Głowa siwa, wszystko boli, moje dziecko ciągle broi! Mamusie IX-X 2013, cz. XV

[vea7]

ja Pola się przyzwyczai, zobaczysz, jeszcze będzie z uśmiechem szła

katarzyna, mocne kciuki za Małego
Niestety to może byc wirusowe - właśnie przerobiliśmy - tak z ciekawostek, podobno bakteryjne dają niższą gorączkę i bardziej stałą, a wirusowe mają gwałtowne wahania temperatury i wyżej
Doczytałam... kurcze, trochę bez sensu ten szpital, ale przynajmniej badania masz porobione. Powiem Ci tak - u nas kazali przeczekac - albo przejdzie, albo w coś się rozwinie. Do tego czasu tylko leki przeciwgorączkowe. U nas niestety w zapalenie ucha przesżło, ale reguły nie ma.

Poziomkowa, super wieści
Jeśli tylko pogoda pozwoli to biorę Szczególnie, że groby we Wro odwiedzimy jakoś w tygodniu, a w sobotę jedziemy do Laskowic i Oławy - też na groby - ale tam zawsze mniej ludzi, no i przy okazji z ciotkami i kuzynostwem się spotkam

Gorgulku, jakbym o Jaśku czytała
A w ogóle od kilku dni Żuk jak się wkurzy zaczyna tupac Normalnie stoi, wrzeszczy, a po chwili tupie... słodko to wygląda I do razu mi się wierszyk o bałwanku, który się stupał przypomina

tassia, u mnie na takie pytanie padła odpowiedź "no bo Ty za mało wierząca jesteś"

Lulla, a nie podesłałabyś go do mnie... nakarmię, ciacho dam... a jak jeszcze ogarnie za pralką, to i piwem uraczę

motylku
U mnie to wygląda tak, że jednak większośc prac domowych robię albo jak Żuk śpi albo kiedy jest Bartek, ale bynajmniej nie dlatego, ze tak chcę. Po prostu inaczej się nie da Młode wymaga uwagi, a jak nie wymaga, to pomaga... ok, pranie jestem w stanie zrobi, bo Janek nauczył się do pralki wkłada, ale już nie powieszę, bo zdejmuje
Ze stwierdzeniem koleżanki się nie zgadzam - wg. mnie jeżeli dziecko chce i umie się samo zając, to super, oby jak najdłużej

roller, śliczna Maciupa


Kolejny dupny dzień... od dwóch dni pokłócona z B. o pierdołę, ale się zaciął, wiec atmosfera kijowa
Gardło nadal mam chore, mówic i przełykac średnio mogę
Na poprawę humoru, Żuk spacerowy

[MsLullaby]

Obcięłam Bartusiowi włosy

[83monia]

Napisane przez butterfly20

Czeeeść

Najpierw mam pytanie, nie tylko do nie pracujących mamuś, bo te pracujące też mogą napisać jak to wygląda,kiedy nie są w pracy.

Jak wygląda wasz dzień z dzieckiem?
ile czasu poświęcacie na taką typową zabawę z dzieckiem?i jak to jest z obowiązkami domowymi?
pytam, bo moja koleżanka wyczytała jakieś "psychologiczne" wywody, że kiedy matka zajmuje się domem, sprząta, gotuje itp a dziecko w tym czasie zajmuje się samo sobą, to nie jest to wychowywanie, a odchowywanie, dziecko nie żyje z nami a obok.
i jestem ciekawa co na ten temat sądzicie?

bo mi się wydaje,że to spora przesada, wszystko z umiarem. Wiadomo,że z dzieckiem spędza się czas na zabawach,spacerach itp., ale rodzic powinien mieć czas na swoje obowiązki, w czasie których maluch przecież może zająć się sobą, a nawet powinien uczyć się samodzielnej zabawy.



