Listopad- Grudzień 2014- część VI :-)

[manieczka1]

Lola myślałam, że rodzisz

[LolaMontez]

Napisane przez manieczka1

Lola myślałam, że rodzisz

Tak właśnie sobie to wymyśliłam, zeby wzbudzić odrobine grozy ale nieeee póki co ja nie chociaż byliśmy dzis u znajomych na kolacyjne i tak sie śmiałam ze było blisko

[fiorella22]

Napisane przez martha330

fiorella nie kupil ekspresu, nie wiem, z czego to ostatecznie wynikło, bo był w sklepie, ale nie było takiego co mu odpowiadal... nie wiem, koniec z koncow kupil fajne relingi do powieszenia w kuchni z odpowiednimi bajerami i w odpowiedniej cenie (ok. 50zl )
ja tez dostałam - dziś już pisałam, ze kolejne roze za nieprzespana noc i zly humor. hm.... myślisz, ze cos na niego wplynelo?

miałam kupic meliske, ale znow jakos nie było okazji. i mam nadzieje, ze usne, ale się nie zanosi.
:ziewa:

Może jest tak jak pisalas, ze podczytuje forum. Przeczytał,przemysłal i zrozumiał. Chyba ze z nim rozmaweialas i po rozmowie się zreflektowal.
W każdym razie milo z jego strony, zmiana na plus.
I co najfajniejsze to kwiaty nie były jednorazowe, bo i dziś dal

---------- Dopisano o 00:35 ---------- Poprzedni post napisano o 00:28 ----------

U mnie bezsenność trwa póki co... Chyba władze sobie Gotowe.

aha! Miałam wczesniej napisać - obie Lilki będą miały śliczne kąciki Indra, super tapeta, Lola - bombowy Lilkowy napis


czyżby Rosalie rodziła... Nic się dziś nie odzywala a juz jej czas chyba


Zjadlabym sobie kinder bueno...

[martha330]

Spalam! Godzine! Hahah! Telefon dzwoniacy mnie obudzil i mysle,ze to koniec moich snow

[GoniaaaS]

Ja dlatego telefon wlacxam w tryb offline aby mnie nie budzil, ja sie wierce dalej....

[martha330]

Przespalam 4 godzinki! ale jestem zadowolona!

[Kostka09]

Napisane przez agatus84

U nas pracowicie. Cała noc na nogach, bo (mimo, że kruszynka ciągle śpi) to a to laktator, a to przewinięcie i cycek, dokarmienie mlekiem- niestety ciągle walczę o laktację- potem wyparzyć laktator i do następnej pobudki godzinka.

Sliczna malutka w tym lozeczku wyglada na malenstwo, fajnie, ze tak malz pomaga a i Ty dzielna kobita dajesz rade, za laktacje

No to dzisiaj i ja juz nie spie....

My u rodzicow i poszlismy spac o 22 a ja z jakims stresem, ze urodze w nocy i budzilam sie z 6 razy a teraz juz mam koniec spania

A i snila mi sie zanet z coreczka

Ciekawe jak tam futbolowa po imprezie malza...

[tiera]

Kasiu samodzielność samodzielnością ale jednak wiele się słyszy o pedofilach i nie tylko, mnie nawet przerażają ci starsi koledzy którym nie wiadomo co odbije bo non stop się tłuką na placu zabaw. O tyle dobrze, że mój syn sam nigdzie nie pójdzie bez pytania.

Ja już nie wiem czy moje dziecko jest duże czy małe, ja nie mam za dużego brzucha więc jakby było duże to nie wiem jak by się tam zmieściło, ale znowu na usg wyszło 2900 więc już pewnie ma z 3200

agatus84 śliczne maleństwo zakochałam się

Przedwczoraj miałam wizytę teściów i dostałam reprymendę od teściowej że nie zapraszamy szwagra z przyszłą szwagierką i że jak ich nie zaproszę to oni nie przyjadą. Nie wiem w ogóle skąd te jazdy bo nikt ich nigdy od nas nie wyganiał no ale ogólnie może ja jakaś dziwna jestem ale ja zupełnie nie mam ochoty na gości w 9 m-cu ciąży. Krępuje mnie ten brzuch, czuję się niezdarna i ogólnie lubię sobie posiedzieć w dresiku w domu. Nie mam ochoty się stroić, szykować bo będę mieć gości. Zresztą nie wygodnie mi się tak siedzi w jednym miejscu przez jakiś czas i już teściowie na mnie dziwnie patrzyli że tak chodzę a nie siedzę dyskutuję z nimi. Nie znoszę tez tego zaglądania na mój brzuch

[czekoladka21]

Hej

Wy się martwicie duża waga maluszkow,a co ja mam powiedzieć......:rolleyes :

Fiorella daj znać jak odbierzesz te wyniki

Agatu ale slodziak

Lola hehe rozwarcie w gaciach

[martha330]

Kostka u mnie dzis przespana nocka, z kilkoma wypadami do wc,ale wole to niz 2 godziny snu!

