Marcowe Mamy 2015 cz. 3

[EdithS]

Napisane przez nusiekowa

śliczne te wasze ubranka!! Ja ostatnio byłam w Tesco I kupiłam w serii FF takie śliczne spodenki dla młodego I bluze TŻ musiał mnie odciągać od stoiska z rzeczami dla niemowląt ....bo inaczej z dwoma siatami bym wyszła

A mi tak smutno dziś.... Mam teraz taki cięzki okres w pracy.... manager ma w dupie że ja w ciazy I ze sie nie wyrabiam-nawet sie nie zapyta czy pomocy potzrebuje....stresu duzo mam-I sie zastanawiam powaznie by nie poprosic o zwolnienie jutro jak bede na wizycie... z drugiej strony jestem przed zamknieciem roku I nie ma osoby przeszkolonej na moje miejsce...ale ja juz tak dawno zgłaszałam że w ciazy jestem -mogli kogoś znależć teraz jak mnie tak brzuch I krocze boli to juz nie ma co sie zastanawiać...

---------- Dopisano o 16:20 ---------- Poprzedni post napisano o 16:19 ----------



biedna-pij dużo cobyś sie nie odwodniła

---------- Dopisano o 16:24 ---------- Poprzedni post napisano o 16:20 ----------



też bym moze zadzwoniła do gina-podpowie cos!Moze ci wizyte przyspieszy albo przynajmniej doradzi jakie badania dodatkowe masz zrobić

Kochana zmykaj już na L4, bo najważniejsze jest dziecko i Wasze zdrowie. W pracy niestety tak jest, że nawet w wyjątkowych sytuacjach, czy okolicznościach nasi przełożeni czy nawet koledzy z pracy nie mają ludzkiej twarzy i każdy myśli o sobie, o swoich wynikach... Ja bym na Twoim miejscu poszła na zwolnienie już i czasem nie miej wyrzutów sumienia. Manager musi sobie poradzić i kogoś znaleźć.

[tout-petit-fille]

Napisane przez nusiekowa

A mi tak smutno dziś.... Mam teraz taki cięzki okres w pracy.... manager ma w dupie że ja w ciazy I ze sie nie wyrabiam-nawet sie nie zapyta czy pomocy potzrebuje....stresu duzo mam-I sie zastanawiam powaznie by nie poprosic o zwolnienie jutro jak bede na wizycie... z drugiej strony jestem przed zamknieciem roku I nie ma osoby przeszkolonej na moje miejsce...ale ja juz tak dawno zgłaszałam że w ciazy jestem -mogli kogoś znależć teraz jak mnie tak brzuch I krocze boli to juz nie ma co sie zastanawiać...

Wiesz.. ja zawsze byłam pracoholiczką i myślałam sobie "co oni beze mnie zrobią, przecież muszę zostać te kilka godzin dłużej, a po pracy pracować w domu, no bo kto jak nie ja. Przecież świat się zawali! Pracodawca musi być zadowolony". I szczerze Ci powiem, że pracodawca ma w dupie Twoje zdrowie, Ciebie, nigdy nie doceni. Jak się coś stanie, to będzie porażka w Twoim życiu a on sobie będzie działał dalej .
Mocno napisane, ale tak jest i dopiero to zrozumiałam ja zaszłam w ciążę. Wariowałam w robocie bo nie było więcej rąk do pracy, brzuch mnie bolał, czułam kilka razy, że zemdleję. Machnęłam na to wszystko ręką. Poszłam na zwolnienie i to była jedna z najlepszych decyzji w moim życiu.

Nie patrz na nic, na nikogo. To Twoje życie i masz zrobić tak, żeby to Tobie było dobrze

[Michiru]

[B]nusiekowa[\B], wyrażę się brzydko, ale lej tą pracę i poproś lekarza o zwolnienie. Ciąża to nie przelewki. Jak coś się stanie to nikt Cię nawet nie przeprosi, że wiedząc o Twoim stanie Cię nie odciążyli. Wiem z autopsji. Szef jak już będzie musiał to znajdzie kogoś na Twoje miejsce.

crystal25, w laboratorium powiedz co Ci dolega i niech Ci odpowiednie zbadania zrobią, bo jeśli takie sytuacje zdarzają się często to jest dość niebezpieczne. Strzelam, że zlecą Ci cukier i morfologię, bo to takie 2 podstawowe badania, z których wiele wynika. Z drugiej strony może po prostu organizm płata Ci figle jak mi i poza uważaniem na siebie nie ma się czym martwic oby tak było.

