|
|||||||
| Notka |
|
| Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#3271 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 3 276
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV
dalej biorę - kazał 10-12 dni...ostatnio kazał aż do bety (robiłam ją w 27dc)...dziś jest 7 dzień jak biorę...poczekam jeszcze 3dni i odstawię...mówił, że plamienie powinno ustać po 2-3 dniach brania a tu dalej to samo (raz słabiej raz mocniej - dziś jakby mocniej)
__________________
"Prawdziwa wiara to nie modlitwa bez końca. To ufność, że Bóg usłyszał Cię za pierwszym razem." Mateuszek |
|
|
|
#3272 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV
to późno owu była chyba... niby ta faza po owu powinna trwać właśnie min 10 dni, wiec dobrze. Byle tylko nie za długo brać bo się @ przesunie. Niby są kobitki które mimo nieodstawiania dostawały @ podczas przyjmowania progesteronu, ale na ogół odstawia się po to, żeby przyszła. Dziwne masz te plamienia... A jaką dawkę przyjmujesz? robiłaś progesteron czy to faktycznie niedomoga? dupek i tak nie wychodzi w badaniu
|
|
|
|
#3273 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 791
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV
Jojla gratuluję!!! Zuch dziewczyna z Ciebie!
Kucyku dla Maksia za piękne postępy! Agatko jak po wizycie?? Jakiś wieści od Pani któraś ma? U Waderek nadal cisza? Cytat:
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;48516535] Witam się chora, znów . [/QUOTE] Zdrowiej kochana!!! Cytat:
Cóż mieszkam sama w ogromnym domu i nikt nic za mnie nie zrobi, a samo jakoś też się nic nie chce zrobić. I tak jakoś daję sobie już radę, choć początki były masakryczne. Bilans dzisiejszego dnia - nie śpimy od 6-20 (w nocy 4pobudki), umyłam 5 okien (mam stare podwójne, więc w sumie 10), wyprałam, wyprasowałam i powiesiłam czyste firany i zasłony, umyłam podłogi na dwóch piętrach+odkurzanie, wytrzepałam dwa dywany, rozwiesiłam dwa prania, wyprasowałam kosz czystych ubrań, zmieniłam pościel, byłam z E. na godzinnym spacerze, wypiłam kawę z kuzynką, zrobiłam i zjadłam obiad, w międzyczasie oczywiście bawiłam się z E., karmiłam ją, wziełam prysznic i zarobiłam ciasto na wieczorną foccacię. Teraz do wieczora już tylko czas dla Emilki i tż.---------- Dopisano o 16:08 ---------- Poprzedni post napisano o 16:04 ---------- Renia ginek odpisał?? Hope a jak Twój "bobers" |
||
|
|
|
#3274 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 4 340
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV
Cytat:
Dziecko kocham tak samo jak każda inna matka, ale wiem że ono za ok 7 lat będzie wolało wszystko niż mnie (już czasami woli ) Mimo to dzieci zawsze kochają matki, chodźby nie wiem co, a jednak nad małżeństwem trzeba pracować. Bardzo.Dla mnie argument, że można mieć wielu jest bez sensu. Przecież wybrałam tego. Jedynego. Cytat:
![]() ale... Emilka zacznie wstawać i znów wrócicie do punktu wyjścia niestety są trudniejsze i łatwiejsze momenty w macierzyństwie. U mnie przeplatają się miesiące z moge wszystko i na nic nie mam czasu ![]() Maga zdrówka dla Olka u nas też ciągle Kamila męczy, niby w piątek już prawie nic i teraz nie wiem czy od nowa się zaczyna czy to dalej od tej krtani ![]() inhalacje bezustannie w ruchu
|
||
|
|
|
#3275 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 791
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV
Cytat:
Cytat:
---------- Dopisano o 16:31 ---------- Poprzedni post napisano o 16:30 ---------- zdrówka dla Kamilka! Edytowane przez anitaxas Czas edycji: 2014-10-14 o 16:41 |
||
|
|
|
#3276 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 3 276
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV
Hope nie robiłam progesteronu...jak byłam u niego tydzień temu, to kazał zacząć brać, bo drugi pęcherzyk był zapadnięty...