Tiera co to za pretensje ze kogos nie zapraszacie? A sami wpasc nie moga? Nie macie przeciez zamknietych drzwi i nie bedziecie udawac,ze nikogo w domu nie ma jak juz przyjda...!?! Powiem tak ja tez nie lubie przygladania mi sie, na brzuch, komentarzy, ze nisko, ze bardziej na chlopaka wyglada, ze to, ze tamto, wczoraj uslyszalam od tesciowej,ze widac bardzo moje podkrazone oczy heee jakie mile powitanie. Ale zlalam sprawe. O szykowaniu czegos dla gosci mysle podobnie. To nie 3 mc, a 8-9 i sa inne sprawy a nie zastawiony stol dla gosci!

[czekoladka21]

Tiera nie przejmuj się gadaniem tesciowej, to wasza sprawa czy chcesz mieć gości,czy się czujesz na siłach ,chyba nikt nie zrozumie baby w 9 mcu

[Frau Gizela]

Napisane przez tiera

Kasiu samodzielność samodzielnością ale jednak wiele się słyszy o pedofilach i nie tylko, mnie nawet przerażają ci starsi koledzy którym nie wiadomo co odbije bo non stop się tłuką na placu zabaw. O tyle dobrze, że mój syn sam nigdzie nie pójdzie bez pytania.

Ja już nie wiem czy moje dziecko jest duże czy małe, ja nie mam za dużego brzucha więc jakby było duże to nie wiem jak by się tam zmieściło, ale znowu na usg wyszło 2900 więc już pewnie ma z 3200

agatus84 śliczne maleństwo zakochałam się

Przedwczoraj miałam wizytę teściów i dostałam reprymendę od teściowej że nie zapraszamy szwagra z przyszłą szwagierką i że jak ich nie zaproszę to oni nie przyjadą. Nie wiem w ogóle skąd te jazdy bo nikt ich nigdy od nas nie wyganiał no ale ogólnie może ja jakaś dziwna jestem ale ja zupełnie nie mam ochoty na gości w 9 m-cu ciąży. Krępuje mnie ten brzuch, czuję się niezdarna i ogólnie lubię sobie posiedzieć w dresiku w domu. Nie mam ochoty się stroić, szykować bo będę mieć gości. Zresztą nie wygodnie mi się tak siedzi w jednym miejscu przez jakiś czas i już teściowie na mnie dziwnie patrzyli że tak chodzę a nie siedzę dyskutuję z nimi. Nie znoszę tez tego zaglądania na mój brzuch

O nie, ja też nienawidzę takich akcji. Moi wczorajsi goście też dobrzy, to taka przyszywana rodzina, mieszkają pięćset km od nas i na szczęście za często się nie widujemy, no ale też usłyszałam, że to się nie godzi, że oni dopiero jak zobaczyli zdjęcie na fejsie dowiedzieli się, że jestem w ciąży. No jak się nie interesują to co, mam dzwonić i się chwalić, jak nie mam nawet za bardzo o czym z nimi gadać? I zlalam na to-byłam w dresie ;-)

A ten patent z mailem też super, może wykorzystam przy drugiej, żeby też miała jakąś pamiątkę, bo pisanie dwóch zeszytów to chyba by było ponad moje siły i czas ;-)

Ja dziś tylko raz na siku wstawałam, przed piątą. I spałam do 7:30 od 22! Szaleństwo ;-) no i koldrę zmieniłam na cieńszą- nagle przestałam się pocić i budzić z duchoty

Miłej niedzieli

[manieczka1]

Ja tez nie mam juz za bardzo ochoty na spotkania. Jeszcze tesciowa zapowiedziala, ze w przyszlym tyg chce wpasc zobaczyc jak pokik urzadzony, a mi sie nie chce...maz ma popoludniowki teraz i to ja bede musiala latac...
Ja w sumie tez pospalam od polnocy do 8 bez pobudki poce sie jak swinka przez ta chorobe, no ale moze ja wypoce

[czekoladka21]

zostało mi 14 dni do tp.....
Coś mi się zdaje ze małej podoba się w brzuszku

[sloneczko_1201]

Lola mnie też lekarz zapisał na wizytę akurat w terminie porodu, ale twierdzi że do tego czasu urodzę. Ja,tam w to wątpie i od dazu,do,szpitala napewno mnke nie wyśle.

