Mamusie lutowe 2015 - cz. 3

[DuszonaMarchewka]

Lui masz śliczny brzuszek i wyglądasz szczuplutko. Zjadłam poł sloiczka oliwek. Ja idę się położyc bo mnie brzuch coś dołem ciągnie za bardzo...

[1141655]

Duszona- ciebie tezzz, takze dzis jest dzien ciagnącego brzucha normalnie....
Ale oliwki to bym zjadla
Ja oczywiscie poszlam do lodowki, wyciagnelam dwa jajka i tak jak je wyciagnelam,tak sie wyslizgnely, stłukły i nie bedzie chleba w jajku, bo nie mam wiecej jaj

Zrobilam sobie bulke i skroilam pol camemberta .. i tyle

tez dobrze;p

[Ollllciaaa]

Lui, fajny brzuszek. W którym tygodniu ciąży juz jesteś ?

A ja właśnie się dowiedziałam ze mój mezul leci do Chin za tydzień znowu sama

[Asia1105]

Lui jaki zgrabniutki brzuszek no i jego właścicielka równeż

Ja też zaraz idę pakować walizy na weekend! Nie lubię tego tobić, bo oczywiście nie wiem co spakować... Całą drogę ze SR zastanawiałam się czy kurtka zimowa czy jesienny płaszcz, i stawiam na ZIMÓWKĘ! Nawet jak będzie z 12 - 13 stopni, to raczej za gorąco mi nie będzie. Na nogi ozywiście emule tu problemu nie mam

[lui_89]

Macie racje biorę zimówkę

Olcia do Chin??? oooooo rety u mnie dzisiaj 24 tc + 5 dni.

[201704210903]

Napisane przez lui_89

kciuki Melbi.

Ja się pochwalę jak rośniemy

Nie widzę zdjęć

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

---------- Dopisano o 19:13 ---------- Poprzedni post napisano o 19:11 ----------

Napisane przez Ollllciaaa

Lui, fajny brzuszek. W którym tygodniu ciąży juz jesteś ?

A ja właśnie się dowiedziałam ze mój mezul leci do Chin za tydzień znowu sama

Na długo?

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

---------- Dopisano o 19:15 ---------- Poprzedni post napisano o 19:13 ----------

Ją po wizycie. Mały waży 800 g i wszystko zgodnie z terminem. Teraz mam już co 2 tyg wizyty i badanie przepływów. Mam leżeć jeszcze 4 tyg a potem jak będzie dobrze to spacery. Mogę chodzic po domu np co godzinę przez 10 minut.

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[Panna Migotka 86]

Mlebi jak po wizycie?


aaa, już widzę dobrze że jest ok, szkoda tylko ze jeszcze w domu jesteś uziemiona...
będzie lepiej

[Asia1105]

Napisane przez Mlebidakin

Nie widzę zdjęć

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

---------- Dopisano o 19:13 ---------- Poprzedni post napisano o 19:11 ----------



Na długo?

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

---------- Dopisano o 19:15 ---------- Poprzedni post napisano o 19:13 ----------

Ją po wizycie. Mały waży 800 g i wszystko zgodnie z terminem. Teraz mam już co 2 tyg wizyty i badanie przepływów. Mam leżeć jeszcze 4 tyg a potem jak będzie dobrze to spacery. Mogę chodzic po domu np co godzinę przez 10 minut.

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

No to w sumie dobre wieści Super, a te 4 tygodnie jeszcze jakoś przemęczysz.

[Ollllciaaa]

Lui to naprawdę zgrabniutki. Ja nie wiem gdzie te kilogramy Ci idą
A co do męza ja lubię jak jest przy mnie, wtedy czuję się bezpiecznie. Nie lubię jak go nie ma A wyjeżdza na dwa tygodnie, niby nie długo. Melbi, to juz niedługo będziesz mogła spacerować jeszcze trochę A mała jaka duża już .

[201704210903]

Napisane przez Asia1105

No to w sumie dobre wieści Super, a te 4 tygodnie jeszcze jakoś przemęczysz.

