|
Notka |
|
Praca i biznes W tym miejscu rozmawiamy o pracy i biznesie. Jeśli szukasz pracy, planujesz ją zmienić lub prowadzisz własny biznes, to miejsce jest dla ciebie. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1441 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Piękny Wschód ;)
Wiadomości: 251
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. IX
Jabłuszko, podpisuję się pod tym wszystkim co dziewczyny napisały (z tym jedynym że nie myliłabym pojmowania potocznego wrażliwości z psychologicznym. Wrażliwość w sensie psychologicznym nie jest destrukcyjna) Jeżeli Twoim problemem jest bierność to głaskanie Cię po główce i robienie słodko pierdzącej atmosfery byłoby dla Ciebie destrukcyjne jak nie wiem co. Dziewczyny tym ironizowaniem usiłują Ci aluzyjnie pokazać (żebyś sama zrozumiała) że zamykasz się w błędnym kole- nic nie robię bo i tak nic się nie zmieni a po chwili czujesz się nieszczęśliwa bo nic się nie zmienia. Mi też jest przykro gdy widzę że czujesz się kopana, i każdą uwagę odbierasz jako atak gdy naprawdę chcemy Ci pomóc ale cóż... lanie lukru też nie pomoże. Jeżeli nie wierzysz nam, zapytaj kogoś Ci bliskiego czy on też zauważa że reagujesz alergicznie na każdą uwagę pod swoim kontem.
Czasem aż boję się czy to co napiszę nie zinterpretujesz w zupełnie odmienny sposób, jako afront. Co kilka postów ktoś musi się kajać że wcale nie chciał zrobić Ci krzywdy. Aż mi się przypomniało zdanie najsłynniejszej terapeutki rodzin "Dziecko któremu całe życie się pomaga nigdy nie dorasta" Antidotum ja jestem z branży w której nadmierne hipsterstwo było by prowokacją ale spotkałam się z LM w formie krótkiej prezentacji z zdjęciami<jakieś stanowisko kreatywne, nie pamiętam dokładnie ![]() Co do mojego wcześniejszego postu: naprawdę żadna z Was nie miała poważniejszych problemów ze zdrowiem podczas poszukiwania pracy? Mam pewne rozkminiany ale samo teoretyzowanie mi nie wystarcza, brakuje mi jakichkolwiek wniosków osoby w podobnej sytuacji ![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
#1442 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 1 075
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. IX
Chyba nikt nie miał takich poważnych problemów zdrowotnych. Każdy jakieś ma, mniejsze, większe.
Ciężko mi coś mówić, bo nie wiem jak poważna jest twoja przypadłość. O ile lekarze, okuliści, dentyści są w każdych miastach, tak inni już nie. Jeśli bym miała przychodnię leczenia mojej poważnej choroby u siebie, to ciężko by mi było wyjechać. |
![]() ![]() |
![]() |
#1443 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 158
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. IX
[1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;48728137]Widziałam wczoraj aktualizację oferty firmy, do której chciałam się wybrać osobiście ale wybierałam się jak sójka za morze.
![]() Z tym, że w aktualizacji był dopisek: Proszę nie przesyłać aplikacji na stanowisko : magazynier, hostessa, ochroniarz, sprzedawca, itd.. Czy ludzie są aż tak nieogarnięci. ![]() o co chodzi, bo nie rozumiem, kto nieogarnięty? |
![]() ![]() |
![]() |
#1444 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 11 723
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. IX
|
![]() ![]() |
![]() |
#1445 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 370
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. IX
Cytat:
Jabłuszko, po pierwsze, to próbuj do urzędów, nic się nie traci wysyłając CV, a czasami się zyskuje ![]() A co do choroby przewlekłej. Zależy czego ona by dotyczyła. Jeżeli potrzebna Ci naprawdę specjalistyczna opieka, to bym pewnie została. Ale jeżeli np. każdy lekarz kardiolog mógłby przeprowadzać u mnie leczenie, to mogłabym się przeprowadzić, oczywiście najpierw sprawdzając opinie o lekarzach. Ja ostatnio wysłałam na kosztorysanta, ale odpisali, że mimo iż znam program to oni chcą kogoś z kilkuletnim doświadczeniem i jeszcze najlepiej gdyby miał uprawnienia budowlane ![]() Edytowane przez Nemme Czas edycji: 2014-10-29 o 21:14 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#1446 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-09
Lokalizacja: Miasto Krasnali :)
Wiadomości: 1 147
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. IX
Cytat:
Każdy przypadek jest inny, ciężko się wypowiedzieć na ten temat nie wiedząc o co dokładnie chodzi.
