Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV - Strona 100 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-10-09, 09:40   #2971
d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 32 352
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

Agatko dalej walczę z przeziębieniem. A ogólnie ok. Muli mnie od czasu do czasu...

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka
d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-09, 09:41   #2972
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

Ja siedzę u neuro, powinna być 15 min temu...
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-09, 09:50   #2973
wadera4
Wtajemniczenie
 
Avatar wadera4
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 2 141
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość
pracujesz nad wcześniejszym terminem
Może trochę przyspieszę, ale w szpitalu będę tylko leżeć, to średnia powinna wyjść jakoś tydzień przed terminem


Cytat:
Napisane przez Mlebidakin Pokaż wiadomość
wczoraj byłam na wizycie i mi się szyjka rozwiera - za tydzień idę na kontrolę, jak dalej będzie się skracać i rozwierać to ma być szew
na czym to polega? to boli? usypiają? boje się, bo nie wiem na czym to polega
na razie mam tydzień leżeć i luteina dopochwowo plus asmag
To leż grzecznie


Cytat:
Napisane przez agatkaa1 Pokaż wiadomość
A ja mam takie pytanie w co ja będę miała ubrać dziecko na wyjście ze szpitala??
Podłączam się. Ja mam kombinezon, taki typowo zimowy, nie wiem czy to będzie dobre zresztą nie wiadomo co nam pogoda zafunduje, 2 lata temu jak brałam ślub było 20 stopni, równie dobrze może być 5.


[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;48454983]Ja siedzę u neuro, powinna być 15 min temu...[/QUOTE]






Kochane a ja do Was z głupim pytaniem... Po co do rodzenia te wszystkie piłki, materace i drabinki?... Nie chodziłam do szkoły rodzenia i teraz jestem głupia jak but nie będę współpracować, jak to mówią położne...
__________________

Są groby uwiecznione tylko wspomnieniem, na których wciąż tli się płomień rozpaczy.
wadera4 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-09, 09:55   #2974
agatkaa1
Zakorzenienie
 
Avatar agatkaa1
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 11 744
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

Gryzia no to zdrówka!

Perse

Waderka ja właśnie też mam kombinezon a jak kombinezon to co jeszcze pod niego ubrać?? no i też właśnie zależy jaka będzie pogoda...
A co do piłek to na nich się skacze żeby skurcze wywołać mocniejsze itd. Nie martw się bo ja też na SR nie chodziłam ale ginka pow że położna wszystko mówi i jak się jej słucha i współpracuje z nią to idzie super!
__________________
Dla świata Byliście tylko cząstką, dla Nas całym światem....

26,01,2011[*]
23,04,2013[*]

Nasze Szczęście- IGOREK
agatkaa1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-09, 10:04   #2975
wadera4
Wtajemniczenie
 
Avatar wadera4
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 2 141
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez agatkaa1 Pokaż wiadomość
Waderka ja właśnie też mam kombinezon a jak kombinezon to co jeszcze pod niego ubrać?? no i też właśnie zależy jaka będzie pogoda...
A co do piłek to na nich się skacze żeby skurcze wywołać mocniejsze itd. Nie martw się bo ja też na SR nie chodziłam ale ginka pow że położna wszystko mówi i jak się jej słucha i współpracuje z nią to idzie super!
To ja chyba nie umiem słuchać jeszcze w takim stresie


Lecę do roboty, burole czekają.


A dziś u nas taki przygnębiający dzień. U sąsiadów pogrzeb. Tam ktoś umiera, tu ktoś czeka na narodziny dziecka...
__________________

Są groby uwiecznione tylko wspomnieniem, na których wciąż tli się płomień rozpaczy.
wadera4 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-09, 10:04   #2976
Wika28
Zakorzenienie
 
Avatar Wika28
 
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 19 001
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

Dziewczyny, wpadam tylko na chwilę i proszę o modlitwę, mocne kciuki, dobre myśli i wszystko co możliwe - Majeczka ma właśnie operację w Łodzi. Ta moja mała chrześnica, która tyle przeszła. Wszystkie wyniki dobre, nóżki wyprostowane, wszystkie złe diagnozy niesprawdzone, więc podjęli się operacji odbytu, który jest lekko przesunięty. Ufam, że wszystko pójdzie dobrze i że to już definitywny koniec jej wizyt w szpitalach
Wika28 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-09, 10:10   #2977
agatkaa1
Zakorzenienie
 
Avatar agatkaa1
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 11 744
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

Wadera umiesz umiesz! Wystarczy że będziesz dobrze oddychać!

Wika trzymamy!!
__________________
Dla świata Byliście tylko cząstką, dla Nas całym światem....

26,01,2011[*]
23,04,2013[*]

Nasze Szczęście- IGOREK
agatkaa1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-09, 10:31   #2978
h0pe
Wtajemniczenie
 
Avatar h0pe
 
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 2 269
GG do h0pe
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

GRYZIA dziekuje ze pytasz :-* zdrowoej myszko

My od 6 na nogach, wlasnie wracamy z tej wizyty. Dr potwierdzila ze miekka ta szyjka, ale na szczescoe trzyma i sie nie skraca. Serduszko bije, posiew pobralysmy. Wracamy o polowe lzejsi...

