Listopad- Grudzień 2014- część VI :-) - Strona 31 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-10-13, 23:44   #901
Keithlyn
Zadomowienie
 
Avatar Keithlyn
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 760
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VI :-)

Cytat:
Napisane przez Zanet84 Pokaż wiadomość
Nifuroksazyd chyba faktycznie jest glownie na biegunki ale wiem ze mi pomagal przy wymiotach i nawet lekarz mi przepisywal

--
Nifuroksazyd jes dobry ogólnie na zatrucia, wirusówki, na biegunke też,
Cytat:
Napisane przez Zanet84 Pokaż wiadomość
Odnosnie tego strzelania w brzuchu

http://blog.polozna-online.pl/ciaza/...-to-za-odglos/

Hmm ciekawe....ale z tego co czytam sporokobiet to slyszy heh

---------- Dopisano o 23:39 ---------- Poprzedni post napisano o 23:31 ----------



Pewnie tak mozna na palcach jednej reki wyliczyc a i tak palcow za duzo
Też to słyszałam takie pyknięcia małe

Nie będe już nigdzie łazić kurde ale ja nie moge cały czas leżeć...
__________________
07.09.2013
26.11.2014
<3 Lili <3


Keithlyn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-13, 23:45   #902
paulina119a
Zadomowienie
 
Avatar paulina119a
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 271
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VI :-)

Happy

Żanet dobranoc

O tej porze czyta nas 25 gości POZDRAWIAMY !

oooo a teraz 37 gości Frekwencja rośnie
__________________
:P

Edytowane przez paulina119a
Czas edycji: 2014-10-14 o 00:01
paulina119a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-14, 00:13   #903
martha330
Zakorzenienie
 
Avatar martha330
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 5 018
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VI :-)

frekwencja rosnie, bo fajnie się nas czyta takie jesteśmy!



a ja jeszcze sobie analizuje czy wszystko mam... kupowalyscie szaliczki/apaszki dla małych? mysle, czy będą mi potrzebne i jeszcze tak to jakie. dziś widziałam w tesco takie fajne apaszki zapinane na zatrzask, ale nie wiem, czy nie za ciasne to to takie.
podobnie - fajnie sliniaki były

czekam jeszcze na rozek.becik i będę prala oostatnie pranie dla córci - pościelowe i przescieradelka!


po kapieli napiecie mojego brzucha nieco zelżało ale teraz lekka zgaga bierze. i odkryłam ze rennie nie jest dla cukrzykow a tylko to mam na dziś...
__________________
Nasze serduszka
Hania <3 8.11.2014r. <3 i Basia 3.04.2017


martha330 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-14, 00:21   #904
paulina119a
Zadomowienie
 
Avatar paulina119a
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 271
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VI :-)

Martha masz rację - fajnie sie nas czyta

Mi tez została jedna pralka - prześcieradełka i ręczniczki

Co do apaszek/szaliczków to ja nie kupuję bo dwie doświadczone mamy mi poradziły abym nie kupowała gdyż... taki maluszek "nie ma" szyi w sensie, że jest taki przykurczony po porodzie i skóry ma w tym obszarze duzo więc szaliczek jest ponoć zbędny.... ale niech się wypowiedzą inne mamy
Mi na zgagę pomaga mleczko Alugastrin. Idę walnę z gwinta i do łóżeczka
Dobrej nocy !
__________________
:P
paulina119a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-14, 05:32   #905
martha330
Zakorzenienie
 
Avatar martha330
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 5 018
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VI :-)

U mnie dzis pielgrzymki do wc taka noc... jak nie jedno, to drugie!
W dodatku jakies glupoty mi sie snia. Moze jeszcze chwila i wstane? Mam dzis ambitny plan posprzatania, ale cos czuje,ze bedzie mi bardzo ciezko...
__________________
Nasze serduszka
Hania <3 8.11.2014r. <3 i Basia 3.04.2017


martha330 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-14, 06:28   #906
Frau Gizela
Rozeznanie
 
Avatar Frau Gizela
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 820
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VI :-)

Cytat:
Napisane przez esti87 Pokaż wiadomość
Frau a dlaczego wątpliwości?to bardzo ciekawy kierunek ale wg mnie w mojej grupie na 32 osoby jest połowa,kóra przyszła na ten kierunek bo musiła albo nic innego nie było wolnego a każdy papier się liczy:-(
Hmm..to skąd ten kaszel?wymaz czyli na ten gbs?
Zgaga mnie pusciła,2 dzien spokoj ale juz po 18 nic nie jem..no moze malutkiego bananka.. Marudz sobie..a co..ja tez dzis wam tu smuce
Chyba po prostu jednak wolę starsze dzieci. Maluchy do schrupania, ale chyba do pracy nie dla mnie ;-)
Koniec końców wzięłam renie i zasnęła ;-)





Cytat:
Napisane przez mgds Pokaż wiadomość
Jesli mąż nie zostawi po sobie śladu to wyniki nie powinny być zafałszowane

Wy tu o uldze, ze zgaga mija,a mnie dopiero zaczyna brać, mam dopiero drugi czy trzeci raz :P

szczęściara :-D




Cytat:
Napisane przez ela_86 Pokaż wiadomość
dooopa

nic nie wiem o tej wysypce nadal, bo nie dostałam się do lekarza I kontaktu

musiałam czekać na TŻ, bo stwierdziłam, że nie wezmę jednak Jaśka do przychodni jak on chory, a tam chorzy ludzie, bez sensu

byłam 16:40 w przychodni, a lekarz do 18.... była pielęgniara, z którą mam na pieńku, bo kiedyś jej awanturę zrobiłam, więc na pomoc nie ma co liczyć.... mówi, że muszę zapytać lekarki czy mnie przyjmie.... no to czekałam aż pacjent wyjdzie..... gdzieś tak 17:15 zapytałam, to lekarka mówi, że ma jeszcze sporo pacjentów, więc jeśli nic pilnego to jutro, na co ja, że wolałabym dzisiaj.... no to mogę sobie poczekać na ryzyko własne, jak zdąży to tak, jak nie to nie..... wyszłam patrzę, a tam z 5 osób jeszcze, licząc każdą po 20 minut..... wyszłam....

a dobre, bo po tych opowieściach z przychodni miałam coś miłego... straszy dziadek najpierw chciał mi miejsca ustępować a potem jak mówiłam, ze nie wiem czy mnie przyjmie, to powiedział, ze jak to, jak zobaczy (tu wymownie spojrzał na mój brzuch) to na pewno przyjmie, a w ogóle to Pani powinna wejść przed nami wszystkimi.....
fajnie
tylko szkoda, że tylko on tak myślał....

jutro od rana ma być lekarz, który jest bardzo fajny i miły, ale do wypisywania L4 i tabletek na kaszel... mimo sympatii jakoś nie mam zaufania do niego, tym bardziej teraz....

więc idę jutro do dermatologa
oczywiście muszę wstać skoro świt, a nawet przed świtem, bo nie chcę już wydawać na prywatne wizyty tylko na NFZ pójdę, no i zobaczymy co mi powie...

ale powiem Wam, że boli i piecze ta wysypka jak żywa rana....