Już 3 leże to i 4 dam radę

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[1141655]

Napisane przez Asia1105

Ja też zaraz idę pakować walizy na weekend! Nie lubię tego tobić, bo oczywiście nie wiem co spakować... Całą drogę ze SR zastanawiałam się czy kurtka zimowa czy jesienny płaszcz, i stawiam na ZIMÓWKĘ! Nawet jak będzie z 12 - 13 stopni, to raczej za gorąco mi nie będzie. Na nogi ozywiście emule tu problemu nie mam

Widzę siostro, że Ty też jesteś fanką Emusiów Wprawdzie ja mam Uggi, ale tez nie wyobrażam sobie zimnych miesięcy bez nich. To najcieplejsze buty ever Niedługo wyciągam Na razie chodzę w moich drugich hitowych ukochanych butach tyle, że z Ecco, w środku z wełny i w ogóle, Nie da sie w nich zmarznac

Napisane przez Mlebidakin

[/COLOR]Ją po wizycie. Mały waży 800 g i wszystko zgodnie z terminem. Teraz mam już co 2 tyg wizyty i badanie przepływów. Mam leżeć jeszcze 4 tyg a potem jak będzie dobrze to spacery. Mogę chodzic po domu np co godzinę przez 10 minut.

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

woooow kolejny osobnik i prawie kilogram już
4 tyg szybko miną , a będziesz mogła spacerować super

Napisane przez Ollllciaaa

A co do męza ja lubię jak jest przy mnie, wtedy czuję się bezpiecznie. Nie lubię jak go nie ma A wyjeżdza na dwa tygodnie, niby nie długo. Melbi, to juz niedługo będziesz mogła spacerować jeszcze trochę A mała jaka duża już .

wowowo Chiny nieźle tez 2 tyg szybko miną

[MaamaaZuzi]

Ale nas dzisiaj wizytowało szok.
U mnie dobrze, usg podglądowe zrobione ilość wód prawidłowa malutka do mnie machała Mam obserwować ruchy, gdyby się coraz mniej ruszała to do szpitala trzeba będzie sprawdzić ale na razie jest ok. Pytał czy już teraz chcę się położyć żeby to skontrolować ale nie panikuję Ułożona tak jak myślałam. Girki przy prawych żebrach.
No i tak jak mówiłam początek infekcji dostałam globulki. Wizyta idealnie się wpasowała Przez 4 tygodnie przybył 1 kg czyli waga z przychodni sie zgadza jest ok
Bolała mnie cały dzień głowa, wzięłam w końcu tabletke 3h spokoju i znowu boli
M padł żeby tylko mnie świństwem żadnym nie zaraził Chyba też położe się wcześniej, ale czeka mnie jeszcze wyjście z psem męczy mnie okrutnie to 4 piętro.

[201704210903]

Mamazuzi cieszę się wszystko dobrze.

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

---------- Dopisano o 19:39 ---------- Poprzedni post napisano o 19:38 ----------

A na głowę to może zimny okład?

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[Ollllciaaa]

Paulina, byłaś u tego lekarza co był tak nieprzyjemny ? czyli z malutka wszystko w porządku, to dobrze. Teraz tylko kontrolować ruchy i się nie denerwować. Tylko ta infekcja....zawsze coś.

Ale naprawdę dużo dzisiaj mamuś wizytowało

[MaamaaZuzi]

Olcia nie nie Ja chodziłam do 2 gin. Ten dupek to był na nfz i chodziłam do niego bo dawał mi skierowania na badania i 3 najważniejsze usg A dziś byłam u swojego gin którego zdanie brałam pod uwagę i który się dla mnie liczyła. A taka infekcja to nie problem. Właściwie to zaczątek czegoś. Gdyby nie lekko żółtawy śluz nawet bym nie zauważyła.