i jeszcze pytanie do mam dziewczynek-chcę kupić Natce lalkę dzidziusia. Jakie macie?Widziałam,że chyba Babu Born niektóre są od 24 miesięcy?tzn, ja bym chciała lalkę bez rzęs, bo moja Tusia by je jadła...
Ona w ogóle przeżywa fascynację rzęsami, zwłaszcza moimi

1. w normalnym zyciu dziecko musi umiec sie soba zajac a nie czekac na inwencje i interwencje doroslego. skoro umie sie samo zajac to jest mniejsze prawdopodobienstwo ze jako starszak bedzie sie nudzic ("mamo, nudzi mi sie, wlacz mi gre/bajke") bo dziecko czeka na gotowca. poza tym dziecko tez musi widziec ze mama gotuje, tata wbija gwozdzie, brat sie uczy a siostra rysuje. to normalne, uczy ról, uczy życia.

nie mowie ze dziecko ma wszystko robic samo i nie potrzebowac doroslych bo chyba takich dzieci nie ma, ale odrobina samodzielnosci (stosownie do wieku) wg mnie wspiera kreatywnosc.

przyklad: lepszy wg was bałwanek w kolorach teczy narysowany samodzielnie czy podawanie kredek mamie by bałwanka rysowała?

2. ja mam dla kini lalke no-name z lumpeksu, jedna ktora dostala od babci (chyba Natalia ta lalka sie nazywa) i jakas taka mala, ze szmacianym srodkiem

nati kompletnie sie nimi nie bawi, kinia dopiero od niedawna je lubi. wg mnie nasze dzieci jeszcze za małe

zobaczcie, uwielbiam tą postac z bajki!!!


---------- Dopisano o 09:55 ---------- Poprzedni post napisano o 09:52 ----------

Napisane przez MsLullaby

Obcięłam Bartusiowi włosy

obcielam sobie wlosy, nie mam jak wyskoczyc do fryzjera wiec ciachnelam bo mie juz wkurzaly. jak zajde w koncu do salonu to mi wyrówna koncówki i tle

[bajka1807]

My mamy jakąś zwykła lalkę gadajaca tyle ze mała i miękka, ta bardziej woli od całej sztywnej. Mi się bardziej ta sztywna podoba. Mamy ta co robi berenguer czy jakoś tak. Ona przypomina dziecko ze wszystkich stron a u mamy mam jakąś wiekowa z Fisher price miękka i tez Amela lubi.

[ewacia85]

Napisane przez vea7

ja P

Kolejny dupny dzień... od dwóch dni pokłócona z B. o pierdołę, ale się zaciął, wiec atmosfera kijowa
Gardło nadal mam chore, mówic i przełykac średnio mogę
Na poprawę humoru, Żuk spacerowy

śliczny niebieskooki blondas
lula brawo
monia ja bym sie sama bała ....dawniejz sis sobie podcinałyśmy a sąsiadka w ukryciu i chowała do rynny za stajenką żeby nikt nie widział a miała włosy po pupe a lalą to sama bym sie taka pobawiła
motylku ja popieram to co napisała monia ja widze że o wiele wiecej czasu poświecałam adiemu niż sebciowi...śpiewałam lulałma czytałam ksiażeczki ...teraz malo z tego ale staram sie z nim bawic nawet jak gotuje czy sprztam .... mieszam coś w garczku i tańczymy i tak na zmiane jak ścieram kurze to sebek ściaga zabawki z półek /czasem stara sie ukąłdac jak widzi z eja to robie choc osttanio bardziej na złośc mi robi i z premedytacja zwala wszystko/, jak myje podłoe to on musi mieć swoja szamtke albo miotle i tez ze mną ale widze że generalnie woli bawić sie z dziecmi i tylko patrzy zeby adi sie pojawił

[agusiowata84]

Napisane przez vea7

Kolejny dupny dzień... od dwóch dni pokłócona z B. o pierdołę, ale się zaciął, wiec atmosfera kijowa
Gardło nadal mam chore, mówic i przełykac średnio mogę
Na poprawę humoru, Żuk spacerowy

Śliczny chłopczyk, na jaką pogodę ubierasz taką bluzę?
U nas ciężko coś zrobić przy Adasiu, jest bardzo ruchliwy. Łobuz by się spinał na stół. Wczoraj wylał mi herbatę. Była daleko, ale rzucił kółkiem w filiżankę.