Cytat:
Napisane przez Wika28 Pokaż wiadomość
Dziewczyny, wpadam tylko na chwilę i proszę o modlitwę, mocne kciuki, dobre myśli i wszystko co możliwe - Majeczka ma właśnie operację w Łodzi. Ta moja mała chrześnica, która tyle przeszła. Wszystkie wyniki dobre, nóżki wyprostowane, wszystkie złe diagnozy niesprawdzone, więc podjęli się operacji odbytu, który jest lekko przesunięty. Ufam, że wszystko pójdzie dobrze i że to już definitywny koniec jej wizyt w szpitalach
Daj Boze wszystkiego dobrego dla Majeczki
h0pe jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-09, 10:50   #2979
Kucyk_Truskawkowy
Zakorzenienie
 
Avatar Kucyk_Truskawkowy
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 3 565
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez Wika28 Pokaż wiadomość
Dziewczyny, wpadam tylko na chwilę i proszę o modlitwę, mocne kciuki, dobre myśli i wszystko co możliwe - Majeczka ma właśnie operację w Łodzi. Ta moja mała chrześnica, która tyle przeszła. Wszystkie wyniki dobre, nóżki wyprostowane, wszystkie złe diagnozy niesprawdzone, więc podjęli się operacji odbytu, który jest lekko przesunięty. Ufam, że wszystko pójdzie dobrze i że to już definitywny koniec jej wizyt w szpitalach
Biedne maleństwo.. Trzymam kciuki ogromnie mocno!





Cytat:
Napisane przez h0pe Pokaż wiadomość
GRYZIA dziekuje ze pytasz :-* zdrowoej myszko

My od 6 na nogach, wlasnie wracamy z tej wizyty. Dr potwierdzila ze miekka ta szyjka, ale na szczescoe trzyma i sie nie skraca. Serduszko bije, posiew pobralysmy. Wracamy o polowe lzejsi...

:
Uffff.

Był teść doprowadził mnie do szału wewnętrznego (na zewnątrz robiłam dobrą minę do złej gry). Sprzeczał sie ze mną że rąk nie umyje.. Że przesadzam. On ma rączki czyste. Potem wziął do buzi pełnej zgniłych zębów rączkę Maksia i zaczął ją ssać. Nie zdążyłam jej przetrzeć a M wziął tą rączkę do buzi ;(
Mam nerwa, jestem wściekła. Chce mi się płakać. Mogę być uznana za paranoiczke, ale znieść tego człowieka nie mogę a najgorzej że muszę...


Wysłane z mojego LG-P880 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 10:50 ---------- Poprzedni post napisano o 10:40 ----------

Odrazu przypomniało mi się to rozdrabnianie w buzi jedzenia. Na to samo wyszło...

Wysłane z mojego LG-P880 przy użyciu Tapatalka
Kucyk_Truskawkowy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-09, 11:04   #2980
h0pe
Wtajemniczenie
 
Avatar h0pe
 
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 2 269
GG do h0pe
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

Kucyku ja nie uwazam tego za przesade, tez bym sie tego brzydzila, egzekwowala i denerwowala o to, ja juz w ciazy mam schiza o infekcje i staram sie dopnowac wszystkiego, a co dopiero taki bezposredni kontakt dziecka z tym wszystkim, biedna jestes, mam nadzieje ze nie czesto beda cie dreczyc te sytuacje :-*
h0pe jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-09, 11:55   #2981
dwakolory1
Wtajemniczenie
 
Avatar dwakolory1
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: zachodnioporskie
Wiadomości: 2 573
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez Wika28 Pokaż wiadomość
Dziewczyny, wpadam tylko na chwilę i proszę o modlitwę, mocne kciuki, dobre myśli i wszystko co możliwe - Majeczka ma właśnie operację w Łodzi. Ta moja mała chrześnica, która tyle przeszła. Wszystkie wyniki dobre, nóżki wyprostowane, wszystkie złe diagnozy niesprawdzone, więc podjęli się operacji odbytu, który jest lekko przesunięty. Ufam, że wszystko pójdzie dobrze i że to już definitywny koniec jej wizyt w szpitalach
Kciuki! Oby wszystko się udało.
Cytat:
Napisane przez h0pe Pokaż wiadomość
My od 6 na nogach, wlasnie wracamy z tej wizyty. Dr potwierdzila ze miekka ta szyjka, ale na szczescoe trzyma i sie nie skraca. Serduszko bije, posiew pobralysmy. Wracamy o polowe lzejsi...
No i całe szczęście że wszytsko ok! I spokojni jesteście teraz.
__________________
03.09.2003 r.- Kubuś
19.05.2016 r.- panna z odzysku

17.02.2013 r. [*]- 10 tc
15.11.2013 r.[*]- Ania 16tc

dwakolory1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-09, 12:04   #2982
d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 32 352
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

Ja po pracy mam podjechać do mojego gina i zapytać o wynik tych p.ciał. Uspokoję się na pewno, chociaż są ujemne, to jednak wolę, żeby lekarz zobaczył.

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka
d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-09, 12:25   #2983
201704210903
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 12 449
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez jojla Pokaż wiadomość

oj Kochana leż, odpoczywaj będzie dobrze
grzecznie leże - teraz na obiadek wstałam

---------- Dopisano o 12:17 ---------- Poprzedni post napisano o 12:17 ----------

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;48454013]

Mleb kciuki za szyjkę.


Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka [/QUOTE]


---------- Dopisano o 12:18 ---------- Poprzedni post napisano o 12:17 ----------

Cytat:
Napisane przez agatkaa1 Pokaż wiadomość
Pani, Melbi za Wasze szyjki.... trzymamy...a czy później Paniczko musisz leżakować non stop??


---------- Dopisano o 12:23 ---------- Poprzedni post napisano o 12:18 ----------

Cytat:
Napisane przez wadera4 Pokaż wiadomość

To leż grzecznie


---------- Dopisano o 12:25 ---------- Poprzedni post napisano o 12:23 ----------

Cytat:
Napisane przez Wika28 Pokaż wiadomość
Dziewczyny, wpadam tylko na chwilę i proszę o modlitwę, mocne kciuki, dobre myśli i wszystko co możliwe - Majeczka ma właśnie operację w Łodzi. Ta moja mała chrześnica, która tyle przeszła. Wszystkie wyniki dobre, nóżki wyprostowane, wszystkie złe diagnozy niesprawdzone, więc podjęli się operacji odbytu, który jest lekko przesunięty. Ufam, że wszystko pójdzie dobrze i że to już definitywny koniec jej wizyt w szpitalach
kciuki
201704210903 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-09, 12:36   #2984
Kucyk_Truskawkowy
Zakorzenienie
 
Avatar Kucyk_Truskawkowy
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 3 565
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

Mlebidakin Tobie też szyjka się skraca? Umkneło mi... Eh.. Współczuję. Leżakuj ładnie.

Gryzia ciekawe co dr powie... Daj znać.


A ja zainteresowałam się tematem celiaki. Jedyne 350zl i będziemy wiedzieć czy Maksiu odziedziczył. Badania genetyczne się robi. Wymaz z policzka na szczęście.

Wysłane z mojego LG-P880 przy użyciu Tapatalka
Kucyk_Truskawkowy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-09, 12:50   #2985
moni_ka.g
Zakorzenienie
 
Avatar moni_ka.g
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: gdzieś pod lasem :)
Wiadomości: 12 241
GG do moni_ka.g
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

Kucyk - jak tesciowa ciamkala palce J. to podchodzilam, zabieralam reke J. i mowilam niby synowi ze nie wkladamy nikomu palcow do buzi. Podzialalo. Sama nie mamle jego palcow wiec takie to dla mnie przynajmniej dziwne.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
moni_ka.g jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-09, 13:05   #2986
pani22ka
Zakorzenienie
 
Avatar pani22ka
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 169
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;48453321]

Pani - No to co, leżing? Babcia będzie do końca ciąży?[/QUOTE]mam nadzieję, że nie. nie ma jak

Cytat:
Napisane przez Mlebidakin Pokaż wiadomość
wczoraj byłam na wizycie i mi się szyjka rozwiera - za tydzień idę na kontrolę, jak dalej będzie się skracać i rozwierać to ma być szew
na czym to polega? to boli? usypiają?
usypiają. nic nie boli. zero dyskomfortu. choć basen nie jest fajny

Cytat:
Napisane przez wadera4 Pokaż wiadomość
Po co do rodzenia te wszystkie piłki, materace i drabinki?...
nie wiem ja chciałam leżeć i umierać. wszelkie propozycje kwitowałam: NIE. często chodziłam pod prychę za każdym razem goląc nogi i myjąc wlosy :brzyda l:

Cytat:
Napisane przez wadera4 Pokaż wiadomość
To ja chyba nie umiem słuchać jeszcze w takim stresie
oni muszą to brać pod uwagę. ciekawe jaki procent stanowią "wspópracujące":confu sed:

Cytat:
Napisane przez Wika28 Pokaż wiadomość
Ufam, że wszystko pójdzie dobrze i że to już definitywny koniec jej wizyt w szpitalach
ja też. trzymam mocnnnoooo!

Cytat:
Napisane przez h0pe Pokaż wiadomość
Wracamy o polowe lzejsi...
wierzę. uf

Cytat:
Napisane przez Kucyk_Truskawkowy Pokaż wiadomość
Sprzeczał sie ze mną że rąk nie umyje.. Że przesadzam. On ma rączki czyste. Potem wziął do buzi pełnej zgniłych zębów rączkę Maksia i zaczął ją ssać.
boshe, to zakrawa od złośliwość. i zwykłą podłość.
czy mycie rąk boli?????


Michał zamiast do żłoba... dostał antybiotyk milusio.
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
T. 9.03.2013
O. 3.03.2015

pani22ka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-09, 13:20   #2987
d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 32 352
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

Kucyk dostałam odpowiedź na maila. Napisał, że oba wyniki są w normie i nie ma powodu, żebym przyjmowała jakieś leki. Mam do niego zaufanie, więc czekam grzecznie do wizyty

Wika trzymam kciuki!

Kucyk trzymam kciuki, żeby M nie odziedziczyl celiakii. A to wkładanie palców do buzi bleeee.



Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka
d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-09, 13:24   #2988
Luna0
Zakorzenienie
 
Avatar Luna0
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 4 340
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość
nie wiem czy wraca. chciałabym bo nie wytrzymuję z nim nerwowo (a on ze mną... - nudzi się. bez żłoba, bez placu zabaw - tylko matka i matka). gorączki nie ma. cały czas kaszel i katar.\
jeju u nas to samo. Dwa dni bez dżemek (remont u sąsiada i wczoraj awaria zalewałam sąsiada więc przemarsz fachowców przez dom) bez spacerów, bo wczoraj mocno wiało i wysiadam. Wczoraj miałam taką niechęć to wszystkiego a ze mną mój syn który ciągle chciał coś co nie istniało albo było niedozwolone byle na mnie pokrzyczeć
Dziś rano nie usnął, przed chwilą byliśmy w supermarkecie i placu zabaw (musiałam wziąśc na zakupy bo pusta lodówka ) i inne dziecko. Teraz słodko dżemie a ja odpoczywam....całkiem inny dzień.
(chociaż już drżę bo słysze po ścianach młotek )


Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość
- czytanie, czytanie, czytanie (dziś "W areoplanie" z 20 razy czytałam)
- budowa garażu (mama buduje, Michał podpowiada, podaje klocki, sprawdza w trakcie budowy, które auto wjedzie i które zwierzątka mogą wejść przez okno a które przez drzwi, a którym musimy zrobić inne wejście)
- puszczanie samochodów - on do mnie, ja do niego. najważniejsze by dojechały z przyczepą
- sorter (Michał wrzuca, mama podziwia)
- oglądanie albumów z opowieściami kto, co i dlaczego
- rysowanie (Michał zadaje, mama rysuje, Michał upiększa malowanki mamy)
- przed drzemką układanie zwierzątek do spania, przykrywanie koparki kocykiem itp
U nas idento, oprócz dwóch ostatnich pozycji

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;48444208]U nas zainteresowanie książkami nadal jest średnie.
Wczoraj czy przedwczoraj Artek potargał moją ulubioną książkę-dotykankę Księga dźwięków się już do niczego nie nadaje. Ja wychodzę z założenia, że te książki to nie eksponaty muzealne i może je sobie targać, ale szczerze przyznam, że trochę mi ich szkoda
A tak reszta - to u nas właśnie TŻ się tak z nim bawi głównie, budują klocki, puszczają autka, rzucają piłką itd. Ja jestem ta nudna mamuśka, która zostawia samego i sprząta, TŻ jest od zabaw...[/QUOTE]
Mi mama wszystkie książki posklejała i działają

reszte nadrobie później
__________________
Żona
Synuś

Aniołek 25.05.2012
"...Widze Ciebie w głowie, nosze Ciebie w sobie..."
Luna0 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-09, 13:40   #2989
zebrawpaski
Zakorzenienie
 
Avatar zebrawpaski
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 594
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez Kubek29 Pokaż wiadomość
Kapcie sa Tymka. ( wiec nie wiem czy kolor zajefajny )
Moje te drugie, z tylu.
Kubek- jak Ci się zedrą i sprawdzą to daj znać- mam całą szafę takich, moja sąsiadka obdarowuje nas takimi na każdą możliwą okazję (sąsiadka Rodziców i każdy z domowników zawsze dostaje parę) na zimę są świetne tylko trochę śliskie....

Cytat:
Napisane przez agatkaa1 Pokaż wiadomość
A ja mam takie pytanie w co ja będę miała ubrać dziecko na wyjście ze szpitala??
musisz naszykować kilka wariantów
ja miałam w domu zostawione trzy kombinezony-pajacyki różnej grubości- kazałam przywieźć Tz-etowi najcieńszy bo gdy wychodziliśmy po 14.00 było ciepło- w końcu założyłam tylko czapkę i Tosia została w tym w czym była na sali w szpitalu- śpiochy+bodziak - tylko otuliłam fotelik kocykiem aby w aucie znowu ją odkryć.
Pamiętaj tylko, że kombinezon musi być taki z rękami i nogami aby dało się dziecko w foteliku zapiąć


Cytat:
Napisane przez Wika28 Pokaż wiadomość
Dziewczyny, wpadam tylko na chwilę i proszę o modlitwę, mocne kciuki, dobre myśli i wszystko co możliwe - Majeczka ma właśnie operację w Łodzi. Ta moja mała chrześnica, która tyle przeszła. Wszystkie wyniki dobre, nóżki wyprostowane, wszystkie złe diagnozy niesprawdzone, więc podjęli się operacji odbytu, który jest lekko przesunięty. Ufam, że wszystko pójdzie dobrze i że to już definitywny koniec jej wizyt w szpitalach
modlę i kciukam

Cytat:
Napisane przez moni_ka.g Pokaż wiadomość
Kucyk - jak tesciowa ciamkala palce J. to podchodzilam, zabieralam reke J. i mowilam niby synowi ze nie wkladamy nikomu palcow do buzi. Podzialalo. Sama nie mamle jego palcow wiec takie to dla mnie przynajmniej dziwne.
bardzo dyplomatycznie

Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość
Michał zamiast do żłoba... dostał antybiotyk milusio.
i na gratis dostaje Babcię a Ty teraz jestes na kilka dni tylko dla Oli

---------- Dopisano o 13:34 ---------- Poprzedni post napisano o 13:32 ----------

