Marcowe Mamy 2015 cz. 3

[EdithS]

Napisane przez MaMusKA29

Ja te nie, jak mam wejść na wagę to mi się słabo robi ale przynajmniej jakaś kontrola jest i tak na razie od początku mam 4 kg na plusie. Jak byłam z córką w ciąży to mnie nikt nie ważył i jak się okazało pod koniec że jest 30 kg na plus to wtedy wielka rozpacz a tak przynajmniej wiem co i jak

rozumiem. A udało Ci się zjechać po ciąży z córką? Ja się zastanawiam, jak to będzie z nami, już pierwsze kg lecą w dół zaraz po porodzie? Jedna koleżanka mi mówiła, że schudła po odstawieniu dziecka od piersi, a nie przez karmienie. każdy jest inny i pewnie każdy organizm inaczej będzie się regenerować.

[marta24171]

Napisane przez 87marta78

Teraz nie zamierzam się przejmować, następna wizyta dopiero za miesiąc
Ważne, że mała zdrowa i wszystko w porządku,a waga będę się martwiła po urodzeniu

Masz absolutną rację, najważniejsze zdrowie dzidzi założymy później nowy wątek i razem będziemy sobie radziły z dodatkowymi kilogramami

[ojustyna]

Ja się na początku przejmowałam, że przytyje nie wiadomo ile, ale już mnie to nie interesuje aż tak bardzo, wszystko dla dzidzi, jak trzeba to i 30 kg przytyje i przeżyje, później będę ćwiczyć i zejdzie po roku albo i dłużej trudno, z tym się trzeba liczyć zachodząc w ciążę. Cieszę się z tego, że mam apetyt, bo wtedy wiem że dzidzia "coś dla siebie wybierze"

[EdithS]

Napisane przez Michiru

Ja taką schizę zaczynam mieć też, ale w drugą stronę. Znów mnie zaczęło odrzucać od jedzenia i przez to moja waga drgnęła o 1,5kg i to nie w porównaniu z czasem sprzed ciąży tylko z czasem kiedy przestałam chudnąć czyli jakieś 1-1,5miesiąca temu.

to może rób sobie koktajle z kalorycznymi zawartościami, kiedyś pisała o nich novuelle? A Twój lekarz twierdzi, że póki co, jest wszystko ok mimo braku rosnącej wagi?

[smv]

Dziś w lidlu były jeszcze te getry ale rozmiar 44/46 to bym się utopila. A pizama jest Lux! Idę się prześpie a później 5godz. Korepetycji ble ;P

[EdithS]

ale mnie drażnią żebra, też tak macie? wciąż odczuwam taki dyskomfort i jak siedzę i jak leżę

[marta24171]

Dla tych które boją się przytyć najlepiej mieć w domku jakieś zdrowe przekąski, warzywa, owoce, orzeszki,zawsze tym można oszukać głód a dla dzidzi wszystko zdrowe. Ja na przykład zrobiłam sobie teraz sałatkę owocową, wkroiłam banana, gruszkę i jabłko i pycha i małej też smakuje bo sobie podskakuje

[mordka_1985]

Napisane przez EdithS

Dzień dobry Mamusie,

nareszcie dziś świeci u mnie słoneczko! Robię szybko pranie, żeby skorzystać z tej pogody i wywiesić na balkonie. Nie mam weny, co zrobić na obiad... co dziś jecie?



Ale fajnie, wszystko, co własnoręcznie robione jest najlepsze



Super, że weekend Wam miło minął



no wypasiona ta sala porodowa, a musisz za nią dodatkowo płacić?



Pytałam, bo pisałaś o możliwym wylocie do Polski. No rozumiem już teraz, że z bagażem i 2 latkiem może być różnie. Podjęłaś już decyzję?

Na obiad mam kurczaka pieczonego i filety z kurczaka w panierce, ryż i ziemniaki, surówka z kapusty pekińskij i kslafiorek. Do wyboru.

[tout-petit-fille]

Napisane przez EdithS

ale mnie drażnią żebra, też tak macie? wciąż odczuwam taki dyskomfort i jak siedzę i jak leżę

Mnie żebra nie, ale straszny mam dyskomfot z lewą nogą na wysokości kolana od wewnątrz. Jakby mnie żyła bolała fu...