Byłam na mieście po rysik. Jest trochę wygodniej obsługiwać to diabelskie urządzenie, ale podejrzewam, że trochę czasu minie zanim to opanuję. Przy okazji zjadłam 2 gołąbki, całkiem zresztą niezłe i mało smaczną pomidorową i jak wracałam do domu to mnie w autobusie zemdliło. Teraz zdycham :/

[ewka5891]

Hej

Wlasnie wróciłam z zakupów, jestem padnieta
Zdecydowałam sie na wyjazd do polski i musiałam dokupić resztę prezentów dla dzieciaków. W tym tygodniu wysyłam paczke i muszę dopełnić ją

Napisane przez EdithS

Smv a co do wychowywania przez teściowe, to moja tez ma takie nawyki, których ja nie toleruję. TŻ siostrzenica ma 2,5 roku a nawet kawę babci z kubka wypija, a babcia na to: pij, tylko żeby mama nie widziała... Już TŻ powiedziałam, że ma mieć oczy dookoła głowy, jak tam będziemy w odwiedzinach z naszym bobasem, bo ja nie pozwalam na takie gadki i gesty

Nie lubię takiego zachowania
Ja bym nie chciała, aby Tesciowa zajmowała sie moim dzieckiem. Mamy inne podejście do pewnych spraw wiec nie doszlybysmy do porozumienia, bo ona z tych co zawsze wiedzą lepiej.

[nusiekowa]

Dzięki kochanetak tez zrobię!

[ewka5891]

Napisane przez luzna25

Kolejna kretynka, która nie zasłużyła na dziecko Poczytajcie sobie http://www.rmf24.pl/fakty/polska/new...-s,nId,1542213

Brak mi slow na takie sytuacje czemu takie cos sie dzieje, gdzie te dziewczyny mają głowę nie miałabym litości dla takiej osoby



Śliczne rzeczy kupilyscie dla maluchów ja na razie tylko oglądam i podziwiam

[tout-petit-fille]

Napisane przez nusiekowa

Dzięki kochanetak tez zrobię!

Daj znać jak się uwolnisz..

[ewka5891]

Nusiekowa tez wydaje mi sie, ze zwolnienie to najlepsze wyjście w tej sytuacji.

[EdithS]

Napisane przez ewka5891

Hej

Wlasnie wróciłam z zakupów, jestem padnieta
Zdecydowałam sie na wyjazd do polski i musiałam dokupić resztę prezentów dla dzieciaków. W tym tygodniu wysyłam paczke i muszę dopełnić ją

Nie lubię takiego zachowania
Ja bym nie chciała, aby Tesciowa zajmowała sie moim dzieckiem. Mamy inne podejście do pewnych spraw wiec nie doszlybysmy do porozumienia, bo ona z tych co zawsze wiedzą lepiej.

ooo to fajnie, że się zdecydowałaś

[lejdi_aga13]

Napisane przez Lila_17

Też sądziłam, że jest bezpłatny, aż ta sytuacja ze szwagierką Więc tak ona wszystko składała w MOPSie, najpierw jeden wniosek o udzielenie urlopu wychowawczego i dzięki niskim dochodom, tak jak pisałam przysługuje urlop płatny przez 2 lata, jeśli dochód na osobę nie przekracza 504zł. W jej przypadku jest to prawie 600zł. Do tego można wnioskować o dodatek- opieka w okresie urlopu wychowawczego, gdzie kwota jest stała i wynosi 400zł. Potrzebowała jeszcze zgodę pracodawcy, na udzielenie urlopu wychowawczego.
Jest to pewna informacja, a też mnóstwo osób mi mówiło, że nie ma płatnego wychowawczego, ale jest udzielany przez opiekę społecznąMam nadzieję, że niektórym się przyda ta info. Moją sąsiadkę też uświadomiłam i się sprawdziłoa jaka wdzięczna ho ho

tak,moja znajoma tez pobiera to 400zł

Napisane przez Michiru

Spoko teraz zakładanie własne działalności nie wchodzi w grę. Nie uśmiecha mi się załatwianie tego z brzuchem. Myślę by to zrobić jak bd wracać z macierzyńskiego, bo do tej pory bd miała spokój i wszystkie świadczenia. Nie bardzo mi się opłaca pakowanie się we własny interes skoro jeszcze etat i kasę z tego mam. Później bd musiała coś wymyślić.

wiesz,ja tylko tak napisałam - wiem,ze teraz bardzo zus jest na takie kombinatorki cięty a pozniej oddac po 20-30tys strasznie trudno jak juz jest małe dziecko

crystal25 sprawdz zelazo. Ja mam je bardzo niskie i tak mam. Czasem nie mam siły z lozka wstac-zjem cos jest lepiej.Mozesz takze sie dowiedziec o cukrzyce ciazowa-powinnas miec test na tolerancje glukozy-ja go mam w sylwestra

[Michiru]

Napisane przez nusiekowa

Dzięki kochanetak tez zrobię!

