Keratynowe prostowanie włosów cz.IV

[gagatek461]

Napisane przez Miluchova

super a czym robiłaś?


Mogło być też tak, że skóra została podrażniona jantarem, a później w kontakcie z henną już nie wytrzymała i się zbuntowała. Odstaw jantara na jakiś czas i daj znać, czy coś się poprawiło. Ja muszę odstawić wcierki na 3-4 dni przed farbowaniem, inaczej jest tragedia - może tutaj mamy podobnie

Jeśli chodzi o wywijanie się włosów, to może to być też wina tego, że masz krótsze włosy. Chociaż szczerze powiem, że u mnie też efekt za każdym razem jest inny, nawet jeśli robię dokładnie tym samym produktem (w sensie z tej samej butelki). A jak ogólnie włosy, jakieś pozytywne efekty są czy zero zmian?

Możliwe- odstawiłam na razie wszystko. Kiedyś Stieprox i Pirolam nie pomogły- tylko Nizoral, więc od neigo zaczęłam, ale żadnych efektów. Teraz powrót do Pirolamu i czekam. Głowa swędzi niemiłosiernie i włosy wypadają garściami (a mam ich niewiele, wiec się boję, że nic nie zostanie).

Z wywijaniem myślę że może być kwestia długości. Włosy są proste- jak najbardziej, ale nie ma wielkiego pomysłu, nad czym bardzo ubolewam. Jutro wstawie jakieś zdjęcie

[kasza80]

Napisane przez lisiasta

Dziękuję!

W takim razie zamawiam setkę keratyny żeby wszystkie pasma w niej pływały i ustawię prostownicę na 210- 215 stopni Super, że tyle mi napisałaś, bardzo dziękuję, bo to będzie mój pierwszy raz i jestem trochę jak dziecko we mgle Zrobię zamówienie i dam znać jak poszło!

Nie ma sprawy, zaopatrz się jeszcze w dobra maseczkę. ja do inoaru kupiłam taką w castoramie z zaworkiem. Ochrona P2, ale inoar ma 10xmniej formaldehydu.
Jesli możesz nakładać i suszyć na balkonie, to tez byłoby fajnie, piszę o tym, bo jesli jesteś mega zapachowym wrażliwcem (jak ja) a robisz zabieg pierwszy raz, to możesz go nie skończyć ja wiem, że z encanto napewno nie dałabym rady.
A miseczkę i wybrudzone akcesoria po encanto myj zimną wodą, bo przy ciepłej nawet wtedy bedziesz płakać

[berims]

Czy zamawiała któraś z Was od alicja_Style?

[_agg_]

ja zamawiam cały czas wszystko ok, odlewki tez git

[enka999]

ja jestem już po
miałam robione prostowanie kativa, na całej długości. w związku z tym, że to by mój pierwszy raz mam kilka pytań:
- po jakim czasie znika ten straszny przyklap (mam mało włosów w ogóle)?
- czy Wam też szybciej przetłuszczały się włosy? moje wytrzymują pół dnia w dobrym stanie, później już coraz gorzej...
- jakie w dotyku były po umyciu szamponem? moje są szorstkie, w ten sposob jak kilka dni po farbowaniu..

Będę bardzo wdzięczna za rozjaśnienie sytuacji, bo mimo tego, że jestem zadowolona, bo włosy są proste, to nie wiem czy zareagowały dobrze

[czekoladka3]

Napisane przez enka999

ja jestem już po
miałam robione prostowanie kativa, na całej długości. w związku z tym, że to by mój pierwszy raz mam kilka pytań:
- po jakim czasie znika ten straszny przyklap (mam mało włosów w ogóle)?
- czy Wam też szybciej przetłuszczały się włosy? moje wytrzymują pół dnia w dobrym stanie, później już coraz gorzej...
- jakie w dotyku były po umyciu szamponem? moje są szorstkie, w ten sposob jak kilka dni po farbowaniu..