Melb-
Michał paniki z poszytej szyjki i patrz jaki fajny-

---------- Dopisano o 13:40 ---------- Poprzedni post napisano o 13:34 ----------

wederka
sos słodko- kwaśny z papryki
4kg papryki kolorowej
5 cebul
1 główka czosnku
1 szkl octu
1 szkl oleju
30 dkg cukru
2 łyżki soli
2 większe ketchupy- łagodny i pikantny
wymieszać wszystko- nakładać do słoi, pasteryzować 20 minut

wykorzystuję go do ryżu, podaję na ciepło z kurczakiem lub rybą
lub ewentualnie zimny do sałatki z kurczakiem -gyrosem gdzie też w składzie jest sos słodko kwaśny

sałatka- warstwami:
2 woreczki ryżu
podwójna pierś z kurczaka - pokrojona, usmażona z przyprawą gyros
sos słodko- kwaśny
jajka
majonez
por lub cebula
sos- słodko kwaśny
__________________
Anielka - 03.11.2010
Hubert - 29.05.2011


JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
KASIA
JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
TOSIA
zebrawpaski jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-09, 13:52   #2990
dwakolory1
Wtajemniczenie
 
Avatar dwakolory1
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: zachodnioporskie
Wiadomości: 2 573
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;48458291]Napisał, że oba wyniki są w normie i nie ma powodu, żebym przyjmowała jakieś leki. Mam do niego zaufanie, więc czekam grzecznie do wizyty
[/QUOTE]

No i całe szczęście!!!
__________________
03.09.2003 r.- Kubuś
19.05.2016 r.- panna z odzysku

17.02.2013 r. [*]- 10 tc
15.11.2013 r.[*]- Ania 16tc

dwakolory1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-09, 14:01   #2991
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

Eeeeeeeeeeeeeeeej, co z tymi szyjkami? Do pionu wszystkie!!!


Ja przyznam szczerze, że mimo posiadania grzeczniusia, to jak nie wychodzimy na spacer, to jestem wrakiem człowieka

Kucyku, opowieści o Twoich teściach sprawiają, że mi się cofa :/
Co to w ogóle za memlanie palców??? Dla mnie to jakieś dziwne :/


Byłam u neuro. Mam przepisane leki Cinie i skierowanie na tomografię. Gacie pełne . Oczywiście muszę wybadać, jak to wszystko idzie w parze z kp.
Optymizmem mnie ta wizyta nie napełniła, choć z drugiej strony - skoro tyle lat przeżyłam z tym bólem, to chyba nie będzie aż tak źle, no nie? Jakiś paskud to by mnie już chyba zjadł, nie?
Niestety, ale na razie na TK się nie umawiam, muszę szukać neuro, który mi go przepisze na NFZ (dziś byłam na prywatnej wizycie, a na prywatną tomo już mnie niestety stać nie.).
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-09, 14:09   #2992
Luna0
Zakorzenienie
 
Avatar Luna0
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 4 340
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość
Byłam u gina. Z dzidziusiem wszystko OK.
Niestety szyjka ma 1,7 cm. Jutro powtórzenie czystości pochwy, we wtorek szpital i szycie. Bosko
dobrze że dzidziuś zdrowy, a szyjka była do przewidzenia ale i tak szkoda, bo dodatkowy stres

Cytat:
Napisane przez moni_ka.g Pokaż wiadomość
nie wiem wydawało mi się, że teraz chodzi o to, żeby sprawdzić czy ona w ogóle cokolwiek rośnie, bo na usg nic nie ma przy braku zarodka też normalnie rośnie beta zgłupiałam już



heh, beta była raz, na samym początku, później szczęśliwe czekanie na serduszko, którego nie ma. i co dalej
Monika a nie chcesz sprawdzić bety jeszcze raz po 48h?
Jestem pewna że będzie dobrze.
Moja kuzynka:
6,5tc brak zarodka, beta wysoka ale okazuje się że prawie nie rośnie. Załamka. Wizyta potwierdzająca obumarcie a tam tętno

Cytat:
Napisane przez Wika28 Pokaż wiadomość
Dziewczyny, wpadam tylko na chwilę i proszę o modlitwę, mocne kciuki, dobre myśli i wszystko co możliwe - Majeczka ma właśnie operację w Łodzi. Ta moja mała chrześnica, która tyle przeszła. Wszystkie wyniki dobre, nóżki wyprostowane, wszystkie złe diagnozy niesprawdzone, więc podjęli się operacji odbytu, który jest lekko przesunięty. Ufam, że wszystko pójdzie dobrze i że to już definitywny koniec jej wizyt w szpitalach
Mam nadzieje że wszystko ok

Cytat:
Napisane przez h0pe Pokaż wiadomość
GRYZIA dziekuje ze pytasz :-* zdrowoej myszko

My od 6 na nogach, wlasnie wracamy z tej wizyty. Dr potwierdzila ze miekka ta szyjka, ale na szczescoe trzyma i sie nie skraca. Serduszko bije, posiew pobralysmy. Wracamy o polowe lzejsi...


Daj Boze wszystkiego dobrego dla Majeczki
Uff no to dobrze

Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość
mam nadzieję, że nie. nie ma jak

usypiają. nic nie boli. zero dyskomfortu. choć basen nie jest fajny

nie wiem ja chciałam leżeć i umierać. wszelkie propozycje kwitowałam: NIE. często chodziłam pod prychę za każdym razem goląc nogi i myjąc wlosy :brzyda l:


Michał zamiast do żłoba... dostał antybiotyk milusio.
Ciekawe dlaczego szew a nie pessar, bo to się zakłada raz dwa
Nie boisz się drugiego porodu? Ja współpracowałam do czasu... ale na siłę mnie ciągły z łóżka na ziemie i tak i siak. Źle wspominam.