I słusznie mam tylkoo nadzieję,że Twój lekarz nie ma problemu z wystawianierm zwolnień. Ja rok temu byłam u 3 albo 4 lekarzy, bo miałam podobny problem z obciążeniem i psychicznym (stres i wszystko ''na już''), i fizycznym (praca na 6 i 12h) i czułam sie fatalnie i od żadnego zwolnienia nie dostałam :/

---------- Dopisano o 17:40 ---------- Poprzedni post napisano o 17:29 ----------

Napisane przez lejdi_aga13

wiesz,ja tylko tak napisałam - wiem,ze teraz bardzo zus jest na takie kombinatorki cięty a pozniej oddac po 20-30tys strasznie trudno jak juz jest małe dziecko

Ja to się z jednej strony nie dziwię. ZUS od tego jest, by takie manka wyłapywać. Z drugiej strony nie dziwię się też, że kobiety kombinują, jeśli sdytuacja je do tego zmusi. Ja akurat wpadłam na taki a nie inny pomysł, bo mam dość pracowania pod idiotami albo osobami, które mają ludzi za nic, a też czuję, że mi umowy nie przedłużą, a nie będzie nas stać na utrzymanie się z jednej wypłaty, kiedy miesięcznie na rachunki idzie. 1,5tys. Też nie zakładam, że łatwo mi będzie znaleźć pracę, nie zostawiając juniora na 12h.

[luzna25]

Napisane przez nusiekowa

Dzięki kochanetak tez zrobię!

Ja też jestem zdania, że powinnaś iść na L4. Pomyśl, że mogłoby się coś stać i wtedy nigdy byś sobie tego nie wybaczyła! A po drugie i najważniejsze żadna praca, nawet najlepsza i wymarzona na świecie nie może być ważniejsza od rodziny, od zdrowia i maluszka. Teraz musisz stawiać dobro maluszka ponad wszystko

I tak jak dziewczyny Ci napisały, nikt Ci nie podziękuje w pracy za Twoje poświęcenie i pracę ponad siły! I pamiętaj, że nie ma ludzi niezastąpionych. Jak szef będzie musiał to na pewno znajdzie zastępstwo

[nusiekowa]

Napisane przez Michiru

I słusznie mam tylkoo nadzieję,że Twój lekarz nie ma problemu z wystawianierm zwolnień. Ja rok temu byłam u 3 albo 4 lekarzy, bo miałam podobny problem z obciążeniem i psychicznym (stres i wszystko ''na już''), i fizycznym (praca na 6 i 12h) i czułam sie fatalnie i od żadnego zwolnienia nie dostałam :/

zobaczymy jutro co powie...w końcu sobie nie wymyślam ..brzuch mi sie napina od dłuzszego siedzenia...a prace mam typowo przy biurku....ehhh no nic nie ma co sie nastawiac-ważne by wszystko z malenstwem było dobrze. A jak juz bede na L4 to bede miala wiecej czasu dla WAS!!!!!

[Michiru]

Trzymam kciuki, by wystawił Ci zwolnienie i żebyś miała spokój

[mon9]

A moj lekarz co wizytę pyta czy potrzebuje L4..

Jak studiowałam często chodziłam po lumpeksach teraz po pracy juz za późno ale planuje popracować do końca roku to mysle ze w styczniu gdzieś moze pochodzę

Szpital Madalińskiego budzi teraz we mnie tylko zle skojarzenia z doktorem Chazanem

I wiem z doświadczenia ze nie warto czytać opinii o porodówkach w necie, ten kto ma zle doświadczenia ro napisze, ten co dobre to niekoniecznie a te zle doświadczenia nie zawsze są spowodowane niechęcią personelu ale np tym ze maja nagle 5 rodzących a 2 położne na dyzurze,, albo czytam ze położne nie przychodzą tylko siedzą u siebie na herbatce i plotkują i wtedy dobie mysle ze moze akurat są od 10h na nogach i musza chwile przerwy sobie zrobic.. Ot takie moje przemyślenia i wiadomo oczywiście ze są tez straszne i niemile położne. Ja tam mam info od dobrych znajomych ze ze swoimi podłużnymi czuły sie bezpiecznie i zajmowały sie nimi idealnie wiec ja tez juz tak sie czuje i nawet sie nie boje - jeszcze Ps. Na żelaznej podpisuje sie umowę z położna ale jak np nie moze dotrzeć albo jest cesarka to sie nie płaci.

W ogóle czytałam artykuł ze znieczulenie jest bezpłatne i kobiety które zapłaciły skladaly skargi do NFZ i szpitale oddawały kasę

Ja jeszcze nic nie mam dla córeczki

Jutro 23 tydz zaczynam
A propo tycia- dziecko bierze od nas wszystko co potrzebuje wiec nam moze ubywać a dziecku przybywać masy znam dziewczynę która w czasie ciąży przytyła tylko 4.5 kg szok!! U mnie juz 7 do przodu

---------- Dopisano o 18:52 ---------- Poprzedni post napisano o 18:49 ----------

A i uważam ze dzieci mogą pic tylko wodę kwestia przyzwyczajenia moj mlodzy 10 letni brat pije nawet przegotowana wodę z czajnika fujjjj

A co do słodyczy to dla mnie super rozwiązaniem jest jeden dzień słodyczowy, np sobota

U nas na szczęście/nieszczęście dziadkowie nie beda zajmować sie maluszkiem. Mama tz jest juz za wiekowa a moja ma inne przekonania życiowe i nie mam z nia bliskich kontaktów

