Marcowe Mamy 2015 cz. 2

[crystal25]

Napisane przez aneta_s13

Dziewczyny czytam Was na bieżąco i przeżywam wszystkie wizyty i nastroje. U nas ciągle remont, do tego Julian chory i ja czekam aż mnie albo kogoś z rodziny rozłoży... a mamy jechać w piątek na weekend. Do tego mam dziś urodziny - pierwsze z 3 z przodu ale nie jest to wesoły dzień... chce mi się wyć....

Chcialabym tyle miec dogonilabym mojego TZ nie ma co plakac wszystkiego najlepszego

[Lila_17]

Napisane przez nouvelle2

o kurczę, dobrze wiedzieć! a tak w ogóle to czemu nie można, podali jakiś powód?

Moja szwagierka, jak rodziła w szpitalu, też nie można było smoka dawać, ale mamy przemycały, a powód podawali taki, że jest to niekorzystne dla dziecka, a jedynie wygodne dla rodzica.

[crystal25]

wiecie martwie sie troszke czy z malenstwem wporzadku tam u mnie w brzuszku.... wczoraj nanosilam sie tych pudel do domu z tesciem. Nie chcialam zeby sam nosil, ma swoj wiek, jest na emeryturze, glupio mi bylo siedziec bez czynnie, chociaz prosil zebym uwazala, i nie brala wszystkiego.... a moj TZ niestety byl w pracy i nie mogl sie zwolnic, bo ostatnio co jego kolege zwolnili, za to ze bral co chwile wolne.... i boi sie tak brac jeden dzien....

---------- Dopisano o 15:21 ---------- Poprzedni post napisano o 15:19 ----------

Napisane przez Lila_17

Moja szwagierka, jak rodziła w szpitalu, też nie można było smoka dawać, ale mamy przemycały, a powód podawali taki, że jest to niekorzystne dla dziecka, a jedynie wygodne dla rodzica.

Dlatego u mnie smoczek bedzie w ostatecznosci, mam nadzieje ze poradze sobie bez i to ogarne chociaz jeszcze nie wiem jak.

[Alunia79]

Oj u mnie smoczek tez czasem ratował życie i teraz też zamierzam mieć

[JoaMro]

Nie tylko dla wygody. Smoczek zmniejsza ryzyko nagłej śmierci łóżeczkowej.

[Lila_17]

Napisane przez crystal25

wiecie martwie sie troszke czy z malenstwem wporzadku tam u mnie w brzuszku.... wczoraj nanosilam sie tych pudel do domu z tesciem. Nie chcialam zeby sam nosil, ma swoj wiek, jest na emeryturze, glupio mi bylo siedziec bez czynnie, chociaz prosil zebym uwazala, i nie brala wszystkiego.... a moj TZ niestety byl w pracy i nie mogl sie zwolnic, bo ostatnio co jego kolege zwolnili, za to ze bral co chwile wolne.... i boi sie tak brac jeden dzien....

---------- Dopisano o 15:21 ---------- Poprzedni post napisano o 15:19 ----------



Dlatego u mnie smoczek bedzie w ostatecznosci, mam nadzieje ze poradze sobie bez i to ogarne chociaz jeszcze nie wiem jak.

Moja mama wychowała nas 4 bez smoka, bo żadne z nas nie chciało go ssać Więc jak moja Dzidzia nie będzie chciała, to może mama podpowie pare rzeczy. Chociaż wiem, że najbardziej to ona była "uwiązana" do np mojej siostry Lenki i jak zaczęła płakać to każdy od razu: Maaamoooo i właśnie wtedy mama żałowała, że nie chce Lenka smoka

[MaMusKA29]

Co do używania smoczka, ja dałam mojej małej jak przyjechałyśmy do domu ze szpitala żałuję że nie miałam w szpitalu bo Martynka cały czas jak nie wisiała na cycu to płakała, na pewno wezmę smoka do szpitala niech tylko ktoś mi coś powie to

[ewka5891]

Ja przez pierwsze dwa tygodnie nie dawalam smoczka, bo wmówiłam sobie ze tak lepiej itp. Niestety jak przyjechała moja mama to młody bardzo mi płakał a ja nie mogłam cały dzien trzymać go na piersi. Smoczek wtedy był pomocny
Bardzo nie podoba mi sie widok kilkulatka, mówiącego ze smoczkiem w buzi, nie chciałam do tego dopuścić u nas. Na szczescie młody dobrze zniósł odstawienie od smoczka i juz nie mamy tego problemu

