Głowa siwa, wszystko boli, moje dziecko ciągle broi! Mamusie IX-X 2013, cz. XV

[misia332]

Napisane przez bojatoja

Hej


Mój Filip jak bardzo gorączkował, to też spał długo i częściej

dziękuje
obudził się bez gorączki, pełny humoru i radości

[ja-ika]

Napisane przez dodinha

Hej,hej.A ok,dzięki.Zaczyna tuptac,na razie ode mnie do męża,ale już kilka kroczków zrobiła.Jeszcze nigdy nie widziałam jej tak uradowanej z czegoś,co zrobiłaA jak Emilka?

Wysyłane z mojego GT-S7500 za pomocą Tapatalk 2

super, że zaczyna tuptać Pisałam ostatnio jak to słodko wygląda, jak mały człowieczek sobie drepcze jeszcze tak niepozornie
Emilka już coraz mniej na raczkach. Chodzi sobie po całym mieszkaniu, a wczoraj to nawet biec zaczęła

Misia, stare powiedzenie, jak śpi to zdrowieje Organizm się regeneruje, niech jak najwięcej odpoczywa i zdrówka dla Niego

[dodinha]

Napisane przez ja-ika

super, że zaczyna tuptać Pisałam ostatnio jak to słodko wygląda, jak mały człowieczek sobie drepcze jeszcze tak niepozornie
Emilka już coraz mniej na raczkach. Chodzi sobie po całym mieszkaniu, a wczoraj to nawet biec zaczęła

Misia, stare powiedzenie, jak śpi to zdrowieje Organizm się regeneruje, niech jak najwięcej odpoczywa i zdrówka dla Niego

Helka jeszcze się boi.Tupta tylko jak wie,że ktoś ją złapie.Ale rzeczywiście widok przecudowny

Wysyłane z mojego GT-S7500 za pomocą Tapatalk 2

[Isabell12]

hej hej
nie mam czasu nic odpisać, ale trochę poczytałam
z racji pięknej pogody od poniedziałku latamy z tż po ogrodzie i porządkujemy przed zimą, koszenie trawy, malin, grabienie liści, porządkowanie ogrodu i takie tam,
wczoraj sadziłam truskawki na działce będę miała swoje pachnące , jak urosną po tym moim sadzeniu niby parę krzaków ale zanim przygotowaliśmy podłoże to pół dnia minęło (a w ogóle po tym sadzeniu boli mnie doopa i z tyłu uda chyba mi się coś naciągnęło)
dobrze ze tż idzie jutro do pracy, bo już całkiem serio mam dość tych porządków
jeszcze jak zjemy obiad to chciałam wykorzystać tż już na maxa i pójdziemy posprzątać w garażu
i jeszcze muszę lecieć do sąsiada odnieść grabie, bo w południe grabił coś u siebie i przyszedł do nas z grabiami a mały tak się na nie uwziął i nie chciał mu oddać i zostały u nas, także jakie to moje dziecko uparte
nie robiłam już draki, bo on nalegał zeby zostały te grabie, ale nie lubię tak postępować że jak dziecko wyje to już jest powód do tego aby dostało to co chce, ale to temat już z innej beczki

ach i moje dziecko odkryło jak otwierają się szafki w kuchni do tej pory kumał tylko szuflady i masakra , już ma na kącie wysypaną kaszę gryczaną, koniec raju trzeba pozakładać blokady
aaaa i wstał raptem 30 min. temu i zdążył wysypać wszystkie czapki i skarpety z szuflady w swoim pokoju i utopić pilot od tv w sedesie
takie niesforne to moje dziecko, najlepiej to wziąć go na dwór i puścić i wtedy hulaj dusza

