Ciąża - Strona 4 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-11-04, 14:42   #91
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Ciąża

Cytat:
Napisane przez suszarka Pokaż wiadomość
choć mimo wszystko mi ciężko jest sobie wyobrazić wpadkę przy zestawie - tabletki anty i gumka.
i zimna woda, nie zapominaj o wodzie!
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-04, 14:48   #92
suszarka
Buc
 
Avatar suszarka
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z kropki.
Wiadomości: 9 914
Dot.: Ciąża

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
i zimna woda, nie zapominaj o wodzie!

co namniej 2 litrach o temperaturze 1 stopnia.
__________________
suszarka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-04, 14:52   #93
Barbarella05
Wtajemniczenie
 
Avatar Barbarella05
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 2 713
Dot.: Ciąża

z lodem !!
może być z cytryną i miętą, dla orzeźwienia
Barbarella05 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-04, 15:09   #94
201803080934
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 779
Dot.: Ciąża

Cytat:
Napisane przez Kolor Bzu Pokaż wiadomość
My po jakiś 2 miesiącach już o dzieciach mówiliśmy. Mówić nie znaczy od razu zabierać się do roboty
no nie wiem, nie wiem. ja znam podejście tż-ta do dzieci, on zna moje, znamy sobie podejścia od bardzo wczesnych początków. rozmawialiśmy/rozmawiamy czasami tak poważnie co by było, jak to widzimy, jak chcielibyśmy. ale nie wymieniamy się co drugi dzień tekstami `ojojojo, jak cudownie byłoby mieć dzidziusia, a tu dididi brzusio, otwórz swe wrota na ciupulkich wojowniczków z mojego peniska`. olaboga, przysięgam tak to widzę, nie poradzę

Cytat:
Napisane przez Niawka Pokaż wiadomość
Najwyraźniej on z nią tego samego nie chciał planować nie jest to tak, że on robi jakieś wielkie plany i mowi mi o nich godzinami. To raczej takie drobne wstawki jak np leży i mnie gładzi po brzuchu i za chwile mowi ze nie może sie doczekać kiedy będę już miała duży brzuch.Albo po seksie kiedy ide do łazienki zartuje ze zabijam jego wojownikow a powinnam im pozwolić robić swoje. Nie gada mi godzinami o tym jak nazwiemy nasze dzieci itp o ślubie w ogole nie gadamy chociaż czasem mi dotyka palca serdecznego i mowi ze sie nie może doczekać. To dla mnie słodkie. Lepsze niż gdyby facet nawet nie myslal o ewentualnym stworzeniu rodziny ze mną
o tym właśnie mówię - żadnych konkretnych planów, żadnych poważnych rozmów, tylko takie dowcipkowanie o dużym brzuchu.

i właśnie takie pitu pitu o dużym brzuszku, plemnikach-wojownikach i powtarzanie jakie dziudziu byłoby świetne - nic nie mówi o tym jak by się facet zachował w wypadku ciąży i jakim byłby ojcem.

ale dziecko już chciałby natychmiast jakby można było. ja bym pilnowała gumek/tabletek, żeby zaskoczki nie było później
201803080934 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-04, 15:15   #95
Kolor Bzu
Zakorzenienie
 
Avatar Kolor Bzu
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 023
Dot.: Ciąża

Cytat:
Napisane przez Grin Pokaż wiadomość
no nie wiem, nie wiem. ja znam podejście tż-ta do dzieci, on zna moje, znamy sobie podejścia od bardzo wczesnych początków. rozmawialiśmy/rozmawiamy czasami tak poważnie co by było, jak to widzimy, jak chcielibyśmy. ale nie wymieniamy się co drugi dzień tekstami `ojojojo, jak cudownie byłoby mieć dzidziusia, a tu dididi brzusio, otwórz swe wrota na ciupulkich wojowniczków z mojego peniska`. olaboga, przysięgam tak to widzę, nie poradzę
Co drugi dzień to nie, ale jednak dość regularnie, zwłaszcza TŻ czymś rzuca. Np. idziemy i widzimy faceta grającego w piłkę z synem i on mówi "ja z naszym synkiem też tak będę". Albo robimy jakąś foto sesję i on nagle mówi, że ma pomysł na zdjęcie na moją sesję ciążową. Nie nawijamy o tym ciągle, ani regularnie, ale ot tak.
Kolor Bzu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-04, 15:28   #96
annic
Wtajemniczenie
 
