Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV - Strona 97 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-10-07, 23:30   #2881
Wika28
Zakorzenienie
 
Avatar Wika28
 
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 19 001
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez zebrawpaski Pokaż wiadomość
-
wika- jak malujesz to masz na głowię czapkę z gazety?
zawsze jak piszesz o sobie, że coś remontujesz to tak sobie Ciebie wyobrażam

nie zeberko, czapka z gazety na głowie to wersal

Cytat:
Napisane przez BERBIE Pokaż wiadomość
absolutnie nie odbieram waszego zachowania jako wymazywanie pamięci po mamie. normalne jest to że odnawiacie skoro jest taka potrzeba. my nie ruszamy z czysto ekonomicznym i czasowych względów. pokój jest nieużywany przez nikogo więc póki taki jest stan rzeczy nie widzimy potrzeby pakować pieniądze w remont. poza tym najpierw trzeba by było tak porządek z rzeczami z robić a z uwagi na Krzysia ja po prostu nie mam na to czasu. więc pokój będzie stał tak jak stoi do chwili gdy zacznie byc do czegoś potrzebny.
rozrabiasz farbę? ja nigdy tego nie robiłam, nawet jak płytę gipsową malowałam...
no my też nie robimy remontu, mieszkanie wymaga jednak dużego odświeżenia. Wywalamy niepotrzebne rzeczy (sztuczne kwiatki, bibeloty, nieużywane naczynia). Bo do końca nie wiemy czy będziemy je sprzedawać i jak nam się wszystko poukłada. Na razie zrobiona kuchnia i przedpokój.
Ja zawsze rozrabiam farbę, gdy gipsówki u siebie maluję. W zasadzie to maluję taką lekko zabarwioną wodą to raczej odświeżenie a nie malowanie. Tutaj się jednak nie dało i wszystko poszło gęstą farbą

Cytat:
Napisane przez BERBIE Pokaż wiadomość
ja już się gubię, nie dawno pisałaś, że tej pracy nie zostawisz.
żartowałam z tym wpisywaniem do cv i szukaniem pracy we Wrocławiu swojej pracy nie zostawię, bo mam dobre warunki, poza tym obiecałam Szefowej, że jej nie zostawię. Ale moja szefowa za kilka lat idzie na emeryturę i nie wiem co wtedy będzie. Jako jej asystentka będę wtedy pierwsza do zwolnienia. Dlatego też nie bardzo chcę tracić lokum we Wrocławiu, mąż też będzie się przenosił do dyspozytury w Sosnowcu ( nie zwalniał z pracy we Wrocławiu), by w przyszłości mieć możliwość powrotu do tego miasta. Nie mam pojęcia co będzie w przyszłosci, wiem tylko, że musimy wreszcie zamieszkać razem.


Cytat:
Napisane przez BERBIE Pokaż wiadomość
u nas dziś Krzyś się przewrócił pierwszy raz z brzuszka na plecki



Cytat:
Napisane przez rena5 Pokaż wiadomość
dziś idę na monit więc zapytam co i jak, bo zgłupiałam normalnie

kochana ja mam dziś dopiero 21dc tylko, że nie wiem o co chodzi, bo od piątku plamię i to ostro - jak lekka @ - więc zgłupiałam zobaczę co dziś dr powie...a Ty kiedy testujesz?? który to Twój dc??
renia, zauważyłam, że z tymi dniami cyklu, to od jakiegoś czasu idziemy łeb w łeb Jak po monicie?

Cytat:
Napisane przez iza243 Pokaż wiadomość
Szczerze to beznadziejnie,nie idzie mi ta praca
iza, a to jest nowa praca, czy pracowałaś już tam?
Wika28 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-08, 04:33   #2882
iza243
Zakorzenienie
 
Avatar iza243
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

witam

Cytat:
Napisane przez Luna0 Pokaż wiadomość
Iza ale co jest nie tak?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Nie nadażam i nie potrafie robic tam manualnych czynnosci.




Cytat:
Napisane przez fiolusiek Pokaż wiadomość
Witajcie
Wpadam się w sumie przywitać i poczytać co u Was.
U nas było kiepsko. W niedzielę w nocy F. dostał strasznego ataku kolki, nie mogliśmy go przez godzinę uspokoić. W końcu pojechaliśmy do szpitala, włożony do samochodu automatycznie się uspokoił, ale stwierdziliśmy, że lepiej wszystko sprawdzić. Na izbie znowu się zaczął zachodzić aż. Na miejscu lekarka dała mu czopek i leki uspokajające.
Zrobili nam usg brzuszka i kontrole u laryngologa. Wszystko ok. Mały zadowolony i szczęśliwy. Boję się czy czegoś nie złapaliśmy bo w szpitalu same zapalenia oskrzeli, płuc.
Z krwii wyszła lekka anemia, ale ordynatorka mówiła, że jest fizjologiczna.
Poznałam dziewczynę, która SAMA zmieniła córeczce mleko najpierw na Bebilion Pepti, a potem Nutramigren, bo tańszy i chciała żeby lekarze dali jej refundacje Oczywiście się nie zgodzili.

A w domu, teściowa mówiła, że S. mówił i pytał o mame i ''Dzidzi''.
Jak wróciliśmy to chciał F. na ręce i podciągał koszulkę, żeby go nakarmić

---------- Dopisano o 23:02 ---------- Poprzedni post napisano o 22:55 ----------

Zeberko Fajnie, że tak dobrze wam idzie z karmieniem. Mój F. też chętnie by przysypiał noce, ale zdecydowałam się go dokarmiać w nocy chociaż raz, żeby go trochę podtuczyć. Ale za bardzo mi się to nie udaje, bo on i tak szybko zasypia.

