Grudniowe Mamusie 2014 cz. IV

[madziqqq]

Napisane przez Linea86

Moja bratowa 1,5 roku temu urodziła synka - w ciąży przytyła dość dużo (zrobiła się z niej taka postawna baba z sylwetki i dość długo nie mogła tego zrzucić) i teraz jak mnie zobaczyła z brzuszkiem to mówi, że to nie możliwe, żebym ja się spodziewała chłopaka bo jestem taka mała i drobna i ten brzuch taki mały mam, że to na pewno dziewczyna (...) Na nic tłumaczenia, że już 3 razy potwierdzali płeć - przecież ona wie lepiej!

haha uwielbiam takich ludzi :P i wez tu jej coś przetłumacz :P

[Karo89]

Napisane przez Sweet Olcia

Karo dokladnie tak bawia mnie takie mamuski :p mam teraz kolezanke ktora jest w 33 tc czyli o tydzien krocej ode mnie i jak slysze teksty ze mam duzo mniejszy brzuch niz ona to pewnie coś jest ze mna i mała nie tak to az mnie telepie. :p ostatnio walnela tekstem przy znajomych ze porzadna matka musi tyc w ciazy conajmniej 15 kg bo inaczej dziecko nie bedzie rozwiniete a ze ja przytylam tylko (wg niej) 7 to na bank mam w dupie dobro dziecka i sie glodze... i wez sie tu nie denerwuj...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Napisane przez jusssi

-----------------

Ja wczoraj się tak strasznie wkurzyłam. Ciąża to nie choroba, wiem o tym, ale ludzie nie mają za grosz współczucia. Pojechałam wczoraj do weterynarza, chciałam tylko kupić środek na pchły. Wchodzę, tak pięć osób ze zwierzakami. Nie chciało mi się czekam, zapytałam tylko czy mogłabym wejść bez kolejki tylko po preparat. Stary facet burknął, że ciężarnym to się w dupach przewraca i wszystko wykorzystują. Normalnie aż mi łzy w oczach stanęły. Miękka się zrobiłam w czasie ciąży.

Ja bym odpyskowała coś, noż cholera

[QUOTE=Justyssia87;4872089 7

sweet olcia- ja bym z taka kolezanka nie wytrzymala serio. Draznia mnie tacy ludzie strasznieeee. Mamy taka jedna na sr w 26tc i taki brzuszek mzoe nie duzy ale widoczny i za każdym razem jak przychodzi nowa laska i jest dalejw ciazy od niej lub ten sam tc to ona mowi "ohh a ja mam taki duzy brzuch a ty taki malutki" nosz kur... co to ma do rzeczy?pozatym ona mysli ze wiekszy brzuch to lepiej?ona se to ma za coś ze ma taki duży?przecież to tylko brzuch lol mały czy duzy dla mnie to bez znaczenia-tylko zeby wszystko było okej, a ona se to ma za coś ze och taki duzy buhaha i tak drażni wszystkie dziewczyny taka gatka.... gr :P[/QUOTE]

Napisane przez Linea86

Moja bratowa 1,5 roku temu urodziła synka - w ciąży przytyła dość dużo (zrobiła się z niej taka postawna baba z sylwetki i dość długo nie mogła tego zrzucić) i teraz jak mnie zobaczyła z brzuszkiem to mówi, że to nie możliwe, żebym ja się spodziewała chłopaka bo jestem taka mała i drobna i ten brzuch taki mały mam, że to na pewno dziewczyna (...) Na nic tłumaczenia, że już 3 razy potwierdzali płeć - przecież ona wie lepiej!

To u mnie w pierwszej ciąży koleżanki na uczelni, ja drobna niska, i pytanie który to miesiąc, ja mówię taki i taki " o matko, ale mały brzuch, jadła byś coś więcej" i kurna tak nie jeden raz.


ok laski, ja uciekam się zbierać po małą, piękna pogoda dzisiaj, pranie na balkon dałam, ach... zrobiło mi się ciut lepiej, bo otworzyłam okno i świeżego powietrza wpuściłam

a potem do lekarza. buziaki miłego popołudnia!