Buuu myślałam że obejdzie się bez. Zdrówka dla Michałka
__________________
Żona
Synuś

Aniołek 25.05.2012
"...Widze Ciebie w głowie, nosze Ciebie w sobie..."
Luna0 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-09, 14:09   #2993
dwakolory1
Wtajemniczenie
 
Avatar dwakolory1
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: zachodnioporskie
Wiadomości: 2 573
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;48458918]
Byłam u neuro. Mam przepisane leki Cinie i skierowanie na tomografię. Gacie pełne . Oczywiście muszę wybadać, jak to wszystko idzie w parze z kp.
Optymizmem mnie ta wizyta nie napełniła, choć z drugiej strony - skoro tyle lat przeżyłam z tym bólem, to chyba nie będzie aż tak źle, no nie? Jakiś paskud to by mnie już chyba zjadł, nie?
Niestety, ale na razie na TK się nie umawiam, muszę szukać neuro, który mi go przepisze na NFZ (dziś byłam na prywatnej wizycie, a na prywatną tomo już mnie niestety stać nie.).[/QUOTE]
Ja z moimi bólami glowy mam takie same obawy jak ty. Ale też myslę że to poprostu zwykłe migreny. Umów się koniecznie na nfz bo tomografia jest strasznie droga prywatnie. Ja mam neuro 12 listopada (na nfz) i zobaczymy co dalej. Myśle tylko żeby prywatnie zrobić prześwietlenie zatok.
__________________
03.09.2003 r.- Kubuś
19.05.2016 r.- panna z odzysku

17.02.2013 r. [*]- 10 tc
15.11.2013 r.[*]- Ania 16tc

dwakolory1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-09, 14:25   #2994
iza243
Zakorzenienie
 
Avatar iza243
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez Mlebidakin Pokaż wiadomość
ja bym kazała rodzicom oddać kasę za koronkę - a nie da się nadrobić plombą? ja nie mam pół zęba i mam plombe na sztyfcie, a koronkę dostanę jak plomba nie wytrzyma - oczywiście gryzę twarde np orzechy drugą stroną
ja dałam 350 plus srebrny łańcuszek (kosztował 150)

---------- Dopisano o 06:18 ---------- Poprzedni post napisano o 06:10 ----------


ale wynik

PANI - współczuję
wczoraj byłam na wizycie i mi się szyjka rozwiera - za tydzień idę na kontrolę, jak dalej będzie się skracać i rozwierać to ma być szew
na czym to polega? to boli? usypiają? boje się, bo nie wiem na czym to polega
na razie mam tydzień leżeć i luteina dopochwowo plus asmag

Kurcze oszczedzaj sie




Cytat:
Napisane przez wadera4 Pokaż wiadomość
Może trochę przyspieszę, ale w szpitalu będę tylko leżeć, to średnia powinna wyjść jakoś tydzień przed terminem




To leż grzecznie




Podłączam się. Ja mam kombinezon, taki typowo zimowy, nie wiem czy to będzie dobre zresztą nie wiadomo co nam pogoda zafunduje, 2 lata temu jak brałam ślub było 20 stopni, równie dobrze może być 5.









Kochane a ja do Was z głupim pytaniem... Po co do rodzenia te wszystkie piłki, materace i drabinki?... Nie chodziłam do szkoły rodzenia i teraz jestem głupia jak but nie będę współpracować, jak to mówią położne...
Mi kazały skakać na piłce żeby przyspieszyć rozwarcie.Szczerze mówiac na tej piłce było mi koszmarnie,lepieh znosiłam skurcze na siedząco.






Cytat:
Napisane przez wadera4 Pokaż wiadomość
To ja chyba nie umiem słuchać jeszcze w takim stresie


Lecę do roboty, burole czekają.


A dziś u nas taki przygnębiający dzień. U sąsiadów pogrzeb. Tam ktoś umiera, tu ktoś czeka na narodziny dziecka...






Cytat:
Napisane przez Wika28 Pokaż wiadomość
Dziewczyny, wpadam tylko na chwilę i proszę o modlitwę, mocne kciuki, dobre myśli i wszystko co możliwe - Majeczka ma właśnie operację w Łodzi. Ta moja mała chrześnica, która tyle przeszła. Wszystkie wyniki dobre, nóżki wyprostowane, wszystkie złe diagnozy niesprawdzone, więc podjęli się operacji odbytu, który jest lekko przesunięty. Ufam, że wszystko pójdzie dobrze i że to już definitywny koniec jej wizyt w szpitalach



Jak ta mała kruszynka sie wycierpiOby to była już ostatnia operacja


Cytat:
Napisane przez h0pe Pokaż wiadomość
GRYZIA dziekuje ze pytasz :-* zdrowoej myszko

My od 6 na nogach, wlasnie wracamy z tej wizyty. Dr potwierdzila ze miekka ta szyjka, ale na szczescoe trzyma i sie nie skraca. Serduszko bije, posiew pobralysmy. Wracamy o polowe lzejsi...


Daj Boze wszystkiego dobrego dla Majeczki
WidziszUspokoiłas sie




Cytat:
Napisane przez Kucyk_Truskawkowy Pokaż wiadomość
Biedne maleństwo.. Trzymam kciuki ogromnie mocno!






Uffff.

