Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :) - Strona 164 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-10-15, 09:48   #4891
ever_92
Zadomowienie
 
Avatar ever_92
 
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Dania
Wiadomości: 1 098
Dot.: Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)

Cytat:
Napisane przez nowa8686 Pokaż wiadomość
Ile Wy jestescie razem ? Zawsze taki byl ?
Nie dziwie sie, ze nie masz ochoty na jego obecnosc z takim podejsciem....
Jestesmy razem 3 lata, niee wczesniej nie byl taki, no ale byla calkiem inna sytuacja...

Raz probowalam mu cos mowic, to odrazu zaczelam ryczec to sie wydarl na mnie, ze ma dosyc mojego placzu i ze ja nic nie widze co on robi dla nas wszystkich, ale to nie zmienia faktu jaki ma stosunek do mnie...

No to dobrze, w szpitalu powiem, ze nie zycze sobie, po co jeszcze tam ma mnie wqrwiac.
__________________
3.11.2014 Emily 52cm, 3,3kg
ever_92 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-15, 09:54   #4892
diabli
Zakorzenienie
 
Avatar diabli
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: B-B
Wiadomości: 7 237
Dot.: Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)

witamy się i my, nadal w dwupaku, bez większych zmian hehe. no może poza ta, ze jestem coooraz wieksza. nie wiem czy ktoś zauwazyl dluzsza nieobecność - zmieniłam komputer i na nowym nie mogłam się odnaleźć powoli dochodze do wprawy hehe. mam tu już wszystkie swoje głupoty, wiec jest bardziej swojsko :P
dzisiaj odbieram wynik gbsa, po wizycie u gina (tydzień temu) wiem tyle, ze Zojka wazy 3kg, szyjka nadal zawinieta, wiec terminu cc nie ustalaliśmy mój gin wychodzi z zalozenia, ze czekamy az organizm będzie gotowy, latwiej się wtedy po porodzie oczyszcza i nie ma sensu nic przyspieszac. także czekam az mloda sama zdecyduje się wyskoczyć, a jeśli nie to w dniu terminu mam stawic się w szpitalu. ostatnia wizyta 23go. nie nadrabiam, bo sporo naprodukowalyscie - zerkne tylko na pierwsza strone miłego dnia
diabli jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-15, 09:59   #4893
nowa8686
Zakorzenienie
 
Avatar nowa8686
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Tarnów
Wiadomości: 4 259
Dot.: Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)

Ehhh Ever bidusia jestes.
Ja rozumiem praca, ze zmeczony, ale zycie to nievtylko praca. Trzeba sie wspierac, szanowac i sluchac drugiej osoby.
Zycze poprawy relacji bo jak dzidzius bedzie to pasuje, zeby bylo inaczej niz/teraz...
__________________
Razem od: 28.01.2008 r.
Zaręczeni od: 28.01.2010 r.
Nasz dzień: 21.07.2012 r.

31.10.2014 Majunia nasz Skarb


8.05. Pierwsze kopniaczki


Fasolinka
nowa8686 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-15, 10:53   #4894
mortisha84
Zadomowienie
 
Avatar mortisha84
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 195
Dot.: Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)

Cytat:
Napisane przez CoffeeMonster Pokaż wiadomość
Hej, Lusia urodziła sie o 4:45, 51 cm i 3060g, poród z tych optymistycznych mimo ze sie nie zapowiadalo, mąż ledwo zdążył dojechać na końcówkę ;P Ja bez pęknięcia i nacięcia, lekko zmeczona ledwie, nic mnie nie boli. Pierwsze skurcze zaczęły sie oj 1szej...ale twierdzili ze to nie skurcze...opisze dokladnie potem. Mała jest rozkoszna, glodomor straszny i wydaje śmieszne dźwięki. Pokarmilismy sie i zabrali ja, a ja mam spać.

Jeszcze gratulacje dla Olci i kciuki dla Daszny!!

A z tym brakiem miejsc to ponoc cały Wrocek dziś zawalony i karetkami wywożą gdziekolwiek.
GRATULACJE!!!
Fajnie, że tak szybko i bez dodatkowych atrakcji

PurBlanka

Ever współczuję sytuacji z Tżtem. Może mu się oczy otworzą jak go na porodówkę nie wpuszczą. Powinien Cię wspierać teraz a nie dobijać Mam nadzieję, że mu się jednak odmieni i dorośnie drochę.