---------- Dopisano o 22:16 ---------- Poprzedni post napisano o 22:10 ----------

a w ogóle znowu mnie dziś złapało

kiedyś pisałam, że taki dziwny bół na górze brzucha, że myślałam czy nie jechac na IP, ale pooddychałam i przeszło

no to dziś znowu, ale bardzo długo mnie trzymało.... i to taki ból na wysokości pępka i wyzej.... takie rozpieranie, rozdzieranie, kłujący ból, a jak dotykałam w te miejsca to twarde i jakby milion igieł pod skórą.... łzy same mi ciekły tak bolało, nie mogłam się ruszyć.... Zuźce się nie podobało jak wtedy i tak fikała, a mnie wtedy jeszcze bardziej bolało.... no tak jakby miało mi coś pęknąć, rozerwać.....
nie mam pojęcia co to, ale dziś już naprawdę się przestraszyłam..... chciałam jechać na IP, ale podnieść z łóżka się nie mogłam.... i czekałam, wzięłam tą dużą nospę całą..... po jakimś czasie przeszło.... ale potem brzuch taki postawiony, twardy, mała się nagle w ogóle nie ruszała, a przcież chwilę wcześniej jakby chciała wyskoczyć....
zaczęłam pukać w ten brzuch żeby chociaż z jeden ruch poczuć

no masakra jakaś...

najgorsze, że nie wiem z czym to łączyć.... no bo to takie dziwne.... nawet nie wiem czy bym to umiała na IP wytłumaczyć.... ale kurna, naprawdę zaj*biście bolało.....

---------- Dopisano o 22:19 ---------- Poprzedni post napisano o 22:16 ----------

przeleciałam wątek i gratuluję dzisiejszych wizyt

a z Kiarą cisza...... ciekawe co tam jak tam......



bardzo to wszystko nieciekawie brzmi. A jakbyś pojechała na jakąkolwiek izbę przyjęć? Może akurat będzie jakiś dermatologiczny pasjonat...


Cytat:
Napisane przez Keithlyn Pokaż wiadomość
Lola - jeśli twój TŻ nie ma sraczki to smecta dobra
a jeśli ma to nifuroksazyd ( nie wiem czy nie jest juz na receptę )



nifuroksazyd jest dobry na wszystko tak jak nivea i bez recepty jest ale z jakąś mniejszą dawką jeśli pamiętam.



Dobrego dnia Dziewczyny! Może Kiara da znać, co i jak u niej. Póki co mamy dwie Cesarzowe :-D
Frau Gizela jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-14, 06:44   #907
ela_86
Wtajemniczenie
 
Avatar ela_86
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 2 629
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VI :-)

Siedze w kolejce.... moze sie uda
Najlepsze sa te pytania: 'ooo to wszyscy do rejestracji??' Nie kurde, dla przyjemnosci siedzimy przed switem w przychodni. ... hobby takie...

Zastanawia mnie ta kolka. Zanet moze fakycznie to jest to. Rozchodzić, tylko ze ja z lozka wstac nue moglam bo myslallm ze cos mi tam peknie ale sprobuje nast razem. Chociaz mam nadz ze nie bede miala okazji....

---------- Dopisano o 06:44 ---------- Poprzedni post napisano o 06:42 ----------

Odbiore GBSa dzis nareszcie... i musze podskoczyc do przedszkola po pasek rachunek bo platnosc do 15 a dzis 14...
__________________
Jaś 17.07.2011
Zuzia 28.11.2014
ela_86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-14, 06:46   #908
tiera
Raczkowanie
 
Avatar tiera
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: K-K
Wiadomości: 471
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VI :-)

Miałam wczoraj wizytę, mała waży już 2900- co mnie załamało totalnie bo za dwa tygodnie to pewnie będzie ważyć z 4kg Lekarka stwierdziła że może się już rodzić i mam czas do 27.10 - jeśli nie urodzę to szpital, obserwacja i pewnie wywoływanie albo cesarka. Jeszcze w sobotę były skurcze a teraz cisza- zupełnie nic się nie dzieje Wiem chociaż tyle że przez cukrzyce przenosić nie mogę więc do terminu się wszystko rozwiąże.
tiera jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-14, 06:48   #909
Kiara_kier
Wtajemniczenie
 
Avatar Kiara_kier
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 2 229
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VI :-)

Nie mialam sily wczoraj pisac. Brzuch boli, czesto jest twardy i trzeslo mi lapy jak staremu alkoholikowi, takze nie moglam wcisnac literek. Cisnienie 88/50, puls byl 146, takze ciezko sie oddychalo. Zgaga po tym koktajlu lekow sie nasilila.
Byla u mnie wieczorem pani prof, dlugo gadala. Jest jakas bakteria w moim organizmie i probuja ja wybic, bo to tez moglo nasilic skurcze i moze zakazic wody plodowe. Ocelili ze jest ich ok 1/3 mniej niz bylo, ale chyba sie zasklepila dziura bo teraz nic nie leci (dzis rano jakby cos tam jeszcze lecialo, ale nie jestem tego pewna, bo teraz jest normalnie, wiec mam nadzieje ze to tym razem tylko taka wydzielina). W kazdym razie tamta duza plama na rogalu ciazowym w nd zrano to musialo byc to.
mialam wczoraj 5x ktg po 40min i skurcze byly po 90, 80, 40, 60 na fenoterolu i 3x1 no spie + reszcie lekow. Fenoterolu poszlo juz kilkanascie pomp, powiedzieli ze w takich dawkach nie daje sie dluzej niz 48h pozniej trzeba odlaczyc i cos innego dawac, takze dzis wieczorem odlaczaja. Trche sie boje, a zarazem mam juz go dosc, poce sie strasznie. Prof powiedziala ze maly wedlug wymiarow jest ladny, ale potrzebuje jeszcze choc 3.5 tyg zeby mozg zdarzyl sie ladnie rozwinac, dlatego musimy koniecznie wstrzymac skurcze, bo szyjka jest taka ze to lada moment i moze poleciec rozwarcie, a wszyscy sie dziwia jakim cudem nadal go nie ma. Bedzie mnie dzis znowy badala, zobaczy tez czy spojenie sie bardziej nie rozeszlo (ostatnio sprawdzali w usg, recznie 3x i jeszcze takim czyms a la wielki cyrkiel). Licze ruchy, mam plynow i sikow, dieta bezsolna przez nerki (znowu mialam kolke w nocy, a teraz mnie boli, powiedzieli ze powinien.mnie zbadac urolog ale teraz transport karetka jest niewskazany). Aha i pozno wieczorem przewiezli mnie na poloznictwo za sciana oddzialu porodowego, bo im sie nagle posypaly rodzace z oddzialow (7 osob) i nawet na korytarzu lezaly. Jak znowu bede skurcze 80-90% to wracam na porodowy, a tu odlaczaja mnietylko na siku i moge miec jeden prysznic 5min ale pielegnarka stoi za drzwiami.
Zaciskam nogi, bo nie zamierzam wypuscic teraz malego na swiat.j
Ale nera mocno mi dokucza
Aha i maly jest bardzo nisko glowka. Wczoraj wazyl 2225 g.