Avatar annic
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 2 089
Dot.: Ciąża

My temat mamy z grubsza obgadany. Pierwsze dziecko może za 4 lata. W zależności od tego jak się będę psychicznie czuła po 1. ciąży i porodzie będzie zależało czy będzie powtórka z rozrywki. Chciałabym max 2 dzieci, jeśli trafią się bliźniaki za pierwszym razem to będzie ban na kolejne dzieciaki. Tż rzucił że on mógłby mieć 2-4 Ta, jasne, już pędzę

Gdybyśmy wpadli w tej chwili zareagowałabym totalnym przerażeniem. Nie czuję się psychicznie gotowa na dziecko, od niemowląt trzymam się z daleka, nie umiem postępować z małymi dziećmi. Z własnym o 9 lat młodszym bratem zaczęłam się dogadywać i nawiązywać lepsze więzi dopiero gdy poszedł do podstawówki i dało się z nim pogadać. Liczę że mój strach/dystans do dzieci zniknie za kilka lat i dopadnie mnie instynkt rozwiązując problem.

No ale teraz byłaby panika. Urodziłabym ale nie byłaby to wymarzona sytuacja bo o ile Tż o pracę nie musi się ani trochę martwić to ja jednak chciałabym popracować trochę w zawodzie przed dzieckiem - a ciąża i noworodek zazwyczaj stopują kobietę w pracy. Tż pewnie by przyjął ze spokojem, choć on też woli starać się o dzieci dopiero za kilka lat.
annic jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-04, 15:32   #97
Kolor Bzu
Zakorzenienie
 
Avatar Kolor Bzu
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 023
Dot.: Ciąża

Cytat:
Napisane przez annic Pokaż wiadomość
My temat mamy z grubsza obgadany. Pierwsze dziecko może za 4 lata. W zależności od tego jak się będę psychicznie czuła po 1. ciąży i porodzie będzie zależało czy będzie powtórka z rozrywki. Chciałabym max 2 dzieci, jeśli trafią się bliźniaki za pierwszym razem to będzie ban na kolejne dzieciaki. Tż rzucił że on mógłby mieć 2-4 Ta, jasne, już pędzę
My chcielibyśmy pierwsze tak w ciągu 3-4 lat. Docelowo dwójka albo trójka
Jakby się teraz przydarzyła ciąża to byśmy sobie poradzili i cieszyli. Lekkie przerażenie pewnie by było bo nie mamy aż tak super ustabilizowanej sytuacji, jakbyśmy chcieli ale stanowczo wyobrażam sobie gorsze wypadki niż wpadka.
Kolor Bzu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-11-04, 15:53   #98
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Ciąża

Cytat:
Napisane przez Grin Pokaż wiadomość
i właśnie takie pitu pitu o dużym brzuszku, plemnikach-wojownikach i powtarzanie jakie dziudziu byłoby świetne - nic nie mówi o tym jak by się facet zachował w wypadku ciąży i jakim byłby ojcem.
Fakt. Dlatego nie widzę sensu w istnieniu takiego wątku.
Bo gadać to sobie można, ileż to kobiet słyszało jednego dnia "zrobię dla ciebie wszystko", a drugiego "wypaliło się, nie jestem ciebie wart, zasługujesz na lepszego"...
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-04, 15:57   #99
suszarka
Buc
 
Avatar suszarka
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z kropki.
Wiadomości: 9 914
Dot.: Ciąża

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Fakt. Dlatego nie widzę sensu w istnieniu takiego wątku.
Bo gadać to sobie można, ileż to kobiet słyszało jednego dnia "zrobię dla ciebie wszystko", a drugiego "wypaliło się, nie jestem ciebie wart, zasługujesz na lepszego"...
zresztą w teoretyzowaniu nie ma sensu.
__________________
suszarka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-04, 15:59   #100
Kolor Bzu
Zakorzenienie
 
Avatar Kolor Bzu
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 023
Dot.: Ciąża

Cytat:
Napisane przez Grin Pokaż wiadomość
o tym właśnie mówię - żadnych konkretnych planów, żadnych poważnych rozmów, tylko takie dowcipkowanie o dużym brzuchu.
Słodkie gadanie nie wyklucza posiadania planów. My sobie takie słodkie gadki czasami zapodajemy, a jednak swoje plany i ustalenia mamy. Jedno nie wyklucza drugiego