Monika U mnie serduszka były praktycznie dopiero w 8-9 tc wg Usg, więc nie nakręcaj się niepotrzebnie.

Panika
W tą sb mamy ambitny plan pojechania na zakupy, więc wtedy załatwimy rowerek dla S.

Biedny Stasiu




Cytat:
Napisane przez Wika28 Pokaż wiadomość

nie zeberko, czapka z gazety na głowie to wersal


no my też nie robimy remontu, mieszkanie wymaga jednak dużego odświeżenia. Wywalamy niepotrzebne rzeczy (sztuczne kwiatki, bibeloty, nieużywane naczynia). Bo do końca nie wiemy czy będziemy je sprzedawać i jak nam się wszystko poukłada. Na razie zrobiona kuchnia i przedpokój.
Ja zawsze rozrabiam farbę, gdy gipsówki u siebie maluję. W zasadzie to maluję taką lekko zabarwioną wodą to raczej odświeżenie a nie malowanie. Tutaj się jednak nie dało i wszystko poszło gęstą farbą


żartowałam z tym wpisywaniem do cv i szukaniem pracy we Wrocławiu swojej pracy nie zostawię, bo mam dobre warunki, poza tym obiecałam Szefowej, że jej nie zostawię. Ale moja szefowa za kilka lat idzie na emeryturę i nie wiem co wtedy będzie. Jako jej asystentka będę wtedy pierwsza do zwolnienia. Dlatego też nie bardzo chcę tracić lokum we Wrocławiu, mąż też będzie się przenosił do dyspozytury w Sosnowcu ( nie zwalniał z pracy we Wrocławiu), by w przyszłości mieć możliwość powrotu do tego miasta. Nie mam pojęcia co będzie w przyszłosci, wiem tylko, że musimy wreszcie zamieszkać razem.







renia, zauważyłam, że z tymi dniami cyklu, to od jakiegoś czasu idziemy łeb w łeb Jak po monicie?


iza, a to jest nowa praca, czy pracowałaś już tam?
To jest nowa praca.

Wysłane z mojego GT-S5830i
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze.


Domiś-30.12.13 godz 11:05



Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek
iza243 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-08, 08:30   #2883
izotropia
Rozeznanie
 
Avatar izotropia
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 726
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

Rena i Wika to nam się cykle zgrały
Rena dajesz nadzieję, to ja poczekam na olkres ale pewnie będzie. U mnie plamienie było 16-20dc, teraz cisza

Wracając do ubierania dzieci, w taką pogodę ciężko mi trafić, ale.ubieramy się tak samo i jak sobie coś zdejmę to i młodemu, choć inn inaczej ubiera się noworodka, niemowlę, rocznika siedzącego w wózku i dwulatka biegającego, mi zawsze.jest zimno synkowi mojemu niekoniecznie więc czasem wiosną bywało tak że ja chodziłam w kurtce a on i TŻ bez
izotropia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-08, 09:27   #2884
zebrawpaski
Zakorzenienie
 
Avatar zebrawpaski
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 594
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez Wika28 Pokaż wiadomość

wiem tylko, że musimy wreszcie zamieszkać razem.
i tego się trzymaj

iza- daj sobie trochę czasu, pewnie trafiłaś do starej ekipy, która wykonuje te podzespoły kilka lat, nic dziwnego, że nie nadążasz- pracujesz raptem drugi tydzień


ile maluch może mieć temp aby uznać, ze prawidłowa ?
Tosi namierzyłam 37,0-37,3....
w szpitalu miała maksymalnie 36,2
__________________
Anielka - 03.11.2010
Hubert - 29.05.2011


JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
KASIA
JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
TOSIA
zebrawpaski jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-08, 10:20   #2885
BERBIE
Zakorzenienie
 
Avatar BERBIE
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 7 119
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez fiolusiek Pokaż wiadomość
A w domu, teściowa mówiła, że S. mówił i pytał o mame i ''Dzidzi''.
Jak wróciliśmy to chciał F. na ręce i podciągał koszulkę, żeby go nakarmić
kochany opiekuńczy brat.
u mnie Krzyś też bardzo szybko zasypiał przy piersi. jak już za bardzo spał a widziałam że za mało zjadł to brałam na przewijak.
na co jeszcze będziesz polować na zakupach? jeju jak ja bym chętnie poszła na zakupy...

zeberka to chyba normalna temperatura, powyżej 37,6 należy się martwić.

u nas dziś niespokojna noc. Krzysiowi chyba jakieś gazy po brzuszku się kręciło, bo kręcił się i pierdział.
__________________
27.06.2011 ".... poznamy się po oczach ..." 5.11.2011
Każdego dnia dziękuję Bogu za to, że Cię mam
BERBIE jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-08, 10:24   #2886
Kucyk_Truskawkowy
Zakorzenienie
 
Avatar Kucyk_Truskawkowy
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 3 565
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez zebrawpaski Pokaż wiadomość
i tego się trzymaj

iza- daj sobie trochę czasu, pewnie trafiłaś do starej ekipy, która wykonuje te podzespoły kilka lat, nic dziwnego, że nie nadążasz- pracujesz raptem drugi tydzień


ile maluch może mieć temp aby uznać, ze prawidłowa ?
Tosi namierzyłam 37,0-37,3....
w szpitalu miała maksymalnie 36,2
M zawsze ma 37-37,3 jak mierze elektrycznym na czole. w dupce lepiej sprawdzić . tam ma normalnie. jak mierzysz?

My po neurologu. Nie było źle ale nie pokazał się też z najlepszej strony... Myślałam że skieruje nas na usg mózgu ale na szczęście nie
Kontrola za dwa miesiące. Rehabilitacja dalej oczywiście.