Napisane przez marta24171

Dla tych które boją się przytyć najlepiej mieć w domku jakieś zdrowe przekąski, warzywa, owoce, orzeszki,zawsze tym można oszukać głód a dla dzidzi wszystko zdrowe. Ja na przykład zrobiłam sobie teraz sałatkę owocową, wkroiłam banana, gruszkę i jabłko i pycha i małej też smakuje bo sobie podskakuje

Ja dziś też miałam zdrowe śniadanko- jogurt naturalny z wkrojonym bananem, płatkami owsianymi i granolą z suszonymi śliwkami. Potem jabłuszko, po godzinie znów zgłodniałam więc serek wiejski. Serek pomógł znów na pół godziny, bo trzeba było zagryźć kanapką z wędlinką i serem;P
Dzidzia wyciąga i to ostro..

---------- Dopisano o 11:25 ---------- Poprzedni post napisano o 11:23 ----------

Napisane przez mordka_1985

Na obiad mam kurczaka pieczonego i filety z kurczaka w panierce, ryż i ziemniaki, surówka z kapusty pekińskij i kslafiorek. Do wyboru.

A ja muszę jakoś wykorzystać resztę pokrojonej kapusty z wczoraj, więc zrobię pałki kurczaka zapiekane z kapustą białą, marchewką i dynią.
obaczymy co z tego wyjdzie, bo będzie radosna twórczość

[Michiru]

Napisane przez EdithS

to może rób sobie koktajle z kalorycznymi zawartościami, kiedyś pisała o nich novuelle? A Twój lekarz twierdzi, że póki co, jest wszystko ok mimo braku rosnącej wagi?

Jak bd miała trochę czasu to poszukam postu o tych koktajlach lekarz twierdzi, że poki co z dzieckiem wszystko ok, ale ja martwię się mimo to. Co innego jak nie mogłam patrzeć na jedzenie na początku ciąży, ale teraz zaczęłam 5 miesiąc i znów jedzenie przychodzi mi z trudem.

Opuszczam Was na jakiś czas. Jadę do centrum po rysik do tabletu, bo mnie krew zaleje

[asiulek8]

Postanowiłam dzisiaj ruszyć tyłek z domu. Pojadę do Warszawy może znajdę coś fajnego w sklepach. No i podrzucę do pracy zwolnienie .

Co do wagi. Ja mam system ważenia się rano co drugi dzień, po porannym siusiu i przed śniadaniem. Wg tego od początku przytyłam 3,2 kg. Ale ja mam odwrotnie, martwiłam się że za mało więc głupia spytałam lekarza teraz na wizycie, czy to nie jest coś złego. Uspokoił mnie i powiedział, że to bardzo dobrze. Bo teraz dziecko mało waży przez pierwszą połowę ciąży, a potem dziesięciokrotnie więcej, więc wtedy jest większy przyrost i naszej wagi. Niby logiczne . Ja jem jak szalona, po dwa obfite śniadania, zaraz potem obiad, kilka przekąsek i kolacja. Ostatnio rzuciłam się na mandarynki

[mordka_1985]

Napisane przez 87marta78

3kg w tym miesiącu :/

---------- Dopisano o 10:40 ---------- Poprzedni post napisano o 10:39 ----------




Pociesza mnie to, że jeszcze tylko 4 miesiące

Ja we wrześniu też przytyłam 3 kg w dwa tyg i aż się przeraziłam a teraz od 4 tyg może z 0,5 kg. Także spokojnie...

[martunka88]

witam wszystkie mamusie dzisiaj napisałyście więcej niż przez cały weekend

meganka18 tutaj masz bardzo dokładną recenzję wózka Jedo Fyn, kobietka jest b. wybredna, więc zwraca uwagę na dosłownie wszystko. Wcześniej czytałam sporo o tym wózku na różnych forach i w ogólnym rozrachunku jest polecany. Nastawiłam się na Joolz, ale jeśli w nowym roku jednak zabraknie mi kasy, to zdecyduję się na Jedo.
http://domowa.tv/jedo-fyn-tanszy-na-polskie-drogi/

Pisałyście o macierzyńskim. Wybieram się na cały rok, ale taki trochę oszukany Prowadzę własną firmę, tuz przed porodem obowiązki przejmie moja siostra. Jednak już się zastanawiam jak wszystko ze sobą pogodzić, bo nie ma jeszcze dużego doświadczenia i jakoś będę musiała ją nadzorować. Na szczęście pracę mogę wykonywać zdalnie, ale i na to może zabraknąć czasu. Muszę porządnie się zastanowić i rozpisać plan działania. Maleństwo chciałabym karmić piersią przynajmniej pół roku, więc przez ten czas będę bardziej "uwiązana" w domu. Może wypowie się ktoś bardziej doświadczony na co powinnam się nastawić?