[mysza88]

witajcie wróciłam, w końcu. ciężko wytrzymać tyle w szpitalu, szczególnie gdy traktują cię jako "ciekawy" przypadek i zadają durne pytania i stawiają jeszcze durniejsze stwierdzenia... ogólnie słabo ze mną psychicznie, wróciłam do domu i dopiero tu puściło mnie to wszystko. siedzę i płaczę... z mała nie jest zle ale wróciło znów to wszystko co przechodziłam wcześniej. totalny dół i poczucie bezsilności...
i te zdziwnione twarze lekarzy i tekst: widze że jest Pani całkiem dobrze nastawiona mentalnie na to... (czyt. świetnie że nie beczy pani przy badaniu i komentowaniu, pogodziła się pani z losem).
zreszta, wam tez nie będę truć, postram się was nadrobić i odpisac ewentualnie

[blow_ya_mind]

Ja tam uważam, że mniejszy brzuch to lepiej i im mniej tyjesz tym lepiej (w granicach rozsądku). Teraz się cieszę, że udało mi się mniej przytyć i brzuch mam zdecdyowanie mniejszy niż ostatnim razem. Podejrzewam, że to przez to że jest chłopak, bo kobiece hormony chyba na mnie źle działają
Ale też zdecydowanie mniej jem (niezdrowych rzeczy) przez to czuję się lepiej. Ostatnio pod koniec stawy mi już wysiadały taką miałam wagę!

Nie rozumiem jak w ogóle można sobie brzuchy porównywać, to tak jakby porównywać nogi/piersi/głowy każda z nas ma inne, bo każda jest inna.

[Hasiap]

No sny zabójcze, ale to może dlatego że już coraz bliżej poród więc w głowie siedzi.

Ja nie zasnę, jak nie będę miała butelki wody koło łóżka. Piję na potęgę ale to nawet nie ze względu na ciążę. Przed ciążą też piłam litrami w nocy, więc myślę że normę dzienną wyrabiam :p

Mi mężu ostatnio jak robiliśmy burgery domowe to powiedział że ma ochotę też na pizzę. Więc dzisiaj po wizycie skoczymy do biedry po składniki i na obiado-kolację pizza

Materacyk też mam grka-pianka-kokos. Wyczytałam w Internetach że jest super więc taki kupiłam, więc teraz nie wiem czemu nagle jest zły Ale wymieniać, wyrzucać i kupować nowego nie mam zamiaru. Jak coś będzie z nim nie tak to wtedy ew kupimy nowy, ale póki co niech będzie taki jaki jest. Tak jak Alekaz pisze - bez przesady..

Trusia, ale że co miesiąc robić prezenty?? Bo skończył teraz 6 mcy, a za miesiąc skończy 7.. i znowu prezent ?? Chore jak dla mnie... Zresztą ja nawet w tamtym roku na święta zrobiłam drobny upominek w formie bodziaków dla bratanka pod choinkę (miał wtedy 2 i pół mca), bo uważam, że taki mały i tak nie rozumie nie wie i po co robić z tego całą otoczkę, a bodziak się przydał.

Karo co znaczy OZM ??

Jussi kretynów trzeba zlewać...

Ja się umówiłam na zeszłą środę z koleżanką. Miała do mnie wpaść ze swoją 4-miesięczną córeczką. Ale wtedy bardzo źle się czułam i odwołałam to spotkanie. Dziś do mnie dzwoni, że dobrze że zadzwoniłam bo i ona i malutka zachorowały wtedy, poszły w czwartek do lekarza i obie antybiotyk.. Mała już lepiej ale mama dalej się źle czuje. Chwilę pogadałyśmy i jak wyzdrowieje to ma przyjść do mnie jeszcze przed porodem

Wczoraj teściowa dopytywała czy mam ręczniczki bo zamówiła jeden i czy poduszkę do karmienia też mam więc mówię że w sumie nawet nie planowałam zakupu to też powiedziała że już będę miała. Niby fajnie, ale wolałabym żeby kupiła mi coś, na co mi już kasy teraz brakło niż znowu na siłę uszczęśliwiać. W dodatku zamówiła w smyku łóżeczko turystyczne żeby wstawić u niej w domu w pokoiku małej, tak w razie W. Niby nic mi do tego - jej kasa, ale czy ja wiem czy to takie niezbędne..