---------- Dopisano o 18:53 ---------- Poprzedni post napisano o 18:52 ----------

I w ogóle myślimy cały czas nad imieniem i coraz to nowe mamy ale chyba jeszcze żadne nie pasuje mi tak w 100% żebym je poczuła i tak mówiła do małej

[anyolek]

Hej dziewczyny! Wlasnie nadrobilam Wasze wpisy Wiec sie podlacze pod dyskusje odnosnie nadmienionych watkow
Jesli chodzi o ubranka to ja tez mam zamiar wszystko prac, wydaje mi sie, ze takie malutkie dziecko ma wrazliwa bardzo skorke, a przeciez takei ciuszki tez sie wystaly na polkach, byly tez ogladane przez inne osoby, dotykane tam niekoniecznie czystymi rekami...
Wasze zakupki sa cudowne! Kocyki wydaja sie niesamowicie milutkie, widze tez, ze czesto mowicie o tej kurce La Millou, wybaczcie moja niewiedze, ale do czego ona sluzy?
Mnie tez pobolewa brzuch dzisiaj, wlasnie prawy jajnik daje o sobie znac co kilka dni, jestem ciekawa czy to moze za sprawa dzieciaczka- moze tak sie uklada i dlatego??
Co do papierosow, to ja nie pale i nie palilam nigdy, ale moj TZ- niestety i owszem... Tez ma rzucic zanim pojawi sie malenstwo, ale opornie mu to idzie, do tej pory wlasciwie sie za to nie wzial, co mnie doprowadza do szalu, bo przeciez nie skonczy z nalogiem w jeden dzien, na to potzreba czasu... Staram sie go zrozumiec i raczej nie robie mu o to awantur, ale czasem najdzie mnie taka zlosc i mu to wygarniam... O tyle dobrze, ze nigdy nie palil w domu, jak gdzies jedziemy razem, to w samochodzie tez nie pali. Mam andzieje, ze jednak uda mu sie rzucic do marca!!!
Piszecie tez o spaniu na boku- ja na plecach nie spie juz od ponad 2 miesiecy i jest mi co raz trudniej... Poduszka ciazowa tez nie bardzo pomaga, licze na to, ze bedzie bardziej uzyteczna kiedy jeszcze bardziej ''powieksze wymiary'' poki co przewracam sie z jednego boku na drugi, bo tylko na lewym nie potrafie sobie wyobrazic spania...
Super pomysl ze spisem wozkow na jakie zwrocilyscie uwage!! Sama chcialam zaproponowac taki pomysl, a widze, ze sie pojawil i bardzo mnie to ucieszylo! Na pewno bedzie nam latwiej wybrac cos wiedzac, na co Wy wracacie uwage

[Michiru]

Napisane przez mon9

i uważam ze dzieci mogą pic tylko wodę kwestia przyzwyczajenia moj mlodzy 10 letni brat pije nawet przegotowana wodę z czajnika fujjjj

A co do słodyczy to dla mnie super rozwiązaniem jest jeden dzień słodyczowy, np sobota

Ja planuję podawać dziecku do picia wodę, 100% soki i ew.słabą herbatkę później i tylko to przynajmniej do 3 roku życia. Zero słodkich napojów, zero słodyczy. Figa. Dziecku takie rzeczy są zbędne, utrudniają tylko utrzymanie zdrowej wagi i powodują, że ząbki się psują. Poza tym jak się dziecko w tak młodym wieku przyzwyczai do słodkości to potem nie ma zmiłuj. I nie tylko dziadkowie się nie dostosują

[kasia_adm]

Witajcie dziewczyny, zajrzałam nadrobić Was. Od soboty męczę się z przeziębieniem. Piję i łykam co tylko dozwolone. Już chyba jest mała poprawa. Zmykam czytać co u Was. Miłego wieczoru.

[olasia]

Co do picia samej wody to ja kurcze juz sama nie wiem.. ostatnio slyszalam, ze jak pije sie sama wode(szczegolnie taka zrodlana z niska zawartoscia tych skladnikow mineralnych) to ta woda wyplukuje z organizmu mineraly.
A co do slodyczy popieran aby od malego nie dawac i nie uczyc co to ciu ciu. Ja bardzo tak chcialam wychowac Marcela ale.moj maz byl innego zdania i uwazal, ze jak dziecko nie zna slidyczy w domu to pozniej w gosciach nie potrafi sie zachowac - teraz moj maz przyznaje mi racje, ze co z oczu to z serca. Mamy mega problem slodyczowy ale oczywiacie nie pozwalam na to aby dziecko sie objadalo slodkosciami. Gdzie tylko sie da upycham slodkie owoce.
A jak ske o zabki dba to nie ma problemow nawet jesli dziecko jest lasuchem. Dla mnie takie tlumaczenie to wymowka rodzicow ktorym nie chce sie myc codziennie paszczy.

