Grudniowe Mamusie 2014 cz. IV

[LoLcIa123]

Napisane przez Trusiulandia

Ciekawe jak Inka :-(

Czekam na jakąś informację od niej, jak będę coś wiedziała dam Wam znać

[Trusiulandia]

Napisane przez LoLcIa123

Czekam na jakąś informację od niej, jak będę coś wiedziała dam Wam znać

To czekam ! :-*

[Karo89]

Lolcia pisałaś do niej smska ?

[sasia25]

Inka dostała kroplówke i skurcze ustały. Napisała, że z Emilką wszystko ok i nic więcej nie wie.
Trzymam kciuki za dziewczyny

[Karo89]

Napisane przez sasia25

Inka dostała kroplówke i skurcze ustały. Napisała, że z Emilką wszystko ok i nic więcej nie wie.
Trzymam kciuki za dziewczyny

ufff... to dobrze. To teraz kciuki, żeby posiedziała grzecznie Emilka do bezpiecznego terminu

[doloresd]

Napisane przez sasia25

Inka dostała kroplówke i skurcze ustały. Napisała, że z Emilką wszystko ok i nic więcej nie wie.
Trzymam kciuki za dziewczyny

ja też trzymam kciuki !

Trusiulandia - fajnie, że wszystko ok

[Sweet Olcia]

Kciuki za Inke i Ems a ja sie witam w 34 tc

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Trusiulandia]

Napisane przez sasia25

Inka dostała kroplówke i skurcze ustały. Napisała, że z Emilką wszystko ok i nic więcej nie wie.
Trzymam kciuki za dziewczyny

Oby się zatrzymało jeszcze z 3 tyg minimum!

[Chemisette]

Napisane przez sasia25

Inka dostała kroplówke i skurcze ustały. Napisała, że z Emilką wszystko ok i nic więcej nie wie.
Trzymam kciuki za dziewczyny

Dobrze że już pod opieką lekarzy jest i z Małą wszystko ok. Trzymam kciuki do bezpiecznego terminu

[jojla]

Napisane przez sasia25

Inka dostała kroplówke i skurcze ustały. Napisała, że z Emilką wszystko ok i nic więcej nie wie.
Trzymam kciuki za dziewczyny

To super, że wyciszyli skurcze. Oby dziewczyny jeszcze trochę wytrwały w dwupaku



Ja po wizycie, wszystko ok, mała obróciła się główką w dół

[Linka1984]

Jakie tętna mają Wasze dzieci na tym etapie ?? moja dziś miała 120 i mnie położna kazała co 3 dni przychodzić bo to za mało...myslalam ze to ok..

[Sweet Olcia]

Ja 2 tyg temu w 32 tc u malej tez mialam 120 i gin mowil ze jest ok

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[yanca1]

Napisane przez Linka1984

Jakie tętna mają Wasze dzieci na tym etapie ?? moja dziś miała 120 i mnie położna kazała co 3 dni przychodzić bo to za mało...myslalam ze to ok..

U mnie tętno dziecia od 144 wzwyż zwykle.
Co do witamin itp to biorę witaminy - bo wiem, że moja dieta nie est idealna, żurawit - bo tylko to powstrzymuje moje bakterie, i magnez bo inaczej mam koszmarne skurcze nóg. W poprzedniej ciąży miałam "dupka" do połowy ciąży a potem dopegyt i coś tam jeszcze na ciśnienie. Od witamin Felek wyrósł na 3360g więc chyba jednak na mase nie wpływają
A zakupy apteczne robię szukając najlepszej ceny na ceneo - ostatnio z Suwałk, za witaminy i magnez (ale dużo bo i dla rodziców) zapłaciłam 30 zł taniej niż w aptece, w której zwykle kupuję.

Inka - będzie dobrze.

[Linka1984]

Napisane przez Sweet Olcia

Ja 2 tyg temu w 32 tc u malej tez mialam 120 i gin mowil ze jest ok

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

teraz patrze na normy i jest 120-180

[Suqub]

Napisane przez Linka1984

Jakie tętna mają Wasze dzieci na tym etapie ?? moja dziś miała 120 i mnie położna kazała co 3 dni przychodzić bo to za mało...myslalam ze to ok..