Anitka niestety nie odpisał... Edit: odpisał cytuję: ''pani Renato - cierpliwości. Zobaczymy się za tydzień. Będzie więcej wiadomo.''
__________________
"Prawdziwa wiara to nie modlitwa bez końca. To ufność, że Bóg usłyszał Cię za pierwszym razem." Mateuszek Edytowane przez rena5 Czas edycji: 2014-10-14 o 16:39 |
|
|
|
#3277 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 791
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV
.
|
|
|
|
#3278 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV
Anita - az by sie chcialo zapytac czy na pewno masz dziecko? Swietnie zorganizowana jestes.
Jakub nigdy ani bujaczka nie lubil ani maty karuzeli, nic. Duzo wiecej interesuje sie nimi teraz bo sam wlacza i patrzy jak migaja swiatelka.. Mam nadzieje ze mlodsze bedzie bardziej ugodowe... albo ja bardziej zaradna ![]() Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
|
|
|
#3279 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 32 352
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV
Berbie w banku pracuję, godziny pracy mam 8.30-17.30, 45 godzin tygodniowo. Doliczyłam jeszcze czas dojścia do pracy i powrotu z pracy. Tak średnio jak już będziemy na wsi mieszkać
![]() Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka
|
|
|
|
#3280 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV
A ja mam już 38,6 gorączki, Apap wzięty ledwo 3 godziny temu, ale zaraz biorę ponownie.
Syrop, który przepisała mi lekarka nie istnieje już, farmaceutka nie potrafi dobrać odpowiednika, a druga lekarka, z którą się konsultowałam telefonicznie powiedziała, że w razie brania antybiotyku mam przegotować mleko. Dziękuję, postoję. Tym sposobem biorę Apap, Rutinoscorbin, Halset i psikam się lekiem dla dzieci poniżej 6 rż. Czuję, że mózg mi się gotuje. Anitko jesteś super zorganizowana Ale podpisuję się pod tym, co napisała Luna :P |
|
|
|
#3281 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV
[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;48524253]Berbie w banku pracuję, godziny pracy mam 8.30-17.30, 45 godzin tygodniowo. Doliczyłam jeszcze czas dojścia do pracy i powrotu z pracy. Tak średnio jak już będziemy na wsi mieszkać
![]() Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka [/QUOTE]Duzo. U was taka norma te 45 godzin? Normalnie chyba 40 jest? Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
|
|
|
#3282 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 3 565
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV
No a ja się z tym zgodzić nie mogę. Dla mnie najważniejszy jest Maks.
Oczywiście staram żeby "moje małżeństwo było zgodne, szczęśliwe i trwałe". Bo kocham mojego męża i chce z nim być. Miłość największa jest do dziecka. I jest ona bezwarunkowa (nie oczekuje nic w zamian: dobrze wiem że za jakiś niedługi czas będzie wolał kolegów bardziej ode mnie W ogóle myślę że ta dyskusja wzięła zły obrót Bo napisałam do Jojili, że nie ma większej miłości niż miłość do dziecka. a Zebra na to że o małżeństwo trzeba dbać - a przecież jedno nie wyklucza drugiego. Wysłane z mojego LG-P880 przy użyciu Tapatalka |
|
|
|
#3283 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 32 352
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV
Renia przykro mi, że I.
Zebra prędzej czy później wszystko dojdzie do normy ![]() Perse zdrówka! Maga zdrówka dla Olka! Kucyk to racja, że kobieta powinna być dla siebie ważna. Ja postanowiłam, że od teraz zaczynam dbać o skórę, żebym później nie płakała ![]() Anitka normalnie perfekcja! ![]() Monika tak, normalnie jest 40. U mnie 45, bo oddział jest czynny 8 a po pół godziny przed otwarciem i po zamknięciu trzeba poświęcić na rozliczanie. Jak przyniosę zaświadczenie o ciąży, to będę miała inne godziny - 8.30-16.30, bo można max. 8 pracować. No i te godziny (5 tygodniowo) wychodzą tak, że kilka dni w miesiącu mam tylko po 4-5 godzin A ja uważam, że i miłość do dziecka i do męża jest tak samo ważna. Przecież to nasi najbliżsi. Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka
|
|
|
|
#3284 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV
Moja mama jedzie do mnie, a ja jade na pomoc świąteczna.