Był teść doprowadził mnie do szału wewnętrznego (na zewnątrz robiłam dobrą minę do złej gry). Sprzeczał sie ze mną że rąk nie umyje.. Że przesadzam. On ma rączki czyste. Potem wziął do buzi pełnej zgniłych zębów rączkę Maksia i zaczął ją ssać. Nie zdążyłam jej przetrzeć a M wziął tą rączkę do buzi ;(
Mam nerwa, jestem wściekła. Chce mi się płakać. Mogę być uznana za paranoiczke, ale znieść tego człowieka nie mogę a najgorzej że muszę...


Wysłane z mojego LG-P880 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 10:50 ---------- Poprzedni post napisano o 10:40 ----------

Odrazu przypomniało mi się to rozdrabnianie w buzi jedzenia. Na to samo wyszło...

Wysłane z mojego LG-P880 przy użyciu Tapatalka



Twój teść jest obrzydliwy


Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość
mam nadzieję, że nie. nie ma jak

usypiają. nic nie boli. zero dyskomfortu. choć basen nie jest fajny

nie wiem ja chciałam leżeć i umierać. wszelkie propozycje kwitowałam: NIE. często chodziłam pod prychę za każdym razem goląc nogi i myjąc wlosy :brzyda l:

oni muszą to brać pod uwagę. ciekawe jaki procent stanowią "wspópracujące":confu sed:

ja też. trzymam mocnnnoooo!

wierzę. uf

boshe, to zakrawa od złośliwość. i zwykłą podłość.
czy mycie rąk boli?????


Michał zamiast do żłoba... dostał antybiotyk milusio.

Zdròwka:cmok'




[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;48458291]Kucyk dostałam odpowiedź na maila. Napisał, że oba wyniki są w normie i nie ma powodu, żebym przyjmowała jakieś leki. Mam do niego zaufanie, więc czekam grzecznie do wizyty

Wika trzymam kciuki!

Kucyk trzymam kciuki, żeby M nie odziedziczyl celiakii. A to wkładanie palców do buzi bleeee.



Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka [/QUOTE]


Ciesze sie ze wyniki dobre




[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;48458918]Eeeeeeeeeeeeeeeej, co z tymi szyjkami? Do pionu wszystkie!!!


Ja przyznam szczerze, że mimo posiadania grzeczniusia, to jak nie wychodzimy na spacer, to jestem wrakiem człowieka

Kucyku, opowieści o Twoich teściach sprawiają, że mi się cofa :/
Co to w ogóle za memlanie palców??? Dla mnie to jakieś dziwne :/


Byłam u neuro. Mam przepisane leki Cinie i skierowanie na tomografię. Gacie pełne . Oczywiście muszę wybadać, jak to wszystko idzie w parze z kp.
Optymizmem mnie ta wizyta nie napełniła, choć z drugiej strony - skoro tyle lat przeżyłam z tym bólem, to chyba nie będzie aż tak źle, no nie? Jakiś paskud to by mnie już chyba zjadł, nie?
Niestety, ale na razie na TK się nie umawiam, muszę szukać neuro, który mi go przepisze na NFZ (dziś byłam na prywatnej wizycie, a na prywatną tomo już mnie niestety stać nie.).[/QUOTE]

Nie panikuj na zapas.Tomografia pewnie wykaże że to migreny.

Wysłane z mojego GT-S5830i
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze.


Domiś-30.12.13 godz 11:05



Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek
iza243 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-09, 14:26   #2995
anitaxas
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 791
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

Cześć dziewczyny
ja jak zwykle -czytam, ale nie ma szans na aktywną dyskusję, bo moja E. przez ostatnie dni przechodzi samą siebie i chce być tylko na rękach inaczej jest histeria więc trochę już wysiadam.. w sumie ostatnio jakaś płaczliwa się zrobiła.. mam nadzieję że to tylko kolejny "etap" i minie. Oby do tego dzisiaj pobudka o 5-30 i od tamtej pory spała dwa razy po 20 minut, więc w ogóle luuuz


Monia ja wierzę, że bedzie dobrze! Beta przepięknie urosła!!! Głowa do góry! i wierzymy z całych sił

Pani czyli jednak powtórka ..


Cytat:
Napisane przez wadera4 Pokaż wiadomość
Kochane a ja do Was z głupim pytaniem... Po co do rodzenia te wszystkie piłki, materace i drabinki?... Nie chodziłam do szkoły rodzenia i teraz jestem głupia jak but nie będę współpracować, jak to mówią położne...
Waderko mnie bardzo pomagało na pewnym etapie kręcenie, skakanie na piłce i wieszanie się na drabinkach.. chyba pomaga to na poczatkwoyym etapie porodu wstawić się dzidziusiwi w kanał rodny. Tu fajnie jest opisane co i jak: http://www.rodzicpoludzku.pl/porod/w...przyklady.html plus prysznic też działał kojąco, ale neistety tylko do czasu, bo potem to już wiadomo - chce się - tak jak Pani pisała leżysz i czujesz ze jak zaraz się nie skończy to umrzesz ale spoko - dasz radę 0 jak widzisz wszytskie przeżyłyśmy
anitaxas jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-09, 14:42   #2996
dwakolory1
Wtajemniczenie
 
Avatar dwakolory1
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: zachodnioporskie
Wiadomości: 2 573
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

Ależ ja jestem chora. Katar, gardło, słaba jestem strasznie. A jeszcze dziś jestem sama w pracy (3 koleżanki na szkoleniu) więc umieram tu w samotności. Do domu! Pod kołdrę!
__________________
03.09.2003 r.- Kubuś
19.05.2016 r.- panna z odzysku