Napisane przez ja-ika

[/COLOR]
jak Piotruś? Rozgromił kretowiska? [COLOR="Silver"]

dziękuję ze pytasz , ano szaleje wczoraj jak wróciliśmy do domu to z butów dosłownie wysypywałam ziemię
żaden kopiec nie jest dla niego przeszkodą, ale dziś tż zebrał ziemię takze kopców już nie ma , za to spodobało mu się chodzenie po liściach, i tym sposobem nim ja zdążyłam zagranić na kupkę to on latał po nich i wszystko mi roznosił i tak w kółko

vea -
tassia - dobrze że juz ci lepiej


buziaki dla Was, spadam
jutro będę miała luz

[ja-ika]

Napisane przez Isabell12

hej hej
nie mam czasu nic odpisać, ale trochę poczytałam
z racji pięknej pogody od poniedziałku latamy z tż po ogrodzie i porządkujemy przed zimą, koszenie trawy, malin, grabienie liści, porządkowanie ogrodu i takie tam,
wczoraj sadziłam truskawki na działce będę miała swoje pachnące , jak urosną po tym moim sadzeniu niby parę krzaków ale zanim przygotowaliśmy podłoże to pół dnia minęło (a w ogóle po tym sadzeniu boli mnie doopa i z tyłu uda chyba mi się coś naciągnęło)
dobrze ze tż idzie jutro do pracy, bo już całkiem serio mam dość tych porządków
jeszcze jak zjemy obiad to chciałam wykorzystać tż już na maxa i pójdziemy posprzątać w garażu
i jeszcze muszę lecieć do sąsiada odnieść grabie, bo w południe grabił coś u siebie i przyszedł do nas z grabiami a mały tak się na nie uwziął i nie chciał mu oddać i zostały u nas, także jakie to moje dziecko uparte
nie robiłam już draki, bo on nalegał zeby zostały te grabie, ale nie lubię tak postępować że jak dziecko wyje to już jest powód do tego aby dostało to co chce, ale to temat już z innej beczki

ach i moje dziecko odkryło jak otwierają się szafki w kuchni do tej pory kumał tylko szuflady i masakra , już ma na kącie wysypaną kaszę gryczaną, koniec raju trzeba pozakładać blokady
aaaa i wstał raptem 30 min. temu i zdążył wysypać wszystkie czapki i skarpety z szuflady w swoim pokoju i utopić pilot od tv w sedesie
takie niesforne to moje dziecko, najlepiej to wziąć go na dwór i puścić i wtedy hulaj dusza





dziękuję ze pytasz , ano szaleje wczoraj jak wróciliśmy do domu to z butów dosłownie wysypywałam ziemię
żaden kopiec nie jest dla niego przeszkodą, ale dziś tż zebrał ziemię takze kopców już nie ma , za to spodobało mu się chodzenie po liściach, i tym sposobem nim ja zdążyłam zagranić na kupkę to on latał po nich i wszystko mi roznosił i tak w kółko

vea -
tassia - dobrze że juz ci lepiej


buziaki dla Was, spadam
jutro będę miała luz

i to są uroki mieszkania w domku dziecko ma kontakt z naturą

[87czarna]

Dziewczyny, znalazłam w sklepie krople przeciwkaszlowe o nazwie Sinecod. Czy coś wiecie na ich temat? dawał ktoś z Was swoim maluchom?

[tassia]

Napisane przez 87czarna

Dziewczyny, znalazłam w sklepie krople przeciwkaszlowe o nazwie Sinecod. Czy coś wiecie na ich temat? dawał ktoś z Was swoim maluchom?

Ja bym nie dawała dziecku bo to krople zawierające dekstrometeorofan a to podobno niekorzystne.
Ale sprawdź czy ma w składzie
20minut temu u teściowej czytalam artykuł o tym

[Snow_White1]

Napisane przez inwersja

Do fryzjera nie pojde, bo nie stać mnie.

