Dumne z nas wrześniowe mamy, nasze szczęścia są już z nami. Wrześniówki 2014 - Strona 36 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-10-17, 05:14   #1051
201610121609
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 1 732
Dot.: Dumne z nas wrześniowe mamy, nasze szczęścia są już z nami. Wrześniówki 2014

My karmimy sie teraz moje dziecko jak wczoraj cały dzien marudne tak przespalo teraz prawie 6 godz zaraz zasniemy znowu i na 10.30 z tym pępuszkiem idziemy...
Pisałyście ostatnio o następnym dziecku...mowię wczoraj do tz, ze musze wybrać jakas antykoncepcję a on do mnie, ze "no przecież gumki na razie a pózniej znowu nic" no zwariował mi chłop...on juz o następnym


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
201610121609 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-17, 09:00   #1052
Niestabilna
Wtajemniczenie
 
Avatar Niestabilna
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 2 914
Dot.: Dumne z nas wrześniowe mamy, nasze szczęścia są już z nami. Wrześniówki 2014

Dzien dobry a co tu taka cisza??

Dzisiaj mega wyspana z mega humorem jedynie pogoda nie sprzyja, jest wichura i leje

M dzisiaj rano mial na pozniej do pracy i przyniosl swieze buleczki, posmarowal maselkiem i dzemem truskawowym i do tego owsianka na mleku umarlam i obudzilam sie w niebie smaki z dziecinstwa. Jak ja kocham tego mojego M ... ciagle potrfi mnie zaskakiwac.

A jak tam u was nocka ?
__________________
08.01.14 II
10.09.2014 na świecie pojawił się cud-Justus J.M.
Niestabilna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-17, 09:15   #1053
frezyjka85
Zakorzenienie
 
Avatar frezyjka85
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: NS/Kraków
Wiadomości: 9 637
Dot.: Dumne z nas wrześniowe mamy, nasze szczęścia są już z nami. Wrześniówki 2014

U nas kolejna spokojna noc.
Antek usnal o 22:00 i musiałam go obudzić o 3:15 bo mimo że odciagnelam 200ml to piersi nadal prawie mi eksplodowaly :p
usnal o 4:00 i spadł do 7:30

Od poniedziałku siedzę w Krakowie u moich rodziców... a dzisiaj wraca do nas tatus Antka pierwszy raz tyle się nie widzieli.
frezyjka85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-17, 09:55   #1054
nmartyna
Zadomowienie
 
Avatar nmartyna
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 1 158
Dot.: Dumne z nas wrześniowe mamy, nasze szczęścia są już z nami. Wrześniówki 2014

U nas noc ciezka...
Mloda caly czas wisiala na cycku. Jak zasnela i wyciagnelam jej cycusia z buzki to pisk i krzyk tym sposobem do godziny 1:50 Mloda ciumkala raz z jednej raz z drugiej piersi. O tej 1:50 w koncu zasnela i spala do 6. Musiala sie pozadnie najesc ze na tak dlugo jej starczylo no jak Lena zasnela to Tz zaczal koncert strasznie chrapal i nic nie dzialalo na niego zasnelam gdzies ok 4...
Myslalam ze zaczal sie u mnie problem z laktacja i sciagnelam troche mleka zeby sprobowac z butelka ale Lena z butli pic nie umie i nie chce... dobrze ze dzis rano piersi pelne.

Ide ubrac dziecko i cos zjesc. Pozniej ponadrabiam

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Razem już 10 lat...
27.07.2013 Ślub
08.01.2014 dwie cudowne i wyczekiwane kreseczki
08.09.2014 Lenka jest już z nami
nmartyna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-17, 09:58   #1055
Paulina Darek
Rozeznanie
 
Avatar Paulina Darek
 
Zarejestrowany: 2014-03
Lokalizacja: ok. Włocławka
Wiadomości: 538
Dot.: Dumne z nas wrześniowe mamy, nasze szczęścia są już z nami. Wrześniówki 2014

Cytat:
Napisane przez Niestabilna Pokaż wiadomość
Dzien dobry a co tu taka cisza??

Dzisiaj mega wyspana z mega humorem jedynie pogoda nie sprzyja, jest wichura i leje

M dzisiaj rano mial na pozniej do pracy i przyniosl swieze buleczki, posmarowal maselkiem i dzemem truskawowym i do tego owsianka na mleku umarlam i obudzilam sie w niebie smaki z dziecinstwa. Jak ja kocham tego mojego M ... ciagle potrfi mnie zaskakiwac.

A jak tam u was nocka ?

A ja sama zrobiłam sobie kanapki z dżemem 😉 a do tego kakao zobaczymy co to bedzie😁
U nas mgła i ponuro, ale mi to nie przeszkadza, bo najjaśniejsze słońce wlasnie zasypia mi na kolanach 😍
W nocy 2 pobudki 2.30 i 5.30 i od 8 juz nie spimy
Z gorszych wiadomości maż mi sie chyba przeziębił...😔
__________________



miłość od pierwszego wejrzenia
12.2005
razem przez życie 05.05.2012
Filip jest już z nami 05.09.2014
oczekujemy maleństwa 21.07.2016




Ważne są tylko te dni, których jeszcze nie znamy,
Ważnych jest kilka tych chwil, tych na które czekamy...
Paulina Darek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-17, 10:04   #1056
Metamfetaminax
Zakorzenienie
 
Avatar Metamfetaminax
 
Zarejestrowany: 2013-02
Lokalizacja: Znienacka
Wiadomości: 3 465
Dot.: Dumne z nas wrześniowe mamy, nasze szczęścia są już z nami. Wrześniówki 2014

Cytat:
Napisane przez Niestabilna Pokaż wiadomość
U mnie też pajęczyny hehe
Mnie to przeraża myśl jak M będzie chciał chwycić za bimbałki. W końcu należą one teraz do Jusia i nie wiem czy wypada się nimi dzielić

http://youtu.be/eI3dFEVCCBw
To jeszcze nic,też twierdziła jak jeszcze karmiłam,że to moje i Matiego cycki na razie gorzej jak rodzice chcą się poprzytulać a dzieciątko leży obok w łóżeczku jakoś tak mi niezręcznie
Cytat:
Napisane przez Niestabilna Pokaż wiadomość
Dzien dobry a co tu taka cisza??