[lejdi_aga13]

Napisane przez mon9

Jutro 23 tydz zaczynam
A propo tycia- dziecko bierze od nas wszystko co potrzebuje wiec nam moze ubywać a dziecku przybywać masy znam dziewczynę która w czasie ciąży przytyła tylko 4.5 kg szok!! U mnie juz 7 do przodu

---------- Dopisano o 18:52 ---------- Poprzedni post napisano o 18:49 ----------

A i uważam ze dzieci mogą pic tylko wodę kwestia przyzwyczajenia moj mlodzy 10 letni brat pije nawet przegotowana wodę z czajnika fujjjj

A co do słodyczy to dla mnie super rozwiązaniem jest jeden dzień słodyczowy, np sobota

U nas na szczęście/nieszczęście dziadkowie nie beda zajmować sie maluszkiem. Mama tz jest juz za wiekowa a moja ma inne przekonania życiowe i nie mam z nia bliskich kontaktów [COLOR="Silver"]

Moj 5 letni synek pije wode i soki. Ostatnio u tesciowej była tylko cola-wolał wode przegotowaną-sam z siebiejestem dumna ze tak nauczyłam go. Słodcze tez nie je duzo-sam z siebie nie lubi.



Co do wagi w ciazy poprzedniej- cala ciaze przytyłam 6,5kg. Teraz juz mam 1 kg na plusie(20tydz)


MichiruMoj były(ojciec Natana) i jego parnerka tak oszukali-ciagle sie zastanawiam czy podkablowac bo mam dowody ze tylko dla swiadczen zalozyła firme,nawet nie ma sprzetu (frzjerka) za to,ile przez nich wcierpiałam( groziła mi kwasem,wysmiewała,wyzwała ,zniszczyła mi opinie,pisała kiedy straciłam coreczke,ze teraz to dzieki niej moj syn bedzie miał rodzenstwo)...Ogolnie mega mega hamstwo z ich strony.Nawet eks pisał do Tz aktualnego,ze jego obowiazkiem jest utrzymanie natana i płacił alimenty 200zł przez pol roku!! Jak mi zajda za skore na pewno ich podkabluje za to wszystko


co do palenia ,moj Tz duzo palił,nie potrafił tego gowna zostawic, Pali z 8lat- kupil sobie e-papierosa i pali paczke na 2tygodnie..To juz duzy postep!

co do spania-oduczyłam sie prawie całkiem spania na brzuchu ze wzgledu na rosnacy brzuszek ale spie i na prawym i na lewym. Na plecy kłade sie jak chce lepiej czuc małego

kasia_admzycze zdrowka!!


Ja dzis zjadłam 2 kromki i 1,5 miseczki rosolku- nie chce mi sie nic jesc....a z przemeblowania jestem dumna-duzo miejsca i obok naszego lozka jest miejsce na przyszłe lozeczko <3

---------- Dopisano o 18:36 ---------- Poprzedni post napisano o 18:35 ----------

Napisane przez olasia

A jak ske o zabki dba to nie ma problemow nawet jesli dziecko jest lasuchem. Dla mnie takie tlumaczenie to wymowka rodzicow ktorym nie chce sie myc codziennie paszczy.

moj synek od kiedy skonczyl rok myje zabki codziennie. Ma 5 lat ma wszystkie zabki zdrowe procz 5-tak to ma wszystkie zdrowe i piekne

[Tepsa]

Napisane przez EdithS

Kochana zmykaj już na L4, bo najważniejsze jest dziecko i Wasze zdrowie. W pracy niestety tak jest, że nawet w wyjątkowych sytuacjach, czy okolicznościach nasi przełożeni czy nawet koledzy z pracy nie mają ludzkiej twarzy i każdy myśli o sobie, o swoich wynikach... Ja bym na Twoim miejscu poszła na zwolnienie już i czasem nie miej wyrzutów sumienia. Manager musi sobie poradzić i kogoś znaleźć.

zgadzam się z koleżanką, w ciązy to już całkiem trzeba egoistycznie myślec, bo pracodawca ma zawsze ochote na więcej i więcej, najlepiej kosztem pracownika za free!także nusiekowa zmykaj na L-4-mniej nerwów, strachu i zmartwien o brzuszek i ziecko

Napisane przez kasia_adm

Witajcie dziewczyny, zajrzałam nadrobić Was. Od soboty męczę się z przeziębieniem. Piję i łykam co tylko dozwolone. Już chyba jest mała poprawa. Zmykam czytać co u Was. Miłego wieczoru.

kuruj się kochana
ale dziś w nocy zle spałam, masakra, a rano trzeba wstać:/ nie wiem czy mnie brzuch bolał czy było mi nie wygodnie, w kązdym razie wiercilam się okropnie az o 6 zadzwonił budzik

[EdithS]

Napisane przez nusiekowa

zobaczymy jutro co powie...w końcu sobie nie wymyślam ..brzuch mi sie napina od dłuzszego siedzenia...a prace mam typowo przy biurku....ehhh no nic nie ma co sie nastawiac-ważne by wszystko z malenstwem było dobrze. A jak juz bede na L4 to bede miala wiecej czasu dla WAS!!!!!

ja mojemu lekarzowi powiedziałam wprost, że mam pracę związaną najczęściej ze stresem i nie chcę ryzykować w ciąży, bo wiem, jak wszystko przeżywam i potem fizycznie mi się to odbija i dał mi L4 bez problemu, nawet mi przytaknął, że to mądre podejście.