Edytowane przez Kiara_kier
Czas edycji: 2014-10-14 o 07:02
Kiara_kier jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-14, 06:49   #910
Frau Gizela
Rozeznanie
 
Avatar Frau Gizela
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 820
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VI :-)

Cytat:
Napisane przez ela_86 Pokaż wiadomość
Siedze w kolejce.... moze sie uda
Najlepsze sa te pytania: 'ooo to wszyscy do rejestracji??' Nie kurde, dla przyjemnosci siedzimy przed switem w przychodni. ... hobby takie...

Zastanawia mnie ta kolka. Zanet moze fakycznie to jest to. Rozchodzić, tylko ze ja z lozka wstac nue moglam bo myslallm ze cos mi tam peknie ale sprobuje nast razem. Chociaz mam nadz ze nie bede miala okazji....

---------- Dopisano o 06:44 ---------- Poprzedni post napisano o 06:42 ----------

Odbiore GBSa dzis nareszcie... i musze podskoczyc do przedszkola po pasek rachunek bo platnosc do 15 a dzis 14...
No jasne, ja też uwielbiam stać w kolejce o 6 rano myślałam, że to tylko moja pasja ;-)





Cytat:
Napisane przez tiera Pokaż wiadomość
Miałam wczoraj wizytę, mała waży już 2900- co mnie załamało totalnie bo za dwa tygodnie to pewnie będzie ważyć z 4kg Lekarka stwierdziła że może się już rodzić i mam czas do 27.10 - jeśli nie urodzę to szpital, obserwacja i pewnie wywoływanie albo cesarka. Jeszcze w sobotę były skurcze a teraz cisza- zupełnie nic się nie dzieje Wiem chociaż tyle że przez cukrzyce przenosić nie mogę więc do terminu się wszystko rozwiąże.
No to czekamy razem z Tobą :-*
Frau Gizela jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-14, 06:53   #911
ela_86
Wtajemniczenie
 
Avatar ela_86
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 2 629
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VI :-)

O cholera Kiara....
Tyle wszystkiego....
To juz chyba nie wyjdziesz w dwupaku
Oby Cie podleczyli i zeby maly wytrzymal ile trzeba...
Strasznie mi Ciebie szkoda.... trzymaj sie Kochana dzielnie, silna kobieta z Ciebie, dasz rade! Teraz juz bliżej niz dalej. Sciskam Cie mocno. Trzymam kciuki. W miare mozliwosci pisz co u Was. Buziak wielki!
__________________
Jaś 17.07.2011
Zuzia 28.11.2014
ela_86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-14, 06:53   #912
Frau Gizela
Rozeznanie
 
Avatar Frau Gizela
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 820
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VI :-)

Cytat:
Napisane przez Kiara_kier Pokaż wiadomość
Nie mialam sily wczoraj pisac. Brzuch boli, czesto jest twardy i trzeslo mi lapy jak staremu alkoholikowi, takze nie moglam wcisnac literek. Cisnienie 88/50, puls byl 146, takze ciezko sie oddychalo. Zgaga po tym koktajlu lekow sie nasilila.
Byla u mnie wieczorem pani prof, dlugo gadala. Jest jakas bakteria w moim organizmie i probuja ja wybic, bo to tez moglo nasilic skurcze i moze zakazic wody plodowe. Ocelili ze jest ich ok 1/3 mniej niz bylo, ale chyba sie zasklepila dziura bo teraz nic nie leci (dzis rano jakby cos tam jeszcze lecialo, ale nie jestem tego pewna, bo teraz jest normalnie, wiec mam nadzieje ze to tym razem tylko taka wydzielina). W kazdym razie tamta duza plama na rogalu ciazowym w nd zrano to musialo byc to.
mialam wczoraj 5x ktg po 40min i skurcze byly po 90, 80, 40, 60 na fenoterolu i 3x1 no spie + reszcie lekow. Fenoterolu poszlo juz kilkanascie pomp, powiedzieli ze w takich dawkach nie daje sie dluzej niz 48h pozniej trzeba odlaczyc i cos innego dawac, takze dzis wieczorem odlaczaja. Trche sie boje, a zarazem mam juz go dosc, poce sie strasznie. Prof powiedziala ze maly wedlug wymiarow jest ladny, ale potrzebuje jeszcze choc 3.5 tyg zeby mozg zdarzyl sie ladnie rozwinac, dlatego musimy koniecznie wstrzymac skurcze, bo szyjka jest taka ze to lada moment i moze poleciec rozwarcie, a wszyscy sie dziwia jakim cudem nadal go nie ma. Bedzie mnie dzis znowy badala, zobaczy tez czy spojenie sie bardziej nie rozeszlo (ostatnio sprawdzali w usg, recznie 3x i jeszcze takim czyms a la wielki cyrkiel). Licze ruchy, mam plynow i sikow, dieta bezsolna przez nerki (znowu mialam kolke w nocy, a teraz mnie boli, powiedzieli ze powinien.mnie zbadac urolog ale teraz transport karetka jest niewskazany). Aha i pozno wieczorem przewiezli mnie na poloznictwo za sciana oddzialu porodowego, bo im sie nagle posypaly rodzace z oddzialow (7 osob) i nawet na korytarzu lezaly. Jak znowu bede skurcze 80-90% to wracam na porodowy, a tu odlaczaja mnietylko na siku i moge miec jeden prysznic 5min ale pielegnarka stoi za drzwiami.
Zaciskam nogi, bo nie zamierzam wypuscic teraz malego na swiat.j
Ale nera mocno mi dokucza
Kochana! Tulę Cię! Jesteś pod dobrą opieką, oni tam wiedzą, co robią! Trzymaj nogi skrzyżowane, żeby się Młody od początku słuchał ;-) uściski
Frau Gizela jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-14, 07:14   #913
Kiara_kier
Wtajemniczenie
 
Avatar Kiara_kier
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 2 229
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VI :-)

Dzieki kochane.
Dostalam wczoraj tez drugi zastrzyk sterydow na plucka malego.
To troche dobijajace, ze lezaly na porodowce i leza tu.dziewczyny od skonczonego 37 tyg w zwyz i ich ktg pokazuja 10-40%, z checia oddalabym te moje skurcze.
Kiara_kier jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-14, 07:16   #914
GoniaaaS
Rozeznanie
 
