Mamusie Majowe 2015!! cz. 2

[dorka607]

Napisane przez asiuk

Ja tak na szybko, w drodze do domu
Choć i tak przeszła bez echa moja prośba o trzymanie kciuków

Wizyta udana, tylko że muszę przesuwać termin USG genetycznego na już! Bejbik jest tydzień starszy, fikał strasznie, więc raz wychodziło 51 mm, potem 45 mm, jak się bardziej zwinął w kulkę Termin przesunął się na 19.05., wcześniej było 27.05.
Widziałam piękne półkule mózgowe, pani dr stwierdziła, że "żabcia ma dobrze w głowie poukładane" Młode gimnastykowało się ostro, prostowało nóżki, machało rączkami
Serduszka nadal nie słyszałam.

Poza tym mam anemię i mam łykać od przyszłego tygodnia żelazo. Mam też kupić sobie jakieś witaminy dla II trymestru

Santilla, grzecznie wyślę Ci PW, jak wrócę do domu

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Trzymałyśmy kciukasy cały czas Maleństwo pokazywało się mamusi, jakie aktywne jest Superrr

Dzięki dziewczyny za pomoc, ja na tarczycy w ogóle się nie znam... 13 stego mam wizytę u gina- zobaczymy co mi powie. Najgorsze, że ostatnio przy prawie 4 mówił, że jeśli mieści się w normie to jest oki... a bez skierowania to tylko prywatnie. Teraz też pewnie tak powie i tyle będzie...ehhh nie wiem co robić

[fistaszek24]

Napisane przez asiuk

Ja tak na szybko, w drodze do domu
Choć i tak przeszła bez echa moja prośba o trzymanie kciuków

Wizyta udana, tylko że muszę przesuwać termin USG genetycznego na już! Bejbik jest tydzień starszy, fikał strasznie, więc raz wychodziło 51 mm, potem 45 mm, jak się bardziej zwinął w kulkę Termin przesunął się na 19.05., wcześniej było 27.05.
Widziałam piękne półkule mózgowe, pani dr stwierdziła, że "żabcia ma dobrze w głowie poukładane" Młode gimnastykowało się ostro, prostowało nóżki, machało rączkami
Serduszka nadal nie słyszałam.

Poza tym mam anemię i mam łykać od przyszłego tygodnia żelazo. Mam też kupić sobie jakieś witaminy dla II trymestru

Santilla, grzecznie wyślę Ci PW, jak wrócę do domu

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

super wiadomości.

---------- Dopisano o 21:03 ---------- Poprzedni post napisano o 21:02 ----------

Napisane przez dorka607

Trzymałyśmy kciukasy cały czas Maleństwo pokazywało się mamusi, jakie aktywne jest Superrr

Dzięki dziewczyny za pomoc, ja na tarczycy w ogóle się nie znam... 13 stego mam wizytę u gina- zobaczymy co mi powie. Najgorsze, że ostatnio przy prawie 4 mówił, że jeśli mieści się w normie to jest oki... a bez skierowania to tylko prywatnie. Teraz też pewnie tak powie i tyle będzie...ehhh nie wiem co robić

Co za cym...
Idź przywatnie do endokrynologa.

[jagodowa07]

Emilia, asiuk gratuluję udanych wizyt i rozbrykanych dzieciaczków

[Czarnulka7891]

Dziewczyny myśle, że nie ma co rozgrzebywać tej sytuacji. Stało się i tyle. Nie pytajcie o co chodzi, bo mi się nawet o tym myśleć nie chce

[ruskaa]

Napisane przez Czarnulka7891

Asiuk ale ja trzymałam kciuki za wizyty

ja też pisałam, że trzymam

[aural]

Napisane przez Czarnulka7891

Dziewczyny myśle, że nie ma co rozgrzebywać tej sytuacji. Stało się i tyle. Nie pytajcie o co chodzi, bo mi się nawet o tym myśleć nie chce

Oki, to nie mów/nie pisz o co lotto, ale włączanie syndromu ucieczkowego od nas nie jest najlepszym pomysłem szczególnie, że reszta dziewczyn nie bawi się w konwenanse i od razu wyciągną baciki, pejczyki i dupsko zleją a tak poważnie to, jak Ci ktoś nie pasuje to olej go i unikaj dla własnego świętego spokoju oczywiście ta zasada nie dotyczy wątku majówek

