Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka"

[_ema_]

Napisane przez GrumpyCat

Nie wiem co mogłoby być nie tak z wózkiem za 24 tys EURO.. i czemu go nie używa do czasu jak nazbiera na nowy (chociaż nie wiem jakie funkcje miałby mieć jeszcze lepszy).

Więc ogólnie należałoby się wyjaśnienie. Facet z jednej strony przedstawiony jako biedny, rodzice na rękach noszą na zajęcia, na czynsz nie ma pieniędzy, długi ogromne, pomóżcie.
Z drugiej strony - studiował na koszmarnie drogiej uczelni i zaległe czesne wliczał do swoich długów [sam pisał, że ma tylko odroczone i wymieniał czesne jako zaległość], wózek od dłuższego czasu ma, ale cicho sza. Teraz przeniósł się na kompletnie nieprzyszłościowy kierunek, inny niż przedtem, więc wybitnie uzdolniony raczej nie jest, chyba, że w wielu dziedzinach i może sobie wybierać.
Zakładając, że nie jesteśmy ofiarą oszustwa [w co bardzo chcę wierzyć] jak można dopuszczać, zbierając pieniądze od dobrych ludzi, żeby przedstawiona sytuacja budziła aż takie niejasności i niedomówienia?

[201803290936]

http://wiadomosci.onet.pl/warszawa/2...-radonia/g70gp Fajnie, że mu się tyle udało zebrać, ale jeżeli za miesiąc znowu będzie o "zbieraniu na wózek" i braku kasy na czynsz, to zacznie być podejrzane (zresztą może już jest).

[201604191001]

Tez jestem ciekawa co z tym wozkiem. Bo to wyglada mocno smrodliwie teraz...

---------- Dopisano o 13:07 ---------- Poprzedni post napisano o 13:05 ----------

I znow, info z wczoraj a o Polsko-Japonskiej mowia. Taki zwykly czytelnik jak ja to moze nie grzebac, ale niby dziennikarz raczej powinien sprawdzac sytuacje, a nie przedrukowywac bezmyslnie z innych portalj.

[GrumpyCat]

Napisane przez _Judith_

Tez jestem ciekawa co z tym wozkiem. Bo to wyglada mocno smrodliwie teraz...

---------- Dopisano o 13:07 ---------- Poprzedni post napisano o 13:05 ----------

I znow, info z wczoraj a o Polsko-Japonskiej mowia. Taki zwykly czytelnik jak ja to moze nie grzebac, ale niby dziennikarz raczej powinien sprawdzac sytuacje, a nie przedrukowywac bezmyslnie z innych portalj.

We wcześniejszych jego postach była mowa o protezach za 290 tys, teraz już za 390

[201604191001]

Napisane przez GrumpyCat

We wcześniejszych jego postach była mowa o protezach za 290 tys, teraz już za 390

Wcześniejsze nadal są z tą kwotą czy edytowane?

[GrumpyCat]

Napisane przez _Judith_

Wcześniejsze nadal są z tą kwotą czy edytowane?

Nie wiem teraz gdzie to było więc ciężko znaleźć.

[nelciak]

Napisane przez GrumpyCat

We wcześniejszych jego postach była mowa o protezach za 290 tys, teraz już za 390

Tak, pamiętam, wcześniej było o 290 tysiącach.

Podjęłam pewne kroki zeby wywiedzieć się, co z tamtym wózkiem. Jak coś się dowiem, to dam znać Moze sprawa ma jakieś proste wyjaśnienie. A może nie. Wtedy będę zirytowana. Bo np. znam osobę naprawdę wybitnie zdolną, do tego z cudownym charakterem, która też bardzo potrzebuje wózka, ale go nie ma...

[201604191001]

Będę wdzięczna za info jak uda ci się dowiedzieć czegoś konkretnego. Bo chodzę cały dzień i się tym gryzę jak jakaś głupia.

[GrumpyCat]

Znalazłam wypowiedź Piotra, że nie może korzystać z tego wózka bo za bardzo się poci i kilka razy miał zapalenie płuc od tego.

[201604181004]

wtf?

[201803290936]

Napisane przez GrumpyCat

Znalazłam wypowiedź Piotra, że nie może korzystać z tego wózka bo za bardzo się poci i kilka razy miał zapalenie płuc od tego.

Możliwe, że tak jest - dla zdrowej osoby to się może wydawać być fanaberia, a dla niego naprawdę znaczący problem. Szkoda, że nie pomyślano (projektanci) o tym wcześniej. I Szkoda, że pan Piotr nie napisał tego na swojej stronie i nie dał znać, co w takim razie się z tym wózkiem stanie - czy może go komuś przekazać, czy też będzie stał i się "kurzył". Myślę, że tu może komunikacja nie do końca zadziałała, coś pominął nieświadomie (?), że to może potem podejrzanie wyglądać.

[GrumpyCat]

Ciekawe czy może go komuś przekazać, bo tam było napisane że robili mu rózne pomiary i badania i wózek był robiony "pod niego", mnie zastanawia czy jest możliwość choćby fotel zmienić na taki z oddychającym materiałem, nie wiem nie znam się, ale dziwne dla mnie że lepiej kupić nowy niż zmodyfikować poprzedni...

