Grudniowe Mamusie 2014 cz. IV

[Roksape]

Inka wyżal się nam w klubie, jak już najdzie ochota na pisanie

Basjenia trzymam kciuki za wizytę

jojla moja to samo, pokazuje co tam ma i bardzo wyraźnie to widać. Jak u mojego gina ciężko mi cokolwiek dostrzec na jego USG to akurat co ma między nogami widać Baaaaardzo wyraźnie

Doczekałam się deszczu ;p szkoda tylko, że pospać nie miałam za bardzo jak, bo Maciek na 8 do szkoły i na 9 Basia, a Tż o 7 musiał do pracy i nie pospałam sobie...

---------- Dopisano o 09:55 ---------- Poprzedni post napisano o 09:55 ----------

blow_ya_mind Widzę, że podczytujesz ! Pisz co tam u Ciebie

[karooka]

Inka, bierz i się nie zastanawiaj!!!! Ja mam i uwazam ze to wspaniała rzecz tylko musisz miec świadomość że wystarczy tylko na 3-4mies wiec nie oplaca sie brać nowego. Poszukaj na allegro albo olx tylko bierz taki na płozach do bujania a nie na zwyklym stojaku

[Justyssia87]

hejo.
inka- teraz na all jest aukcja kosz za 80zl ze wszystkim, wczoraj jeszcze byl jak suzkalam ale my wzielismy w koncu inny. I bez stojaka, dla mnie to niebezpieczne.

a ja wstalam pol h temu!! chyba od paru lat tak dlugo nie spałam!!! Noc nieprzespana, wrocil katar i bol gardla czyli..znow chora i do tego ból krzyza, o matko jak mnie bolało!! nie wiem czy tez tak macie ze niby spicie a przez sen czujecie jak was cos boli? i spalam niby taka polprzytomna az mnie obudzil ten bol i zdalam sobie sprawe ze faktycznie cos mnie boli itak juz pol nocy nie spałam

Dobrze, ze piszecie o dolertanie, nawet nie wiedzialam ze cos takiego jest, bede miec to na uwadze w szpitalu ze tego nie chce, planuje rodzic sn bez jakiegokolwiek znieczulenia!!nic a nic, mam nadzieje ze nie zemdleje z bólu bo poki nic mnie nie boli to mysle ze dam rade, ale jak tak dzis w nocy bolał mnie krzyz to zwatpiłam w porod sn buhahaha.

paczka co miala przyjsc do mnie we wt przyjdzie dzis!!wczoraj przyszedl sms z pocztexu z epaczka jest do odebrania w gorzyczkach oczywiscie ja nie mieszkam w takim miescie, poyebalo im sie i bedzie dzis eh...

basjenia-ty kiedys chyba wklejalas filmik z mazazu krocza? masz go jeszcze?

uciekam zaraz sprzątać milego dnia wam zycze

[Chemisette]

Napisane przez Ringo6

witam, bylam dzisiaj na usg III i po trudach i znojach udalo sie zrobaczyc plec w calej okazalosci i bede miec dziewczynke, jesli nic sie mezowi nie odmieni to bedzie Natalia (popularna na naszym watku, ale tz ze to on wybiera, a ja tylko mowie czy ladne). Mala wazy ok. 1700g i dokladny opis bedzie w poniedzialek. Niestety sie przekrecila i jest ulozona miednicowo. Mam nadzieje, ze sie jeszcze przekreci raz, glowka w dol.

Gratulacje wizyty Ma jeszcze czas aby się przekręcić

---------- Dopisano o 10:50 ---------- Poprzedni post napisano o 10:40 ----------

Witam, u mnie też deszczowo o brzydko
Ale o dziwo spałam dziś do 10, w nocy kilka razy się budziłam ale wyspana jestem. W nocy to mnie biodra bolą i nogi i pozycji żadnej nie mogę sobie znaleźć podkładam koc pod nogi aby były wyżej ale to nic nie daje

[sasia25]

Baska Twoje poczcie humoru jest niezastąpione

Ja mam nadzieję, że ten ból przy wstawaniu, chodzeniu, zakładaniu spodni minie to tak z dnia na dzien się nasiliło

Ja też dziś spałam prawie do 10 z budzeniem się w nocy na przekrecenie się na drugi bok

Ringo, no to gratuluje córci a nie pamiętam...to Twoje pierwsze dziecko?