Cytat:
i właśnie takie pitu pitu o dużym brzuszku, plemnikach-wojownikach i powtarzanie jakie dziudziu byłoby świetne - nic nie mówi o tym jak by się facet zachował w wypadku ciąży i jakim byłby ojcem.
Myślę, że jest to bardziej kwestia tego jaki facet jest na co dzień. Są tacy co rozdają słodkie słówka a potem zlewają kobietę w potrzebie, a są tacy, którzy te słówka wprowadzą w czyn. Jak na razie w każdej sytuacji mogłam na TŻ polegać, nie wiem czemu miałby źle zareagować na ciążę, skoro sam też zupełnie na poważnie dzieci ze mną chce mieć.
Kolor Bzu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-04, 16:00   #101
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Ciąża

Cytat:
Napisane przez suszarka Pokaż wiadomość
zresztą w teoretyzowaniu nie ma sensu.
Oczywiście, że jest sens, ale nie na tak chwiejnych podstawach jak czyjeś słowo, które w obliczu tak poważnej sytuacji życiowej może się diametralnie zmienić. W końcu nie mówimy o problemie "co zrobisz, gdy będzie dziś padać deszcz".
Cytat:
Napisane przez Kolor Bzu Pokaż wiadomość
Myślę, że jest to bardziej kwestia tego jaki facet jest na co dzień. Są tacy co rozdają słodkie słówka a potem zlewają kobietę w potrzebie, a są tacy, którzy te słówka wprowadzą w czyn.
Też prawda.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.

Edytowane przez Malla
Czas edycji: 2014-11-04 o 16:01
Malla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-04, 16:00   #102
Niawka
Raczkowanie
 
Avatar Niawka
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 333
GG do Niawka
Dot.: Ciąża

Cytat:
Napisane przez Grin Pokaż wiadomość
no nie wiem, nie wiem. ja znam podejście tż-ta do dzieci, on zna moje, znamy sobie podejścia od bardzo wczesnych początków. rozmawialiśmy/rozmawiamy czasami tak poważnie co by było, jak to widzimy, jak chcielibyśmy. ale nie wymieniamy się co drugi dzień tekstami `ojojojo, jak cudownie byłoby mieć dzidziusia, a tu dididi brzusio, otwórz swe wrota na ciupulkich wojowniczków z mojego peniska`. olaboga, przysięgam tak to widzę, nie poradzę


o tym właśnie mówię - żadnych konkretnych planów, żadnych poważnych rozmów, tylko takie dowcipkowanie o dużym brzuchu.

i właśnie takie pitu pitu o dużym brzuszku, plemnikach-wojownikach i powtarzanie jakie dziudziu byłoby świetne - nic nie mówi o tym jak by się facet zachował w wypadku ciąży i jakim byłby ojcem.

ale dziecko już chciałby natychmiast jakby można było. ja bym pilnowała gumek/tabletek, żeby zaskoczki nie było później
Lo moj Boże gdyby mój facet sie tak zachowywałjak to opisujesz to bym udusiła. Poważnie rozmawiamy też ale z rzadka bo omowilismy juz co mielismy umowic. Ot tak ile by ich miało być, kiedy mniej więcej planujemy, gdzie bym miała rodzić, że on w razie wpadli rzucił by plany o studiach i zaczął pracować wiecej tam gdzie pracuje teraz żeby móc nas utrzymać w razie potrzeby itp. Do tego wiem jakie ma podejście do dzieci jak sie w ich towarzystwie zachowuje itp oboje zgodzilismy się, że nie wcześniej niż za 4 lata, do tego po ślubie dopiero. No i proszę Cię jestem w związku z dorosłym czlowiekiem a nie 4latkiem. Patrzy na mnie i mowi mi czasem, że jest pewny, że wyglądałabym pięknie w ciąży albo rzuca żartem ze sabotuje jego działania tabletkami Nie jest niedorozwiniety - mówi lezac kolo mnie że nie może sie doczekać naszego dziecka pod moim sercem a nie ze chce titititi wsadzić dzidzi w moj brzusio no ludzie, jest drobna różnica

Edytowane przez Niawka
Czas edycji: 2014-11-04 o 16:18
Niawka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-04, 16:03   #103
suszarka
Buc
 
Avatar suszarka
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z kropki.
Wiadomości: 9 914
Dot.: Ciąża

