Aborcja

[Kretka666]

Napisane przez Mojwa

Mozna byc z pozoru mila, wyksztalcona rodzina z workiem kasy a dzieciom fundowac pieklo.

wysłano z mojej Xperii SP

Też prawda. Tak więc lepiej będzie dziecku w patologicznej rodzinie czy lepiej będzie dziecku nie być (tym samym nie wiedzieć, że mogło być, co traci, itd.)?

[doris0303]

Aborcja =śmierć ; Jeśli zabijamy to jednak nie jest dobrze. Zabicie kogoś- jest najgorszą rzeczą jaką można w życiu zrobić- może dla seryjnych morderców nie, osób chorych psychicznie itd.
Jakim prawem mogę decydować za dziecko ? Bo ja teraz nie mam pieniędzy. Ja się urodziłam jak moja mama była w skrajnej biedzie. Obecnie -nie ma biedy. Może trzeba spojrzeć w przyszłość.

Decydując się na sex trzeba po prostu brać pod uwagę konsekwencje.

Nie można moim zdaniem zbudować związku, z miłością jeśli zabijamy to co jest nasze- cząstkę siebie.

Ludzie nie potrafią szanować siebie. Traktują się jak przedmioty. Przykre.

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez doris0303

Aborcja =śmierć ; Jeśli zabijamy to jednak nie jest dobrze. Zabicie kogoś- jest najgorszą rzeczą jaką można w życiu zrobić- może dla seryjnych morderców nie, osób chorych psychicznie itd.

Skoro śmierć jest taka zła, to czemu można np. zabijać zwierzęta?

Jakim prawem mogę decydować za dziecko ?

A dlaczego za mnie ktoś miałby decydować czy mam rodzić?

Bo ja teraz nie mam pieniędzy. Ja się urodziłam jak moja mama była w skrajnej biedzie. Obecnie -nie ma biedy. Może trzeba spojrzeć w przyszłość.

Teraz też jest bieda. Możesz spojrzeć w przyszłość i równie dobrze stwierdzić, że nie dasz rady wychować tam dziecka.

Decydując się na sex trzeba po prostu brać pod uwagę konsekwencje.

Brać pod uwagę konsekwencje nie oznacza rodzić. Aborcja też jest konekwencją

Nie można moim zdaniem zbudować związku, z miłością jeśli zabijamy to co jest nasze- cząstkę siebie.

Jeśli masz na myśli płód, to nie - płód nie jest "cząstką mnie"

Ludzie nie potrafią szanować siebie. Traktują się jak przedmioty. Przykre.

Zmuszanie kobiet do rodzenia to traktowanie ich jak przedmioty - inkubatory

[Magiusa]

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;46216666]Skoro śmierć jest taka zła, to czemu można np. zabijać zwierzęta?
A dlaczego za mnie ktoś miałby decydować czy mam rodzić?
Teraz też jest bieda. Możesz spojrzeć w przyszłość i równie dobrze stwierdzić, że nie dasz rady wychować tam dziecka.
Brać pod uwagę konsekwencje nie oznacza rodzić. Aborcja też jest konekwencją
Jeśli masz na myśli płód, to nie - płód nie jest "cząstką mnie"
Zmuszanie kobiet do rodzenia to traktowanie ich jak przedmioty - inkubatory[/QUOTE]

Kulka dygresji.
Zabijanie zwierzat i zabijanie ludzi to niestety odrebne rzeczy. I nie mam tu na mysli zabijania zwierzat dla sportu czy okrutnej zabawy. Bo to tez jest zle. Natomiast zabijanie dla jedzenia jest odrebna kategoria. Dlatego tez plemion afrykanskich kanibali tez sie nie czepiamy.
Odnisnie plodu- kwestia intydiwidualna. Dla ciebie to plod, dla innej osoby od 2 kresek na tescie dziecko.

Odnosnir decyzji za kogos- tak, kazdy powinien sam decydowac i tak nikt nie powinien byc zmuszony do rodzenia.
Jakkklwiek zdania nie zmienie i uwazam ze nalezy najpierw sie zabezpieczac. A pozniej jesli ti zawodzi decydowac sie na porod lub nie. Nadal daleka jestem od zaakceptowania sexu na zywiol ( czyt. A zaryzykujemy sobie)a pozniej stosowania aborcji


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Kretka666]

Napisane przez Magiusa

Kulka dygresji.
Zabijanie zwierzat i zabijanie ludzi to niestety odrebne rzeczy. I nie mam tu na mysli zabijania zwierzat dla sportu czy okrutnej zabawy. Bo to tez jest zle. Natomiast zabijanie dla jedzenia jest odrebna kategoria. Dlatego tez plemion afrykanskich kanibali tez sie nie czepiamy.
Odnisnie plodu- kwestia intydiwidualna. Dla ciebie to plod, dla innej osoby od 2 kresek na tescie dziecko.