Avatar GoniaaaS
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 702
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VI :-)

Cytat:
Napisane przez tiera Pokaż wiadomość
Miałam wczoraj wizytę, mała waży już 2900- co mnie załamało totalnie bo za dwa tygodnie to pewnie będzie ważyć z 4kg Lekarka stwierdziła że może się już rodzić i mam czas do 27.10 - jeśli nie urodzę to szpital, obserwacja i pewnie wywoływanie albo cesarka. Jeszcze w sobotę były skurcze a teraz cisza- zupełnie nic się nie dzieje Wiem chociaż tyle że przez cukrzyce przenosić nie mogę więc do terminu się wszystko rozwiąże.
2900 to nie duzo do 4kg w 2 tygodnie nie dobije mi termin do 23 dali i tez obserwacja :/ glupia ta cukrzyca

Cytat:
Napisane przez Kiara_kier Pokaż wiadomość
Nie mialam sily wczoraj pisac. Brzuch boli, czesto jest twardy i trzeslo mi lapy jak staremu alkoholikowi, takze nie moglam wcisnac literek. Cisnienie 88/50, puls byl 146, takze ciezko sie oddychalo. Zgaga po tym koktajlu lekow sie nasilila.
Byla u mnie wieczorem pani prof, dlugo gadala. Jest jakas bakteria w moim organizmie i probuja ja wybic, bo to tez moglo nasilic skurcze i moze zakazic wody plodowe. Ocelili ze jest ich ok 1/3 mniej niz bylo, ale chyba sie zasklepila dziura bo teraz nic nie leci (dzis rano jakby cos tam jeszcze lecialo, ale nie jestem tego pewna, bo teraz jest normalnie, wiec mam nadzieje ze to tym razem tylko taka wydzielina). W kazdym razie tamta duza plama na rogalu ciazowym w nd zrano to musialo byc to.
mialam wczoraj 5x ktg po 40min i skurcze byly po 90, 80, 40, 60 na fenoterolu i 3x1 no spie + reszcie lekow. Fenoterolu poszlo juz kilkanascie pomp, powiedzieli ze w takich dawkach nie daje sie dluzej niz 48h pozniej trzeba odlaczyc i cos innego dawac, takze dzis wieczorem odlaczaja. Trche sie boje, a zarazem mam juz go dosc, poce sie strasznie. Prof powiedziala ze maly wedlug wymiarow jest ladny, ale potrzebuje jeszcze choc 3.5 tyg zeby mozg zdarzyl sie ladnie rozwinac, dlatego musimy koniecznie wstrzymac skurcze, bo szyjka jest taka ze to lada moment i moze poleciec rozwarcie, a wszyscy sie dziwia jakim cudem nadal go nie ma. Bedzie mnie dzis znowy badala, zobaczy tez czy spojenie sie bardziej nie rozeszlo (ostatnio sprawdzali w usg, recznie 3x i jeszcze takim czyms a la wielki cyrkiel). Licze ruchy, mam plynow i sikow, dieta bezsolna przez nerki (znowu mialam kolke w nocy, a teraz mnie boli, powiedzieli ze powinien.mnie zbadac urolog ale teraz transport karetka jest niewskazany). Aha i pozno wieczorem przewiezli mnie na poloznictwo za sciana oddzialu porodowego, bo im sie nagle posypaly rodzace z oddzialow (7 osob) i nawet na korytarzu lezaly. Jak znowu bede skurcze 80-90% to wracam na porodowy, a tu odlaczaja mnietylko na siku i moge miec jeden prysznic 5min ale pielegnarka stoi za drzwiami.
Zaciskam nogi, bo nie zamierzam wypuscic teraz malego na swiat.j
Ale nera mocno mi dokucza
Aha i maly jest bardzo nisko glowka. Wczoraj wazyl 2225 g.
Kiara podziwiam Cie, trzymam kciuki aby wyciszyly sie te skurcze dzisiaj
GoniaaaS jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-14, 07:26   #915
Aleaa_
Wtajemniczenie
 
Avatar Aleaa_
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 2 056
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VI :-)

Ela powodzenia w czekaniu po numerek!

Kiara, brzmi to nieciekawie ale trzymajcie sie w 2-paku jak najdluzej! Trzymam za Was kciuki!!

U nas nienajgorzej, wczoraj zawalczylam o laktacje, na noc maly dostal juz moje mleko - z 3 odciagan laktatorem zebralam jakos 25ml, a dzis rano z 1 odciagania bylo juz 28ml, takze jestesmy na dobrej drodze
Wojtus dobrze, jest traktowany caly czas jako dziecko chore dlatego przebywa w izolatce. Pielegniarki chwala, ze slicznie je takze jestem dumna. Jutro na informacji mama sie pewnie co nieco wiecej dowie.
Wczoraj po odciaganiu przyszlismy do malego, a mial taka czkawke ze od wejscia bylo go slychac.
Wreszcie moge cos zaczac jesc, bo dwa dni glodowki nie pomagaly mi chodzic do malego.
Odezwe sie pewnie pozniej, bo teraz wizyta a potem ide do Wojtka
Milego dnia!
__________________

Aleaa_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-14, 07:37   #916
manieczka1
Zakorzenienie
 
Avatar manieczka1
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 9 622
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VI :-)

Tiera nie jest to jakas straszna waga. W 2 tyg to pewno max pol kilo wiecej bedzie.
Ela daj znac co z tym dermatologiem.
Kiara ehhh...lez jak najwiecej. Oby maly jeszcze posiedzial w brzuszku
Witam sie w 37 tc
__________________
II kreseczki - 01.03.2014
22.11.2014, 3910 g, 57 cm Franio
16.08.2002
23.06.2011
01.06.2013
manieczka1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-14, 07:55   #917
sloneczko_1201
Zadomowienie
 
Avatar sloneczko_1201
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 216
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VI :-)

Cytat:
Napisane przez tiera Pokaż wiadomość
Miałam wczoraj wizytę, mała waży już 2900- co mnie załamało totalnie bo za dwa tygodnie to pewnie będzie ważyć z 4kg Lekarka stwierdziła że może się już rodzić i mam czas do 27.10 - jeśli nie urodzę to szpital, obserwacja i pewnie wywoływanie albo cesarka. Jeszcze w sobotę były skurcze a teraz cisza- zupełnie nic się nie dzieje Wiem chociaż tyle że przez cukrzyce przenosić nie mogę więc do terminu się wszystko rozwiąże.
Przecież to normalna waga i napewno yyle nie przytyje już, więc się nie stresuj. Może zdecyduje się lada dzień przejść na drugą stronę.