Asiuk cudowne wieści czyli dzidziol rśnie jak na drożdżach jak tak dalej będzie przyspieszał to niedługo ci termin na kwiecień przesuną

[Lily ofthe Valley]

Napisane przez asiuk

Ja tak na szybko, w drodze do domu
Choć i tak przeszła bez echa moja prośba o trzymanie kciuków

ja to się teraz obraziłam bo od razu pisałam, że będę trzymać i nawet pytałam gdzie w Kato będziesz rodzić bo ja też z Kato

[aural]

wiecie co... ostatnio jakoś tak mi jakby czas przyspieszył... i nie wiem kiedy mi te tygodnie mijają jutro zaczynam 15 tc i dzisiaj sobie uzmysłowiłam, że za 2 tygodnie już mam wizytę i mam wrażenie, że zaraz się obudzę w połowie ciąży

[ruskaa]

[olimpia2009]

Czarnulka mam nadzieje ze jutro bedziesz miala lepszy dzien....


mam pytanie do was czy jak prowadzicie watek na wizazu to czy jest to duzo roboty???

[Czarnulka7891]

Aural, no nie... Akurat sytuacja nie dotyczy wątku majówek

Olimpia
Co do wątku, to samo założenie trwa chwile, ale np taki wątek jak majówki zobowiązuje założyciela do pilnowania listy, listy wizyt itp my z Santi miałyśmy sporo pracy, bo jednak trzeba was pilnować i prosić o terminy wizyt

Ale przy innych wątkach, raczej nigdy nie miałam tyle pracy

[olimpia2009]

Aha...to jednak sobie odpuszcze.. myslalam zeby prowadzic 4 lub 5 czesc ale boje sie ze nie dam rady

[Czarnulka7891]

Napisane przez olimpia2009

Aha...to jednak sobie odpuszcze.. myslalam zeby prowadzic 4 lub 5 czesc ale boje sie ze nie dam rady

Daj spokój dasz rade
Najwięcej roboty było z pierwszą częścią, bo jednak powstawała lista, równocześnie klub...Ale założenie kolejnej części kiedy poprzednia jest gotowa to luzik kopiujesz tylko pierwszy post i wklejasz w nową część
Tylko potem trzeba aktualizacje 1 postu po wizytach robić i wpisywać nowe terminy, ot cała filozofia

A dziewczyny może w końcu z kolejną częścią się zmobilizuja do wysyłania pw z datami wizyt

[olimpia2009]

To ok...to ja pisze sie na 4 czesc....

[aural]

witam się pierwsza

dzisiaj zebranie mam w szkole... nie wiem jak ja wytrzymam 2,5 h w tych malutkich ławeczkach z tymi malutkimi krzesełkami

[scotasia]

Brawa dziewczyny za wczorajsze wizyty! Emilia ten klaszczący dzidziuś rozwalił mnie kompletnie Asiuk a Twoje maleństwo rośnie jak na drożdżach, super

U nas noc na szczęście spokojna, bez przykrych niespodzianek... Jestem dobrej myśli

[Crumble]

Hej!!

Melduję się po kilku dniach nieobecności! Miałam urlop w pracy i wielkie chęci by Was czytać, nadrabiać, odpisywać... ale nie dam rady... 30 stron chyba nie jest do nadrobienia w jeden dzień :O

Gratuluję wszystkich udanych wizyt! Jeśli pojawiły się nowe mamusie to witam Dziś już będę z Wami ;p

A w międzyczasie podjęliśmy decyzję na temat wózka (nie wiem czy ostateczną ;p) i będzie to Jedo Bartatina czyli bez skrętnych kółek, za to z lepszą amortyzacją. Nam zależy na dużych kołach, co by było wygodnie prowadzić nam a maluchowi leżeć. No i na mebelki patrzyliśmy w ikea i prawdopodobnie skusimy się na serię IKEA HENSVIK...

Dziecia wciąż nie czuję ;p niestety...

Buziaki!!

[Iluzja00]

Witam się dziewczyny.Ja jeszcze w łóżku,Tz śpi.Co by tu dzisiaj porobic. ...