Dzisiaj obudziłam się zapuchnięta. Dam mężowi jezcze trochę pospać a poźniej zrobię śniadanko żebyśmy zjedli razem.

I nie urodziła wczoraj żadna? Może jakaś co się nie chce się przyznać albo wyłamała się wcześniej z forum? A może intuicja mnie zawiodła?

[begie13]

Napisane przez Kasia427

Dziewczyny czy macie wrażenie że dzieci w Waszych brzuchach są małe lub duże? Bo ja mam wrażenie że mała jest ogromna... i nie wiem czy mi sie wydaje czy co...

Ja też mam wrażenie, że Wanda jest duuuża, że zajmuje cały brzuch ale ona mała się nie urodzi...
Leniwe to- nie chce wyłazić na świat, w siostrę się wdała, no w matkę też ja sie urodziłam 2 tyg po terminie

Napisane przez Kasia427

Czytalam na pazdziernikowych ze laska urodzila corke 4500 i 63 cm i nie pekla, ani jej nie nacieli marzenie...

Ożesz kurde jak ona to zrobiła???

Napisane przez agatus84

U nas pracowicie. Cała noc na nogach, bo (mimo, że kruszynka ciągle śpi) to a to laktator, a to przewinięcie i cycek, dokarmienie mlekiem- niestety ciągle walczę o laktację- potem wyparzyć laktator i do następnej pobudki godzinka. I tak muszę wstawać w nocy więc mąż śpi, za to w dzień mnie wyręcza we wszystkim. Jakby mógł, to by i z laktatorem usiadł dostaję małą tylko na cycka, laktatorek a potem śpię z przerwami do 15. No i nareszcie wypoczęłam po tym szpitalu! Wstałam, a tu podłogi pomyte, obiad załatwiony od teściów, koty mają czysto i jeść, dziecko nakarmione i przewinięte, śpi na klacie bajka.

Załączam fotkę. Serce mi się rozpływa za każdym razem na ten widok

I mnie też się rozpływa
Jaka kruszynka, szczególnie w tym łóżeczku
Uznanie dla męża

Napisane przez esti87

Moj tz mi wlasnie pomalował pazury u nog i zuważył ze prawa noga w kostce spuchnięt a lew ok.prawa ręka i palce też drętwe..w nocy jest tragedia,smaruje voltarenem ale na krótko pomaga..parliżuje mi tylko tą prawą stronę..eh..

Pewnie ucisk jest na prawej stronie, mnie jak nogi puchną to też zawsze prawa bardziej...

Napisane przez czekoladka21

Hej

Wy się martwicie duża waga maluszkow,a co ja mam powiedzieć......:rolleyes :

Czekoladko, a przypomnij ile mała ważyła i kiedy to było? Ja myślę, że u nas może być podobnie wagowo, Ty masz tp na 4.11 ?

Napisane przez sloneczko_1201

I nie urodziła wczoraj żadna? Może jakaś co się nie chce się przyznać albo wyłamała się wcześniej z forum? A może intuicja mnie zawiodła?

Oj Słoneczko, bo zatrudnimy inną wróżkę

U nas zapowiada się piękna pogoda ale ja z małą siedzimy w domu, zastanawiam się czy nie posłać jej jutro z mężem do lekarza.
A. właśnie wyciąga wszystkie swoje książki z półek, a wczoraj tak się męczyłam, żeby poukładać to wszystko i zabawki, bosh...

---------- Dopisano o 08:59 ---------- Poprzedni post napisano o 08:58 ----------

U mnie 20 dni do tp...

[czekoladka21]

Begie ja mam tp na 2.11 a jak byłam na wizycie w poniedziałek to był 37t1d to mala ważyła 3460g.....

[Keithlyn]

A mi się śniła Begie że urodziła !!