Będę bardzo wdzięczna za rozjaśnienie sytuacji, bo mimo tego, że jestem zadowolona, bo włosy są proste, to nie wiem czy zareagowały dobrze

z kativą osobiście nie miałam styczności, jednak przyklap i szybsze przetłuszczanie się włosów często występują po keratynowym prostowaniu po jakiś 2-3 tyg sytuacja się normuje

[Miluchova]

Napisane przez enka999

ja jestem już po
miałam robione prostowanie kativa, na całej długości. w związku z tym, że to by mój pierwszy raz mam kilka pytań:
- po jakim czasie znika ten straszny przyklap (mam mało włosów w ogóle)?
- czy Wam też szybciej przetłuszczały się włosy? moje wytrzymują pół dnia w dobrym stanie, później już coraz gorzej...
- jakie w dotyku były po umyciu szamponem? moje są szorstkie, w ten sposob jak kilka dni po farbowaniu..

Będę bardzo wdzięczna za rozjaśnienie sytuacji, bo mimo tego, że jestem zadowolona, bo włosy są proste, to nie wiem czy zareagowały dobrze

-Przyklap, jak już czekoladka powiedziała, 2-3 tyg, chociaż przy kativie może być krócej, bo nie jest tak mocna jak np. encanto
-niektórym osobom szybciej przetłuszczają się włosy, ale też może częściej ich dotykasz? Zauważyłam taką tendencję u dziewczyn po zabiegu, u siebie zresztą też, włosy są takie fajne, że ciągle się je mizia
-wrażenia dotykowe zależą u mnie od szamponu, jeśli użyję czegoś na bazie olei, to jest przyjemnie, jeśli np. babydream, to mam uczucie pustyni na włosach dopóki nakładasz na nie odżywkę po myciu szamponem, to nie masz się czym denerwować

[kasza80]

Napisane przez enka999

ja jestem już po
miałam robione prostowanie kativa, na całej długości. w związku z tym, że to by mój pierwszy raz mam kilka pytań:
- po jakim czasie znika ten straszny przyklap (mam mało włosów w ogóle)?
- czy Wam też szybciej przetłuszczały się włosy? moje wytrzymują pół dnia w dobrym stanie, później już coraz gorzej...
- jakie w dotyku były po umyciu szamponem? moje są szorstkie, w ten sposob jak kilka dni po farbowaniu..

Będę bardzo wdzięczna za rozjaśnienie sytuacji, bo mimo tego, że jestem zadowolona, bo włosy są proste, to nie wiem czy zareagowały dobrze

Ja miałam kativę i byłam bardzo zadowolona z efektu "zaraz po". Włosy zredukowane w objętości o połowę, bardzo śliskie, sypkie, absolutnie nie były szorstkie. W dotyku były lepsze niż teraz mam po inoarze.
Ale musisz włosy bardzo pielęgnować, żeby kativa szybko Ci nie zeszła. Czyli olejować, nakładać maskę na dłużej, a ja nawet robiłam rekonstrukcję systemem ki power - przy takiej pielęgnacji zabieg trzymał się ok 5 miesięcy (oczywiście po każdym myciu serum wygładzające). Nie pamiętam kiedy włosy zaczęły zwiększać swoją objetość. Po 5 miesiącach zdecydowanie było ich już więcej, ale nadal były proste. Zaczynały mi się już puszyć w wilgoci i zrobiłam nastepny zabieg

[lisiasta]

Napisane przez kasza80

Nie ma sprawy, zaopatrz się jeszcze w dobra maseczkę. ja do inoaru kupiłam taką w castoramie z zaworkiem. Ochrona P2, ale inoar ma 10xmniej formaldehydu.
Jesli możesz nakładać i suszyć na balkonie, to tez byłoby fajnie, piszę o tym, bo jesli jesteś mega zapachowym wrażliwcem (jak ja) a robisz zabieg pierwszy raz, to możesz go nie skończyć ja wiem, że z encanto napewno nie dałabym rady.
A miseczkę i wybrudzone akcesoria po encanto myj zimną wodą, bo przy ciepłej nawet wtedy bedziesz płakać

Jejku, dziękuję za tyle cennych rad
Pewnie będę płakać, ale żeby być pięknym trzeba cierpieć, prawda?

[emilea2]

Hej!

Robila ktoras z was prostowanie keratynowe na kreconych wlosach?
Bo ja sie nad tym zastanawiam ale nie wiem czy wyjdzie na moich wlosach bo sa mocno krecone....

[Smerfetka696969]

Napisane przez lisiasta

Jejku, dziękuję za tyle cennych rad
Pewnie będę płakać, ale żeby być pięknym trzeba cierpieć, prawda?

A co robisz?

[czekoladka3]

Napisane przez emilea2

Hej!