---------- Dopisano o 05:51 ---------- Poprzedni post napisano o 05:44 ----------

Napisane przez anyolek

Wasze zakupki sa cudowne! Kocyki wydaja sie niesamowicie milutkie, widze tez, ze czesto mowicie o tej kurce La Millou, wybaczcie moja niewiedze, ale do czego ona sluzy?

dla mnie ma parę funkcji:
- podkładam ją sobie koło brzucha jak leżę na boku i mogę się na niej oprzeć (ma kształt takiego rogala, tyle że z grzebieniem i wygląda jak kura)
- na pewno pomoże podczas karmienia dziecka, bo można położyć ją na kolana, na nią dziecko i tak się nie nachylasz
- widziałam zdjęcia, na których dzieci i dorośli kładli kurę np w aucie za szyję jako poducha do spania, zagłówek
- jak dziecko uczy się siadać i jest niestabilne to możesz sobie kurę za nim położyć i ono siedzi otoczone tym puchowym rogalem i jak się zakołysze, to kura uratuje
- a poza tym może służyć jako duża maskotka, bo ją przypomina

Nie jest moim zdaniem niezbędna, mi się po prostu strasznie spodobała

[papalinka83]

Napisane przez MaMusKA29

Mam pytanie czy bolą was jajniki bo mnie od kilku dni trochę pobolewają albo to pachwiny kurczę nie umiem określić ale występuje na bokach i nie wiem czy to normalne bo nie chcę niepotrzebnie panikować.

Wczoraj został poruszony temat urlopu macierzyńskiego, ja mam to szczęście że z córką zostałam w domu do czasu aż poszła do przedszkola i z synem też tak zrobie tzn roczny urlop macierzyński a później dogadałam się z kuzynką i będzie mi przywozić pracę do domu ( jestem księgową)

Mnie też boli po bokach i myślę, że to od rozciągania brzucha

Napisane przez 87marta78

Tylko,że ja śmieciowego nie jem, bo nie lubię. Od słodkiego teraz mnie odrzuca ( i dobrze) Jem tak ok. 1000kcal dziennie, nie raz nawet nie. A waga rośnie jak szalona :/ ehhh
Moja ciocia jak była w ciązy z bliźniakami przytyła przez cała ciąże 6kg, a teraz jej córka rodziła i przytyła w ciąży prawie 30kg.
każdy ma inaczej, powiedziała mi raz żebym pilnowała tak 2kg miesięcznie i pamiętam , nie musi za kązdym razem mi tego powtarzać.

Marta mi się wydaje to niepokojące, bo ty za mało jesz. 1000 kalorii to jest restrykcyjna dieta odchudzająca, a nie odżywianie w ciąży. Może powinnaś zrobić sobie obciążenie glukozą wcześniej i sprawdzić tarczycę? A może jesz mało regularnie i wcześniej się dlugo odchudzałaś i masz taki słaby metabolizm?

Napisane przez marta24171

Hura udało mi się Was nadrobić w między czasie wszamałam bułeczkę z makrelą. Zauważyłam ostatnio że ja w ogóle nie jem ryb, a to jest bardzo ważne w naszym stanie więc muszę to jakoś naprawić.


Ja też mam zamiar kupić leżaczek i dobrze,że któraś z Was napomknęła żeby zwracać na pozycję leżącą, bo to przy maluszkach rzeczywiście jest bardzo ważne.

Ja też jem bardzo mało ryb, a w ciąży jeszcze mniej, ale teraz się staram od jakiś 3 tygodni chociaż trochę jeść
Co do bujaka ja mam tiny love rozkładany na płasko i super jest, bo można było od początku dziecko w nim kłaść spać w razie potrzeby, włączać wibracje przy kolkach itp

Napisane przez tout-petit-fille

Wiesz.. ja zawsze byłam pracoholiczką i myślałam sobie "co oni beze mnie zrobią, przecież muszę zostać te kilka godzin dłużej, a po pracy pracować w domu, no bo kto jak nie ja. Przecież świat się zawali! Pracodawca musi być zadowolony". I szczerze Ci powiem, że pracodawca ma w dupie Twoje zdrowie, Ciebie, nigdy nie doceni. Jak się coś stanie, to będzie porażka w Twoim życiu a on sobie będzie działał dalej .
Mocno napisane, ale tak jest i dopiero to zrozumiałam ja zaszłam w ciążę. Wariowałam w robocie bo nie było więcej rąk do pracy, brzuch mnie bolał, czułam kilka razy, że zemdleję. Machnęłam na to wszystko ręką. Poszłam na zwolnienie i to była jedna z najlepszych decyzji w moim życiu.