[angelikada]

dziewczyny mam pytanie możecie polecić jakiś fajny śpiworek o wózka / sanek który macie i polecacie ??

[butterfly20]

Napisane przez teacherka

Motyl, my mamy taką lalę:
http://zapfcreation.strefamarek.alle...cm-792773.html
Ma miękki brzuszek, twarde rączki i nózki. Rzęsy namalowane, oczy nieruchome. Zuzka zjadła rzęsy mojej ukochanej lali z dzieciństwa

Co do obowiązków i wychowywania. Wydaje mi się, że nie wszystko się da robić z dzieckiem. Ja wolę zrobić obiad sama w kuchni, nie z Zuzką na rękach. Na ogól mamy zamkniętą bramkę do kuchni, al ekuchnia sąsiaduje z pokojem, więc to nie tak, że zostawiam Zuzkę samą na drugim końcu domu i jeszcze drzwi jej zamykam.
Bawimy się, chodzimy na spacery, sluchamy muzyki. Pokazuję jej jak wieszam pranie, wrzucanie do pralki nie jest tak atrakcyjne, bo mamy ładowaną od góry :P Jak coś gotuję to opowiadam o tym itd. Jak chce to przychodzi, jak nie to niech się bawi dalej.

oo chyba taka byłaby najlepsza, własnie coś w stylu baby born

Napisane przez vea7

ja Pola się przyzwyczai, zobaczysz, jeszcze będzie z uśmiechem szła

katarzyna, mocne kciuki za Małego
Niestety to może byc wirusowe - właśnie przerobiliśmy - tak z ciekawostek, podobno bakteryjne dają niższą gorączkę i bardziej stałą, a wirusowe mają gwałtowne wahania temperatury i wyżej
Doczytałam... kurcze, trochę bez sensu ten szpital, ale przynajmniej badania masz porobione. Powiem Ci tak - u nas kazali przeczekac - albo przejdzie, albo w coś się rozwinie. Do tego czasu tylko leki przeciwgorączkowe. U nas niestety w zapalenie ucha przesżło, ale reguły nie ma.

Poziomkowa, super wieści
Jeśli tylko pogoda pozwoli to biorę Szczególnie, że groby we Wro odwiedzimy jakoś w tygodniu, a w sobotę jedziemy do Laskowic i Oławy - też na groby - ale tam zawsze mniej ludzi, no i przy okazji z ciotkami i kuzynostwem się spotkam

Gorgulku, jakbym o Jaśku czytała
A w ogóle od kilku dni Żuk jak się wkurzy zaczyna tupac Normalnie stoi, wrzeszczy, a po chwili tupie... słodko to wygląda I do razu mi się wierszyk o bałwanku, który się stupał przypomina

tassia, u mnie na takie pytanie padła odpowiedź "no bo Ty za mało wierząca jesteś"

Lulla, a nie podesłałabyś go do mnie... nakarmię, ciacho dam... a jak jeszcze ogarnie za pralką, to i piwem uraczę

motylku
U mnie to wygląda tak, że jednak większośc prac domowych robię albo jak Żuk śpi albo kiedy jest Bartek, ale bynajmniej nie dlatego, ze tak chcę. Po prostu inaczej się nie da Młode wymaga uwagi, a jak nie wymaga, to pomaga... ok, pranie jestem w stanie zrobi, bo Janek nauczył się do pralki wkłada, ale już nie powieszę, bo zdejmuje
Ze stwierdzeniem koleżanki się nie zgadzam - wg. mnie jeżeli dziecko chce i umie się samo zając, to super, oby jak najdłużej

roller, śliczna Maciupa


Kolejny dupny dzień... od dwóch dni pokłócona z B. o pierdołę, ale się zaciął, wiec atmosfera kijowa
Gardło nadal mam chore, mówic i przełykac średnio mogę
Na poprawę humoru, Żuk spacerowy

śliczny Jaśko

Eee no co ty, nie kłóćcie się o głupoty

Napisane przez MsLullaby

Obcięłam Bartusiowi włosy

sama?

