myślę, że za jakiś rok, jak dzieci zaczną bawić się razem, będzie jeszcze lepiej.
Aaa i jeszcze się pochwalę, Franek skończył 2 tygodnie i zaczął się uśmiechać, juz tak bardziej świadomie, z otwartymi oczkami

jejku jak wspaniale cieszę się, że ud Ciebie tak dobrze

---------- Dopisano o 19:56 ---------- Poprzedni post napisano o 19:54 ----------

Napisane przez Magiusa

Hejka. Ja po wizycie.
Nadal wyglada na to ze szykuje nam sie kolejny chlopak jeszcze poczekam do polowkowego 28.10 i tam jak wyjdzie chlopak to juz nie ma opcji
No ale najwazniejsze serduszko bije, wszystko wydajw sie w normie i rozmiarowo idealnie pasuje do owulacji

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

super

---------- Dopisano o 19:58 ---------- Poprzedni post napisano o 19:56 ----------

Napisane przez Ringo6

Eh... szkoda, że nie wcześniej....

wydaje mi się, że ten zwrot jest po tym jak dziecko jest na świecie pełen rok podatkowy

---------- Dopisano o 19:59 ---------- Poprzedni post napisano o 19:58 ----------

Napisane przez agnes188

Magiusa nie tym razem nie tz.
Z dzidzia dobrze wlasnie wracam z genetycznego wszystko ok. Tylko mi cos sie przyplatalo i dostalam dopochwowe tabl . A lutek zmniejszona dawka i podjezykowo teraz

to dobrze, że dzidzia zdrowa

---------- Dopisano o 20:01 ---------- Poprzedni post napisano o 19:59 ----------

Napisane przez iLoNuS_ktl

Oj tego to się też boję, tym bardziej, że nie chcę rodzić w miejscowym szpitalu, tylko muszę dojechać ok. 50 minut... Obym w panice nie pojechała tutaj
Nowa, trzymam kciuki za dobre interpretowanie bólów i skurczy

Ja już po wizycie. Ciąża prawidłowa, pęcherzyk widoczny, zarodek też było przez chwilkę widać, ale serduszka niestety nie Gin powiedział, że pewnie za 2-3 dni byłoby już widać tętno.

kochana na nastepnym usg na pewno już będzie
nie martw się - zazwyczaj w 6 -7 tyg widać

[agnes188]

Powiem wam ze dzis mam lepszy dzien wrocilam po badaniu do domu a tam czekaly dwabodziaki z lidla i taka puchata bluza od mojej mamy dla dzidziusia...

[soniuska]

Napisane przez Mlebidakin

w sobote wybieramy się do Modlniczki to pooglądam wózki

---------- Dopisano o 19:54 ---------- Poprzedni post napisano o 19:52 ----------


jejku jak wspaniale cieszę się, że ud Ciebie tak dobrze

---------- Dopisano o 19:56 ---------- Poprzedni post napisano o 19:54 ----------


super

---------- Dopisano o 19:58 ---------- Poprzedni post napisano o 19:56 ----------


wydaje mi się, że ten zwrot jest po tym jak dziecko jest na świecie pełen rok podatkowy

---------- Dopisano o 19:59 ---------- Poprzedni post napisano o 19:58 ----------


to dobrze, że dzidzia zdrowa

---------- Dopisano o 20:01 ---------- Poprzedni post napisano o 19:59 ----------


kochana na nastepnym usg na pewno już będzie
nie martw się - zazwyczaj w 6 -7 tyg widać

kochana zwrot jest za tyle mcy ile w danym roku podatkowym jest dzidzia na swiecie, to sie zaznacza

sorki, zboczenie ksiegowej:P

[aggo_di]

MAGI- gratuluję kupna działki
zdrowiej!!! A jakby co to są antybiotyki bezpieczne w ciąży, przecież sporo ciężarne też chorują i też muszą to czymś leczyć. Sama infekcja może być groźniejsza dla płodu niż lek. np. Amoksycylina jest dobrze przebadana i nie wykazuje działań teratogennych.

może i rzeczywiście klub to dobry pomysł

Eh. z tym powrotem do pracy, kolejnym dzieckiem to dużo przemyśleń i rozważań... Ale myślę, że każda z nas podejmie najlepszą decyzję