Kiara biedulko trzymam kciuki żebu udało się jak najdłużej małemu posiedzieć w brzuszku. Mam nadzieję, że Tobie też się ooprawi, żebyś mogła to jakoś przetrwać.


Kurczę, ale miałam dzisiaj historię od rana! Obudziłam się o 4.45 bo strasznie chciało mi się siusiu i patrzę, a tam majtki mokre, ale wpadłam w panikę! Poszłam siusiu, zmieniłam majtki i się położyłam dalej. Obserwowałam, ale do tej pory susza. Wydaje mi się, że przez sen mój pęcherz nie wytrzymał, bo do teraz nic się nie dzieje. Byłam w labike zrobić badania, a teraz zrobiłam sobie herbatkę i chyba dla odstresowania włączę sobie jakiś serial. Wizję porodu to już miałam tak realną, że masakra. Na wszelki wypadek ogarniam jeszcze dzisiaj Bożenę i obserwuję dalej.

Dziewczyny powodzenia na dzisiajszych wizytach i Ela dla Ciebie co by Cię tam mochery nie stratowały.
__________________
Oskarek 24.10.2014

Razem możemy więcej...
sloneczko_1201 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-14, 08:00   #918
esti87
Rozeznanie
 
Avatar esti87
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 625
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VI :-)

Kiara biedacwo,cała ciąże nie szło ci łatwo i jeszcze końcówka na przejsciach:-(i tak jestes bardzo dzielna i podziwimy cię za tą siłę.byc moze juz nie wyuszczą cię do domu bo to z duze ryzyko.tam jesesciągle pod dobrą opieką.oby wszystko się unormowło.tutaj co 2 by przyjeła twoje skurcze.3 maj się

Aleaa to super ze Wojtus juz posmkował Twojego mleczka.moze niebawem wyjdziecie.zdrówka dla tWas

Ela to totalna kpina bys w takim stanie musiała prosic się by ktos cię laskwie obejrzał.i gdzie tu etyka zawodu lekarza?rodzinny bez ale i to w 1 kolejności powinien cie przyąc!byc moze to jakies uczulenie ale kazde moze byc niepokojące dla kobiety w ciązy.podstw tam bombe albo zacznij gadac o eboli,wszyscy sobie pójdą i sam zostaniesz

Zanet ale ja pukania nie slysze na zewna rz.ja je czuje od sroka,takie pekaące bańki

Wyspana jestem przeokropnie:@ 6 x siku i bolący brzuch.całą noc tardy brzuch i maly leniwy.w dodatku śniło mi się,ze na początku naszej znajomosci tz lechał na 2 fronty i teraz się o y. Dowiedziałam i go pobiłam..eh..co za noc..

Wszystkim kobitkom po fachu życze jedynie sukcesów wychowawczych,rozwoju zawodowego i satysfakcji z wykonywanego zawodu100 lat belferki @-}--
__________________
[B][COLOR="Red"]Szczęścia nie można kupić, ale można je sobie urodzić /[I][FONT="Palatino Linotype"]
11.11.2014.r Nasze szczęście-Franuś
esti87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-14, 08:03   #919
manieczka1
Zakorzenienie
 
Avatar manieczka1
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 9 622
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VI :-)

Aleaa super, ze sobie radzisz
__________________
II kreseczki - 01.03.2014
22.11.2014, 3910 g, 57 cm Franio
16.08.2002
23.06.2011
01.06.2013
manieczka1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-14, 08:33   #920
begie13
Zadomowienie
 
Avatar begie13
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 1 940
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VI :-)

Cytat:
Napisane przez Futbolowa Pokaż wiadomość
Łooo, zazdroszczę! Marzy mi się taki od dawien dawna

Ja z kolei mogę się nieśmiało pochwalić, że spotkałam w księgarni swoją rekomendację na okładce:


Gorąco Was zachęcam do lektury! "Motyl", "Kochając syna" i "Lewa strona życia" Lisy Genovy to najbardziej wyjątkowe książki, jakie w życiu poznałam
wow! gratulacje

Cytat:
Napisane przez czekoladka21 Pokaż wiadomość
Jestem ......a wiec tak szyjka trzyma,waga malej 3460g, jeśli nie urodze to 4.11 mam stawić się w szpitalu i jak mała będzie ważyć powyżej 4kg to cesarka
Wiec muszę ja wczesniej wykurzyc
Spora babeczka z małej
ja podejrzewam, że u nas waga dziecka ponad 4 kg to nie jest powód do cc...:/ szczególnie przy drugim dziecku

Cytat:
Napisane przez esti87 Pokaż wiadomość
Witajceja tez po wizycie i średnio jesem zadowolona.jks ten moj gin był wyątkowo młomówny i kręcił coś.tydz.temu. Cos inngo gdał teraz tez.szyjka,krótka,1.5 cm rozwarcia,kanał rodny zamknięty.co do tego mojego wstawienia się 25.10 na oddział to jeszcze nie jest pewny.23.10 mamam jechać na ktg a potem stwierdził,że się zobaczy.ja ostatnio mówił,że moe juz rodzic tak dzis stierdził ze za wcześnie!jstem zielona i wpieniona dzis na niego:-(
Z przyjemnych wiadmosci to ta,ze zostałam na sr zaproszona z przedszkola na imprezkę dla nauczycieli.szarpli sie w ym roku bo m byc to w restauracji.skoro nie rodze to jadejeszcze przy nim i jego niezdecydowniu 25.10 do szkoly na zjazd pojade.

Ide na spacer,wyładowac sie..do potem..
No to dziwny ten lekarz skoro raz mówi tak a za drugim razem inaczej...

Cytat:
Napisane przez Indra83 Pokaż wiadomość
Ja też już po wizycie.
Mała ma 2830g, czyli 400g w dwa tygodnie przybrała.
Głowkę ma bardzo niziutko, dlatego tak mnie dół ciśnie, a jak w pionie jestem to boli.
Jak gin zaczęła sprawdzać przepływy to straszne esyfloresy wychodziły i od razu się spytała czy mi słabo nie jest, jak na bok się przekręciłam to od razu obraz był prawidłowy.
Za tydzień znów mam wizytę, tak teraz będę przychodzić i mi pessar zdejmie.
Śmiali się ze mnie razem z TŻ, ze marudna jestem
za wizytę

Cytat:
Napisane przez GoniaaaS Pokaż wiadomość
Ja wróciłam i jak mnie szyjka napier.... to masakra, ale pessar zdjęty. Jak lekarka zdejmowała to stwierdziła, że sie strasznie zassał i nagle jakoś puściła i jak z procy mi przywaliła ała

Mała waży 3kg i jak nie urodzę do 23.10 to wtedy mam się stawić w szpitalu i do 27 bedą obserwować i robić KTG, masakra zamiast już jak coś wywołać od razu to trzymać mnie tyle dni chlip więc chce zacząć przed 23 rodzić! A to przez cukrzycę ciążową nie mogę przenosić

23...to już tak blisko!