Odnosnir decyzji za kogos- tak, kazdy powinien sam decydowac i tak nikt nie powinien byc zmuszony do rodzenia.
Jakkklwiek zdania nie zmienie i uwazam ze nalezy najpierw sie zabezpieczac. A pozniej jesli ti zawodzi decydowac sie na porod lub nie. Nadal daleka jestem od zaakceptowania sexu na zywiol ( czyt. A zaryzykujemy sobie)a pozniej stosowania aborcji


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Nie sądzę, aby to było bardzo popularne i standardowe zachowanie Raczej pewna forma patologii. Dlatego o aborcji zawsze mówię w kontekście "zabezpieczaliśmy się na 4 różne sposoby naraz, pech chciał, że jednak ciąża się pojawiła i konsekwencją jest aborcja".

[Magiusa]

Napisane przez Kretka666

Nie sądzę, aby to było bardzo popularne i standardowe zachowanie Raczej pewna forma patologii. Dlatego o aborcji zawsze mówię w kontekście "zabezpieczaliśmy się na 4 różne sposoby naraz, pech chciał, że jednak ciąża się pojawiła i konsekwencją jest aborcja".

Mam taka ogromna nadzieje ze masz racje ( odnosnie popularnosci takiego stos.aborcji )

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez Magiusa

Kulka dygresji.
Zabijanie zwierzat i zabijanie ludzi to niestety odrebne rzeczy. I nie mam tu na mysli zabijania zwierzat dla sportu czy okrutnej zabawy. Bo to tez jest zle. Natomiast zabijanie dla jedzenia jest odrebna kategoria. Dlatego tez plemion afrykanskich kanibali tez sie nie czepiamy.
Odnisnie plodu- kwestia intydiwidualna. Dla ciebie to plod, dla innej osoby od 2 kresek na tescie dziecko.

Odniosłam się do postu doris0303, która najwyraźniej uważa, że zawsze zabijanie=zło, a sama zapewne jak wszyscy nieraz przyczynia się do jakiegoś zabijania.

[Munkaa]

dziewczyny, baaardzo Was proszę, nie piszcie 'SEX'
takie słowo nie istnieje w języku polskim i kojarzy mi się z szóstoklasistami
tylko proszę bez obrażania się

[201610310857]

ja usunąć bym nie usunęła, ale też nie neguje, nie popieram jeśli robią to inni.
każdy jest kowalem własnego losu, ot to.

[Munkaa]

Napisane przez Edeldredzia

ja usunąć bym nie usunęła, ale też nie neguje, nie popieram jeśli robią to inni.
każdy jest kowalem własnego losu, ot to.

Ja nie wiem czy bym zrobiła aborcję, czy nie, nie myślę o tym, ale właśnie chodzi o to, żeby kobiety mogły mieć wybór i nie musiały bać się tego, że popełniają przestępstwo, jeśli decydują się na wczesne usunięcie płodu
No i przede wszystkim, żeby nie były oceniane, nazywane morderczyniami


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[sublime]

http://viralvita.com/gallery/these-p...PHsU0.facebook

Te zdjecia i artykuł rodzą we mnie nie pytanie czy aborcja powinna być zakazana.. ale DO KTÓREGO TYGODNIA powinno być ewentualne prawo do jej wykonania...

Niech mi ktoś powie, że 19 tydzień płód to nie dziecko...

[201604130936]

19 miesięcy to już nie płód tylko dziecko raczkujace nawet.

[kennedy]

Napisane przez sublime

http://viralvita.com/gallery/these-p...PHsU0.facebook

Te zdjecia i artykuł rodzą we mnie nie pytanie czy aborcja powinna być zakazana.. ale DO KTÓREGO TYGODNIA powinno być ewentualne prawo do jej wykonania...

Niech mi ktoś powie, że 19 mcy płód to nie dziecko...

Kochana ale ten plodnie przezylby i tak sam. Bo byl niewyksztalcony.

[sublime]

Kennedy - oczywiście, ale artykuł mówi o tym, że dziecko tej kobiety zmarło po porodzie - w kilka minut.

Prosi o rozsyłanie tych zdjęć by ludzie, którzy uważają, że aborcja do 20 tygodnia powinna być legalna - zastanowili się, czy na pewno do 20 tygodnia, bo zdjęcia przedstawiają jej synka urodzonego w 19..

