Jedne dwóch kreseczek wypatrują, inne wyprawkę dla maluszków szykują - cz.V

[malinOla1]

Napisane przez kasica_89

dziewczyneczki ja uciekam do domku, na 18 do gina więc nie wiem czy zdąże jeszcze wejść, ale jakby co to trzymajcie kciuki, bo po wizycie chce też napisać tej koleżance smsa no i jutro z rana mówię w pracy.. to proszę trzymajcie kciuki bo umieram ze strachu, jak zdążę to wejdę jeszcze dzisiaj, a jak nie to jutro rano po wszystkim

czekamy na relację Z dzidzią napewno wszystko ok
a pracą się nie przejmuj i tak nie masz na to wpływu więc twoje nerwy nie pomogą mam nadzieję, że koleżanka dzielnie przyjmie wiadomość

Napisane przez kocuro88

hej dziewczynki, chciałam wam tylko napisać że wczoraj dodzwoniłam się do mojej gin i narazie luteiny mam nie brać. Kazał zrobić bete bo może być tak że test mi nie wychodzi a jest coś na rzeczy - chodź ja w to nie wierze.

trzymam mocnno za betę a czemu nie jutro?

Napisane przez mandy27

Część dziewczyny U mnie zaczyna pojawiać się brązowy śluz wiec i tym razem się nie udało:-( Wiem że jak już się pojawiło to codziennie będzie przybywać az do @ do niedzieli A Chciałam zrobić prezent mężowi na 10rocznicę ślubu która niebawem no cóż prezent musi poczekać U mnie dzieci już w szkole a ją usiadłam do kawy i do Was

Gratuluję rocznicy i jak z śluzem? zniknął czy się rozkręca?

Napisane przez aneczka2238

Ola, przykro mi że @ się rozkręciła Kiedy wpisać następny termin @?

9-11 listopada, chociaż my w tym miesiącu się nie staramy...

[violino]

Kupiłam test w funciaku. Więc pewnie dziś wieczorem, lub jutro dostanę @. Zawsze tak jest :/

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Nati_kk]

A ja też mam zły dzień chyba jakiś. W starostwie nic nie zalatwilam, zrobiłam tylko aferę bo najpierw się okazało że do zmiany nazwiska w dowodzie z auta potrzebuje jeszcze kartę pojazdu, a potem jak wróciłam to nie dość, że ponad pół godziny czekałam to na koniec usłyszałam, że dzisiaj mnie już nie przyjmą, bo za 5 minut kończą pracę a była kwestia przybycia pieczątki na wniosku i w dowodzie... Oczywiście swoje powiedziałam co na ten temat myślę, ciekawe czy mnie jutro w ogóle przyjmą jak tam wrócę :-D. A teraz siedzę od godziny już u gina, bo stwierdziłam że na e opłaca mi się wracać do domu i pierwszy i ostatni raz przyszlam na sam początek, bo nie dość że godzinę już siedzę to jeszcze są 4 osoby przede mną... A jak przychodze koło 18 to zazwyczaj są max dwie osoby ,

---------- Dopisano o 16:34 ---------- Poprzedni post napisano o 16:30 ----------

Annasar i faktycznie ta mikstura działa? Chyba sobie zrobię, bo u mnie z odpornością ciężko... A długo to tak może stać?

Co do moli to tak jak koliberek pisała, najczęściej ze sklepu się je przynosi, ale często też latają w okolicy bloków czy osiedli i przez okno wlatują, więc nie mamy na to wpływu...
Umyć trzeba wszystko, nam się kiedyś zaległy w żarciu od chomika, a rozlazly po całym mieszkaniu, cholerstwo jedno...

[Meliska86]

Kasia koniecznie daj znac ) ciekawe jaka relacja szefa bedzie.
Violino kiedy testujesz ?

