Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

[rena5]

Napisane przez iza243

Możesz pojedz na ip

to za wcześnie - nic nie powiedzą...

Napisane przez Wika28

rena, a bierzesz jakieś leki poza dupkiem czy luteiną?

tak, rutinoscorbin, encorton, aspirynę cardio i kwas foliowy 5mg...

----------------------------------------------------
idę spać dziewczyny - co ma być, to będzie...jutro beta wyjaśni wszystko...

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Dobranoc o której będziesz miała wynik?

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka

[dwakolory1]

Napisane przez rena5

kuuuurde...na bieliźnie miałam plamienie - niewiele, ale już się boję...do tego boli mnie podbrzusze zaraz idę spać...

Kurcze kachana. Odpocznij! Weź no spę! Trzymam kciuki za Was, żeby wszystko było jutro ok.

Napisane przez moni_ka.g

MIKOLAJKI 2014!!!

Chetne osoby prosze o zglaszanie sie do 30.10.2014. (od razu prosze o adres do wysylki na pw)

Losowanie i rozeslanie adresow - 31.10

Prezenty wysylamy 1-2.12.2014 poleconym priorytetem.

Koszt prezentu to ok 20 zl.

Czekam na chetnych do zabawy!

Ps. Jak bede w domu wstawie link do tego postu w swoj podpis zeby latwo bylo go namierzyc. Bede tez edytowac go w miare potrzeb i nowych informacji.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ja jestem chętna!

[Wika28]

Napisane przez rena5

to za wcześnie - nic nie powiedzą...


tak, rutinoscorbin, encorton, aspirynę cardio i kwas foliowy 5mg...

----------------------------------------------------
idę spać dziewczyny - co ma być, to będzie...jutro beta wyjaśni wszystko...

odpocznij, ściskam mocno

[BERBIE]

Monika ja sie piszę na Mikołajki

Napisane przez Wika28

a na dowód tego, że zachwyt nad dzieckiem nie przechodzi nigdy zamieszczam zdjęcie pokoju, gdzie na ścianie wśród obrazów wisi sobie "reprodukcja Wyspiańskiego", dzieło mojej 5-letniej wówczas Chrześnicy. Jest to najcenniejszy obraz w całym domu

jestem pod wrażeniem obrazu.

renia odpoczywaj kochana będzie dobrze

[fiolusiek]

Napisane przez rena5

kuuuurde...na bieliźnie miałam plamienie - niewiele, ale już się boję...do tego boli mnie podbrzusze zaraz idę spać...

Spokojnie, może to jakieś plamienie z pseudo miesiączki.. Będziemy trzymać za Was kciuki.


Iza A na codzień wkładasz Domisia do łóżeczka? Bawi się tam zabawkami?

Zeberko Może Kasia woli być u Twoich rodziców, bo tam czuje, że jest jej dom, tam się urodziła wychowała, a nowy dom źle się jej kojarzy? W sensie, że nie jest tam już jedyna. A Ty oddalając ją od siebie to tylko przedłużasz to, że musi zaakceptować nową sytuację?
A co do Kasi i psa, to świetnie by pasowała do S. ostatnio bierze kija i bije, tłucze się po budzie i każe psu iść spać, ciągnie go za łańcuch i usypia. Kilka razy nawet widziałam jak rzucał mu kolby kukurydzy, jabłka, a pies to jadł. Może niedługo nauczy go znosić jajka

A jaką dietę planujesz?

[iza243]

Monika ja tez chce wziasc udział w mikołajkach.

Czy w tym roku beda pytania pomocnicze?

Wysłane z mojego GT-S5830i

[moni_ka.g]

Napisane przez iza243

Monika ja tez chce wziasc udział w mikołajkach.

Czy w tym roku beda pytania pomocnicze?