W okolicach 150.
Prawidłowa wartość to między 110 a 160 więc u Ciebie Mała się mieści.

[Ringo6]

Ja nie wiem jakie miała, ale nikt nigdy nic nie mówił, więc tętno ok. Ostatnio chyba widziałam 126 na detektorze u położnej.

Inka.... kciuki.... będzie dobrze!

[Trusiulandia]

U mnie dzisiaj 152 a zwykle tak ok 140-150

[Sweet Olcia]

Mi moj lekarz mowil ze w 3 trymestrze tetno moze byc ciut nizsze niz wczesniej byle by sie w normach miescilo... ja cala ciaze mialam 140 -150 a na ostatniej wizycie troszke zwolnilo ale jest w normie wiec sie nie martwie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Linka1984]

To mnie babka nastraszyła..ze jak jest takie to procedura mowi o wizycie co 3 dni na sprawdzenie bo to oznacza słabsze przepływy a nawet starzejące sie i niewydolne łozysko..pojde w piatek raz jeszcze a potem mam wizyte planową 5 listopada ...

[Sweet Olcia]

Tyle ile lekarzy tyle opinii jak ze wszystkim :p Linka sprawdzisz za 3 dni dla spokoju i tyle nie stresuj sie kochana

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[maczuma]

Boli mnie brzuch jak chodzę, podnoszę nogi, tak nisko, jakby mięśnie... Jak leżę/siedzę jest ok. Mam się martwić?

Z innej beczki, polecam tą pościel co teraz jest w lidlu, od wczoraj bodajże - milusia i cieplutka, w sam raz na zimę

[Ringo6]

Dostałam fajne akcesoria od szwagierki ze stanów.... pochwale się, może komuś się też spodobają:
-suszarka do butelek:http://allegro.pl/munchkin-skladana-...732972980.html
-kaczorek do kąpieli (to dziedziczę, jest świetny, dziób kwacze): http://www.bdsklep.pl/munchkin-01105...yczna,id-35857
-pojemnik na ciasteczka: https://babynet.pl/munchkin-pojemnik...06-p-5442.html
-kubek niekapek: http://www.ceneo.pl/16579424
Oczywiście mam skompletowane kolorystycznie.

[Suqub]

Napisane przez Linka1984

To mnie babka nastraszyła..ze jak jest takie to procedura mowi o wizycie co 3 dni na sprawdzenie bo to oznacza słabsze przepływy a nawet starzejące sie i niewydolne łozysko..pojde w piatek raz jeszcze a potem mam wizyte planową 5 listopada ...

Mi mówili, ze poniżej 110 to wtedy trzeba się martwić i mieć na uwadze. Pójdziesz za 3 dni i sprawdzisz. Będzie dobrze.

[Chemisette]

Napisane przez Ringo6

Dostałam fajne akcesoria od szwagierki ze stanów.... pochwale się, może komuś się też spodobają:
-suszarka do butelek:http://allegro.pl/munchkin-skladana-...732972980.html
-kaczorek do kąpieli (to dziedziczę, jest świetny, dziób kwacze): http://www.bdsklep.pl/munchkin-01105...yczna,id-35857
-pojemnik na ciasteczka: https://babynet.pl/munchkin-pojemnik...06-p-5442.html
-kubek niekapek: http://www.ceneo.pl/16579424
Oczywiście mam skompletowane kolorystycznie.

Fajne taka szwagierka to skarb

[Karo89]

Napisane przez Linka1984

Jakie tętna mają Wasze dzieci na tym etapie ?? moja dziś miała 120 i mnie położna kazała co 3 dni przychodzić bo to za mało...myslalam ze to ok..

ja kojarzę, że przy porodzie dziecko miało 140, ale tak to nie wiem. jutro mam wizytę więc dopytam.


Ringo suszarka na butelki fajna nawet rozmyślałam czy się przyda, ale tż mówi, że zbędny gadżet, więc odpuściłam. przy pierwszej daliśmy radę to i teraz pewnie też damy choć nie powiem, fajny gadżet


matko jaka ja dzisiaj jestem nie-ogar. włączyłam dzisiaj pierwszą pralkę z ciuchami, czeka mnie jeszcze pewnie z dziesięć

[doloresd]

Napisane przez maczuma

Boli mnie brzuch jak chodzę, podnoszę nogi, tak nisko, jakby mięśnie... Jak leżę/siedzę jest ok. Mam się martwić?