Dzisiaj mega wyspana z mega humorem jedynie pogoda nie sprzyja, jest wichura i leje

M dzisiaj rano mial na pozniej do pracy i przyniosl swieze buleczki, posmarowal maselkiem i dzemem truskawowym i do tego owsianka na mleku umarlam i obudzilam sie w niebie smaki z dziecinstwa. Jak ja kocham tego mojego M ... ciagle potrfi mnie zaskakiwac.

A jak tam u was nocka ?
Lepsza niż ranek maruder jęczy bez powodu...
__________________
Synuś 27.08.2014.-mój mały cud !


Gdyby na wielkim świecie zabrakło uśmiechu dziecka, byłoby ciemno i mroczno, ciemniej i mroczniej niż podczas nocy bezgwiezdnej i bezksiężycowej - mimo wszystkich słońc, gwiazd i sztucznych reflektorów. Ten jeden mały uśmiech rozwidnia życie...
Metamfetaminax jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-17, 10:04   #1057
Antananariwa
Raczkowanie
 
Avatar Antananariwa
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 361
Dot.: Dumne z nas wrześniowe mamy, nasze szczęścia są już z nami. Wrześniówki 2014

Cytat:
Napisane przez małaPaulina Pokaż wiadomość
Antananariwa odezwij się
Już nadrobiłam, ale na telefonowej przeglądarce to nie lada wyczyn. Mój komp umarł zupełnie, nawet załączyć się nie chce

Cytat:
Napisane przez Niestabilna Pokaż wiadomość
Nie potrzebnie panikujesz Latte88 fajnego linka wsadzila co do kp
Ja jem prawie wszystko i wprowadzam nowe składniki i raz myślałam ze coś mu zaszkodziło nastepnego dnia jedząc to samo maly nie mial problemów.
Więc przestałam się przejmować trzeba się nastawić pozytywnie. Wiadomo że grochu kilo zaszkodzi ale spróbować trzeba odrobinę.

Dziewczyny ?!
Też was tak ciągnie do tymtyrymtym... no mnie normalnie nosi :sciana: hehehe
A ja już prawie nic nie jem mały po śliwkach miał brzydką kupę, po pomidorach wyskoczyło kilka chrostek, a teraz cała buzia zaatakowana. Lekarka kazała odstawić na tydzień nabiał więc z wegetarianki zostałam, przynajmniej czasowo, weganką . A kalafiora czy brokuła się boję bo mały co kilka dni ma problemy z brzuszkiem i nie chcę sobie potem wkręcać że to przez moje jedzenie. I tak zostałam z pięcioma produktami na krzyż więc jest bosssssko . Pewnie błyskawicznie wrócę teraz do wagi wyjściowej, bo zostało mi jeszcze do zrzucenia 5,5 kg pociążowych i jakieś 10 przedciążowych
Ogólnie mały jest bosssssski, bardzo spokojny (o ile nie liczyć kilku ostatnich dni, ale to chyba skok rozwojowy) a ja jestem w miarę wypoczęta i wreszcie cieszę się macierzyństwem bo przy córci miałam mega baby bluesa.
Była mowa o chustach - ja kocham miłością bezgraniczną i nie wyobrażam sobie nie chustować maluszka. Przy starszej pozwalała mi cokolwiek zrobić, bo to było dziecko wymagające kontaktu non stop, nawet podczas spania. Teraz pozwala mi wyjść z domu, bo u mnie takie remonty dróg że z wózkiem nie dałabym rady wyjechać spod domu. A tak zawijam Maxia, on w momencie słodko zasypia, a ja mogę odprowadzić i przyprowadzić córcię z przedszkola czy zrobić zakupy
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg image.jpg (99,2 KB, 46 załadowań)
Antananariwa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-17, 10:27   #1058
aa2
Zakorzenienie
 
Avatar aa2
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 12 238
Dot.: Dumne z nas wrześniowe mamy, nasze szczęścia są już z nami. Wrześniówki 2014

dziennn dobryy:0
widze ze wy juz po pierwszych próbach z sexem a ja dopiero połóg koncze-musze sie do lekarza umówic na kontrole


walcze z kp bo mały mi długo sypia i piersi sie rozleniwiaja, a nawet jak chce go obudzic to chwile possie i zasypia i moge se go łaskotac czy cokolwiek innego i ma mnie gdzieś-hrabia śpi
aa2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-17, 10:27   #1059
88Ekaterina88
Zakorzenienie
 
Avatar 88Ekaterina88
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 32 322
Dot.: Dumne z nas wrześniowe mamy, nasze szczęścia są już z nami. Wrześniówki 2014

Cytat:
Napisane przez Metamfetaminax Pokaż wiadomość
To jeszcze nic,też twierdziła jak jeszcze karmiłam,że to moje i Matiego cycki na razie gorzej jak rodzice chcą się poprzytulać a dzieciątko leży obok w łóżeczku jakoś tak mi niezręcznie

Lepsza niż ranek maruder jęczy bez powodu...
Nasze wczesniaki mają coś wspólnego
Noc super a ranek marudny i ciągle cyc.
Bo cyc nie pyta, cyc rozumie
__________________



Razem już 10 lat
1.07.2012 Willkommen in Deutschland
29.09.2012 Ślub Cywilny
7.09.2013 Ślub Kościelny
25.08.2014 Marika Nasze szczescie

88Ekaterina88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-17, 10:43   #1060
małaPaulina
Wtajemniczenie
 
Avatar małaPaulina
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 2 862
Dot.: Dumne z nas wrześniowe mamy, nasze szczęścia są już z nami. Wrześniówki 2014

u nas noc spokojna,praktycznie jak zawsze biore malego na cyca,zjada i zasypia znowu,jeszcze odkąd nie musze zmieniac pampka w nocy to w ogole raj

tylko ze rano juz byl problem bo matce tryskalo mleko juz mam tego dosyc naprawde... przeczytalam w necie wszystkie porady i nic to nie daje... mam chyba dziurawe cycki nawet dzis trysnelo na mnie mleko z jego buzi...
__________________
13.09.2014 Szymonek

jestem maleństwem i dobrze mi z tym (158cm)
małaPaulina jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-17, 10:53   #1061
Aliszcze
Zakorzenienie
 
Avatar Aliszcze
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 5 407
Dot.: Dumne z nas wrześniowe mamy, nasze szczęścia są już z nami. Wrześniówki 2014