Nie patrz na nic, na nikogo. To Twoje życie i masz zrobić tak, żeby to Tobie było dobrze

Zgadzam się w 100% ja poprzednio pracowałam do 7 miesiąca mimo ciąży zagrożonej, skurczy, itp i bardzo tego żałowałam później, bo jak poszłam na L4 w końcu to 3/4 problemów się skończyło

Napisane przez kasia_adm

Witajcie dziewczyny, zajrzałam nadrobić Was. Od soboty męczę się z przeziębieniem. Piję i łykam co tylko dozwolone. Już chyba jest mała poprawa. Zmykam czytać co u Was. Miłego wieczoru.

Zdrówka

Napisane przez lejdi_aga13

MichiruMoj były(ojciec Natana) i jego parnerka tak oszukali-ciagle sie zastanawiam czy podkablowac bo mam dowody ze tylko dla swiadczen zalozyła firme,nawet nie ma sprzetu (frzjerka) za to,ile przez nich wcierpiałam( groziła mi kwasem,wysmiewała,wyzwała ,zniszczyła mi opinie,pisała kiedy straciłam coreczke,ze teraz to dzieki niej moj syn bedzie miał rodzenstwo)...Ogolnie mega mega hamstwo z ich strony.Nawet eks pisał do Tz aktualnego,ze jego obowiazkiem jest utrzymanie natana i płacił alimenty 200zł przez pol roku!! Jak mi zajda za skore na pewno ich podkabluje za to wszystko

Ale chamstwo, że szok. Nie rozumiem, jak ludzie mogą być taki podli Straszne przez co musiałaś przejść

[EdithS]

Napisane przez lejdi_aga13

MichiruMoj były(ojciec Natana) i jego parnerka tak oszukali-ciagle sie zastanawiam czy podkablowac bo mam dowody ze tylko dla swiadczen zalozyła firme,nawet nie ma sprzetu (frzjerka) za to,ile przez nich wcierpiałam( groziła mi kwasem,wysmiewała,wyzwała ,zniszczyła mi opinie,pisała kiedy straciłam coreczke,ze teraz to dzieki niej moj syn bedzie miał rodzenstwo)...Ogolnie mega mega hamstwo z ich strony.Nawet eks pisał do Tz aktualnego,ze jego obowiazkiem jest utrzymanie natana i płacił alimenty 200zł przez pol roku!! Jak mi zajda za skore na pewno ich podkabluje za to wszystko

to całe szczęście, że już z nim nie jesteś
a swój trafił na swego, jak im jest dobrze żyć z takim wnętrzem i ranić ludzi, to na pewno się kiedyś zdziwią, bo nie tylko dobro wraca, ale zło też i kiedyś im się życie samo odpłaci

[Michiru]

[QUOTE=lejdi_aga13;4869621 1]Moj 5 letni synek pije wode i soki. Ostatnio u tesciowej była tylko cola-wolał wode przegotowaną-sam z siebiejestem dumna ze tak nauczyłam go. Słodcze tez nie je duzo-sam z siebie nie lubi. [\QUOTE]
też tak chce malucha wychować. Dla mnie argument o psuciu się ząbków u łasuchów to nie wymówka. Uważam, że bez słodyczy po prostu łatwiej utrzymać je zdrowe.

Napisane przez lejdi_aga13

MichiruMoj były(ojciec Natana) i jego parnerka tak oszukali-ciagle sie zastanawiam czy podkablowac bo mam dowody ze tylko dla swiadczen zalozyła firme,nawet nie ma sprzetu (frzjerka) za to,ile przez nich wcierpiałam( groziła mi kwasem,wysmiewała,wyzwała ,zniszczyła mi opinie,pisała kiedy straciłam coreczke,ze teraz to dzieki niej moj syn bedzie miał rodzenstwo)...Ogolnie mega mega hamstwo z ich strony.Nawet eks pisał do Tz aktualnego,ze jego obowiazkiem jest utrzymanie natana i płacił alimenty 200zł przez pol roku!! Jak mi zajda za skore na pewno ich podkabluję za to wszystko

W zasadzie jestem przeciwna kablowaniu, ale jednak Cię rozumiem. Mnie też by język świerzbił.

[lesyeux]

Witajcie, ja dzisiaj tez po lumpkach łaziłam, ale jakoś nic nie kupiłam...
ogólnie najadłam się jak bąk.... ledwo co siedzę.

Napisane przez nouvelle2

Słowem wstępu- uwielbiam lumpeksy w małych miasteczkach Wczoraj przyjechałam do babci, na Śląsk do takie 40tysięcznego miasta i dzisiaj z samego rana ruszyłam na łowy Odwiedziłam tylko dwa lumpeksy i gdyby nie to, że i tak już mam pełno ciuszków to wyniosłabym dwa razy więcej Wszystkie ubranka dla małych dzieci były nowe albo prawie nowe, raj na ziemi dosłownienapiszę Wam też ceny, u mnie w Toruniu to wszystko byłoby dwa razy droższe na nowym towarze!

