Zapuszczamy , wcieramy i o życiu rozmawiamy - część XI porostomaniaczek !!!!

[sylwka37]

Fela foty Fela foty Fela foty !!!!!

[scrabble1]

Napisane przez daggmara

U mnie tez siemie i przy czwartym podejsciu niespodziewanie i kozieradka spoko.
Ciekawa jestem, czy zauwaze u siebie efekty stosowania siemienia. Po 2 tygodniach na razie nic..

To dobre pytanie . Ja też nie widzę żadnej różnicy po włosach za to jelita pracują aż za dobrze To chyba byłby dobry sposób na odchudzanie.

Dziewczynki moja Chińska paczka wjechała na teren Pl Może jutro, pojutrze dotrą clipy.

[scrabble1]

Napisane przez Khanna

Ja np. widzę różnicę w suszarce, która ma jonizację. Ale zauważyłam, że nie każda suszarka z jonizacją działa tak jak powinna. Co do volumizera to nie jest to prostownica, bo ma w środku taką jakby rolkę. Chyba bliżej byłoby mu do lokówki

Mam Remingtona jakoś protect- shine lonic czy coś w tym stylu i nawet gdyby dmuchała czystym złotem nie zauważyłabym różnicy, bo używam raz na 4 miesiące przy prostowaniu włosów
Wiesz, lokówka czy prostownica jeden czort i tak grzeje ale rozumiem że niektórzy mają dość przyklapniętych włosów, trzeba szukać sposobu i jakoś sobie z tym radzić. U mnie zawsze było odwrotnie, szukałam sposobu żeby wyglądały na przylizane i rzadsze.

---------- Dopisano o 10:58 ---------- Poprzedni post napisano o 10:47 ----------

Napisane przez Rockinka

Z racji, że dziś w końcu zobaczyłam się z pieniążkami, pozwoliłam sobie na zakup tego oto oleju:
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,5...anowy-bio.html

Bardzo fajne są ich olejki, eteryczne też (zwłaszcza te cytrusowe do masażu) Produkcję mam ze 3 ulice dalej dlatego dostęp w sklepach jest niesamowity, w każdym zielarskim, w niektórych aptekach, w Starej Mydlarni, wszędzie Etja

[MassieDran]

Napisane przez scrabble1

Wiesz, lokówka czy prostownica jeden czort i tak grzeje ale rozumiem że niektórzy mają dość przyklapniętych włosów, trzeba szukać sposobu i jakoś sobie z tym radzić. U mnie zawsze było odwrotnie, szukałam sposobu żeby wyglądały na przylizane i rzadsze.

Ja też tak zawsze miałam A potem pokochałam ich obszerną naturę i teraz jak jakaś maska, szampon czy serum za bardzo mi włosy wygładzi i są przylizane do czachy, to mnie trafia

[scrabble1]

Napisane przez Felicja

jeszcze nie napisala, jakie te oceny



Felcia sie melduje zahennowana i ostrzyzona. Dopadlam henne orzechowa Khadi w aptece w galerii krakowskiej. wyszedl ciemny, cieply braz, jestem zadowolona, ale fryzjerki mi plakaly, zebym henne odstawila, bo wysusza. Ale duzo o olejkach pogadalysmy Foty beda, ale nie wiem kiedy. Dzis juz padam, jutro nie bede miec neta. Ponadto: kupilam kozieradke i jeszcze jedna wcierke z herbapolu, do tego caly zestaw szampon, odzywka i serum lopianowe.na koncowki serum good bye damage, bo nie wzielam ze soba, brzozowke tez mam.

Podejrzewam, że same dobre jak poszła do tej szkoły z powołania i od dawna interesuje się tematem
E tam, a farby chemiczne na utleniaczach nie wysuszają i nie niszczą? Olejowanie i maski załatwiają problem. Od zeszłego roku jestem tylko na Khadi i stan włosów jest dużo lepszy niż po farbach. Dowiedziałaś się czegoś ciekawego o olejkach? Fajne zakupy

---------- Dopisano o 11:22 ---------- Poprzedni post napisano o 11:17 ----------

Napisane przez MassieDran

Ja też tak zawsze miałam A potem pokochałam ich obszerną naturę i teraz jak jakaś maska, szampon czy serum za bardzo mi włosy wygładzi i są przylizane do czachy, to mnie trafia

Pewnie dlatego, że tak się martwisz wypadaniem co ? Ja uwielbiam wszystko co ekstremalnie wygładza

[MassieDran]

Napisane przez scrabble1

Pewnie dlatego, że tak się martwisz wypadaniem co ? Ja uwielbiam wszystko co ekstremalnie wygładza

Pewnie wypadanie ma też w tym swój udział ale po prostu od jakiegoś czasu podobaja mi się pełne objętości pofalowane czy pokręcone włosy, a nie takie płasko leżące