Jak się nie mylę to 6

[Ollllciaaa]

Napisane przez MaamaaZuzi

Olcia nie nie Ja chodziłam do 2 gin. Ten dupek to był na nfz i chodziłam do niego bo dawał mi skierowania na badania i 3 najważniejsze usg A dziś byłam u swojego gin którego zdanie brałam pod uwagę i który się dla mnie liczyła. A taka infekcja to nie problem. Właściwie to zaczątek czegoś. Gdyby nie lekko żółtawy śluz nawet bym nie zauważyła.

Jak się nie mylę to 6

To chociaż nie stresowałas się wizytą tylko weszłaś i wyszłaś z uśmiechem na twarzy

[Asia1105]

Napisane przez 1141655

Widzę siostro, że Ty też jesteś fanką Emusiów Wprawdzie ja mam Uggi, ale tez nie wyobrażam sobie zimnych miesięcy bez nich. To najcieplejsze buty ever Niedługo wyciągam Na razie chodzę w moich drugich hitowych ukochanych butach tyle, że z Ecco, w środku z wełny i w ogóle, Nie da sie w nich zmarznac



woooow kolejny osobnik i prawie kilogram już
4 tyg szybko miną , a będziesz mogła spacerować super



wowowo Chiny nieźle tez 2 tyg szybko miną

No jestem, jestem ich fanką. Nawet w swoich "lemurach", tak mówi na te buty mój Tato, już raz chodziłam w tym tygodniu
Kurna, nigdy nie oglądam pogody. Teraz pakuję walizy, a tu w tle słyszę, że w weekend u nas 16 - 17 stopni! No maskara jakaś. Teraz to już sama nie wiem co mam spakować!!

[wegielek]

Dobrze Dziewczyny, że wizyty z dobrymi wieściami...teraz odpoczywajcie i dbajcie o siebie wg zaleceń
Moja Mała dziś strasznie spokojna po wczorajszej mega aktywności...ale tz mnie uspokaja i śmieje się, że widocznie podobna jest do mnie - bo ja jednego dnia mogłabym poprzenosić całe mieszkanie i co chwilę wynajduję sobie kolejne zajęcia, a kolejnego najchętniej plackiem bym leżała

[MaamaaZuzi]

Maciejka pisz jakie nowości u Was?
I jeszcze czekamy na Ewcie

[logoasia]

Napisane przez maladT

glukoza do zrobienia... no niby nic nie mowiła czy sporo czy nie... u mnie mama z kazda z nas ponad 20kg przytyła a siostra w 2 ciazach tez ponad 20kg... ja z Wiki 23kg (tyle ze od 67kg zaczynałam a nie od 86)

mysle sobie czy czasem przestac ze słodyczami szalec bo jem ich troche codziennie... codzień przynajmniej jeden baton... no i zaczne cwiczyc od poniedziałku- córke do tego zaprzegne to chetnie bedzie mnie motywowac

ee tam ćwiczenia tu nie o ruch chodzi tylko o te słodkie. mi przybyło obecnie 8 kg i uznałam że czas przystopować, obecnie na indeksie glikemicznym, sama z siebie, bez węglowodanów i cukru, 1kg już spadło, bilans 7 miesiąc, 7 kg na plus i tak już może zostać

Napisane przez IncognitoNick

Asia - a jak pisałam, że ta glukoza nie jest taka zła to nikt mi nie wierzył Tylko kłucie trochę gorsze, no ale też da się przeżyć.

Mlebi - mi się wydaje, że Twój TŻ jest troszkę zazdrosny No bo Ty leżysz, jeszcze wszyscy pytają jak się czujesz, a On co? Nieboże jeszcze musi pranie robić Tak jak któraś z dziewczyn pisała, może po prostu nie rozumie powagi sytuacji. Czy w szpitalu lekarz mu wyjaśnił na czym polega problem, czy rozmawiał tylko z Tobą? Jeśli nie, to poszukaj może w internecie jakiś rzetelnych wypowiedzi lekarza, czym grozi skrócenie szyjki, jak są zalecenia (leżeć, leżeć, leżeć!) - niech to sobie przetrawi.