Kupiłam takie rzeczy(w rozmiarach od urodzenia do 6 mscy głównie)
1. Kombinezonik z grubego dresu (ma opcję wywijania rękawów na takie 'bez rączki') Gap, 8zł
2. Śpiochy (taka sama opcja z rękawami) Marks&Spencer, 5 zł
3. Śpiochy (taka sama opcja z rękawami) Next, 4 zł
4. Sukienusia z drobniutkiego sztruksu Next, 6zł
5. Sweterek Next, 5zł
6. Majty z falbanką (tu fotka tyłu, żeby falbankę było widać) spoko sprawa latem na pampersa i hopsa na koc Sugar Pink, 0,50 zł
7. śliniak z rękawami Disney, 4 zł
8. półśpiochy, takie wąskie, że będą spoko jako rajstopy H&M, 4 zł

cdn.

Napisane przez nouvelle2

9. Ni to spodnie, ni to legginsy Next, 5 zł
10. Bawełniana bluzeczka Next, 5 zł
11. Bawełniana bluzeczka z welurową kokardką Next, 5 zł
12. Koszula w kratkę Polarn O. Pyret, 8 zł
13. Koszula w gwiazdki Next, 6 zł
14. Koszula biała, taka dwuwarstwowa George, 8 zł
15. Bawełniana koszulka Gap, 6 zł
16. Kamizelka jeansowa (trochę większa, tak na roczek) Gap, 5 zł
17. Płaszczyk biały, futerkowy (to już na sezon zimowy 2015/2016) George, 22 zł

I to wszystko Ale jestem tu dopiero pierwszy dzień, a zostaję na tydzień, więc ciąg dalszy nastąpi Najlepsze jest to, że większość tych rzeczy wygląda jakby nigdy nie były używane

Wow! Rewelacjyjne ciuszki ! super super super

Napisane przez EdithS

no witaj! Już się martwiłyśmy o Ciebie tzn., o Was

Byłam zrobić zakupy na obiad i kupiłam kiszoną kapustę - pierwszy raz w ciąży mam na nią mega ochotę

a ja chce BIGOSSSSS omomomom

Napisane przez crystal25

Jutro pojde z Tz, to spytamy. Bardzo mnie to martwi. Witaminy biore, jem normalnie, i patrze co jem... i takie cos mnie lapie... :-///

NO skontroluj wyniki i będzie wszystko jasne
-------------------------------------------------

Mój Tż pojadł i zasnął, a ja poszukuje kozaków na allegro i szuka i szukam i du...a nic nie ma....

[EdithS]

Dziewczyny co sądzicie o tubie do kąpieli?

http://www.patiimaks.pl/produkt/wiad...ieli-tummy-tub

[mon9]

Napisane przez EdithS

Dziewczyny co sądzicie o tubie do kąpieli?



http://www.patiimaks.pl/produkt/wiad...ieli-tummy-tub

Oglądałam to wiaderko ale za nowoczesne chyba dla nas wanienka wystarczy

A kurę z lamilou to głownie do karmienia ale ma dużo innych zastosowań jsk ktos wyżej napisał

[Alunia79]

Słyszałyście o konflikcie płytkowym?
Lecę was nadrabiać ale najpierw musiałam napisać bo bym zapomniała.
Widziałam już piękne zdobycze i że pisałyście o urlopach rodzicielskich.. Ja idę na cały rok a tatuś może wykorzystać tacieżyński (2tyg) kiedy chce, byle by się zmieścił do roku bo przepadnie. A wiecie, że tatuś może jeszcze wziąć 2 tygodnie zwolnienia na opiekę nad małżonką po porodzie? Płatne jest 100% i tym sposobem możemy 4 tyg. spędzić razem.

[jalouse]

Napisane przez Alunia79

Słyszałyście o konflikcie płytkowym?
Lecę was nadrabiać ale najpierw musiałam napisać bo bym zapomniała.
Widziałam już piękne zdobycze i że pisałyście o urlopach rodzicielskich.. Ja idę na cały rok a tatuś może wykorzystać tacieżyński (2tyg) kiedy chce, byle by się zmieścił do roku bo przepadnie. A wiecie, że tatuś może jeszcze wziąć 2 tygodnie zwolnienia na opiekę nad małżonką po porodzie? Płatne jest 100% i tym sposobem możemy 4 tyg. spędzić razem.

No wlasnie ogladalam teraz w wiadomosciach. Badanie mozna zrobic do 20 tyg., wiec juz po ptakach.

---------- Dopisano o 20:08 ---------- Poprzedni post napisano o 20:05 ----------

Napisane przez EdithS

Dziewczyny co sądzicie o tubie do kąpieli?

http://www.patiimaks.pl/produkt/wiad...ieli-tummy-tub

Ja mam zamiar kupic.