|
|
|
|
#3285 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 3 565
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;48525711]Moja mama jedzie do mnie, a ja jade na pomoc świąteczna.[/QUOTE]
;( Wysłane z mojego LG-P880 przy użyciu Tapatalka |
|
|
|
#3286 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 2 635
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV
[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;48525554]
Monika tak, normalnie jest 40. U mnie 45, bo oddział jest czynny 8 a po pół godziny przed otwarciem i po zamknięciu trzeba poświęcić na rozliczanie. Jak przyniosę zaświadczenie o ciąży, to będę miała inne godziny - 8.30-16.30, bo można max. 8 pracować. No i te godziny (5 tygodniowo) wychodzą tak, że kilka dni w miesiącu mam tylko po 4-5 godzin )[/QUOTE]podobno ciężarne mogą pracować max 4 godziny przed kompem, ale nie wiem czy któryś pracodawca się do tego stosuje ![]() ---------- Dopisano o 19:04 ---------- Poprzedni post napisano o 19:04 ---------- [1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;48525711]Moja mama jedzie do mnie, a ja jade na pomoc świąteczna.[/QUOTE]
__________________
Mężuś Juliś Aniołek[*]30tc
|
|
|
|
#3287 | ||||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: zależy gdzie jestem :)
Wiadomości: 6 348
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV
Cytat:
![]() Cytat:
![]() Cytat:
dziękuję Kochana E tam odpoczynek teraz muszę w pracy ponadganiać co zostało trochę odsunięte z powodu egzaminu, zacząć przygotowywać się do obrony no i w końcu zabrać się poważnie za przygotowania do narodzin Małej ale już bez stresu, na spokojnie ![]() Pracować chciałabym gdzieś tak do drugiej połowy listopada, może jakiś tydzień dłużej jeśli kondycja mi pozwoli i ginka nie będzie mieć nic przeciwko. Cytat:
za organizację ![]() Cytat:
![]() Cytat:
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;48525711]Moja mama jedzie do mnie, a ja jade na pomoc świąteczna.[/QUOTE] kurcze - biedna jesteś, mam nadzieję, że trafisz na porządnego lekarza, który przepisze dobre leki i szybko poczujesz się lepiej
__________________
|
||||||
|
|
|
#3288 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 224
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV
Anitko podziwiam. Ja tyle przy Olku w życiu nie byłam w stanie zrobić
Rena ![]() Berbie my cały czas chodzimy prywatnie do ordynatora oddziału dziecięcego. Konsultowalam się też z innym pediatra Olek ma obrzęk gardła. Kaszle strasznie. Osluchowo czysto. Na razie inhalacje. Oby się nic dalej nie rozwinęło ---------- Dopisano o 20:59 ---------- Poprzedni post napisano o 20:01 ---------- [1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;48525711]Moja mama jedzie do mnie, a ja jade na pomoc świąteczna.[/QUOTE] O kurczę :/ Biedne te dzieciaki zdrówka dla Kamilka
__________________
|
|
|
|
#3289 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 4 340
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV
Kucyk staram się nie myśleć mniejsza większa, to inna miłość, ale często ktoś miłość dzieli zamiast mnożyć i to jest błąd.
Mój TZ tak dzielił na początku, byl tylko synek a ja gdzieś tam daleko tylko że ja jestem mama i cieszylam się że tak kocha synka. Niestety niektórzy tatusiowie zostają odsunięci jak ja i kompletnie sobie z tym nie radzą (mi było ciężko)Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. ---------- Dopisano o 21:50 ---------- Poprzedni post napisano o 21:48 ---------- Perse zdrowiej!! ![]() Ciekawe jak Paniczka Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
|
|
|
#3290 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 7 119
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV
Cytat:
Cytat:
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;48525711]Moja mama jedzie do mnie, a ja jade na pomoc świąteczna.[/QUOTE] Cytat:
pisałam dziś z waderką i ta w skrócie: zaczynają jej wywoływać poród, założyli cewnik do szyjki, twardnieje jej brzuch i ma bóle ale ktg nic nie wykazuje. ma lepsza opiekę bo już leży na położniczym a nie na ginekologii. psychicznie czuje się lepiej, bo zaczęło się coś dziać.