Cytat:
Napisane przez tiera Pokaż wiadomość
Miałam wczoraj wizytę, mała waży już 2900- co mnie załamało totalnie bo za dwa tygodnie to pewnie będzie ważyć z 4kg:mur: Lekarka stwierdziła że może się już rodzić i mam czas do 27.10 - jeśli nie urodzę to szpital, obserwacja i pewnie wywoływanie albo cesarka. Jeszcze w sobotę były skurcze a teraz cisza- zupełnie nic się nie dzieje Wiem chociaż tyle że przez cukrzyce przenosić nie mogę więc do terminu się wszystko rozwiąże.
Spokojnie... na pewno w 2 tygodnie nie przybierze 1100g

Cytat:
Napisane przez Kiara_kier Pokaż wiadomość
Nie mialam sily wczoraj pisac. Brzuch boli, czesto jest twardy i trzeslo mi lapy jak staremu alkoholikowi, takze nie moglam wcisnac literek. Cisnienie 88/50, puls byl 146, takze ciezko sie oddychalo. Zgaga po tym koktajlu lekow sie nasilila.
Byla u mnie wieczorem pani prof, dlugo gadala. Jest jakas bakteria w moim organizmie i probuja ja wybic, bo to tez moglo nasilic skurcze i moze zakazic wody plodowe. Ocelili ze jest ich ok 1/3 mniej niz bylo, ale chyba sie zasklepila dziura bo teraz nic nie leci (dzis rano jakby cos tam jeszcze lecialo, ale nie jestem tego pewna, bo teraz jest normalnie, wiec mam nadzieje ze to tym razem tylko taka wydzielina). W kazdym razie tamta duza plama na rogalu ciazowym w nd zrano to musialo byc to.
mialam wczoraj 5x ktg po 40min i skurcze byly po 90, 80, 40, 60 na fenoterolu i 3x1 no spie + reszcie lekow. Fenoterolu poszlo juz kilkanascie pomp, powiedzieli ze w takich dawkach nie daje sie dluzej niz 48h pozniej trzeba odlaczyc i cos innego dawac, takze dzis wieczorem odlaczaja. Trche sie boje, a zarazem mam juz go dosc, poce sie strasznie. Prof powiedziala ze maly wedlug wymiarow jest ladny, ale potrzebuje jeszcze choc 3.5 tyg zeby mozg zdarzyl sie ladnie rozwinac, dlatego musimy koniecznie wstrzymac skurcze, bo szyjka jest taka ze to lada moment i moze poleciec rozwarcie, a wszyscy sie dziwia jakim cudem nadal go nie ma. Bedzie mnie dzis znowy badala, zobaczy tez czy spojenie sie bardziej nie rozeszlo (ostatnio sprawdzali w usg, recznie 3x i jeszcze takim czyms a la wielki cyrkiel). Licze ruchy, mam plynow i sikow, dieta bezsolna przez nerki (znowu mialam kolke w nocy, a teraz mnie boli, powiedzieli ze powinien.mnie zbadac urolog ale teraz transport karetka jest niewskazany). Aha i pozno wieczorem przewiezli mnie na poloznictwo za sciana oddzialu porodowego, bo im sie nagle posypaly rodzace z oddzialow (7 osob) i nawet na korytarzu lezaly. Jak znowu bede skurcze 80-90% to wracam na porodowy, a tu odlaczaja mnietylko na siku i moge miec jeden prysznic 5min ale pielegnarka stoi za drzwiami.
Zaciskam nogi, bo nie zamierzam wypuscic teraz malego na swiat.j
Ale nera mocno mi dokucza
Aha i maly jest bardzo nisko glowka. Wczoraj wazyl 2225 g.
Biedaku ile Ty się nacierpisz w tej ciąży jeszcze troszkę kochana...wytrzymasz dla małego trzymam za Was kciuki !

Alea super, że jest coraz lepiej

Ja miałam wczoraj zrypany dzień, a w zasadzie drugą połowę, jakoś dziwnie źle się czułam, jakby mi niedobrze było ale nie do końca i brzuch mnie bolał, był jakiś taki twardy, przeszło dopiero jak kładłam się spać wieczorem...w nocy zaliczyłam 2 fale bólu w krzyżu, przyszło i poszło...
ale dziś póki co wszystko gra

i tak- z jednej str mam już dosyć tej ciaży i chcę rodzić a z drugiej - jeszcze mi sporo prasowania zostało i okna do umycia...
__________________
Antosia


Wanda
begie13 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-14, 08:40   #921
aleksandrettaa
Zakorzenienie
 
Avatar aleksandrettaa
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 13 962
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VI :-)

Tiera dziecko przybiera max 200 g tygodniowo. Kolos się w 2 tyg nie zrobi

Kiara trzymam mocno kciuki żeby udało im się zatrzymać te skurcze i mały wytrwał w brzuchu jak najdłużej.

Ela oby Ci się chociaż udało dostać do lekarza i coś dowiedzieć.

Aleaa super, że z laktacja lepiej.

Esti może skonsultuj się z innym lekarzem. Niby dzieciak sam decyduje kiedy wyjść ale zbyt duże przenoszenie też może być groźne.

Brawa za wczorajsze wizyty i kciuki za dzisiejsze.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Razem
Jestem na TAK
NA ZAWSZE


Buła jest z nami od 25.11.2014
aleksandrettaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-14, 08:42   #922
Kasia427
Wtajemniczenie
 
Avatar Kasia427
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 2 023
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VI :-)

Hej!

Kiara
Aleaa dobre wieści! Wiesz już, kiedy do domu wyjdziecie?
Tiera kciuki, żeby dzieć sam wyszedł
Futbolowa Gratuluję! Zapiszę sobie też tytuły tych książek, przy karmieniu jak znalazł
Esti ale sen! Ale mi też się często takie pierdoły śnią

Dzisiaj też miałam jakieś durne sny, obudziłam się po 1.00 i koniec spania, do 2.30 się kręciłam i jakoś zasnęłam...
Chłopaki w szkole, mąż w pracy, chwilo trwaj!
Miłego Dnia!
__________________
Sara
9.11.14
Kasia427 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-14, 08:42   #923
melleczka
Zakorzenienie
 
Avatar melleczka
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 18 846
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VI :-)

Kiara ale Ty się nacierpisz... Pewnie uznali, że małemu nadal lepiej u Ciebie w brzuchu niż na zewnątrz, chociaż dla Ciebie chyba by było lepiej gdyby już leżał obok Ciebie...
__________________
"Z miłością lepiej nie żartować, bo tylko ona uzasadnia świat..."
melleczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-14, 08:50   #924
czekoladka21
Zakorzenienie
 
Avatar czekoladka21
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 12 861
GG do czekoladka21
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VI :-)

