|
|||||||
| Notka |
|
| Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#4771 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 749
|
Dot.: Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)
Gosia, Kasiamagda GRATULACJE!!!
![]() Cytat:
__________________
Sposób na drogie paliwo |
|
|
|
|
#4772 | ||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 209
|
Dot.: Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)
Witam się i ja
Piszę dopiero teraz bo byłam na ktg i.... pokazały się skurcze ( wiem, że u innych też się pokazywały i nic nie było hehe, ale no zawsze coś) jeden był taki nawet spory na 50%. Ogólnie zostałam dokładnie poinstruowana co i jak. Zatem w środę jadę na KTG i będę miała badanie wewnętrzne akurat będzie przyjmowała taka gin, która słynie z masażu szyjki wiem, że to podobno nieprzyjemne, ale jeżeli ma pomóc to czemu nie. I w środę będzie decyzja czy mnie zostawiają czy jeszcze wysyłają na nockę do domu i w czwartek będę miała się pojawić w szpitalu na wywoływanie.Cytat:
Cytat:
Dobra dosyć marudzenia dzisiaj podchodzę do życia z uśmiechem na twarzy zrobię obiadek, poleniuchuje, pojdę na spacer. No i tak 3mać trzeba się nakręcać pozytywnie ![]() Zatem dziewczynki moje kochane cieszmy się życiem. Co ma być to będzie i tak na to wpływu już nie mamy więc głowki do góry
__________________
41/40 Czekamy na Ciebie Aniołeczku |
||
|
|
|
#4773 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 282
|
Dot.: Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)
Cytat:
![]() A co do sytuacji z teściami, to ja szczerze współczuję, bo za nic nie chciałabym tak mieszkać! Oni starsi już, więc wszystkie poglądy mają wyrobione i za nic ich się nie zmieni. Teściowa wczoraj to mnie czy mam już pokarm, bo jak nie to jeszcze czas....taaa na pewno, sikające mleko ma każda przed porodem! Jeszcze mi tydzień temu wyjechała, że mąż przy porodzie......absolutnie! No sorry, ale to chyba nasza decyzja jest? |
|
|
|
|
#4774 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 297
|
Dot.: Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)
To i ja się witam w dwupaku i w 40 tygodniu. Jeszcze 6 dni i tp. Z mojego intensywnego przez weekend wyganiania Adaśka z brzucha nic nie wyszło. Na weselu wytańczyłam się jak nie wiem i najadłam co nie miara. Później wykorzystałam męża i cisza jak makiem zasiał
Wybieram się teraz na KTG, zobaczymy, czy jakieś skurczybyki utajone wyjdą. Aleaa gratuluję Dzieciątka. Wpadaj do nas częściej. Myślę, że październikowe Mamuśki pomogą jak tylko będą potrafiły w razie potrzeby.