[Cherry_Muffin]

a ja lubie dociazone i tafle
nienawidze tapiru brrr.

kolejna porcja pochwal wlosowych normalnie obrosne w piorka

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Agata2205]

Część niedawno trafiłam na ten wątek, bo mimo ze włosy mam w dobrej kondycji potrzebuje Waszej pomocy. Ostatnio bardzo mi wypadają, straciłam ich tyle, ze musialam obciac ze 30cm, bo okropne byly takie rzadkie, dlugie straki. Wszystko zaczelo sie od pokrzywki, ran i wypryskow na 98% powierzchni ciała. Również na skalpie. Bralam silne leki m.in sterydy. Teraz juz jest duzo lepiej, ale włosy leca jak szalone. Nie chce juz silnych preparatow od lekarza i lekow. Chcialam cos przyziemnego/naturalnego. Wcieram olej z czarnuszki,pije pokrzywe, lykam skrzyp. Skalp myje na przemian Joanna rzepa i Seboradinem. Bardzo proszę, moze mi coś doradzicie/odradzicie?

[DzikaWozkowa]

Napisane przez Agata2205

Część niedawno trafiłam na ten wątek, bo mimo ze włosy mam w dobrej kondycji potrzebuje Waszej pomocy. Ostatnio bardzo mi wypadają, straciłam ich tyle, ze musialam obciac ze 30cm, bo okropne byly takie rzadkie, dlugie straki. Wszystko zaczelo sie od pokrzywki, ran i wypryskow na 98% powierzchni ciała. Również na skalpie. Bralam silne leki m.in sterydy. Teraz juz jest duzo lepiej, ale włosy leca jak szalone. Nie chce juz silnych preparatow od lekarza i lekow. Chcialam cos przyziemnego/naturalnego. Wcieram olej z czarnuszki,pije pokrzywe, lykam skrzyp. Skalp myje na przemian Joanna rzepa i Seboradinem. Bardzo proszę, moze mi coś doradzicie/odradzicie?

A zdiagnozował Ci coś lekarz konkretnego?

[Sachmet512]

Napisane przez daggmara

U mnie tez siemie i przy czwartym podejsciu niespodziewanie i kozieradka spoko.
Ciekawa jestem, czy zauwaze u siebie efekty stosowania siemienia. Po 2 tygodniach na razie nic..

Ja od tygodnia piję siemie i wcieram Jantar i już mam prawie 1cm przyrostu

[Agata2205]

Napisane przez DzikaWozkowa

A zdiagnozował Ci coś lekarz konkretnego?

Alergia lub kontaktowe zapalenie skory, tyle ze na razie testy nic nie wykazaly. Dopiero 3 listopada mam kolejne.

[kascysko]

Napisane przez Agata2205

Część niedawno trafiłam na ten wątek, bo mimo ze włosy mam w dobrej kondycji potrzebuje Waszej pomocy. Ostatnio bardzo mi wypadają, straciłam ich tyle, ze musialam obciac ze 30cm, bo okropne byly takie rzadkie, dlugie straki. Wszystko zaczelo sie od pokrzywki, ran i wypryskow na 98% powierzchni ciała. Również na skalpie. Bralam silne leki m.in sterydy. Teraz juz jest duzo lepiej, ale włosy leca jak szalone. Nie chce juz silnych preparatow od lekarza i lekow. Chcialam cos przyziemnego/naturalnego. Wcieram olej z czarnuszki,pije pokrzywe, lykam skrzyp. Skalp myje na przemian Joanna rzepa i Seboradinem. Bardzo proszę, moze mi coś doradzicie/odradzicie?

Napisane przez Agata2205

Alergia lub kontaktowe zapalenie skory, tyle ze na razie testy nic nie wykazaly. Dopiero 3 listopada mam kolejne.

Albo inne schorzenie autoimmunologiczne. Szczerze? W tej sytuacji obawiałabym się doradzać Ci czegokolwiek oprócz diagnostyki.

[scrabble1]

Napisane przez Sachmet512

Ja od tygodnia piję siemie i wcieram Jantar i już mam prawie 1cm przyrostu

Nie ma sprawiedliwości na świecie Jestem zazdrosna .

---------- Dopisano o 16:16 ---------- Poprzedni post napisano o 16:12 ----------

Napisane przez Agata2205

Alergia lub kontaktowe zapalenie skory, tyle ze na razie testy nic nie wykazaly. Dopiero 3 listopada mam kolejne.

O kurcze współczuję Na skalpie też jest poprawa tak? Na pewno lekarz lepiej Ci poradzi, u nas z naturalnych środków zawsze polecamy wcieranie kozieradki ale czy tu coś może pomóc? W sumie spróbować (chyba ?) nie zaszkodzi, w końcu sama natura. Nie wiem, mi bardzo szybko pomogła ale przyczyna na pewno była inna.