Na ostatniej wizycie 2 tyg temu mała ważyła prawie 2600g, dziś spodziewam się, że mała dobije nawet do 3 kg. Zobaczymy

Kciuki za wszystkie wizytujące dzisiaj

---------- Dopisano o 13:51 ---------- Poprzedni post napisano o 13:47 ----------

Napisane przez mysza88

witajcie wróciłam, w końcu. ciężko wytrzymać tyle w szpitalu, szczególnie gdy traktują cię jako "ciekawy" przypadek i zadają durne pytania i stawiają jeszcze durniejsze stwierdzenia... ogólnie słabo ze mną psychicznie, wróciłam do domu i dopiero tu puściło mnie to wszystko. siedzę i płaczę... z mała nie jest zle ale wróciło znów to wszystko co przechodziłam wcześniej. totalny dół i poczucie bezsilności...
i te zdziwnione twarze lekarzy i tekst: widze że jest Pani całkiem dobrze nastawiona mentalnie na to... (czyt. świetnie że nie beczy pani przy badaniu i komentowaniu, pogodziła się pani z losem).
zreszta, wam tez nie będę truć, postram się was nadrobić i odpisac ewentualnie

Mysza cieszę się że już w domu a na patologii byłaś? albo lekarz z pato Cię odwiedzał ?? M. B. ?? To mój lekarz prowadzący

[mysza88]

tak, on robił mi usg, w końcu to specjalista... u niego tez byłam na pierwszym prenatalnym

[Suqub]

Heloł.
Ja od rana zabiegana. Jeszcze wizytę u dentysty miałam. W przeciągu 5 miesięcy to już moja 3 dentystka na szczęście ząbki są w dobrym stanie
W ogole wkurzylam się bo mieszając obiad chlapnelam sobie na brzuch i się poparzyłam a teraz siedzę i dmucham bo piecze
Co do brzucha to każdy mi mówi, ze mam mały i nie wierzy, że to już 32tc. To, że się glodze to też usłyszałam, że nie jem tyle ile trzeba i w ogóle. No kurczę ja dużo zjeść nie mogę bo zaraz źle się czuje. Lekarze mnie badali i z Małą wszystko dobrze.

[Justyssia87]

mysza- oj biedna, możesz "marudzić" ile chcesz po to tu jestesmy zeby sie wspierac. Ale dobrze ze z malutką ok popłacz sobie, niech emocje znajdą ujscie, poczujesz sie lepiej. Wszystko będzie dobrze i żal się do woli.

hasiap- zazdroszcze takiej teściowej, widac przejeła sie rolą babci i interesuje sie toba, to dobrze o niej świadczy ciesz sie z prezentów
Moja teściowa ani jednej rzeczy nie kupiła dla wnuka i też ani nie pta co u mnie wiec..

Aaa ostatnio ją poprosiłam żeby w netto kupiła te skarpetki o których pisałyście i ze potem jej zapłace za nie i ok kupiła je i mowie zeby mi je dala i jej zapalce a ona ze nie ze nam je fundnie ale da dopiero jak przyjdzie odwiedzić małęgo...ehhhh no tak, nie da teraz bo by musiałą potem drugi raz kupić coś tylko chodzi o to ze ja je na teraz potzrebuje bo takich maluskich po prostu nie mam i i tak musze isc kupic :P Wiadomo nie musi nic kupowac- juz to ustalalysmy tu nieraz ale było by mi miło

pozatym eh... póki co tylko na nia możemy liczyc ze zajmie sie młodym jak ja bede rodzic, nikoog innego nie mamy, no i myslelismy z męzem ze jak zaczne rodzić to ze nam troszke pomoże np w odebraniu młodego z przedszkola albo ze z nim zostanie jak juz byłby w domu a my musielibysmy jechać a ona mówi ze chcieli jeszcze na gorące źródla jechac jak co roku i ze tyle urlopu nie ma.. i że jeszcze koleżanka do niej z chorwacji przyjeżdza i tez musi wziasc 3dni wolne... czyli nie zostawiła sobie na mój poród ani 1 dnia wolnego.. To co my zrobimy z dzieckiem?? za☠☠☠iście. Nie chodzi o to ze ma z nim siedziec non stop niewiadomo ile dni, ale 1,2 dni mogłabym z wnukiem zostać, przeciez wie z e moja mama nie żyje i nam nie pomoże. Jak można tak o sobie ciągle myśleć i o swoich przyjemnościach, wkurzyła mnie tym troche. Na porodówke pojade z synem a tak serio chyba jakiejs opiekunki musze poszukac

dzisiaj mam zły dzien przez ten brak kawy to bede marudzić a moze lepiej jzu dzis tu wchdozic nie ebde bo ciagle bede zrzędzić

[Hasiap]

Napisane przez mysza88

tak, on robił mi usg, w końcu to specjalista... u niego tez byłam na pierwszym prenatalnym

Oj chyba zadowolona z niego nie jesteś?