__________________
27.06.2011 Każdego dnia dziękuję Bogu za to, że Cię mam |
|||
|
|
|
#3291 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 224
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV
Waderko oby akcja szybko się rozwinęła
__________________
|
|
|
|
#3292 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Gdzieślandia
Wiadomości: 11 437
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV
Dziękujemy za kciuki.
Pani Dr zadowolona z postępów S. Ruchowo jest w normie, stopy są już mniej koślawione, ale mowę ma opóźnioną. W poniedziałek mamy kontrole u logopedy, a ta podejmie decyzję czy będą potrzebne ćwiczenia, a jak tak to nie wiem jak to ogarniemy, nie dam rady jeździć z dwójką dzieci autobusem, a F. też nie ma jak zostawić. Martwię się, bo on naprawdę niewiele mówi tylko- mama, baba, mamo, dzidzi, da-da (na psa) dudu- na tate, dudi- na ciocie. Zastanawiam się gdzie popełniłam błąd, przecież staram się do niego dużo mówić, zachęcam do mówienia. Pani Dr powiedziała, że to opóźnienie może być spowodowane pojawieniem się brata, buntem dwulatka. |
|
|
|
#3293 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV
Cytat:
dzieci ruszają z mową w różnym tempie, skąd pomysł, że to Twoja wina
|
|
|
|
|
#3294 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 2 440
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV
Czesc Kochane,
Paniczka mam nadzieje ze u Ciebie wszystko w porządku, jeśli teraz Cie "zeszyja" to z pewności nie wrócisz do pracy!? jak tam Torresik? już lepiej ze zdrowiem?Pytalas kiedyś o palete korektorow która zakupiłam - wiec nie mam nigdy dużo czasu aby odcienie dobrze dopasować do moich przebarwień, wiec przeważnie lece jednym odcieniem - na pewno sa trwalsze niż korektor w sztyfcie innej firmy... Zeberka super sobie radzisz z dziewczynami, Tosia musi być przeslodka. A tesciowa chociaż zaglada do Ciebie/do Was? oferuje jakas pomoc? Madzia Ty jesteś teraz na L4? jak Olus? co wogole teraz mu aplikujesz?? dużo zdrowka dla niego Renia ja wciąż trzymam kciuki za Ciebie/za Was - u mnie długo nie wychodzila druga krecha, nawet beta nie wyszla (a było już dawno po terminie @) - a teraz spi w lozeczku Tosiak Waderka oby wszystko poszlo po Twojej myśli Anita podziwiam, naprawdę niezle zes chalupe ogarnela ![]() Berbie jak Krzys? nadal ma katar? Monika a Jakub? jak zdrówko?nie chcesz go zapisac do zloba, aby moc troszkę odpocząć w tej ciąży? Gryzia odpoczywaj poki możesz, w pracy już wiedza? Jojla ogromne gratulacje Fiol swietnie ze wszystko dobrze z dzieciaczkami, u nas mowa tez kuleje, na razie daje na luz - mam cicha nadzieje ze przez zlobek się rozkręci...tez do niej zawsze dużo mowilam/mowie i gucio z tego.... ---------- Dopisano o 23:14 ---------- Poprzedni post napisano o 23:09 ---------- u nas zeszly tydzień chorobowy, w zeszla sobote Tosia miała biegunke, nie wiedzieliśmy czy to od Hippa - nowe mleko, czy cos zlapala w zlobie, w niedziele wieczorem mnie dppadla biegunka i rzyganko takie ze hej. Dobrze ze jakiś czas temu przyszla nam kanapa do salonu, wiec ja w salonie spalam a Tz z Tosia w drugim pokoju. aaa oporcz tego ze Tosia miała biegunke to jeszcze katar i kaszel, Tz gardlo i katar, wiec szpital pelna para....w poniedziałek pojechaliśmy z Tosia do lekarza, osłuchowo czyściutko - Tz dostal l4 na tydzień, gorzej było ze mna, do dorosłych nie było numerkow, a pomoc nocna była przepelniona. Pani w przychodni zapisala mnie na drugi dzień - poszlam i dostałam l4 na tydzień. Rezultat- caly tydzień we troje chorowaliśmy, od srody i mnie wzielo gardlo i kaszel wiec chorowanie było w pelni.... A najlepsze jest to ze popracowałam 3 dni i już na l4