Nie najeżdżam na mamę tego maleństwa, nigdy w życiu!

---------- Dopisano o 21:09 ---------- Poprzedni post napisano o 21:07 ----------

Napisane przez harleyka

19 miesięcy to już nie płód tylko dziecko raczkujace nawet.

Ściślej mówiąc to 19-mczne dziecko statystycznie od minimum 7 mcy już chodzi, ale w tym momencie nie mam ochoty na żarty.

Raczej współczuję tragedii i mam nadzieję, że kiedyś, jeżeli aborcja będzie legalna w Polsce, to do dużo wcześniejszego czasu niż 20 tydzień, chyba, że dziecko nie ma szans na przeżycie/jest bardzo obciążone genetycznie i wyjdzie to w późniejszych badaniach prenatalnych - wtedy to już inny temat.

[201604130936]

Napisane przez sublime

Kennedy - oczywiście, ale artykuł mówi o tym, że dziecko tej kobiety zmarło po porodzie - w kilka minut.

Prosi o rozsyłanie tych zdjęć by ludzie, którzy uważają, że aborcja do 20 tygodnia powinna być legalna - zastanowili się, czy na pewno do 20 tygodnia, bo zdjęcia przedstawiają jej synka urodzonego w 19..

Nie najeżdżam na mamę tego maleństwa, nigdy w życiu!

---------- Dopisano o 21:09 ---------- Poprzedni post napisano o 21:07 ----------



Ściślej mówiąc to 19-mczne dziecko statystycznie od minimum 7 mcy już chodzi, ale w tym momencie nie mam ochoty na żarty.

Raczej współczuję tragedii i mam nadzieję, że kiedyś, jeżeli aborcja będzie legalna w Polsce, to do dużo wcześniejszego czasu niż 20 tydzień, chyba, że dziecko nie ma szans na przeżycie/jest bardzo obciążone genetycznie i wyjdzie to w późniejszych badaniach prenatalnych - wtedy to już inny temat.

Na szaro: Mówisz o 19msc plodzie, wiec odejmij od tego 9. Jak mialam 10msc to chyba jeszcze nie chodzilam?

[elvegirl]

harleyka, zejdź z sublime Pomyliła się dziewczyna, poprawiła już, a Ty drążysz

[Mijanou]

Napisane przez sublime

http://viralvita.com/gallery/these-p...PHsU0.facebook

Te zdjecia i artykuł rodzą we mnie nie pytanie czy aborcja powinna być zakazana.. ale DO KTÓREGO TYGODNIA powinno być ewentualne prawo do jej wykonania...

Niech mi ktoś powie, że 19 tydzień płód to nie dziecko...

Hah, zajrzałam na link, przeczytałam, obejrzałam.

Jestem zdania, że aborcja powinna być dozwolona do 12 tygodnia ciąży, gdyż wtedy jest pewność, że nie wykształcił się jeszcze system nerwowy. Idealna sytuacja dla mnie jest taka, by do niechcianej ciąży nie dochodził0, ale to temat na inny wątek.

PS
Co do rozsyłania samych zdjęć tego płodu- jestem przeciwna epatowaniu obrazem. Ale każdy swój ból wyraża inaczej, więc nie ma się co oburzać na tę matkę. Poza tym- jeśli ja popieram prawo kobiety do wyboru i mówię o tym głośno to nie widzę powodu, by zakazywać mówić głośno stronie przeciwnej.

[kalincia]

Dość obrzydliwe te zdjęcia. Przynajmniej we mnie budzą obrzydzenie. Wyłącznie.

[suszarka]

Napisane przez Mijanou

Hah, zajrzałam na link, przeczytałam, obejrzałam.

Jestem zdania, że aborcja powinna być dozwolona do 12 tygodnia ciąży, gdyż wtedy jest pewność, że nie wykształcił się jeszcze system nerwowy. Idealna sytuacja dla mnie jest taka, by do niechcianej ciąży nie dochodził0, ale to temat na inny wątek.

PS
Co do rozsyłania samych zdjęć tego płodu- jestem przeciwna epatowaniu obrazem. Ale każdy swój ból wyraża inaczej, więc nie ma się co oburzać na tę matkę. Poza tym- jeśli ja popieram prawo kobiety do wyboru i mówię o tym głośno to nie widzę powodu, by zakazywać mówić głośno stronie przeciwnej.

nie doczytałam wątku więc idiotycznie zapytam - do 12 tyg w ogóle czy do 12 tyg tylko jeżeli ciąża jest niechciana i nie ma wskazań medycznych do jej przerwania?