Nie wiem jak zachowuje się normalnie, ale znam go bardziej jako znajomego niż lekarza więc to też może u mnie się przekłada na wizyty

[mysza88]

miałam wrażenie że za wszelką cene chciał mi znaleźć jak najwięcej markerów utwierdzających go w przekonaniu że dziecko jest chore... nawet jedna z lekarek troche go zaczeła poprawiac że jednego nie bierze sie pod uwage bo nie jest miarodajny czy cos ale on dalej... no wiesz, słabo sie tego tego słucha po prostu

[Hasiap]

Doskonale Cie rozumiem, bo w sumie jeśli nie miał pewności to mógł po prostu nic nie mówić a dokładniej zbadać i wtedy wydać jakieś swoje zdanie. To niepotrzebny stres wam fundowal. Ja całe szczęście mam bezproblemowa ciążę wiec nie musiałam korzystać z usług jego jako patologa ciąży, tylko jako ginekologa. Chociaż bardzo jestem mu wdzięczna bo dzięki niemu w ogóle zaszłam w ciążę

[madziqqq]

weźcie mnie zmobilizujcie, żebym się wzięła za robotę :P
muszę dokończyć wyprawkę dla małego bo prócz łóżeczka i trochę ciuszków nic nie mam i jakoś nawet nie mam natchnienia się za to brać

[grey cat]

madziq - może jutro będziesz miała natchnienie

poprasowałam trochę i oczy mi się zamykają, nic już mi się nie chce, a góra ciuszków czeka..

[Sweet Olcia]

Mi tez zostalo prasowanie ale kompletnie nie mam weny do tego...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[alekaz1]

mi tez się nic nie chce. siedzę i serial oglądam.

obiadu mi się nawet nie chce jeść. pojechała bym na pizze lub kfc.

[karooka]

Myszka - kochana - uściski podejrzewam, jakie to trudne dla Ciebie i powiem Ci szczerze, że jestem pod ogromnym wrażeniem Ciebie i Twojej postawy od samego początku. Ja ciągle mam przeczucie, że wszystko z Lili będzie dobrze, a mnie przeczucia zazwyczaj nie mylą
Ja biorę się za muffiny http://www.kwestiasmaku.com/kuchnia_...e/przepis.html
W niedzielę wreszcie będę miała skręcone wszystkie mebelki dla małego, więc od przyszłego tygodnia przygotowania pełną parą. Już się nie mogę doczekać.

[sasia25]

A ja dzis wreszcie ruszyłam pupe na spacer po sklepach kupiłam sobie moje ulubione bluzki, jakieś pierdoły i kocyk dla małej do szpitala ogolnie prawie 2h ciągłego chodzenia, ale nie było źle. Teraz sobie odpoczne i pojdę uklepac jakiegos kotleciora dla tz

Prasowanie już całe ogarnęłam, ale ja to mam malutko ciuszków, dosłwonei zajęły mi one na luźnej 2 szuflady w komodzie. Jeszcze tylko pieluchy musze wyprac, przescieadła itp

Zaraz wrzucę Wam mojego brzucholka na poczte

---------- Dopisano o 17:42 ---------- Poprzedni post napisano o 17:27 ----------

alekaz wybacz, ze tak prosto z mostu, ale widzę, że masz spore rozstępy. Smarujesz się czymś?

[bimbunia_]

Napisane przez Basjenia

też myślałam żeby kupić gryka-kokos ale teraz to już zgłupiałam....
piankowy najzwyklejszy jednak?

ehh dziewoje już setny raz temat materacyków i ciągle się zastanawiacie a się Wam mówi to samo :P Ale Was kocham więc się powtórzę

Najlepiej kupić materac piankowy ale dobrej jakości, czyli tej pianki ma być dużo ma być mięsista i sprężysta przy czym nie za twarda. Silikonowe są najlepsze ale faktycznie mogą uczulać, gryka-kokos jest za twardy, nie dopasowuje się do ciałka, ktore dotychczas bylo pozginane i prostuje się miesiącami, poza tym pleśnieje i przyciąga żyjątka.