Z innej beczki, polecam tą pościel co teraz jest w lidlu, od wczoraj bodajże - milusia i cieplutka, w sam raz na zimę

ja też tak mam, pytałam się gina i jest to normalne, najgorsze jak zakładam spodnie - boli strasznie ...

A dzisiaj na szkole rodzenia było o wyposażeniu, i położna poleciła ciekawą wanienkę - http://mamaija.pl/flexi-bath-wanienk...a-,m51382.html

co sądzicie?
Wypowiadała się też o ręcznikach kąpielowych, że najlepiej do wycierania używać pieluch flanelowych, bo jak dziecko uleję czy narobi, to po pierwsze nie jest szkoda, po drugie zajmuje mniej miejsca w pralce, po trzecie jest tańsze. Pomyślę o tym.
Mówiła też o materacach - najlepsze piankowe, żadne tam kokosowe czy inne. Przez pół roku żadnej pościeli, kołder (to co wiemy), tylko śpiworki.

[minka26]

Napisane przez Roksape

Ja ze wsi to troszkę się orientuję Raczej GMO to to nie jest, bo teraz GMO w rolnictwie jest surowo zabronione i ktokolwiek wie, że jakiś gospodarz używa tego typu nasion ma obowiązek to zgłosić, bo temu co sieje grozi wysoka kara grzywny.
Powiem tylko tyle, że rzepak trzeba wiele razy pryskać, ale wiadomo, że wszystko w swoim czasie i taki oprysk po jakimś czasie się wypłukuje i nie szkodzi. Do tej pory żeby zbiory rzepaku były duże to zasuszało się i zaklejało nasiona, ale już nie pamiętam czy zasuszanie, czy zaklejanie ma być całkowicie zabronione, bo ponoć ten oprysk jest rakotwórczy

z rzepakiem to pewnie chodzi ci o o roundup

http://www.nto.pl/apps/pbcs.dll/arti...ON%2F130729794


a GMO wiem, że zakazane, ale podobno kukurydza i soja już na całym świecie jest ryzykowna ze względu na GMO

no i jak pokazuje artykuł rzepak też

http://www.pro-test.pl/article_artic...ropie+GMO.html

---------- Dopisano o 21:22 ---------- Poprzedni post napisano o 21:15 ----------

Napisane przez doloresd

ja też tak mam, pytałam się gina i jest to normalne, najgorsze jak zakładam spodnie - boli strasznie ...

A dzisiaj na szkole rodzenia było o wyposażeniu, i położna poleciła ciekawą wanienkę - http://mamaija.pl/flexi-bath-wanienk...a-,m51382.html

co sądzicie?
Wypowiadała się też o ręcznikach kąpielowych, że najlepiej do wycierania używać pieluch flanelowych, bo jak dziecko uleję czy narobi, to po pierwsze nie jest szkoda, po drugie zajmuje mniej miejsca w pralce, po trzecie jest tańsze. Pomyślę o tym.
Mówiła też o materacach - najlepsze piankowe, żadne tam kokosowe czy inne. Przez pół roku żadnej pościeli, kołder (to co wiemy), tylko śpiworki.

pieluch flenelowe to nie taki głupi pomysł, zwłaszcza kiedy dziecko małe. Ale mojej małej by to nie wystarczało, tz ją dodatkowo zawsze okrywał ręcznikiem, bo jej zimno było.

co do materaca to ja czytałam, że kokos-gryka trzeba uważać, bo jedna strona (nie wiem która) lubi pleśnieć i warto zaglądac jak ktoś ma czy się nic nie dzieje.
Pianka może się odkształcać, my w łóźeczku od poczatku mieliśmy lateksowy, wg mnie jest extra mała spała w nim ok dwóch lat i nadal wygląda jak nowy.
My kupiliśmy najtańsze łóżeczko, za to zainwestowaliśmy więcej w materac.