mój gin w zeszłym roku chciał wypisać zalecenia dla męża, serio miałam leżeć i koniec a tż miał się do tego stosować i zajmować się w tym czasie wszystkim. normalnie kocham tego swojego gina

Napisane przez Mlebidakin

Kano dobrze że już w domu
No tz jest zazdrosny bo wczoraj powiedział że też by se chciał leżeć i cały dzień na forum siedzieć.
Mam nadzieję że wczorajsze nerwy nie zaszkodziły szyjce

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

a niech leży i pachnie, kto mu zabroni co ma biedak czuć jak musi pracować a jeszcze bęcki za to dostaje
myślę ze ty też powinnaś wyluzować, to taki czas kiedy niestety nie powinnaś się stresować takimi błahostkami jak pranie czy sprzątanie czy jeszcze cos. ja Ci pisałam, ze jak raz w ciąży będziesz miała brudno czy coś nie będzie zrobione na czas to nic się nie stanie. musicie się przede wszystkim wspierać.
i myślę że twojemu tż też jest trochę ciężko przywyknąć do całej sytuacji, wyrozumiałość przede wszystkim

[maciejka1987]

Napisane przez lui_89

kciuki Melbi.

Ja się pochwalę jak rośniemy

malusi brzusio

Napisane przez Ollllciaaa

Lui, fajny brzuszek. W którym tygodniu ciąży juz jesteś ?

A ja właśnie się dowiedziałam ze mój mezul leci do Chin za tydzień znowu sama

do Chin ? A co on tam robić będzie??

Ja też po wizycie, i też jest w miarę ok. Ciśnienia ok, mówił, że takie pojedyńcze odchylenia niewielkie nie są powodem do niepokoju. Usg robił mi dopochwowo, bo sprawdzał szyjkę. Musiałam kaszleć, ale mówi, że w porządalu, że długa i nie otwiera się. O małej nic nie mówił, także pewnie na tyle ile widział było ok.

Pytałam go o to ostatnie usg co mi wyszło na granicy ten jeden parametr to powiedział, że mam się nawet tym nie przejmować, tym bardziej, że inne parametry są w porządku

No i moje twardnienia. Na badaniu macica była miękka i "fajna", ale macałam ją i w trakcie tego napięcia inaczej wyglądała. Także dał mi luteinę i no spę , jak przez tydzień nie będę widzieć różnicy to wtedy szpital ( bo coś tam się wtedy podaje innego).

Pytałam go o ruchy to powiedział mi, że codziennie powinnam coś czuć, . Gdy mała nie będzie się ruszać najpierw zjeść coś słodkiego i jeśli wtedy nie będzie ruchów to od razu szpital. A takie dokładniejsze kontrole ruchów dopiero po następnej wizycie.

No i czekają mnie badanka i ponowna glukoza i powiedział, że wtedy zobaczymy co to będzie ze mną dalej

Pojechałam od razu do apteki i ginek się machnął i zamiast peselu wpisał nip na recepcie

[MaamaaZuzi]

Maciejka musieliście wracać czy same ci dopisały? Jakie badania teraz Ci zalecił?
A mi nie mówił czy mam coś teraz robić z krwi tylko USG za 3 tygodnie.

[logoasia]

maciejka z tymi twardnieniami nie ma żartów. w szpitalu zostaje już tylko fenoterol a to cholerstwo straszne dla ciebie i dzidzi. oszczędzaj się

[maciejka1987]

Napisane przez MaamaaZuzi

Maciejka musieliście wracać czy same ci dopisały? Jakie badania teraz Ci zalecił?
A mi nie mówił czy mam coś teraz robić z krwi tylko USG za 3 tygodnie.

te co Ci ostatnio, morfo, mocz, te przeciwciała, toxo i glukoza

A usg robisz u gruszki? Mi natomiast nie mówił nic o usg i w ogóle wpisał połówkowe jako to 3

Napisane przez logoasia

maciejka z tymi twardnieniami nie ma żartów. w szpitalu zostaje już tylko fenoterol a to cholerstwo straszne dla ciebie i dzidzi. oszczędzaj się

mam nadzieję, że po tych tabsach będzie lepiej na szczęście ta szyjka trzyma

[MaamaaZuzi]

Maciejka kiedy masz następną wizytę?
Gin mi powiedział ze może mi zrobić sam albo mogę u kogoś innego i nie wiem czy nie powiedzieć żeby mi zrobił a iść do Gruszki i już o nim nie wspominać.