Pierwsza nocka w domu. Chyba mi ktoś dziecko zamienił. W szpitalu spał ładnie, budził się tylko na jedzenie, a w domu przespał do 1 i potem cyrk do 4. Od piersi do piersi, płacz, nie mógł z nerwow złapać sutka Dopiero jak go Tż ponosił to się wyciszył i zasnął. Teraz odsypia a my chodzimy jak zombi. Oczywiście dopadła mnie migrena .
__________________
My

Niunia

Bobas
mortisha84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-15, 11:03   #4895
nowa8686
Zakorzenienie
 
Avatar nowa8686
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Tarnów
Wiadomości: 4 259
Dot.: Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)

Oj Mortisha oby tylko ten pierwszy dzien taki byl.

Ja sie musialam zdenerwowac oczywiscie. Dzwoni kierownivzka z pracy ze ksiegowa nie ma mojego zwolnienia. Ja pierd... Zanosilam do pracy osobiscie a jesli nie wyslali albo ta nieogranieta ksiegowa zapodziala to ja nie wiem.
__________________
Razem od: 28.01.2008 r.
Zaręczeni od: 28.01.2010 r.
Nasz dzień: 21.07.2012 r.

31.10.2014 Majunia nasz Skarb


8.05. Pierwsze kopniaczki


Fasolinka
nowa8686 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-15, 11:08   #4896
wodaqua
Zadomowienie
 
Avatar wodaqua
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 1 600
Dot.: Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)

Mortisha, dziecko chyba musi sie zaklimatyzowac. U nas pierwsze dwa popoludnia i wieczory były takie stękające a potem z górki. Jak sie miewa starsza siostra? U nas ok, nie ma neatywnych emocji, jedynie małe złośliwości i halasy sie zdarzają.
Była położna, maly w 10 dni przybrał 600 g! Mam go smokiem oszukiwać :P
wodaqua jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-15, 11:18   #4897
gargantuiczna
Rozeznanie
 
Avatar gargantuiczna
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 906
Dot.: Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)

Cytat:
Napisane przez wodaqua Pokaż wiadomość
Mortisha, dziecko chyba musi sie zaklimatyzowac. U nas pierwsze dwa popoludnia i wieczory były takie stękające a potem z górki. Jak sie miewa starsza siostra? U nas ok, nie ma neatywnych emocji, jedynie małe złośliwości i halasy sie zdarzają.
Była położna, maly w 10 dni przybrał 600 g! Mam go smokiem oszukiwać :P
Nieźle przybrał. Ja z moim dziś do lekarza idę. Ciekawe, ile przybrał. wgl jedne śpioszki są już za małe, na początku we wszystkich pływał. Niesamowite to jest.
gargantuiczna jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-10-15, 11:22   #4898
ever_92
Zadomowienie
 
Avatar ever_92
 
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Dania
Wiadomości: 1 098
Dot.: Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)

No i ładnie, edytowałam 1. posta i nagle info od wizaz - że użyłam za dużo emotikon i więcej dodać nie mogę- super
__________________
3.11.2014 Emily 52cm, 3,3kg
ever_92 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-15, 11:25   #4899
wodaqua
Zadomowienie
 
Avatar wodaqua
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 1 600
Dot.: Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)

To ta pierwsza wizyta u pediatry? Powodzenia! Pamiętam, że się nieźle upociłam. Weź jakąś tetrę swoją, żeby dziecko na "swoich" bakteriach na golasa kłaść.

Do posłuchania:
http://www.polskieradio.pl/9/29/Arty...elo-sie-budzic
Trzeba się szykować

Odnośnie tematu... Dziewczyny po cc - ile czasu się oczyszczałyście? Ja już mam resztki, zabarwiony na brązowo śluz i niewiele tego, położna mówiła że jest ok, ale mam porównanie z poprzednią operacją i wtedy bite 6 tygodni miałam krwawienie + plamienie. Może teraz lepiej mnie wyczyścili?
wodaqua jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-15, 11:37   #4900
mortisha84
Zadomowienie
 
Avatar mortisha84
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 195
Dot.: Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)

Cytat:
Napisane przez wodaqua Pokaż wiadomość
Mortisha, dziecko chyba musi sie zaklimatyzowac. U nas pierwsze dwa popoludnia i wieczory były takie stękające a potem z górki. Jak sie miewa starsza siostra? U nas ok, nie ma neatywnych emocji, jedynie małe złośliwości i halasy sie zdarzają.
Była położna, maly w 10 dni przybrał 600 g! Mam go smokiem oszukiwać :P
Tak myślimy, że mu zmiana klimatu nie przypasowała Teraz śpi słodko, więc chyba się przyzwyczaja powoli.
Łucja dobrze znosi póki co, ale spędziliśmy razem tylko jedno popłudnie, więc wszystko przed nami.
__________________
My

Niunia

Bobas
mortisha84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-15, 11:58   #4901
farminka
Wtajemniczenie
 
Avatar farminka
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 2 407
Dot.: Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)