Robila ktoras z was prostowanie keratynowe na kreconych wlosach?
Bo ja sie nad tym zastanawiam ale nie wiem czy wyjdzie na moich wlosach bo sa mocno krecone....

większość z nas ma tutaj kręcone/falowane włosy
jeżeli masz bardzo mocno kręcone włosy, istnieje możliwość że po zabiegu mimo wszystko nie będą idealnie proste i efekt może się też utrzymywać krócej.

Dla przykładu: ja mam włosy cienkie i falowane a encanto praktycznie wogole nie wypłukuje mi się z włosów, moja koleżanka która też robiła encanto ma bardzo kręcone włosy (dosłownie baranek), włosy przeciętnej grubości i u niej efekt trzymał się może ze 3 miesiące

[201805170915]

hej dziewczyny

przekopałam chyba pół wątku i nadal się nie mogę zdecydować, które prostowanie wybrać waham się między alfaparfem a cocochoco
encanto odpadło na wstępie przez zapach i powodowanie duszności- mam astmę i mogę nie wytrzymać
co wybrać, jak sądzicie?
mam włosy długie, blond- trochę rozjaśnianie farbą, gęste, ale b.cienkie


widziałam, że kasza polecała inoar i o nim też myślałam, ale na all są tylko wielkie pojemności

[Haylee]

Napisane przez skeleton_

hej dziewczyny

przekopałam chyba pół wątku i nadal się nie mogę zdecydować, które prostowanie wybrać waham się między alfaparfem a cocochoco
encanto odpadło na wstępie przez zapach i powodowanie duszności- mam astmę i mogę nie wytrzymać
co wybrać, jak sądzicie?
mam włosy długie, blond- trochę rozjaśnianie farbą, gęste, ale b.cienkie


widziałam, że kasza polecała inoar i o nim też myślałam, ale na all są tylko wielkie pojemności

Przy takich włosach - cocochoco będzie piękne tylko do pierwszego mycia potem jest już coraz gorzej.. Robiłam chyba 20go sierpnia, a juz mało co z tego zostało a włosy miałam trochę mniej kręcone od Ciebie

Ja nie posłuchałam rady jednej z dziewczyn tutaj, że nie będę zadowolona z cocochoco
Może Ty posłuchasz i zrobisz coś innego i będziesz bardziej zadowolona.

Cocochoco robiłam w sumie tylko dlatego, że był to zabieg u fryzjerki.

[201805170915]

Napisane przez Haylee

Przy takich włosach - cocochoco będzie piękne tylko do pierwszego mycia potem jest już coraz gorzej.. Robiłam chyba 20go sierpnia, a juz mało co z tego zostało a włosy miałam trochę mniej kręcone od Ciebie

Ja nie posłuchałam rady jednej z dziewczyn tutaj, że nie będę zadowolona z cocochoco
Może Ty posłuchasz i zrobisz coś innego i będziesz bardziej zadowolona.

Cocochoco robiłam w sumie tylko dlatego, że był to zabieg u fryzjerki.

No to zostaje mi alfaparf.... A jak nie da rady, to sobie odpuszczę proste włosy, bo encanto, a raczej jego zapach mnie przeraża
Inna sprawa, że alfaparf mogę kupić stacjonarnie i jest w miarę tani- ok 60 zł, a cocochoco prawie 2 razy tyle plus przesyłka...

Dzięki za radę

[lisiasta]

Napisane przez Smerfetka696969

A co robisz?

Będę robić encanto

[201805170915]

Napisane przez lisiasta

Będę robić encanto

zdasz relację?

[Smerfetka696969]

Napisane przez skeleton_

hej dziewczyny

przekopałam chyba pół wątku i nadal się nie mogę zdecydować, które prostowanie wybrać waham się między alfaparfem a cocochoco
encanto odpadło na wstępie przez zapach i powodowanie duszności- mam astmę i mogę nie wytrzymać
co wybrać, jak sądzicie?
mam włosy długie, blond- trochę rozjaśnianie farbą, gęste, ale b.cienkie


widziałam, że kasza polecała inoar i o nim też myślałam, ale na all są tylko wielkie pojemności

Ja mam o wiele mniej kręcone włosy i nie byłam zadowolona z alfaparf nie zrobię go już więcej. Też właśnie chciałam Inoar ale ta pojemność....