Moja wlasnie je z cyca. Noc byla ok za to rano o 7 starsza zazyczyla sobie kakao a mlodsza cycka. Zalowalam,ze sklonowac sie nie moge. Teraz moja mama wpadla do nas i bawi sie ze starsza wnuczka;-)
__________________
od. 04.04.2008 roku szczęśliwa mężatka

Joasia przyszła na świat 19.12.2010- jest naszym cudem

http://www.suwaczki.com/tickers/km5skrhmyifedqdn.png

nadzieja umiera ostatnia.....
Aliszcze jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-17, 11:01   #1062
Niestabilna
Wtajemniczenie
 
Avatar Niestabilna
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 2 914
Dot.: Dumne z nas wrześniowe mamy, nasze szczęścia są już z nami. Wrześniówki 2014

Cytat:
Napisane przez Paulina Darek Pokaż wiadomość
A ja sama zrobiłam sobie kanapki z dżemem 😉 a do tego kakao zobaczymy co to bedzie😁
U nas mgła i ponuro, ale mi to nie przeszkadza, bo najjaśniejsze słońce wlasnie zasypia mi na kolanach 😍
W nocy 2 pobudki 2.30 i 5.30 i od 8 juz nie spimy
Z gorszych wiadomości maż mi sie chyba przeziębił...😔
Zdrowka dla meza
a co do kakao to jeszcze sie boje, chociaz zapewne nie potrzebnie. w koncu nadejdzie czas gdy i tego sprobuje... a chodzi za mna takie zimne kakao z bita smietana

Cytat:
Napisane przez Metamfetaminax Pokaż wiadomość
To jeszcze nic,też twierdziła jak jeszcze karmiłam,że to moje i Matiego cycki na razie gorzej jak rodzice chcą się poprzytulać a dzieciątko leży obok w łóżeczku jakoś tak mi niezręcznie

Lepsza niż ranek maruder jęczy bez powodu...
no i dlatego wczoraj nic nie bylo maly spi zaraz kolo mnie w koszu i co chwila sie krecil i jakos mi tak nie ten teges bylo do tymtyrymtym. a najgorsze jest to ze spal do prawie 3... wiec spokjnie moglismy pobaraszkowac. no nic dzisiaj podejscie numer dwa


Cytat:
Napisane przez Antananariwa Pokaż wiadomość
Już nadrobiłam, ale na telefonowej przeglądarce to nie lada wyczyn. Mój komp umarł zupełnie, nawet załączyć się nie chce


A ja już prawie nic nie jem mały po śliwkach miał brzydką kupę, po pomidorach wyskoczyło kilka chrostek, a teraz cała buzia zaatakowana. Lekarka kazała odstawić na tydzień nabiał więc z wegetarianki zostałam, przynajmniej czasowo, weganką . A kalafiora czy brokuła się boję bo mały co kilka dni ma problemy z brzuszkiem i nie chcę sobie potem wkręcać że to przez moje jedzenie. I tak zostałam z pięcioma produktami na krzyż więc jest bosssssko . Pewnie błyskawicznie wrócę teraz do wagi wyjściowej, bo zostało mi jeszcze do zrzucenia 5,5 kg pociążowych i jakieś 10 przedciążowych
Ogólnie mały jest bosssssski, bardzo spokojny (o ile nie liczyć kilku ostatnich dni, ale to chyba skok rozwojowy) a ja jestem w miarę wypoczęta i wreszcie cieszę się macierzyństwem bo przy córci miałam mega baby bluesa.
Była mowa o chustach - ja kocham miłością bezgraniczną i nie wyobrażam sobie nie chustować maluszka. Przy starszej pozwalała mi cokolwiek zrobić, bo to było dziecko wymagające kontaktu non stop, nawet podczas spania. Teraz pozwala mi wyjść z domu, bo u mnie takie remonty dróg że z wózkiem nie dałabym rady wyjechać spod domu. A tak zawijam Maxia, on w momencie słodko zasypia, a ja mogę odprowadzić i przyprowadzić córcię z przedszkola czy zrobić zakupy

matulu.... tosz to katorga :O miesa tez nie mozesz??

---------- Dopisano o 11:01 ---------- Poprzedni post napisano o 10:58 ----------

Cytat:
Napisane przez aa2 Pokaż wiadomość
dziennn dobryy:0
widze ze wy juz po pierwszych próbach z sexem a ja dopiero połóg koncze-musze sie do lekarza umówic na kontrole


walcze z kp bo mały mi długo sypia i piersi sie rozleniwiaja, a nawet jak chce go obudzic to chwile possie i zasypia i moge se go łaskotac czy cokolwiek innego i ma mnie gdzieś-hrabia śpi
cwaniaczek hehehe
z jednej strony super ze dlugo spi... ale wiem jak to jest jak za dlugo spi a cycek peka :|
__________________
08.01.14 II
10.09.2014 na świecie pojawił się cud-Justus J.M.
Niestabilna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-17, 11:30   #1063
Antananariwa
Raczkowanie
 
Avatar Antananariwa
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 361
Unhappy Dot.: Dumne z nas wrześniowe mamy, nasze szczęścia są już z nami. Wrześniówki 2014

Max też właśnie tankuje. Mam nadzieję że jeszcze trochę pośpi bo muszę ogarnąć trochę chatę. Mały ma skrócone wędzidełko podkęzykowe ale na szczęście z jedzeniem nie ma problemu, dość szybko się najada i w ciągu miesiąca przybrał 1 kg więc nie jest źle. Ale zapytam pediatrę o skierowanie do laryngologa bo mimo wszystko chyba lepiej przeciąć to teraz niż za jakiś czas, jak już złe nawyki się utrwalą.