W necie piszą niby,ze ten dekoloryzator to po prostu trzeba szybko nanieść, potem splukac dokladnie i umyć czerep neutralnym szamponem. Choc ja leniwa jestem i nie chce mi się bawić tak. Najlepiej bym od razu farba maxhnela,ale nie wiem czy wyjdzie. No i nie wiem czy w ogóle bedzie mi to pasowało,bo może w ogóle nie powinnam mię jaśniejszych włosów.

---------- Dopisano o 12:38 ---------- Poprzedni post napisano o 12:34 ----------





Wygladalabys,bo poszlabys do jakiegoś stylisty i ok za Ciebie by wszystko obcykal. Ty byś tylko leżała i pachniala.

Coz ja zeszlam sama z karmelowego brązu na platyne. Hardocorowo dosc. Udalo się, ale nie wiem, czy bym powtorzyla. Aktualnie wrocilam do blond pasemek co 3-4 miesiące. Choc nienawidzę siedziec u fryzjera.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[your Angel]

Właśnie wyszli ode mnie ludzie zachęcający do super biznesu, piramida finansowa polegająca na werbowaniu ludzi żeby kupowali sztabki złota Wkurzyłam się jak diabli, że tż mi kogoś takiego sprowadził.
Jak zaczęli się rozwijać jaka to cudna maszynka do zarabiania pieniędzy to jakoś wylazło ze mnie wkurzenie na sytuację i pojechałam im, że wciskają kity jak ambergoldy

Tż było potem głupio i pytał czemu ja muszę być od razu wredna dla ludzi
No ale serio zauważyłam, że od kiedy mam dziecko zrobiłam się totalnie asertywna, jestem uprzejma, ale nie gryzę się w język jak ktoś przegina pałę.
Teraz mi trochę głupio, mogłam olać te dyrdymały i iść sobie z pokoju

---------- Dopisano o 18:18 ---------- Poprzedni post napisano o 18:18 ----------

Snow, bardzo ładną miałaś tamtą platynę.

[bajka1807]

Napisane przez 87czarna

Dziewczyny, znalazłam w sklepie krople przeciwkaszlowe o nazwie Sinecod. Czy coś wiecie na ich temat? dawał ktoś z Was swoim maluchom?

moje obie dziewczyny dostawaly sinecod, Amela ostatnio miala paskudny kaszel to na noc dostawala 10 kropli ale to tylko przez 2-3 dni. normalnie na zlecenie pediatry.

[87czarna]

Jestem załamana kaszlem Julii Ponoć ma to samo co Maja,czyli infekcję wirusową,ale jak słucham tego kaszlu to wydaje mi się jakby co najmniej miała zapalenie oskrzeli

---------- Dopisano o 19:32 ---------- Poprzedni post napisano o 19:30 ----------

Napisane przez tassia

Ja bym nie dawała dziecku bo to krople zawierające dekstrometeorofan a to podobno niekorzystne.
Ale sprawdź czy ma w składzie
20minut temu u teściowej czytalam artykuł o tym

Właśnie czytałam artykuł o syropie Sinecod i rzeczywiście są nieciekawe opinie...

KUUURDE NO!

[83monia]

Napisane przez 87czarna

Dziewczyny, znalazłam w sklepie krople przeciwkaszlowe o nazwie Sinecod. Czy coś wiecie na ich temat? dawał ktoś z Was swoim maluchom?

ja dawalam tylko na noc zeby sie nei dusil w nocy. to sa antykaszlowe krople i jesli kaszel jest mokry i odrywajacy moga spowodowac ze splynie do płuc wydzielina i bedzie gorzej np. zapalenie oskrzeli

[Poziomkowa89]

Napisane przez ja-ika

koniecznie zdaj foto-relację

Leoś też będzie taki, zresztą chyba każdy synuś to przytulasek dlatego się mówi synuś mamusi
Co do nowego miejsca, to śpisz z Leosiem w jednym łóżku?