__________________
Adam 20.10.2014r. |
|
|
|
#4775 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 209
|
Dot.: Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)
Cytat:
![]() A teściowie to temat od wieków kontrowersyjny Ja swoich lubię, teść dużo narzeka generalnie na wszystko i jest strasznie niezdecydowany ale problemów z nimi nie mam. Może byłoby inaczej gdybyśmy mieszkali bliżej nich. Na szczęście dzieli nas prawie 400km Po porodzie jak odjedzie moja mama to teściowa się zaoferowała z pomocą. Nie wiem na ile, ale pewnie parę dni. Jak jeździmy na święta to zazwyczaj jeden dzień u mojej mamy, drugi u teściów i jakoś znośnie jest Zobaczymy czy nie zmienię zdania po tych odwiedzinach
__________________
05.12 - II kreski |
|
|
|
|
#4776 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 282
|
Dot.: Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)
Cytat:
I raczej nie będę mieć z tym problemu. Mąż jest jedynym z braci, który nie mieszka z rodzicami |
|
|
|
|
#4777 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 935
|
Dot.: Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)
Cytat:
Bo ogólnie bóle w podbrzuszu i krzyżu to mam już jakieś 6 tygodni albo i lepiej A wiem że u niektórych dziewczyn jak się zaczynają krzyżowe to rodzą zaraz za parę dni. Więc po prostu się obserwuję i żyję nadzieją, a co mi szkodzi Zostało mi 6 dni do terminu i wszystko się może zdarzyć.A propos teściów - ja na szczęście mieszkam daleko od nich i naprawdę nie wyobrażam sobie że moglibyśmy z mężem mieszkać z którymikolwiek rodzicami. Nie po to jesteśmy dorośli żeby się z nimi wciąż męczyć Ogólnie teściowie są w miarę w porządku, cieszą się z wnuka itd, ale jakby to porównać do np. zaangażowania mojej matki to wypadają blado. Kiedyś tam obiecywali że kupią wózek czy coś, ale oczywiście nic z tego nie wyszło, nie dostaliśmy od nich dosłownie niczego Od mojej mamy mnóstwo rzeczy... Nie boli mnie to za specjalnie bo jesteśmy całkowicie samodzielni finansowo, ale jakoś ta dysproporcja jest trochę smutna.
Edytowane przez poczwarkah Czas edycji: 2014-10-13 o 13:59 |
|
|
|
|
#4778 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 282
|
Dot.: Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)
A mam pytanko z innej beczki, bo dostałam buraczków (tak ok. 5 kg) i chciałabym zrobić je w słoiki. Mozna je zrobić z octem jeśli się karmi? Bo nie mam bladego pojęcia....pewnie nie...Czy lepiej zrobić takie ugotowane, niedoprawione i doprawiać potem przed jedzeniem?
![]() eeeee zrobię normalnie z małą ilościa cebuli...najwyżej potem to postoi, a może małej nic nie będzie, po co wariować My myślimy, żeby za jakieś 3 lata moich rodziców ściągnąć do Wrocławia, ale albo z opcją drugie mieszkanie niedaleko, albo sprzedać po prostu mieszkania ich i nasze i kupić domek dwupiętrowy. Głównie dlatego, że oni nie pracują obydwoje, tato ma słabe zdrowie i w takiej sytuacji mogli by się dzieciakami zająć, a my na spokojnie pracować. A oni są raczej z tych co się nie wtrącają, z resztą ja od małego stawiałam na swoim, więc się nauczyli
Edytowane przez CoffeeMonster Czas edycji: 2014-10-13 o 14:08 |
|
|
|
#4779 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Tarnów
Wiadomości: 4 259
|
Dot.: Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)
Cytat:
Doszly nam dzis/zdj. Z wywołania 500 szt. . Maz wroci bedzie radocha z ogladania i wkladania do albumu I tanioszka, dzieki Kasiamagda Mam tyle naczyn do mycia omg. Talezt, szklanek.., . Chcialo sie gosci to sie ma ![]() ---------- Dopisano o 14:33 ---------- Poprzedni post napisano o 14:25 ---------- Sweet a u Ciebie jak tam bo tez po terminie...
__________________
Razem od: 28.01.2008 r. Zaręczeni od: 28.01.2010 r. Nasz dzień: 21.07.2012 r. 31.10.2014 8.05. Pierwsze kopniaczki Fasolinka |
|
|
|
|
#4780 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 2 407
|
Dot.: Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)
Jak czytam o Waszych bólach, przepowiadaczach itp. to wydaje mi się, że od mojego porodu minęły już wieki, a to dopiero 11 dni
Funkcjonuje normalnie, nic nie boli, nic nie ciągnie, siedze w każdej pozycji bez problemu, brzuch sflaczaly, ale płaski. Nic tylko dzieci rodzić Nierozpakowanym życzę szybkiego i lekkiego porodu U nas dzisiaj była położna. Rozwiały się moje wątpliwości co do ilości pokarmu i najadania się Tomka. Przybył od poprzedniej soboty 300g więc głodny nie jest na pewno . Waży juz 3860g i silny jest. Na brzuszku podnosi głowę i obraca na oba boki. Ladniej od 6tygodniowego chłopca u którego położna była przed nami. Dumna jestem z mojego małego mężczyzny, a on właśnie sam zasnął w lozeczku |
|
|
|
#4781 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 990
|
Dot.: Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)
Mam troszkę czasu, mała śpi więc opiszę swój poród.