Ja wybrałam taki za 130zł http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/40150182/

Można sobie sprawić i taki za 300zł właśnie z silikonem bo nie każdy musi być uczulony przeciez http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/00150184/

Ale zdecydowanie nie można się skusić na najtańszy za 25zł bo sie odgniata i nie służy rozwojowi prawidłowemu http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/10150287/

[sasia25]

bimbunia baty im na d.py

[19Inka90]

Melduje się co by nie było
Jestem napompowana kroplówkami rozkurczowymi,nawadniajac ymi,ktg wykazało skurcze,jednak lekarz powiedział że mam się tym nie martwić i że trafiłam tak szybko pod opiekę że będzie dobrze

Emilia waży 2400g i sobie słodko ziewała na Usg,nawet lekarz się zachwycał z jaką gracją ta panienka sobie tam ziewa Mała nieceirpi ktg,wczoraj trafiłam na położną kompletną france która stwierdziła że Ja jestem histeryczką a mój tż lubi siać panike i robić awantury,i właśnie ona podłączyła mnie na godzine na ktg,ścisnela mi brzuch jak jasna cholera i po dwóch godzinach Emilka była tak zdenerwowana że nagle rączką podniosła do góry to co czyta jej tętno a samo tętno skoczyło jej do 200,w pierwszym momencie byłam przerażona ale lekarz mnie uspokoił że dzieci są bardzo wrażliwe i zdarzają im się takie emocjonalne skoki,po za tym incydentem zapis ktg idealny od 120 do 160
W moim szpitalu jest akcja antydepresyjna szpital ma podpisaną umowę ze kosmetyczką i fizjoterapeutką i musiałybyście zobaczyć moją minę jak wchodzi kosmetyczka do sali i pyta czy życzę sobie zabieg na twarz
w piątki fizjoterapeutka robi masaże
Nic o tym nie wiedziałam !!
Przy przyjęciu pani mierzyła mnie "cyrklem" i wymiary 20/21/24 cm powiedziała że straszna drobizna ze mnie....
Internet jest tu jak mu się chcę ale staram się was nadrabiać
Buziaki

[87agata]

rozstepy ahhhh rozstepy w pierwszej ciazy tak bardzo sie cieszylam ze nie wyszedl mi ani jeden , i bylam z siebie dumna ze to pewnie dlatego ze smaruje sie roznymi dosc drogimi kremami i bach dwa tygodnie przed porodem rozrylo mi brzuch cycki posladki i biodra , wiec dziewczyny te ktore nie maja rozstepow , bedziecie sie mogly cieszyc ale dopiero po porodzie
teraz tez mi wyszly zupelnie nowe wiec teraz mam stare i nowe
i rozstepy Alekaz w porownaniu do moich to pikus
i chyba warto zapytac sie naszych mam czy one mialy rozstepy w ciazy bo prawdopodobnie ten niedobor kortyzolu sie dziedziczy (moja mama miala tak jak ja)

[bimbunia_]

Napisane przez mysza88

miałam wrażenie że za wszelką cene chciał mi znaleźć jak najwięcej markerów utwierdzających go w przekonaniu że dziecko jest chore... nawet jedna z lekarek troche go zaczeła poprawiac że jednego nie bierze sie pod uwage bo nie jest miarodajny czy cos ale on dalej... no wiesz, słabo sie tego tego słucha po prostu

Mysza a nikt Ci nie proponował żebyś zrobiła test nifty? Byś miała nieomal 100% pewności i wiedziała na czym stoisz, tylko koszt duży.

[87agata]

Inka super wiesci

[bimbunia_]

Napisane przez sasia25

bimbunia baty im na d.py

przekażmy sobie znak pokoju :P Jak ktoś sobie kupił gryka kokos albo cokolwiek i nie chce zmieniać to mi nic do tego, ale jak jest temat zastanawiania się co kupić no to chyba się nie ma nad czym zastanawiać ))

[grey cat]

super Inka to korzystaj z tej kosmetyczki i fizjoterapeutki jak tam takie luksusy

[antosia5]

Hello

Napisane przez doloresd

a powiesz coś więcej na temat tej wanienki ?

Jakos mi nie podpasowała: wygładała jak plastikowe pudełko na zabawki , na dodatek wygłada mi na zbyt mają i te kanty- nie wiem, jakoś zupełnie mi sie nie spodobała Choc fajnie ze sie składa jak ktoś ma mało miejsca, ja akurat z tym problemów nie mam

Napisane przez maczuma

Hej! Widzę, że nie tylko ja mam problem ze spojeniem i spaniem. Dziś pobudka o 4, dwie godzinki przerwy i dopiero przed chwilą wstałam.