Napisane przez 83monia

1. w normalnym zyciu dziecko musi umiec sie soba zajac a nie czekac na inwencje i interwencje doroslego. skoro umie sie samo zajac to jest mniejsze prawdopodobienstwo ze jako starszak bedzie sie nudzic ("mamo, nudzi mi sie, wlacz mi gre/bajke") bo dziecko czeka na gotowca. poza tym dziecko tez musi widziec ze mama gotuje, tata wbija gwozdzie, brat sie uczy a siostra rysuje. to normalne, uczy ról, uczy życia.

nie mowie ze dziecko ma wszystko robic samo i nie potrzebowac doroslych bo chyba takich dzieci nie ma, ale odrobina samodzielnosci (stosownie do wieku) wg mnie wspiera kreatywnosc.

przyklad: lepszy wg was bałwanek w kolorach teczy narysowany samodzielnie czy podawanie kredek mamie by bałwanka rysowała?

2. ja mam dla kini lalke no-name z lumpeksu, jedna ktora dostala od babci (chyba Natalia ta lalka sie nazywa) i jakas taka mala, ze szmacianym srodkiem

nati kompletnie sie nimi nie bawi, kinia dopiero od niedawna je lubi. wg mnie nasze dzieci jeszcze za małe

zobaczcie, uwielbiam tą postac z bajki!!!


---------- Dopisano o 09:55 ---------- Poprzedni post napisano o 09:52 ----------



obcielam sobie wlosy, nie mam jak wyskoczyc do fryzjera wiec ciachnelam bo mie juz wkurzaly. jak zajde w koncu do salonu to mi wyrówna koncówki i tle

a co to za postać?chyba wolę póki co dzidziusia bez włosów, ona by te włosy jadła:/

Napisane przez bajka1807

My mamy jakąś zwykła lalkę gadajaca tyle ze mała i miękka, ta bardziej woli od całej sztywnej. Mi się bardziej ta sztywna podoba. Mamy ta co robi berenguer czy jakoś tak. Ona przypomina dziecko ze wszystkich stron a u mamy mam jakąś wiekowa z Fisher price miękka i tez Amela lubi.

takie cuś? http://lalki-berenguer.pl/pl/ drogie to to



Dzięki dziewczyny za odpowiedzi, czyli jednak dobrze myślę.
U nas też jest często tak,że ja coś robię, ukłądam, a Tusia jest koło mnie (często niwecząc co jakiś czas efekty mojej pracy ). Obiad staram się robić jak śpi,ale nawet jak coś robię czy sprzątam to ona jest ciągle koło mnie, w zasięgu wzroku.

[vea7]

Pytanie o stolik
Dziewuszki Drogie, czy istnieje coś takiego jak stolik edukacyjny ze zdejmowaną częścią edukacyjną, a pod nią zwykłym blatem???
Chciałabym Żukowi zanabyc na święta stolik, który na razie byłby edukacyjny - miał jakieś farfocle, a po jakimś czasie i lekkim demontażu służył jako normalny stolik do rysowania, etc...
Jest coś takiego na rynku?
Ewentualnie, coś, co ma częśc edukacyjną ograniczoną do np. jednego boku, a resztę blatu wolne???