U nas dla odmiany dzień dość ciężki. Gazy nie dają małemu spać, budzi się, prezy, czerwienieje Polezelismy na brzuchu, zrobilam mu masaż, ale bąki dalej nie idą. Gotuje właśnie zupę koperkowa w ramach walki z jego brzuszkiem. W nocy budził się co 2 godziny na jedzenie, czyli tak średnio- bywało lepiej, ale też bywało gorzej
Za to zadziwił mnie już dwa razy jak go kladlam na brzuszku na swoim brzuchu. Nie dość, że zadziera głowę pod kątem 90 stopni to jeszcze pelza do przodu. Odpycha się nogami, ręce przekłada do przodu i dzisiaj tak nastekal się, ale dopelznal aż do mojej twarzy Pierwszy raz widziałam żeby 13dniowe dziecko "raczkowalo"
farminka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-15, 12:00   #4902
nowa8686
Zakorzenienie
 
Avatar nowa8686
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Tarnów
Wiadomości: 4 259
Dot.: Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)

Cytat:
Napisane przez ever_92 Pokaż wiadomość
No i ładnie, edytowałam 1. posta i nagle info od wizaz - że użyłam za dużo emotikon i więcej dodać nie mogę- super

Ever zaraz koniec watku. Gargantuiczna zarezerwuje 3 posty, zeby straczylo miejsca dla nas nierozpakowanych

---------- Dopisano o 13:00 ---------- Poprzedni post napisano o 12:58 ----------

Zaginione mamuski czytacie moze napiszcie co u Was a nie tylko podgladanie i czytanie co u nas.
__________________
Razem od: 28.01.2008 r.
Zaręczeni od: 28.01.2010 r.
Nasz dzień: 21.07.2012 r.

31.10.2014 Majunia nasz Skarb


8.05. Pierwsze kopniaczki


Fasolinka
nowa8686 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-15, 12:18   #4903
mortisha84
Zadomowienie
 
Avatar mortisha84
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 195
Dot.: Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)

Opis porodu:
Do szpitala trafiłam już w piątek, ze skurczami co 8 minut. Ostatni taki skurcz miałam w windzie jadąc na oddział. Potem się wyciszyły. Badanie nie wykazało rozwarcia, na ktg niby wyszły skurcze, ale słabe i nieregularne. Żałowałam, że w ogóle przyjechałam do szpitala. Przestałam żałować w nocy. Ok 22 złapały mnie mocniejsze skurcze, znów co 8 minut. Nad ranem dostałam zastrzyk, który miał niby wyciszyć te skurcze, ale nie pomógł, tylko mnie pośladek po nim bolał. Zaczęłam też krwawić, więc myślałam, że się szyjka rozwiera, ale rano na badaniu znowu wyszło, że rozwarcia nie ma. Dostałam czopki na rozkręcenie akcji, ale też nic nie dały. Skurcze znowu się wyciszyły, do nocy. W nocy z soboty na niedzielę miałam już skurcze co 4-5 min, na tyle bolesne, że leżeć nie mogłam, ani nawet siedzieć z opartymi plecami. Przesiedziałam więc całą noc bujając się jak w chorobie sierocej i stękając. Dobrze, że miałam sama pokój, bo bym na wariatkę wyszła . Rano byłam już tak zmęczona i zrezygnowana, że chciałam poprosić o cesarkę, do której miałam prawo, ze względu na poprzednią. Ale na szczęście trafiłam na badaniu na lekarza, który chyba zobaczył moją rezygnację, a nie chciał mi robić tej cesarki. Po badaniu stwierdził, że mam 1,5 do 2 cm rozwarcia (szaleństwo ) i zaproponował przeniesienie na porodówkę. Zgodziłam się i poszłam. Po ok godzinie, półtorej miałam 3 cm rozwarcia. Poprosiłam o lewatywę i po godzinie od niej miałam już 6 cm rozwarcia, więc poszło błyskawicznie. Potem już rozwarcie szło wolniej, ale postępowało więc wiedziałam, że już rodzę. Mąż był przy mnie cały czas, pomagał we wszystkim. Jak kręciłam się na piłce i szedł skurcz, to łapał mnie za ramiona i pomagał skakać i to naprawdę mi bardzo pomagało. Potem położna kazała mi się położyć i podpięła pod ktg. Już nie wstałam do końca. Przyszedł lekarz, zbadał mnie i chciał przebić pęcherz płodowy. Zdążył tylko wyjąć tą wielgachną igłę i w tym momencie wody same odeszły. Po 14 zaczęły się parte i to już pamiętam jak przez mgłę. Takiego bólu nigdy nie czułam. Mężowi powiedziałam, że jak chce to może wyjść, ale został i choć niewiele mógł mi już pomóc, to sama jego obecność dawała mi większy komfort psychiczny. Przy jednym z partych miałam tak serdecznie dość, że chciałam poprosić o nacięcie, żeby tylko przyspieszyć, ale zanim cokolwiek powiedziałam poczułam lekkie ukłucie i ciepło na pośladku i domyśliłam się, że mnie nacięli. Potem już poszło szybko, nie pamiętam ile, może ze dwa, trzy parte i o 15:50 młody wyszedł. Na ostatnim partym chyba lekarz się na moim brzuchu położył, ale to też jak przez mgłę pamiętam. Dostałam Tymka na klate i to było naprawdę cudowne uczucie poprzytulać się do niego . Jak go zabrali ode mnie, to mąż był przy nim, a mnie czyścili (łożysko nie całe wyszło), szyli itp.