[201704210903]

Napisane przez logoasia

ee tam ćwiczenia tu nie o ruch chodzi tylko o te słodkie. mi przybyło obecnie 8 kg i uznałam że czas przystopować, obecnie na indeksie glikemicznym, sama z siebie, bez węglowodanów i cukru, 1kg już spadło, bilans 7 miesiąc, 7 kg na plus i tak już może zostać

mój gin w zeszłym roku chciał wypisać zalecenia dla męża, serio miałam leżeć i koniec a tż miał się do tego stosować i zajmować się w tym czasie wszystkim. normalnie kocham tego swojego gina

a niech leży i pachnie, kto mu zabroni co ma biedak czuć jak musi pracować a jeszcze bęcki za to dostaje
myślę ze ty też powinnaś wyluzować, to taki czas kiedy niestety nie powinnaś się stresować takimi błahostkami jak pranie czy sprzątanie czy jeszcze cos. ja Ci pisałam, ze jak raz w ciąży będziesz miała brudno czy coś nie będzie zrobione na czas to nic się nie stanie. musicie się przede wszystkim wspierać.
i myślę że twojemu tż też jest trochę ciężko przywyknąć do całej sytuacji, wyrozumiałość przede wszystkim

Dziś chyba do niego dotarło że musi wszystko robić.

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

---------- Dopisano o 20:57 ---------- Poprzedni post napisano o 20:54 ----------

Napisane przez maciejka1987

malusi brzusio



do Chin ? A co on tam robić będzie??

Ja też po wizycie, i też jest w miarę ok. Ciśnienia ok, mówił, że takie pojedyńcze odchylenia niewielkie nie są powodem do niepokoju. Usg robił mi dopochwowo, bo sprawdzał szyjkę. Musiałam kaszleć, ale mówi, że w porządalu, że długa i nie otwiera się. O małej nic nie mówił, także pewnie na tyle ile widział było ok.

Pytałam go o to ostatnie usg co mi wyszło na granicy ten jeden parametr to powiedział, że mam się nawet tym nie przejmować, tym bardziej, że inne parametry są w porządku

No i moje twardnienia. Na badaniu macica była miękka i "fajna", ale macałam ją i w trakcie tego napięcia inaczej wyglądała. Także dał mi luteinę i no spę , jak przez tydzień nie będę widzieć różnicy to wtedy szpital ( bo coś tam się wtedy podaje innego).

Pytałam go o ruchy to powiedział mi, że codziennie powinnam coś czuć, . Gdy mała nie będzie się ruszać najpierw zjeść coś słodkiego i jeśli wtedy nie będzie ruchów to od razu szpital. A takie dokładniejsze kontrole ruchów dopiero po następnej wizycie.

No i czekają mnie badanka i ponowna glukoza i powiedział, że wtedy zobaczymy co to będzie ze mną dalej

Pojechałam od razu do apteki i ginek się machnął i zamiast peselu wpisał nip na recepcie

To chyba dobrze że masz się nie przejmować W szpitalu dają magnez w kroplówce ale mi i tak trochę twardnieje bo ten magnez to się wyplukuje z organizmu.

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[Alunia79]

Super dziewczyny, że na wizytach wszystko gra.
Mel i co twój Tż na wieść, że jeszcze tyle masz leżeć?
Ja teraz też szybciej na wizytę, nie za 4 tylko za 3 tyg. I tsh mam robić.