[bajka1807]

Napisane przez butterfly20

oo chyba taka byłaby najlepsza, własnie coś w stylu baby born



śliczny Jaśko

Eee no co ty, nie kłóćcie się o głupoty



sama?



a co to za postać?chyba wolę póki co dzidziusia bez włosów, ona by te włosy jadła:/



takie cuś? http://lalki-berenguer.pl/pl/ drogie to to



Dzięki dziewczyny za odpowiedzi, czyli jednak dobrze myślę.
U nas też jest często tak,że ja coś robię, ukłądam, a Tusia jest koło mnie (często niwecząc co jakiś czas efekty mojej pracy ). Obiad staram się robić jak śpi,ale nawet jak coś robię czy sprzątam to ona jest ciągle koło mnie, w zasięgu wzroku.

Dokladnie. My mamy ta http://lalki-berenguer.pl/pl/lalki-b...iech-38cm.html
Ale to Blanka ja dostała jak miała dwa lata. Dla naszych roczników na początek lepsze są mniejsze i miękkie.

[misia332]

Napisane przez rollercoaster_86

Chyba jeszcze nie było okazji, przedstawić mojego małego profesorka Oto Antosia

śliczna

Napisane przez ewacia85

witaj antosiu
długo przyzwyczajała sie do okularków?


u nas nocka ....hmmmmm przespałam pełną godzine miedzy 3 a 4 chyba przed 5 butla i spanie az do przed 6 i właśnie książe zasnał na 1 drzemke /pewnie będa dwie dzisiaj/.
nie gorączkuje ale za to katar sie zaczał i lekki kaszel

a już zaczynam sprzatać ...i myślec co na obiad przydałoby sie zakupy zrobić ale wizja z sebkiem niezbyt mi odpowiada choć wyjścia nie mam co jeszcze...a.... musze obmyślić plan działania na jutro bo musimy sie wyrobic do południa no do 16 godz z przerwa na spanie sebcia bo później moja sis robi urodziny synka i nie wiem jak to ogarnąć bo troszke mamy do objechania /4cmentarze -dwa sa po drodze a dwa w zupelnie innych kierunkach/ więc troszke drogi przed nami.

---------- Dopisano o 08:25 ---------- Poprzedni post napisano o 08:24 ----------



nie wiem mój nie chce za nic w świecie z nami spać ...nie jesteśmy chyba dla niego atrakcyjni

ja mam juz obiad wstawiony, w domu posprzątane, także teraz luzik.

Dzisiaj jedna dziewczynka przed wejściem do żłobka popchnęła Kornela, bo nie chciał dać jej rączki, młody tak się rozpłakał, że Pani go wzięła do środka z płaczem.
Dzieciaki dzisiaj mają CASTANYADE w żłobku, ciekawe czy młody będzie brał udział.

[papalinka83]

Napisane przez butterfly20

Czeeeść

Najpierw mam pytanie, nie tylko do nie pracujących mamuś, bo te pracujące też mogą napisać jak to wygląda,kiedy nie są w pracy.

Jak wygląda wasz dzień z dzieckiem?
ile czasu poświęcacie na taką typową zabawę z dzieckiem?i jak to jest z obowiązkami domowymi?
pytam, bo moja koleżanka wyczytała jakieś "psychologiczne" wywody, że kiedy matka zajmuje się domem, sprząta, gotuje itp a dziecko w tym czasie zajmuje się samo sobą, to nie jest to wychowywanie, a odchowywanie, dziecko nie żyje z nami a obok.
i jestem ciekawa co na ten temat sądzicie?

bo mi się wydaje,że to spora przesada, wszystko z umiarem. Wiadomo,że z dzieckiem spędza się czas na zabawach,spacerach itp., ale rodzic powinien mieć czas na swoje obowiązki, w czasie których maluch przecież może zająć się sobą, a nawet powinien uczyć się samodzielnej zabawy.