---------- Dopisano o 16:39 ---------- Poprzedni post napisano o 16:34 ----------

O nati zaraz zobaczusz swego malego brzdaca
Ciekawe czy chlopak czy dziewczynka

[aneczka2238]

Napisane przez ANNASAR

Aniu

10ml oliwy z oliwek
10ml cytryny
10ml aloesu do picia
To wszystko mieszamy w ciemnym naczyniu i tak zostawiamy przykryte przez jeden cały dzień ,a puźnie podajemy codziennie po łyżeczce na goły żołądek. jak sie skończy to znowu robimy.
Na początku jest niesmaczne,ale można sie przyzwyczaic.
Ja młodemu podaje całą zimę az do wiosny

Dziękuję Aniu Mój niby problemów z odpornością nie ma, ale nie zaszkodzi dopomóc

Napisane przez Ewunia_01

Ja chyba też mam te mole :/

Ojej, to nie dobrze, wspólczuję

Napisane przez kasica_89

dziewczyneczki ja uciekam do domku, na 18 do gina więc nie wiem czy zdąże jeszcze wejść, ale jakby co to trzymajcie kciuki, bo po wizycie chce też napisać tej koleżance smsa no i jutro z rana mówię w pracy.. to proszę trzymajcie kciuki bo umieram ze strachu, jak zdążę to wejdę jeszcze dzisiaj, a jak nie to jutro rano po wszystkim

Powodzenia Kasiu i trzymam

Napisane przez malinOla1

9-11 listopada, chociaż my w tym miesiącu się nie staramy...

Oj, a dlaczego?

Napisane przez violino

Kupiłam test w funciaku. Więc pewnie dziś wieczorem, lub jutro dostanę @. Zawsze tak jest :/

Oby tym razem bylo inaczej

Natalko, powodzenia u lekarza I czekamy na relację


Optyk naprawi okulary, wymieni te boki, więc luzik.
No i na poprawę humoru w przedszkolu dowiedziałam się że mój syn został zakwalifikowany do programu dla dzieci szczególnie uzdolnionych

Żeby nie było tak pieknie to po powrocie do domu ściągałam z sufitu dwie larwy Ale pocieszam się że były już w drodze "na szczyt" jak wyrzucałam wszystko

[Franka321]

Laski co na obiad lekko strawnego ? juz mam dosc tego kombinowania.

[india83]

Napisane przez aneczka2238

Aniu Indio, ja w pierwszą ciążę zaszłam z anemią (czyli obniżonym poziomem żelaza) i to bez żadnych problemów. Więc ja stawiam że nie ma wpływu na ciążę

Poodnoszę się do reszty wypowiedzi jak zawiozę małego do przedszkola

No właśnie lekarz nic nie mówił, że to ma utrudnić tylko radził to troszkę podreperować. Ale wolałam się upewnić

Napisane przez kocuro88

hej dziewczynki, chciałam wam tylko napisać że wczoraj dodzwoniłam się do mojej gin i narazie luteiny mam nie brać. Kazał zrobić bete bo może być tak że test mi nie wychodzi a jest coś na rzeczy - chodź ja w to nie wierze.
jak @ nie przyjdzie to w piątek zrobie. no i we wtorek mam przyjść na wizyte, bo niestety do końca tygodnia jest w Warszawie.
jak pojde do nie niej to zapytam o badania hormonów moze da mi
a jeszcze sie pożale : wczoraj mega ale to mega bolała mnie lewa pierś - najbardziej brodawka. nigdy nie czulam takiego bólu. dziś juz jest lepiej.

Żaneta już się nie mogę doczekać piątku. Liczę an to, że zaden plan nie będzie konieczny

Napisane przez Meliska86

chyba doczekałam się swojego pierwszego puk - puk

oj super uczucie pewnie

Napisane przez mandy27

Część dziewczyny U mnie zaczyna pojawiać się brązowy śluz wiec i tym razem się nie udało:-( Wiem że jak już się pojawiło to codziennie będzie przybywać az do @ do niedzieli A Chciałam zrobić prezent mężowi na 10rocznicę ślubu która niebawem no cóż prezent musi poczekać U mnie dzieci już w szkole a ją usiadłam do kawy i do Was

może jednak się nie rozkreci.

I gratulacje z okazji 10-lecia

Napisane przez kasica_89

India ale się cieszę, że wyniki wszystkie w normie,
superkla ski:
a żelazo moim zdaniem też nie ma znaczenia przy zajściu w ciążę, może jesteś zmęczona ostatnio i też dlatego żelazo obniżone, a estrofemem się nie martw bo branie clo zmniejsza endometrium i estrofem jest często razem z clo podawany

no boję się, że od naczelnika mogę coś nieprzyjemnego usłyszeć bo od kąd jest z tą dziewczyną od nas z urzędu młodszą o 20 lat to bardzo gburowaty i chamowaty się zrobił... i boje się, że usłyszę coś w stylu, że oni na mnie postawili, starali się o zatrudnienie mnie, powierzyli mi 2 istotne projekty (których rozliczenie jest w maju, czerwcu i lipcu co kiedyś pisałam) a ja im taki numer wywinęłam... nie zdziwię się jak coś w tym stylu usłyszę...

a ja odebrałam wyniki dzisiaj.. generalnie wszystko ładnie i w normie.. ale wyszły mi w moczu nabłonki wielokątne płaskie-dość liczne wpw. Leukocyty. pojed. w prep. i bakterie dość liczne
a te nabłonki jak są to nie wiecie o co chodzi? i leukocyty pojed?