[luzna25]

Napisane przez MaMusKA29

Co do używania smoczka, ja dałam mojej małej jak przyjechałyśmy do domu ze szpitala żałuję że nie miałam w szpitalu bo Martynka cały czas jak nie wisiała na cycu to płakała, na pewno wezmę smoka do szpitala niech tylko ktoś mi coś powie to

Ja też mam zamiar mieć smoczek przy sobie Nie będzie mi żadna pielęgniarka mówiła co mam robić

Alunia79 a chyba, że masz dużo. Faktycznie szkoda, żeby leżały w pudle i niszczyły się takie ubranka

[EdithS]

Napisane przez crystal25

SLICZNA JEST piekny tekst

---------- Dopisano o 15:11 ---------- Poprzedni post napisano o 15:10 ----------



ja tak zamawiam czesto u nas w auchan i carrefeur tylko ze trzeba po nie pojechac ale tylko zaplacic i odebrac wlasnie przyszla moja lodoweczka i zakupy zrobilam do odbioru na 18

no mi też się strasznie podoba
no to lodówka teraz musi być zapełniona, wtedy efekt jest jak z reklamy

Napisane przez crystal25

wiecie martwie sie troszke czy z malenstwem wporzadku tam u mnie w brzuszku.... wczoraj nanosilam sie tych pudel do domu z tesciem. Nie chcialam zeby sam nosil, ma swoj wiek, jest na emeryturze, glupio mi bylo siedziec bez czynnie, chociaz prosil zebym uwazala, i nie brala wszystkiego.... a moj TZ niestety byl w pracy i nie mogl sie zwolnic, bo ostatnio co jego kolege zwolnili, za to ze bral co chwile wolne.... i boi sie tak brac jeden dzien....

---------- Dopisano o 15:21 ---------- Poprzedni post napisano o 15:19 ----------



Dlatego u mnie smoczek bedzie w ostatecznosci, mam nadzieje ze poradze sobie bez i to ogarne chociaz jeszcze nie wiem jak.

a boli Cię coś, albo czujesz, że coś jest nie tak? Czytałam gdzieś ostatnio, że jeśli ciąża nie jest zagrożona, to kobieta może nosić do 18 kg maksymalnie.

Alunia79 ciuszki śliczne, ale ja mam już zwiezioną całą stertę po 6 siostrzenicach, więc podziękuję

właśnie robię pstrąga w piekarniku i sałatę z pomidorami do tego. Za pół godziny przyjedzie TŻ, to mu ślinka poleci od zapachu

[crystal25]

Napisane przez EdithS

no mi też się strasznie podoba
no to lodówka teraz musi być zapełniona, wtedy efekt jest jak z reklamy



a boli Cię coś, albo czujesz, że coś jest nie tak? Czytałam gdzieś ostatnio, że jeśli ciąża nie jest zagrożona, to kobieta może nosić do 18 kg maksymalnie.

Alunia79 ciuszki śliczne, ale ja mam już zwiezioną całą stertę po 6 siostrzenicach, więc podziękuję

właśnie robię pstrąga w piekarniku i sałatę z pomidorami do tego. Za pół godziny przyjedzie TŻ, to mu ślinka poleci od zapachu

nic mnie nie boli.... chyba sobie cos wkrecam.... Pierwsza ciaze poronilam, ale lekarz powiedzial ze to sie stalo dwa tygodnie wczesniej... za nim zaczelam krwawic i sie dowiedzialam o tym.... ehhh boje sie zwyczajnie.... czuje ze panikuje wiesz.... i tak juz do konca bedzie..... do 18 kg? To super.... bo tesciu sie wczoraj smial ze te moje kartony to 1 kg nie waza hihihi
pstraga robisz w calosci ? )) kocham jesc rybki, moglabym codziennie jesc

[EdithS]