[87marta78]

Napisane przez mordka_1985

Ja we wrześniu też przytyłam 3 kg w dwa tyg i aż się przeraziłam a teraz od 4 tyg może z 0,5 kg. Także spokojnie...

A w którym jesteś tyg?

[luzna25]

Witam Was po weekendzie Udało mi się wszystko nadrobić My wczoraj imprezowaliśmy na imieninach mojego dziadka- tak się objadłam, że aż kolacji już nie jadłam Ogólnie to wymieszałam wszystkie smaki jakie można było Ale na szczęście obyło się bez wymiotów

Co do tego leżaczka-bujaczka chętnie bym taki kupiła, ale nie wiem czy mamy na takie rzeczy miejsce całe mieszkanie ma 30 metrów więc muszę się ograniczać

Aaa i też idę na roczny urlop macierzyński

[olasia]

Napisane przez marcia45

Zasmuciłyście mnie. Ja myślałam o mutsy 4rider, czytałam na jednym blogu dość dobre opinie. Ale dziś jedziemy po wizycie do dużego sklepu z wózkami, mam nadzieje, że na żywo już porównam co i jak. I wreszcie na jakiś się zdecydujemy. Bo joolz mi się podoba (oprócz ceny), ale dużo osób mi go odradza.
.

Powtroze, ze budka byla nie najgorsza ale dosc waska i krotka, moj synek nie miescil sie juz w niej po 4 miesiacach i musialam go przelozyc do spacerowki, bylo cieplo wiec mi to az tak nie przeszkadzalo bo spacerowke mozna rozlozyc ale... to siedzisko spacerowe mialo taki dziwny (ukryty w oparciu) palak na wysokosci ledzwi co powodowalo, ze oparcie nie rozkladalo sie calkiem plasko. Nie wiem jak to wytlumaczyc ale jak bedziesz w sklepie to posprawdzaj jak sie rozklada spacerowke do spania, czy wydaje ci sie, ze dzieck bedzie wygodnie. Ja dzisiaj glownie na to patrze jak ogladam wizki : czy dziecku bedzie wygodnie? Bo to jest najwazniejsze. Czy oparcie jest tez wystarczajaco wysokie? Bo jak dlugo wysokie dziecko bedzie wygodnie w nim siedziec i nie zachaczac glowa o budke.. Sa jeszcze inne wazne rzeczy, waga, material, kola, zwrotnosc... wybor wozka to naprawde nie latwa sprawa i ja na pewno nie bede niczego w ciemno zamawiac choc nie wiem jak piekne bym zdjecia widzala w internecie.
Dzisiaj powaznie sie zastanawiam jak wozkami emmaljunga i choc nie sa piekne to sa takie dla dziecka, przytulne, jak takie ochraniacze.
Ale i tak najpierw musimy potestowac.

Napisane przez ojustyna

Dziewczyny ratujcie mnie od se

Napisane przez ojustyna

nnych koszmarów Pisałyście o tych wcześniakach i co? I ja w śnie urodziłam malusią dziewczynkę z warkoczem Jedyne co fajne w tym śnie, to że poród nie bolał, ale później okazało się że macica się nie obkurcza i mieli mi ją wyciąć i że nigdy dzieci już mieć nie będę i tak mnie pocieszali że wszystko będzie dobrze, że przecież urodziłam córeczkę i wwystarczy i nagle zaczęło się coś z nią dziać. Ja wogle nie miałam dostępu do dziecka, do domu mi nie chcieli oddać, bo nie mieliśmy fotelika i jak jej przewieźć, jak się wreszcie udało to nie miałam jej czym nakarmić, bo zero mleka w cycach ;( poszłam do sklepu po mleko jakieś to mnie jakieś matki żule prosiły o pomoc a jak pomogłam to okradły i pobiły i leżałam taka cała zewsząd krwawiąca i konająca chyba zaprzestane czytania czegokolwiek bo już mi to na złe wychodzi

Kobiety w ciąży mogłyby spokojnie pisać scenariusze do filmów na podstawie swoich snów, przez które budzą się o 5 rani i leżą zastanawiając się o co chodzi?