Napisane przez lisiasta

Będę robić encanto

Czekam na relacje

[201805170915]

no to sobie wyprostowałam włosy

[kasza80]

Dziewczyny, poszukajcie na ebay inoara. Kupcie tylko keratynę (odlewkę) i się podzielcie, można kupić w fajnej cenie 200 ml. Mnie inoar wyszedł 80 zł. 70 ml szamponu i keratyny + wysyłka ze stanów (oczywiście 80 zl. już z wysyłką)

ja kupiłam od niego http://www.ebay.pl/itm/Inoar-Brazill...item339365d613

na tej aukcji ewidentnie pomylił się z ceną )) keratyna kosztowała 16 dolarów a przesyłka 8 dolarów. Jeśli jesteście zainteresowane to napiszcie do niego, czy faktycznie się pomylił. Ale myslę, że napewno

Zobaczcie, że tutaj 250 ml sprzedaje dużo taniej, czyli pomyłka jak nic

http://www.ebay.pl/itm/Inoar-Brazill...item4ad9fa507f

[Miluchova]

to może zorganizujcie rozbiórkę inoaru jak się podzieli butlę na kilka, to wyjdzie już w porządku cenowo myślę, że znalazłyby się chętne na wątku

[201805170915]

kasza, a inoar serio nie śmierdzi, nie szczypie w oczy itd?

[kasza80]

Napisane przez skeleton_

kasza, a inoar serio nie śmierdzi, nie szczypie w oczy itd?

To jest tak:
KATIVA - bez formaldehydu
nakłada się super (mówię o zapachu), suszy się suszarką super, ale przy prostowaniu para jest MEGA DUSZĄCA. ZATYKA po prostu. Ja musiałam zrobić w domu przeciąg, żeby dokończyć zabieg (miałam maseczke i jeszcze chustkę - nic to nie dalo, pieroński gaz to pokonywał). Kativa jest mało wydajna, 100 ml starczyło mi na styk (włosy 5 cm poniżej zapięcia stanika, objetość kucyka ok 8 cm, włosy chyba miały wtedy 70 cm)

INOAR - z formaldehydem 0,2% - encanto ma 2%
Jak wąchacie to nic nie zatyka. Kładłam produkt na balkonie, ale w sumie niepotrzebnie, kładzie się super. ALE jak kładłam produkt na grzywce i rękawiczką przejechałam blisko oka, to oko zaszczypiało.
Suszenie suszarką hmm troche czuć smrodek, ale jeśli na balkonie, usiądziecie na krzesełku, włosy do tyłu i suszenie, to nic nie czuć. WAŻNE średnia temperatura, średni nawiew. Grzywkę suszyłam zimnym nawiewem i nic nie było czuć. Czyli jesli całe włosy wysuszyłybyście zimnym nawiewem to tez prawdopodobnie nic byście nie poczuły.
Okazuje się, że formaldehyd przy ciepłej temp. jest bardziej drażniący - pisałam nawet, żeby miseczke myć w ZIMNEJ wodzie, bo inaczej zaczniecie płakać
Prostowanie - BAJKA!!!! nie czuc żadnego smrodu i duszącego gazu. Ostatnio nawet rozmawiałam z fryzjerką w jean louis, która właśnie robila zabieg, cała byłam w tych oparach bo stałam obok i nie czułam żadnego nawet drapania (a byłam oczywiście bez maseczki - na zakupach ))

Co do wydajności - zużyłam ok 50 ml (włosy urosły z 5 cm czyli 10 cm poniżej stanika) ale mogłam dac więcej keratyny, nie żałujcie, ja się bałam, że mi nie starczy.

To tyle, napisałam co wiedziałam z doświadczenia mojego, wybór WASZ

ACHA - ja encanto nie robiłam, z opinii dziewczyn i opisu jakie sa włosy po encanto, to wydaje mi się, że encanto bedzie lepsze - lepszy ślizg, dłużej może bedzie na wlosach. Ale z produktów w miarę nie smierdzących jak narazie wydaje mi się, że inoar jest najlepszy, lepszy napewno od kativy (większy przyliz - co świadczy o lepszej redukcji puszenia, włosy w dotyku i sypkości podobne). no i miejmy nadzieje, że bedzie dłużej

JESZCZE JEDNO szampon brązowy organix BAJECZNY!!!!! Rozcieńczyłam z wodą 1 do 1 i z gęstego szamponu zrobiła się woda, ale pięknie sie pieni, łatwo zmywa i włosy sa piękne, sliskie, mięciutkie POLECAM!!!!