Napisane przez crystal25

nic mnie nie boli.... chyba sobie cos wkrecam.... Pierwsza ciaze poronilam, ale lekarz powiedzial ze to sie stalo dwa tygodnie wczesniej... za nim zaczelam krwawic i sie dowiedzialam o tym.... ehhh boje sie zwyczajnie.... czuje ze panikuje wiesz.... i tak juz do konca bedzie..... do 18 kg? To super.... bo tesciu sie wczoraj smial ze te moje kartony to 1 kg nie waza hihihi
pstraga robisz w calosci ? )) kocham jesc rybki, moglabym codziennie jesc

nie no to oczywiste, że się przejmujesz i wcale mnie to nie dziwi. Ja ostatnio po fiku miku miałam jakieś takie ciągnięcie bolesne w dole brzucha i też się schizowałam... Jeśli Cię nic nie boli i nie masz żadnych zewnętrznych znaków to powinno być wszystko ok

A pstrąga, tak w całości, w środku pocieram go wzdłuż czosnkiem, troche pieprzu, soli i rozmarynu (ale odrobinkę) i smaruję masłem i tak piekę.

[lejdi_aga13]

Przepraszam,ze sie nie udzielam dziś ale odebraliśmy dziś proch mojej coreczki. Dzis dzien dziecka straconego. Pogrzeb w PL planujemy i po prostu te emocje.....


Natan ma sie lepiej ale dzis takze u lekarza bylism bo w noc wmiotował. Niestety-antybiotyk....


dodaje zdjecie-18tydzien. Balagan bo u brata(ja nie mam takieo lustra i bardzo ubolewam)

[ewka5891]

Napisane przez lejdi_aga13

Przepraszam,ze sie nie udzielam dziś ale odebraliśmy dziś proch mojej coreczki. Dzis dzien dziecka straconego. Pogrzeb w PL planujemy i po prostu te emocje.....


Natan ma sie lepiej ale dzis takze u lekarza bylism bo w noc wmiotował. Niestety-antybiotyk....

tak długo to wszystko trwa?
Zdrowka dla młodego

[EdithS]

Napisane przez lejdi_aga13

Przepraszam,ze sie nie udzielam dziś ale odebraliśmy dziś proch mojej coreczki. Dzis dzien dziecka straconego. Pogrzeb w PL planujemy i po prostu te emocje.....


Natan ma sie lepiej ale dzis takze u lekarza bylism bo w noc wmiotował. Niestety-antybiotyk....


dodaje zdjecie-18tydzien. Balagan bo u brata(ja nie mam takieo lustra i bardzo ubolewam)

nie masz za co przepraszać...
Przytulam Kochana

[crystal25]

Napisane przez EdithS

nie no to oczywiste, że się przejmujesz i wcale mnie to nie dziwi. Ja ostatnio po fiku miku miałam jakieś takie ciągnięcie bolesne w dole brzucha i też się schizowałam... Jeśli Cię nic nie boli i nie masz żadnych zewnętrznych znaków to powinno być wszystko ok

A pstrąga, tak w całości, w środku pocieram go wzdłuż czosnkiem, troche pieprzu, soli i rozmarynu (ale odrobinkę) i smaruję masłem i tak piekę.

w calosci niestety nie zjem, ale ciocia mojego tz u ktorej mieszkalismy miesiac, kiedys tam, zrobila mi rybe, jak zobaczylam oczy itd to nawet jej nie ruszylam a pozatym rybe uwielbiam ale bez glowki hihihi Ona robila tez tak samo, dala przyprawy, pomaziala czyms i do piekarnika

---------- Dopisano o 16:53 ---------- Poprzedni post napisano o 16:52 ----------

Napisane przez lejdi_aga13

Przepraszam,ze sie nie udzielam dziś ale odebraliśmy dziś proch mojej coreczki. Dzis dzien dziecka straconego. Pogrzeb w PL planujemy i po prostu te emocje.....


Natan ma sie lepiej ale dzis takze u lekarza bylism bo w noc wmiotował. Niestety-antybiotyk....


dodaje zdjecie-18tydzien. Balagan bo u brata(ja nie mam takieo lustra i bardzo ubolewam)

:przytu l::przy tul:
Dobrze ze antybiotyk, bo pomoze , ale oby to nic powaznego nie bylo, i szybko ucieklo.... sliczny brzuszek

[lejdi_aga13]

Napisane przez ewka5891

tak długo to wszystko trwa?
Zdrowka dla młodego

zgodzilismy sie na sekcje zwłok-chcielism znac przczyne+czy mam sie bac z nastepna ciaza. Trwao to 3tyg jednak wniki podano nam w maju i od maja mozna było odebrac. Ja nie czulam sie na siłach. Jednak dzis jest dzien dziecka utraconego i chciałam zrobic to teraz....