O jej jak sen
Mi sie snia glupoty jak przed snem zjem za duzo...

Napisane przez mon9

Państwowy

Ja dla pokojnego porodu i zeby sie nie bać zdecyduje sie na swoją położna , moja koleżanka bardzo mi polecała. Spory jest to koszt ale Tz powiedział ze nie ma problemu ze zrobimy wszystko aby było nam dobrze. Na żelaznej położna kosztuje 1500 zł ale jak mi mówiła znajoma masz ja zawsze pod ręka i nie bedzie takiej sytuacji ze np jest juz za późno na znieczulenie czy cos

I jak sie ma ta swoją położna to ona stara sie aby było miejsce w szpitalu jak zaczynasz rodzic, większe prawdopodobieństwo ze nie odeślą dalej. Ale mysle ze bez położnej tez byłoby ok, podobno bardzo fajnie jest na tej ŻELAZNEJ. a drugi szpital jakby co to INFLANCKA bedzie.

Zazdroszcze.. ale z drugiej strony takie male szpitaliki maja tak maly przerob, ze raczej nie ma szans by nie przejeli i nawet nie krzycza tak jak sie jest za wczesnie no coz, szukam pozytywow

Napisane przez Alunia79

Dzieńdoberek Witam się i ja poniedziałkowo Już nie pamiętam kiedy ostatni raz tak dobrze spałam A wiecie, że ja w ogóle w nocy na siusiu nie wstaję? Nie chce mi się. Może raz się zdarzyło


Kochana w marcu tego roku był tam remont, wiem bo akurat na niego trafiłam. Upychali pacjętki po salach tych co maja łazienki główna akurat była w środku wyburzana. Z tego co wiem, szli z remontem od góry szpitala i akurat w tedy zaczynali ginekologię. Także teraz może już być tam całkiem spoko Mnie osobiście denerwują tamci lekarze i ich podejście do pacjentek, które nie sa ich..Czułam się trochę jak niepotrzebne koło u wozu.
U mnie znów jest szpital nowy, niby ładnie wyremontowany ale to istna umieralnia więc... ale i tak raczej wyboru nie będzie, bo jak już się zacznie akcja porodowa to do Lubania nie dojade hahaha

A skad jestes?
Podjade do tego szpitaka i oblukam. Dla mnie jest tez wazne zeby nie bylo za daleko bo jednak mam tez synka, do przedszkola chodzi w Boleslawcu, i jednak kwestie logistyczne tez musze brac pod uwage.

Napisane przez EdithS

ale mnie drażnią żebra, też tak macie? wciąż odczuwam taki dyskomfort i jak siedzę i jak leżę

Tez tak mam Staraj sie oddychac przepona i nie schylaj sie i nie garb. Wyprostowane plecki prosze

[nusiekowa]

Napisane przez 87marta78

Ja kupiłam świetne treginsy na gume w c&a za 55zł, takie fajne wysokie i super rozciągliwe, nie są to ciążowe, ale mega wygodne.jeszcze długo w nich pochodze, bo bedą pewnie się rozciągać w pasie ze mną

jestem juz po wizycie u lekarki. Badania żadnego mi nie robiła.
Dostałam skierowanie na glukozę za 4 tyg. I dziś musiałam zrobić toksoplazmozę :/ Strasznie pielęgniarka, co pobierała krew mnie wkurzyła. Bo byłam u nich o 8.50,( bo moja gin. powiedziała że na wyniki czeka się ok.4tyg to na nastepną wizytę już będą). To poszłam, a oni o 9 kończą pobieranie krwi, żeby wysłać mieście. Więc ta babka, byle szybciej, chciała pobierać mi z ręki, na której mam siniaka na pół zgięcia po jej ostatnim pobieraniu, ale zobaczyła moją minę i zrezygnowała. na drugiej ręce nie mogła wyczuć żyły, więc wymyśliła, że pobierze mi z połowy przedramienia... Tak mi się wkuła, że pękła mi żyła i teraz tak mnie boli, że ruszać nie mogę
Oczywiście dostałam opier... od lekarki, że przytyłam 3kg :/ Mówiłam je, że pilnuję diety i w ogóle, to stwierdziła, że to przez zaparcia, kazała kupić syrop na zaparcia, zobaczymy czy zadziała.

co za głupi babsztyl!!!!!