Hej

Muszę umyc wlosy i zanieść l4.....
Mamuski nauczycielki sto lat


Tiera na pewno AZ tyle waga nie wzrośnie,max 500g
Mojej teraz przybyło 800g w 3 tyg. I wazy 3460g wiec jak urodze po TP to AZ się boje ,dletego chce mała wykurzyc szybciej

Kiara musisz wytrzymać pomyśl ze juz niedługo synus ci wynagrodzi wszystkie dolegliwości ciazowe

Alea dzielna mamuska


za wizyty

---------- Dopisano o 08:50 ---------- Poprzedni post napisano o 08:47 ----------

Begie właśnie ja nie chce cc
__________________
Weronika 30.07.2009



Dominika 04.11.2014

Edytowane przez czekoladka21
Czas edycji: 2014-10-14 o 08:48
czekoladka21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-14, 08:52   #925
melleczka
Zakorzenienie
 
Avatar melleczka
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 18 846
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VI :-)

Co do kolejek to mnie się zdarzyło kilka razy, że mnie ktoś przepuścił. W jednym sklepie na stoisku mięsnym mnie panie obsługują bez kolejki i jak widzą, że stoję to same podchodzą najpierw mnie obsłużyć. Raz mi się zdarzyło na poczcie, że mnie pan przed siebie puścił. Raz w sklepie mnie zawołała pani z kolejki do drugiej kasy, żebym weszła przed nią "bo nikt jakoś nie widzi, a tu pani krócej postoi" W laboratorium nikt mnie nigdy nie puścił. Jak robiłam2 razy glukozę to wiedziałam, że muszę wejść pierwsza, żeby zdążyć na pobranie po 2h, więc pierwszym razem grzecznie zapytałam pielęgniarek czy mam czekać to mnie od razu poprosiły, a drugim razem już sama się wepchałam, to myślałam, że mnie ci wszyscy ludzie wzrokiem zabiją jak stamtąd wychodziłam
__________________
"Z miłością lepiej nie żartować, bo tylko ona uzasadnia świat..."
melleczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-14, 09:03   #926
Zanet84
Zakorzenienie
 
Avatar Zanet84
 
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 3 100
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VI :-)

Cytat:
Napisane przez ela_86 Pokaż wiadomość
Siedze w kolejce.... moze sie uda
Najlepsze sa te pytania: 'ooo to wszyscy do rejestracji??' Nie kurde, dla przyjemnosci siedzimy przed switem w przychodni. ... hobby takie...

Zastanawia mnie ta kolka. Zanet moze fakycznie to jest to. Rozchodzić, tylko ze ja z lozka wstac nue moglam bo myslallm ze cos mi tam peknie ale sprobuje nast razem. Chociaz mam nadz ze nie bede miala okazji....

mnie też ciężko było z tym wstać, mąż musiał mi pomóc...a chodziłam zgięta w pół, niekiedy to płakałam z bólu, to było mega nieprzyjemne....i dziwiło mnie, że to jakby pod skórą przy pępku, gdzie tam do jelit, no ale jak widać ból różnie może być odczuwany....

jak za pierwszym razem rozchodzenie mi pomogło, to już wiedziałam co robić przy kolejnych i przeważnie góra 20 min się męczyłam i było ok...tylko z reguły do tego brałam espumisan...

o ile Elu masz to samo, nie jestem lekarzem, ale jak opisałaś ból to bardzo podobny...

powodzenia u lekarza

---------- Dopisano o 08:55 ---------- Poprzedni post napisano o 08:53 ----------

Cytat:
Napisane przez tiera Pokaż wiadomość
Miałam wczoraj wizytę, mała waży już 2900- co mnie załamało totalnie bo za dwa tygodnie to pewnie będzie ważyć z 4kg Lekarka stwierdziła że może się już rodzić i mam czas do 27.10 - jeśli nie urodzę to szpital, obserwacja i pewnie wywoływanie albo cesarka. Jeszcze w sobotę były skurcze a teraz cisza- zupełnie nic się nie dzieje Wiem chociaż tyle że przez cukrzyce przenosić nie mogę więc do terminu się wszystko rozwiąże.
za 2 tyg 4 ? to musiałaby pół kg na tydzień przybierać....to realne ?

---------- Dopisano o 09:00 ---------- Poprzedni post napisano o 08:55 ----------

Cytat:
Napisane przez Kiara_kier Pokaż wiadomość
Nie mialam sily wczoraj pisac. Brzuch boli, czesto jest twardy i trzeslo mi lapy jak staremu alkoholikowi, takze nie moglam wcisnac literek. Cisnienie 88/50, puls byl 146, takze ciezko sie oddychalo. Zgaga po tym koktajlu lekow sie nasilila.
Byla u mnie wieczorem pani prof, dlugo gadala. Jest jakas bakteria w moim organizmie i probuja ja wybic, bo to tez moglo nasilic skurcze i moze zakazic wody plodowe. Ocelili ze jest ich ok 1/3 mniej niz bylo, ale chyba sie zasklepila dziura bo teraz nic nie leci (dzis rano jakby cos tam jeszcze lecialo, ale nie jestem tego pewna, bo teraz jest normalnie, wiec mam nadzieje ze to tym razem tylko taka wydzielina). W kazdym razie tamta duza plama na rogalu ciazowym w nd zrano to musialo byc to.
mialam wczoraj 5x ktg po 40min i skurcze byly po 90, 80, 40, 60 na fenoterolu i 3x1 no spie + reszcie lekow. Fenoterolu poszlo juz kilkanascie pomp, powiedzieli ze w takich dawkach nie daje sie dluzej niz 48h pozniej trzeba odlaczyc i cos innego dawac, takze dzis wieczorem odlaczaja. Trche sie boje, a zarazem mam juz go dosc, poce sie strasznie. Prof powiedziala ze maly wedlug wymiarow jest ladny, ale potrzebuje jeszcze choc 3.5 tyg zeby mozg zdarzyl sie ladnie rozwinac, dlatego musimy koniecznie wstrzymac skurcze, bo szyjka jest taka ze to lada moment i moze poleciec rozwarcie, a wszyscy sie dziwia jakim cudem nadal go nie ma. Bedzie mnie dzis znowy badala, zobaczy tez czy spojenie sie bardziej nie rozeszlo (ostatnio sprawdzali w usg, recznie 3x i jeszcze takim czyms a la wielki cyrkiel). Licze ruchy, mam plynow i sikow, dieta bezsolna przez nerki (znowu mialam kolke w nocy, a teraz mnie boli, powiedzieli ze powinien.mnie zbadac urolog ale teraz transport karetka jest niewskazany). Aha i pozno wieczorem przewiezli mnie na poloznictwo za sciana oddzialu porodowego, bo im sie nagle posypaly rodzace z oddzialow (7 osob) i nawet na korytarzu lezaly. Jak znowu bede skurcze 80-90% to wracam na porodowy, a tu odlaczaja mnietylko na siku i moge miec jeden prysznic 5min ale pielegnarka stoi za drzwiami.
Zaciskam nogi, bo nie zamierzam wypuscic teraz malego na swiat.j
Ale nera mocno mi dokucza
Aha i maly jest bardzo nisko glowka. Wczoraj wazyl 2225 g.