Fiol współczuję kolki....
W sumie mi nigdy na myśl nie przyszło do szpitala z kolka pojechać, a czasem potrafił pół nocy krzyczeć. Po konsultacji z dwoma lekarzami dawałam viburcol a za godzinę paracetamol. I było lepiej
Tylko ja wiedziałam że to "tylko" kolka bo zaczęły się już w szpitalu. I nikt z tym NIC nie robił... Tylko espumisan dawali a potem SAP simplex który sama sprowadziłam.

Dziś leje... Nakładam folie i trzeba będzie pójść na spacerek. Milusio...
Kucyk_Truskawkowy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-08, 10:38   #2887
zebrawpaski
Zakorzenienie
 
Avatar zebrawpaski
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 594
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

kucyk- jak to leje- u nas po dwóch tygodniach deszczu od niedzieli piękna pogoda
dzięki za info w sprawie temp- jestem troszkę spokojniejsza,
mierzę elektronicznim termometrem micro.life do czoła (w odbycie jakoś nie miałabym odwagi mierzyć, stresy miałam jak czopki trzeba było Kasi zakładać)

BERBIE, fiol- Wy karmicie piersią - próbowałyście same brać np espumisan?
w niedzielę najadłam się sałatki z fasolą, z kapustą pekińską, kukurydzą i papryką- zjadłam e.spumisan (ten w kuleczkach to minimum 4 kuleczki trzeba tak położna mówiła) - Tosi smakowało- żadnych dolegliwości nie zgłaszała
__________________
Anielka - 03.11.2010
Hubert - 29.05.2011


JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
KASIA
JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
TOSIA
zebrawpaski jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-08, 10:49   #2888
wadera4
Wtajemniczenie
 
Avatar wadera4
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 2 141
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;48425552]Bez obaw, to tylko mały człowieczek [/QUOTE]

Dziękuję Wam


Cytat:
Napisane przez BERBIE Pokaż wiadomość
czemu do piątku?
Bo w piątek do szpitala o ile wcześniej nic się nie zdarzy bo leci ze mnie że ho hooo


Cytat:
Napisane przez agatkaa1 Pokaż wiadomość
Waderka przebierasz już nogami? Kiedy masz wizytę?? matko ja po Tobie w kolejce chociaż dziś kumpela mi dzwoni i mówi że obstawia mi 2 ostatnie tyg października na poród a ja se bimbam nadal...
Ja też myślę, że mnie przegonisz
W piątek jadę od razu do szpitala, będzie moja pani dr przyjmowała.


Cytat:
Napisane przez BERBIE Pokaż wiadomość
jeju jak ja bym chętnie poszła na zakupy...
To w czym problem?




Renia jak Twoje plamienia? Trochę to dziwne...



Już prawie południe, a ja mam jeszcze tyle roboty, wory papryki czekają, i jeszcze buraczki planuję zrobić i sernik. Pokój posprzątać, okno umyć. I malowanie, może nie malowanie, ale zamalowanie plam po komarzej rzezi latem
__________________

Są groby uwiecznione tylko wspomnieniem, na których wciąż tli się płomień rozpaczy.
wadera4 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-08, 10:52   #2889
BERBIE
Zakorzenienie
 
Avatar BERBIE
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 7 119
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez zebrawpaski Pokaż wiadomość
BERBIE, fiol- Wy karmicie piersią - próbowałyście same brać np espumisan?
w niedzielę najadłam się sałatki z fasolą, z kapustą pekińską, kukurydzą i papryką- zjadłam e.spumisan (ten w kuleczkach to minimum 4 kuleczki trzeba tak położna mówiła) - Tosi smakowało- żadnych dolegliwości nie zgłaszała
ja jem prawie wszystko. tego typu sałatka na porządku dziennym, ale nigdy nic nie brałam. co najwyżej koper włoski rano piję.
jeśli jakiś pokarm wpłynął na dzisiejsze gazy to było to wieczorne karmi.
__________________
27.06.2011 ".... poznamy się po oczach ..." 5.11.2011
Każdego dnia dziękuję Bogu za to, że Cię mam
BERBIE jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-08, 10:56   #2890
agatkaa1
Zakorzenienie
 
Avatar agatkaa1
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 11 744
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

Witam

Iza spokojnie, daj sobie więcej czasu! Powoli ogarniesz!!

Waderka co z Ciebie leci??? bo ze mnie póki co taki mleczny sluz....masakra...i coraz go więcej....
Heh...dzięki za pocieszenie że Cie przegonię ..
__________________
Dla świata Byliście tylko cząstką, dla Nas całym światem....

26,01,2011[*]
23,04,2013[*]

Nasze Szczęście- IGOREK
agatkaa1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-08, 10:59   #2891
BERBIE
Zakorzenienie
 
Avatar BERBIE
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 7 119
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez wadera4 Pokaż wiadomość
Bo w piątek do szpitala o ile wcześniej nic się nie zdarzy bo leci ze mnie że ho hooo

To w czym problem?
co z ciebie leci?
a z zakupami problem w tym, że tż pracuje w tych samych godzinach co są sklepy otwarte. u nas takie małe zadupie jest i po 17 to tylko biedronka i kaufland otwarte. a z Krzysiem sama jazda samochodem to hardcore, więc odeszłaby mi ochota na zakupy. poza tym zakupy z Krzysiem na rękach są chyba niemożliwe
__________________
27.06.2011 ".... poznamy się po oczach ..." 5.11.2011
Każdego dnia dziękuję Bogu za to, że Cię mam
BERBIE jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-08, 11:24   #2892
dwakolory1
Wtajemniczenie
 
Avatar dwakolory1
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: zachodnioporskie
Wiadomości: 2 573
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez rena5 Pokaż wiadomość
kochana ja mam dziś dopiero 21dc tylko, że nie wiem o co chodzi, bo od piątku plamię i to ostro - jak lekka @ - więc zgłupiałam zobaczę co dziś dr powie...a Ty kiedy testujesz?? który to Twój dc??
Ja w tym cyklu nie testuję. @ przyjdzie ok piątku, dziś juz temp spadła.