[201803290936]

Napisane przez GrumpyCat

Ciekawe czy może go komuś przekazać, bo tam było napisane że robili mu rózne pomiary i badania i wózek był robiony "pod niego", mnie zastanawia czy jest możliwość choćby fotel zmienić na taki z oddychającym materiałem, nie wiem nie znam się, ale dziwne dla mnie że lepiej kupić nowy niż zmodyfikować poprzedni...

Może się czegoś dowiemy niebawem. Pytanie, szczególnie w kontekście zbierania na coś pieniędzy, to nic złego. Przynajmniej mam nadzieję, że pan Piotr nie odbierze tego jako atak (a znając życie i historię podobnych wątków pewnie w końcu tu trafi).

[nelciak]

Napisane przez GrumpyCat

Znalazłam wypowiedź Piotra, że nie może korzystać z tego wózka bo za bardzo się poci i kilka razy miał zapalenie płuc od tego.

O, uprzedziłas mnie z napisaniem tego. Czyli wytłumaczenie jakieś jest.

I zgadzam się, ze informacja o tamtym wózku powinna byc umieszczona - przecież jak ktoś wykłada kasę z WŁASNEJ KIESZENI, to ma prawo chcieć wiedzieć na co i po co ona idzie.

Życzę Piotrowi jak najlepiej. Jak pierwszy raz obejrzałam reportaż na jego temat w tv, nie mogłam się otrząsnąc cały dzień...

[BRT 90]

Jestem z tym projektem związany bardzo mocno od kilku lat, znam go od środka i z chęcią odpowiem na wszelakie pytania i rozwieję wątpliwości

[201604191001]

Napisane przez BRT 90

Jestem z tym projektem związany bardzo mocno od kilku lat, znam go od środka i z chęcią odpowiem na wszelakie pytania i rozwieję wątpliwości

O, super!

1. Dlaczego na oficjalnej stronie jest info o Polsko-Japońskiej a nie o Koźmińskim?
2. Co się stało z wózkiem?
3. Ile kosztują protezy? 290tys czy 390tys?

---------- Dopisano o 00:02 ---------- Poprzedni post napisano o 00:00 ----------

Ja pierniczę... Ale ze mnie idiotka Ty pewnie o Szlachetnej Paczce piszesz. To ja nie mam pytań, ja już wiem co muszę wiedzieć.

[Mijanou]

Napisane przez BRT 90

Jestem z tym projektem związany bardzo mocno od kilku lat, znam go od środka i z chęcią odpowiem na wszelakie pytania i rozwieję wątpliwości

Z projektem SZP, jak mniemam?
Myslę, że chyba wszystko na ten temat zostalo już tutaj powiedziane. Nikt mnie nie przekona, że akcja SZP czyni cokolwiek społecznie pozytecznego. Całą akcję uważam za demoralizująca i społecznie szkodliwą.

[BRT 90]

Napisane przez Mijanou

Z projektem SZP, jak mniemam

Dobrze mniemasz

Proces włączania rodzin do projektu jest naprawdę bardzo skomplikowany, mamy szczegółowe kryteria i naprawdę zwracamy uwagę na to, komu pomagamy. Jeżeli podczas wizyt u rodzin zobaczymy postawę roszczeniową to jest po prostu nie włączymy do projektu...

[201609102148]

Napisane przez BRT 90

Dobrze mniemasz

Proces włączania rodzin do projektu jest naprawdę bardzo skomplikowany, mamy szczegółowe kryteria i naprawdę zwracamy uwagę na to, komu pomagamy. Jeżeli podczas wizyt u rodzin zobaczymy postawę roszczeniową to jest po prostu nie włączymy do projektu...

I stąd takie kwiatki, jak były tu n razy przytaczane? Przez takie tłumaczenia jak Twoje dojdzie do tego, że wolontariusz SzP to będzie skaza na CV- no bo jak to, skomplikowane, szczegółowe procedury, a efekt akcji jaki jest, każdy widzi. To chyba kogoś te procedury przerosły.

Btw siemka, do tej pory podczytywałam wątek, ale mam ostatnio coraz większy bul dópy na wszelkich pasożytów, to aż go chyba tu zacznę wylewać

[Sorbik]

Napisane przez BRT 90

Dobrze mniemasz

Proces włączania rodzin do projektu jest naprawdę bardzo skomplikowany, mamy szczegółowe kryteria i naprawdę zwracamy uwagę na to, komu pomagamy. Jeżeli podczas wizyt u rodzin zobaczymy postawę roszczeniową to jest po prostu nie włączymy do projektu...

Nie ma sensu tutaj tłumaczyć, że Paczka się stara... Już próbowałam-generalnie uważam, że my jako Wolontariusze Paczki musimy robić to co robimy do tej pory, czyli mądrze pomagać, a tłumaczenie przeciwnikom akcji, że się co do niej mylą odstawić na bok. BRT, idź odwiedzać rodziny, to teraz najważniejsze. A przeciwnicy każdej akcji społecznej jak byli-tak będą

[mikia20]

Napisane przez BRT 90

Jestem z tym projektem związany bardzo mocno od kilku lat, znam go od środka i z chęcią odpowiem na wszelakie pytania i rozwieję wątpliwości

Czy Twoje 90 w nicku to Twój rok urodzenia? I jesteś związany z projektem od kilku lat?