Tak jak wspominałam wcześniej podpięli mnie do kroplówki o 10. O 10.15 poczułam lekkie bóle o 10.30 były już regularne co 3-4min. Używałam piłki, takiego masażera na plecy (to TŻ) i jakoś to leciało, nie było tragicznie. Około 11.30 TŻ pojechał na obiad, jak wrócił o około 12.30 i wtedy zaczęło byc trochę mniej przyjemnie. Położna przy badaniu przebiła mi pęcherz płodowy i wtedy skurcze były już na prawdę bolesne, korzystałam z gazu. Koło 14 kolejne badanie i położna stwierdziła że rozwarcie jest na 9cm. Zdziwiłam się bo sądziłam że właśnie jestem na etapie kryzysu 7cm Zaraz potem poczułam silne parcie. II etap porodu trwał 10min ( tak jest napisane w książeczce zdrowia małej). Oprócz kroplówki dostałam dwa czopki rozkurczowe na szyjkę i zastrzyk, więc "rozerwało" mnie błyskawicznie. Może to i dobrze. Miałam nacinane krocze niestety - trudno.W szpitalu musieliśmy zostać dłużej bo Oleńka miała wysokie CRP i musiała dostawać antybiotyk Miała wenflon w rączce, straszny widok. Jedyny plus, że leżałam przez cały czas w sali jednoosobowej z łazienką.Muszę jeszcze na koniec pochwalić mojego męża, który był przy mnie do samego końca i odciął pępowinę, chociaż taka opcja nie wchodziła w ogóle w grę. Jest baaaardzo wrażliwy na krew i te sprawy a wytrzymał. Współczuję tym, które jeszcze się nie rozpakowały mimo TP Wiem jakie to uczucie, ja bym może jednak na waszym miejscu nalegała na wywołanie? Ja tak naciskałam w szpitalu, że w końcu chyba mieli mnie dosyć i wywołali
__________________
Oleńka 05.10.2014 |
|
|
|
#4782 | ||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 209
|
Dot.: Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)
Cytat:
Cytat:
dziękuję Ci za ten opis, myślałam że wywoływania kończą się zazwyczaj cc. Zatem jest nadzieja
__________________
41/40 Czekamy na Ciebie Aniołeczku |
||
|
|
|
#4783 | |||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 282
|
Dot.: Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)
Cytat:
Zazdroszczę i mam nadzieję, że jesli dojdzie do wywołania to własnie tak to pójdzie ![]() Jutro znowu rano do szpitala, zobaczymy co powiedzą, póki co cieszę się pięknym dniem...jeśli nie jutro to pewnie w czwartek mnie zostawią i zaczną coś działać, więc w sumie wyluzowałam. U Ciebie poszło szybko, ale taka Gosia się namęczyła biedna i skończyło się na CC po godzinach bóli....nie ma zasad.. Cytat:
Cytat:
|
|||
|
|
|
#4784 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 191
|
Dot.: Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)
Hej mamuśki witam się w dniu TP.