SONIA- na wszystko przyjdzie czas my uznaliśmy, że przyjdzie dzień na wybranie imienia, czy zakupy, czy inne takie- nic na siłę.

ad. choroby- u mnie wśród najbliższych mam przykłady chorujących na to, co Ty (albo inny typ też) i to, co piszesz mnie przeraża... Żadna z nich nie była gorzej traktowana, nie rodziły na antyseptycznych salach, każdej podano niezbędne leki. Mimo różnych szpitali i miast ich poród nie był inny od pozostałych.
Nawet w najlepiej wyposażonym szpitalu może się coś zdarzyć, nie wiadomo na jaką zmianę personelu trafisz, ile będzie akurat tego dnia porodów i jaki będą mieli humor
Na pewno zrobisz tak, żeby było Wam najlepiej i trzymam kciuki, żeby poszło po Twojej myśli

ad. ubranek- aż weszłam na stronę lidla ładne mają rzeczy, kupowałam tam siostrzenicy kilka razy, siostra też lubi te ubranka. Ładne, niedrogie, dobrej jakości. Dla mnie tam większość była uniwersalna poza różowymi
A tak się zastanawiam- o co dziecku 62 -68cm (do 6 miesięcy jakoś nie?) antypoślizg na rajstopkach, bo przecież jeszcze nie raczkuje i nie chodzi może żeby się nie przesuwał po podłodze

BUU- cieszę się, że lepiej się czujesz. Teraz wszędzie zaflikani ludzie. Obok mnie wczoraj siedziała taka harcząca kobieta... Kaszlała przez pół mszy, jak gruźlik. Prewencyjnie wieczorem zrobiłam inhalację

Nie wiem, jak to z tymi stanikami do karmienia właśnie... Lubię mieć dobrze dobrany i wygodny, ale no cóż, nigdy nie karmiłam, więc nie wiem, jak to będzie i czy nie lepiej będzie mi kupić po porodzie, żeby dobrze leżał. Bo taki szmaciany mogę kupić i najwyżej potem wywalić, ale już jak zainwestuję w niego więcej to wolałabym chociaż trochę w nim pochodzić
(widziałam MAGIUSIA, że polecasz alles mama, też słyszałam o nim dobre opinie od siostry i koleżanek i sama mam taki zwykły i też sobie chwalę; będę pamiętać o tej firmie)

JALOUSE- ja też lubię polskie firmy jedo też nasza
A ten bujaczek tiny love mają znajomi i są bardzo zadowoleni, więc też o nim myślę. Ale jeszcze nie wiemy, czy na pewno go kupimy.

RINGO- z deklaracjami jest tak, że należy je wypełnić do lekarza podstawowej opieki zdrowotnej, położnej i pielęgniarki środowiskowej. Każda z tych osób może być w innej placówce. A do specjalistów trzeba mieć skierowanie, albo tak jak w przypadku m.in psychiatrów, ginekologa, czy okulisty bez skierowania, ale bez przypisywania do konkretnego lekarza.
Ale zawsze możesz skorzystać przy nagłym przypadku z innej przychodni (jest ograniczenie, że gmina nie może sąsiadować, albo coś w tym stylu), wtedy pesel wystarczy i wizyta się normalnie odbywa, tylko jest inaczej rozliczana punktami z nfz.

Można zadeklarować położną i po porodzie, żeby przychodziła na wizyty patronażowe. w 21 tygodniu zaczynają przysługiwać spotkania edukacyjne z położną (pisałam o nich kiedyś)- jest strona www poprostupolozna pl i tam mozna poczytać dokładnie.
U mnie w przychodni położna robi tzw. opis przed wizytą u lekarza- mierzy ciśnienie, wagę, tętno dziecka, wpisuje badania, po wypisuje następne zlecenia. Można z nią pogadać o dolegliwościach.
Ponadto zapraszała, żeby przychodzić do niej, jak jest w przychodni i dzisiaj u niej byliśmy z Mężem po raz pierwszy

KASIKA- ale miło się czyta o starszej córci! I super, że taka samodzielna się robi z tym nocnikiem

AGNES- ja też dzisiaj byłam na badaniach

[soniuska]

Aggo no u nas bardzo zle sie traktuje osoby chore,w szpitalu w moim miescie dlstego wybieram szpital 30km ode mnie oddalony
I jak bylo dzisiaj u tej poloznej?