Jak mnie wkurza takie gadanie typu: "wyśpij się/odpocznij na zapas", "teraz wam się zacznie", "skończą się wam wycieczki/teatry/koncerty itp"

Hhehehe. Pamiętam jak jeszcze parę miesięcy temu jak sie żaliłam na dolegliwości 1 trzymestru mi mówili, ze to dopiero początek, poczekaj az bedzie 3 Jakoś w ogóle sie nie sprawdziło, 10 razy lepije teraz niż wtedy Jakoś w ogóle takie komentarze mnie nie ruszają. Wiem, że będzie dziecko, a nie lalka, która tylko pachnie i śpi

Napisane przez doloresd

myślę, że jak dobrze go zabezpieczycie ceratą, tak że jak wam dziecię uleje itp. nic się nie powinno dziać.
To raczej chodziło o to, że on nie jest zbyt higieniczny, ale jak go dobrze zabezpieczycie, nie powinno być źle.
Ja chcę kupić ten piankowy, z tym, że i tak zabezpieczę go ceratą
W ogóle śmiać mi się wczoraj chciało, bo położona ciągle wokół tego tematu sikania, kupkania i ulewania niemowląt - zastanawiam się, czy rzeczywiście niemowlęta aż tak są kłopotliwe. I pewnie tak

mnie sie wydaje, że chyba kazdy materac trzeba zabezpieczyć
Ja zostaje przy swoim (poczytalama troche i nie znalazlam jakich przeraźliwych informacji), tylko wyjełąm warstwę z gryką, bo trochę za twardy sie wydaje

Napisane przez Trusiulandia

To mój Tz usłyszał ostatnio.od brata "Twój chrześnik skończył wczoraj PÓŁ ROKU"! i wszyscy oczywiście prezenty kupowali a my nie.. No w dupach się.ludziom poprzewracalo żeby się o prezenty upominać dla niemowlaka..

---------- Dopisano o 13:13 ---------- Poprzedni post napisano o 13:12 ----------

I porownywanie że ich dziecko to w 34 tc miało tyle i tyle a nasze ma tyle..nie ważne że granica błędu może być +/- 0,5 kg

No masakra Kurcze, mam czasami wrażenie ze niektórzy wybierają sobie chrzesnych by tylko coś im kupowali
Ja bym w ogóle chciała ochrzcić dziecko bez chrzesnych- da sie tak

Napisane przez blow_ya_mind

Ja tam uważam, że mniejszy brzuch to lepiej i im mniej tyjesz tym lepiej (w granicach rozsądku). Teraz się cieszę, że udało mi się mniej przytyć i brzuch mam zdecdyowanie mniejszy niż ostatnim razem. Podejrzewam, że to przez to że jest chłopak, bo kobiece hormony chyba na mnie źle działają
Ale też zdecydowanie mniej jem (niezdrowych rzeczy) przez to czuję się lepiej. Ostatnio pod koniec stawy mi już wysiadały taką miałam wagę!

Nie rozumiem jak w ogóle można sobie brzuchy porównywać, to tak jakby porównywać nogi/piersi/głowy każda z nas ma inne, bo każda jest inna.

Dobijasz mnie

U Was pytają czemu takie małe brzuchy, a u mnie po tym jak usłyszą który to tydzen to leci "dopiero??"
Już wiem, ze będę chciała ok 20 kg sie pozbyć Choć wszyscy mówią, ze prócz brzucha i lekkiego zaokraglenia nie widzą zebym jakoś sie zmieniła Dziś byłam na wizycie i nawet lekarz sie zdziwił (miałam innego, bo moja jest na urlopie)- mówi ze przy moim wzroscie waga jest całkiem w porządku
A tak w ogóle na wizycie wyszlo, ze wszytsko ok rozmiary dziecka i długośc szyjki idealnie pasują do wieku ciąży Zobaczymy jeszcze co tam wyjdzie z krwiZrobiono mi usg (bo niby w Niemczech jest tylko 3 na kase chorych, ale teraz bede miala podczas kazdej wizyty, wiec pewnie te 3 to nie jakaś reguła) i KTG. Odstawiam żelazo w tabletkach skoro sie źle po nim czuje i będę pić jakiś soczek
Nawet wyjątkowo dobrze sie czuję od 2-3 dni Chyba planowanie i stresowanie sie źle na mnie wpływało

[sasia25]