Miałam dzisiaj ktg i lekarz mnie badał, szyjka króciutka ale ZERO rozwarcia... ktg w normie brak skurczy... ![]() U mnie w szpitalu wywołują ok 7 dni po terminie. Coś tak czuję że pójdę do szpitala dopiero w poniedziałek... a szyjkę to już mam taaaką krótką od 38 tyg a jednak nic się nie dzieje heh, niby wszystko ok a martwię się, wiadomo tak bardzo chcę żeby było wszystko ok z maluszkiem, a to kwestia paru dni tylko. Badanie trochę mnie bolało i później pojawiło się trochę krwi ale położna mówiła, że tak może być bo szyjka jest ukrwiona mocno. Także dołączam do grona przeterminowanych
__________________
41/40 Gdy rodzi się dziecko, rodzą się również mama i tata <3 |
|
|
|
#4785 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 2 407
|
Dot.: Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)
Opis mojego porodu ostatnio wcielo, więc może teraz napisze żeby była pamiątka
![]() Na ktg tego dnia rysowały się skurcze co 8 minut, więc spodziewalismy się, że powinno wieczorem się rozkrecic i zaczne wreszcie rodzić. Niestety żeby tradycji stało się zadość wieczorem zaczęły ustępować zamiast się nasilać, więc zrezygnowania poszlam spać. Około północy obudziły mnie wymioty i dreszcze. Trzeslam się tak niesamowicie cała, że aż się wystraszylam... Po chwili na szczęście się uspokoiło i poszlam z powrotem spać. O 2.50 obudziło mnie uczucie, że robi mi się mokro. Wstalam i wody chlusnely na pół pokoju, jak na filmach Obudzilam TŻa i on przejął dowodzenie, bo ja byłam tak podekscytowana, że stracilam głowę Chwilę po odejściu wód zaczęły się skurcze, od razu co 4 min. Do szpitala dojechalismy ok. 4 i przy badaniu miałam juz 5-6cm rozwarcia. Położna podlaczyla mnie do ktg i pod nim wypelnialam papiery. Obok za ścianka krzyczala i jeczala dziewczyna, strasznie mi to przeszkadzało i nie mogłam się doczekać kiedy wreszcie nas przeniosa na salę rodzinna. W międzyczasie podlaczyla mi też kroplowke z oxytocyna, żeby szybciej poszło. W końcu poszlismy na rodzinna, a tam mogłam trochę posiedzieć na piłce i dostalam gaz na złagodzenie bólu (nic nie pomógł ). Wkrótce przy badaniu wyszło, że rozwarcie jest już 8cm. Pomyslalam sobie, ze pewnie teraz będzie najgorzej bolalo. Wtedy ta dziewczyna co krzyczala obok zaczeła rodzic. Lekarz zapytał czy przypadkiem u mnie też się zaraz nie zacznie, a położna mu na to, że jeszcze trochę. No i ledwie skończyła to mówić to poczulam parcie TŻ zaczął ich wołać i okazało się, że w godzinie kiedy akurat pbyla zmiana zmiany, położna była tylko jedna to my zaczelysmy rodzić jednocześnie Musieli na gwalt ściągać z oddziału dodatkowa położna. Także kryzys 8cm trwał u mnie 2 skurcze Niestety potem najedlismy się trochę strachu, bo okazało się, że mały jest owinięty pępowina wokół szyi, barku i rączki, w pierwszej chwili nie zaplakal i byłam wystraszona. Musialam go też wypchnąć bez skurczu, bo liczył się czas. Na szczęście wszystko skończyło się dobrze, Tomek dostał 10 pkt i nie ma żadnych następstw tego owiniecia. Ja nacinania nie byłam, popekalam, ale chyba nie bardzo, bo ładnie się goi i na oko w lusterku nic nie widać Cały poród od odejścia wód trwał 3h15min, sama ostatnia faza 15min.
|
|
|
|
#4786 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 935
|
Dot.: Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)
Wiem - rozumiem i współczuję w takich sytuacjach. Ale my akurat oboje z mężem jesteśmy z tych co woleliby mieć mniej niż mieszkać z rodzicami. Nie mam oczywiście nic przeciwko osobom, które wolą w ten sposób zaoszczędzić i wydawać kasę na co innego niż wynajem
Dla nas obojga dorosłość zaczyna się właśnie wtedy jak jesteś finansowo niezależnym - dlatego mi się tak napisało.Farminka piękny opis! Ale powiem szczerze, że nie rozumiem podawania oksytocyny w momencie jak przyjeżdża kobieta z 5 cm rozwarcia po niecałych 3 godzinach skurczów, no ale co szpital to obyczaj...
|
|
|
|
#4787 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Dania
Wiadomości: 1 096
|
Dot.: Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)
Czy ktoś jeszcze ostatnio dodał opis porodu oprócz kasiakg i farminka?