[konsternacja]

Dobry wieczór

Magiusa, super, że macie już działkę!!! Kiedy ruszacie z budową?
Czemu bardziej się boisz drugiego porodu? Coś konkretnego Cię niepokoi?

Nowa i jak? poród czy nie u Ciebie?

Sonia- super zakupy w lidlu i na chiuchu!!!

Ringo- o ja też muszę mojemu małemu raczkowi kupić rajtki z abs na kolanach!!!! Jutro lecę do lidla!!!

Kasika- masz super małą pomocnicę!

[soniuska]

Napisane przez konsternacja

Dobry wieczór

Magiusa, super, że macie już działkę!!! Kiedy ruszacie z budową?
Czemu bardziej się boisz drugiego porodu? Coś konkretnego Cię niepokoi?

Nowa i jak? poród czy nie u Ciebie?

Sonia- super zakupy w lidlu i na chiuchu!!!

Ringo- o ja też muszę mojemu małemu raczkowi kupić rajtki z abs na kolanach!!!! Jutro lecę do lidla!!!

Kasika- masz super małą pomocnicę!

Kochana co tak sie nie odzywasz? Tesknimy!

[konsternacja]

Napisane przez soniuska

Kochana co tak sie nie odzywasz? Tesknimy!

Przepraszam i mi, że tak piszesz

Ogólnie to w sumie mało piszę na wizażu, na wątku mamusiowym (od Bąbla), tamtym staraczkowym i tu. Nawet już nie codziennie. Ale czytam raczej wszystko co napiszecie. Jest mnie mało bo teraz mam naprawdę mało czasu jak Jaś zaczął raczkować to wszędzie włazi. Muszę go mocno pilnować bo próbuje wstawać ale często traci równowagę i pada. A przede wszystkim sprzątam. Codziennie odkurzam, ścieram kurze i myję wszędzie podłogę bo on wszędzie chodzi i na dodatek pcha ręce do buzi. Aha, on ma już SIEDEM zębów!

Co do starań, to u mnie na razie przestój. Nic się nie dzieje. Moje kp mnie zahamowało. Byłam na usg i na razie nic nie wskazuje powrotu płodności. Zaraz stuknie 8 miesięcy od porodu.
aha, Ringo, kp jest skuteczną metodą antykoncepcji przy spełnionych wielu warunkach, m.in dziecko nie używa smoczka ani nic co służy za smoczek, przerwy w kp nie są dłuższe niż 3 h i jeszcze dziecko musi ssać w ciągu doby minimum ileś minut, chyba 120?. U mnie wszystkie te warunki nawet teraz SĄ spełnione i okresu brak. Najprawdopodobniej powróci PO zakończeniu karmienia a Jaś tak mało je stałych pokarmów, że nie mam serca zabierać mu teraz cycusia. Zacznę go odstawiać po lutym. To za kilka miesięcy od niego pewnie dostanę okres i zaczniemy. Oczywiście nie jest to tak, jak z mężem chcieliśmy, ale ja już mam wprawę w tym. Przecież poprzednio też nie było od razu tak jak chcieliśmy...

[aggo_di]

Napisane przez soniuska

Aggo no u nas bardzo zle sie traktuje osoby chore,w szpitalu w moim miescie dlstego wybieram szpital 30km ode mnie oddalony
I jak bylo dzisiaj u tej poloznej?

jutro opiszę, bo już kładę się spać! Dobrej nocki!

[nowa8686]

Konsternacja chyba nie. Straszyciele
Zobaczymy jak noc.

Ale Maja daje czadu . I caly czas lokiec mi wypycha

[soniuska]

Konsternacja Jas juz dorasta,duzy chlopak
O mamo! Ale dorosly no

Nie myslalas o mm?