Jestem jakaś przeziębiona. Gardło mnie boli, głowa i ogólnie słaba jestem. TŻ mnie zaraził bo był strasznie chory. A jeszcze w pracy koleżanka ma grypę żołądkową i pewnie tez załapię. Czuję się jakby mnie coś przejechało . A jeszcze dzis mam zebranie w szkole. No i wczoraj byliśmy u dentysty z młodym. Zęby skończone. Ale jest nowy problem. Koleżanka Kubę gdzieś na scianę niechcący popchnęła i ... złamała mu jedynkę! Stałą jedynkę!!!!! Tzn na razie jest duże peknięcie w połowie zęba, ząb boli, ale póki co się trzyma. Ale dentystka powiedziała że pewnie przy jakims nagryzieniu ten ząb odpadnie i trzeba bedzie zrobic koronkę! U 11- latka. Masakra. Uważam że rodzice tej dziewczynki powinni nam zwrócic koszty koronki- jeśli będzie konieczna.

A teraz pytanko z innej beczki! Chyba za tydzień mamy chrzciny. jestem chrzestną . Ile dziewczynki sie daje kasy jako chrzestna? Zastanawiam sie nad 500-800 zł. Nadmienię że ta koleżanka u której będę chrzestną jest chrzestna mojego syna, a jej mąż chrzestnym i zawsze o nim pamietali i o niego dbali. Doradźcie proszę!!!!
__________________
03.09.2003 r.- Kubuś
19.05.2016 r.- panna z odzysku

17.02.2013 r. [*]- 10 tc
15.11.2013 r.[*]- Ania 16tc

dwakolory1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-08, 11:33   #2893
wadera4
Wtajemniczenie
 
Avatar wadera4
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 2 141
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez zebrawpaski Pokaż wiadomość
w niedzielę najadłam się sałatki z fasolą, z kapustą pekińską, kukurydzą i papryką- zjadłam e.spumisan (ten w kuleczkach to minimum 4 kuleczki trzeba tak położna mówiła) - Tosi smakowało- żadnych dolegliwości nie zgłaszała
Cytat:
Napisane przez BERBIE Pokaż wiadomość
ja jem prawie wszystko. tego typu sałatka na porządku dziennym
Jecie takie rzeczy? Wszystko? Kobiety, nawet nie wiecie jaką mi dajecie nadzieję ale pizza chyba nie przejdzie, co?


Cytat:
Napisane przez BERBIE Pokaż wiadomość
poza tym zakupy z Krzysiem na rękach są chyba niemożliwe
A z kimś jeszcze?




A leci ze mnie właśnie taka śluzowata wydzielina, i powietrze ze mnie uchodzi...
__________________

Są groby uwiecznione tylko wspomnieniem, na których wciąż tli się płomień rozpaczy.
wadera4 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-08, 11:54   #2894
pani22ka
Zakorzenienie
 
Avatar pani22ka
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 169
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez Kucyk_Truskawkowy Pokaż wiadomość
ale nie pokazał się też z najlepszej strony...
chłopem się nigdy nie pochwalisz

Cytat:
Napisane przez zebrawpaski Pokaż wiadomość
próbowałyście same brać np espumisan?
mnie też to zalecano. ale gdy dziecko nie ma kolek to raczej placebo...

Cytat:
Napisane przez wadera4 Pokaż wiadomość
mam jeszcze tyle roboty, wory papryki czekają, i jeszcze buraczki planuję zrobić i sernik. Pokój posprzątać, okno umyć. I malowanie
dziś rodzisz????? będzie co dziecku opowiadać

Cytat:
Napisane przez agatkaa1 Pokaż wiadomość
Heh...dzięki za pocieszenie że Cie przegonię ..


Cytat:
Napisane przez dwakolory1 Pokaż wiadomość
i trzeba bedzie zrobic koronkę! U 11- latka.
hardcore.

Cytat:
Napisane przez wadera4 Pokaż wiadomość
ale pizza chyba nie przejdzie, co?
przejdzie. o ile dzidziuś będzie tolerowal, to dlaczego nie?


Fiol, jak dziś???
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
T. 9.03.2013
O. 3.03.2015

pani22ka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-08, 12:04   #2895
zebrawpaski
Zakorzenienie
 
Avatar zebrawpaski
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 594
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez wadera4 Pokaż wiadomość
Już prawie południe, a ja mam jeszcze tyle roboty, wory papryki czekają, i jeszcze buraczki planuję zrobić i sernik. Pokój posprzątać, okno umyć. I malowanie, może nie malowanie, ale zamalowanie plam po komarzej rzezi latem
zaprawiałam paprykę na początku września, miałam to w planach od dawmna - i to był dla mnie jakiś taki wyznacznik czasowy - jak założę mogę rodzić, więc zakładaj
co robisz z papryki? u mnie w marynowana occie a druga połowa przerobiona na sos słodko kwaśny