Może przeoczyłam...
__________________
3.11.2014 Emily 52cm, 3,3kg |
|
|
|
#4788 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 2 407
|
Dot.: Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)
Cytat:
Też nie rozumiem, zwłaszcza, że jej nie chciałam. Położna chciała mieć szybko z głowy poród pewnie Myślę, że rutynowo wszystkim dają... No ale tym razem nie wspominam tej kroplowki aż tak źle jak poprzednio. Chociaż sam poród był daleki od tego co zakladalam w planie porodu to to że szybki mi to wynagrodzilo i opieka po porodzie, zwłaszcza jeśli chodzi o dziecko była dobra.
|
|
|
|
|
#4789 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Tarnów
Wiadomości: 4 259
|
Dot.: Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)
Coffe fotogrosik allegro. Za 500 zdj. Nieco ponad 100 zl z przesylka.
Kasia, Farminka dziekujemy za opisy.
__________________
Razem od: 28.01.2008 r. Zaręczeni od: 28.01.2010 r. Nasz dzień: 21.07.2012 r. 31.10.2014 8.05. Pierwsze kopniaczki Fasolinka |
|
|
|
#4790 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 282
|
Dot.: Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)
Cytat:
Mówisz, że jakościwo fajnie? Farminko, opis super i poród też (poza tą pępowiną) Własnie siedzimy po uszy w buraczkach i marchewce Edytowane przez CoffeeMonster Czas edycji: 2014-10-13 o 19:50 |
|
|
|
|
#4791 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Tarnów
Wiadomości: 4 259
|
Dot.: Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)
Kasiamagda polecala. 3 razy tam juz zamawiala. Do kilku moglavym sie doczepic, alw ogolnie ok.
__________________
Razem od: 28.01.2008 r. Zaręczeni od: 28.01.2010 r. Nasz dzień: 21.07.2012 r. 31.10.2014 8.05. Pierwsze kopniaczki Fasolinka |
|
|
|
#4792 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 935
|
Dot.: Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)
Dziewczyny, po Waszych narzekaniach na bolące sutki postanowiłam kupić silikonowe nakładki na sutki tak na wszelki wypadek. Wzięłam najmniejszy rozmiar jaki był ("S" z canpolu), ale przymierzyłam i... chyba są za duże. Moje sutki postawione na baczność zajmują może połowę miejsca, które na nie jest przeznaczone. Też tak macie? Chyba nie da się tak karmić?... Wydaje mi się ogólnie, że sutki mam w miarę normalne, wcale nie jakieś mega malutkie, nie są też płaskie, a tu najmniejszy rozmiar za duży?