Aggo dobranoc


Nowa hehe Maja juz sie chce wyjsc

Zjadlam chipsy bekonowe i pomelo:P
I ide spac bo na 9:00 usg buzka

[buu007]

hej
znowu mialam zabiegany dzien,jeszcze od wczoraj mnie strasznie muli
ale za to kanapa wybrana,przy okazji zaslony dla malej wybralismy i sie szyja,teraz tylko jej lozko musze zamowic,i w miedzyczasie po meble do salonu jakies skoczymy i lampe,i koniec,i bedzie chociaz troche piekniej hehe

iLoNuS_ktl tak na poczatku robi sie usg dopochwowe,juz doczytalam ze jestes po wizycie,a ktory tydzien u Ciebie wypada?nic sie nie martw,moze byc zaw czesnie na serduszko jeszcze

kasikkkkka aa cudownie sie to czyta,ze mala tak pomaga i taka samodzielna sie zrobila
mi tez serce rosnie jak widze,jak moja glaska sybka kolezanki,jak mu ukradkiem calusy w rece daje,a maly ma juz chyba z 4m-ce
ale teraz sie zrobila taka ze wszystko bardzo mocno przezywa,ona pije jeszcze mleko z butli na noc,wspomnialam ostatnio ze chyba bedziemy konczyc z ta butla,pol nocy plakala jak sie przebudzila ze ona chce swoja butelke

Magiusa i Ringo chyba,z tym kp i niezachodzeniem w ciaze to jest wlasnie tak ze kilka warunkow musi byc spelnionych,osobiscie znam wiele dziewczyn ktore zaszly kp,choc byly pewne ze sa zabezpieczone
wiec to moze tez bardzo indywidualna sprawa,zreszta jak magiusa juz pisala i konsternacja

Napisane przez ola_la_7676

hej Wam

hej,co tam?

nowa jeszcze tylko chwile,i juz z wami bedzie malutka

Ringo6 tak jak dziewczyny juz pisaly,zwrot jest to sie rozlicza przy calorocznym zeznaniu,i tak jak sonia napisala za tyle miesiecy od kiedy sie dziecko urodzila,jak moja sie w grudniu urodzila to za ten jeden miesiac dostalismy,a potem juz za caly rok

Napisane przez agnes188

Magiusa nie tym razem nie tz.
Z dzidzia dobrze wlasnie wracam z genetycznego wszystko ok. Tylko mi cos sie przyplatalo i dostalam dopochwowe tabl . A lutek zmniejszona dawka i podjezykowo teraz

Napisane przez agnes188

Powiem wam ze dzis mam lepszy dzien wrocilam po badaniu do domu a tam czekaly dwabodziaki z lidla i taka puchata bluza od mojej mamy dla dzidziusia...

agnes ciesze sie ze na wizycie wszystko dobrze
a to taka niespodzianka te ciuszki

konsternacja no to teraz masz pewnie urwanie glowy jak Jas sie zrobil taki aktywny
gratulacje za zabki,wow duzo juz ich ma

sonia sliczne te ciuszki,ja zapomnialam o lidlu,ale bylam w biedrze i tam ze tez dwupaki bodziakow za 20zl z disneya,i skarpetki i rajstopki

[Magiusa]

Napisane przez aggo_di

MAGI- gratuluję kupna działki
zdrowiej!!! A jakby co to są antybiotyki bezpieczne w ciąży, przecież sporo ciężarne też chorują i też muszą to czymś leczyć. Sama infekcja może być groźniejsza dla płodu niż lek. np. Amoksycylina jest dobrze przebadana i nie wykazuje działań teratogennych.

może i rzeczywiście klub to dobry pomysł

Eh. z tym powrotem do pracy, kolejnym dzieckiem to dużo przemyśleń i rozważań... Ale myślę, że każda z nas podejmie najlepszą decyzję

SONIA- na wszystko przyjdzie czas my uznaliśmy, że przyjdzie dzień na wybranie imienia, czy zakupy, czy inne takie- nic na siłę.