[MaMusKA29]

Napisane przez lejdi_aga13

Przepraszam,ze sie nie udzielam dziś ale odebraliśmy dziś proch mojej coreczki. Dzis dzien dziecka straconego. Pogrzeb w PL planujemy i po prostu te emocje.....


Natan ma sie lepiej ale dzis takze u lekarza bylism bo w noc wmiotował. Niestety-antybiotyk....


dodaje zdjecie-18tydzien. Balagan bo u brata(ja nie mam takieo lustra i bardzo ubolewam)

nawet ie moge wyobrazić sobie Twojego bólu, trzymaj się kochana i nie masz za co przepraszać.
Zdrówka życze dla Natana

[mon9]

Napisane przez Lila_17

A to jest, że tak powiem taka opcja zamówienia zakupów w TESCO? też mam u siebie TESCO, ale trochę dalej, więc nie zaglądam tam.
Ciekawe, czy u mnie jest taka opcja, właśnie interesuje mnie przynoszenie soków, wody:P

Polecam zakupy online Tesco, jest ograniczony asortyment ale ceny dobre i ciężary przynoszą

[ewka5891]

Napisane przez mon9

Polecam zakupy online Tesco, jest ograniczony asortyment ale ceny dobre i ciężary przynoszą

Niestety chyba nie w każdym mieście jest możliwość zakupów online. Kiedyś chciałam zrobic tak zakupy i w moim mieście nie było takiej opcji.

[mon9]

Napisane przez lejdi_aga13

Przepraszam,ze sie nie udzielam dziś ale odebraliśmy dziś proch mojej coreczki. Dzis dzien dziecka straconego. Pogrzeb w PL planujemy i po prostu te emocje.....





Natan ma sie lepiej ale dzis takze u lekarza bylism bo w noc wmiotował. Niestety-antybiotyk....





dodaje zdjecie-18tydzien. Balagan bo u brata(ja nie mam takieo lustra i bardzo ubolewam)

Piękny brzuszek

A moj jakiś zaczął szybko rosnąć w ciagu ostatnich 2 tyg juz taka piłeczka jest

[niunia_ona]

Napisane przez crystal25

wiecie martwie sie troszke czy z malenstwem wporzadku tam u mnie w brzuszku.... wczoraj nanosilam sie tych pudel do domu z tesciem. Nie chcialam zeby sam nosil, ma swoj wiek, jest na emeryturze, glupio mi bylo siedziec bez czynnie, chociaz prosil zebym uwazala, i nie brala wszystkiego.... a moj TZ niestety byl w pracy i nie mogl sie zwolnic, bo ostatnio co jego kolege zwolnili, za to ze bral co chwile wolne.... i boi sie tak brac jeden dzien....

---------- Dopisano o 15:21 ---------- Poprzedni post napisano o 15:19 ----------



Dlatego u mnie smoczek bedzie w ostatecznosci, mam nadzieje ze poradze sobie bez i to ogarne chociaz jeszcze nie wiem jak.

Będzie dobrze. Ja bym na Twoim miejscu nie dzwigala to zawsze ryzyko jakby nie było. Ale jak Cie nie boli to powinno być wszystko ok.

[Lila_17]

Napisane przez mon9

Polecam zakupy online Tesco, jest ograniczony asortyment ale ceny dobre i ciężary przynoszą

Muszę w takim razie sprawdzić, czy u mnie w mieście jest taka opcja
A ja dziś walczyłam z porządkami w łazience i mój prysznic mnie załamał, nie to, że się go naszorowałam- niby nawiew włączyłam wychodziłam w trakcie na balkon to jak wyschło to tak, jakbym NIC nie robiłamasakra jakaś, macie jakieś sprawdzone sposoby, bo mi ręce opadły...

---------- Dopisano o 18:27 ---------- Poprzedni post napisano o 18:26 ----------

Napisane przez lejdi_aga13

Przepraszam,ze sie nie udzielam dziś ale odebraliśmy dziś proch mojej coreczki. Dzis dzien dziecka straconego. Pogrzeb w PL planujemy i po prostu te emocje.....