Uspokoiłaś mnie... bo już troszkę mam obawy czy ten gin za bardzo mnie nie faszeruje lekami no ale skoro mówisz, ze czesto tak jest to ok. Mam nadzieje, że mimo wszystko w pracy ucieszą się z Twojej ciązy tak samo jak ty

Niestety nie wiem co oznaczają te zmiany w moczu

Iza to Ty pytałaś o moje endometrium? ja po owu miałam teraz 9mm

ksuwka a jak u Ciebie samopoczucie?

Napisane przez kordelka85

[/COLOR]Ale mialam kiepska noc, juz dawno takiej nie bylo, nos mam zatkany na maksa wiec nie moglam spac i mlody sie chyba zarazil i tez nie mogl spac.Krecil sie wiercil kopal w lozeczko cala noc.

zdrówka! Niech choróbsko idzie od was precz

Napisane przez aneczka2238

Ehh... Najpierw rano rzucał okularami i je połamał. Milion razy mu powtarzałam żeby tego nie robił, na listopad jesteśmy umówieni do okulistki na dobranie nowych, a on teraz aktualne połamał
Później pojechaliśmy do przedszkola i okazalo się że mieli się dzisiaj odświętnie ubrac, bo mają jakieś występy z okazji dnia nauczyciela i wszystkie dzieci przekazały rodzicom oprócz mojego - był w dresie Pojechalam do domu żeby wziąć koszulę i dżinsy i go przebrać. Poszlam z nim do szatni a on zrobił mi histerię że wszyscy zobacza jego majtki jak się bedzie przebieral Nie mialam już sił do niego, odprowadziłam go do sali, i słyszałam że się poryczal jak zamknęłam drzwi.
Przyznam że czasami mam dosyć, a tu jeszcze drugi dojdzie i z dwójką będę się użerać...

oj synek chyba ma dziś zły dzień

A mnie dobiła dzisiejsza pogoda, ostatnie 45 min w pracy myślałam, że już nie wysiedzę

[violino]

Napisane przez Meliska86

Violino kiedy testujesz ?

Właśnie się zastanawiam. Chciałam dziś, względnie jutro, bo jak wyjdzie negatywny, to będę czekać na @ i już. A @ może przyjść nawet w sobotę, to będzie 32 dc, czyli ostatni regularny.
Miałam dwa dni temu dwa charakterystyczne dla mnie objawy na @, ale jakby się wycofały, ale nie mam odwagi snuć nadziei.

Tyle że test to jest ten na 20 mlU/m, czyli wykrywa ok. tydzień po zapłodnieniu, a to wypadałoby prawdopodobnie dopiero w poniedziałek.
Więęęęęęc pewnie poczekam do soboty.

Napisane przez Franka321

Laski co na obiad lekko strawnego ? juz mam dosc tego kombinowania.

Nie chcesz spróbować tego mojego przepisu, co kiedyś podawałam z mielonym w wydrążonej cukini, zapiekane w piekarniku?

[dorotape1987]

kasiu trzymam kciuki za jutro noi za wizyte dzisiaj daj znac jak tylko znajdziesz chwilke
nati ty tez czekamy na raport
mnie cos wzielo na migdaly dawno nie jadlam pewnie dlatego
frania ja jak chce cos na szybko to robie maskaron a la wloski z szyneczka wedzona cukinia papryczka i innymi tam ale pewnie juz jestes po obiedzie

[violino]

A, ej, a co z Guerką? Bo nie wiem, czy przegapiłam, czy nie pisała. Wczoraj miała termin @.