Mi też się wydaje, że to normalne, że nie można dziecku cały dzień non stop wymyslać zabaw, też powinno samo spróbować się pobawić, zająć, poodkrywać przestrzeń dookoła siebie U nas to tak wygląda, że Ola i tak zawsze za mną idzie, jak coś robię albo jak jest cicho, to się dobrała do czegoś niedozwolonego W ogóle nie mam nigdzie żadnych bramek ani ograniczników. Jak wyciągam ze zmywarki naczynia, to Ola mi podaje kubki albo łyżki wyciąga, a jaka zadowolona. Jak robię obiad, to ona gdzieś mi się plącze pod nogami, co chwilę do niej usiądę na podłogę na moment, pościskamy się i powygłupiamy, a potem dalej ja do garów, a ona mi szafki otwiera i wywala, itp każdy ma swoje zajęcia

[vea7]

Napisane przez agusiowata84

Śliczny chłopczyk, na jaką pogodę ubierasz taką bluzę?
U nas ciężko coś zrobić przy Adasiu, jest bardzo ruchliwy. Łobuz by się spinał na stół. Wczoraj wylał mi herbatę. Była daleko, ale rzucił kółkiem w filiżankę.

Ha, Żuk na stół jeszcze nie wchodzi, ale wczoraj się na rękach do blatu podciągnął

Napisane przez butterfly20

śliczny Jaśko

Eee no co ty, nie kłóćcie się o głupoty

Gdyby to ode mnie zależało... ale mam wrażenie, że szukał/czekał na pretekst, żeby mega focha strzelic i się doczekał. Także rzecz o którą poszło mała, ale chyba się złego nazbierało wcześniej i efekt meeeega wyszedł
Cholera, szkoda wczorajszego dni, kiedy byliśmy razem w domu, a totalnie osobno... szkoda tez weekendu, który będzie spitolony... ogólnie szkoda, ale jak B. coś złapie i się chłop zatnie, to nie ma zmiłuj, i dwa tygodnie potrafi go trzymac

[ewacia85]

Napisane przez vea7

Pytanie o stolik
Dziewuszki Drogie, czy istnieje coś takiego jak stolik edukacyjny ze zdejmowaną częścią edukacyjną, a pod nią zwykłym blatem???
Chciałabym Żukowi zanabyc na święta stolik, który na razie byłby edukacyjny - miał jakieś farfocle, a po jakimś czasie i lekkim demontażu służył jako normalny stolik do rysowania, etc...
Jest coś takiego na rynku?
Ewentualnie, coś, co ma częśc edukacyjną ograniczoną do np. jednego boku, a resztę blatu wolne???

http://allegro.pl/little-tikes-muzyc...726304706.html mamy taki /..sebek lubi bardziej niz taki sam stolik http://allegro.pl/stoliczek-edukacyj...728491651.html

[misia332]

Napisane przez MsLullaby

Obcięłam Bartusiowi włosy

ja też ostatnio Kornowi obcinałam maszynka nad uszami. Skończył rok, to babcia w końcu pozwoliła.

zjadłam trzy pierniki i mam zgagę roku.

[83monia]

Napisane przez butterfly20

sama?



a co to za postać?chyba wolę póki co dzidziusia bez włosów, ona by te włosy jadła:/

http://www.filmweb.pl/Potwory.I.Spolka z tego filmu, to Boo

moja ulubiona scena http://www.youtube.com/watch?v=u_v30faPwpY

i jeszcze pożegnalna http://www.youtube.com/watch?v=jNA8btSMuFI

[MsLullaby]

Napisane przez misia332

ja też ostatnio Kornowi obcinałam maszynka nad uszami. Skończył rok, to babcia w końcu pozwoliła.

zjadłam trzy pierniki i mam zgagę roku.