Ja dzisiajj chyba biorę się za prasowanie, zycze sobie powodzenia

[skrzatek24]

Ależ pogoda. Całą noc lało, teraz leje, nie wiem jak ruszę się z domu, żeby odebrać dziecko ze szkoły.No ale rano dałam rade to i teraz nie mam wyjścia.

Inka daj znać jak będziesz miała jakieś wiadomości od Lolci, bo nie mogę przestać o niej myśleć.

[maczuma]

Napisane przez sasia25

Ja dzisiajj chyba biorę się za prasowanie, zycze sobie powodzenia

Ja sobie też życzę, prasowanie wycieka mi z kosza. A miałam prasować zaraz po wyschnięciu żeby nie gromadzić, ta...

[Justyssia87]

Dziewczyny poratujcie, jak moge zwalczyć brzęczenie w uchu??coś takiego jakby ktoś ciągle odkurzał, takie coś słysze no i czuje ze lekko zatkane jest to ucho. Już kiedyś tak miałam, brzęczało i piszczało i to tak bardzo głośno i chyba z pol roku. Nie wiem co to jest i jak sie tego pozbyć. Może to być z kataru??? (kiedys chodzilam po lekarzachz tym, oczywiscie konowały jeden jak i drugi nic nie wymyslili..)
Oszaleje zaraz z tym odkurzaczem

[BothSides]

Hej Dziewczyny! pamięta mnie ktos jeszcze? zniknęłam bez słowa, przepraszam, ale po i trymestrze przeleżanym w łózkui, gdy miałam czas na forumowanie, wróciłam do roboty i nie nadążałam juz za tym wątkie. ale wszystko ok u nas, teraz na końcówce daję sobvie więcej luzu bo wiadomo, już nie te same siły
Mąż maluje łóżeczko, ja chodzę po domu i szukam rzeczy po Starszej, kosz mojżesza będziemy mieć pożyczony od znajomych, przygotowania ruszyły pełną parą Cieszę się już bardzo na spotkanie z Młodszą, to już tak niedługo!

[sasia25]

Maczuma jeśli chodzi o prasowanie, to ja ograniczam sie do ubran maluszka swoje prasuje raz w roku jak trzeba

Justysia a chodziłaś z tym do laryngologa? i co lekarz na to?

[Sweet Olcia]

Dziewuszki wrzuciłam na maila fotkę
Pogoda dziś wstrętna, nic sie nie chce na szczęscie można sobie humor poprawić i wcinam mandarynki aż mam święta przed oczami to już tak blisko

[19Inka90]

Napisane przez skrzatek24

Ależ pogoda. Całą noc lało, teraz leje, nie wiem jak ruszę się z domu, żeby odebrać dziecko ze szkoły.No ale rano dałam rade to i teraz nie mam wyjścia.

Inka daj znać jak będziesz miała jakieś wiadomości od Lolci, bo nie mogę przestać o niej myśleć.

Lola dzisiaj wyszla juz do domu wiec pewnie zaraz sie sama odezwie i zda relacje

[basiabasia989]

Witajcie dziewczatka
Nadrabiam was ale ciężko mi to idzie bo coś głowa mnie boli ogólnie jakaś niemoc mnie dopadła w tym.tygodniu na nic siły nie mam.

Wczoraj bylismy u siostry TZ i karmilam butla takiego Maciusia czteromiesiecznego najpierw tak sie do mnie dostawil ze rozebrac mnie chcial byle by sie do cycow dostac no i dostałam trochę ciuszków (trochę opuszczone bo to już po kilku dzieciakach ale lepsze to niż nic, stroić ją będę jak będzie większa) i 2 kombinezony, to będzie na 2 pralki tylko pogoda teraz nie sprzyja praniu.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[19Inka90]

BothSides to ze Ja pamietam to juz wiesz az mi sie przypomnialy poczatki naszego watku
Jakie wybraliscie imie dla coreczki ??