|
|
|
|
#4793 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 282
|
Dot.: Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)
Cytat:
|
|
|
|
|
#4794 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 266
|
Dot.: Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)
Cytat:
też się nad tym zastanawiałam jak kupiłam i położna mi pomogła ogólnie ja tylko raz ich użyłam bo strasznie po szpitalu mnie sutki bolały a teraz nie mam większego problemu a karmię co dwie godziny około ważne jest żeby dobrze dziecko przystawić bo jak już się przyssie to nie jest najgorzej
__________________
Czekamy na naszego Skarba - 20.05.2018r. |
|
|
|
|
#4795 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 387
|
Dot.: Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)
Witajcie moje drogie
Z dobrych wiadomości u mnie to to, że zamierzamy szukać dobrego kredytu i się wyprowadzamy. Dziś była u mnie położna i pediatra, Michał przez tydzień przybrał 370 g, mam go nie budzic na jedzenie, ale ja tego nie robie on sam się budzi, jest bardzo łapczywy. Położnej nie podoba się stópka małego, mówi że trochę nia zamiata, ale pediatra mówiła że według niej jest wszystko ok, ale mam to skonsultować z ortopedą. Poza tym, położna mówiła, że wędzidełko jest trochę zrośnięte i pediatara to potwierdziła i mam skierowanie do laryngologa i może trzeba będzie nadcinać Do tego mamy wzdęcia, dziecko się męczy ja zresztą też, dostaje bobotic i mam robić masaże, kłaść na brzuszku 5 razy dziennie. Jest mi go tak szkoda, serce mi pęka. Jeszcze zaczął strasznie charczeć ale podobno to normalne. Tak się boję,że nie sprawdzam się w roli matki, ryczeć mi się chce.
__________________
Nasz wielki dzień 21.05.2011r. 23.09.2014 Michałek |
|
|
|
#4796 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 935
|
Dot.: Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)
Cytat:
![]() To że dziecko sporo przybrało to dobrze, gorzej jakby przybierał za mało. Jeśli karmisz go piersią na żądanie to nie ma takiej siły żebyś przekarmiła... Stópka też mu przecież nie przetrąciłaś, jest jaka jest, z resztą to chyba nie jest jeszcze pewne że cokolwiek jest źle. A zarośnięte za mocno wędzidełko ma wiele dzieci - to też jest całkowicie poza Twoją kontrolą. Tak jak poza nią są wzdęcia u malucha - noworodki tak mają bo ich układ pokarmowy jest jeszcze niedojrzały i tyle. Twoje dziecko może ma jakieś drobne (!) problemy, ale Ty jesteś świetną matką!!! A z innej beczki - byłam właśnie 4 raz dzisiaj na numerze drugim w kibelku i żyje nadzieją ![]() W czwartek mąż jedzie na delegację na cały dzień do Krakowa i boję się, że jak zacznę wtedy rodzić to nie zdąży dojechać A jakby mi się udało teraz urodzić to by wziął od razu urlop i się juz tam nie telepał
|
|
|
|
|
#4797 | ||||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Dania
Wiadomości: 1 096
|
Dot.: Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)
Cytat:
Tez chcialam zlozyc gratulacje dla KASIAMAGDA!!!! ---------- Dopisano o 21:45 ---------- Poprzedni post napisano o 21:44 ---------- Cytat:
![]() Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. ---------- Dopisano o 21:49 ---------- Poprzedni post napisano o 21:45 ---------- Cytat:
U Ciebie inaczej, bo Tz... Ale mowie, ja mojej mamie kazalam przyjechac 8.11 bo pewne, ze mala juz bedzie ![]() Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. ---------- Dopisano o 21:53 ---------- Poprzedni post napisano o 21:49 ---------- Cytat:
![]() Ale to ohydne z tym sikaniem i ten dywan... eh... wez podrzuc mu trutki do jedzenia jak.nie chca go uspic ![]() Masakra taki pies w DOMU i niemowlak... Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. ---------- Dopisano o 21:57 ---------- Poprzedni post napisano o 21:53 ---------- Kasiakg, mam podobnie. Boję się, że zrobię Młodej krzywdę jakimś głupim ruchem albo że się z nią wywrócę itd. nie mówiąc już, że pielęgnacja mnie przeraża. Co więcej, wyskoczyła i opryszczka wargowa i od dwóch dni nie śpię po nocach, czy nie załapała wirusa, zanim się zorientowałam, że mam to dziadostwo. Jak zadzwoniłam do położnej to się okazało, że to jest mega poważna sprawa i że śmiertelność dzieci w okresie okołoporodowym wynosi 80-90%, także myję ręce jak szalona, do tego płyn antybakteryjny, zero buziaków i przytulasków, a każda kropka wywołuje u mnie palpitacje serce. Normalnie wykończę się nerwowo. To też się wyżaliłam.[/QUOTE] Szok nie wiedzialam nic o takiej opryszczce!!! I wlasnie tak czytam, co do kladzenia na brzuszek- na jak dlugo i wlasnie nawet, jak kikut jeszcze nie odpadl?