Wysłane z mojego GT-S5830i

Myslalam nad tym ale nie. Wczesniej nie wszyscy na nie odpowiadali a potem jedni mieli podpowiedz, inni nie. Bawmy sie bez podpowiedzi a jesli ktos bedzie bardzo chcial o cos zapytac to pw do mnie a ja przekaze pytanie.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Ja również się piszę ale fajnie

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka

[BERBIE]

Napisane przez fiolusiek

A jaką dietę planujesz?

filusiek ty też planujesz dietkować?
mi by też nie zaszkodziło...

Napisane przez moni_ka.g

Myslalam nad tym ale nie. Wczesniej nie wszyscy na nie odpowiadali a potem jedni mieli podpowiedz, inni nie. Bawmy sie bez podpowiedzi a jesli ktos bedzie bardzo chcial o cos zapytac to pw do mnie a ja przekaze pytanie.

moim zdaniem pytania nie sprawdziły się zbytnio

[iza243]

Szkoda bo moim zdaniem były pomocne.

Wysłane z mojego GT-S5830i

[fiolusiek]

Napisane przez BERBIE

filusiek ty też planujesz dietkować?
mi by też nie zaszkodziło...

Jako tako nie planuje drastycznej diety, tylko wprowadzenie pewnych zmian, bo ostatnio popełniam wiele grzechów, niereguralne jedzenie, jedzenie w biegu, opychanie się na noc, jedzenie słodyczy. Wiadomo, że przy kp trzeba uważać z jedzeniem, ale chcę zacząć się w sumie lepiej odżywiać i przygotować do zrzucenia, mega nadwagi.
Stan ciąży lepiej służy mojej figurze niż karmienia.

[BERBIE]

Napisane przez fiolusiek

niereguralne jedzenie, jedzenie w biegu, opychanie się na noc, jedzenie słodyczy.

wszystko to znam niby wiadomo gdzie jest błąd, a tak ciężko się ogarnąć

[fiolusiek]

Napisane przez BERBIE

wszystko to znam niby wiadomo gdzie jest błąd, a tak ciężko się ogarnąć

Najgorszy jest brak czasu i pośpiech, czasem bywają takie dni, że nie mam kiedy do wc iść w spokoju, bo ciągle ktoś coś odemnie chce, albo muszę zrobić.
Ale teraz się zawzięłam w sobie i muszę schudnąć. Bo odkładam to już od nie wiem kiedy. Nie chcę się nabawić choroby, mam dzieci i muszę je wychować.

Kiedyś pytałaś o stanik. Po domu chodzę w takim ze szmateksu z 1 zł do karmienia, jest oczywiście za mały, ale ,mnie nie uciska, a wychodzić nigdzie nie wychodzę, więc na razie spoko.

A TŻ wczoraj był do późna u znajomego i naprawiali auto.

[wadera4]

Dziękuję dziewczyny!

Napisane przez BERBIE

waderka a czemu mm podajesz? bo płacze? po czym wnioskujesz ze musisz dokarmić?
u mnie Krzyś non stop zasypiał przy piersi. był malutki i miał mało siły, więc od razu po kilku łykach zasypiał. i w ten sposób wisiał całymi dniami na cycu a ja się obracałam z boku na bok i cyca tylko zmieniałam. wymęczyłam się, ale warto było.

Tak jak pisałam, czasami się najada a czasami nie. Wtedy jest płacz, wkładanie rączek do buzi i takie "dziobanie" w poszukiwaniu cyca. Na szczęście z tej dokarmianej porcji wypija coraz mniej, nieraz wystarczy 10ml i to ją zaspokaja.

Próbowałam wczoraj zrobić tak jak piszesz. Karmiłam 5 godzin bez ustanku. Ania zapłakana, ja zniechęcona, nie chciałam jej więcej męczyć i dałam butelkę. Rzuciła się na nią tak zaciekle i łapczywie, że aż się popłakałam zupełnie jakby mój pokarm nic dla niej nie znaczył...
Według schematu, który dały mi położne Ania dziś powinna wypić 630ml mleka, sztucznego wypiła 150ml, nie wierzę, że mojego wydoiła pół litra, po prostu nie wierzę. Czuję, że nie dojada i we wtorek na wizycie wyjdzie jej niska masa. Jeśli okaże się, że przybrała prawidłowo, to mi doda pewności, że jestem na dobrej drodze. Ale jeśli za mało..... nie chcę przedkładać swoich ambicji nad zdrowie córki