P.S- Dawno nie bylo zadnej zadymy wiec klocimy sie z Sasia na mailu pod zdjeciem Olci
Bo cos sie za nudno zrobilo na watku

[sasia25]

Inka uspokoj się, bo Cie zgłosze

[alekaz1]

Nadrobilam. Nie mam weny pisac bo tz wyjechal bedzie jutro lub w sobote. Ja przekrajajac kalafiora noz wbilam sew kciuka i boli.

Zaaz sie biore za obiad kalafior kielbasa i jajko nie mam weny.

Wsawiłam chyba ostatnie pranie dla mlodej
Spakowalam do konca torbe do szpitala. W sobote chcemy lozeczko skrecic i powoli musze mieszkanie oarniac ale kurde jak z tym rozwarciem eh

[basiabasia989]

Też nadrobilam chciałam pocytowac ale mi się wizaż zawiesił i dupa

Nie uwierzycie ale mój młodszy brat, straszny sknerus, kupił dla młodej 3-pak skarpetek a mąż wuprasowal mi połowę tzn z jakies 15 pieluch

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[sasia25]

alekaz zaszalej i wez sobie pomoc domową

[Linea86]

Napisane przez Justyssia87

Dziewczyny poratujcie, jak moge zwalczyć brzęczenie w uchu??coś takiego jakby ktoś ciągle odkurzał, takie coś słysze no i czuje ze lekko zatkane jest to ucho. Już kiedyś tak miałam, brzęczało i piszczało i to tak bardzo głośno i chyba z pol roku. Nie wiem co to jest i jak sie tego pozbyć. Może to być z kataru??? (kiedys chodzilam po lekarzachz tym, oczywiscie konowały jeden jak i drugi nic nie wymyslili..)
Oszaleje zaraz z tym odkurzaczem

Justyssia współczuję bo miałam identyczne problemy z szumami w uszach parę lat temu...mnie złapało to piszczenie w okresie świątecznym kiedy ciężko było jechać do lekarza - pamiętam, że płakałam wtedy bo dostawałam szajby od tego piszczenia - nawet w nocy włączałam sobie głośno radio żeby tylko zagłuszyć ten pisk...próbowaliśmy domowych sposobów, kropelek, nawet mi jakąś świeczkę w uchu palili ale nie pomogło. Trafiłam wtedy do dobrej laryngolog - zrobiła mi badanie puszczając jakieś dźwięki i wyszło, że faktycznie mam coś z 1 uchem. "Wyleczyli" mi ucho jakimiś lekami ale szczerze mówiąc to do dziś słyszę lekki pisk z tym, że chyba się już do niego przyzwyczaiłam...

[Hasiap]

Napisane przez BothSides

Hej Dziewczyny! pamięta mnie ktos jeszcze? zniknęłam bez słowa, przepraszam, ale po i trymestrze przeleżanym w łózkui, gdy miałam czas na forumowanie, wróciłam do roboty i nie nadążałam juz za tym wątkie. ale wszystko ok u nas, teraz na końcówce daję sobvie więcej luzu bo wiadomo, już nie te same siły
Mąż maluje łóżeczko, ja chodzę po domu i szukam rzeczy po Starszej, kosz mojżesza będziemy mieć pożyczony od znajomych, przygotowania ruszyły pełną parą Cieszę się już bardzo na spotkanie z Młodszą, to już tak niedługo!

OO proszę Przypomnij się z datą porodu

Napisane przez Sweet Olcia

Dziewuszki wrzuciłam na maila fotkę
Pogoda dziś wstrętna, nic sie nie chce na szczęscie można sobie humor poprawić i wcinam mandarynki aż mam święta przed oczami to już tak blisko

Wcinaj wcinaj bo później ponoć nie można cytrusów jak dziecię maleńkie i na cycu

Napisane przez alekaz1

Nadrobilam. Nie mam weny pisac bo tz wyjechal bedzie jutro lub w sobote. Ja przekrajajac kalafiora noz wbilam sew kciuka i boli.

Zaaz sie biore za obiad kalafior kielbasa i jajko nie mam weny.