Cytat:
Napisane przez BERBIE Pokaż wiadomość
ja jem prawie wszystko. tego typu sałatka na porządku dziennym, ale nigdy nic nie brałam. co najwyżej koper włoski rano piję.
jeśli jakiś pokarm wpłynął na dzisiejsze gazy to było to wieczorne karmi.
do szpitala Tz-et przynosił mi bułki z szynką i serem żółtym, ewentualnie swojski rosół- do tego szpitalne jedzenia dla karmiącej i tak minęły mi pierwsze dwa tygodnie, teraz w domu pierwsze dni ostrożnie ale się rozpędzam
fasolę przy Kasi to jednak dużo później próbowałam
BERBIE- u nas na SR p. Beatka mówiła, że koperek absolutnie zakazany- po nim dziecko ma jeszcze większe rewolucje w brzuszku, jak dziecko ma kolki mama ma pić melisę- mam to w notatkach ze SR podkreślone dwa razy


Cytat:
Napisane przez dwakolory1 Pokaż wiadomość
Ale dentystka powiedziała że pewnie przy jakims nagryzieniu ten ząb odpadnie i trzeba bedzie zrobic koronkę! U 11- latka. Masakra. Uważam że rodzice tej dziewczynki powinni nam zwrócic koszty koronki- jeśli będzie konieczna.
albo przynajmniej część kosztów...- chociaż jeżeli wiedziałabym, że to rodzina, która ma trudną sytuację finansową to nie miałabym sumienia wymagać...
jeżeli myślisz o tym by jednak wyegzekwować zwrot kosztów dobrze byłoby od razu zgłosić sprawę w szkole i poinformować tych rodziców bo za pół roku jak się coś z zębem będzie działa to już trochę późno na jakieś poczynania....

Cytat:
Napisane przez dwakolory1 Pokaż wiadomość
A teraz pytanko z innej beczki! Chyba za tydzień mamy chrzciny. jestem chrzestną . Ile dziewczynki sie daje kasy jako chrzestna? Zastanawiam sie nad 500-800 zł. Nadmienię że ta koleżanka u której będę chrzestną jest chrzestna mojego syna, a jej mąż chrzestnym i zawsze o nim pamietali i o niego dbali. Doradźcie proszę!!!!
to bardzo, bardzo indywidualna sprawa, raczej sama musisz zdecydować biorąc pod uwagę zasoby swojego portfela, zobowiązania wobec tej rodziny i chęć obdarowania Malucha, dla jednych 500zł będzie dużo dla innych 800 zł mało
(dla mnie osobiście 500 zł jest taką racjonalną kwotą- ale tak jak mówię to naprawdę indywidualna decyzja)

---------- Dopisano o 12:04 ---------- Poprzedni post napisano o 11:56 ----------

pani-właśnie położna z patronażu, która była u mnie kilka dni temu, w sprawie diety powiedziała "Próbować jeść wszystko bo dziecko jak będzie miało mieć kolki to i tak będzie miało..."
Beatka znowu nam podawała na SR, że po miesiącu należy jeść wszystko- po dwóch tygodniach ugryźć schab od męża - jak dziecko nie będzie płakać to za dwa dni zjeść na obiad całego kotleta

pani- jak Torres, wraca jutro do żłoba?
daleko macie ten żłobek?
zastanawiałam się ostatnio czy Ty idziesz po niego z wózkiem (czy rano zostawiasz brykę w żłobku) czy wracacie na piechotę, ale jakoś mi się kojarzy, ze ten żłobek masz blisko (?)
__________________
Anielka - 03.11.2010
Hubert - 29.05.2011


JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
KASIA
JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
TOSIA

Edytowane przez zebrawpaski
Czas edycji: 2014-10-08 o 12:06
zebrawpaski jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-08, 12:10   #2896
moni_ka.g
Zakorzenienie
 
Avatar moni_ka.g
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: gdzieś pod lasem :)
Wiadomości: 12 241
GG do moni_ka.g
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez dwakolory1 Pokaż wiadomość
A teraz pytanko z innej beczki! Chyba za tydzień mamy chrzciny. jestem chrzestną . Ile dziewczynki sie daje kasy jako chrzestna? Zastanawiam sie nad 500-800 zł. Nadmienię że ta koleżanka u której będę chrzestną jest chrzestna mojego syna, a jej mąż chrzestnym i zawsze o nim pamietali i o niego dbali. Doradźcie proszę!!!!
u nas w rodzinie przeznacza się 500zł (kasa, prezent + kasa, zależy).

_______________

byłam u gin. 2 razy beta, w sobotę usg, w pon wizyta. jak do soboty nic nie będzie to.... nadzieja coraz mniejsza...
moni_ka.g jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-08, 12:10   #2897
BERBIE
Zakorzenienie
 
Avatar BERBIE
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 7 119
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez wadera4 Pokaż wiadomość
A z kimś jeszcze?
nie bardzo mam z kim. wszyscy pracują, te koleżanki które nie pracują mają własne dzieci więc jak chodzą na zakupy to własnym dzieckiem się wtedy zajmują.
może dziwnie to zabrzmi, ale cieszę się, że na myśl, że niedługo tż będzie miał operację na żylaki i będzie musiał trochę pobyć na zwolnieniu w domu więc wtedy będę miała możliwość wyskoczyć do miasta bez Krzysia.

zeberko jak widać każda położna ma swoje zdanie. moja mówiła pić koper włoski. Krzyś u nas nie ma kolek. a melisę czasem piję po obejrzeniu wiadomości

dwa kolory a kupować prezent masz zamiar?
__________________
27.06.2011 ".... poznamy się po oczach ..." 5.11.2011
Każdego dnia dziękuję Bogu za to, że Cię mam

Edytowane przez BERBIE
Czas edycji: 2014-10-08 o 12:12
BERBIE jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-08, 12:17   #2898
pani22ka
Zakorzenienie
 