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Oczywiście, że jest sens, ale nie na tak chwiejnych podstawach jak czyjeś słowo, które w obliczu tak poważnej sytuacji życiowej może się diametralnie zmienić. W końcu nie mówimy o problemie "co zrobisz, gdy będzie dziś padać deszcz".
kurczę no ja nie widzę - jasne mogę mieć założenia jak zachowam się w danej sytuacji ale tak naprawdę moje zachowanie dopiero zweryfikuje ta konkretna dana sytuacja.
__________________
suszarka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-04, 16:04   #104
GrumpyCat
Wredny kotecek
 
Avatar GrumpyCat
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 11 250
Dot.: Ciąża

Cytat:
Napisane przez Gosiaczek1969 Pokaż wiadomość
sporo kobiet o tym mówi że cudzych dzieci nie lubi a swoje kocha. Ja znam takie w realu. I zastanawiam się co by było gdyby swoich też nie lubiły. Jak by sobie z tym radziły.
Są i takie
http://kobieta.wp.pl/kat,132000,titl...?ticaid=113bea

http://www.edziecko.pl/rodzice/1,793...TERAPEUTY.html
GrumpyCat jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-04, 16:07   #105
Kolor Bzu
Zakorzenienie
 
Avatar Kolor Bzu
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 023
Dot.: Ciąża

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Oczywiście, że jest sens, ale nie na tak chwiejnych podstawach jak czyjeś słowo, które w obliczu tak poważnej sytuacji życiowej może się diametralnie zmienić. W końcu nie mówimy o problemie "co zrobisz, gdy będzie dziś padać deszcz".
.
Twoim założeniem jest, że ciąża to "problem". Nie dla wszystkich owym problemem by była.
Z eksem dzieci nie chciałam, ciąża nie byłaby problemem bo i tak wiedziałam, co bym zrobiła w razie wpadki.
Z obecnym dzieci chcemy i planujemy. Ciąża też nie byłaby problemem bo dzieci oboje chcemy. Ok, nie byłby teraz najlepszy moment ale nie byłby to problem.
Kolor Bzu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-04, 16:26   #106
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Ciąża

Cytat:
Napisane przez Kolor Bzu Pokaż wiadomość
Twoim założeniem jest, że ciąża to "problem". Nie dla wszystkich owym problemem by była.
Mam na myśli "problem" w rozumieniu "zagadnienie teoretyczne do przedyskutowania", a nie "życiowa tragedia"
Cytat:
Napisane przez suszarka Pokaż wiadomość
kurczę no ja nie widzę - jasne mogę mieć założenia jak zachowam się w danej sytuacji ale tak naprawdę moje zachowanie dopiero zweryfikuje ta konkretna dana sytuacja.
Racja, ale swoje reakcje jestem w stanie w pewnym stopniu przewidzieć, bo wiem, czego chcę od życia i wiem, jak sobie radzę w niektórych sytuacjach. Inaczej przy każdym niespodziewanym zdarzeniu życie wywracałoby mi się do góry nogami.

Średnio widzę sens pisania, "co by powiedział mój TŻ", bo dopasowanie tego do rzeczywistości to zupełnie inna bajka. Tylko kompletny buc powiedziałby swojej kobiecie "oczywiście, że bym cię zostawił"
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-04, 16:33   #107
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
Dot.: Ciąża

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
Nie byłabym z facetem, z którym wpadka byłaby jakimś dramatem / miałby mieć do mnie o to jakieś pretensje. Nie planuję ciąży, ale wiązanie się z kimś, z kim ta ciąża miałaby być dla mnie traumą, miałabym się bać reakcji partnera, nie ma wg mnie sensu.
Zgadzam się

Cytat:
Napisane przez madana Pokaż wiadomość
- - o ile mogę zrozumieć, że dla kogoś to może być trudna chwila , to wpisanie w to testu dla ukochanej, aby "był pewny" - jest baaaardzo dużą wadą, bo widać chłopiec wlicza, ze na bokach możesz go zdradzić, okropne.
Nie sposób się z tym nie zgodzić.