[Miluchova]

No przy encanto jak się wącha butlę, to zapach jak.. hm... drażni w nos jak czysty spirytus

zastanawiam się nad tym inoarem, mam ochotę wypróbowac, ale się boję

[Haylee]

też się zastanawiam nad inoarem i oryginalną butelką, boję się odlewek...
Szkoda tylko że sama keratyna kosztuje najtaniej 307 zł pln w oryginale

[Smerfetka696969]

Napisane przez Miluchova

to może zorganizujcie rozbiórkę inoaru jak się podzieli butlę na kilka, to wyjdzie już w porządku cenowo myślę, że znalazłyby się chętne na wątku

Dobry pomysł

---------- Dopisano o 17:22 ---------- Poprzedni post napisano o 17:21 ----------

Napisane przez kasza80

To jest tak:
KATIVA - bez formaldehydu
nakłada się super (mówię o zapachu), suszy się suszarką super, ale przy prostowaniu para jest MEGA DUSZĄCA. ZATYKA po prostu. Ja musiałam zrobić w domu przeciąg, żeby dokończyć zabieg (miałam maseczke i jeszcze chustkę - nic to nie dalo, pieroński gaz to pokonywał). Kativa jest mało wydajna, 100 ml starczyło mi na styk (włosy 5 cm poniżej zapięcia stanika, objetość kucyka ok 8 cm, włosy chyba miały wtedy 70 cm)

INOAR - z formaldehydem 0,2% - encanto ma 2%
Jak wąchacie to nic nie zatyka. Kładłam produkt na balkonie, ale w sumie niepotrzebnie, kładzie się super. ALE jak kładłam produkt na grzywce i rękawiczką przejechałam blisko oka, to oko zaszczypiało.
Suszenie suszarką hmm troche czuć smrodek, ale jeśli na balkonie, usiądziecie na krzesełku, włosy do tyłu i suszenie, to nic nie czuć. WAŻNE średnia temperatura, średni nawiew. Grzywkę suszyłam zimnym nawiewem i nic nie było czuć. Czyli jesli całe włosy wysuszyłybyście zimnym nawiewem to tez prawdopodobnie nic byście nie poczuły.
Okazuje się, że formaldehyd przy ciepłej temp. jest bardziej drażniący - pisałam nawet, żeby miseczke myć w ZIMNEJ wodzie, bo inaczej zaczniecie płakać
Prostowanie - BAJKA!!!! nie czuc żadnego smrodu i duszącego gazu. Ostatnio nawet rozmawiałam z fryzjerką w jean louis, która właśnie robila zabieg, cała byłam w tych oparach bo stałam obok i nie czułam żadnego nawet drapania (a byłam oczywiście bez maseczki - na zakupach ))

Co do wydajności - zużyłam ok 50 ml (włosy urosły z 5 cm czyli 10 cm poniżej stanika) ale mogłam dac więcej keratyny, nie żałujcie, ja się bałam, że mi nie starczy.

To tyle, napisałam co wiedziałam z doświadczenia mojego, wybór WASZ

ACHA - ja encanto nie robiłam, z opinii dziewczyn i opisu jakie sa włosy po encanto, to wydaje mi się, że encanto bedzie lepsze - lepszy ślizg, dłużej może bedzie na wlosach. Ale z produktów w miarę nie smierdzących jak narazie wydaje mi się, że inoar jest najlepszy, lepszy napewno od kativy (większy przyliz - co świadczy o lepszej redukcji puszenia, włosy w dotyku i sypkości podobne). no i miejmy nadzieje, że bedzie dłużej

JESZCZE JEDNO szampon brązowy organix BAJECZNY!!!!! Rozcieńczyłam z wodą 1 do 1 i z gęstego szamponu zrobiła się woda, ale pięknie sie pieni, łatwo zmywa i włosy sa piękne, sliskie, mięciutkie POLECAM!!!!

Muszę go kupić

[kasza80]

Napisane przez Haylee

też się zastanawiam nad inoarem i oryginalną butelką, boję się odlewek...
Szkoda tylko że sama keratyna kosztuje najtaniej 307 zł pln w oryginale

ten link z ebay, tam, gdzie prawdopodobnie jest pomyłka to są oryginalne buteleczki. To sa próbki, pisze na opakowaniu. Jeśli pełnowymiarowe opakowanie to 250 ml lub 1000 ml to 70 ml zrobili próbką
Tyle mniej więcej starcza na jeden zabieg.