Wsawiłam chyba ostatnie pranie dla mlodej
Spakowalam do konca torbe do szpitala. W sobote chcemy lozeczko skrecic i powoli musze mieszkanie oarniac ale kurde jak z tym rozwarciem eh

Ja ostatnio też jakaś taka jestem nie do życia, coraz mi ciężej i czytać Was czytam, ale pisać już mi gorzej ja nawet obiadu nie robię dziś, mamy zupę z wczoraj na "już", a na kolację w ramach rehabilitacji za brak obiadu będę robić bagietki z pieczarkami i żółtym serem Alekaz mi też już nie chce się "ogarniać" dla małej.. Łóżeczko stoi rozłożone w nim materacyk przykryty, i moje ozdobne podusie od kanapy bo nawet nie chce mi się ich codziennie wrzucać na łóżko... ach lenistwo.. Przyszedł wózek, nawet miałam zapędy nawet żeby poczyścić mu stelaż itp, ale zapał mi przeszedł już i nie wiem kiedy i czy w ogóle to zrobię. Przepiorę jedynie te materiałowe rzeczy na bank.

[alekaz1]

Napisane przez sasia25

alekaz zaszalej i wez sobie pomoc domową

Nie stać mnie

[Justyssia87]

linea- dokladnie takie coś!! tez probowalam wtedy roznych sposobow to tez byl okres swiateczny, nic nie pomagalo, potem chodzilam po lekarzach, laryngologach - ty bylas chyba u audiologa co?ja tez poszlam do laryngolog-audiolog, dzwiekow mi nie puszczala, stwierdzila ze wszystko wyglada ok i wteyd ja ją musialam nakierowac czy to nie przez katar ktory mialam 3tyg i strasznie mocny ze w ogole oddychac nie moglam i mowila ze niby moge to miec z tego ale ona teraz juz nic tam nie widzi..ogolnie w skrocie dupa blada i tak jak Ty do dzis mam piski w uszach takie słabe, ale jednak je slysze i nie moge miec kompletnej ciszy..i dokladnie najgorzej w nocy, niby cisza a ja spac nie mgoe bo slysze ciagle cos... nie zycze tego nikomu
Znow sie wybiore do laryngologa ale innego, już 3go

ide jesc i po małego odezwe sie potem do Was bo cos tam mialam jeszcze naskrobac a juz nie zdaze

[grey cat]

Napisane przez Justyssia87

Dziewczyny poratujcie, jak moge zwalczyć brzęczenie w uchu??coś takiego jakby ktoś ciągle odkurzał, takie coś słysze no i czuje ze lekko zatkane jest to ucho. Już kiedyś tak miałam, brzęczało i piszczało i to tak bardzo głośno i chyba z pol roku. Nie wiem co to jest i jak sie tego pozbyć. Może to być z kataru??? (kiedys chodzilam po lekarzachz tym, oczywiscie konowały jeden jak i drugi nic nie wymyslili..)
Oszaleje zaraz z tym odkurzaczem

to może być od zatok, mój tż i mama mają to piszczenie, mama miała kroplówki w szpitalu - czasem to pomaga, ale nie u niej, wyszedł stan zapalny zatok w rezonansie. A tżowi też stan zapalny zatok w rtg wyszedł - no ale teraz nie możesz zrobić rtg.
Audiogram też warto zrobić. A przede wszystkim do jakiegoś dobrego laryngologa iść

[Linea86]

Napisane przez grey cat

to może być od zatok, mój tż i mama mają to piszczenie, mama miała kroplówki w szpitalu - czasem to pomaga, ale nie u niej, wyszedł stan zapalny zatok w rezonansie. A tżowi też stan zapalny zatok w rtg wyszedł - no ale teraz nie możesz zrobić rtg.
Audiogram też warto zrobić. A przede wszystkim do jakiegoś dobrego laryngologa iść

Może i coś w tym jest bo ja swego czasu też miewałam duże problemy z zatokami...O właśnie ten audiogram mi robiła kobita - brakowało mi tego słowa :P No to pewnie całkowicie tych szumów już się nigdy nie pozbędziemy...