[kascysko]

Napisane przez scrabble1

O kurcze współczuję Na skalpie też jest poprawa tak? Na pewno lekarz lepiej Ci poradzi, u nas z naturalnych środków zawsze polecamy wcieranie kozieradki ale czy tu coś może pomóc? W sumie spróbować (chyba ?) nie zaszkodzi, w końcu sama natura. Nie wiem, mi bardzo szybko pomogła ale przyczyna na pewno była inna.

Przypominam, że to głównie natura uczula, nie syntetyki

[Skarfejs]

Wreszcie mam internet

Napisane przez MassieDran

Ja też tak zawsze miałam A potem pokochałam ich obszerną naturę i teraz jak jakaś maska, szampon czy serum za bardzo mi włosy wygładzi i są przylizane do czachy, to mnie trafia

Też tak mam. Odkąd przestałam prostować włosy, zaczęła podobać mi się moja lwia grzywa

Napisane przez paulownia

Gdzies sie doczytalam, ze wlosy srednio porowate powinny sie lubic z oliwa z oliwek. Ja tez mam sredniopory tyle ze ciemne, i po oliwie sa pikne.


Suche, spalone, sztywne od lakieru, rozpacz w kratke po prostu tez widuje.
Zawieszam drozdze. Cos mnie paskudnie wysypalo, chyba po nich, a w tym momencie nie mam ochoty na problemy z cera. Zostaje przy skrzypokrzywie i siemieniu lnianym.

Też mam średniopory i moje z oliwą się nie polubiły.
A co do wysypu, to łącze się w bólu...Wyglądam jakbym miała ospę

[scrabble1]

Napisane przez kascysko

Przypominam, że to głównie natura uczula, nie syntetyki

Może i tak ale chodziło mi o to, że to nie jakaś wcierka na alkoholu czy z innymi składnikami, które teoretycznie mogłyby jeszcze bardziej zaszkodzić (jak np. Seboradin, niby przeciw wypadaniu a u mnie je spowodował) tylko roślinka zalana wodą. Ja bym wolała spróbować czegoś takiego niż gotowej wcierki, chyba że lekarz by mi ją przepisał to tak.

[kascysko]

Napisane przez scrabble1

Może i tak ale chodziło mi o to, że to nie jakaś wcierka na alkoholu czy z innymi składnikami, które teoretycznie mogłyby jeszcze bardziej zaszkodzić (jak np. Seboradin, niby przeciw wypadaniu a u mnie je spowodował) tylko roślinka zalana wodą. Ja bym wolała spróbować czegoś takiego niż gotowej wcierki, chyba że lekarz by mi ją przepisał to tak.

Musisz jednak wziąć pod uwagę, ze ekstrakty roślinne (same w sobie, bez kwestii użytego rozpuszczalnika) to główne źródło uczuleń i alergii. A koleżanka z racji swoich objawów jest bardziej niż zwykły śmiertelnik narażona na przykre efekty. Tutaj potrzeba najpierw diagnozy.

Zapytam mojej mamy, czy mogę opublikować dokumentację jej efektów po roślince zalanej wodą, czyli w praktyce: po rozcieńczonym soku z aloesu

[scrabble1]

Napisane przez kascysko

Musisz jednak wziąć pod uwagę, ze ekstrakty roślinne (same w sobie, bez kwestii użytego rozpuszczalnika) to główne źródło uczuleń i alergii. A koleżanka z racji swoich objawów jest bardziej niż zwykły śmiertelnik narażona na przykre efekty. Tutaj potrzeba najpierw diagnozy.

Zapytam mojej mamy, czy mogę opublikować dokumentację jej efektów po roślince zalanej wodą, czyli w praktyce: po rozcieńczonym soku z aloesu

No tak, wizyta u lekarza to podstawa ale jak i tak próbuje wcierania olejów, używa różnych kosmetyków drogeryjnych to i tego mogłaby spróbować. To jej wybór, ja bym nie czekała spokojnie do listopada patrząc jak mi włosy lecą tylko w podskokach biegłabym po kozieradkę. Wiem, że może uczulić, sama też jestem uczulona na pieprz a i alkohol we wcierkach mi nie służy ale jak mi włosy leciały garściami, posłuchałam rady Mass o kozieradce i jestem jej za to wdzięczna Mi pomogła, wielu osobom też, nikt nie daje gwarancji że u niej też się sprawdzi ale tak jest z wcierkami.

[Agata2205]

Napisane przez kascysko

Albo inne schorzenie autoimmunologiczne. Szczerze? W tej sytuacji obawiałabym się doradzać Ci czegokolwiek oprócz diagnostyki.