Napisane przez kunegunda.bis

Waderka super ze już w domku z Ania ja tez miałam/mam straszna traume - chciałam sn urodziłam przez cc, chciałam kp , a było kp z mm ale ja wiem ze nie miałam zadnej pomocy/wsparcia ze strony poloznych aby nie poddawac się przy kp w szpitalu, i to był blad, jeszcze tesciowa nagadala głupot ze pewnie "chude" mleko jak o tym wspominam to az się stukam w glowe jaka ja glupia bylam ze wszystkim wierzyłam...

Ach te teściowe... Moja coś tam próbuje gadać, ale jej nie słucham.
Ale ostatecznie Ci się udało?

Napisane przez zebrawpaski

a dwie godziny później wyłam jak bóbr przez niego

Napisane przez anitaxas

Waderko praktycznie wszytskie Twoje opisane przeżycia i emocje są jak moje.. bardzo dobrze Cię rozumiem. Też miałam doła, że cc, że mm E. dostała.. ehhh. Nie wspominam tego dobrze.. Ale Kochana głowa do góry, bo wszytsko się ułoży. Masz Anię przy sobie i z każdym dniem będziecie się lepiej poznawać i jeśli chcesz kp to się uda. Ja od początku kp przez nakładki i nic mi to nie zaburza. Powiem więcej, kp tylko dzięki nakładkom bo przez to że E. dostawała prze pierwszy tydzien butle z mm to nie umiała chwycić mojej piersi i zassać a dzięki nakładkom się udało, bo one są w sumie jak smok od butelki. Laktacja się rozkręci, tylko cierpliowści. Zreztą Ani ma teraz maleński brzuszek i wcale nie potrzebuje dużo. Ale za to często, więc pewnie co 2h się domaga jedzenia i to jest normalne. Kochana nie trać wiary i spokojnie - uwierz, że dasz radę. A Ania jest po prostu prześliczna

Dziękuję

Napisane przez rena5

zaraz pęknę zjadłam 2 porcje frytek i 3 kawałki pizzy ale mi to smakowało ale tak się nażarłam, że aż mi niedobrze

Reniu trzymam kciuki za jutrzejszą betę

[BERBIE]

Napisane przez wadera4

Tak jak pisałam, czasami się najada a czasami nie. Wtedy jest płacz, wkładanie rączek do buzi i takie "dziobanie" w poszukiwaniu cyca. Na szczęście z tej dokarmianej porcji wypija coraz mniej, nieraz wystarczy 10ml i to ją zaspokaja.

Próbowałam wczoraj zrobić tak jak piszesz. Karmiłam 5 godzin bez ustanku. Ania zapłakana, ja zniechęcona, nie chciałam jej więcej męczyć i dałam butelkę. Rzuciła się na nią tak zaciekle i łapczywie, że aż się popłakałam zupełnie jakby mój pokarm nic dla niej nie znaczył...
Według schematu, który dały mi położne Ania dziś powinna wypić 630ml mleka, sztucznego wypiła 150ml, nie wierzę, że mojego wydoiła pół litra, po prostu nie wierzę. Czuję, że nie dojada i we wtorek na wizycie wyjdzie jej niska masa. Jeśli okaże się, że przybrała prawidłowo, to mi doda pewności, że jestem na dobrej drodze. Ale jeśli za mało..... nie chcę przedkładać swoich ambicji nad zdrowie córki

kochana ja przeszłam to samo. cały dzień na cycu, ostatecznie butla i mój ryk
jutro masz tą wizytę?
na pewno będzie ok. Twój pokarm na pewno daj radę!

[kunegunda.bis]

Waderka ostatecznie prawie 11 miesięcy karmiłam mieszzanie - kp plus mm
Monika ja się pisze na Mikołajki

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez iza243

Pewnie dobrze że powiedzieliście.