Avatar pani22ka
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 169
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez zebrawpaski Pokaż wiadomość

pani- jak Torres, wraca jutro do żłoba?
daleko macie ten żłobek?
zastanawiałam się ostatnio czy Ty idziesz po niego z wózkiem (czy rano zostawiasz brykę w żłobku) czy wracacie na piechotę, ale jakoś mi się kojarzy, ze ten żłobek masz blisko (?)
nie wiem czy wraca. chciałabym bo nie wytrzymuję z nim nerwowo (a on ze mną... - nudzi się. bez żłoba, bez placu zabaw - tylko matka i matka). gorączki nie ma. cały czas kaszel i katar.

rano zostawiam wózek. a potem SE go pcham. służy mi jako mobilny koszyk na zakupy.
droga do żłoba zajmuje nam niecałe 10 minut (+ zejście T. z IV p). droga powrotna - ponad godzinę... każdy patyczek chce być dotknięty, każdy tramwaj musi być obejrzany (przechodzimy przez pętlę)...


Przez Was mam chcicę na paprykę. Marynowaną. i nawet namierzyłam słoik
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
T. 9.03.2013
O. 3.03.2015

pani22ka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-08, 12:25   #2899
zebrawpaski
Zakorzenienie
 
Avatar zebrawpaski
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 594
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość
nie wytrzymuję z nim nerwowo (a on ze mną... - nudzi się. bez żłoba, bez placu zabaw - tylko matka i matka).
kocham Cię za takie teksty- wierzę wtedy, że albo jestem normalna - bo czasem z własnym dzieckiem wytrzymac nie mogę albo nienormalna - ale jest nas więcej
__________________
Anielka - 03.11.2010
Hubert - 29.05.2011


JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
KASIA
JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
TOSIA
zebrawpaski jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-08, 12:25   #2900
pani22ka
Zakorzenienie
 
Avatar pani22ka
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 169
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

Z $ na chrzciny (urodziny, ślub, wesele...)
- Michał dostał i 20 zł, i 200 zł, i 1500 zł. dla mnie nie ma cennika. mój chłop ma jakieś dziwne widełki. ja czegoś takiego nie uznaję. daję ile mogę (czyt. dawałam, jak mieliśmy osobne konta). a jak dostaję - to nie kalkuluję (czy ktoś mógł więcej czy nie - t. raz zajrzała do koperty T. i skomentowała...).

Cytat:
Napisane przez moni_ka.g Pokaż wiadomość
byłam u gin. 2 razy beta, w sobotę usg, w pon wizyta.
ale dziś sprawdzał? było USG? ejjjjjj!

Cytat:
Napisane przez BERBIE Pokaż wiadomość
a melisę czasem piję po obejrzeniu wiadomości
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
T. 9.03.2013
O. 3.03.2015

pani22ka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-08, 12:27   #2901
zebrawpaski
Zakorzenienie
 
Avatar zebrawpaski
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 594
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość
rano zostawiam wózek. a potem SE go pcham. służy mi jako mobilny koszyk na zakupy.
i bardzo dobrze, pchaj se go
Niebawem pojedzie w nim księżniczka Ola to Michał nie będzie zazdrosny, będzie wolała patyki zbierać
Tz-et przy Kasi wypinał spacerówkę i montował na stelaż fotelik - Kasia się rozpłakała, musiałam tłumaczyć, że za chwilę pójdziemy z Tosią do domu, Tata nałoży na kółka jej wózek i pojadą na spacer....
__________________
Anielka - 03.11.2010
Hubert - 29.05.2011


JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
KASIA
JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
TOSIA
zebrawpaski jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-08, 12:33   #2902
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość
nie wiem czy wraca. chciałabym bo nie wytrzymuję z nim nerwowo (a on ze mną... - nudzi się. bez żłoba, bez placu zabaw - tylko matka i matka). gorączki nie ma. cały czas kaszel i katar.

rano zostawiam wózek. a potem SE go pcham. służy mi jako mobilny koszyk na zakupy.
droga do żłoba zajmuje nam niecałe 10 minut (+ zejście T. z IV p). droga powrotna - ponad godzinę... każdy patyczek chce być dotknięty, każdy tramwaj musi być obejrzany (przechodzimy przez pętlę)...


Przez Was mam chcicę na paprykę. Marynowaną. i nawet namierzyłam słoik
W co się bawisz z Michasiem?
Ja nie mam w ogóle pomysłów, no zero. Posadzę dziecko na dywanie i się patrzę, jak się bawi. Tyle blogów i internetów, a ja nie umiem jednej zabawy wymyślić. Za to TŻ jak się z nim fajnie bawi...

Co do chrzcin, Artek dostał raczej ok. 200 zł od każdego z chrzestnych, ale u nas wszystko w wąskim rodzinnym gronie.