[Franka321]

Violino poprosze ten przepis. Dorotko swoj tez dawaj. Przyda sie na kolejne dni. Niby ma nie jesc nic smazonego a ja piers z kirczaka podsmazylam ale to piers to tez inaczej niz schaboszczak... hmm to z cukinia od violino mnie interesuje... tylko kochana pisz krok po kroku co robic zebym sie nie zamotala

---------- Dopisano o 17:55 ---------- Poprzedni post napisano o 17:54 ----------

On tez dan makaronowych nie lubi

---------- Dopisano o 17:55 ---------- Poprzedni post napisano o 17:55 ----------

ale bedzie jadl co mu podsune a jak nie to niech nie je. WsYstkie prEpisy sie przydadza

[india83]

Napisane przez aneczka2238

A ja jestem załamana, wyrzucam to wszystko i patrzę na płatki ryżowe, bo opakowanie zamknięte, chciałam zostawić, a tam pełno robaków
To jak ja mam to trzymać? Jak te robale przez opakowanie przechodzą, to nic nie kupować Ja takie zapasy sobie porobilam o teraz wszystko do śmieci
Mam dzisiaj zdecydowanie zły dzień

Straszne. Ja ostatnio też widziałam fruwajacego u mnie, ale od razu go zabiłam. Jak już wczesniej pisałam jak prawie wszystko trzymam w lodówce. Bo po ostteniej przygodzie z molami to się brzydzę

Napisane przez 7koliberek7

musialam zlapac gdzies w autobusie lub tramwaju... i te wszy wlaza w szwy ubran i gryza... i pewnego razu cos mnie zaczelo smyrac a ze ja zaraz wszystko sprawdzam okazalo sie ze w staniku mialam 2 takie wszy...i zaraz wyczytalam co trzeba zrobic i od razu wszyatkie ubrania z szaf do prania i prasowania, kupiilam mopa parowego i wszystkie dywany, kanapy w calym domu na goraco i udalo mi sie tego pozbyc w sumie od razu ale nikomu nie zycze tej roboty jaka musialam wlozyc w to zeby sie pozbyc tego swinstwa zanim sie roznioslo...i jak juz kiedys pisalam ze nie kupilabym nic w ciucholandzie z obawy ze cos znow przyniose a kazde nowe ubranie najpierw piore i porzadne prasuje...glownie przy szwach...bo nie wiadomo czy ktos tego nie przymierzal i nie przeniosl... mowie Wam ja juz mam swira jesli chodzi o te robale rozne

chyba zaraz o tym poczyatm. Widzę, ze tez niezłe paskudztwo

Napisane przez Franka321

[/COLOR]mojej kolezanki cora ma taka przypadlosc ze codziennie rano ma 39 40 stopni goraczki jak wyjdzie z lozka wypije prawie litr wody po 15 minutach moerzymy temp. 36.6

ja taka kiedys zdziwiona i wystraszona bylam jak pilnowalam jej pare dni dzwonie do tej kolezanki i mowie ze ona caly czas chce pic non stop pije. A ona do mnie zmierz jej rano nim wyjdzir z lozka temperature tylko nie dzwon na pogotowie. To u niej normalne . Taki przypadek. Jest na to jakis lek homeopatyczny 140 zl za dawke na tydzien a powinna codziennie ale lekarz powiedzial ze to jest zbedne ze ona z tego wyrosnie

Jakiś nadzwyczajny przypadek

Napisane przez dorotape1987

A pamietacie jak mi sie pluskwy zalegly w lozku to dopiero byla masakra ze az wstyd tepilam z 3 miesiace zanim wygonilismy to dziadostwo wszystkie tego typu szkodniki to tragedia wspolczuje aniu obys wytepila jak najszybciej
a gorszy dzien kazdy kiedys ma nie zawsze jest idealnie ja poodkurzalam wszsytko co moglam lacznie z wciskaniem rury za grzejniki jak mi jeszcze jakis pajak dzisiaj sie pojawi to ja niewiem co zrobie bo przeszukalam wszystko no a przeciez dziur w scianach niemam

a skad te pluskwy. Też można skądś przynieść?

Napisane przez kasica_89

dziewczyneczki ja uciekam do domku, na 18 do gina więc nie wiem czy zdąże jeszcze wejść, ale jakby co to trzymajcie kciuki, bo po wizycie chce też napisać tej koleżance smsa no i jutro z rana mówię w pracy.. to proszę trzymajcie kciuki bo umieram ze strachu, jak zdążę to wejdę jeszcze dzisiaj, a jak nie to jutro rano po wszystkim

całusek dla każdej
i super ekstra całusek dla każdego maluszka w brzuszku

Kasiu kciuki za wizytę, no i odpowiednie reakcję na waszą nowinę b edzie dobrze, zobaczysz

