Styczniowe mamusie 2015, cz. V

[allgoodthings]

Napisane przez pepa_

w moich notatkach widnieje:
- masaz krocza gdzies od ok. 30 tygodnia przez co najmniej przez 3 min dziennie, ale mozna i teraz- zaczynajac od 1 palca a po systematycznych cwiczeniach zeby dosc do 4
- od konca 36 tyg. pic napar z lisci malin- 6 lyzek (chyba ;/) zalac wrzatkiemi pic przez caly dzien- codziennie
-od konca 36 do 38 tc 3xdziennie po 2 tabletki wyciagu z wiesiolka lykac, a od 38 nie lykac tylko 4 tabl. na noc dopochwowo aplikowac
- poza tym cwiczyc miesnie kegla- tylko zeby byc pewnym ze to na pewno cwiczymy te miesnie a nie napinamy cos innego

mam znajoma, ktora stosowala sie do zasad i faktycznie pierwszego synka rodzila bez naciecia i bez pekniecia

dzięki

Napisane przez heffitka84

Dla przeziębionych kobiet w ciąży jest specjalna linia produktów Prenalen -Katar (spray do nosa) i gardło (pastylki na bóle gardła)

http://www.prenalen.pl/nasze-produkty

Osobiście łykałam tabelki na gardło i mi przeszło.

Kataru jeszcze nie mam

mam syrop z tego. W składzie sok z czarnej porzeczki, sok z malin, wyciag z czosnku, witamina c. Uważam, że to naciąganie, bo te składniki są ogólnodostępne. No ale zobaczymy czy działa.

Napisane przez dusiolka

All a jaka masz ta wode?hipertoniczna? Bo hiper działa ;p wiadomo ze takich cudów jak xylometazolin nie robi ale ładnie oczyszcza i szybko mozna pozbyć sie Kataru i przytkanego nosa

Bajlaga bo tak naprawdę nie wiadomo co Ci jest... Mówiłam ze mądry lekarz by zrobił Ci wymaz i posiew i jesli to faktycznie bakteryjne to dałby wtedy odpowiedni na dane bakterie antybiotyk, a mozesz miec wirusowke po prostu i tym antubiotykiem jeszcze bardziej sobie obnizylas odpornosc..

---------- Dopisano o 10:06 ---------- Poprzedni post napisano o 10:03 ----------

Czekolada nie jest wcale najgorsza na zeby ,najgorsze sa orzeszki,chipsy,paluszki bo cieżko potem dosyć zeby po takich specjalach a czekolada sie rozpuści i mozna dokładnie umyć;p

co ty zwykła, nawet nie wiedziałam, że jest jakaś inna. krople xylone.... mam i mnie korci, żeby zapuścić, ale chyba nie jest jeszcze tak źle.

Napisane przez mmgi

Aha, i witam oficjalnie w 7 miesiącu

Też ostatnio nasza mała się mniej rusza, mam nadzieję, że to po prostu leniwe dni.

gratki za III trymestr

Napisane przez Szczeperka

W ogóle czy Wam też powracają mdłości? Czy to tylko ja mam takie "szczęście"?
Przestałam mieć skurcze a mdłości wróciły... Dziś znów mnie męczą, i wczoraj były, i przedwczoraj
Na szczęście nie ograniczają mojego jedzenia :P

właśnie zjadłam porcję gofrów i mnie ciąga :/ ogólnie jak za dużo zjem to są mdłości i zgaga

Napisane przez dusiolka

Mi nawet do głowy nie przyszło zeby wstawać przed moim i robic mu kanapki albo śniadanie;d nie jestem az taka miła najwyraźniej ale tz jakos nie narzeka;p

hehehehe ja też nie robię. Każde z nas umie i bie rozumiem, dlaczego miałabym wstawać wcześniej. Jeżeli sobie robię to i jemu, ale żeby specjalnie to nie u nie jestem zołza hehheh po prostu nie będziemy sobie usługiwać

[Ewka:D:D]

Napisane przez ewka555

o matko, widziałam właśnie małą stópkę albo rączkę koło mojego pępka

ale super ja się nie mogę doczekać kiedy zacznie mi się odznaczać

Napisane przez AsiaW**

początek mojej ciąży nie mogłam patrzeć na słodycze, odrzucał mnie sam widok i zapach słodkiego, a teraz pochłaniałabym kilogramami, muszę się stopować, żeby nie przesadzić. Wogóle jeśli chodzi o zachcianki to raz mam ochote na coś słodkiego a za chwilę na coś pikantnego kwasnego

mam tak samo ostatnio jestem pochlaniaczem slodyczy

[Kinqaa]

Allgood wiesz co to znaczy komuś uslugiwac a robić po prostu kanapki z czystej chęci ?