Dodam tylko, że trafiłam na super lekarza i położną. Bardzo umilili atmosfere i bardzo mi pomogli.

No i chciałam bardzo pochwalić TZta, nie wiem jak bym to przeżyła bez niego. Bardzo mi pomogła jego obecność i wsparcie. On sam, choć zawsze się wzbraniał, tez się cieszy, że był i uważa teraz, że każdy facet powinien być przy narodzinach swojego dziecka.
__________________
My

Niunia

Bobas

Edytowane przez mortisha84
Czas edycji: 2014-10-15 o 13:36
mortisha84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-15, 12:24   #4904
nowa8686
Zakorzenienie
 
Avatar nowa8686
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Tarnów
Wiadomości: 4 259
Dot.: Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)

Mortisha :-* no to troszku sie nacierpialas.

Ja/się boje. Przeciez mnie wyrzuca tak się bede drzec
__________________
Razem od: 28.01.2008 r.
Zaręczeni od: 28.01.2010 r.
Nasz dzień: 21.07.2012 r.

31.10.2014 Majunia nasz Skarb


8.05. Pierwsze kopniaczki


Fasolinka
nowa8686 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-15, 12:40   #4905
Isgaard
Raczkowanie
 
Avatar Isgaard
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 430
Dot.: Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)

Cytat:
Napisane przez farminka Pokaż wiadomość
U nas dla odmiany dzień dość ciężki. Gazy nie dają małemu spać, budzi się, prezy, czerwienieje Polezelismy na brzuchu, zrobilam mu masaż, ale bąki dalej nie idą. Gotuje właśnie zupę koperkowa w ramach walki z jego brzuszkiem. W nocy budził się co 2 godziny na jedzenie, czyli tak średnio- bywało lepiej, ale też bywało gorzej
Za to zadziwił mnie już dwa razy jak go kladlam na brzuszku na swoim brzuchu. Nie dość, że zadziera głowę pod kątem 90 stopni to jeszcze pelza do przodu. Odpycha się nogami, ręce przekłada do przodu i dzisiaj tak nastekal się, ale dopelznal aż do mojej twarzy Pierwszy raz widziałam żeby 13dniowe dziecko "raczkowalo"
Mały mocarz, niesamowite

Farminka a nie zastanawiałaś się nad użyciem rurki przeciwkolkowej?
__________________
MAKSymalnie przeszczęśliwa
Isgaard jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-15, 12:43   #4906
ever_92
Zadomowienie
 
Avatar ever_92
 
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Dania
Wiadomości: 1 098
Dot.: Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)

Dostalam sms od DASZNY

Pola urodzila sie chwile przed 9 i ma 49cm i 3 kg.

__________________
3.11.2014 Emily 52cm, 3,3kg

Edytowane przez ever_92
Czas edycji: 2014-10-15 o 14:38
ever_92 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-15, 12:54   #4907
gargantuiczna
Rozeznanie
 
Avatar gargantuiczna
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 906
Dot.: Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)

Cytat:
Napisane przez Isgaard Pokaż wiadomość
Mały mocarz, niesamowite

Farminka a nie zastanawiałaś się nad użyciem rurki przeciwkolkowej?
Ty, a co to jest? Mój się znów napina. Płakał w łóżeczku, to go sobie na klacie położylam, chyba trochę lepiej, bo nie płacze, tylko próbuje pierdzieć.





Cytat:
Napisane przez ever_92 Pokaż wiadomość
Dostalam sms od DASZNY

Pola urodzila sie chwile przed 9 i ma 49cm i 3 kg.

Gratulacje!