Na innym wątku dostałam linka do książki"Uśnij wreszcie".Opisana tam jest metoda że dziecko płacze w łóżeczku ale co chwile się do niego zagląda uspokaja nie wyjmując z łożeczka.Co myślicie o takiej metodzie?Ja nie jestem przekonana...

Jeśli to jest ta metoda, o której myślę, to w niej dziecko zostawia się na długo płaczące (chyba ostatecznie nawet na 20 minut). Więc dla mnie to zwykłe "wypłakanie się".
Uspokajanie nie wyjmując z łóżeczka OK, ale nie wychodząc z pokoju. Tak na moje.

Napisane przez rena5

kuuuurde...na bieliźnie miałam plamienie - niewiele, ale już się boję...do tego boli mnie podbrzusze zaraz idę spać...

Mocno trzymam kciuki, żeby to było NIC!!!

Napisane przez wadera4

Według schematu, który dały mi położne Ania dziś powinna wypić 630ml mleka, sztucznego wypiła 150ml, nie wierzę, że mojego wydoiła pół litra, po prostu nie wierzę. Czuję, że nie dojada i we wtorek na wizycie wyjdzie jej niska masa. Jeśli okaże się, że przybrała prawidłowo, to mi doda pewności, że jestem na dobrej drodze. Ale jeśli za mało..... nie chcę przedkładać swoich ambicji nad zdrowie córki

Ty wiesz, co zaraz napisze Ci np. Pani na temat schematów?

Według schematów to moje dziecko powinno wyglądać ja te dzieciątka w Afryce, bo jego standardową porcją ever było 120 ml, kiedy to jego rówieśnicy wtryniali po 240 ml mm, które jest przecież mocniej kaloryczne. A jednak - biega jak mały dzikus, czasami się zastanawiamy, kiedy wypił jakiegoś Red Bulla :P
Waderko nie zniechęcaj się do kp



Wika, nie zacytowało mi Twojej wypowiedzi.
Być może u Artka jest tak samo z tym bawieniem. Też bym go najchętniej włożyła do kojca i niech się bawi, ale niestety zwykle reaguje na to płaczem.
Co do obrazu - nie doczytałam, czego dotyczy zdjęcie, obejrzałam i nic nie zwróciło mojej uwagi. Potem przeczytałam. Jestem w szoku

[iza243]

Witam

Napisane przez fiolusiek

Iza A na codzień wkładasz Domisia do łóżeczka? Bawi się tam zabawkami?

Nie,do zabawy go tam nie wkładałam.



My dziś mamy 7 rocznice ślubu.

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Iza gratulacje wszystkiego najlepszego

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka

[fiolusiek]

Napisane przez iza243

Witam



Nie,do zabawy go tam nie wkładałam.



My dziś mamy 7 rocznice ślubu.

Może łóżeczko się mu źle kojarzy, jakby miał z nim dobre skojarzenia to chętniej by w nim spał?

Najlepszego z okazji Rocznicy

[201704210903]

Napisane przez iza243

Witam



Nie,do zabawy go tam nie wkładałam.



My dziś mamy 7 rocznice ślubu.

Udanej rocznicy

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[iza243]

Napisane przez fiolusiek

Może łóżeczko się mu źle kojarzy, jakby miał z nim dobre skojarzenia to chętniej by w nim spał?

Najlepszego z okazji Rocznicy

Na razie kilka dni przerwy potem spróbuje znowu.

[jojla]

Napisane przez rena5

idę spać dziewczyny - co ma być, to będzie...jutro beta wyjaśni wszystko...

Napisane przez iza243

My dziś mamy 7 rocznice ślubu.

wszystkiego najlepszego

[Kucyk_Truskawkowy]

Rena trzymam kciuki. O której wynik?

Iza wszystkiego najlepszego!

Berbie jak Krzyś i jego katar?

My juz na spacerku. Maksiu zaczął pięknie gaworzyć od czwartku. Widać że to wedzidełko mu przeszkadzało.

Wysłane z mojego LG-P880 przy użyciu Tapatalka

[dwakolory1]

Napisane przez Kucyk_Truskawkowy

Rena trzymam kciuki. O której wynik?