Cytat:
Napisane przez Barbarella05 Pokaż wiadomość
Gdybym mu dała powód do podejrzeń, to wtedy by poprosił o zrobienie testu- tak może uściśle,żeby nie było
I ja to rozumiem z tego względu że w poprzednim związku kobieta go zdradziła- z tego względu ma jakieś tam obawy, nic na to nie poradzę
Nie, na jego obawy bezpośrednio nie możesz nic poradzić, ale już na Wasz związek i to, co razem robicie masz wpływ. Naprawdę porządnie przemyśl, czy warto uprawiać seks z facetem, który nie ufa Ci ze względu na jego byłą, a na dodatek prawdopodobnie nie uwierzyłby, że w ciążę zaszłaś z nim. Może jednak trochę pospieszyliście się z pewnymi działaniami? Zanim chłopak uporał się ze swoją przeszłością?
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-04, 16:41   #108
201609102148
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 7 330
Dot.: Ciąża

Zdarzyło mi się obawiać ciąży... Po niecałym pół roku związku. Jak TŻ się zachował? W dniu, w którym mu powiedziałam, pocieszał i mówił, że damy radę, że i tak tego chciał, po prostu zdarzyło się wcześniej i w ogóle super.

Następnego dnia do mnie przyjechał (to było BN, byłam u rodziców) i wyłożył PLAN.

Pół nocy nie spał i przemyślał i sprawdził dosłownie wszystko: Możliwości indywidualnego toku studiów na mojej uczelni, stypendia i ulgi rodzinne, akademik dla rodzin, szkolę rodzenia, żłobek akademicki, dziekankę dla mnie i dla niego, przyspieszone zdawanie inżyniera itd, no wszystko co się dało. I przyszedł do mnie z tym biznesplanem, gdzie mu wyszło, że damy radę skończyć studia z rokiem poślizgu, a rodzice będą musieli nam pomagać w niedużym zakresie i generalnie to spoko i mam się nie stresować.

Tak mnie tym uspokoił, że aż dostałam okresu z wrażenia No ale już wiem, że można na niego liczyć.
201609102148 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-04, 16:47   #109
GrumpyCat
Wredny kotecek
 
Avatar GrumpyCat
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 11 250
Dot.: Ciąża

Cytat:
Napisane przez Barbarella05 Pokaż wiadomość
Gdybym mu dała powód do podejrzeń, to wtedy by poprosił o zrobienie testu- tak może uściśle,żeby nie było
I ja to rozumiem z tego względu że w poprzednim związku kobieta go zdradziła- z tego względu ma jakieś tam obawy, nic na to nie poradzę
Mojego męża była partnerka zdradziła po 5 latach bycia razem, ale gdyby mi teraz powiedział że w razie czego to on chce przez to test na ojcostwo to bym go chyba zabiła śmiechem, a potem zamknęła drzwi z drugiej strony
GrumpyCat jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-11-04, 17:06   #110
tyene
Zakorzenienie
 
Avatar tyene
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 4 182
Dot.: Ciąża

Jasne, że nie przewidzimy w 100% jak ktoś się zachowa, ale nie ukrywajmy, że będąc z kimś w związki widzimy pewne rzeczy - np. to, czy jego poglądy i faktycznie zachowanie są ze sobą zgodne, czy gość dziobem kłapać lubi, ale życie według tych standardów jest za ciężkie, jak ktoś traktuje obowiązki, rodzinę etc.

Patrząc na mojego TŻ i jego stosunek do rodziny, wiary, swojej odpowiedzialności naprawdę nie wiem, co musiałoby się stać, żeby nagle magicznie zmienił się w nieodpowiedzialnego dupka. To nie jest tak, że nic w życiu nie da się przewidzieć i nikogo nie da się poznać. IMHO można poznać o wiele więcej niż część ludzi przyznaje - tylko często oni sami nie chcą zauważyć tego, co jest tuż przed ich oczami. Umiejętność patrzenia na drugiego człowieka takim, jak jest naprawdę to też umiejętność zauważania wad.

Ja wiem, jakie wady ma mój narzeczony. Wiem też, jakie wady mam ja i ile on musi czasami znosić mojego nieznośnego charakteru. I wiem też, że pewnych rzeczy nigdy się magicznie nie zmieni - oboje jesteśmy uparci (zwłaszcza on) na przykład i nie raz i nie dwa będę go chciała udusić. Ale obserwuję też jego odpowiedzialność, podejście do pracy, do rodziny i naprawdę nie uważam, że w razie kryzysu i czegoś nieplanowanego cały jego charakter nagle zniknie i pojawi się kompletnie nowa osoba.
__________________
27.08.2016
tyene jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-04, 17:16   #111
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Ciąża