Natan ma sie lepiej ale dzis takze u lekarza bylism bo w noc wmiotował. Niestety-antybiotyk....


dodaje zdjecie-18tydzien. Balagan bo u brata(ja nie mam takieo lustra i bardzo ubolewam)

Śliczny brzuszek, buziak dla Ciebiei Natanka

[mon9]

Napisane przez Lila_17

Muszę w takim razie sprawdzić, czy u mnie w mieście jest taka opcja
A ja dziś walczyłam z porządkami w łazience i mój prysznic mnie załamał, nie to, że się go naszorowałam- niby nawiew włączyłam wychodziłam w trakcie na balkon to jak wyschło to tak, jakbym NIC nie robiłamasakra jakaś, macie jakieś sprawdzone sposoby, bo mi ręce opadły...

---------- Dopisano o 18:27 ---------- Poprzedni post napisano o 18:26 ----------



Śliczny brzuszek, buziak dla Ciebiei Natanka

Polecam cilit kamień i rdza , po nim prysznic błyszczy jak nowy

[Tepsa]

Napisane przez lejdi_aga13

zgodzilismy sie na sekcje zwłok-chcielism znac przczyne+czy mam sie bac z nastepna ciaza. Trwao to 3tyg jednak wniki podano nam w maju i od maja mozna było odebrac. Ja nie czulam sie na siłach. Jednak dzis jest dzien dziecka utraconego i chciałam zrobic to teraz....

trzymaj sie, pewnie emocje dziś szaleją
niunia doczytałam, że mieliscie wczoraj bum, dobrze że nic nikomu się nie nie stało, jak tam brzuszek?Już lepiej?
zapisałam sie na piatek na połówkowe, cieszę się jak głupi do sera
no i witam w 21 tygodniu, wczoraj lekarz powiedział, że dziecko większe o tydzień niż data OM, to po tatusiu

[mordka_1985]

Napisane przez lejdi_aga13

Przepraszam,ze sie nie udzielam dziś ale odebraliśmy dziś proch mojej coreczki. Dzis dzien dziecka straconego. Pogrzeb w PL planujemy i po prostu te emocje.....


Natan ma sie lepiej ale dzis takze u lekarza bylism bo w noc wmiotował. Niestety-antybiotyk....


dodaje zdjecie-18tydzien. Balagan bo u brata(ja nie mam takieo lustra i bardzo ubolewam)

Wiem co czujesz. My pogrzeb zrobiliśmy dwa miesiące po stracie. Niestety przeżywalam wszystko na nowo. Ściskam Cię mocno! Trzymaj się.
Zdrówka dla synka.


Crystal- no chyba nie targałaś pudeł ponad swoje siły mój tż to mi nawet siatki z zakupami nie pozwala nosić. Oczywiscie jak go nie ma to ktos musi zakupy zrobic i przytachać do domu
Ja sie wczoraj wzięłam za porzadki w szafkach kuchennych. Nim się obejrzałam 3 godz minęły skakania po taboretach i gimnastykowania. Potem cos mi wlazło w kręgosłup i jak się schyliłam to już wyprostować nie mogłam. Na szczęście przez noc minęlo.

Ach dzisiaj po zakupach zmokłyśmy i córka już z katarem biedna leży
A jeszcze szwagierka z uk przyleciała i o 21 w odwiedziny przychodzi

---------- Dopisano o 18:59 ---------- Poprzedni post napisano o 18:57 ----------

Napisane przez mon9

Polecam cilit kamień i rdza , po nim prysznic błyszczy jak nowy

O widzisz, właśnie popsikałam tym wszystko w łazience i czekam aż zadziała

[crystal25]

Napisane przez Lila_17

Muszę w takim razie sprawdzić, czy u mnie w mieście jest taka opcja
A ja dziś walczyłam z porządkami w łazience i mój prysznic mnie załamał, nie to, że się go naszorowałam- niby nawiew włączyłam wychodziłam w trakcie na balkon to jak wyschło to tak, jakbym NIC nie robiłamasakra jakaś, macie jakieś sprawdzone sposoby, bo mi ręce opadły...