Napisane przez malinOla1

9-11 listopada, chociaż my w tym miesiącu się nie staramy...

a dlaczego?
Jesli można wiedziec

Napisane przez violino

Kupiłam test w funciaku. Więc pewnie dziś wieczorem, lub jutro dostanę @. Zawsze tak jest :/

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

a może wcale nie dostaniesz, i tym razem będzie inaczej kciuki

Napisane przez Nati_kk

A ja też mam zły dzień chyba jakiś. W starostwie nic nie zalatwilam, zrobiłam tylko aferę bo najpierw się okazało że do zmiany nazwiska w dowodzie z auta potrzebuje jeszcze kartę pojazdu, a potem jak wróciłam to nie dość, że ponad pół godziny czekałam to na koniec usłyszałam, że dzisiaj mnie już nie przyjmą, bo za 5 minut kończą pracę a była kwestia przybycia pieczątki na wniosku i w dowodzie... Oczywiście swoje powiedziałam co na ten temat myślę, ciekawe czy mnie jutro w ogóle przyjmą jak tam wrócę :-D. A teraz siedzę od godziny już u gina, bo stwierdziłam że na e opłaca mi się wracać do domu i pierwszy i ostatni raz przyszlam na sam początek, bo nie dość że godzinę już siedzę to jeszcze są 4 osoby przede mną... A jak przychodze koło 18 to zazwyczaj są max dwie osoby ,[COLOR="Silver"]
.

oo masakra. tez bym sie wsciekła.
Nati tak w ogole dzieki za odniesienie się do moich wyników. Dobrze mieć specjalistę pod reka

Napisane przez aneczka2238

Optyk naprawi okulary, wymieni te boki, więc luzik.
No i na poprawę humoru w przedszkolu dowiedziałam się że mój syn został zakwalifikowany do programu dla dzieci szczególnie uzdolnionych

Żeby nie było tak pieknie to po powrocie do domu ściągałam z sufitu dwie larwy Ale pocieszam się że były już w drodze "na szczyt" jak wyrzucałam wszystko

dla syneczka i super mamy

[mikusha]

Hej,udalo mi sie przeczytac wszystko mimo ze mam gosci
Dziewczyny ja tez mam mole i nie wiem jak sie ich pozbyc
Zanetka mam nadzieje ze zostaniesz tu i bedziesz tak czesto jak do tej pory. Doskonale Cie rozumiem. Sama jestem w takiej samej sytuacji i to strasznie frustrujace ze sie nie udaje a innym tak. Ciesze sie ze szczescia innych ale jednoczesnie jest przykro.
Pozdrowionka dla wszystkich dziewczyn juz niedlugo bede tu codziennie.

[violino]

Napisane przez Franka321

Violino poprosze ten przepis. Dorotko swoj tez dawaj. Przyda sie na kolejne dni. Niby ma nie jesc nic smazonego a ja piers z kirczaka podsmazylam ale to piers to tez inaczej niz schaboszczak... hmm to z cukinia od violino mnie interesuje... tylko kochana pisz krok po kroku co robic zebym sie nie zamotala

Ja też szukałam niedawno czegoś nowego, stąd ten przepis Jest naprawdę banalny.
Bierzesz cukinie, myjesz, przekrawasz je wzdłuż na pół i wydrążasz środek (łyżeczką, miąższ jest miękki). I w to miejsce wydrążone wkładasz mielone przygotowane tak jak lubisz - ja po prostu dodałam drobno posiekaną cebulę, czerwoną paprykę też drobno posiekaną, przepuszczony przez praskę czosnek, sól, pieprz i liście pietruszki.
Na to kładziesz kawałki pomidora, polewasz sosem z musztardy i śmietany i to wszystko posypujesz startym serem.
I do piekarnika na ok. 45 minut w 180 stopniach.