Cytat:
Napisane przez Farmakopea Pokaż wiadomość
Tak mnie tym uspokoił, że aż dostałam okresu z wrażenia No ale już wiem, że można na niego liczyć.
Fajna historia

Już widzę, jak Wizażanki specjalnie mówią swoim facetom o takim zagrożeniu, aby sprawdzić ich reakcję
Cytat:
Napisane przez tyene Pokaż wiadomość
Jasne, że nie przewidzimy w 100% jak ktoś się zachowa, ale nie ukrywajmy, że będąc z kimś w związki widzimy pewne rzeczy - np. to, czy jego poglądy i faktycznie zachowanie są ze sobą zgodne, czy gość dziobem kłapać lubi, ale życie według tych standardów jest za ciężkie, jak ktoś traktuje obowiązki, rodzinę etc.
U naszych partnerów widzimy, ale co mówi chłopak Wizażanki, której nigdy nie widziałam na oczy, może być średnio wiarygodne
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-04, 18:12   #112
b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 6 592
Dot.: Ciąża

Cytat:
Napisane przez tyene Pokaż wiadomość
Jasne, że nie przewidzimy w 100% jak ktoś się zachowa, ale nie ukrywajmy, że będąc z kimś w związki widzimy pewne rzeczy - np. to, czy jego poglądy i faktycznie zachowanie są ze sobą zgodne, czy gość dziobem kłapać lubi, ale życie według tych standardów jest za ciężkie, jak ktoś traktuje obowiązki, rodzinę etc.

Patrząc na mojego TŻ i jego stosunek do rodziny, wiary, swojej odpowiedzialności naprawdę nie wiem, co musiałoby się stać, żeby nagle magicznie zmienił się w nieodpowiedzialnego dupka. To nie jest tak, że nic w życiu nie da się przewidzieć i nikogo nie da się poznać. IMHO można poznać o wiele więcej niż część ludzi przyznaje - tylko często oni sami nie chcą zauważyć tego, co jest tuż przed ich oczami. Umiejętność patrzenia na drugiego człowieka takim, jak jest naprawdę to też umiejętność zauważania wad.

Ja wiem, jakie wady ma mój narzeczony. Wiem też, jakie wady mam ja i ile on musi czasami znosić mojego nieznośnego charakteru. I wiem też, że pewnych rzeczy nigdy się magicznie nie zmieni - oboje jesteśmy uparci (zwłaszcza on) na przykład i nie raz i nie dwa będę go chciała udusić. Ale obserwuję też jego odpowiedzialność, podejście do pracy, do rodziny i naprawdę nie uważam, że w razie kryzysu i czegoś nieplanowanego cały jego charakter nagle zniknie i pojawi się kompletnie nowa osoba.
Zgadzam się w 100%.
b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-04, 18:18   #113
ZamyslonaRoztargniona
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 5 580
Dot.: Ciąża

Cytat:
Napisane przez Gosiaczek1969 Pokaż wiadomość
sporo kobiet o tym mówi że cudzych dzieci nie lubi a swoje kocha. Ja znam takie w realu. I zastanawiam się co by było gdyby swoich też nie lubiły. Jak by sobie z tym radziły.
Ja swojego starszego dziecka nie polubiłam od razu, mimo że było planowane. Nie było żadnej chemii, zakochania się w dziecku. Do tego nie był uroczym różowym bobasem, tylko drącym ryja gówniarzem z którym ciągle trzeba było po lekarzach jeździć.
Podeszłam do tematu zadaniowo. Karmiłam, przewijałam, ćwiczyłam, stymulowałam rozwój ale bez emocji.
Po 7 miesiącach słuchania jego darcia z radością wróciłam do pracy, a jego porzucałam w żłobku na 10h dziennie.
Miłość i radość ze wspólnego spędzania czasu przyszła później. Nie było żadnego przełomowego momentu.
Obcych dzieci też nie lubiłam dopóki miałam z nimi sporadyczny kontakt. Teraz nie boję się ich. Nie paraliżuje mnie i nie drażni jak mnie zaczepiają, ale lubię tylko te grzeczne i uprzejme dzieci. No i inteligentne.
ZamyslonaRoztargniona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-04, 18:24   #114
201607040940
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 6 562
Dot.: Ciąża