Mialam robione badania i jedynie IgE mam poza normą, bo prawie 700, przy normie 100, co może wskazywać na alergie, AZS, KZS..

Napisane przez scrabble1

Nie ma sprawiedliwości na świecie Jestem zazdrosna .

---------- Dopisano o 16:16 ---------- Poprzedni post napisano o 16:12 ----------


O kurcze współczuję Na skalpie też jest poprawa tak? Na pewno lekarz lepiej Ci poradzi, u nas z naturalnych środków zawsze polecamy wcieranie kozieradki ale czy tu coś może pomóc? W sumie spróbować (chyba ?) nie zaszkodzi, w końcu sama natura. Nie wiem, mi bardzo szybko pomogła ale przyczyna na pewno była inna.

Właśnie juz myslalam o kozieradce.

Dziewczyny, dzięki za odpowiedzi i rady. Wiem, ze to dziwnie brzmi ze chce dzialac na własna reke, ale dla mnie lekarze to zlo. Pakowali mi sterydy i inne gów.., które zniszczyly mnie od środka , a ze skory zrobiły papier.
Moj skalp jest juz w dobrym stanie, dlatego chce czegoś próbować

[Cherry_Muffin]

hej, hej
zatoki mnie dobijają. czuję się jakby mi ktoś między oczy wcisnął piłeczkę golfową

właśnie zaparzam skrzyp i bratek, a na noc Rzepka

[sylwka37]

ja też nie do życia dzisiaj jestem chyba ta pogoda tak na mnie działa
brzozówka wtarta i zaraz jakąś odżywkę na noc nałożę

[Cherry_Muffin]

chciałam zerknąć jeszcze raz czy tylko ten jeden Marion będzie w promocji w Naturze i kurde zobaczyłam, że znów Natur Vital jest w promocji i mnie kusi

[_agg_]

już po prostowaniu dziewczyna miała długie i gęste włosy za pas

[Martyna0987]

Napisane przez paulownia

Gdzies sie doczytalam, ze wlosy srednio porowate powinny sie lubic z oliwa z oliwek. Ja tez mam sredniopory tyle ze ciemne, i po oliwie sa pikne.

A nie czuc tej oliwy po myciu wlosow? :P

Napisane przez Sachmet512

Ja od tygodnia piję siemie i wcieram Jantar i już mam prawie 1cm przyrostu

Oooo zazdroszczę

[sylwka37]

Napisane przez Sachmet512

Ja od tygodnia piję siemie i wcieram Jantar i już mam prawie 1cm przyrostu

ja od wczoraj i dziś rano cała musiałam się ogolić bo tak zarosłam przez noc

[scrabble1]

Napisane przez _agg_

już po prostowaniu dziewczyna miała długie i gęste włosy za pas

Na serio wcierasz jeszcze rycynę?

---------- Dopisano o 22:32 ---------- Poprzedni post napisano o 22:31 ----------

Napisane przez sylwka37

ja od wczoraj i dziś rano cała musiałam się ogolić bo tak zarosłam przez noc

Dobrze,że na mnie nic nie działa, bo bym nie wyrobiła na maszynkach. Sylwka jak Ty dajesz radę?

[sylwka37]

Scrabble - ciężko muszę dorabiać żeby na maszynki starczyło zapuszczanie to droga sprawa

[MassieDran]

Napisane przez _agg_

już po prostowaniu dziewczyna miała długie i gęste włosy za pas

Mogłaś zrobić zdjęcie!

[paulownia]

Napisane przez Skarfejs

Też mam średniopory i moje z oliwą się nie polubiły.
A co do wysypu, to łącze się w bólu...Wyglądam jakbym miała ospę

No, co wlos to upodobania reguly oczywiscie nie ma.

Napisane przez Martyna0987

A nie czuc tej oliwy po myciu wlosow?

Ja nie czuje pod warunkiem ze szampon jest z solidniejszym detergentem, nie mowie o SLES, ale musi byc cos z Cocamidopropyl Betaine albo Sodium Cocoamphoacetate, jak myjadlo jest za delikatne to oliwy u mnie porzadnie nie domyje.
Nie pamietam juz czy Sodium Lauryl Sarcosinate sie zalicza do anionowych.
Mialam argan na wlosach na noc, zaraz sie bede myla.
Btw, udalo mi sie wczoraj dokonac nie lada sztuki - naolejowalam sie jedna reka, prawa, na lewej trzymajac przysypiajacego synka.

[_agg_]

Napisane przez scrabble1

Na serio wcierasz jeszcze rycynę?

oczywiście nie no, nie usunęłam z podpisu, bo kompletnie zapomniałam, że to tam jest

Napisane przez MassieDran

Mogłaś zrobić zdjęcie!

mam zdjęcie, bo wrzucam na Fb na fanpage