Wysłane z mojego LG-P880 przy użyciu Tapatalka

Reniu jak dziś? Jak się czujesz? Jak plamienie? Kiedy wynik bety? Kciuki najmocniejsze!!!!!!!!!!!!

[Kucyk_Truskawkowy]

Waderko rozwalają mnie te schematy mi tez położne i lekarze w szpitalu mówili że dwu tygodniowe dziecko ma jeść 700ml
Zaczął tyle jeść jak miał 3 miesiące.

Wysłane z mojego LG-P880 przy użyciu Tapatalka

[pani22ka]

Napisane przez wadera4

nie wierzę, że mojego wydoiła pół litra, po prostu nie wierzę. Czuję, że nie dojada

też tak czułam.
w piersiach miarki nie ma, nikt nie obliczył jakoś kaloryczności u każdej z nas
daj szansę sobie i dziecku. na mm zawsze masz czas. a do kp raczej nie ma powrotu...
(mnie pewności siebie - i pewności biustu - dodało właśnie takie ważenie, nie mogłam uwierzyć, że mu tak służą te krople... z drugiej strony WIEM, że nie każde dziecko przybiera jak mój T., a na bank nie są głodne... dzieci płaczą, dziobią z różnych powodów. m. in. takich że są malutkimi dziećmi ).
Dużo siły!!!!! nikt nie mówi, że to wszystko jest proste


[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;48686638]
Ty wiesz, co zaraz napisze Ci np. Pani na temat schematów?[/QUOTE]
schematy- SREmaty. w kosmos z nimi

Napisane przez Kucyk_Truskawkowy

Maksiu zaczął pięknie gaworzyć od czwartku. Widać że to wedzidełko mu przeszkadzało.

czyli idealnie

Wika, jestem pod wrażeniem malunku!

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

OMFG 20 minut histerycznego płaczu z krztuszeniem się i prawie wymiotami, bo chciałam położyć spać... Bałam się drzwi otwieranych u sąsiadów, żeby ktoś do mnie nie zapukał i nie spytał, co robię temu dziecku...

Olałam, zostawiłam, polatał za odkurzaczem, ja zjadłam tabliczkę czekolady z tego stresu, położyłam ponownie spać, usnął, choć też z płaczem.

Noc była piękna, do 5 przespał w łóżeczku. Ranek super, zjadł kaszkę, zrobiłam sama inhalację, posprzątałam, umyłam sobie włosy, spacerek w słoneczku, no cudnie.
Taką jazdę mi zrobił przy usypianiu, że się aż cieszę, że mam dziś wychodne.

Nie wiem, co mam robić. Noszę, przytulam, całuję, ale jednocześnie jestem taka wściekła...


No, to tak odnośnie tego, że problemy ze spaniem dotyczą dziecka w każdym wieku.

[iza243]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;48692265]OMFG 20 minut histerycznego płaczu z krztuszeniem się i prawie wymiotami, bo chciałam położyć spać... Bałam się drzwi otwieranych u sąsiadów, żeby ktoś do mnie nie zapukał i nie spytał, co robię temu dziecku...

Olałam, zostawiłam, polatał za odkurzaczem, ja zjadłam tabliczkę czekolady z tego stresu, położyłam ponownie spać, usnął, choć też z płaczem.

Noc była piękna, do 5 przespał w łóżeczku. Ranek super, zjadł kaszkę, zrobiłam sama inhalację, posprzątałam, umyłam sobie włosy, spacerek w słoneczku, no cudnie.
Taką jazdę mi zrobił przy usypianiu, że się aż cieszę, że mam dziś wychodne.

Nie wiem, co mam robić. Noszę, przytulam, całuję, ale jednocześnie jestem taka wściekła...


No, to tak odnośnie tego, że problemy ze spaniem dotyczą dziecka w każdym wieku.[/QUOTE]

Gdzie masz wychodne?

Rena jak sytuacja?

Wysłane z mojego GT-S5830i