No moje kociaki pozbawione jedno jajec a drugie jajników. Bidoki takie naćpane że hoho jak idą to przy ścianie bo je rzuca na boki. Śmiesznie to wygląda. Pani powiedziała że imię kotki jest adekwatne, kluska jest za gruba i musimy ją odchudzić haha powiedzieli że mieli problem ze znalezieniem macicy w tym tłuszczyku. A kocur za to ma dużo pcheł ale tylko w ogonie siedzą. Zastanawiałam się skąd no i doszliśmy do wniosku z mężem że od kotki sąsiadów, bo bawił się z nią przedwczoraj. No i odpchlanie mieszkania na weekend zaplanowane.

[201704210903]

Napisane przez Alunia79

Super dziewczyny, że na wizytach wszystko gra.
Mel i co twój Tż na wieść, że jeszcze tyle masz leżeć?
Ja teraz też szybciej na wizytę, nie za 4 tylko za 3 tyg. I tsh mam robić.

No moje kociaki pozbawione jedno jajec a drugie jajników. Bidoki takie naćpane że hoho jak idą to przy ścianie bo je rzuca na boki. Śmiesznie to wygląda. Pani powiedziała że imię kotki jest adekwatne, kluska jest za gruba i musimy ją odchudzić haha powiedzieli że mieli problem ze znalezieniem macicy w tym tłuszczyku. A kocur za to ma dużo pcheł ale tylko w ogonie siedzą. Zastanawiałam się skąd no i doszliśmy do wniosku z mężem że od kotki sąsiadów, bo bawił się z nią przedwczoraj. No i odpchlanie mieszkania na weekend zaplanowane.

Tz zdziwiony bo twierdził że ją na spacery powinnam chodzic plus cały dom ogarnąć. Jakoś damy radę. Mam nadzieję że już będzie dobrze

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[Ollllciaaa]

Napisane przez maciejka1987

malusi brzusio



do Chin ? A co on tam robić będzie??

Ja też po wizycie, i też jest w miarę ok. Ciśnienia ok, mówił, że takie pojedyńcze odchylenia niewielkie nie są powodem do niepokoju. Usg robił mi dopochwowo, bo sprawdzał szyjkę. Musiałam kaszleć, ale mówi, że w porządalu, że długa i nie otwiera się. O małej nic nie mówił, także pewnie na tyle ile widział było ok.

Pytałam go o to ostatnie usg co mi wyszło na granicy ten jeden parametr to powiedział, że mam się nawet tym nie przejmować, tym bardziej, że inne parametry są w porządku

No i moje twardnienia. Na badaniu macica była miękka i "fajna", ale macałam ją i w trakcie tego napięcia inaczej wyglądała. Także dał mi luteinę i no spę , jak przez tydzień nie będę widzieć różnicy to wtedy szpital ( bo coś tam się wtedy podaje innego).

Pytałam go o ruchy to powiedział mi, że codziennie powinnam coś czuć, . Gdy mała nie będzie się ruszać najpierw zjeść coś słodkiego i jeśli wtedy nie będzie ruchów to od razu szpital. A takie dokładniejsze kontrole ruchów dopiero po następnej wizycie.

No i czekają mnie badanka i ponowna glukoza i powiedział, że wtedy zobaczymy co to będzie ze mną dalej

Pojechałam od razu do apteki i ginek się machnął i zamiast peselu wpisał nip na recepcie

czyli twardnienia nie można bagatelizować :/. A tak to fajnie, że wszystko w porządku.
A mój mąż jedzie w delegacje z pracy, rozmawiać z dostawcami i coś jeszcze z tym związane ale już zapomniałam Ale dobrze, że Was mam, nie będzie mi smutno

Czyli twardnienia też moga być od braku lub niedostatecznej ilości magnezu?

[Alunia79]

Mel wiem, wiem dla tego zapytałam co on na te wieści..
A mnie chyba jednak coś bierze i stąd te wyniki... Już kicham i kilka razy kaszlnęłam..