No ja też przed roczkiem nie chciałam
Motylku tak sama

[misia332]

Napisane przez mslullaby

no ja też przed roczkiem nie chciałam :d
motylku tak sama

:d

---------- Dopisano o 10:40 ---------- Poprzedni post napisano o 10:36 ----------

do porodu :

2 miesiące, 2 tygodnie i 2 dni

[vea7]

Napisane przez ewacia85

http://allegro.pl/little-tikes-muzyc...726304706.html mamy taki /..sebek lubi bardziej niz taki sam stolik http://allegro.pl/stoliczek-edukacyj...728491651.html

Dziękuję bardzo
Nie do końca o to mi chodzi, ale światełko w tunelu jest Szukam czegoś, do czego mogę postawi krzesełko - raz, że bardziej "rozwojowe" - wolniej mi dziec wyrośnie; a dwa, że wolę krzesełko osobno, żeby móc je pod stolik chowa - oszczędnośc miejsca, która w przypadku mojego mieszkania jest konieczna

[kahunia]

Napisane przez butterfly20

Czeeeść

Najpierw mam pytanie, nie tylko do nie pracujących mamuś, bo te pracujące też mogą napisać jak to wygląda,kiedy nie są w pracy.

Jak wygląda wasz dzień z dzieckiem?
ile czasu poświęcacie na taką typową zabawę z dzieckiem?i jak to jest z obowiązkami domowymi?
pytam, bo moja koleżanka wyczytała jakieś "psychologiczne" wywody, że kiedy matka zajmuje się domem, sprząta, gotuje itp a dziecko w tym czasie zajmuje się samo sobą, to nie jest to wychowywanie, a odchowywanie, dziecko nie żyje z nami a obok.
i jestem ciekawa co na ten temat sądzicie?

bo mi się wydaje,że to spora przesada, wszystko z umiarem. Wiadomo,że z dzieckiem spędza się czas na zabawach,spacerach itp., ale rodzic powinien mieć czas na swoje obowiązki, w czasie których maluch przecież może zająć się sobą, a nawet powinien uczyć się samodzielnej zabawy.




robię sklep internetowy z bombkami. zdjęcia robię, muszę to wszystko powystawiać i ogólnie jest trochę roboty. no zdjęcia może profesjonalne nie są, ale starałam się



ale piękna, dorośle wygląda w tych okularkach

zadowoleni jesteście z tego bujaka?bo koleżanka nad nim myśli



super wypieki

---------- Dopisano o 09:27 ---------- Poprzedni post napisano o 09:17 ----------

i jeszcze pytanie do mam dziewczynek-chcę kupić Natce lalkę dzidziusia. Jakie macie?Widziałam,że chyba Babu Born niektóre są od 24 miesięcy?tzn, ja bym chciała lalkę bez rzęs, bo moja Tusia by je jadła...
Ona w ogóle przeżywa fascynację rzęsami, zwłaszcza moimi

My mamy z tej firmy co teacherka, tylko naszą niby kąpac można(jeszcze nie próbowaliśmy), rzęs nie ma, włosów też nie.

A dzień z dzieckiem jak jestem w domu - robię to na co mi pozwala, jak się bawi sama to się bawi i ja coś robię w tym czasie - a jak chce ze mną to robota na bok i się bawimy

[Brydzia_]

My Igora ciachnęliśmy po roczku też całego maszynką i wygląda przynajmniej jak chłopczyk teraz a nie dziewczynka :P włosy mu nie wchodzą do oczu same plusy

Dostałam @ i umieram

[agusiowata84]

My pierwszy raz obcięliśmy dużo wcześniej. Włosy wchodziły na oczy, a nie zamierzałam wspinki używać dla chłopczyka.

[misia332]

Pierwszy raz miałam takie nudności w tej ciąży, spędziałam dobre 20 minut nad kibelkiem