Monika trzymam kciuki

Zeberko cieszę się, że Wam się fajnie z Tosią układa

Waderka, Agatka, czekamy na maluchy
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-08, 12:38   #2903
zebrawpaski
Zakorzenienie
 
Avatar zebrawpaski
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 594
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

raju- jakie ja mam wakacje.. aż mi głupio- siedzę przy laptopie i kawę piję, chleb ze swoiskim masłem podjadam i nasłuchuję kiedy Tosia się zbudzi, obiad na razie się rozmraża (to znaczy mięso na obiad się rozmraża,, obiad nie gotowy- ale Tz-et i tak mnie uprzedził, że zje obiad na kolację bo musi "uciec" z robotą żeby móc Kasię przywieźć....)
a szukam dla starszej ładnego płaszczyka żeby ją na chrzciny siostry wystroić
prawdopodobnie 16 listopada chrzcimy (An)Tośkę

---------- Dopisano o 12:38 ---------- Poprzedni post napisano o 12:34 ----------

mam dwie sztuki mięsa wieprzowego do "uduszenia"-- co mogę z tego zrobić oprócz tego, że "udusić"? Chce mi się coś dobrego i zdrowego.....
w zeszłym tygodniu miałam plastry w rękawie i gulasz....
__________________
Anielka - 03.11.2010
Hubert - 29.05.2011


JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
KASIA
JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
TOSIA
zebrawpaski jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-08, 12:39   #2904
agatkaa1
Zakorzenienie
 
Avatar agatkaa1
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 11 744
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

Waderka i masz na to wszystko siłę?? bo ja jak zrobię obiad to mam dość a roboty też mam w cholerę i troszkę....
a żeby nie było to ja mam dziś równy miesiąc w OM do terminu to ja tak chcę jeszcze ze 2 tyg wytrzymać

Dwakolory indywidualna sprawa, zależy na ile możesz sobie pozwolić i na ile Cię stać żebyś później miała jeszcze co do gara wsadzić hehe a tak poważnie mój Tż dawał 500zł a był chrzestnym u mojego brata....ale to też 5 lat temu było, matko jak to zleciało a ja to pamiętam jakby rok temu a ten Mały szkodnik za rok idzie do 1 klasy!
A z tym zębem to masakra jakaś....

Monika kurcze....ja myślę że będzie dobrze i za to trzymamy z Igorkiem mocno

Berbie u mnie położne też mówią żeby odrazu wszystko mamusia jadła i się nie ograniczała a dopiero jak dziecku coś dolega to ograniczała...wychodzą z takiego założenia że w ciąży jak się jadło wszystko to dziecko też to otrzymywało więc po porodzie też ma jeść wszystko....Chociaż ja np wszystkiego nie jem...


Dziś mnie coś kłuje w szyjce....co jakiś czas...czy to oznaka że się skraca??
__________________
Dla świata Byliście tylko cząstką, dla Nas całym światem....

26,01,2011[*]
23,04,2013[*]

Nasze Szczęście- IGOREK
agatkaa1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-08, 12:47   #2905
zebrawpaski
Zakorzenienie
 
Avatar zebrawpaski
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 594
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez agatkaa1 Pokaż wiadomość
Dziś mnie coś kłuje w szyjce....co jakiś czas...czy to oznaka że się skraca??
tak, pewnie...
mnie kłuło, ciągnęło, miałam wrażenie, że za chwilę dziecko po głowie będę mogła głaskać bo tak nisko wszystko mam
w szpitalu 3 dni po tp dowiedziałam się, że do porodu naturalnego to tu jeszcze hohohohohoh- daleko

---------- Dopisano o 12:47 ---------- Poprzedni post napisano o 12:43 ----------

Kasia i Tosia są jednak podobne
wczoraj w nocy poukładałam zdjęcia Kasi w albumie-w końcu wywołałam począwszy od brzuszka, narodzin itd do 1,5 roku
Tz-et rano wziął album- zaczął oglądać i mówi, że myślała że to Tosia i zastanawiał się kiedy zdążyłam jej zdjęcia wywołać...
__________________
Anielka - 03.11.2010
Hubert - 29.05.2011


JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
KASIA
JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
TOSIA
zebrawpaski jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-08, 12:51   #2906
pani22ka
Zakorzenienie
 
Avatar pani22ka
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 169
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez zebrawpaski Pokaż wiadomość
Kasia się rozpłakała, musiałam tłumaczyć, że za chwilę pójdziemy z Tosią do domu, Tata nałoży na kółka jej wózek i pojadą na spacer....
u nas takie akcje (ze zmianami) nie przejdą. T. kupimy taką dostawkę do wózka. a jak będzie możliwość iść z kimś - to będzie w parasolce jechał.


[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;48443771]Posadzę dziecko na dywanie i się patrzę, jak się bawi. [/QUOTE]dla mnie ideał jak się bawi to tylko patrzeć /uwielbiam dni gdy bawi się sam; nie mam ciśnienia, że muszę się z nim bawić... on apodyktyczny jest i np. dziś MUSIAŁAM być 5 cm od niego i uczestniczyć we wszystkim co robił/
dziś jest kiepski przykład, bo maruder maksymalny (tylko AM i AM, dawałam mu wszystko co mi do głowy przyszło i wszystko co palcem pokazał i tylko melon podszedł. a i tak było łzawe: AMMMMM! - czułam się jakbym go głodziła...), ale:
- czytanie, czytanie, czytanie (dziś "W areoplanie" z 20 razy czytałam)
- budowa garażu (mama buduje, Michał podpowiada, podaje klocki, sprawdza w trakcie budowy, które auto wjedzie i które zwierzątka mogą wejść przez okno a które przez drzwi, a którym musimy zrobić inne wejście)
- puszczanie samochodów - on do mnie, ja do niego. najważniejsze by dojechały z przyczepą
- sorter (Michał wrzuca, mama podziwia)
- oglądanie albumów z opowieściami kto, co i dlaczego
- rysowanie (Michał zadaje, mama rysuje, Michał upiększa malowanki mamy)
- przed drzemką układanie zwierzątek do spania, przykrywanie koparki kocykiem itp



Zeżarłam cały słój papryki. Solo.
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
T. 9.03.2013
O. 3.03.2015

pani22ka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-08, 13:00   #2907
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