Cytat:
Napisane przez mortisha84 Pokaż wiadomość
Opis porodu:
Do szpitala trafiłam już w piątek, ze skurczami co 8 minut. Ostatni taki skurcz miałam w windzie jadąc na oddział. Potem się wyciszyły. Badanie nie wykazało rozwarcia, na ktg niby wyszły skurcze, ale słabe i nieregularne. Żałowałam, że w ogóle przyjechałam do szpitala. Przestałam żałować w nocy. Ok 22 złapały mnie mocniejsze skurcze, znów co 8 minut. Nad ranem dostałam zastrzyk, który miał niby wyciszyć te skurcze, ale nie pomógł, tylko mnie pośladek po nim bolał. Zaczęłam też krwawić, więc myślałam, że się szyjka rozwiera, ale rano na badaniu znowu wyszło, że rozwarcia nie ma. Dostałam czopki na rozkręcenie akcji, ale też nic nie dały. Skurcze znowu się wyciszyły, do nocy. W nocy z soboty na niedzielę miałam już skurcze co 4-5 min, na tyle bolesne, że leżeć nie mogłam, ani nawet siedzieć z opartymi plecami. Przesiedziałam więc całą noc bujając się jak w chorobie sierocej i stękając. Dobrze, że miałam sama pokój, bo bym na wariatkę wyszła . Rano byłam już tak zmęczona i zrezygnowana, że chciałam poprosić o cesarkę, do której miałam prawo, ze względu na poprzednią. Ale na szczęście trafiłam na badaniu na lekarza, który chyba zobaczył moją rezygnację, a nie chciał mi robić tej cesarki. Po badaniu stwierdził, że mam 1,5 do 2 cm rozwarcia (szaleństwo ) i zaproponował przeniesienie na porodówkę. Zgodziłam się i poszłam. Po ok godzinie, półtorej miałam 3 cm rozwarcia. Poprosiłam o lewatywę i po godzinie od niej miałam już 6 cm rozwarcia, więc poszło błyskawicznie. Potem już rozwarcie szło wolniej, ale postępowało więc wiedziałam, że już rodzę. Mąż był przy mnie cały czas, pomagał we wszystkim. Jak kręciłam się na piłce i szedł skurcz, to łapał mnie za ramiona i pomagał skakać i to naprawdę mi bardzo pomagało. Potem położna kazała mi się położyć i podpięła pod ktg. Już nie wstałam do końca. Przyszedł lekarz, zbadał mnie i chciał przebić pęcherz płodowy. Zdążył tylko wyjąć tą wielgachną igłę i w tym momencie wody same odeszły. Po 14 zaczęły się parte i to już pamiętam jak przez mgłę. Takiego bólu nigdy nie czułam. Mężowi powiedziałam, że jak chce to może wyjść, ale został i choć niewiele mógł mi już pomóc, to sama jego obecność dawała mi większy komfort psychiczny. Przy jednym z partych miałam tak serdecznie dość, że chciałam poprosić o nacięcie, żeby tylko przyspieszyć, ale zanim cokolwiek powiedziałam poczułam lekkie ukłucie i ciepło na pośladku i domyśliłam się, że mnie nacięli. Potem już poszło szybko, nie pamiętam ile, może ze dwa, trzy parte i o 16:50 młody wyszedł. Na ostatnim partym chyba lekarz się na moim brzuchu położył, ale to też jak przez mgłę pamiętam. Dostałam Tymka na klate i to było naprawdę cudowne uczucie poprzytulać się do niego . Jak go zabrali ode mnie, to mąż był przy nim, a mnie czyścili (łożysko nie całe wyszło), szyli itp.

Dodam tylko, że trafiłam na super lekarza i położną. Bardzo umilili atmosfere i bardzo mi pomogli.

No i chciałam bardzo pochwalić TZta, nie wiem jak bym to przeżyła bez niego. Bardzo mi pomogła jego obecność i wsparcie. On sam, choć zawsze się wzbraniał, tez się cieszy, że był i uważa teraz, że każdy facet powinien być przy narodzinach swojego dziecka.
Dzięki za opis. To się sporo naparłaś, tak jak ja Świetnie, że na fajną szpitalną ekipę trafiłaś. Brawa dla dzielnego TŻ.


Laski, nowy wątek zakładać już dziś, czy jutro? nastukamy 100 postów?
gargantuiczna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-15, 12:55   #4908
poczwarkah
Rozeznanie
 
Avatar poczwarkah
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 936
Dot.: Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)

Cytat:
Napisane przez nowa8686 Pokaż wiadomość

Snilo mi sie dzis ze Poczwarka urodzila
OJ, chciałoby się!!! Pewnie pisałam że Witu jest najsłodszy na świecie Cały czas tak o nim myślę.
Słyszeliście kiedyś o senności jako objawie przed porodem? Bo już drugi dzień z rzędu musiałam sobie pospać godzinkę po śniadaniu.

mortisha miałaś rzeczywiście ciężki poród, a przede wszystkim strasznie długi dobrze że to już za Tobą.