Kochana trzymam kciuki za Was bardzo mocno ! Wytrzymajcie jak najdłużej

Co do szyjki, to nie denerwuj się na zapas. Moja koleżanka w 26 tc musiała mieć ściągnięty szew, bo wdała się infekcja i została zupełnie bez szyjki, po prostu jej nie miała wcale....i udało się ją przetrzymać w takim stanie 6 tygodni. Maluszek urodził się na koniec 32 tc z wagą 1800 niecałe, teraz ma już w m-ce i jest silny i zdrowy.

Głowa do góry Kochana, będzie dobrze, zobaczysz
Oby Ci tylko jak najszybciej skurcze i wszelaki ból, minęły

---------- Dopisano o 09:03 ---------- Poprzedni post napisano o 09:00 ----------

Cytat:
Napisane przez Aleaa_ Pokaż wiadomość
Ela powodzenia w czekaniu po numerek!

Kiara, brzmi to nieciekawie ale trzymajcie sie w 2-paku jak najdluzej! Trzymam za Was kciuki!!

U nas nienajgorzej, wczoraj zawalczylam o laktacje, na noc maly dostal juz moje mleko - z 3 odciagan laktatorem zebralam jakos 25ml, a dzis rano z 1 odciagania bylo juz 28ml, takze jestesmy na dobrej drodze
Wojtus dobrze, jest traktowany caly czas jako dziecko chore dlatego przebywa w izolatce. Pielegniarki chwala, ze slicznie je takze jestem dumna. Jutro na informacji mama sie pewnie co nieco wiecej dowie.
Wczoraj po odciaganiu przyszlismy do malego, a mial taka czkawke ze od wejscia bylo go slychac.
Wreszcie moge cos zaczac jesc, bo dwa dni glodowki nie pomagaly mi chodzic do malego.
Odezwe sie pewnie pozniej, bo teraz wizyta a potem ide do Wojtka
Milego dnia!
Z dnia na dzień coraz lepiej
Zanet84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-14, 09:04   #927
czekoladka21
Zakorzenienie
 
Avatar czekoladka21
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 12 861
GG do czekoladka21
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VI :-)

Niektóre maluszki przybierają najwięcej pod koniec,ale warto przyjrzeć się siatce centylowej i wadze poszczególnych tygodni.
Moja cały czas wagowo mieści się pomiędzy 50 a 90 centylem,wiec opierając się na siatce max waga to 4200g a pośrednio 3800g i na to licze.....
__________________
Weronika 30.07.2009



Dominika 04.11.2014
czekoladka21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-14, 09:06   #928
Zanet84
Zakorzenienie
 
Avatar Zanet84
 
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 3 100
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VI :-)

Cytat:
Napisane przez esti87 Pokaż wiadomość

Zanet ale ja pukania nie slysze na zewna rz.ja je czuje od sroka,takie pekaące bańki
hmm no to nie wiem, bo domyślam się, że czkawkę rozróżniasz :P

ja to tylko słyszę, dziwne to jest... ciekawe co gin powie mi o tym dzisiaj powiem Wam szczerze, że wcale mi się jakoś nie chce jechać na ta wizytę....jakiś mam dziś dupiaty i leniwy humor
Zanet84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-14, 09:08   #929
Kostka09
Zakorzenienie
 
Avatar Kostka09
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 044
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VI :-)

Cytat:
Napisane przez martha330 Pokaż wiadomość

ooo! to fajnie!
a latwo się sklada?
musze TZ przyszpilić, zebysmy jednak już złożyli to lozeczko,bo przez to ze nie jest zlozone, to mamy bałagan w tym naszym!
Badzo latwo to tylko dwie scianki, dno i dwie boczne ze szczebelkami, jakos wydawalo mi sie, ze to lozeczko bedzie wieksze a i skrecanie bardziej skomplikowane
Cytat:
Napisane przez Keithlyn Pokaż wiadomość
Lola - jeśli twój TŻ nie ma sraczki to smecta dobra
a jeśli ma to nifuroksazyd ( nie wiem czy nie jest juz na receptę )
Jest bez recepty, albo endex i chyba inne tez z tym srodkiem, ogolnie to dobre jest na wszelkie zatrucia

Kiara - trzymaj sie juz blizej niz dalej
Ela - powodzenia, mam nadzieje, ze Cie przyjmie ten lekarz
Czekoladka - nie mow tak o wykurzaniu bo ja bym tez juz musiala zaczac ale biore sie za to w przyszlym tygodniu

Ja sie wyspalam z 4 przerwami na siku ale pozatym bez problemu
Ide zaraz na zakupy i musze upichcic kolacje, robie zupe z dyni i zapiekanke a'la czekoladka tylko z makaronem a na deser sliwki z kruszonka

Milego dnia wszystkim i najlepszego naszym nauczycielkom
Kostka09 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-14, 09:11   #930
Zanet84
Zakorzenienie
 
Avatar Zanet84
 
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 3 100
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VI :-)

Cytat:
Napisane przez begie13 Pokaż wiadomość
Ja miałam wczoraj zrypany dzień, a w zasadzie drugą połowę, jakoś dziwnie źle się czułam, jakby mi niedobrze było ale nie do końca i brzuch mnie bolał, był jakiś taki twardy, przeszło dopiero jak kładłam się spać wieczorem...w nocy zaliczyłam 2 fale bólu w krzyżu, przyszło i poszło...
ale dziś póki co wszystko gra

i tak- z jednej str mam już dosyć tej ciaży i chcę rodzić a z drugiej - jeszcze mi sporo prasowania zostało i okna do umycia...
mnie tez jakoś ostatnie dni niedobrze jest...nie cały czas, ale z raz dziennie mi się zdarzy...

prasowanie i okna do umycia to poważny powód by jeszcze nie rodzić :P

ale szczerze mówiąc mnie tez się jeszcze nie spieszy muszę psychicznie się przygotować do tego.... przez tyle miesięcy jeszcze nie zdążyłam :P

---------- Dopisano o 09:11 ---------- Poprzedni post napisano o 09:09 ----------

Cytat:
Napisane przez czekoladka21 Pokaż wiadomość
Mamuski nauczycielki sto lat
aa bo dzisiaj dzień nauczyciela własnie nie mogłam pojąć i zrozumieć życzeń, które napisała Esti :P

Dołączam się Wszystkiego najlepszego !
Zanet84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-10-30 15:13:43


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:24.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.