U nas zainteresowanie książkami nadal jest średnie.
Wczoraj czy przedwczoraj Artek potargał moją ulubioną książkę-dotykankę Księga dźwięków się już do niczego nie nadaje. Ja wychodzę z założenia, że te książki to nie eksponaty muzealne i może je sobie targać, ale szczerze przyznam, że trochę mi ich szkoda
A tak reszta - to u nas właśnie TŻ się tak z nim bawi głównie, budują klocki, puszczają autka, rzucają piłką itd. Ja jestem ta nudna mamuśka, która zostawia samego i sprząta, TŻ jest od zabaw...
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-08, 13:01   #2908
agatkaa1
Zakorzenienie
 
Avatar agatkaa1
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 11 744
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

Zeberka czyli mam się nie przejmowac bo jeszcze daleko to dobrze bo jeszcze nie mam cyckonoszy
Cieszę się że Tosia daje Ci odpocząć, a tak swoją drogą skoro tak to co niebawem montujecie 3cie?? Może uda się Synka

Perse mnie się tam jeszcze nie spieszy chociaż czasem chciałabym żeby już wyszedł ale KOCHAM normalnie ten stan jak mam "fale Dunaju" na brzuchu
__________________
Dla świata Byliście tylko cząstką, dla Nas całym światem....

26,01,2011[*]
23,04,2013[*]

Nasze Szczęście- IGOREK
agatkaa1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-08, 13:06   #2909
dwakolory1
Wtajemniczenie
 
Avatar dwakolory1
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: zachodnioporskie
Wiadomości: 2 573
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez zebrawpaski Pokaż wiadomość
albo przynajmniej część kosztów...- chociaż jeżeli wiedziałabym, że to rodzina, która ma trudną sytuację finansową to nie miałabym sumienia wymagać...
jeżeli myślisz o tym by jednak wyegzekwować zwrot kosztów dobrze byłoby od razu zgłosić sprawę w szkole i poinformować tych rodziców bo za pół roku jak się coś z zębem będzie działa to już trochę późno na jakieś poczynania....


to bardzo, bardzo indywidualna sprawa, raczej sama musisz zdecydować biorąc pod uwagę zasoby swojego portfela, zobowiązania wobec tej rodziny i chęć obdarowania Malucha, dla jednych 500zł będzie dużo dla innych 800 zł mało
Jesli chodzi o zęba to mama tej dziewczynki jest nauczycielką w naszej szkole. Dziś jest zebranie. Pogadam o tym.
Jesli chodzi o chrzciny to oczywiście że decyzję podejmę sama, ale chciałabym poznac wasze zdania, ile wy byście dały- tak szczerze. Jak któraś uważa że dałaby 100 zł napiszcie, a jak że 1 tys zł to tez napiszcie. Ja poprostu nie bardzo mam pojęcie ile wypada dać. I dlatego prosze o pomoc!!!!
Cytat:
Napisane przez moni_ka.g Pokaż wiadomość
u nas w rodzinie przeznacza się 500zł (kasa, prezent + kasa, zależy).
Ale ile sie daje. konkretnie, nie krępujcie się. Szczerze poproszę
Cytat:
Napisane przez BERBIE Pokaż wiadomość

dwa kolory a kupować prezent masz zamiar?
Nie. Chcę dać samą kasę. Do tego zamiast kartki taką książkę malowaną pamiątkową, bukiecik kwiatków. Ty swieżo po chrzcinach. Ile dostaliscie od chrzestnej?
Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość
Z $ na chrzciny (urodziny, ślub, wesele...)
- Michał dostał i 20 zł, i 200 zł, i 1500 zł. dla mnie nie ma cennika. mój chłop ma jakieś dziwne widełki. ja czegoś takiego nie uznaję. daję ile mogę (czyt. dawałam, jak mieliśmy osobne konta). a jak dostaję - to nie kalkuluję (czy ktoś mógł więcej czy nie - t. raz zajrzała do koperty T. i skomentowała...).
A ile bys dała?
__________________
03.09.2003 r.- Kubuś
19.05.2016 r.- panna z odzysku

17.02.2013 r. [*]- 10 tc
15.11.2013 r.[*]- Ania 16tc

dwakolory1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-08, 13:19   #2910
pani22ka
Zakorzenienie
 
Avatar pani22ka
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 169
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez zebrawpaski Pokaż wiadomość
raju- jakie ja mam wakacje.. aż mi głupio
głupio? trwaj chwilo!!!!!!!!!!!!!!!!

Cytat:
Napisane przez agatkaa1 Pokaż wiadomość

Dziś mnie coś kłuje w szyjce....co jakiś czas...czy to oznaka że się skraca??
albo Igor w nią puka

Cytat:
Napisane przez zebrawpaski Pokaż wiadomość

Kasia i Tosia są jednak podobne
pewnie, że są

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;48444208]wychodzę z założenia, że te książki to nie eksponaty muzealne i może je sobie targać, ale szczerze przyznam, że trochę mi ich szkoda .[/QUOTE]T. jedną książkę niszczy. z premedytacją trafia mnie. inne zaczytuje...

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;48444208]jestem ta nudna mamuśka, która zostawia samego i sprząta, TŻ jest od zabaw...[/QUOTE]z mojego punktu widzenia to wygląda inaczej: Ty jesteś ta, która może go zostawić. i on na to pozwala przyjedź i zrób taki numer z T. ozłocę Cię
Ciesz się kobieto, że masz dziecko z bogatym życiem wewnętrznym, które potrafi się sobą zająć

Cytat:
Napisane przez dwakolory1 Pokaż wiadomość

A ile bys dała?
hehe, no właśnie napisałam. nie ma(m) cennika. nie siedzę w Twojej kieszeni.
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
T. 9.03.2013
O. 3.03.2015

pani22ka jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-11-11 22:37:10


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:17.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.