ever wydaje mi się, że zaczynam rozgryzać co za typ z tego Twojego tż. On chyba jest po prostu z tych co dużo wymagają od siebie i od innych. Mój mąż jest podobny, z tym że mi się szczęśliwie trafił egzemplarz współczujący, który potrafi zrozumiec, że są okolicznośći łagodzące w niektórych sytuacjach. Ale mimo wszystko "ordnung must sein" - każdy np. ma swoje obowiązki w domu. Podzielone są sprawiedliwie i według możliwości, ale na leniuchowanie pozwolić sobie nie za bardzo można Albo np. mój mąż nie wyobraża sobie modelu "niepracująca mama wychowująca dzieci" - dzieci mają iść do żłobka a mama wracać do pracy i to nie ważne która opcja będzie finansowo bardziej opłacalna, chodzi o to, żeby mama też mogła rozwijać karierę. Z resztą on sobie nie wyobraża jak w ogóle można myśleć o życiu bez pracy. Albo jeszcze na przykład wszystko sobie dokładnie planuje - w kalendarzu ma zapisane nawet kiedy będzie w domu odkurzał .
Na szczęście akurat się z tym wszystkim oboje zgadzamy, ja mam podejście bardzo podobne, chociaż czasem lubię być spontaniczna i śmieję się z jego kalendarza Wydaje mi się że u Was jest podobnie, że żyliście w bardzo uporządkowanym świecie. Tylko ciąża ten świat nieco zmieniła i Ty to rozumiesz i zaakceptowałaś, a on nie może się przyzwyczaić. Myślę, że jeśli nie chcesz mieć takich akcji jak teraz, poźniej przy opiece nad dzieckiem to powinnaś sztywno ustalić zasady w jaki sposób dzielicie się opieką nad maluchem podczas jego urlopu ojcowskiego i je egzekwować. Ja na przykład od razu zapowiedziałam, że ma być ze mną od samego początku przez co najmniej dwa tygodnie w domu, żeby tak samo nauczyć się opieki i być w tym tak samo sprawnym jak ja, żeby mi pomagać.
__________________
20.10.2014 Witek

poczwarkah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-15, 12:57   #4909
Lunnas
Raczkowanie
 
Avatar Lunnas
 
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 266
Dot.: Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)

Cytat:
Napisane przez Ol7cia Pokaż wiadomość
Dziewczyny o 15.40 urodziłam od przyjęcia do szpitala trwało 5 h, ale to wam później opisze. Mała wazy 3070, 52 cm i jest slodziutka ma czarna czuprynke, a teraz tatuś leży z nią na moim szpitalnym łóżku i ja tuli.
Bardzo dziękuje za wasze kciuki, to pewnie dzięki nim poszło tak szybko
Cytat:
Napisane przez CoffeeMonster Pokaż wiadomość
Hej, Lusia urodziła sie o 4:45, 51 cm i 3060g, poród z tych optymistycznych mimo ze sie nie zapowiadalo, mąż ledwo zdążył dojechać na końcówkę ;P Ja bez pęknięcia i nacięcia, lekko zmeczona ledwie, nic mnie nie boli. Pierwsze skurcze zaczęły sie oj 1szej...ale twierdzili ze to nie skurcze...opisze dokladnie potem. Mała jest rozkoszna, glodomor straszny i wydaje śmieszne dźwięki. Pokarmilismy sie i zabrali ja, a ja mam spać.

Jeszcze gratulacje dla Olci i kciuki dla Daszny!!

A z tym brakiem miejsc to ponoc cały Wrocek dziś zawalony i karetkami wywożą gdziekolwiek.

Cytat:
Napisane przez ever_92 Pokaż wiadomość
Dostalam sms od DASZNY

Pola urodzila sie chwile przed 9 i ma 49cm i 3 kg.

Gratulację! Witamy kolejne Maluszki na świecie

Cytat:
Napisane przez Katrina2000 Pokaż wiadomość

Mam pytanie czy dopajacie dzieci? ja karmię narazie i piersią i butelką i lekarka powiedziała, że po każdej butelce należy dopajac małego wodą, powiem szczerze, że do tej pory tego nie robiłam ...
Ja się pytałam o to połarzną i mówiła że jeśli się więcej niż raz dziennie karmi butelką to wtedy należy dać troszkę wody przegotowanej

Witam się i ja już nie tak z rana
Dzisiaj pierwszy raz wybrałam się na uczelnię na zajęcia, wprawdzie na 3h ale i tak cały czas myślałam jak tam Wiktorek, czy TŻ daje sobie radę z nim. Ostatnio tak ładnie już jadł i budził się co jakieś dwie trzy godziny a dziś jak na złość jak się obudził o 3 to nie spał do 6 i cały czas marudził No ale pierwsze wyjście przetrwaliśmy brakowało mi takiego wyjścia z domu