[xescalax]

Gratulacje za udane wizyty kochane czy wy też miałyście taki lek przed tym pierwszym genetycznym usg? :-(

[Iluzja00]

Napisane przez xescalax

Gratulacje za udane wizyty kochane czy wy też miałyście taki lek przed tym pierwszym genetycznym usg? :-(

Lęki to się ma przed każdym usg

[TienShan]

Napisane przez asiuk

Ja tak na szybko, w drodze do domu
Choć i tak przeszła bez echa moja prośba o trzymanie kciuków

Wizyta udana, tylko że muszę przesuwać termin USG genetycznego na już! Bejbik jest tydzień starszy, fikał strasznie, więc raz wychodziło 51 mm, potem 45 mm, jak się bardziej zwinął w kulkę Termin przesunął się na 19.05., wcześniej było 27.05.
Widziałam piękne półkule mózgowe, pani dr stwierdziła, że "żabcia ma dobrze w głowie poukładane" Młode gimnastykowało się ostro, prostowało nóżki, machało rączkami
Serduszka nadal nie słyszałam.

Poza tym mam anemię i mam łykać od przyszłego tygodnia żelazo. Mam też kupić sobie jakieś witaminy dla II trymestru

Santilla, grzecznie wyślę Ci PW, jak wrócę do domu

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Napisane przez Crumble

Hej!!

Melduję się po kilku dniach nieobecności! Miałam urlop w pracy i wielkie chęci by Was czytać, nadrabiać, odpisywać... ale nie dam rady... 30 stron chyba nie jest do nadrobienia w jeden dzień :O

Gratuluję wszystkich udanych wizyt! Jeśli pojawiły się nowe mamusie to witam Dziś już będę z Wami ;p

A w międzyczasie podjęliśmy decyzję na temat wózka (nie wiem czy ostateczną ;p) i będzie to Jedo Bartatina czyli bez skrętnych kółek, za to z lepszą amortyzacją. Nam zależy na dużych kołach, co by było wygodnie prowadzić nam a maluchowi leżeć. No i na mebelki patrzyliśmy w ikea i prawdopodobnie skusimy się na serię IKEA HENSVIK...

Dziecia wciąż nie czuję ;p niestety...

Buziaki!!

Przyjrzyj się porządnie spacerówce czy spełnia Twoje oczekiwania moja koleżanka też miała fajny na 4 dużych kołach, mogę podpytać jaki jeśli chcesz



Dzień dobry! Chciałam trochę z Wami posiedzieć ale moje dziecko mi nie daje Miłego dnia.

[_kasicka]

Napisane przez xescalax

Gratulacje za udane wizyty kochane czy wy też miałyście taki lek przed tym pierwszym genetycznym usg? :-(

Ja mam straszne lęki, cały czas się zastanawiam czy aby napewno wszystko ok w moim brzuchu ale piersi nadal bolą i brzuch rośnie więc jestem dobrej myśli a kiedy masz to usg?

[asiuk]

Cześć, Kochane!

Napisane przez Czarnulka7891

Asiuk ale ja trzymałam kciuki za wizyty

To masz szczęście

Napisane przez dorka607

Trzymałyśmy kciukasy cały czas Maleństwo pokazywało się mamusi, jakie aktywne jest Superrr

Dzięki dziewczyny za pomoc, ja na tarczycy w ogóle się nie znam... 13 stego mam wizytę u gina- zobaczymy co mi powie. Najgorsze, że ostatnio przy prawie 4 mówił, że jeśli mieści się w normie to jest oki... a bez skierowania to tylko prywatnie. Teraz też pewnie tak powie i tyle będzie...ehhh nie wiem co robić

Dziękuję, aktywne było dość konkretnie
Dorka, idź prywatnie, bo z NFZ się nie doczekasz

Napisane przez fistaszek24

super wiadomości.

Dziękuję, Kochana

Napisane przez jagodowa07

Emilia, asiuk gratuluję udanych wizyt i rozbrykanych dzieciaczków

Dziękuję!

Napisane przez ruskaa

ja też pisałam, że trzymam

Też masz szczęście
Ruskaa, nie pójdziemy razem na prenatalne 17.11, bo ja idę jutro!