Nocka przespana, z 3 razy poszłam siku w nocy...
Jak wstaje to brzuch twardnieje ...
Mama napisała że podrzuci mi obiad wiec nie gotuje dziś uff
A pogoda piękna w sam raz na mycie okien! przydało by się ... może jutro namówię TŻ

Agatus śliczne maleństwo

[tiera]

Te wszystkie komentarze na temat na co się wygląda i gdzie ma się brzuch są na prawdę irytujące. Moja teściowa stwierdziła że ja to już niedługo urodzę bo brzuch mam na prawdę nisko, tylko że ja ten brzuch tak mam od miesiąca, do tego gin. stwierdziła że wcale nie jest tak nisko więc pewnie jak urodzę to dlatego że termin się zbliża a nie że niby brzuch mi opadł

Jakos wolno u nas idą te porody, ale może to i dobrze- dzieci donoszone

[manieczka1]

Mnie tez te komentarze draznia. Szczegolnie jak ciagle slysze, ze mam wysoko brzuch
A tesciowa to do dzis mowi, ze brzuch mam na dziewczynke!!!

[Indra83]

Cześć
Ja dziś pospałam długo,do 8.30, ale z przerwami, sąsiedzi wyprowadzali psy o 3, potem po 4 TZ wstawał na ryby, ale jest OK.

Esti mi się śniła, spotkałam ją na dworcu kolejowym.

Ja mam jutro wizytę o 16 u gin i zdejmie mi pessar, już się nie mogę doczekać, mała powinna mieć koło 3kg.

[czekoladka21]

Napisane przez Indra83

Cześć
Ja dziś pospałam długo,do 8.30, ale z przerwami, sąsiedzi wyprowadzali psy o 3, potem po 4 TZ wstawał na ryby, ale jest OK.

Esti mi się śniła, spotkałam ją na dworcu kolejowym.

Ja mam jutro wizytę o 16 u gin i zdejmie mi pessar, już się nie mogę doczekać, mała powinna mieć koło 3kg.

Ciekawe czy cos ruszy po zdjęciu pessara

[esti87]

Indra:-* i poszłyśmy na kawkę i pyszny serniczek?heh..cos . Tymi snami musi byc mi się sniło sloneczko,byłysy na warsztatach technicznych,miała plastkowe nożyczki i jej pękly,zaoferowałam swoje

Martha tz chyba się wziąĺ w garść

Moj tz robi dzis sniadnko a ja leniuchuje.chciał isc na 10 do kosciola ale ublagałam bysmy pojechal n 11 do innej miejscowosci.tutaj juz mnie meczą te komentrze-jak dluo jeszcze?a ty dalej sie kulasz?ndo pały idzie dostać!dzis nie gotuje,jedziemy na obid do tesciowej..eh..fajna pogoda a ja mam jakis kiepsawy dzień:-(

[Kasia427]

Napisane przez benetta

Mąż
Kurde myślę cały czas co dalej...
I ten cholerny poród za pasem. Kurcze no nie mam ochoty żeby się zaczynało gdzieś u koleżanki czy u rodziców, co prysznic i łóżko u siebie to komfortowiej
Już nic nie wiem, jeśli jutro pojadę do rodziców to. się mama będzie zamartwiacona się wszystkim przejmuje- ostatnio nadciśnienie jej wykryli i uregulować nie mogą, ostatnio miała 190/120 :-(
Może spróbuje jutro wyjść na miasto najdłużej a jak zacznie znowu to jego z domu wyprosze i zobaczymy co dalej... Szkoda że nie mam tu siostry- od razu do niej bym pojechała :-(

Daj znać jak tam dzisiaj sytuacja... szkoda, że będziesz się w 9 miesiącu ciąży włóczyć po mieście... jeszcze w niedzielę... no przykre to jest...

Napisane przez eclariss

ja mam cały czas brzuch jak kamień a co jakiś czas tak się spina, że robi się kwadratowy dosłownie...no chyba zacznę zerkać na zegarek coile to napięcie bo zaczyna się robić boleśnie i nerwowo.

Uspokoiło się czy już dzidziuś na świecie???

Napisane przez agatus84

Urodziła się 2000g, teraz ją podtuczyliśmy trochę i już jest 2200. Ładnie je i przybiera na szczęście, ogólnie silna dziewczynka. Żeby jeszcze cycka się nauczyła.

nauczy się!

Napisane przez esti87

Moj tz mi wlasnie pomalował pazury u nog

mój jakby mi wymalował, to bym musiała szybko zmywać pewnie

Napisane przez LolaMontez

U mnie nadszedł czas porodu...
Getry moje ulubione dostały rozwarcia w kroku a bez sensu kupować na pare dni nowe wiec trza będzie na dniach urodzić

Napisane przez tiera

Kasiu samodzielność samodzielnością ale jednak wiele się słyszy o pedofilach i nie tylko, mnie nawet przerażają ci starsi koledzy którym nie wiadomo co odbije bo non stop się tłuką na placu zabaw. O tyle dobrze, że mój syn sam nigdzie nie pójdzie bez pytania.