[EdithS]

Napisane przez olasia

Tez tak mam Staraj sie oddychac przepona i nie schylaj sie i nie garb. Wyprostowane plecki prosze

ok, będę się pilnować, bo garbię się często

[niunia_ona]

wróciłam z lumpa uf jak się zmęczyłam i oczywiście kupiłam całą siatkę i jeszcze ochraniacz jedną część na łóżeczko , obym dostała drugą cześć jeszcze podobną

[Lila_17]

Hej dziewczyny wreszcie udało mi się nadrobić zaległości, wybaczcie, że nie będę cytować
Co do urlopu macierzyńskiego też idę na rok, czyli płatne będzie 80% i nieprawdą jest, że tata musi też iść A później zawsze można pomyśleć o wychowawczym, 2 lata może być płatny, ale zależy on od dochodów. A dodatek jako opieka podczas urlopu wychowawczego wynosi 400zł i nie zależy od dochodów.

Ja będę (jak dojadę rodzić w Warszawie w szpitalu Św. Rodziny na Madalińskiego.

U mnie weekend, taki sobie jakoś boli mnie prawe biodro i czasami mnie kłuje w prawym boku, aż nogi nie mogę podnieść, zaczęłam czytać, ale póki co do lekarza nie dzwonię, bo nie chce panikować, może któraś z Was tak ma. Ponoć te wszystkie bóle, kłucia to normalne, ale w jakiś przypadkach mogą o czymś niedobrym świadczyć...

[ojustyna]

O rajciu, ale wpadłam czytam i czytam blogowe recenzje wózków, może chociaż troszkę wdrażać się już zacznę bo narazie nic a nic.

Moje żebra narazie spoko, gorzej że w kroczu mnie coś kłuje i tak to tak troszkę i przestaje, po jakimś czasie znowu eeh wyczytałam że to niby nie takie groźne, ale ale lampeczka w głowie i tak już się zapaliła

[Lila_17]

Napisane przez mon9

Ja kupuje w końcu ten kojec motherhood bo tez niewygodnie mi sie śpi




To moja wish lista z lamillou a o śpiworku zapomniałam, potrzebny jest? Nie wystarczy kocyk do wózka w marcu?

I moj wymarzony wozek Załącznik 5824073Załącznik 5824074Załącznik 5824075Załącznik 5824076Załącznik 5824077

Zakochałam się w tych rzeczach to poduszka to jest dla kobiety w ciąży do spania? Zainspirowałaś mnie, żeby poszukać rzeczy z tej formy:P
Co do wózka to ja raczej będę kupowała tylko gondolę, a resztę mogę dostać od mamy po mojej 4-letnie siostrze, wózek mama kupowała specjalnie porządny z myślą, że kiedyś u mnie może coś się wykluje a koszt gondoli z budką zaczyna się od 700 do prawie 1000zł.
Słyszałam, że super są wózki z emmaljunga, ale cena wg mnie wysoka, mają je dalsze znajome, które nie nie powiem, ale bez problemu stać na każdy wózek, jaki by chciały

[niunia_ona]

Napisane przez marta24171

Dla tych które boją się przytyć najlepiej mieć w domku jakieś zdrowe przekąski, warzywa, owoce, orzeszki,zawsze tym można oszukać głód a dla dzidzi wszystko zdrowe. Ja na przykład zrobiłam sobie teraz sałatkę owocową, wkroiłam banana, gruszkę i jabłko i pycha i małej też smakuje bo sobie podskakuje

grunt że mieścimy się w normach wagowo
a 30 kg żadna z nas raczej nie przytyje damy radę

[Lila_17]

Napisane przez ojustyna

O rajciu, ale wpadłam czytam i czytam blogowe recenzje wózków, może chociaż troszkę wdrażać się już zacznę bo narazie nic a nic.