Napisane przez aural

Asiuk cudowne wieści czyli dzidziol rśnie jak na drożdżach jak tak dalej będzie przyspieszał to niedługo ci termin na kwiecień przesuną

Ostatnio była rozbieżność 3 dni, teraz jest tydzień. Zobaczymy, co dalej będzie

Napisane przez Lily ofthe Valley

ja to się teraz obraziłam bo od razu pisałam, że będę trzymać i nawet pytałam gdzie w Kato będziesz rodzić bo ja też z Kato

O, Lily, musiałaś pisać akurat wtedy, jak nie podczytywałam Nie obrażaj się, Kochana

Rodzić mam zamiar na Raciborskiej. Poprzednio rodziłam na Łubinowej.
A prenatalne robię w Feminie Ja też Cię wcześniej o szpital pytałam, ale nie wiem, czy mi odpowiedziałaś

Napisane przez scotasia

Brawa dziewczyny za wczorajsze wizyty! Emilia ten klaszczący dzidziuś rozwalił mnie kompletnie Asiuk a Twoje maleństwo rośnie jak na drożdżach, super

Dziękuję

Napisane przez xescalax

Gratulacje za udane wizyty kochane czy wy też miałyście taki lek przed tym pierwszym genetycznym usg? :-(

Ja się nie bardzo stresuję. Nie mam wpływu na wynik, liczę po prostu, że wszystko będzie ok

Napisane przez TienShan

miłego dnia!

Dziewczyny, dzwoniłam przesuwać termin USG prenatalnego i zapisano mnie na jutro Ale jaja!
Ja mam teraz stresa, czy mnie przyjmą z takim skierowaniem (cholestaza w 1 ciąży, stan po cc, niedoczynność tarczycy - żadnych ściem na temat niepokoju lekarza rozwojem młodego)

Tak w ogóle mam świetny humor, pogoda jest piękna i chce się żyć

Wysyłam PW z terminami

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[strzalka44]

Napisane przez Iluzja00

Lęki to się ma przed każdym usg

Ojj niestety właśnie tak jest
Ja mam nadzieje ze jak będę już czuła ruchy to się trochę uspokoję

[scotasia]

Eh a ja właśnie odebrałam wyniki morfo i moczu no i urobilinogen mam powyżej normy znowu coś... powtórzę chyba tą analizę jutro

[baelka]

Napisane przez strzalka44

Ojj niestety właśnie tak jest
Ja mam nadzieje ze jak będę już czuła ruchy to się trochę uspokoję

Witam się z Wami w ten piękny słoneczny dzień ze zwolnienia lekarskiego. Jak będziesz czuła to będziesz spokojna, ale jak maluch nie będzie się ruszał przez dłuższy czas to też będzie stres...

[Crumble]

Napisane przez TienShan

Przyjrzyj się porządnie spacerówce czy spełnia Twoje oczekiwania moja koleżanka też miała fajny na 4 dużych kołach, mogę podpytać jaki jeśli chcesz

Powiem Ci, że szczerze nie wiem czy spełnia, bo nie mam jeszcze żadnych oczekiwań ;p Wiem, że ludzie klną na spacerówkę jedo ale jakoś sobie radzą, a zawsze można wózek odsprzedaż i kupić co innego. Jedo nam się podoba, jest popularny i nie drogi. Pewnie, że możesz zapytać koleżanki, jaki ma wózek ale z tego co już widziałam to jedo wygrywa raczej. Przy drugim dziecku będę już wiedziała czego chcę, co mi się podoba a co nie ;p

[strzalka44]

Napisane przez baelka

Witam się z Wami w ten piękny słoneczny dzień ze zwolnienia lekarskiego. Jak będziesz czuła to będziesz spokojna, ale jak maluch nie będzie się ruszał przez dłuższy czas to też będzie stres...

Ehh no racja, czyli juz nigdy nie będę spokojna bo jak sie już urodzi to tez będzie stres czy sie dobrze rozwija itd.
No nic, chciałam to mam

A tak w ogóle to skończyliśmy 15 tydzień i już leci 16

[fistaszek24]

Napisane przez Crumble

Hej!!

Melduję się po kilku dniach nieobecności! Miałam urlop w pracy i wielkie chęci by Was czytać, nadrabiać, odpisywać... ale nie dam rady... 30 stron chyba nie jest do nadrobienia w jeden dzień :O

Gratuluję wszystkich udanych wizyt! Jeśli pojawiły się nowe mamusie to witam Dziś już będę z Wami ;p

A w międzyczasie podjęliśmy decyzję na temat wózka (nie wiem czy ostateczną ;p) i będzie to Jedo Bartatina czyli bez skrętnych kółek, za to z lepszą amortyzacją. Nam zależy na dużych kołach, co by było wygodnie prowadzić nam a maluchowi leżeć. No i na mebelki patrzyliśmy w ikea i prawdopodobnie skusimy się na serię IKEA HENSVIK...