MalaPaulina następnym razem jak teściówka zapyta co małemu dolega to powiedz że cierpi na chorobę przenoszoną drogą płciową, zwaną potocznie życiem. A jak zapyta co tak macha rączkami to powiedz że macha babci na pożegnanie Gdzie ona była jak jej syn był malutki? bo na pewno nie przy nim, skoro ją dziwi że małe dziecko się rusza

BlondiBanana tak jak dziewczyny radzą udaj się do specjalisty, żeby obojętność nie przerodziła się w niechęć czy wręcz nienawiść. Ja przy pierwszym dziecku miałam trochę lżejszą wersję tego, co ty teraz przeżywasz, takiego sporego baby bluesa. Mi pomogło to że karmiłam piersią a mała wymagała przytulania non stop, nawet podczas snu. Choć nie powiem, nie raz i nie dwa musiałam wyjść do pokoju obok i policzyć do przysłowiowych 10 (a w miom przypadku niejednokrotnie i 100), żeby się uspokoić i nie potrząsnąć nią z nerwów. Też nie wiedziałam co robić z takim niekontaktowym jeszcze dzieckiem, a teraz robię tak jak któraś tu pisała - jak syn spokojny to zostawiam go samego, jak nie to albo zwiedzamy dom i mu opowiadam gdzie jesteśmy i co gdzie jest, albo leżymy na łóżku i mu śpiewam, opowiadam różne pierdoły, a czasem po prostu tylko przytulam, coś czytam, a on grzecznie sobie leży.

Dziewczyny o mocnych nerwach polecam wam film Musimy porozmawiać o Kevinie. Bardzo mocny film o matczynej miłości i trudach rodzicielstwa, ale może niekoniecznie na teraz. Na początku wydaje się być dziwny bo teraźniejszość jest przeplatana wspomnieniami z przeszłości i dopiero na końcu filmu dowiadujemy się, dlaczego życie głównej bohaterki wygląda tak jak wygląda, ale film naprawdę genialny. Tylko ostrzegam właśnie że bardzo mocny.
Antananariwa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-17, 11:33   #1064
Mandragorrka
Zakorzenienie
 
Avatar Mandragorrka
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 6 288
Dot.: Dumne z nas wrześniowe mamy, nasze szczęścia są już z nami. Wrześniówki 2014

Hej

Kurcze, czemu ja nie wierze w dietę matki karmiacej? A tak to jem wszystko i kilogramy opornie lecą..

U nas pogoda się zepsuła, ale nie pada więc zaraz idziemy na spacer.

Dzanet pisałaś opis porodu? Może go ominęłam, a ciekawa jestem jak Ci to poszło.

Miłego dnia dziewczyny
__________________

"To nie my daliśmy Ci życie...
To życie dało nam Ciebie..."




Mandragorrka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-17, 11:35   #1065
małaPaulina
Wtajemniczenie
 
Avatar małaPaulina
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 2 862
Dot.: Dumne z nas wrześniowe mamy, nasze szczęścia są już z nami. Wrześniówki 2014

Antananariwa kurde nie moge sobie przypomniec czy ogladalam ten film czy nie...
a co do tesciowej daj spokoj... ostatnio przyszla jak maly mial czkawke... o matko ,koniec swiata
a chusty są super
__________________
13.09.2014 Szymonek

jestem maleństwem i dobrze mi z tym (158cm)
małaPaulina jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-17, 11:41   #1066
Antananariwa
Raczkowanie
 
Avatar Antananariwa
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 361
Dot.: Dumne z nas wrześniowe mamy, nasze szczęścia są już z nami. Wrześniówki 2014

Cytat:
Napisane przez Niestabilna Pokaż wiadomość
matulu.... tosz to katorga :O miesa tez nie możesz ??
Teoretycznie mogę, nie jem nazwijmy to z przyczyn ideologicznych nie odpowiada mi sposób howu i uboju zwierząt rzeźnych i taki mój mały bunt przeciw takiemu traktowaniu zwierząt. Nie jem od 6,5 roku i szczerze nie ciągnie mnie wcale. Za to jak przechodzę obok śliwek, winogron czy teraz jogurtów to moje ślinianki szaleją

Oho idę zmienić pampka, bo młodemu po przedwczorajszych problemach z 2 odetkała się dziurka i od wczoraj sadzi bąki z niespodzianką aż (nie)miło a jak się błogo zaraz po uśmiecha
Antananariwa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-17, 11:46   #1067
Niestabilna
Wtajemniczenie
 
Avatar Niestabilna
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 2 914
Dot.: Dumne z nas wrześniowe mamy, nasze szczęścia są już z nami. Wrześniówki 2014

Cytat:
Napisane przez Antananariwa Pokaż wiadomość
Max też właśnie tankuje. Mam nadzieję że jeszcze trochę pośpi bo muszę ogarnąć trochę chatę. Mały ma skrócone wędzidełko podkęzykowe ale na szczęście z jedzeniem nie ma problemu, dość szybko się najada i w ciągu miesiąca przybrał 1 kg więc nie jest źle. Ale zapytam pediatrę o skierowanie do laryngologa bo mimo wszystko chyba lepiej przeciąć to teraz niż za jakiś czas, jak już złe nawyki się utrwalą.

MalaPaulina następnym razem jak teściówka zapyta co małemu dolega to powiedz że cierpi na chorobę przenoszoną drogą płciową, zwaną potocznie życiem. A jak zapyta co tak macha rączkami to powiedz że macha babci na pożegnanie Gdzie ona była jak jej syn był malutki? bo na pewno nie przy nim, skoro ją dziwi że małe dziecko się rusza

BlondiBanana tak jak dziewczyny radzą udaj się do specjalisty, żeby obojętność nie przerodziła się w niechęć czy wręcz nienawiść. Ja przy pierwszym dziecku miałam trochę lżejszą wersję tego, co ty teraz przeżywasz, takiego sporego baby bluesa. Mi pomogło to że karmiłam piersią a mała wymagała przytulania non stop, nawet podczas snu. Choć nie powiem, nie raz i nie dwa musiałam wyjść do pokoju obok i policzyć do przysłowiowych 10 (a w miom przypadku niejednokrotnie i 100), żeby się uspokoić i nie potrząsnąć nią z nerwów. Też nie wiedziałam co robić z takim niekontaktowym jeszcze dzieckiem, a teraz robię tak jak któraś tu pisała - jak syn spokojny to zostawiam go samego, jak nie to albo zwiedzamy dom i mu opowiadam gdzie jesteśmy i co gdzie jest, albo leżymy na łóżku i mu śpiewam, opowiadam różne pierdoły, a czasem po prostu tylko przytulam, coś czytam, a on grzecznie sobie leży.