Trzymam kciuki za wszystkie nierozpakowane i te u których zaczyna się coś dziać
__________________
Czekamy na naszego Skarba - 20.05.2018r.
Wiktorek jest już z nami od 30.09
Lunnas jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-10-15, 12:58   #4910
poczwarkah
Rozeznanie
 
Avatar poczwarkah
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 936
Dot.: Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)

Cytat:
Napisane przez gargantuiczna Pokaż wiadomość
Laski, nowy wątek zakładać już dziś, czy jutro? nastukamy 100 postów?
Gargantuiczna załóż już żeby sobie tam wszystko przygotować za wczasu, zaklepać pierwszych kilka postów itd A linka nam podaj może jutro

Aha i w związku z dynamicznie rozwijającą się sytuacją proponuję małą modyfikację tytułu wątku:

Październikowa już kończy się porodówka, zaraz się rozpakuje ostatnia ciążówka.


zamiast: Październikowa rozkręca się porodówka, zaraz się rozpakuje ostatnia ciążówka.
__________________
20.10.2014 Witek


Edytowane przez poczwarkah
Czas edycji: 2014-10-15 o 13:00 Powód: budyń
poczwarkah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-15, 12:59   #4911
Isgaard
Raczkowanie
 
Avatar Isgaard
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 430
Dot.: Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)

Cytat:
Napisane przez gargantuiczna Pokaż wiadomość
Ty, a co to jest? Mój się znów napina. Płakał w łóżeczku, to go sobie na klacie położylam, chyba trochę lepiej, bo nie płacze, tylko próbuje pierdzieć
wrzuć sobie na google'a:
kateter (firmy Windi) albo rurka przeciwkolkowa

Nie mam doświadczenia w tym temacie, ale brzmi dość zachęcająco, ja chyba sobie to kupię żeby mieć jakby co..
__________________
MAKSymalnie przeszczęśliwa
Isgaard jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-15, 13:03   #4912
ever_92
Zadomowienie
 
Avatar ever_92
 
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Dania
Wiadomości: 1 098
Dot.: Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)

Poczwarka no tak tak, wlasnie tak...
Poza tym jest pedantem - ja nie, ale przyjelam jego normy bez przesady, tak podzial obowiazkow jest i byl, tez na to sie zgodzilam bo np. ja nie umiem niestety aut naprawiac i duzo na tym oszczedzam i kieeedys nazwalam go wlasnie az Hitlerem, ze to wszystko jak rozkazy (ale to bylo serio dawno), potem sie ukladalo a nagle doszla moja niedoleznosc ;]

Na szczescie jakby CO mam sporo mozliwosci i jak bedzie zle, to nie bede sie z nim meczyc. Wiadomo, jak sie chce trzeba dazyc do porozumienia ale jak sie nie da...
__________________
3.11.2014 Emily 52cm, 3,3kg
ever_92 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-15, 13:13   #4913
nowa8686
Zakorzenienie
 
Avatar nowa8686
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Tarnów
Wiadomości: 4 259
Dot.: Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)

Gratki dla Daszny. Krociutka malutka

Gargantuiczna dokladnie, zaloz sobie juz dzis, powolutku poogarniaj.
My i tak mozemy sie ukatywniac jak ten sie skonczy. Bo moderator by zwrocil uwage pewnie.
Juz nie duzo zostalo. To jak tylko sie skonczy ten, przeniesiemy sie.

Ja dzis mam zamiar ogarnac moja szafe. Letnie rzeczy do szafy na gore a te jesienno zimowe pod reka. Bo jak malutka wyjdzie nie bedzie mo sie chcialo

---------- Dopisano o 14:13 ---------- Poprzedni post napisano o 14:05 ----------

Jeju ale dobra pomidorowke zrobilam, zawszr byl makaron, teraz ryz i pycha.

Jak tz wroci to zjemy drugie. Ziemniaczki, marchewa duszona na slodko i mielone mniaaamm.
__________________
Razem od: 28.01.2008 r.
Zaręczeni od: 28.01.2010 r.
Nasz dzień: 21.07.2012 r.

31.10.2014 Majunia nasz Skarb


8.05. Pierwsze kopniaczki


Fasolinka
nowa8686 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2014-10-15, 13:58   #4914
mortisha84
Zadomowienie
 
Avatar mortisha84
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 195
Dot.: Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)

Cytat:
Napisane przez ever_92 Pokaż wiadomość
Dostalam sms od DASZNY

Pola urodzila sie chwile przed 9 i ma 49cm i 3 kg.

Gratulacje!!!