Dziecia wciąż nie czuję ;p niestety...

Buziaki!!

Seria mebelków piękna .

---------- Dopisano o 09:49 ---------- Poprzedni post napisano o 09:46 ----------

Napisane przez scotasia

Eh a ja właśnie odebrałam wyniki morfo i moczu no i urobilinogen mam powyżej normy znowu coś... powtórzę chyba tą analizę jutro

A co to jest????.

[kefii]

Hej
Gratuluje udanych wizyt
Ja niestety dalej średnio się czuje.

Napisane przez aural

Olimpia absolutnie do Ciebie nie "piłam" to są również moje obawy na podstawie rozmów ze znajomymi.
Wiesz jak już poznamy nasze pierwsze dziecko to już nam się wydaje, że wiemy wszystko, umiemy rozpoznać co znaczy każde kwęknięcie, a potem rodzi się drugi maluch i jest totalnym przeciwieństwem naszego pierworodnego i tego się boję... (podejrzewam, że nie tylko ja...)

Często dziewczyny, które czekają na pierworodnego malucha sądzą, że nam już jest łatwiej, a mi chodziło o zasygnalizowanie tej tzw. drugiej strony medalu czyli tego, że tak naprawdę czeka nas praca od początku, bo teraz trzeba będzie się zapoznać z drugim maluchem, który może mieć charaker całkowicie inny...

Jakoś tak wszyscy moi znajomi, którzy mają więcej niż jedno dziecko mówią (i to widać), że jak jedno dziecko jest aniołem, to drugie najczęściej diabłem wcielonym
Mam nadzieję, że rozwiałam Twoje wątpliwości

Nawet mnie nie straszcie mam grzeczne dziecko w domku i nie chce małego łobuza lub łobuzki.
Wiem że kazde dziecko jest inne i bedę sie uczyc nowego dzieciaczka od nowa.

Napisane przez mimi_77

Hej dziewczęta!

Dzisiaj się sie udzielam bo miałam szalony dzień. Dwa razy zemdlałam dzisiaj, nie wiem od czego, chyba na żołądku mi jajecznica stanęła. Prawie nic dzis nie jadłam.

Strasznie bolą mnie biodra, czy to juz mogą się przestawiać do porodu???

W dodatku w robocie tak mnie wyprowadził jeden "przedszkolak" z równowagi, ze ręce mi się trzęsły jak jadłam zupę na obiedzie aż wylewała mi się z łyżki... Ale doszłam do wniosku, żę nie bede przez gówniarza zdrowia swojego i dziecka poświęcać. Powiem Wam tylko , że matki które mają pierwsze dziecko w wieku 40 lat to zły pomysł. Jest niewychowanym, bezczelnym, chamskim dzieckiem. Ciagłe pyskówki, wymysla riposty szybciej niż ja. Potem zaczełąm go ignorować bo zostawałam do końca a on nie chciał zostać w przedszkolu. Zamiast "ciocia" albo "pani" to do swojej wychowawczyni mówi "blondyna", mnie nienawidzi i rozkazuje co mam mówić, ucieka, wrzeszczy, bije inne dzieci a jak przychodziły matki po inne dzieciaki to taka ofiare z siebie robił jak dorosły aktor! Tyle Wam o nim powiem bo książke możnaby napisać. Chce to wymazać z pamięci....

Jutro nadrobię laski ok bo mam troche pracy a jestem strzępkiem nerwów Miłego wieczoru

Mimi podobnie ma koleżanka w przedszkolu małego terorystę. Matka nie wierzyła a on nieźle dawał w kość. Wkroczyła tam dyrektorka bo nie mogła uwierzyć i jakoś udało sie matce wytłumaczyć jak jej dziecko się zachowuje. teraz ma spotkania z pedagogiem i psychologiem i mówi że jest o wiele lepiej.
Kwestia tego że to rodzice muszą zroumieć że ich dziecko nie jest aniołkiem na jakiego się maluje.
Omdlenia mi też sie zdarzaja szczególnie jak sie zdenerwuje albo za dlugo stoje. Przez to mam problem chodzić do koscioła robi mi sie szybko słabo.