Dziewczyny o mocnych nerwach polecam wam film Musimy porozmawiać o Kevinie. Bardzo mocny film o matczynej miłości i trudach rodzicielstwa, ale może niekoniecznie na teraz. Na początku wydaje się być dziwny bo teraźniejszość jest przeplatana wspomnieniami z przeszłości i dopiero na końcu filmu dowiadujemy się, dlaczego życie głównej bohaterki wygląda tak jak wygląda, ale film naprawdę genialny. Tylko ostrzegam właśnie że bardzo mocny.
: hahaha: az przeczytalam siostrze... i ona leje
__________________
08.01.14 II
10.09.2014 na świecie pojawił się cud-Justus J.M.
Niestabilna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-17, 11:58   #1068
Antananariwa
Raczkowanie
 
Avatar Antananariwa
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 361
Dot.: Dumne z nas wrześniowe mamy, nasze szczęścia są już z nami. Wrześniówki 2014

Cytat:
Napisane przez Mandragorrka Pokaż wiadomość
Hej

Kurcze, czemu ja nie wierze w dietę matki karmiacej? A tak to jem wszystko i kilogramy opornie lecą..
Miłego dnia dziewczyny
Ja niestety wierzę, moja starsza miała mega ból brzucha po jajku sadzonym, mały wstrętną kupę po śliwkach a teraz jeszcze ta wysypka, więc jeszcze te 2 miesiące przeboleję, a potem będę powoli wprowadzać nowe pokarmy. No i przynajmniej wrócę przynajmniej do przedciążowej wagi, bo część kilogramów zeszła szybko (po samym porodzie ważyłam 10 kg mniej) a potem się zatrzymało.
Miłego!

Cytat:
Napisane przez małaPaulina Pokaż wiadomość
Antananariwa kurde nie moge sobie przypomniec czy ogladalam ten film czy nie...
a co do tesciowej daj spokoj... ostatnio przyszla jak maly mial czkawke... o matko ,koniec swiata
a chusty są super
Matkę gra Tilda Swinton. Ma syna który od urodzenia bardzo daje jej w kość, non stop ryczy, za to przy tatusiu aniołek. Długo nie mówi i robi w pampersa, choć matka bardzo się stara, mimo nieraz braku sił i cierpliwości. A jak wiadomo dziecko stany emocjonalne doskonale wyczuwa. Dlatego piszę że film nie dla każdego i może niekoniecznie na teraz, ale jak ktoś ma mocne nerwy to warto.
Antananariwa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-17, 12:10   #1069
Antananariwa
Raczkowanie
 
Avatar Antananariwa
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 361
Dot.: Dumne z nas wrześniowe mamy, nasze szczęścia są już z nami. Wrześniówki 2014

Pozdrawiamy ciocie i lecimy robić obiad, a potem po starszą do przedszkola
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg image.jpg (97,2 KB, 32 załadowań)
Antananariwa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-17, 12:21   #1070
Antananariwa
Raczkowanie
 
Avatar Antananariwa
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 361
Dot.: Dumne z nas wrześniowe mamy, nasze szczęścia są już z nami. Wrześniówki 2014

I Maxiu 5 minut później
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg image.jpg (95,0 KB, 28 załadowań)
Antananariwa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-17, 12:36   #1071
201610121609
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 1 732
Dot.: Dumne z nas wrześniowe mamy, nasze szczęścia są już z nami. Wrześniówki 2014

Nienawidze teściów!!!!Mówiłam juz to? wczoraj wpadli wieczorem i jak poprosiliśmy o ciszę (bo oni drą mordy non stop) to teściu jeszcze głośniej "a dlaczego ma byc cicho" (a mała zasnęła dopiero co a od 8 rano wczoraj do 18 pospala moze 4 godz wiec ku***a dlatego cicho) za chwile stwierdził nadal głośno, ze dziecko jak chce spać to mu głośno nie przeszkadza i mamy nie uczyć tak...a ja ja trzymałam na rękach bo wlasnie zjadła i zasnęła przy cycu to było "nie uczcie na rękach" mowię ze płacze zamiast spać to usłyszałam "dziecku trzeba dać popłakać" itak w kółko jak odpowiadałem, ze nie chce rad i i tak zrobie jak zechce to dzisiaj był tel do tz ze ja sobie nie daje nic powiedzieć a dziecko mam dopiero miesiac... no kur***a mam dosc!!!! Niech die ode mnie odpie*** bo nie wytrzymam, spakuje mała i pojadę do Pl bo mi psychika siada!
No to sie wygadałam... Tz kazał im sie odczepić bo swoje dzieci juz mieli i niech nam dadzą spokoj ale do nich jak do ściany...


Niestabilna pomieszalam z tymi szczepieniami...na rotawirusy w 6 tyg idziemy


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
201610121609 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-17, 12:40   #1072
Aneta???
Zakorzenienie
 
Avatar Aneta???
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Holandia
Wiadomości: 5 292
GG do Aneta??? Send a message via Skype™ to Aneta???
Dot.: Dumne z nas wrześniowe mamy, nasze szczęścia są już z nami. Wrześniówki 2014

Jakich butelek używacie przy kp co by nie nie zaburzyć odruchu ssania ? Mam Aventy, jeszcze nie używane i się zastanawiam czy może macie jakieś lepsze....przed nami nauka karmienia,Filip nigdy mleka nie pił z butelki a ja za miesiąc do pracy (((((.Nie chcę by się krztusił czy miał kolki, tyle wymagam od dobrej butelki.
__________________
Aneta??? jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-17, 12:42   #1073
bezaczek7
Zakorzenienie
 