[askaa02]

Napisane przez dusiolka

Mi nawet do głowy nie przyszło zeby wstawać przed moim i robic mu kanapki albo śniadanie;d nie jestem az taka miła najwyraźniej ale tz jakos nie narzeka;p

hehe ale z nas żony ja wstaje razem z tz o 7mej i to on robi sniadanie codziennie sobie i mi oraz sobie kanapke do pracy tak się przyjęło i niech tak zostanie jak najdłużej

[smerfetka2808]

Napisane przez AsiaW**

chyba jako jedne z ostatnich zostałysmy

początek mojej ciąży nie mogłam patrzeć na słodycze, odrzucał mnie sam widok i zapach słodkiego, a teraz pochłaniałabym kilogramami, muszę się stopować, żeby nie przesadzić. Wogóle jeśli chodzi o zachcianki to raz mam ochote na coś słodkiego a za chwilę na coś pikantnego kwasnego

no jak mamy termin jako jedne z ostatnich to tak jest
a co do slodyczy to nawet mi o nich nie przypominaj
przez pierwsze 3 miesiące nie mogłam na nie patrzec i dzięki temu schudłam 4kg ale teraz nadrabiam

Napisane przez Szczeperka

W ogóle czy Wam też powracają mdłości? Czy to tylko ja mam takie "szczęście"?
Przestałam mieć skurcze a mdłości wróciły... Dziś znów mnie męczą, i wczoraj były, i przedwczoraj
Na szczęście nie ograniczają mojego jedzenia :P

oj biedna
mnie tam nie wracaja póki co i mam nadzieję że tak zostanie

Napisane przez dusiolka

Mi nawet do głowy nie przyszło zeby wstawać przed moim i robic mu kanapki albo śniadanie;d nie jestem az taka miła najwyraźniej ale tz jakos nie narzeka;p

ale ja nie wstaje przed nim tylko jak ma na 6 rano to robie wieczorem kanapki a jak ma na noc czy popołudniu to robię mu zaraz przed wyściem do pracy i dla mnie to nie jest jakis przymus

pisałam do Montanki i mi odpisała że od godzinki jest w domku nadal w dwupaku i jak będzie miała czas to do nas zaglądnie

[Kinqaa]

Smerfetka całe szczęście! Czekamy na nią

[mmgi]

Smerfetka, a Ty dalej ćwiczysz, czy odpuściłaś?

[Kinqaa]

A ja zaraz rusze moja szanowna do sklepu później tylko dogotowac ziemniaki do kotlecikow i surowke zrobię...

[bajlaga]

Dobrze, że u Montanki ok

mam Laysy Ostre Chilli i kombinuję czy je otwierać czy się powstrzymać

[ewka555]

jak tż ma na 7 do pracy, to robię mu wieczorem kanapki, a jak idzie w weekendy na 9, to robię mu rano i od razu sobie śniadanie
Pewnie, że każdy ma rączki, ale do pracy ma 50 km, wstaje o 5 i wraca o 17 więc w sumie jest to dla mnie przyjemnością, żeby zrobić mu te kanapki.

biorę się za to ciasto
i co ..poszłam do sklepu i oczywiście jednej rzeczy nie kupiłam

[Kinqaa]

Bajlaga otwieraj! :p

[smerfetka2808]

Napisane przez mmgi

Smerfetka, a Ty dalej ćwiczysz, czy odpuściłaś?

nie ćwiczę już bo mi brzuch twardnieje nie chcę ryzykować chociaż czasami mnie mega ochota bierze