ad. choroby- u mnie wśród najbliższych mam przykłady chorujących na to, co Ty (albo inny typ też) i to, co piszesz mnie przeraża... Żadna z nich nie była gorzej traktowana, nie rodziły na antyseptycznych salach, każdej podano niezbędne leki. Mimo różnych szpitali i miast ich poród nie był inny od pozostałych.
Nawet w najlepiej wyposażonym szpitalu może się coś zdarzyć, nie wiadomo na jaką zmianę personelu trafisz, ile będzie akurat tego dnia porodów i jaki będą mieli humor
Na pewno zrobisz tak, żeby było Wam najlepiej i trzymam kciuki, żeby poszło po Twojej myśli

ad. ubranek- aż weszłam na stronę lidla ładne mają rzeczy, kupowałam tam siostrzenicy kilka razy, siostra też lubi te ubranka. Ładne, niedrogie, dobrej jakości. Dla mnie tam większość była uniwersalna poza różowymi
A tak się zastanawiam- o co dziecku 62 -68cm (do 6 miesięcy jakoś nie?) antypoślizg na rajstopkach, bo przecież jeszcze nie raczkuje i nie chodzi może żeby się nie przesuwał po podłodze

BUU- cieszę się, że lepiej się czujesz. Teraz wszędzie zaflikani ludzie. Obok mnie wczoraj siedziała taka harcząca kobieta... Kaszlała przez pół mszy, jak gruźlik. Prewencyjnie wieczorem zrobiłam inhalację

Nie wiem, jak to z tymi stanikami do karmienia właśnie... Lubię mieć dobrze dobrany i wygodny, ale no cóż, nigdy nie karmiłam, więc nie wiem, jak to będzie i czy nie lepiej będzie mi kupić po porodzie, żeby dobrze leżał. Bo taki szmaciany mogę kupić i najwyżej potem wywalić, ale już jak zainwestuję w niego więcej to wolałabym chociaż trochę w nim pochodzić
(widziałam MAGIUSIA, że polecasz alles mama, też słyszałam o nim dobre opinie od siostry i koleżanek i sama mam taki zwykły i też sobie chwalę; będę pamiętać o tej firmie)

JALOUSE- ja też lubię polskie firmy jedo też nasza
A ten bujaczek tiny love mają znajomi i są bardzo zadowoleni, więc też o nim myślę. Ale jeszcze nie wiemy, czy na pewno go kupimy.

RINGO- z deklaracjami jest tak, że należy je wypełnić do lekarza podstawowej opieki zdrowotnej, położnej i pielęgniarki środowiskowej. Każda z tych osób może być w innej placówce. A do specjalistów trzeba mieć skierowanie, albo tak jak w przypadku m.in psychiatrów, ginekologa, czy okulisty bez skierowania, ale bez przypisywania do konkretnego lekarza.
Ale zawsze możesz skorzystać przy nagłym przypadku z innej przychodni (jest ograniczenie, że gmina nie może sąsiadować, albo coś w tym stylu), wtedy pesel wystarczy i wizyta się normalnie odbywa, tylko jest inaczej rozliczana punktami z nfz.

Można zadeklarować położną i po porodzie, żeby przychodziła na wizyty patronażowe. w 21 tygodniu zaczynają przysługiwać spotkania edukacyjne z położną (pisałam o nich kiedyś)- jest strona www poprostupolozna pl i tam mozna poczytać dokładnie.
U mnie w przychodni położna robi tzw. opis przed wizytą u lekarza- mierzy ciśnienie, wagę, tętno dziecka, wpisuje badania, po wypisuje następne zlecenia. Można z nią pogadać o dolegliwościach.
Ponadto zapraszała, żeby przychodzić do niej, jak jest w przychodni i dzisiaj u niej byliśmy z Mężem po raz pierwszy

KASIKA- ale miło się czyta o starszej córci! I super, że taka samodzielna się robi z tym nocnikiem

AGNES- ja też dzisiaj byłam na badaniach

No dobra. Odpisalas nam po kolei ale co u Ciebie?

Napisane przez konsternacja

Dobry wieczór

Magiusa, super, że macie już działkę!!! Kiedy ruszacie z budową?
Czemu bardziej się boisz drugiego porodu? Coś konkretnego Cię niepokoi?

Nowa i jak? poród czy nie u Ciebie?

Sonia- super zakupy w lidlu i na chiuchu!!!

Ringo- o ja też muszę mojemu małemu raczkowi kupić rajtki z abs na kolanach!!!! Jutro lecę do lidla!!!