Avatar bezaczek7
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: śląsk cieszyński
Wiadomości: 3 808
Dot.: Dumne z nas wrześniowe mamy, nasze szczęścia są już z nami. Wrześniówki 2014

hej.
u nas jakoś leci. młody ma dziś miesiąc, 4 tyg i 2 dni
ostatnie dni coś się mu porobiło, przy piersi puszcza, ciamka, denerwuje się, główką rzuca, nieraz jest krzyk, muszę mu pomagać trafić i nie wiem co się dzieje, czy to ten skok czy po prostu zjadłam coś, że mu mleko nie smakuje?
i mam wrażenie, że mleka mam coraz mniej, czy to ten kryzys laktacyjny? i tak mam niewiele, bo z butli wypija po każdym karmieniu z obu piersi średnio 90ml, ostatnio nawet 120 i jeszcze piąstki wpychał do buzi... nie wiem co robić. trochę błędne koło, bo on wisi na mnie, ja nie mam jak zjeść i się porządnie napić, więc z czego to mleko ma się robić...
2 dni temu miałam mały kryzys, nie było nikogo w domu, mały nie chciał spać, ani zjeść nie było czasu, ani do kibla, już mi nerwy puszczały, a jak wrócili do domu, to się poryczałam i oddałam im małego, niech oni wreszcie bujają itp. a potem oczywiście wyrzuty sumienia, że przecież on taki mały, nie jego wina, potrzebuje bliskości itp. no ale ja też potrzebuję zjeść...
chyba się muszę zastanowić nad tą chustą, bo naprawdę nic nie zrobię w domu, papryka czeka na pokrojenie i zagotowanie czwarty dzień. aż się zepsuje
a ostanie 2 dni mały mi zasypia przy piersi. najpierw wrzask, rzuca się, ciamka boleśnie, po czym zasypia i koniec-nie dobudzę go inaczej niż wstając i kładąc go na przewijak-nie lubi zmian pampersa, zawsze krzyk, raz chyba tylko nie płakał. no i co drugie przewijanie siusiu w kosmos akurat jak nie ma zapiętego pampa
kupiłam butelkę medela calma, ma niby pomóc nie odzwyczaić się od piersi, ale mam wrażenie że dziwnie z niej leci, poza tym raz się zakrztusił. kupiłam też kubeczek, ale jeszcze nie używałam go.
od przedwczoraj podaję po 20 ml herbatki koperkowej dziennie, zobaczę jak będzie na to reagował. a może przez nią się tak rzuca przy piersi? tylko jakie by to miało mieć znaczenie? ja piję laktacyjne już od dłuższego czasu, więc z mojej strony chyba mu to nie przeszkadza jeśli coś w smaku przechodzi do mleka.
już nie wiem co robić.
do tego leje, nie wyjdziemy na spacer
i piersi mnie swędzą obie już. przedtem tylko prawa, przy zapaleniu też tak miałam, ale była też czerwona i bolesna w dotyku, a teraz tylko swędzą.
jest to możliwe, że prawa pierś jest miękka a lewa twarda? że nie są takie same? chodzi mi o stan po nieco dłuższym niekarmieniu. mam wrażenie przez to, że w prawej nie ma mleka. w prawej mam ten guzek, może to mieć znaczenie? wizytę w poradni mam za miesiąc, więc nie wiem jeszcze co to za guzek.
troszkę psychicznie wysiadam, fizycznie zresztą też od niejedzenia.
kilka dni zjadłam po rurce nadziewanej kremem kakaowym, małemu chyba nic nie jest. ma na buźce pryszczyki białe, ostatnio nieco więcej, a czółko ma suche, lekko się łuszczy. czym mu smarować tą buzię? mam krem do opalania spf30+ i jakiś lipidowy do twarzy i ciała, ale jeszcze nie używałam. myślicie, że mogę codziennie? na razie tylko ciałko mu smaruję i dalej używam próbek, bo chcę się ich wreszcie pozbyć.
__________________
odpisuję u Ciebie, Ty odpisuj, proszę, u mnie.
<a href="link">wszystkowątek </a>
ciuchy stary
wishlista
18WRZESIEŃ2010
08wrzesień2014 ostatecznie 17.09. 14:35
bezaczek7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-17, 13:14   #1074
jenny1234
Wtajemniczenie
 
Avatar jenny1234
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z domu:)))))))))
Wiadomości: 2 709
Dot.: Dumne z nas wrześniowe mamy, nasze szczęścia są już z nami. Wrześniówki 2014

Cytat:
Napisane przez NOWA SOWA Pokaż wiadomość
pytanie do mam które podają bebiko.
ile sypiecie miarek mając w butelce 120 ml ...4 plaskie miarki? chodzi mi on to ze poziom wody podniesie się do 150 ml więc jak to obliczac ..
kłotnia z malzonkiem o te cholerne ml on twierdzi ze lac wody mniej bo po wsypaniu podniesie się do tych 120 i tak ma byc..
ja natomiast : lac 120 i sypać 4 miarki , jak sie podniesie to bedzie wiecej ...
Ty masz racje.
Ja leje 120ml wody, daje 4 miarki bebiko i mieszam to razem. Mleka wychodzi okolo 140ml.

Ja uzywam butelek avent naturals i polecam je serdecznie.

U nas od tygodnia Tz przeziebiony a dzis mnie zaczyna bolec gardlo.
Strasznie sie boje o malego ale w koncu mama nie moze wziac wolnego od dziecka. Staram sie myc czesto rece itd by nie przenosic zarazkow. Mam nadzieje ze to wystarczy.

Aaaa i na glowce mojego synka pojawia sie luszczaca skorka, takie cos jakby lupiez. Czy to moze byc ciemieniucha? Co na to polecacie?

Dzis mam wizyte u fryzjera. Pasemka i sciecie. Mam zamiar zrobic sie na bostwo i wygladac jak czlowiek a nie zombie
__________________
Małżeństwo to diament szlifowany całe życie... 20.04.2013

Ja jako pierwsza pod sercem Cię noszę,
Ja o Twe zdrowie najgoręcej proszę,
Jestem przy Tobie od pierwszego grama,
Tyś moje dziecko, a ja...
Twoja mama

12.09.2014
20.02.2017

czekamy.... 13.10.2021
jenny1234 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-17, 13:24   #1075
Metamfetaminax
Zakorzenienie
 
Avatar Metamfetaminax
 
Zarejestrowany: 2013-02
Lokalizacja: Znienacka
Wiadomości: 3 465
Dot.: Dumne z nas wrześniowe mamy, nasze szczęścia są już z nami. Wrześniówki 2014

Cytat:
Napisane przez 88Ekaterina88 Pokaż wiadomość
Nasze wczesniaki mają coś wspólnego
Noc super a ranek marudny i ciągle cyc.
Bo cyc nie pyta, cyc rozumie
Może się cwaniaczki zgadały telepatycznie w końcu ten sam tp i dzień różnicy między nimi
Cytat:
Napisane przez Niestabilna Pokaż wiadomość
Z
no i dlatego wczoraj nic nie bylo maly spi zaraz kolo mnie w koszu i co chwila sie krecil i jakos mi tak nie ten teges bylo do tymtyrymtym. a najgorsze jest to ze spal do prawie 3... wiec spokjnie moglismy pobaraszkowac. no nic dzisiaj podejscie numer dwa
|
Mi też dziwnie,bo u nas potrafi jeszcze się obudzić i krzyknąć a ja podchodzę do łóżeczka a on śpi dalej