Napisane przez 19Inka90

Melduje się co by nie było
Jestem napompowana kroplówkami rozkurczowymi,nawadniajac ymi,ktg wykazało skurcze,jednak lekarz powiedział że mam się tym nie martwić i że trafiłam tak szybko pod opiekę że będzie dobrze

Emilia waży 2400g i sobie słodko ziewała na Usg,nawet lekarz się zachwycał z jaką gracją ta panienka sobie tam ziewa Mała nieceirpi ktg,wczoraj trafiłam na położną kompletną france która stwierdziła że Ja jestem histeryczką a mój tż lubi siać panike i robić awantury,i właśnie ona podłączyła mnie na godzine na ktg,ścisnela mi brzuch jak jasna cholera i po dwóch godzinach Emilka była tak zdenerwowana że nagle rączką podniosła do góry to co czyta jej tętno a samo tętno skoczyło jej do 200,w pierwszym momencie byłam przerażona ale lekarz mnie uspokoił że dzieci są bardzo wrażliwe i zdarzają im się takie emocjonalne skoki,po za tym incydentem zapis ktg idealny od 120 do 160
W moim szpitalu jest akcja antydepresyjna szpital ma podpisaną umowę ze kosmetyczką i fizjoterapeutką i musiałybyście zobaczyć moją minę jak wchodzi kosmetyczka do sali i pyta czy życzę sobie zabieg na twarz
w piątki fizjoterapeutka robi masaże
Nic o tym nie wiedziałam !!
Przy przyjęciu pani mierzyła mnie "cyrklem" i wymiary 20/21/24 cm powiedziała że straszna drobizna ze mnie....
Internet jest tu jak mu się chcę ale staram się was nadrabiać
Buziaki

dobre wiesci
a ta kosmettyczka tak za darmo? Ty na pewno jestes w szpitalu?

Napisane przez 87agata

rozstepy ahhhh rozstepy w pierwszej ciazy tak bardzo sie cieszylam ze nie wyszedl mi ani jeden , i bylam z siebie dumna ze to pewnie dlatego ze smaruje sie roznymi dosc drogimi kremami i bach dwa tygodnie przed porodem rozrylo mi brzuch cycki posladki i biodra , wiec dziewczyny te ktore nie maja rozstepow , bedziecie sie mogly cieszyc ale dopiero po porodzie
teraz tez mi wyszly zupelnie nowe wiec teraz mam stare i nowe
i rozstepy Alekaz w porownaniu do moich to pikus
i chyba warto zapytac sie naszych mam czy one mialy rozstepy w ciazy bo prawdopodobnie ten niedobor kortyzolu sie dziedziczy (moja mama miala tak jak ja)

agata, ja rostepy juz mam na posladkach nie ciążowe, tylko z okresu dojrzewania, Chyba nie odebrałaś mojego pytania do alekaz jako złośliwego?
oczywiscie wiem, ze mogą pojawic sie one w ostatniej chwili, a alekaz pytam z ciekawosci.
Mamę o to nie pytałam, bo urodziła tyle dzieci, że nawet nie śmiałam o to pytać ale zrobię to jak nie zapomnę jak to było u niej (o ile jej pamięc tak daleko sięga )

[aleksandra889]

Napisane przez iwona_1987

Witajcie
Ja też się znowu nie wyspałam, chociaż poszliśmy spać przed 23 to w nocy wstawałam na siku 2 razy, później pobudka o 6 bo mąż do pracy wstaje, to jak poszedł to się jeszcze zdrzemnęłam, myślałam że trochę pośpię, a tu o 8 już ktoś z sąsiadów wiercił w ścianach i skończyło się dobre, musiałam wstać bo dopadła mnie straszna głodomorra
Byłam dzisiaj u dentysty bo mam straszny problem z krwawiącymi dziąsłami, no nawet solidnie zębów nie mogę wyszczotkować, bo mnie krew zalewa No i sama dentystka stwierdziła że dawno takiego przypadku nie widziała, usunęła mi ręcznie trochę kamienia i kazała mi kupić w aptece jakiś roztwór do płukania ust, chociaż sama do końca nie była pewna czy w ciąży można go stosować A poza tym na szczęście nic z zębami się nie dzieje, "Mała zębów mamusi nie zjada"

niedługo muszę się wziąć za szykowanie obiadu, ale jakoś nie mam mocy wogóle

Hej czytam Was regularnie ale jakos nigdy nie odważyłam się napisać.
Jestem w 35 tc i będę mamą Helenki.
Ciąża przebiega prawidłowo ale jedyna dolegliwością ktora mi bardzo dokucza to też krwawiace dziąsła. Dentysta zalecił mi płukanie ząbków w naparze szałwii i rumianku. Mam oddzielną szczoteczke bardzo miękka do masowania dziąseł pasta Paradontax.
Mam do Ciebie pytanie Iwona czy Twój lekarz leczył Twoje zeby podczas krwawienia bo mój powiedział że najpierw trzeba wyleczyc zapalenie i później dopiero leczenie.