Cytat:
Napisane przez ZamyslonaRoztargniona Pokaż wiadomość
Ja swojego starszego dziecka nie polubiłam od razu, mimo że było planowane. Nie było żadnej chemii, zakochania się w dziecku. Do tego nie był uroczym różowym bobasem, tylko drącym ryja gówniarzem z którym ciągle trzeba było po lekarzach jeździć.
Podeszłam do tematu zadaniowo. Karmiłam, przewijałam, ćwiczyłam, stymulowałam rozwój ale bez emocji.
Po 7 miesiącach słuchania jego darcia z radością wróciłam do pracy, a jego porzucałam w żłobku na 10h dziennie.
Miłość i radość ze wspólnego spędzania czasu przyszła później. Nie było żadnego przełomowego momentu.
Obcych dzieci też nie lubiłam dopóki miałam z nimi sporadyczny kontakt. Teraz nie boję się ich. Nie paraliżuje mnie i nie drażni jak mnie zaczepiają, ale lubię tylko te grzeczne i uprzejme dzieci. No i inteligentne.
Fajnie że się odezwałaś. Ciekawe co by było jakbyś go nie pokochała. Czy ojciec by mu skompensował brak Twoich uczuć? Czy miałaś wyrzuty sumienia że dziecka nie kochasz?
201607040940 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-04, 18:40   #115
ZamyslonaRoztargniona
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 5 580
Dot.: Ciąża

Cytat:
Napisane przez Gosiaczek1969 Pokaż wiadomość
Fajnie że się odezwałaś. Ciekawe co by było jakbyś go nie pokochała. Czy ojciec by mu skompensował brak Twoich uczuć? Czy miałaś wyrzuty sumienia że dziecka nie kochasz?
Podejrzewam że pewnie dalej opiekowałabym się nim najlepiej jak potrafię, ale uczuć bym nie udawała, bo nie potrafię.
Myślę że ojciec, zwłąszcza na początku, kompensował brak moich uczuć, bo był wpatrzony w syna jak w obraz. Dość szybko mu przeszło, jak okazało się że syn jest problemowym dzieckiem. Padł nawet w nerwach taki tekst że "on "takiego" dziecka nie zamawiał". Później starał się jak najmniej dziecko widywać, żeby nie słuchać wrzasków i nie musieć go ćwiczyć, więc jak już zdarzyło się, że był z nim, to znów był pełen uczuć.
Nie miałam wyrzutów sumienia. Do miłości nie można nikogo ani siebie zmusić. Byłam zaskoczona, że uczucie się nie pojawiło po porodzie. Patrzyłam na męża ze zdziwieniem, że tak oszalał na punkcie niespełna 3kilogramowego ludka. Szukałam w necie informacji czy to się zdarza, ale wszędzie natykałam się tylko na babyblues (to mnie zupełnie nie dotknęło).
Generalnie nie robiłam z tego większego problemu, bo wydaje mi się że moja matka też swoich dzieci nie kochała, więc tłumaczyłam to sobie, że pewnie mam to po niej.

Przy młodszym dziecku też euforii nie było, ale pokochałam ją od razu. Może dlatego że była taka chudziutka, miała problemy z sercem, leżała na patologii noworodka, a ja drżałam o jej życie.
ZamyslonaRoztargniona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-04, 18:45   #116
suszarka
Buc
 
Avatar suszarka
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z kropki.
Wiadomości: 9 914
Dot.: Ciąża

ZamyslonaRoztargniona - fajnie, że o tym otwarcie piszesz.
__________________
suszarka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-04, 19:11   #117
PaulinciaKWC
Zakorzenienie
 
Avatar PaulinciaKWC
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
Dot.: Ciąża

Barbarella, wybacz szczerosc ale jestes jedna z tych kobiet, ktore szukaja guza na wlasne zyczenie. Facet ci mowi prosto z mostu: nie ufam ci, jak zajdziesz w ciaze to ide robic test czy to moje czy sie 'puscilas' na boku.
A ty co?
'Misiaczek mnie nie zostawi, ale jakby to powtorzyl przy realnej ciazy to go zostawie'

Wez ty otrzezwiej, bo az mnie boli twoja naiwnosc. Zeby nie powiedziec glupota
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną
Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych...
Tyranozaury
PaulinciaKWC jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-04, 19:27   #118
dacn
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 9 557
Dot.: Ciąża

Cytat:
Napisane przez Farmakopea Pokaż wiadomość
Zdarzyło mi się obawiać ciąży... Po niecałym pół roku związku. Jak TŻ się zachował? W dniu, w którym mu powiedziałam, pocieszał i mówił, że damy radę, że i tak tego chciał, po prostu zdarzyło się wcześniej i w ogóle super.