__________________
"Kiedy nie dostajesz tego, co chcesz, dostajesz coś lepszego - doświadczenie" |
|
![]() ![]() |
![]() |
#1447 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 738
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. IX
U mnie dziś otwarli kolejną biedronkę. Ogłoszeń o pracę nie było. Nigdzie bynajmniej nie widziałam. Dużo młodych dziewczyn pracuje. Ciekawe jak się dostały. Koleżanka prosiła mnie, bym dziś poszła do tej nowej biedronki i kupiła jej lokówkę za 15 zł z promocji. Ona ma daleko, ja mam bliżej. Więc poszłam 7.30 rano, od 7.00 otwierali, ludzi czarno. Inaczej bym nawet nie szła. Jeden drugiego by podeptał hehe. Jak zaszłam to już wiele nic nie było. Ludzie tak kupowali dużą ilość towarów, jakby ja nie wiem za darmo im przy kasie ten towar dawali.
![]() ![]() Edytowane przez uniperfect Czas edycji: 2014-10-30 o 07:39 |
![]() ![]() |
![]() |
#1448 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 1
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. IX
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#1449 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 738
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. IX
Co do chorób. Swego czasu miałam poważną chorobę. Przez rok czasu nie mogłam nic dźwigać ciężkiego. Było to jeszcze na studiach. Także wtedy każda praca fizyczna, wyjazd za granicę itp odpadał. Do tej pory dużo ludzi mi się dziwi, czemu zaraz po studiach nie wyjechałam za granicę albo nie poszłam pracować na produkcje czy do lidla itp sklepów, bo wtedy o taką pracę wg nich było łatwiej. Tylko ludzie nie bardzo zdają chyba sobie sprawę z tego, co za poważną operację miałam.
![]() Moja koleżanka kilka miesięcy temu wyjechała do męża za granicę. ok 2 miesiące po przyjeździe szukała pracy za granicą. Mówiła do mnie, że jest bardzo ciężko o pracę tam gdzie ona jest. Znalazła pracę w chłodni z mięsem. Praca okropnie ciężka, ledwo daje radę, codziennie dźwiga ciężkie paki z mięsem, na chłodni zimno jest. Mówi, że liczy na to, że kiedyś coś lepszego znajdzie, bo nie wie ile wytrzyma w tej pracy. Ale szukanie innej pracy idzie jej bardzo źle. Gdyby kiedys znalazła jakąś lżejszą ciut pracę, to wtedy zagadam do niej czy i dla mnie by się jaka praca nie zlazła, czy przez miesiąc mogłabym u nich zamieszkać, za nim bym zarobiła kase na wynajem czegoś. ![]() ![]() ---------- Dopisano o 09:04 ---------- Poprzedni post napisano o 08:54 ---------- Cytat:
![]() ---------- Dopisano o 09:10 ---------- Poprzedni post napisano o 09:04 ---------- Co do pracy w US i innych urzędach, to faktycznie trzeba mieć szerokie plecy. Każda praca w urzędach jest obstawiona przez swoich. U mnie ostatnio były przyjęcia w ZUS. Przyjęta została synowa byłej Pani Burmistrz, obecnie posłanki. ![]() Ja nawet nie startuje w konkursach do Urzędów. Byłam na wielu konkursach dawniej i nikt nie ukrywał tego, że miejsce jest już obstawione. Tak jak ktoś tu pisał ostatnio, że dziewczyna przyszła na konkurs bez torebki, pewna siebie itp. Edytowane przez uniperfect Czas edycji: 2014-10-30 o 08:20 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#1450 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 365
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. IX
Cześć dziewczyny, można do Was dołączyć?
|
![]() ![]() |
![]() |
#1451 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 21 098
|
Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. IX
Cytat:
Netto ma 300 sklepów, Lidl 500, a Biedronka jakieś 2500, wiec nic dziwnego, ze jest najpopularniejsza z tych 3. Ja nie lubię Biedronki - drożyzna (wbrew pozorom, tylko niektóre produkty maja taniej), mnóstwo śmieciowego jedzenia (porównajcie np parówki made in Biedra do made in Lidl), a przez ciągły milion promocji i gazetek wiecznie panuje tam syf, w tych koszach nic nie można znaleźć, bo niby jak skoro słoiki z dżemami rzucają obok szlafrokow? ![]() Edytowane przez 20160901857 Czas edycji: 2014-10-30 o 08:49 |
|
![]() ![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#1452 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 1 075
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. IX
|
![]() ![]() |
![]() |
#1453 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 738
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. IX
Ja lubię w biedronce kupować jogurty. Mają dużo tańsze i dobre. Te z musem limetkowym są najlepsze.