Proporcje zależą trochę od Twoich upodobań, a trochę od wielkości cukini. Moje wyglądały tak:

3 cukinie wielkości zielonego ogórka (czyli chyba dość małe, ale tu większych nie widziałam)
500 mg mięsa mielonego
1 czerwona papryka
1 cebula
4 ząbki czosnku
1 pomidor


ser... ile lubisz
liście pietruszki jak wyżej

sos:
4 łyżki musztardy (ja miałam dwie: zwykłą i czosnkową)
3 łyżki gęstej śmietany

[ANNASAR]

Napisane przez Nati_kk

A ja też mam zły dzień chyba jakiś. W starostwie nic nie zalatwilam, zrobiłam tylko aferę bo najpierw się okazało że do zmiany nazwiska w dowodzie z auta potrzebuje jeszcze kartę pojazdu, a potem jak wróciłam to nie dość, że ponad pół godziny czekałam to na koniec usłyszałam, że dzisiaj mnie już nie przyjmą, bo za 5 minut kończą pracę a była kwestia przybycia pieczątki na wniosku i w dowodzie... Oczywiście swoje powiedziałam co na ten temat myślę, ciekawe czy mnie jutro w ogóle przyjmą jak tam wrócę :-D. A teraz siedzę od godziny już u gina, bo stwierdziłam że na e opłaca mi się wracać do domu i pierwszy i ostatni raz przyszlam na sam początek, bo nie dość że godzinę już siedzę to jeszcze są 4 osoby przede mną... A jak przychodze koło 18 to zazwyczaj są max dwie osoby ,

---------- Dopisano o 16:34 ---------- Poprzedni post napisano o 16:30 ----------

Annasar i faktycznie ta mikstura działa? Chyba sobie zrobię, bo u mnie z odpornością ciężko... A długo to tak może stać?

Co do moli to tak jak koliberek pisała, najczęściej ze sklepu się je przynosi, ale często też latają w okolicy bloków czy osiedli i przez okno wlatują, więc nie mamy na to wpływu...
Umyć trzeba wszystko, nam się kiedyś zaległy w żarciu od chomika, a rozlazly po całym mieszkaniu, cholerstwo jedno...

dlugo nie postoi ,bo tego jest malo i codziennie sie lyzeczke bierze

---------- Dopisano o 18:27 ---------- Poprzedni post napisano o 18:25 ----------

Napisane przez aneczka2238

Dziękuję Aniu Mój niby problemów z odpornością nie ma, ale nie zaszkodzi dopomóc



Ojej, to nie dobrze, wspólczuję



Powodzenia Kasiu i trzymam



Oj, a dlaczego?



Oby tym razem bylo inaczej

Natalko, powodzenia u lekarza I czekamy na relację


Optyk naprawi okulary, wymieni te boki, więc luzik.
No i na poprawę humoru w przedszkolu dowiedziałam się że mój syn został zakwalifikowany do programu dla dzieci szczególnie uzdolnionych

Żeby nie było tak pieknie to po powrocie do domu ściągałam z sufitu dwie larwy Ale pocieszam się że były już w drodze "na szczyt" jak wyrzucałam wszystko

bravo dla synka
moj tez niby nie choruje jakos czesto ,ale podaje

[malinOla1]

Napisane przez aneczka2238

Oj, a dlaczego?

Optyk naprawi okulary, wymieni te boki, więc luzik.
No i na poprawę humoru w przedszkolu dowiedziałam się że mój syn został zakwalifikowany do programu dla dzieci szczególnie uzdolnionych

problemy zdrowotne
Cieszę się, że okularki uratowane

Napisane przez india83

a dlaczego?
Jesli można wiedziec

jak wyżej

Masakra z tym robactwem, też mam zawsze obrzydzenie niedawno też miałam akcję kuchenną
a ja mam bunt i jutro nic na obiad nie robię, pojedziemy wymienić dekoder to może na mieście zjemy?

[izasalamon]

india - dzięki Pytałam, bo może ja też mam za małe endometrium? Chociaż mój lekarz nie narzekał, a poprzedni był zachwycony.

malinaOla1 - szkoda, że miesiąc będzie stracony. Ale może kolejny za to będzie owocny

kasica89 - ból to raczej nie od siłowni. Już przed owulacją nie dźwigam nic, a teraz na siłowni byłam ostatnio w zeszły czwartek. No i trzymam kciuki za rozmowę w pracy. Na pewno będzie dobrze.

aneczka - niestety takie już są mole. U mnie czasami chodzą po podłodze takie dziwne robaczki - jak glisty, ale maleńkie. I nie wiem co to.

violino - trzymam kciuki, żeby jednak @ nie było

A ja powoli zaczynam odczuwać delikatne bóle okresowe

[aneczka2238]

Napisane przez india83

dla syneczka i super mamy

Dziękuję

Napisane przez violino

A, ej, a co z Guerką? Bo nie wiem, czy przegapiłam, czy nie pisała. Wczoraj miała termin @.