Cytat:
Napisane przez poczwarkah Pokaż wiadomość

mortisha miałaś rzeczywiście ciężki poród, a przede wszystkim strasznie długi dobrze że to już za Tobą.
Na pocieszenie powiem, że da się przeżyć
A jak widziałam na położnictwie mamę po cc, jak cierpi i chodzi zgięta w pół, to się cieszyłam, że dałam radę urodzić sn
__________________
My

Niunia

Bobas
mortisha84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-15, 14:10   #4915
gargantuiczna
Rozeznanie
 
Avatar gargantuiczna
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 906
Dot.: Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)

No to zakładam. Trzymajcie kciuki
gargantuiczna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-15, 14:49   #4916
ever_92
Zadomowienie
 
Avatar ever_92
 
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Dania
Wiadomości: 1 098
Dot.: Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)

Cytat:
Napisane przez gargantuiczna Pokaż wiadomość
No to zakładam. Trzymajcie kciuki
zakładaj zakładaj


Ciekawe czy sweetdream urodziła, nie odzywa się

---------- Dopisano o 15:49 ---------- Poprzedni post napisano o 15:40 ----------

A jeszcze miałam Wam pisać. Moja koleżanka urodziła w sierpniu córeczkę i miała cc, ale skurcze same przyszły i akcja, ale była chora i mała też była chora w brzuszku, więc wyszło cc. Musiała dostać jakieś leki, że nie mogła karmić piersią. Niedawno z nią pisałam, ma fest problemy z małą... Ma straszne kolki, była z nią u lekarza dziecięcego 4x, ale nie mają co poradzić, bo mała przybiera jak przybierać powinna, robi kupy odpowiednio... Koleżanka podejrzewa, że to kolki + samo to, że mała jest po prostu aż tak sama z siebie niespokojna. Pytałam się czy próbowała dawać ciepłą pieluszkę na brzuch, zginać nogi w kolanach, zmienić mm itd. - to co pisałyście na forum. Nic kompletnie nic nie pomaga, próbowała już wszystkiego i ma jedną wielką masakrę, czasami 4 noce pod rząd nie śpi, jak uda się jej zjeść to 1-2x dziennie a pod prysznic też nie może iść codziennie, aż jej współczuję...
__________________
3.11.2014 Emily 52cm, 3,3kg
ever_92 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-15, 15:56   #4917
kasiakg
Rozeznanie
 
Avatar kasiakg
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 991
Dot.: Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)

Cytat:
Napisane przez poczwarkah Pokaż wiadomość
OJ, chciałoby się!!! Pewnie pisałam że Witu jest najsłodszy na świecie Cały czas tak o nim myślę.
Słyszeliście kiedyś o senności jako objawie przed porodem? Bo już drugi dzień z rzędu musiałam sobie pospać godzinkę po śniadaniu.
Ja nie słyszałam,ale swoją I fazę porodu wspominam jak przez mgłę bo tak bardzo wtedy mi się spać chciałoaż mi się w głowie od tego kręciło, dziwne...
__________________
Oleńka 05.10.2014
kasiakg jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-15, 16:52   #4918
gargantuiczna
Rozeznanie
 
Avatar gargantuiczna
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 906
Dot.: Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)

Po lekarzu. Mały waży 3920, urodził się z wagą 3030, a przy wypisie miał 2790. Czyli przez trzy tygodnie na moim mleku i niczym więcej utył ponad 1100g. Niesamowite!
Pytałam o gazy i kolki i trudne robienie kupy - wszystko norma. I mam się trzymać z dala od służby zdrowia, bo zdiagnozują dziecku wszystko.
Jest dobrze
gargantuiczna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-15, 17:06   #4919
nowa8686
Zakorzenienie
 
Avatar nowa8686
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Tarnów
Wiadomości: 4 259
Dot.: Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)

No to rosnie Ci maluszek

---------- Dopisano o 18:06 ---------- Poprzedni post napisano o 18:04 ----------

Jeszcz jeden musisz zarezerwowac
__________________
Razem od: 28.01.2008 r.
Zaręczeni od: 28.01.2010 r.
Nasz dzień: 21.07.2012 r.

31.10.2014 Majunia nasz Skarb


8.05. Pierwsze kopniaczki


Fasolinka
nowa8686 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-15, 17:15   #4920
gargantuiczna
Rozeznanie
 
Avatar gargantuiczna
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 906
Dot.: Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)

Cytat:
Napisane przez nowa8686 Pokaż wiadomość
No to rosnie Ci maluszek

---------- Dopisano o 18:06 ---------- Poprzedni post napisano o 18:04 ----------

Jeszcz jeden musisz zarezerwowac
Wiem, wiem. Tylko nie mogę się w czas wstrzelić. Bo jak chcę dopisać post, to mi dopisuje do poprzedniego, a nie tworzy nowy. No nic. Jeszcze będę próbować.
gargantuiczna jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-10-16 21:52:53


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:30.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.