[Mijanou]

Napisane przez suszarka

nie doczytałam wątku więc idiotycznie zapytam - do 12 tyg w ogóle czy do 12 tyg tylko jeżeli ciąża jest niechciana i nie ma wskazań medycznych do jej przerwania?

Do 12 tygodnia z wyboru kobiety (nie ukrywam, że popieram prawo kobiet do wyboru) a później, jeśli płód jest uszkodzony. Nikt, poza kobietą nie ma prawa decydować, czy chce i jest w stanie potem całe swoje zycie podporządkować opiece nad niepełnosprawnym fizycznie/umysłowo dzieckiem.

[Mijanou]

Napisane przez greenlemon

A ja uważam, że aborcja powinna być jak najbardziej legalna.

Nie widzę sensu klapania dziobem przez wszystkich oburzonych. Jeżeli komuś się aborcja nie podoba niech idzie na medycynę i politechnikę i zacznie pace nad sztuczna macica i przenoszeniem płodów.

Ale oczywiście łatwiej stanąć z banerem i wrzeszczeć, ale jakoś nikomu to nie pomaga Za to jakie sumienie czyste! Ach ta hipokryzja.

Ale to jest wątek dyskusyjny. Każdy ma prawo wypowiedzieć swoje zdanie. Po to powstał. Nie wolno zabraniać nikomu "klapać dziobem" (sic!).

[kalincia]

Napisane przez greenlemon

No dobrze ale czy te wszystkie dyskusje, internetowe, medialne, telewizyjne, gazetowe - coś dają?? Absolutnie nic. Kobiety wsiadają w busa lub w pociag i za 500 euro robią zabieg.

To produkowanie się nie ma sensu, bo niczego nie zmienia.

Produkowanie się przez ciebie też niczego nie zmieni, a jednak ma sens, bo wyrażasz swoje zdanie. Każdemu wolno.

[Mijanou]

Napisane przez greenlemon

Moje produkowanie się ma sens - bo kobiety i tak usuwają ciąże.

A zabranianie nie przynosi efektów.

Pewnie, że wypowiedź żadnej ze stron w tej dyskusji nie zmieni obowiązującego porządku prawnego. Każdy polityk boi się dotknąć ustawy antyaborcyjnej, jak diabeł pokropienia święconą wodą. Tego, że istnieje doskonale zorganizowane podziemie aborcyjne, które oferuje zabiegi/tabletki wczesnoporonne i bimba na ustawę (wystarczy otworzyć pierwszą lepszą gazetę z ogłoszeniami i znaleźć: "Zabiegi ginekologiczne-pełen zakres usług") też nikt nie neguje. Z tego punktu widzenia, Twoje "produkowanie się" (sic!) też nie ma sensu.

Osobiście popieram całkowicie wybór kobiet w kwestii dzietności, ale nie podoba mi się postawa, którą prezentujesz ("Pozamykać dzioby, bo ja mam rację"). Nie jesteśmy w stanie narzucić nikomu swoich poglądów. Poza tym słowo "wybór" oznacza, że każda z nas ma prawo do własnego stanowiska w sprawie aborcji, zgodnego z własnym światopoglądem.

[suszarka]

Napisane przez Mijanou

Do 12 tygodnia z wyboru kobiety (nie ukrywam, że popieram prawo kobiet do wyboru) a później, jeśli płód jest uszkodzony. Nikt, poza kobietą nie ma prawa decydować, czy chce i jest w stanie potem całe swoje zycie podporządkować opiece nad niepełnosprawnym fizycznie/umysłowo dzieckiem.

no to mamy identyczne zdanie.

[kalincia]

Napisane przez suszarka

no to mamy identyczne zdanie.

Dołączam.

[201803290936]

Napisane przez kalincia

Dołączam.

Również.

[moniaaa91]

Napisane przez Mijanou

Nikt, poza kobietą nie ma prawa decydować, czy chce i jest w stanie potem całe swoje zycie podporządkować opiece nad niepełnosprawnym fizycznie/umysłowo dzieckiem.

Trochę odbiegnę od tematu, ale niedawno znajomy w moim towarzystwie stwierdził, że żałuje ze w Polsce nie jest legalna eutanazja - poddał by temu "zabiegowi" swoją schorowaną babcię, która go z resztą wychowała, oddała mieszkanie, bo on nie ma ochoty się nią teraz zajmować. Dla mnie człowiek jest człowiekiem od samego początku do końca i ma prawo do życia. A kobieta która poddaje się aborcji jest tak samo wartościową osobą jak matka wyrzucająca swoje dziecko na śmietnik.