Cytat:
Napisane przez aisa84 Pokaż wiadomość
Nienawidze teściów!!!!Mówiłam juz to? wczoraj wpadli wieczorem i jak poprosiliśmy o ciszę (bo oni drą mordy non stop) to teściu jeszcze głośniej "a dlaczego ma byc cicho" (a mała zasnęła dopiero co a od 8 rano wczoraj do 18 pospala moze 4 godz wiec ku***a dlatego cicho) za chwile stwierdził nadal głośno, ze dziecko jak chce spać to mu głośno nie przeszkadza i mamy nie uczyć tak...a ja ja trzymałam na rękach bo wlasnie zjadła i zasnęła przy cycu to było "nie uczcie na rękach" mowię ze płacze zamiast spać to usłyszałam "dziecku trzeba dać popłakać" itak w kółko jak odpowiadałem, ze nie chce rad i i tak zrobie jak zechce to dzisiaj był tel do tz ze ja sobie nie daje nic powiedzieć a dziecko mam dopiero miesiac... no kur***a mam dosc!!!! Niech die ode mnie odpie*** bo nie wytrzymam, spakuje mała i pojadę do Pl bo mi psychika siada!
No to sie wygadałam... Tz kazał im sie odczepić bo swoje dzieci juz mieli i niech nam dadzą spokoj ale do nich jak do ściany...



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
zabiłabym Twoich teściów przysięgam



czuję się jak zła matka dzieciak wyje i wyje,ja sama,bo Tż polazł do urzędu i mam dość. I lulam i tulę,śpiewam karmię a on drze się... A ja w myślach mam tylko ochotę się wydrzeć na niego,żeby przestał i nawet zdarzyło mi się powiedzieć już"mam Cię dość" i po chwili się poryczałam jak mogłam tak powiedzieć do niego,przecież on nie rozumie ale ja już nie mam pomysłu co mu dolega
__________________
Synuś 27.08.2014.-mój mały cud !


Gdyby na wielkim świecie zabrakło uśmiechu dziecka, byłoby ciemno i mroczno, ciemniej i mroczniej niż podczas nocy bezgwiezdnej i bezksiężycowej - mimo wszystkich słońc, gwiazd i sztucznych reflektorów. Ten jeden mały uśmiech rozwidnia życie...
Metamfetaminax jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-17, 13:31   #1076
małaPaulina
Wtajemniczenie
 
Avatar małaPaulina
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 2 862
Dot.: Dumne z nas wrześniowe mamy, nasze szczęścia są już z nami. Wrześniówki 2014

Cytat:
Napisane przez Aneta??? Pokaż wiadomość
Jakich butelek używacie przy kp co by nie nie zaburzyć odruchu ssania ? Mam Aventy, jeszcze nie używane i się zastanawiam czy może macie jakieś lepsze....przed nami nauka karmienia,Filip nigdy mleka nie pił z butelki a ja za miesiąc do pracy (((((.Nie chcę by się krztusił czy miał kolki, tyle wymagam od dobrej butelki.
na SR polecali medela ze smoczkiem calma ale w przypadku mojego tryskajacego mleka to chyba sie mija z celem...

mam dosyc,nie wiem o co malemu chodzi,a chyba nie moze sie najesc przez moj tryskajace cyce,plakal mi na rekach to go odlozylam,niech sam sobie lezy... bo ja nie moge

Czy komus jeszcze tak tryska mleko?czy to sie unormuje?
__________________
13.09.2014 Szymonek

jestem maleństwem i dobrze mi z tym (158cm)
małaPaulina jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-17, 14:02   #1077
Latte88
Zakorzenienie
 
Avatar Latte88
 
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: T
Wiadomości: 3 084
Dot.: Dumne z nas wrześniowe mamy, nasze szczęścia są już z nami. Wrześniówki 2014

Dziewczyny czy Wasze gondole od wózka mają dziury od spodu (moim zdaniem żeby powietrze miało jak cyrkulować)? Mama dziś do mnie ze powinnam coś podłożyć pod materac w wózku. Nie wiem jak będę dziecko w ich mniemaniu w zimę ubierać. Teraz ma pajaca na to ciepłego misia czapkę leży pod grubym kocem i jeszcze pod materac ręcznik gruby. Jutro mąż ma pepkowe w domu naszym ale w niedziele będę mogła już na spokojnie wrócić. Nie wiem może jestem przewrazliwiona na tym punkcie. Ale staram się nie przejmować pierdółkami. Moje dziecko jest zadowolone i zdrowe, ładnie śpi i w czasie aktywności yez ok. A czasem mam wrażenie ze w oczach kobiet mojego domu rodzinnego wszystko robie nie tak.
Latte88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-17, 14:16   #1078
Metamfetaminax
Zakorzenienie
 
Avatar Metamfetaminax
 
Zarejestrowany: 2013-02
Lokalizacja: Znienacka
Wiadomości: 3 465
Dot.: Dumne z nas wrześniowe mamy, nasze szczęścia są już z nami. Wrześniówki 2014

ja też czuję się jak gówniara,która dostałą młodsze rodzeństwo i trzeba ją pouczać co i jak ma robić i to takim tonem,że wychodzi na to,że wszystko robię źle... a wszyscy w okół robią wszystko idealnie przy dzieciach tylko ja ta zła i to doszło do tego,że u nas w domu już ciepło,bo grzać zaczęli a ja mam dziecko trzymać w grubej bluzie,bo go przewieje i zostałam pojechana,że krótkie body i spodenki mu założyłam po domu
Nie mówiąc już o tym,że jak na dworze było słonko i 22 stopnie to wzięłam dziecko w samym kocyku nie zakrywając go tą osłonką przy wózku,o ludzie... Dziecko na zapalenie płuc prawie zachorowało i wróciliśmy w takim stanie 3 godziny spacerując i młody zdrów jak ryba

Oni w ogóle go traktują jak upośledzonego,bo jak wcześniak to na pewno słabszy i się słabiej będzie rozwijać od innych dzieci. A ja nie widzę w nim słabego dziecka a wręcz przeciwnie. I nie docierają do mnie gadki,że jak wcześniak to musi mieć słabą odporność,bo "każdy" wcześniak tak ma. Ehh.. no niekoniecznie mój dzieciak jeszcze tfu tfu nie zachorował a ja już byłam 2 razy chora odkąd jest na świecie i Tż tak samo..
__________________
Synuś 27.08.2014.-mój mały cud !