[LoLcIa123]

Dziewczyny Kochane dziękuje za wszystkie kciuki .
Dziś wróciłam ze szpitala.. pojechałam bo myślałam, że sączą mi się wody, bo miałam tak obfite upławy, spływające aż po nogach na szczęście okazało się, że to nie wody ALE żeby nie było za miło na ktg wyszły skurcze, najpierw 2 ogromne co 10min.. później pojechałam do innego szpitala (tego w którym pracuje mój gin ) i tam już coraz częstsze i mocniejsze. Nie czułam żadnych skurczy . Dostałam kroplówki od 18 do 6 rano leciały, ostatni zapis nie zarejestrował skurczów. Dziś przyszła jakaś miła Pani Doktor, która stwierdziła że taka moja uroda i Oni i tak nic więcej ze mną nie zrobią, więc dostałam wypis.
Tymek waży 2400kg wszyscy mówią, że jest wielki no i jest zdrowy . Muszę jednak porozmawiać ze swoim lekarzem na temat CC bo z takim kanałem rodnym (pełnym bakterii) nie uśmiecha mi się rodzić naturalnie a i termin też według mnie powinien przyspieszyć.. bo boję się że dojdzie do zakażenia wew. macicznego..żaden antybiotyk mi nie pomaga;/

[Sweet Olcia]

Lolcia super ze juz w domku dobrze ze maluszek jeszcze posiedzi troszke w brzuszku trzymaj sie nasz watkowy pechowcu

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[alekaz1]

lolcia to teraz odpoczywaj w domku

[blow_ya_mind]

Napisane przez Roksape

[/COLOR]blow_ya_mind Widzę, że podczytujesz ! Pisz co tam u Ciebie

Tak myślałam, że ktoś mnie w końcu podejrzy
Od wczoraj Was znowu podczytuje dziewczyny, zrobiłam sobie mały update. Mam nadzieję, że jeszcze niektóre z Was mnie pamiętają.

Zniknęłam bo nie miałam czasu być na bieżąco. Teraz został mi tylko tydzień w pracy, od listopada idę na L4 więc pomyślałam, że mam więcej czasu i zobaczę co u Was

U mnie wszystko ok w sumie. Zaczęłam 36 tydzień teraz (35+1). Nadal jestem mega nastawiona na poród SN, chociaż nie spotyka się to z jakimś wielkim entuzjazmem wśród lekarzy... :/ Jeden mi powiedział, że jestem za niska aby urodzić... (niecałe 160cm). Ale jestem zdeterminowana aby zrobić wszystko aby uniknąć kolejnego CC Od tygodnia czuję już wyraźnie nieregularne skurcze BH, rozchodzenie stawów więc coś tam się szykuje Bobas nadal nie ma imienia, ale nadal jest chłopcem! 3 listopada mam wizytę kolejną, muszę zrobić wszystkie badania ostateczne, w tym posiewy. I chyba zrobię próby wątrobowe, bo mam schizę, że mam cholestazę! Nakupowałam ubranek jak szalona, ledwo się mieszczą w szafce, ale jeszcze nie poprałam (czekam jak będę mieć wolne

Fajnie się Was czyta, już wszystkie takie ciężarówki z brzuchami niedługo każda będzie mamą Trzymam kciuki za wszystkie, które mają problemowe ciąże i łączę się w bólu ze wszystkimi nieśpiącymi i wymęczonymi!

Wczoraj otwierając drzwi, uderzyłam się nimi w brzuch tak bardzo już wystaje!

[Basjenia]

dobrze Lolcia że już wróciłaś bo za drogo kosztujesz ten NFZ:P masz zakaz do porodu już
ja wróciłam z wizyty jak to moja ginka zawsze mówi-wszystko dobrze! szyjka zaczyna się skracać odpowiednio do wieku ciąży. stwierdziła że ma około 2cm i dobrze.... nie wiem nie znam się....nastepna wizyta 13
byłam też u wróżki zębuszki więc uśmiech mam jak jakbym codziennie vanishem płukała
któraś pytała o filmik z masażu. nie wrzucałam ale potęga google zawsze mi ten podsuwa
http://www.mamazone.pl/tv/film,24679...d-porodem.aspx
i najlepszy Tomasz Knapik

[mysza88]

Lolcia dobrze że już w domu jesteś mały już ma piękną wagę, takie dzieci niemal w terminie się rodzą więc spokojnie wszystko będzie dobrze

Blow i Both witajcie