Aga pisała kilka dni temu że robiła betę i negatywna. Ale o @ chyba nie pisała, albo też niechcący przegapiłam

Napisane przez ANNASAR

bravo dla synka

Dziękuję

Napisane przez malinOla1

problemy zdrowotne
Cieszę się, że okularki uratowane

Aha, rozumiem
Też się cieszę że da radę coś zrobić. Za naprawę płaci syn ze swojej skarbonki - jakaś kara musi być

Dorotko, a czy Ty te wypychania malego czujesz w każdej części brzucha? Czy masz jakiś taki obszar wolny od tego, że tam są prawdopodobnie plecki?
Bo tak dzisiaj zauważyłam że mi wypycha w każdej części brzucha i w dotyku to kończyny przypomina, nieduże powierzchniowo ( ) i zaczełam się zastanawiać czy aby napewno się odwrócił

---------- Dopisano o 18:47 ---------- Poprzedni post napisano o 18:43 ----------

Napisane przez izasalamon

aneczka - niestety takie już są mole. U mnie czasami chodzą po podłodze takie dziwne robaczki - jak glisty, ale maleńkie. I nie wiem co to.

A to nie takie jak larwy moli? http://www.google.pl/imgres?imgurl=h...tart=0&ndsp=10

[Franka321]

Napisane przez violino

Ja też szukałam niedawno czegoś nowego, stąd ten przepis Jest naprawdę banalny.
Bierzesz cukinie, myjesz, przekrawasz je wzdłuż na pół i wydrążasz środek (łyżeczką, miąższ jest miękki). I w to miejsce wydrążone wkładasz mielone przygotowane tak jak lubisz - ja po prostu dodałam drobno posiekaną cebulę, czerwoną paprykę też drobno posiekaną, przepuszczony przez praskę czosnek, sól, pieprz i liście pietruszki.
Na to kładziesz kawałki pomidora, polewasz sosem z musztardy i śmietany i to wszystko posypujesz startym serem.
I do piekarnika na ok. 45 minut w 180 stopniach.

Proporcje zależą trochę od Twoich upodobań, a trochę od wielkości cukini. Moje wyglądały tak:

3 cukinie wielkości zielonego ogórka (czyli chyba dość małe, ale tu większych nie widziałam)
500 mg mięsa mielonego
1 czerwona papryka
1 cebula
4 ząbki czosnku
1 pomidor


ser... ile lubisz
liście pietruszki jak wyżej

sos:
4 łyżki musztardy (ja miałam dwie: zwykłą i czosnkową)
3 łyżki gęstej śmietany

łeeee damy rade dziękuję kochana
Mam nadzieje ze dostane cukinie w warzywniaku u nas

---------- Dopisano o 19:02 ---------- Poprzedni post napisano o 19:01 ----------

Aneczko widzisz tu się złościsz na Niego a toż to mały geniusz

[aneczka2238]

Napisane przez Franka321

Aneczko widzisz tu się złościsz na Niego a toż to mały geniusz

Hehe, no po mamusi

[Franka321]

Napisane przez aneczka2238

Hehe, no po mamusi

i na dodatek taka skromna

[izasalamon]

Napisane przez aneczka2238

A to nie takie jak larwy moli? http://www.google.pl/imgres?imgurl=h...tart=0&ndsp=10

Nieee. Są dużo cieńsze i brązowe.

[aneczka2238]

Napisane przez Franka321

i na dodatek taka skromna

Napisane przez izasalamon

Nieee. Są dużo cieńsze i brązowe.

A to nie mam pojęcia Google mi tez nie podpowiedziało

[india83]

Napisane przez malinOla1

problemy zdrowotne
Cieszę się, że okularki uratowane


jak wyżej

Masakra z tym robactwem, też mam zawsze obrzydzenie niedawno też miałam akcję kuchenną
a ja mam bunt i jutro nic na obiad nie robię, pojedziemy wymienić dekoder to może na mieście zjemy?

mam nadzieję, ze niezbyt poważne i że szybko wrócicie do starań

Napisane przez izasalamon

india - dzięki Pytałam, bo może ja też mam za małe endometrium? Chociaż mój lekarz nie narzekał, a poprzedni był zachwycony.

malinaOla1 - szkoda, że miesiąc będzie stracony. Ale może kolejny za to będzie owocny

kasica89 - ból to raczej nie od siłowni. Już przed owulacją nie dźwigam nic, a teraz na siłowni byłam ostatnio w zeszły czwartek. No i trzymam kciuki za rozmowę w pracy. Na pewno będzie dobrze.

aneczka - niestety takie już są mole. U mnie czasami chodzą po podłodze takie dziwne robaczki - jak glisty, ale maleńkie. I nie wiem co to.

violino - trzymam kciuki, żeby jednak @ nie było

A ja powoli zaczynam odczuwać delikatne bóle okresowe

A ty masz jakie?