[doloresd]

Napisane przez minka26

z rzepakiem to pewnie chodzi ci o o roundup

http://www.nto.pl/apps/pbcs.dll/arti...ON%2F130729794


a GMO wiem, że zakazane, ale podobno kukurydza i soja już na całym świecie jest ryzykowna ze względu na GMO

no i jak pokazuje artykuł rzepak też

http://www.pro-test.pl/article_artic...ropie+GMO.html

---------- Dopisano o 21:22 ---------- Poprzedni post napisano o 21:15 ----------



pieluch flenelowe to nie taki głupi pomysł, zwłaszcza kiedy dziecko małe. Ale mojej małej by to nie wystarczało, tz ją dodatkowo zawsze okrywał ręcznikiem, bo jej zimno było.

co do materaca to ja czytałam, że kokos-gryka trzeba uważać, bo jedna strona (nie wiem która) lubi pleśnieć i warto zaglądac jak ktoś ma czy się nic nie dzieje.
Pianka może się odkształcać, my w łóźeczku od poczatku mieliśmy lateksowy, wg mnie jest extra mała spała w nim ok dwóch lat i nadal wygląda jak nowy.
My kupiliśmy najtańsze łóżeczko, za to zainwestowaliśmy więcej w materac.

lateksowy też polecany
a z tym kokosem i gryką to prawda - może coś urosnąć ;p

[antosia5]

Napisane przez doloresd

ja też tak mam, pytałam się gina i jest to normalne, najgorsze jak zakładam spodnie - boli strasznie ...

A dzisiaj na szkole rodzenia było o wyposażeniu, i położna poleciła ciekawą wanienkę - http://mamaija.pl/flexi-bath-wanienk...a-,m51382.html

co sądzicie?
Wypowiadała się też o ręcznikach kąpielowych, że najlepiej do wycierania używać pieluch flanelowych, bo jak dziecko uleję czy narobi, to po pierwsze nie jest szkoda, po drugie zajmuje mniej miejsca w pralce, po trzecie jest tańsze. Pomyślę o tym.
Mówiła też o materacach - najlepsze piankowe, żadne tam kokosowe czy inne. Przez pół roku żadnej pościeli, kołder (to co wiemy), tylko śpiworki.

Ja tej wanience sie przygladalam na targach i do mnie w ogole nie przemawia

Kurcze, to nie wiem co teraz z tym moim materacem Kupilam ten z gryką i kokosem, po tym jak któras pisala z was napisala, że za twarde to wyjełam grykę, może wyjąc jeszcze ten kokos i zostawić samą piankę Choc zastanawiam sie czy nie za cieńki bedzie

Ja już sie zameldowalam w klinice- okazuję sie ze nie musze praktykantów sie obawiac (zastanawiałam sie czy to nie bedzie wygladać jakw muzeum), bo jeżeli będzie to tylko jedna dziewczyna, która bedzie nade mną skakać itd, a jak nie chcę to nie dadzą nikogo W ogole zapytalam o poród w wodzie czy musze sie teraz zdecydowac. Okazuje sie ze jak juz przyjde rodzic to mogę sobie zazyczyc jak chcę, jedynie jak chce rodzic w wodzie to musze być w dobrej formie, bo nie bedzie mnie dziesięc osób trzymać ( w sumie to było oczywiste). Ale ogólem jakos tak spokojnie sie poczułam, jakoś lęki mi odeszły
W sumie od paru dni obojętna jakas sie zrobiłam jeżeli chodzi o mnie: uważam co jem, dużo sie ruszam a i tak nadal przybieram na wadze , smaruje sie po 3-4 razy dzinnie a nowe roztępy wciąż sie pojawiają itd. Wiec mam jakąs fazę, że wszystko mi jedno

[Karo89]

A ja uważam lateks za zło! jest mega uczulający, i go unikamy.
Moja mama się nabawiła choroby zawodowej-uczulenie na lateks, jest pielęgniarką ale oczywiście to kwestia indywidualna

do łóżeczka mamy piankę gryka kokos, ale cholerka ciemna, wczoraj koleżanka mi wysłała link do afery z materacami z gryki, że mają larwy jakieś tam, jakiejś tam firmy. kuźwa boje się otworzyć ten materac, a to po starszej mamy.