---------- Dopisano o 17:39 ---------- Poprzedni post napisano o 17:31 ----------

Napisane przez Haylee

też się zastanawiam nad inoarem i oryginalną butelką, boję się odlewek...
Szkoda tylko że sama keratyna kosztuje najtaniej 307 zł pln w oryginale

tutaj masz oryginalne, szampon + keratyna sprzedający ma 99% pozytywów http://www.ebay.pl/itm/Inoar-Brazill...item3a950a5dec

Z USA do 100 dolarów nie płaci się dodatkowych opłat, ale to byś musiała sprawdzić dzwoniąc na info urzędu celnego. jeśli zamawia się z Brazylii to nieważne jaka kwota, trzeba doliczyc vat 23%

[czekoladka3]

Napisane przez skeleton_

hej dziewczyny

przekopałam chyba pół wątku i nadal się nie mogę zdecydować, które prostowanie wybrać waham się między alfaparfem a cocochoco
encanto odpadło na wstępie przez zapach i powodowanie duszności- mam astmę i mogę nie wytrzymać
co wybrać, jak sądzicie?
mam włosy długie, blond- trochę rozjaśnianie farbą, gęste, ale b.cienkie


widziałam, że kasza polecała inoar i o nim też myślałam, ale na all są tylko wielkie pojemności

masz bardzo podobne fale do moich naturalnych polecałabym encanto ale jeżeli masz problemy ze zdrowiem to wiadomo, nie ma co ryzykować dla włosów
Na Twoim miejscu wziełabym chyba cocohcoco. W moim przypadku coco spisało się gorzej niż encanto ale przy suszeniu włosów na szczotce po każdym myciu włosy były proste
alfaparfu nie robiłam ale kilka dziewczyn na wątku pisało, że efekt raczej krótko się utrzymywał.

---------- Dopisano o 18:37 ---------- Poprzedni post napisano o 18:35 ----------

Napisane przez Miluchova

No przy encanto jak się wącha butlę, to zapach jak.. hm... drażni w nos jak czysty spirytus

zastanawiam się nad tym inoarem, mam ochotę wypróbowac, ale się boję

też bym była bardzo chętna na innoara jak coś

[enka999]

Napisane przez kasza80

To jest tak:
KATIVA - bez formaldehydu
nakłada się super (mówię o zapachu), suszy się suszarką super, ale przy prostowaniu para jest MEGA DUSZĄCA. ZATYKA po prostu. Ja musiałam zrobić w domu przeciąg, żeby dokończyć zabieg (miałam maseczke i jeszcze chustkę - nic to nie dalo, pieroński gaz to pokonywał). Kativa jest mało wydajna, 100 ml starczyło mi na styk (włosy 5 cm poniżej zapięcia stanika, objetość kucyka ok 8 cm, włosy chyba miały wtedy 70 cm)

ja mam odwrotne wrażenia suszenie było masakryczne, długie, opornie te włosy schły. Jeśli chodzi o pare to odniosłam wrażenie, że było jej mało, nie czułam się zagazowana, nic mi nie śmierdziało. Mam obecnie ma włosów, więc w moim wypadku nadmiar keratyny trzeba było ściągać

Napisane przez Miluchova

-Przyklap, jak już czekoladka powiedziała, 2-3 tyg, chociaż przy kativie może być krócej, bo nie jest tak mocna jak np. encanto
-niektórym osobom szybciej przetłuszczają się włosy, ale też może częściej ich dotykasz? Zauważyłam taką tendencję u dziewczyn po zabiegu, u siebie zresztą też, włosy są takie fajne, że ciągle się je mizia
-wrażenia dotykowe zależą u mnie od szamponu, jeśli użyję czegoś na bazie olei, to jest przyjemnie, jeśli np. babydream, to mam uczucie pustyni na włosach dopóki nakładasz na nie odżywkę po myciu szamponem, to nie masz się czym denerwować

tak myślałam, że to kwestia szamponu (myję alterrą), ale wolałam się upewnić po użyciu odżywki już są gładkie i śliskie

ps. pozdrawiam koleżankę z żywiecczyzny

[magdaavon]

Dziewczyny jesli bedziecie zamawiac inoar to i ja jestem chetna