Jeśli matka nie może lub nie chce podjąć się opieki nad dzieckiem są inne rozwiązania, dla dziecka na pewno lepsze niż skrobanka. A w przypadku "wpadki", trzeba brać odpowiedzialność za swoje czyny.

Przeraża mnie poziom moralny dzisiejszego społeczeństwa.


No, napisałam co myślę, a teraz możecie mnie zlinczować.

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Aborcja też jest braniem odpowiedzialności za swoje czyny.

[201803111829]

Napisane przez sublime

DO KTÓREGO TYGODNIA powinno być ewentualne prawo do jej wykonania...

myślę, że d0 9 tygodnia byłoby optymalnie. masz czas, żeby zdecydować czy chcesz dokonać aborcji, czy nie, masz czas, żeby zorganizować środki.

---------- Dopisano o 17:39 ---------- Poprzedni post napisano o 17:22 ----------

Napisane przez moniaaa91

Jeśli matka nie może lub nie chce podjąć się opieki nad dzieckiem są inne rozwiązania, dla dziecka na pewno lepsze niż skrobanka. A w przypadku "wpadki", trzeba brać odpowiedzialność za swoje czyny.

Ok, dobra. Twoje zdanie jest ok. W pełni je szanuję. Mam tylko kilka pytań do ciebie, więc proszę o szczere odpowiedzi - nie chcę absolutnie naskakiwać.
Czy myślisz, że dziecko wolałoby mieć rodziców alkoholików, niż zostać usunięte?
Czy myślisz, że dziecko chciałoby żyć w domu, gdzie nie ma pieniędzy? I nie chodzi o fanaberie - są domy, gdzie nie ma na węgiel, jest zimna woda, gdzie nie ma co do garnka włożyć?
Czy myślisz, że dziecko chciałoby wiecznie nosić ciuchy z lumpeksów/po starszych kuzynach/ze zbiórek ubrań dla ubogich? Dla dziecka ciuchy nie są zbyt ważne - dla dorastającej dziewczynki kosmetyki i ubrania są ważne. I naprawdę, w tych czasach np. mydło, dezodorant, golarka do nóg i pach, jakiś balsam, pomadka do ust, szampon - to są podstawowe kosmetyki, nie fanaberie. Myślę, że gdyby matka miała wybór - dać dziewczynie ok. 30 zł na takie kosmetyki a kupić za to jedzenie - wybierze to drugie. I później taka np. 14 latka idzie do szkoły z plamami pod pachami, z nieogolonymi pachami czy nogami i się wstydzi. Naprawdę, wstydzi się. Wiem, że 20 lat temu tak nie było - ale teraz tak jest. Dziewczyna może być z powodu niechlujnego wyglądu szykanowana, masz pojęcie, jakie to straszne? Jeśli nie - polecam poczytać książkę np. "kato-tata. niepamiętnik" tam jest bardzo dobrze opisane, jak rówieśnicy reagują na brak higieny. Oprócz tego - załóżmy jakieś problemy skórne, trądzik np - skąd pieniądze na maści od dermatologa?
Dalej - czy myślisz, że dziecko chciałoby być wychowywane w poczuciu "zniszczyłaś mi życie"? bez miłości, czułości, uczuć?

Aaaaa, pewnie, można oddać do adopcji! Ano można, pewnie. tylko nie wiem, czy wiesz jak wygląda sytuacja adopcyjna - trzeba spełniać miliony wymagań, i często ludzie rezygnują z adopcji, bo po prostu ciągnie się i ciągnie a na końcu i tak guzik z tego. I to dziecko dorasta w bidulu, porzucone, niechciane, niekochane.

Pewnie, najlepiej jest takiego dziecka nie powoływać na świat. Ale jeśli ktoś ma mu zgotować naprawdę złe życie, to lepiej niech je usunie, żeby nie musiało cierpieć po narodzinach

[7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0]

Aaaaa, pewnie, można oddać do adopcji! Ano można, pewnie. tylko nie wiem, czy wiesz jak wygląda sytuacja adopcyjna - trzeba spełniać miliony wymagań, i często ludzie rezygnują z adopcji, bo po prostu ciągnie się i ciągnie a na końcu i tak guzik z tego. I to dziecko dorasta w bidulu, porzucone, niechciane, niekochane.

hm, a to nie jest przypadkiem tak, ze noworodki z uregulowana sytuacja prawna(zrzekniecie sie praw rodzicielskich) dosc szybko te domy znajduja?