---------- Dopisano o 18:27 ---------- Poprzedni post napisano o 18:26 ----------



Śliczny brzuszek, buziak dla Ciebiei Natanka

na starym mieszkaniu jak sie wprowadzalismy na poczatku, spojrzalam na lazienke.... to byla tragedia...kupilam dosc drogi preparat.... wypsikalam pol butli i zostawilam na kilka godzin a pozniej troche poszorowalam i ladnie wszystko zeszlo

---------- Dopisano o 19:14 ---------- Poprzedni post napisano o 19:11 ----------

Napisane przez mordka_1985

Wiem co czujesz. My pogrzeb zrobiliśmy dwa miesiące po stracie. Niestety przeżywalam wszystko na nowo. Ściskam Cię mocno! Trzymaj się.
Zdrówka dla synka.


Crystal- no chyba nie targałaś pudeł ponad swoje siły mój tż to mi nawet siatki z zakupami nie pozwala nosić. Oczywiscie jak go nie ma to ktos musi zakupy zrobic i przytachać do domu
Ja sie wczoraj wzięłam za porzadki w szafkach kuchennych. Nim się obejrzałam 3 godz minęły skakania po taboretach i gimnastykowania. Potem cos mi wlazło w kręgosłup i jak się schyliłam to już wyprostować nie mogłam. Na szczęście przez noc minęlo.

Ach dzisiaj po zakupach zmokłyśmy i córka już z katarem biedna leży
A jeszcze szwagierka z uk przyleciała i o 21 w odwiedziny przychodzi

---------- Dopisano o 18:59 ---------- Poprzedni post napisano o 18:57 ----------


O widzisz, właśnie popsikałam tym wszystko w łazience i czekam aż zadziała

troche sie natargalam jestem narwana, i wczoraj dziwnie sie zlozylo mialam energii ze moglabym latac hihi....a moj TZ byl w pracy. a tak to tez mi nie pozwala nosic nakrzyczal na mnie jak tesciu powiedzial przez telefon pozniej ile sie nanosilam jeden i drugi skarzypyta milych odwiedzin! ja sie biore za robienie kolacji kalafiorek w sosie i udka z kurczaka
ale pod wieczor to noszenie dalo mi popalic, bo bylam zmeczona, jakbym w polu 12 godzin robila

[luzna25]

A ja właśnie odebrałam wyniki tych moich nieszczęsnych d-dimerów i pomimo tego, że biorę zastrzyki to wzrosły z 1207 do 1506:/ Kurcze i trochę się zdenerwowałam... bo myślałam, że po tych zastrzykach to one mi spadną, a nie wzrosną.... W piątek mam wizytę u lekarza- ciekawe co mi powie

[Lila_17]

Napisane przez mon9

Polecam cilit kamień i rdza , po nim prysznic błyszczy jak nowy

Będę próbować dalej, tylko martwię się, by Maluszkowi nie zaszkodzić.
Crystal a jest ten środek w Polsce?

---------- Dopisano o 19:19 ---------- Poprzedni post napisano o 19:17 ----------

Napisane przez mordka_1985

Wiem co czujesz. My pogrzeb zrobiliśmy dwa miesiące po stracie. Niestety przeżywalam wszystko na nowo. Ściskam Cię mocno! Trzymaj się.
Zdrówka dla synka.


Crystal- no chyba nie targałaś pudeł ponad swoje siły mój tż to mi nawet siatki z zakupami nie pozwala nosić. Oczywiscie jak go nie ma to ktos musi zakupy zrobic i przytachać do domu
Ja sie wczoraj wzięłam za porzadki w szafkach kuchennych. Nim się obejrzałam 3 godz minęły skakania po taboretach i gimnastykowania. Potem cos mi wlazło w kręgosłup i jak się schyliłam to już wyprostować nie mogłam. Na szczęście przez noc minęlo.

Ach dzisiaj po zakupach zmokłyśmy i córka już z katarem biedna leży
A jeszcze szwagierka z uk przyleciała i o 21 w odwiedziny przychodzi

---------- Dopisano o 18:59 ---------- Poprzedni post napisano o 18:57 ----------


O widzisz, właśnie popsikałam tym wszystko w łazience i czekam aż zadziała

Daj znać, jak zadziała bo jutro będę robić drugie podejście do tego nieszczęsnego prysznica.

[Alunia79]

Widzę, że sporo z nas ma wizytę w piątek Ja już się denerwuję i nie moę doczekać aż zobaczę mojego kangurka haha
Tulę wszystkie, którym dziś smutno