Kasika- masz super małą pomocnicę!

Boje sie bardziej bo juz znam ten bol i ten wysilek i nie jest to cos co mam ochote znow przezywac...prawda jest taka ze pod wzgledem bolu marzy mi sie cc bo jednak czlowiek znieczulony ale z drugiej strony wiem ze np.nastepnego dnia po porodzie sn czlowiem sie czuje normalnie i nic go specnalnie nie boli a po cc z kolei troche sie czlowiek buja. Cos za cos..m

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[201606011622]

hej Wam
u mnie taki ziab, że wstawać się nie chciało...
wczoraj krzywa akcja w pracy, że nie chciało mi się dziś tam wracać...
muszę o l4 zawalczyć na wizycie kolejnej

[soniuska]

Buu super ze juz wszystko praktycznie dopiete:-*

Dziewczyny moj szef dal laskom podwyzke w pracy bo moja wyplata mu w tym mcu odchodzi. O co jak wroce to im zabkerze?juz jasne...:/
Wiec albo mnie w ogole tam nie chce albo mnie wezmie za znow za 1300 a one beda mialy 2000-2200 na reke? Nie chce tak pracowac,bo to mnie bedzie demotywowac za taka roznice, teraz bylo 200zl roznicy i to rozumialam bo mam mniej doswiadczenia ale 700-900zl :/

[201606011622]

Napisane przez soniuska

Buu super ze juz wszystko praktycznie dopiete:-*

Dziewczyny moj szef dal laskom podwyzke w pracy bo moja wyplata mu w tym mcu odchodzi. O co jak wroce to im zabkerze?juz jasne...:/
Wiec albo mnie w ogole tam nie chce albo mnie wezmie za znow za 1300 a one beda mialy 2000-2200 na reke? Nie chce tak pracowac,bo to mnie bedzie demotywowac za taka roznice, teraz bylo 200zl roznicy i to rozumialam bo mam mniej doswiadczenia ale 700-900zl :/

no to słabo... :/
miejmy nadzieje, że nie zmieni się tak płaca jak wrócisz z urlopu...
bo z 2200 na 1300 to bardzo duży skok.. ;/

---------- Dopisano o 07:43 ---------- Poprzedni post napisano o 07:43 ----------

też że im dał podwyżkę... jakby nie dał to by zaoszczędził

[soniuska]

A ciagle chodzi i biadoli ze kasy nie ma
Kupil nowe zimowki do auta..gdzie mnie na nowe nie stac.. bo on biedny nawet 3000dla siebie nie ma:/ gdzir wwsystko do aut idzie z konta firmowego bo wiadomo sa w firmie,telefony,zusy ,podstki itd..a dostaje 3000 i ma to tylko na czynsz i swoje ☠☠☠☠☠☠☠y.i jeszcze narzeka.

Ja sie boje ze im zostawi 2000-2200 a mi da 1300 tak jak mialam,a tqk to ja nie chce pracowac..:/
Bo robimy tyle samo..one maja rok doswiadczenia wiecej,wiec do tej pory mialy 200zl wiecej wyplaty,i co miesiac mialy 200zl premii. Wiec mialy 1700. A ja 1300. Wiec dobra,a teraz tragedia:/
Ja nie bede za 1300 tak charowac i w takiej atmosferze pracowac.

[201606011622]

jakbym ja miała w swojej firmie pracować za tyle [ chociaz za tyle zaczynałam, jeszcze całkiem nie tak dawno tyle miałam , ale atmosfera i warunki... nie do ogarnięcia ] to już bym wolała do tej Szwajcarii znów wyjechać. jeszcze jak praca fajna, ludzie ok itp to jak Cię mogę... ale jak siedzisz jak na szpilkach jeszcze za takie pieniądze... no to jest nieciekawie.
chociaz z drugiej strony. niektórzy nie mają wyjścia.

---------- Dopisano o 07:59 ---------- Poprzedni post napisano o 07:59 ----------

u mnie w pracy też nie fajna atmosfera. szczególnie ostatnio. :/

[soniuska]

No szef lazi i np mowi czy my papieru do drukarki nie kradniemy,bo za szybko sie konczy