[ja :)]

vea, to chy a fotki z fb? Do schrupania jest Jaśko. No wziąć i całować cały dzien

motyl, no nie da sie caly dzien poswiecic dziecku. bez jaj chyba ze robilabys rzeczy dla domu tylko jak ona spi. dla mnie to bezsensu, bo jak Pola spi to chce miec troche czasu dla siebie - poczytac ksiazke, Was, drzemnac sie, zjesc np kubel lodow na spokojnie czego przy niej nie zrobie bo sie zaraz na mnie rzuci albo dla siebie i TZ w porze wieczornej. takze w ciagu dnia bawimy sie razem, ale ona tez zajmuje sie sama soba, a ja wtedy sprzatam, gotuje etc. Tyle ze sama zajmuje sie soba w pierwszej polowie czasu miedzy drzemkami, w drugiej juz musze jej raczej poswiecic uwage bo jest rozdarciuch wtedy i marudzi. Tak sumarycznie na oko, czas ktory nie spi - 30-40% bawi sie sama (lub mnie małpuje tuz obok ), a 60-70% czas kiedy bawimy sie razem, czytamy ksiazki, idziemy na spacer, etc.

misia, Antoś tuż tuż dobrze ze trzy 2 do porodu a nie trzy 6

roller, cudna Antosia W tych okularkach i koszulce z kolnierzykiem wyglada jak młoda pani profesor

teacherka, fajne sowy

[vea7]

Napisane przez ja :)

vea, to chy a fotki z fb? Do schrupania jest Jaśko. No wziąć i całować cały dzien

Z telefonu
Ale na Fejsie też są

Pytanie za 100pkt - który fotelik:
- Duofix;
- Kidzone;
- Minikid???
na 99% do auta pasują wszystkie

[bajka1807]

Nie róbcie zakupów w rosku w ciągu godziny bo karta rosne nie działa. Jestem w plecy ma pueluchach wrrr ale dali dwa gratisy przez sytuacje hehe

---------- Dopisano o 11:54 ---------- Poprzedni post napisano o 11:53 ----------

Napisane przez vea7

Z telefonu
Ale na Fejsie też są

Pytanie za 100pkt - który fotelik:
- Duofix;
- Kidzone;
- Minikid???
na 99% do auta pasują wszystkie

Kidzone albo duofix zależy czy chcesz na isofixa

[misia332]

Napisane przez bajka1807

Nie róbcie zakupów w rosku w ciągu godziny bo karta rosne nie działa. Jestem w plecy ma pueluchach wrrr ale dali dwa gratisy przez sytuacje hehe

---------- Dopisano o 11:54 ---------- Poprzedni post napisano o 11:53 ----------


Kidzone albo duofix zależy czy chcesz na isofixa

hej

co u Was ?

[bajka1807]

Napisane przez misia332

hej

co u Was ?

Wszystko dobrze, dzięki ze pytasz leci dzień za dniem. Jeszcze tylko tydzień i tz wraca po 4 tyg szkoda ze tylko na tydzień.
Ogólnie krzyki, piski i wrzaski przez wyrywanie sobie zabawek a Amela w końcu przestaje być poważna i cały czas zaciesza hehe.
No a dziś szykujemy się na imprezę Halloween, Blanka idzie się pobawić jako czarownica

[Poziomkowa89]

Ja z leo malo co jestem w stanie zrobić. Jedynie odkurzyć jeśli chodzi o sprzątanie bo jak widzi miskę z woda to jest szał. Spanie ściąga, obiad robie jak śpi, no i myje podłogi, prasuje itp. Jak nie śpi to umie sie sam bawić chyba ze robię cos ciekawszego. Dlatego ja obrabiam wszystko gdy śpi a odpoczywam gdy sam sie bawi. Duzo czasu spędzamy na wspólnej zabawie, ale póki sam cos robi to sie cieszę spokojem

[MsLullaby]

Napisane przez bajka1807

Wszystko dobrze, dzięki ze pytasz leci dzień za dniem. Jeszcze tylko tydzień i tz wraca po 4 tyg szkoda ze tylko na tydzień.
Ogólnie krzyki, piski i wrzaski przez wyrywanie sobie zabawek a Amela w końcu przestaje być poważna i cały czas zaciesza hehe.
No a dziś szykujemy się na imprezę Halloween, Blanka idzie się pobawić jako czarownica

Czyli przebiera sie za mamusie?