__________________
3.11.2014 Emily 52cm, 3,3kg |
||||
|
|
|
#4798 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 387
|
Dot.: Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)
Cytat:
trzymam kciuki za rozkręcenie akcji u Ciebie tylko nie w czwartek
__________________
Nasz wielki dzień 21.05.2011r. 23.09.2014 Michałek |
|
|
|
|
#4799 | |||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Dania
Wiadomości: 1 096
|
Dot.: Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)
Cytat:
A rozbieznosc w wadze tez niemala. Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. ---------- Dopisano o 22:06 ---------- Poprzedni post napisano o 22:00 ---------- ALEA moze dopisac Cie do nas do listy, jesli chcesz?? Ja jakos nie mam leku przed tym, ze cos zrobie malej, ale u mnie w rodzinie tyle dzieci sie nabawilam (tych malusich calkiem tez), ze czuje sie w miare pewnie. Nie we wszystkim oczywiscie np. karmienie i nie wszystko wiem- oczywiste. Ok, ide dalej nadrabiac. ---------- Dopisano o 22:17 ---------- Poprzedni post napisano o 22:06 ---------- Cytat:
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. ---------- Dopisano o 22:20 ---------- Poprzedni post napisano o 22:17 ---------- Cytat:
O wedzidelkach juz w kilku przypadkach slyszalam i mamy sie cieszyly, ze zostalo szybko wykryte. Moze mi latwo mowic, bo jeszcze wszystko przede mna, ale sadze, ze nie mozesz miec pretensji do siebie... ---------- Dopisano o 22:21 ---------- Poprzedni post napisano o 22:20 ---------- PURBLANKA jeszcze to do Ciebie... nie mozna sie denerwowac na rzeczy, ktorych nie zmienimy i nie mamy wplywu... szkoda czasu na nerwy
__________________
3.11.2014 Emily 52cm, 3,3kg |
|||
|
|
|
#4800 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Tarnów
Wiadomości: 4 259
|
Dot.: Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)
Magsiku przestan tak myslec. :-*
__________________
Razem od: 28.01.2008 r. Zaręczeni od: 28.01.2010 r. Nasz dzień: 21.07.2012 r. 31.10.2014 8.05. Pierwsze kopniaczki Fasolinka |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:59.






( wiem, że u innych też się pokazywały i nic nie było hehe, ale no zawsze coś) jeden był taki nawet spory na 50%. Ogólnie zostałam dokładnie poinstruowana co i jak. Zatem w środę jadę na KTG i będę miała badanie wewnętrzne 
więc głowki do góry
MI tylko drętwieje brzuch i się stawia, ale nic poza tym. Trochę mnie to martwi, bo nie będę przygotowana
13.12.13 





Do tego mamy wzdęcia, dziecko się męczy ja zresztą też, dostaje bobotic i mam robić masaże, kłaść na brzuszku 5 razy dziennie. Jest mi go tak szkoda, serce mi pęka. Jeszcze zaczął strasznie charczeć ale podobno to normalne. Tak się boję,że nie sprawdzam się w roli matki, ryczeć mi się chce.

Przecież przyjechał, Mały miał się rodzić, miał mi pomagać a tu nic. Jeszcze planowo prawie 2 tygodnie będzie. A ja jak czytam o przeterminowanych mamusiach to mam wrażenie, że podzielę Wasz los. Serio ryczeć mi się chce, jakoś nie tak wyobrażałam sobie jego pobyt tutaj. 