Większość wolontariusz SzP paczki to wręcz nastolatki o bardzo małym pojęciu o życiu. Opisy przytaczane tutaj pokazywały, że wolontariusz ma niewiele większe ogarnięcie od rodziny której "chce" pomóc.
Skoro teraz właśnie są odwiedzane rodziny to przysiądź porządnie nad tym wątkiem. Żebyśmy znowu nie widziały życzeń o nowe wyposażenie AGD i RTV plus nowe meble do całego mieszkania plus ubrania dla kilkunastoosobowej rodzinki plus kosmetyki i jeszcze jedzenie na pół roku. Bo rodzice już kilka lat się mijają z jakąkolwiek robotą, a dzieci co rok to prorok.

[20160901857]

Napisane przez Sorbik

Nie ma sensu tutaj tłumaczyć, że Paczka się stara... Już próbowałam-generalnie uważam, że my jako Wolontariusze Paczki musimy robić to co robimy do tej pory, czyli mądrze pomagać, a tłumaczenie przeciwnikom akcji, że się co do niej mylą odstawić na bok. BRT, idź odwiedzać rodziny, to teraz najważniejsze. A przeciwnicy każdej akcji społecznej jak byli-tak będą

Mądrze?! mądra jest Akademia Przyszłości - to wam sie udało, paczka nie.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[GrumpyCat]

Napisane przez Sorbik

Nie ma sensu tutaj tłumaczyć, że Paczka się stara... Już próbowałam-generalnie uważam, że my jako Wolontariusze Paczki musimy robić to co robimy do tej pory, czyli mądrze pomagać, a tłumaczenie przeciwnikom akcji, że się co do niej mylą odstawić na bok. BRT, idź odwiedzać rodziny, to teraz najważniejsze. A przeciwnicy każdej akcji społecznej jak byli-tak będą

A wy dalej będziecie robili więcej szkody niż pożytku

[MarudexuS]

Napisane przez GrumpyCat

Znalazłam wypowiedź Piotra, że nie może korzystać z tego wózka bo za bardzo się poci i kilka razy miał zapalenie płuc od tego.

Eee .. czegoś tu nie rozumiem. A "zwykły" niepełnosprawny na "zwykłym" wózku, nie takim za 24k ojro się nie poci?
Fotela wymienić się nie da?
Podłożyć czegoś, poduszki? No nie wiem.
Śmierdzi mi to.

[BRT 90]

Napisane przez Sorbik

Nie ma sensu tutaj tłumaczyć, że Paczka się stara...

Mimo wszystko spróbuję, uważam, że warto, żeby wśród krytyki były też jakieś głosy pozytywne

Napisane przez Farmakopea

I stąd takie kwiatki, jak były tu n razy przytaczane?

Każdy opis przygotowany przez wolontariusza jest sprawdzany trzykrotnie przez ludzi, którzy po kilka godzin się szkolili w tym zakresie.

Ale przy skali projektu, gdzie pomagamy ponad 17,5 tys. rodzin w całej Polsce zdarzą się jakieś wpadki, które, BTW, bardzo łatwo wytknąć...

[201604181004]

hahhahahaha zdarzają się wpadki
wam takie wpadki zdarzają się zupełnie jest w 12 osobowych rodzinach
"zdarzają"

umarłam

[mikia20]

Napisane przez BRT 90

(...)
Każdy opis przygotowany przez wolontariusza jest sprawdzany trzykrotnie przez ludzi, którzy po kilka godzin się szkolili w tym zakresie.

Kilkugodzinne szkolenia. Nie jestem pewna, czy chcę wiedzieć jak one wyglądają. Poza tym kilka godzin to jest nic jak ktoś się bierze za taką robotę.

Trzykrotne sprawdzanie opisów a mimo to tyle kwiatków, przy których niewiadomo czy śmiać się czy płakać? Niezbyt to dobrze świadczy.

[GrumpyCat]

Napisane przez mikia20

Trzykrotne sprawdzanie opisów a mimo to tyle kwiatków, przy których niewiadomo czy śmiać się czy płakać? Niezbyt to dobrze świadczy.

Z niecierpliwością czekam na tegoroczne profile Mogę się nawet dorzucić i wysłać figę z makiem ;>

[BRT 90]

Wiesz, robimy to od kilkunastu lat i ufa nam ponad pół miliona darczyńców (którzy w zeszłym roku przygotowywali paczki).

Jakby było tak źle jak mówisz, to chyba by się nie udało, co nie?

[GrumpyCat]

Napisane przez BRT 90

Wiesz, robimy to od kilkunastu lat i ufa nam ponad pół miliona darczyńców (którzy w zeszłym roku przygotowywali paczki).

Jakby było tak źle jak mówisz, to chyba by się nie udało, co nie?

Ile masz lat skoro od kilkunastu lat jesteś w SzP?