Moje żebra narazie spoko, gorzej że w kroczu mnie coś kłuje i tak to tak troszkę i przestaje, po jakimś czasie znowu eeh wyczytałam że to niby nie takie groźne, ale ale lampeczka w głowie i tak już się zapaliła

Ja zaczęłam od wczoraj właśnie, bo też nic a nic się nie orientowałam i tak zaczęło się u mnie w domu na rodzinnym obiedzie, aż tata zniósł wózek po mojej siostrze i zaczęły się rozmowy)

---------- Dopisano o 12:15 ---------- Poprzedni post napisano o 12:14 ----------

Napisane przez niunia_ona

wróciłam z lumpa uf jak się zmęczyłam i oczywiście kupiłam całą siatkę i jeszcze ochraniacz jedną część na łóżeczko , obym dostała drugą cześć jeszcze podobną

Ważne, że zakupy udane pewnie wyszukasz masz nosa do takich rzeczy

[EdithS]

Napisane przez Lila_17

Hej dziewczyny wreszcie udało mi się nadrobić zaległości, wybaczcie, że nie będę cytować
Co do urlopu macierzyńskiego też idę na rok, czyli płatne będzie 80% i nieprawdą jest, że tata musi też iść A później zawsze można pomyśleć o wychowawczym, 2 lata może być płatny, ale zależy on od dochodów. A dodatek jako opieka podczas urlopu wychowawczego wynosi 400zł i nie zależy od dochodów.

myślałam, że wychowawczy jest niepłatnym urlopem. Jakie trzeba mieć dochody, by się na płatny wychowawczy łapać?

[Lila_17]

Napisane przez EdithS

myślałam, że wychowawczy jest niepłatnym urlopem. Jakie trzeba mieć dochody, by się na płatny wychowawczy łapać?

Ja dowiedziałam się niedawno, a informacja pewna, bo z moja szwagierką załatwiałyśmy wszystkie papiery, płatny może być przez 2 lata, jeśli dochód na 1 osobę nie przekracza 504zł.

[niunia_ona]

Napisane przez EdithS

myślałam, że wychowawczy jest niepłatnym urlopem. Jakie trzeba mieć dochody, by się na płatny wychowawczy łapać?

wychowawczy się dostaję jeśli nie przekraczasz z mężem dochodów , ale to jest tylko 400 zł ;/
no ale zawsze coś

[EdithS]

ja raczej po roku macierzyńskiego będę wracać do pracy, właściwie to muszę, ze względów finansowych. Ale już mi się serce kraje jak pomyślę,że w obce ręce oddam rocznego malucha

[niunia_ona]

Napisane przez EdithS

ja raczej po roku macierzyńskiego będę wracać do pracy, właściwie to muszę, ze względów finansowych. Ale już mi się serce kraje jak pomyślę,że w obce ręce oddam rocznego malucha

ja też niestety ja zostawię teściowej bo siedzi w domu ale jednak ;/

---------- Dopisano o 12:27 ---------- Poprzedni post napisano o 12:26 ----------

Napisane przez Lila_17

Ja zaczęłam od wczoraj właśnie, bo też nic a nic się nie orientowałam i tak zaczęło się u mnie w domu na rodzinnym obiedzie, aż tata zniósł wózek po mojej siostrze i zaczęły się rozmowy)

---------- Dopisano o 12:15 ---------- Poprzedni post napisano o 12:14 ----------



Ważne, że zakupy udane pewnie wyszukasz masz nosa do takich rzeczy

no już raz widziałam taki ochraniacz podobny kolor ale nie wzięłam ale myślę dostanę
a co taniej to taniej kupione

[Lila_17]

Napisane przez niunia_ona

wychowawczy się dostaję jeśli nie przekraczasz z mężem dochodów , ale to jest tylko 400 zł ;/
no ale zawsze coś

To 400zł to chyba mówisz o tym dodatku jako opieka, ale moja szwagierka dostała prawie 600zł + 400zł.

---------- Dopisano o 12:30 ---------- Poprzedni post napisano o 12:28 ----------

Napisane przez niunia_ona

ja też niestety ja zostawię teściowej bo siedzi w domu ale jednak ;/

---------- Dopisano o 12:27 ---------- Poprzedni post napisano o 12:26 ----------


no już raz widziałam taki ochraniacz podobny kolor ale nie wzięłam ale myślę dostanę
a co taniej to taniej kupione

Pewnie zawsze coś trafisz, zwłaszcza, że jeszcze do porodu trochę czasu