No u mnie był zachwycony przez chwilę przypadkowy lekarz do którego trafiłam jak mój był na urlopie. Ale jak sie okazało tamten chyba to endometrium źle zmierzył. Jak to mój gin określił bład pomiaru czy jakoś tak

[ANNASAR]

Napisane przez aneczka2238

Hehe, no po mamusi

To napewno

[Nati_kk]

Melduję się po wizycie ;-) Widzę nie chcecie u mnie poobstawiać tak jak u innych co do płci? :-( no trudno,to Wam nie powiem :-D
Doktorek powiedział że wszystko z maluchem okay,trochę podgladnelismy nawet na 3d,ale rączkami maleństwo wymachiwalo i zasłaniało twarz,więc tylko przez chwilę buzię było widać :-(
Nawet nie wiem jakie długie w sumie,bo zapomniałam zapytać a na wydruku mam tylko długość dwuciemieniową podaną, że niby 3,24cm ;-)
Na infekcje dla odmiany dostałam Pimafucin, a witaminy mam odstawić skoro źle się po nich czuję...
Następna wizyta 12.11 też pewnie gdzieś koło 18,będziemy robić 3d;-)

[ANNASAR]

Napisane przez izasalamon

Nieee. Są dużo cieńsze i brązowe.

Moze to wodniaki czy jakos tak sie nazywaja . One tak szybko uciekaja

---------- Dopisano o 19:37 ---------- Poprzedni post napisano o 19:36 ----------

Napisane przez Nati_kk

Melduję się po wizycie ;-) Widzę nie chcecie u mnie poobstawiać tak jak u innych co do płci? :-( no trudno,to Wam nie powiem :-D
Doktorek powiedział że wszystko z maluchem okay,trochę podgladnelismy nawet na 3d,ale rączkami maleństwo wymachiwalo i zasłaniało twarz,więc tylko przez chwilę buzię było widać :-(
Nawet nie wiem jakie długie w sumie,bo zapomniałam zapytać a na wydruku mam tylko długość dwuciemieniową podaną, że niby 3,24cm ;-)
Na infekcje dla odmiany dostałam Pimafucin, a witaminy mam odstawić skoro źle się po nich czuję...
Następna wizyta 12.11 też pewnie gdzieś koło 18,będziemy robić 3d;-)

chlopczyk ?

[Nati_kk]

Aneczko,no i gratuluję zdolnego synka pewnie złość Ci już przeszła,co?

Annasar,jak mówisz że działa to będę robić miksturkę:-D

---------- Dopisano o 19:40 ---------- Poprzedni post napisano o 19:37 ----------

Nie no zartowalam oczywiście, nie trzymałabym Was w niepewności :-D
Na chwilę obecną chłopczyk przy czym gin powiedział,że to jeszcze nie tak na pewno,bo wcześnie jeszcze jest i że może za miesiąc potwierdzi,ale on z tego co wiem bardzo rzadko się myli ;-)
Także Aneczko jak będziesz mi wpisywać datę następnej wizyty to możesz dopisać i płeć ;-)

---------- Dopisano o 19:41 ---------- Poprzedni post napisano o 19:40 ----------

Napisane przez ANNASAR

Moze to wodniaki czy jakos tak sie nazywaja . One tak szybko uciekaja

---------- Dopisano o 19:37 ---------- Poprzedni post napisano o 19:36 ----------



chlopczyk ?

Annasar mówisz o rybikach? Takie małe rybko-kijanki? ;-)

[india83]

Też obstawiam synka



o czyli jednak, no i super

[aneczka2238]

Ja jakoś u Ciebie Natalka też stawiałam na chłopca, nawet dzisiaj o tym myślałam zaraz podopisuję, a imię macie?
Pokażesz zdjęcie?

A złość minęła, ja się nigdy na nikogo długo złościć nie potrafię

---------- Dopisano o 19:50 ---------- Poprzedni post napisano o 19:47 ----------

U Marty stawiam na córkę, u Kasi synka a u Justynki to jeszcze nie wiem
A u Meliski na córcię, myślę że się zmieni