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#1454 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Cz-wa
Wiadomości: 5 461
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. IX
Jak dla mnie jakość produktów w B. jest znacznie gorsza, dlatego kupuję tam tylko jeśli muszę i gdy mają jakieś fajne akcje
![]() aktualizacja mojej sytuacji ( ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#1455 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 3 534
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. IX
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#1456 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 21 098
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. IX
Biedronka chyba często przerzuca pracownikow miedzy sklepami.
|
![]() ![]() |
![]() |
#1457 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 738
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. IX
Przez ogłoszenia też szukają. Na wiosnę jak otwierali inną biedronkę to szukali przez ogłoszenia. Właściciel tego sklepu, (mi się wydaje, że pewnie na zasadach ajenci wziął ten sklep- choć nie wiem jak to jest w tych biedronkach
![]() ![]() ---------- Dopisano o 11:15 ---------- Poprzedni post napisano o 11:05 ---------- Cytat:
![]() Edytowane przez uniperfect Czas edycji: 2014-10-30 o 10:07 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#1458 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 11 723
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. IX
Dla mnie biedronka to porażka. Wszystko porozrzucane, nic nie da się znaleźć, ludzi pełno, kolejki do kasy jak w innych sklepach przed świętami. Dodatkowo zacofanie jakim był brak możliwości płacenia katą, a potem zrobienie z wprowadzenia tej możliwości sukcesu na miarę odkrycia ameryki. Poza tym cały czas mam gdzieś w głowie, aferę sprzed kilku lat, jakoby biedronka była obozem pracy dla pracowników.
Nie wiem czemu ludzie tak sobie ulubili ten sklep. Nowych sklepów wyrasta obok mnie jak grzybów po deszczu. Ponadto funkcjonują nawet w miejscach, gdzie inne sklepy nie miały by szans, np. przy drodze szybkiego ruchu, na parkingu zawsze pełno aut. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#1459 |
Perfumoholik z wyboru
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 3 784
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. IX
W Biedrze pracuje moja koleżanka. Wszystko zależy od lokalizacji. Gdy pracowała w miejscu A, miała ruch i premie, wychodziła z 1800 na ręke.
Teraz pracuje w miejscu B, nie ma opcji na premie (dzięki rejonowej czy komuśtam) i wychodzi 1300-1400. Pracuje po 11 godzin, grafik ustalany jest często z tygodnia na tydzień.
__________________
Fragrantica Lubimy Czytać "Don't you know there ain't no devil, there's just God when he's drunk." |
![]() ![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#1460 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 10 573
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. IX
"Na stażu nie nauczyłem się niczego"
Artykuł na gazeta.pl: http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,...html#BoxBizTxt zgadzacie się z tym? Mi się wydaje że jest odwrotnie, miałam staż w urzędzie, wszystkiego musiałam się nauczyć i pracować za normalnych urzędników. Nauczyłam się dużo, ale ta wiedza chyba się nie przyda, ponieważ stanowiska w urzędach są dziedziczne ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#1461 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 823
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. IX
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#1462 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 11 723
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. IX
A nie masz w pracy żadnej osoby, którą mogłabyś podpytać o zarobki. Najlepiej skalkuluj ile by ci odpowiadało, w sensie wystarczyło na życie i zostało coś jeszcze na przyjemności i zapytaj kogoś na podobnym stanowisku czy uważa, że tyle można wyciągnąć.
|
![]() ![]() |
![]() |
#1463 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. IX
[1=019cbfde5cc6e455fa19b01 1903180c9b735c7f6;4873601 6]"Na stażu nie nauczyłem się niczego"
Artykuł na gazeta.pl: http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,...html#BoxBizTxt zgadzacie się z tym? Mi się wydaje że jest odwrotnie, miałam staż w urzędzie, wszystkiego musiałam się nauczyć i pracować za normalnych urzędników. Nauczyłam się dużo, ale ta wiedza chyba się nie przyda, ponieważ stanowiska w urzędach są dziedziczne ![]() Ja na swoich też dużo się nauczyłam (miałam 2) ale koleżanka wylądowała w gorszym miejscu i tylko kserowała albo robiła za "ciecia"
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
#1464 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 165
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. IX
Napisze Ci PW Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
#1465 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 823
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. IX