Następnego dnia do mnie przyjechał (to było BN, byłam u rodziców) i wyłożył PLAN.

Pół nocy nie spał i przemyślał i sprawdził dosłownie wszystko: Możliwości indywidualnego toku studiów na mojej uczelni, stypendia i ulgi rodzinne, akademik dla rodzin, szkolę rodzenia, żłobek akademicki, dziekankę dla mnie i dla niego, przyspieszone zdawanie inżyniera itd, no wszystko co się dało. I przyszedł do mnie z tym biznesplanem, gdzie mu wyszło, że damy radę skończyć studia z rokiem poślizgu, a rodzice będą musieli nam pomagać w niedużym zakresie i generalnie to spoko i mam się nie stresować.

Tak mnie tym uspokoił, że aż dostałam okresu z wrażenia No ale już wiem, że można na niego liczyć.
Super
dacn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-04, 19:53   #119
Ingel
Rozeznanie
 
Avatar Ingel
 
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: z pieknego kraju
Wiadomości: 758
Dot.: Ciąża

Cytat:
Napisane przez Barbarella05 Pokaż wiadomość
W czasie ewentualnej ciąży co by było ? Nie zostawiłby mnie samej, tego myślę ,że mogę być pewna.
Kobieta- jego ex-Do naszego związku ma to,że on się boi że ja mogę go zdradzić zwyczajnie - to jego obawy, z mojej strony niesłuszne i dla mnie krzywdzące, no ale ma nic nie zrobię z tym , prób udowadniania mu,że zaufanie którym mnie darzy jest własciwe i może mi ufać do końca.
Ma jakieś tam swoje obawy, no nie winie go za to.
Wiem,że zachowałby się w takiej sytuacji w porządku- byłby przy mnie nie aż do porodu i póżniej też.
Tak myślę, po głebszym zastanowieniu, znam go na tyle i mu ufam,że właśnie tak by postąpił.Sam test na ojcostwow trakcie mojej ciązy wkurzył by mnie okropnie i cóż, co by było dalej nie mogę zakładać bo to nie będzie zależało tak do końca ode mnie, róznie życie się toczy, rózne sytacje się zdarzają.

Mój Tż nie zostawiłby mnie w trakcie ciąży ani po- bo to jego by było dziecko
Tak zwyczajnie ,po prostu.
bronienie i usprawiedliwianie najcudowniejszego kochanego skrzywdzonego misiaczka rozpoczete. Pogrubione - skoro bylby przy Tobie i bylby szczesliwy i w ogole motylki, skad wzial sie pomysl testu na ojcostwo? naprawde nie widzisz ze to zupelne sprzeczne z tym co pisalas wczesniej?

jezeli po zdradzie ex nie jest w stanie ufac obecnej dziewczynie to jest nie gotowy do nastepnego zwiazku, naprawde go nie tlumacz bo to jest smieszne.

---------- Dopisano o 20:53 ---------- Poprzedni post napisano o 20:43 ----------

Cytat:
Napisane przez PaulinciaKWC Pokaż wiadomość
Barbarella, wybacz szczerosc ale jestes jedna z tych kobiet, ktore szukaja guza na wlasne zyczenie. Facet ci mowi prosto z mostu: nie ufam ci, jak zajdziesz w ciaze to ide robic test czy to moje czy sie 'puscilas' na boku.
A ty co?
'Misiaczek mnie nie zostawi, ale jakby to powtorzyl przy realnej ciazy to go zostawie'

Wez ty otrzezwiej, bo az mnie boli twoja naiwnosc. Zeby nie powiedziec glupota
przeciez on mial prawo tak powiedziec, jest skrzywdzony przez eks, ale w koncu i tak by jej na pewno nie zostawil, tak tylko biedny powiedzial.
Ingel jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-04, 19:58   #120
b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 6 592
Dot.: Ciąża

Ale tutaj nawet na wizażu kiedyś dziewczyny pisały, że miłości nie było od razu, był strach, niewiedza jak się takim dzieckiem opiekować itp. Chyba gdzieś na dziale mama z klasą lub coś podobnego.
b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-11-13 21:59:20


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:31.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.