Napisane przez Kinqaa

Smerfetka całe szczęście! Czekamy na nią

noo tez się cieszę

Napisane przez ewka555

jak tż ma na 7 do pracy, to robię mu wieczorem kanapki, a jak idzie w weekendy na 9, to robię mu rano i od razu sobie śniadanie
Pewnie, że każdy ma rączki, ale do pracy ma 50 km, wstaje o 5 i wraca o 17 więc w sumie jest to dla mnie przyjemnością, żeby zrobić mu te kanapki.

biorę się za to ciasto
i co ..poszłam do sklepu i oczywiście jednej rzeczy nie kupiłam

to tak zwany kalafiorek ciążowy
dlatego ja zawsze z listą chodzę

[bajlaga]

Napisane przez Kinqaa

Bajlaga otwieraj! :p

Ok, czekałam na pozwolenie

[askaa02]

Napisane przez smerfetka2808

pisałam do Montanki i mi odpisała że od godzinki jest w domku nadal w dwupaku i jak będzie miała czas to do nas zaglądnie

Całe szczęście


Dziewczyny, jadę jutro w rodzinne str, a w piątek IKEA, co oprócz wanienki i przewijaka z załącznika powinnam jeszcze nabyc ? Macie jakieś pomysły ?

[smerfetka2808]

Bajlaga, a ja mam cheetosy ketchupowe ale teraz sobie winogron szamam

idę pranie powiesić bo musiałam mieć troszkę odpoczynku, jeszcze łazienka i kuchnia d o wysprzątania

---------- Dopisano o 12:15 ---------- Poprzedni post napisano o 12:14 ----------

aska, podobno ochraniacz na szczebelki tez jest fajny w IKEI
chyba nawet Montatnka o tym pisała

[Kinqaa]

Napisane przez bajlaga

Ok, czekałam na pozwolenie

Mi się zachciało pizzy ale kawałeczka malutkiego :P
Bosz...jak ja schudne...

[allgoodthings]

bajlanga jasne, że otwieraj

kinga o ile muszę wstawać wcześniej to tak, wtedy usługuję

[askaa02]

Napisane przez smerfetka2808

[/COLOR]aska, podobno ochraniacz na szczebelki tez jest fajny w IKEI
chyba nawet Montatnka o tym pisała

na pewno pomacam

Napisane przez Kinqaa

Mi się zachciało pizzy ale kawałeczka malutkiego :P
Bosz...jak ja schudne...

dzięki bogu mnie odrzuca od pizzy, coś mam od miesiąca odrzut na wszystko co pomidorowe

za to czymś słodkim nigdy nie pogardzę dobrze, ze wynik glukozy poznam dopiero we wtorek do tego czasu jestem szcześliwie nieświadoma

[Kinqaa]

Allgood moim zdaniem to nie jest uslugiwanie. Uslugiwanie jest wtedy, kiedy ktoś od ciebie tego wymaga/nakazuje ci

[kleo111]

Napisane przez askaa02

Całe szczęście


Dziewczyny, jadę jutro w rodzinne str, a w piątek IKEA, co oprócz wanienki i przewijaka z załącznika powinnam jeszcze nabyc ? Macie jakieś pomysły ?

Jeśli chodzi o Ikeę to może pokrowce na przewijak?

Miałam Was wczoraj nadrobić, ale tak późno wróciliśmy, że nie dałam rady. Może dziś mi się uda. Tymczasem miałam wstawić zdjęcia moich lidlowskich i biedronkowych zdobyczy, ale po raz kolejny wyswietla mi się, że zdjęcia są uszkodzone Mam nowy tel. i wizaż nie chce mi dodawać zdjęć z niego

[smerfetka2808]

Napisane przez Kinqaa

Allgood moim zdaniem to nie jest uslugiwanie. Uslugiwanie jest wtedy, kiedy ktoś od ciebie tego wymaga/nakazuje ci

ja mojemu już przed ślubem obiecałam kanapki do pracy

a po kilku miesiącach spotykania jego pytamie brzmiało:
Tż: a jeśli byłabyś moją żoną robiłabyś mi kanapki do pracy?
Ja: a czemu nie, pewnie.
Tż: a to dobrze lepiej mi będzie decyzję podjąć
taki szczery
oczywiście ja to wzięłam na żarty a on nie

[bajlaga]

No to szamam chipsy i wiecie co... popijam pepsi, tak mnie naszło nooo w końcu to wątek jedzeniowy a co mi tam, raz na jakiś czas można...