[doloresd]

Napisane przez 19Inka90

Melduje się co by nie było
Jestem napompowana kroplówkami rozkurczowymi,nawadniajac ymi,ktg wykazało skurcze,jednak lekarz powiedział że mam się tym nie martwić i że trafiłam tak szybko pod opiekę że będzie dobrze

Emilia waży 2400g i sobie słodko ziewała na Usg,nawet lekarz się zachwycał z jaką gracją ta panienka sobie tam ziewa Mała nieceirpi ktg,wczoraj trafiłam na położną kompletną france która stwierdziła że Ja jestem histeryczką a mój tż lubi siać panike i robić awantury,i właśnie ona podłączyła mnie na godzine na ktg,ścisnela mi brzuch jak jasna cholera i po dwóch godzinach Emilka była tak zdenerwowana że nagle rączką podniosła do góry to co czyta jej tętno a samo tętno skoczyło jej do 200,w pierwszym momencie byłam przerażona ale lekarz mnie uspokoił że dzieci są bardzo wrażliwe i zdarzają im się takie emocjonalne skoki,po za tym incydentem zapis ktg idealny od 120 do 160
W moim szpitalu jest akcja antydepresyjna szpital ma podpisaną umowę ze kosmetyczką i fizjoterapeutką i musiałybyście zobaczyć moją minę jak wchodzi kosmetyczka do sali i pyta czy życzę sobie zabieg na twarz
w piątki fizjoterapeutka robi masaże
Nic o tym nie wiedziałam !!
Przy przyjęciu pani mierzyła mnie "cyrklem" i wymiary 20/21/24 cm powiedziała że straszna drobizna ze mnie....
Internet jest tu jak mu się chcę ale staram się was nadrabiać
Buziaki

kosmetyczka i fizjoterapeutka - czad

Ja bym sobie zażyczyła jakąś maseczkę
Dobrze, że wszystko ok

[antosia5]

Napisane przez alekaz1

mi tez się nic nie chce. siedzę i serial oglądam.

obiadu mi się nawet nie chce jeść. pojechała bym na pizze lub kfc.

Ile bym teraz dała b y sie dostac do polskiego KFC na twistera

Napisane przez 19Inka90

Melduje się co by nie było
Jestem napompowana kroplówkami rozkurczowymi,nawadniajac ymi,ktg wykazało skurcze,jednak lekarz powiedział że mam się tym nie martwić i że trafiłam tak szybko pod opiekę że będzie dobrze

Emilia waży 2400g i sobie słodko ziewała na Usg,nawet lekarz się zachwycał z jaką gracją ta panienka sobie tam ziewa Mała nieceirpi ktg,wczoraj trafiłam na położną kompletną france która stwierdziła że Ja jestem histeryczką a mój tż lubi siać panike i robić awantury,i właśnie ona podłączyła mnie na godzine na ktg,ścisnela mi brzuch jak jasna cholera i po dwóch godzinach Emilka była tak zdenerwowana że nagle rączką podniosła do góry to co czyta jej tętno a samo tętno skoczyło jej do 200,w pierwszym momencie byłam przerażona ale lekarz mnie uspokoił że dzieci są bardzo wrażliwe i zdarzają im się takie emocjonalne skoki,po za tym incydentem zapis ktg idealny od 120 do 160
W moim szpitalu jest akcja antydepresyjna szpital ma podpisaną umowę ze kosmetyczką i fizjoterapeutką i musiałybyście zobaczyć moją minę jak wchodzi kosmetyczka do sali i pyta czy życzę sobie zabieg na twarz
w piątki fizjoterapeutka robi masaże
Nic o tym nie wiedziałam !!
Przy przyjęciu pani mierzyła mnie "cyrklem" i wymiary 20/21/24 cm powiedziała że straszna drobizna ze mnie....
Internet jest tu jak mu się chcę ale staram się was nadrabiać
Buziaki

Super, ze jest ok i jesteś pod opieką