Gdyby na wielkim świecie zabrakło uśmiechu dziecka, byłoby ciemno i mroczno, ciemniej i mroczniej niż podczas nocy bezgwiezdnej i bezksiężycowej - mimo wszystkich słońc, gwiazd i sztucznych reflektorów. Ten jeden mały uśmiech rozwidnia życie...
Metamfetaminax jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-17, 14:38   #1079
Aliszcze
Zakorzenienie
 
Avatar Aliszcze
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 5 407
Dot.: Dumne z nas wrześniowe mamy, nasze szczęścia są już z nami. Wrześniówki 2014

Spoko,u mnie znow zaczela sie to co przy mlodszej mialam,czyli zle ja ubieram,za zimno jej ma pewmo,ze mam zakladac pokrowiec na wozek. Wczoraj tez moja mama o tym pokrowcu
A bylo slonce,jakies 15 stopni. Mloda grubym kocem przykryta. To powiedzialam,ze sauny jej robic nie bede no i ze jak teraz grubo bede ja ubirac to co zima jej zaloze. Pierwsza corka w grudniu urodzona,spacery w sniegu i mrozie tez zaliczone i mloda nie chorowala. No ale moi rodzice uwazaja ze i tak nic nie wiem na temat odpowiedniego ubierania dzieci
__________________
od. 04.04.2008 roku szczęśliwa mężatka

Joasia przyszła na świat 19.12.2010- jest naszym cudem

http://www.suwaczki.com/tickers/km5skrhmyifedqdn.png

nadzieja umiera ostatnia.....
Aliszcze jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-17, 14:40   #1080
Marcella_
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 214
Dot.: Dumne z nas wrześniowe mamy, nasze szczęścia są już z nami. Wrześniówki 2014

Cytat:
Napisane przez bezaczek7 Pokaż wiadomość
hej.
u nas jakoś leci. młody ma dziś miesiąc, 4 tyg i 2 dni
ostatnie dni coś się mu porobiło, przy piersi puszcza, ciamka, denerwuje się, główką rzuca, nieraz jest krzyk, muszę mu pomagać trafić i nie wiem co się dzieje, czy to ten skok czy po prostu zjadłam coś, że mu mleko nie smakuje?
i mam wrażenie, że mleka mam coraz mniej, czy to ten kryzys laktacyjny? i tak mam niewiele, bo z butli wypija po każdym karmieniu z obu piersi średnio 90ml, ostatnio nawet 120 i jeszcze piąstki wpychał do buzi... nie wiem co robić. trochę błędne koło, bo on wisi na mnie, ja nie mam jak zjeść i się porządnie napić, więc z czego to mleko ma się robić...
2 dni temu miałam mały kryzys, nie było nikogo w domu, mały nie chciał spać, ani zjeść nie było czasu, ani do kibla, już mi nerwy puszczały, a jak wrócili do domu, to się poryczałam i oddałam im małego, niech oni wreszcie bujają itp. a potem oczywiście wyrzuty sumienia, że przecież on taki mały, nie jego wina, potrzebuje bliskości itp. no ale ja też potrzebuję zjeść...
chyba się muszę zastanowić nad tą chustą, bo naprawdę nic nie zrobię w domu, papryka czeka na pokrojenie i zagotowanie czwarty dzień. aż się zepsuje
a ostanie 2 dni mały mi zasypia przy piersi. najpierw wrzask, rzuca się, ciamka boleśnie, po czym zasypia i koniec-nie dobudzę go inaczej niż wstając i kładąc go na przewijak-nie lubi zmian pampersa, zawsze krzyk, raz chyba tylko nie płakał. no i co drugie przewijanie siusiu w kosmos akurat jak nie ma zapiętego pampa
kupiłam butelkę medela calma, ma niby pomóc nie odzwyczaić się od piersi, ale mam wrażenie że dziwnie z niej leci, poza tym raz się zakrztusił. kupiłam też kubeczek, ale jeszcze nie używałam go.
od przedwczoraj podaję po 20 ml herbatki koperkowej dziennie, zobaczę jak będzie na to reagował. a może przez nią się tak rzuca przy piersi? tylko jakie by to miało mieć znaczenie? ja piję laktacyjne już od dłuższego czasu, więc z mojej strony chyba mu to nie przeszkadza jeśli coś w smaku przechodzi do mleka.
już nie wiem co robić.
do tego leje, nie wyjdziemy na spacer
i piersi mnie swędzą obie już. przedtem tylko prawa, przy zapaleniu też tak miałam, ale była też czerwona i bolesna w dotyku, a teraz tylko swędzą.
jest to możliwe, że prawa pierś jest miękka a lewa twarda? że nie są takie same? chodzi mi o stan po nieco dłuższym niekarmieniu. mam wrażenie przez to, że w prawej nie ma mleka. w prawej mam ten guzek, może to mieć znaczenie? wizytę w poradni mam za miesiąc, więc nie wiem jeszcze co to za guzek.
troszkę psychicznie wysiadam, fizycznie zresztą też od niejedzenia.
kilka dni zjadłam po rurce nadziewanej kremem kakaowym, małemu chyba nic nie jest. ma na buźce pryszczyki białe, ostatnio nieco więcej, a czółko ma suche, lekko się łuszczy. czym mu smarować tą buzię? mam krem do opalania spf30+ i jakiś lipidowy do twarzy i ciała, ale jeszcze nie używałam. myślicie, że mogę codziennie? na razie tylko ciałko mu smaruję i dalej używam próbek, bo chcę się ich wreszcie pozbyć.
Miałam ten sam problem z krostkami u Lenki buzie przemywalam rumiankiem smarowalam kremem avene-cicalfate z polecenia poloznej i rozowym linomagiem i pomoglo aaa i jeszcze nadmanganian potasu nam pomogl przemywalam tym buzie
Marcella_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-12-06 22:34:29


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:53.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.