Kinqaa a Ciebie to zabiję, chyba dzisiaj Tż wyciągnę na pizzę

[justynalyp]

opowiem wam pewną historię, która przydarzyła się w mojej rodzinie.
Pewna moja ciotka zaszła w ciąże, urodziła, chłopiec miał pewne problemy zdrowotne i co jakiś czas musiała pojawiać się z nim w szpitalu na wizyty kontrolne. Ciotka mieszka na wsi, do szpitala jeździła do miasta. Pewnego dnia pojechała na taka wizytę. Do jej domu zadzwonili ze szpitala, nic nie mówiąc, informując tylko babcię, że ma zabrać wnuczka ze szpitala, bo matka dziecka zostaje. Babcia cała w nerwach, nie wie o co chodzi, na zbity pysk jedzie do szpitala. A tam okazuję się, że jej córka rodzi drugiego syna. Tak kobieta nie wiedziała, że jest w ciąży.

[smerfetka2808]

A to moje wczorajsze prezenty a a raczej Małego

[bajlaga]

Napisane przez smerfetka2808

A to moje wczorajsze prezenty a a raczej Małego

Patrzę na te spodenki i myślałam, że to ciążowe

[smerfetka2808]

Napisane przez bajlaga

No to szamam chipsy i wiecie co... popijam pepsi, tak mnie naszło nooo w końcu to wątek jedzeniowy a co mi tam, raz na jakiś czas można...

Kinqaa a Ciebie to zabiję, chyba dzisiaj Tż wyciągnę na pizzę

smacznego
my chyba w sobotę pójdziemy na pizzę

Napisane przez justynalyp

opowiem wam pewną historię, która przydarzyła się w mojej rodzinie.
Pewna moja ciotka zaszła w ciąże, urodziła, chłopiec miał pewne problemy zdrowotne i co jakiś czas musiała pojawiać się z nim w szpitalu na wizyty kontrolne. Ciotka mieszka na wsi, do szpitala jeździła do miasta. Pewnego dnia pojechała na taka wizytę. Do jej domu zadzwonili ze szpitala, nic nie mówiąc, informując tylko babcię, że ma zabrać wnuczka ze szpitala, bo matka dziecka zostaje. Babcia cała w nerwach, nie wie o co chodzi, na zbity pysk jedzie do szpitala. A tam okazuję się, że jej córka rodzi drugiego syna. Tak kobieta nie wiedziała, że jest w ciąży.

o ludzie!
tak się zastanawiam czy to jest naprawdę możliwe

[Kinqaa]

Napisane przez smerfetka2808

ja mojemu już przed ślubem obiecałam kanapki do pracy

a po kilku miesiącach spotykania jego pytamie brzmiało:
Tż: a jeśli byłabyś moją żoną robiłabyś mi kanapki do pracy?
Ja: a czemu nie, pewnie.
Tż: a to dobrze lepiej mi będzie decyzję podjąć
taki szczery
oczywiście ja to wzięłam na żarty a on nie

rozwalilas mnie! ale ja tez raz rzucilam podobnym tekstem do Tzta robilam kanapki a on sobie kawę trzymając nóż w ręku się go spytalam :
" I jak nadaję się na żonę?!"

Napisane przez bajlaga

No to szamam chipsy i wiecie co... popijam pepsi, tak mnie naszło nooo w końcu to wątek jedzeniowy a co mi tam, raz na jakiś czas można...

Kinqaa a Ciebie to zabiję, chyba dzisiaj Tż wyciągnę na pizzę

Czekaj czekaj pierw wydam dziecko na świat a później dus

[smerfetka2808]

Bajlaga;48443732]Patrzę na te spodenki i myślałam, że to ciążowe

tak jak mój mąż wczoraj myślał że spódnice sobie kupiłam

[Karoloo]

Cieszę się, że u Montanki jest wszystko OK

[smerfetka2808]

Napisane przez Kinqaa

rozwalilas mnie! ale ja tez raz rzucilam podobnym tekstem do Tzta robilam kanapki a on sobie kawę trzymając nóż w ręku się go spytalam :
" I jak nadaję się na żonę?!"

też dobre buahaha