__________________
Tosielka ![]() ok. 120cm ok. 20,5kg ![]() ...cel osiągnięty 64,5kg
Edytowane przez kunegunda.bis Czas edycji: 2014-10-14 o 23:15 |
|
|
|
#3295 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV
Cytat:
|
|
|
|
|
#3296 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV
Na pomocy niewiele mi pomogli
Ciągle tylko Apap i Apap... A ja miałam gorączkę 38,6, Apap sobie nie dał rady. Na własną rękę wzięłam Ibuprom i jak ręką odjął. Już mi lepiej. Oprócz tego te wszystkie cuda na gardło, pani na pomocy kazała płukać wodą z solą. Tyle.Dziękuję Wam za kciuki
|
|
|
|
#3297 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 12 449
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV
Cytat:
---------- Dopisano o 06:16 ---------- Poprzedni post napisano o 06:14 ---------- [1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;48530921]Na pomocy niewiele mi pomogli Ciągle tylko Apap i Apap... A ja miałam gorączkę 38,6, Apap sobie nie dał rady. Na własną rękę wzięłam Ibuprom i jak ręką odjął. Już mi lepiej. Oprócz tego te wszystkie cuda na gardło, pani na pomocy kazała płukać wodą z solą. Tyle.Dziękuję Wam za kciuki [/QUOTE]jak się dziś czujesz? |
|
|
|
|
#3298 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 32 352
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV
Waderko to już lada moment przywitamy Anię
Agatko jak tam? Kundzia tak, w pracy wiedzą. Od poniedziałku będę odpoczywać przez 4 tygodnie, remont będzie do 17 listopada. Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka
|
|
|
|
#3299 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 4 340
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV
Fiol kciuki za logopede, może da mu jeszcze czas
Waderka oby się rozkrecilo. Czekanie jest okropne Kundzia faktycznie szpital w domu Monika trochę Ci zazdroszczę. Siedzę z Kamilem 24/h a nigdy nie wola mama. Tata baba to najlepsiejsze osoby na świecie. Wszędzie ich poznaje, na zdjęciach,, wola ciągle a matki nie zna, za malo czasu z nim spędzam Jak pytam gdzie mama to na siebie pokazuje eh Dziś Kamil miał gorączke, 2gi raz w życiu! I mimo że chory to mnie to pachnie zębami. Przy chorobie nigdy nie gorączkuje Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
|
|
|
#3300 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 32 352
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV
Luna po prostu tatę i babcię widzi rzadziej niż Ciebie, nie jest przyzwyczajony, to zwraca na nich większą uwagę. Tak mi się wydaje...
Fiol kciuki za logopedę. Z tego co słyszę dookoła to teraz 80% dzieci chodzi do logopedy... Zdrówka dla potrzebujących Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Być rodzicem
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:46.






dla Maksia za piękne postępy!
nie wiem jak mu pomóc przecież on cały czas jest chory
ale jak zostaję sama z Tosią to zastanawiam się jak to przy Kasi (maleńkiej) mogło mi czasu brakować- toż to wczasy być w domu z jednym dzieckiem, które śpi je i kupy robi
niestety są trudniejsze i łatwiejsze momenty w macierzyństwie. U mnie przeplatają się miesiące z moge wszystko i na nic nie mam czasu 







jak tam Torresik? już lepiej ze zdrowiem?
Ciągle tylko Apap i Apap... A ja miałam gorączkę 38,6, Apap sobie nie dał rady. Na własną rękę wzięłam Ibuprom i jak ręką odjął. Już mi lepiej. Oprócz tego te wszystkie cuda na gardło, pani na pomocy kazała płukać wodą z solą. Tyle.