[1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;48736904]A nie masz w pracy żadnej osoby, którą mogłabyś podpytać o zarobki. Najlepiej skalkuluj ile by ci odpowiadało, w sensie wystarczyło na życie i zostało coś jeszcze na przyjemności i zapytaj kogoś na podobnym stanowisku czy uważa, że tyle można wyciągnąć.[/QUOTE]
No właśnie nie ma nikogo, bo firma się rozrasta i osoby, pracujące tam wcześniej mają szereg obowiązków, których ja na razie nawet nie dotykam. Na stażu jest jeszcze jedna dziewczyna. Wcześniej nie mieli stażystów, więc nie mam kogo podpytać niestety, a dane z neta są tak poodrywane od rzeczywistości i tak rozbieżne, że można zwariować ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#1466 | |
Perfume Lover
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 3 650
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. IX
Cytat:
Przy okazji się ujawniam. Cześć dziewczyny, podczytuję Was od jakiegoś czasu i chciałabym dorzucić swoje trzy grosze. Gorąco namawiam Was do startu na stanowiska do wszelkiego rodzaju urzędów. Pół roku temu startowałam, właściwie z czystej ciekawości - chciałam się przekonać jak wygląda taka rekrutacja. Byłam z innego miasta, nie miałam ŻADNYCH znajomości i byłam mocno w szoku, gdy się dostałam - byłam przekonana, że skoro to urząd - to NA PEWNO kogoś mają. Pracuję od pół roku, w tym czasie w naszym wydziale zatrudnione zostały 2 nowe osoby - takie same świeżynki jak ja, bez znajomości, układów, układzików. Nie mówię, że tak jest wszędzie i wierzę w opowieści typu "pracę dostała córka/siostra/kuzynka", ale naprawdę - nie poddawajcie się i próbujcie. Co do stażu - swoją pierwszą pracę w zawodzie dostałam po miesiącu bezpłatnych praktyk. Miałam mało doświadczenia, więc stwierdziłam, że trochę "niewolnictwa" mi nie zaszkodzi. Praktyki były naładowane nomen omen praktyką - każdy dzień wypełniony zadaniami podobnymi do tych, które wykonywali etatowi pracownicy. Firma była mała - żadne korpo, które miałoby spektakularny program stażowy - a mimo to, program praktyk był nie tylko ciekawy, ale i przydatny. Wiedziałam co robię, po co, jaki to ma wpływ na działanie firmy. Nie parzyłam kawy, nie kserowałam, tylko faktycznie pracowałam. Praktyki trwały tylko miesiąc, ale nawet gdybym miała robić za taką niewolnicę dłużej - 2, 3 miesiące i tak bym się na to zdecydowała. Wtedy jeszcze studiowałam i stwierdziłam, że skoro mam coś ze sobą zrobić, to nawet za darmo, ale czas już zdobywać umiejętności, które mi się przydadzą. Wiem, że u wielu z Was działa czynnik ekonomiczny - musicie chwycić cokolwiek i bardzo dobrze to rozumiem, bo pracowałam i w solarium, i jako barmanka, i jako hostessa. Mimo to nie możecie się poddać i warto, warto próbować, a kiedyś ktoś na pewno da Wam szansę spełniać się w wymarzonym zawodzie ![]() Ze swojej strony odradzałabym jednak chodzenie po firmach i wręczanie CV osobiście - nawet w małej firmie, często jest to niemile widziane i może nie przynieść efektu. W zamian radziłabym szukanie na stronach internetowych kontaktu do osób zajmujących się kadrami - nawet jeśli firma w danym momencie nie prowadzi rekrutacji, warto im podesłać mailem swoje CV, a nuż się uda. A co do fikuśnych LM - to zależy od stanowiska, na które aplikowałam - do branż tzw. kreatywnych faktycznie zdarzało mi się wychodzić poza standard - działało - byłam zapraszana na rozmowy kwalifikacyjne. Się rozpisałam... niemniej jednak... trzymam mocno kciuki za Was wszystkie i każdą z osobna. Wiem, że Wam się uda ![]()
__________________
[B]Z perfumami jest jak z alkoholem. Liczy się tylko kolejna flaszka ![]() WYMIANA: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1280992 Edytowane przez beyza Czas edycji: 2014-10-30 o 16:11 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#1467 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Cz-wa
Wiadomości: 5 461
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. IX
beyza witaj
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#1468 | |
Perfume Lover
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 3 650
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. IX
Cytat:
__________________
[B]Z perfumami jest jak z alkoholem. Liczy się tylko kolejna flaszka ![]() WYMIANA: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1280992 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#1469 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 738
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. IX
A można wiedzieć o jaki urząd chodzi ? Byłam na wielu konkursach w urzędach,( m.in ZUS, MOPS, Sąd) , ale nigdzie nie wymagali znajomości języka.
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#1470 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 1 075
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. IX
No i plączecie w głowie
![]() A tak w ogóle znalazłam ogłoszenie, na pół etatu, wszystko ładnie, ale pisze WARUNEK KONIECZNY: student ZAOCZNY. Jeszcze z wykrzyknikami. Szkoda, bo bym złożyła, ale wiem, że jak ktoś krzyczy (tj. "!") to wolę się nie wychylać |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:19.