17.02.2013 r. [*]- 10 tc
15.11.2013 r.[*]- Ania 16tc

dwakolory1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-09, 14:43   #2997
anitaxas
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 791
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;48458918]
Byłam u neuro. Mam przepisane leki Cinie i skierowanie na tomografię. .[/QUOTE]
Perse współczuję tych bóli, bo wiem jak to jest. I miałam jedno i drugie -w sensie ten lek i badanie. Po leku - pamiętam czułam się strasznie - drętwiała mi twarz i chodziłam jak naćpana. Tomografia nic nie wykazala. Pamiętam że podają jakiś kontrast dożylnie, więc musisz się doinformować o kp.
anitaxas jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-09, 14:52   #2998
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez anitaxas Pokaż wiadomość
Perse współczuję tych bóli, bo wiem jak to jest. I miałam jedno i drugie -w sensie ten lek i badanie. Po leku - pamiętam czułam się strasznie - drętwiała mi twarz i chodziłam jak naćpana. Tomografia nic nie wykazala. Pamiętam że podają jakiś kontrast dożylnie, więc musisz się doinformować o kp.
Drętwienie twarzy to u mnie jeden z objawów migreny, więc co, mam brać na drętwienie lek, który powoduje drętwienie? Bosko...
Tak, już czytałam, tk z kontrastem można mieć przy kp Gorzej z tym Cinie, ale mam nadzieję, że nie będę go musiała szybko zażyć...
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-09, 15:46   #2999
moni_ka.g
Zakorzenienie
 
Avatar moni_ka.g
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: gdzieś pod lasem :)
Wiadomości: 12 241
GG do moni_ka.g
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

Brzuch mnie boli z nerwow. Nie wiem jak wytrzymam do soboty... Poza tym jestem strasznie zmeczona. Mama wziela J. na spacer a ja utknelam w polowie sprzatania kuchni. Tylko pralka i zmywarka smigaja bez zarzutu.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
moni_ka.g jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-09, 17:05   #3000
wadera4
Wtajemniczenie
 
Avatar wadera4
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 2 141
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

Wika oby wszystko było dobrze z Majeczką!


Cytat:
Napisane przez agatkaa1 Pokaż wiadomość
Wadera umiesz umiesz! Wystarczy że będziesz dobrze oddychać!
Ale ja właśnie tego nie umiem i nie kumam


Cytat:
Napisane przez Kucyk_Truskawkowy Pokaż wiadomość
Był teść doprowadził mnie do szału wewnętrznego (na zewnątrz robiłam dobrą minę do złej gry). Sprzeczał sie ze mną że rąk nie umyje.. Że przesadzam. On ma rączki czyste. Potem wziął do buzi pełnej zgniłych zębów rączkę Maksia i zaczął ją ssać. Nie zdążyłam jej przetrzeć a M wziął tą rączkę do buzi ;(
Mam nerwa, jestem wściekła. Chce mi się płakać. Mogę być uznana za paranoiczke, ale znieść tego człowieka nie mogę a najgorzej że muszę...
Chamstwo może i jego musisz znosić, ale nie takie zachowania. Stawiaj się jakoś ja bym się chyba podarła, ale na coś takiego nie pozwoliła
Takie odchyły powinny być uznane za molestowanie dziecka i tępione!

A moja teściowa niezadowolona, że jutro idę do szpitala bo to PIĄTEK


Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość
nie wiem ja chciałam leżeć i umierać. wszelkie propozycje kwitowałam: NIE. często chodziłam pod prychę za każdym razem goląc nogi i myjąc wlosy :brzyda l:



Cytat:
Napisane przez zebrawpaski Pokaż wiadomość
wederka
sos słodko- kwaśny z papryki
4kg papryki kolorowej
5 cebul
1 główka czosnku
1 szkl octu
1 szkl oleju
30 dkg cukru
2 łyżki soli
2 większe ketchupy- łagodny i pikantny
wymieszać wszystko- nakładać do słoi, pasteryzować 20 minut
Dziękuję!
Ale dziś już nie zdążę zrobić. Przeholowałam chyba i teraz czuję się jak flak


Cytat:
Napisane przez anitaxas Pokaż wiadomość
Waderko mnie bardzo pomagało na pewnym etapie kręcenie, skakanie na piłce i wieszanie się na drabinkach.. chyba pomaga to na poczatkwoyym etapie porodu wstawić się dzidziusiwi w kanał rodny. Tu fajnie jest opisane co i jak: http://www.rodzicpoludzku.pl/porod/w...przyklady.html plus prysznic też działał kojąco, ale neistety tylko do czasu, bo potem to już wiadomo - chce się - tak jak Pani pisała leżysz i czujesz ze jak zaraz się nie skończy to umrzesz ale spoko - dasz radę 0 jak widzisz wszytskie przeżyłyśmy
Zawsze to jakieś pocieszenie
Dziękuję za link, wydrukuję sobie i będę studiować wieczorami w szpitalu


Cytat:
Napisane przez moni_ka.g Pokaż wiadomość
Brzuch mnie boli z nerwow. Nie wiem jak wytrzymam do soboty...
__________________

Są groby uwiecznione tylko wspomnieniem, na których wciąż tli się płomień rozpaczy.
wadera4 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-11-11 22:37:10


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:50.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.