Ja już nie wiem czy moje dziecko jest duże czy małe, ja nie mam za dużego brzucha więc jakby było duże to nie wiem jak by się tam zmieściło, ale znowu na usg wyszło 2900 więc już pewnie ma z 3200

agatus84 śliczne maleństwo zakochałam się

Przedwczoraj miałam wizytę teściów i dostałam reprymendę od teściowej że nie zapraszamy szwagra z przyszłą szwagierką i że jak ich nie zaproszę to oni nie przyjadą. Nie wiem w ogóle skąd te jazdy bo nikt ich nigdy od nas nie wyganiał no ale ogólnie może ja jakaś dziwna jestem ale ja zupełnie nie mam ochoty na gości w 9 m-cu ciąży. Krępuje mnie ten brzuch, czuję się niezdarna i ogólnie lubię sobie posiedzieć w dresiku w domu. Nie mam ochoty się stroić, szykować bo będę mieć gości. Zresztą nie wygodnie mi się tak siedzi w jednym miejscu przez jakiś czas i już teściowie na mnie dziwnie patrzyli że tak chodzę a nie siedzę dyskutuję z nimi. Nie znoszę tez tego zaglądania na mój brzuch

Tak, dokładnie... tyle się słyszy o pedofilach, że aż mi skóra cierpnie... wczoraj przeprowadziłam rozmowę, nawet przeczytałam mu kilka artykułów z kodeksu karnego
Co do gości to ja też nie mam teraz ochoty, wczoraj kumpela przyszła i mnie szczerze mówiąc irytowała... i właśnie te teksty typu, ale masz nisko/wysoko/szpiczasto/szeroko brzuch....
ona wypindrowana, ubrana, pachnąca, a ja w dresie, koszulce męża, z kokiem rozczochranych na czubku głowy, bez makijażu
dobrze, że moi teście daleko mieszkają, bo teściu teraz na l4 przebywa, to bym go miała dzień dnia na głowie...

Idę jeść śniadanie... Miłej niedzieli!

[anuszka21]

Napisane przez czekoladka21

Begie ja mam tp na 2.11 a jak byłam na wizycie w poniedziałek to był 37t1d to mala ważyła 3460g.....

2tyg przed terminem to Weronike chyba juz urodzilas? ;>

[Beata Marcina :0]

rodze chyba. Odeszły mi wody nad ranem, skurczy brak, tylko cholerne bóle brzucha. Rozwarcie 2 cm. Niedługo mam dostać kroplowke z oksy. Trochę mu ułożyło ze juz, ale boję się coraz bardziej. Trzymajcie kciuki.

[szybkawolna]

Witam sie :p nie rodzilam wczoraj ;p dzis tez nie bede ;p
po imprezie stwierdzam ze nie nadaje sie do siedzenia z osobami nietrzezwimi i dziecmi,
maz sie upil i robil mi wyrzuty ze nie chcialam zmywarki ;p i sie po mnie darl ale potem go pokaralo i zygal ;p a zygal golonkiem bleeee

takze jest super ;p

wspolczuje tutaj sytuacji z tz i rzeczmi do prania .... jakis stres przedporodowy czy o co kaman...

agatus no kochana kruszynka taka malusia i slodka i oddam Ci brzuch za dziecia

[Beata Marcina :0]

Lola miałaś rację z tymi wodami źr są złośliwe. Zaczęły w łóżku odchodzić, na szczęście dobiegłam do WC ;-)

[Indra83]

Napisane przez Beata Marcina :0

rodze chyba. Odeszły mi wody nad ranem, skurczy brak, tylko cholerne bóle brzucha. Rozwarcie 2 cm. Niedługo mam dostać kroplowke z oksy. Trochę mu ułożyło ze juz, ale boję się coraz bardziej. Trzymajcie kciuki.

Trzymam mocno, będzie dobrze
Daj znać jak po oksy, czy skurcze idą, jak będziesz mogła oczywiscie

[szybkawolna]

Napisane przez Beata Marcina :0

rodze chyba. Odeszły mi wody nad ranem, skurczy brak, tylko cholerne bóle brzucha. Rozwarcie 2 cm. Niedługo mam dostać kroplowke z oksy. Trochę mu ułożyło ze juz, ale boję się coraz bardziej. Trzymajcie kciuki.

no to sloneczko pomylilas sie o jeden dzien ;p

czekamy na rozwoj sytuacji