Misiaku, nie fochaj zostań i nie uciekaj

---------- Dopisano o 13:06 ---------- Poprzedni post napisano o 13:05 ----------

Czarna zdróweczka dla dziewczynek

Tak tutaj śpimy razem bo jest tak malo miejsca... na czas naszego przyjazdu siostra oddaje nam łóżko i śpi na dmuchanym materacu i juz więcej wolnej podłogi nie ma. Także nawet nie myślałam o łożeczku turystycznym. Oby dzis nie byl taki niespokojny bo troche to mnie martwi.

[87czarna]

Napisane przez 83monia

ja dawalam tylko na noc zeby sie nei dusil w nocy. to sa antykaszlowe krople i jesli kaszel jest mokry i odrywajacy moga spowodowac ze splynie do płuc wydzielina i bedzie gorzej np. zapalenie oskrzeli

Dziękuję.

[dodinha]

Dziewczyny mam pytanie.Moja znajoma jest w ciąży i dzisiaj i maluszka wykryli arytmie.Czy u maleństwa którejś z Was wykryli może coś takiego?Jeśli tak,to jakie są rokowania??Czy ma się czego obawiać?

Wysyłane z mojego GT-S7500 za pomocą Tapatalk 2

[inwersja]

Passion, ja-ika i te, które karmią Bebilonem. W rossmannie jest obecnie promocja na Bebilon. Duża paczka 1200g po 59,99zł

[agusiowata84]

Napisane przez Brydzia_

znowu "obrończynie" prawidłowego rozwoju i nie ograniczania dziecka

Można w ludzki sposób napisać tak jak Tassia żeby Agusiowata spróbowała problem rozwiązać w inny sposób A nie od razu atakować
Mnie też się nie spodobało to co napisała Agusiowata ale nie atakuje jej i nie oceniam...
Mnie samej w różnych sytuacjach zdarzyło się przy dziecku postąpić tak jak nie powinnam. Oczywiście raczej to są sytuacje w których zdaje se z tego sprawę i staram się kolejny raz do czegoś nie dopuszczać (np podniesienie głosu na dziecka itp).
A jeśli jest jakaś sytuacja w której nie zdaje sobie z tego sprawy że robie źle chciałabym żeby ktoś mi rzeczowo napisał co robie źle i dlaczego a nie jechać po drugim człowieku
A potem zdziwienie że coraz mniej osób tutaj pisze.
Posiadanie dziecka dla większości z nas jest nową sytuacją i nie każdy musi być alfą i omegą we wszystkich sytuacjach z nim związanych

Mnie Igor też niszczy panele. Po roku wyglądają jak u innych po 20 latach ale ja jestem zła na siebie że kupiłam po prostu ch... panele
Agusiowata uwierz że dziecko nie robi Ci na złość

Nam Igor rozbiera listwy przypodłogowe tż musiał poprzykręcać
z uporem maniaka wyjmuje mi z 2 komód ciuchy i rozrzuca po pokoju... już nawet nie układam tych ciuchów tylko wrzucam jak leci bo wiem że znowu je wywali
mogłabym założyć blokady ale nie mam zamiaru zabezpieczyć każdego mm w swoim domu... w końcu zrozumie że ma tego nie robić ( a uwierz że czasami mam ochotę wyjść z siebie jak 10 raz musze wszystko pozbierać).
Jasne że gdyby chodziło o szufladę z nożami np to bym ją zabezpieczyła
Do tego ma taką kierownicę...
http://www.dzieckowita.pl/galerie/v/...alego_3077.jpg
i chodzi na kolanach pchając ją po całym pokoju - nie musze dodawać jakie to zostawia ślady - i np wkurza mnie gdy tak robi 5 letnia siostrzenica tż - bo ona rozumie a przynajmniej powinna jak się jej powie żeby tak nie robiła a robi nadal - to wg mnie coś jest nie tak
Ale Igorowi nie wytłumacze bo on nie rozumie że te panele się niszczą. I co mam zabrać dziecku zabawke z tego powodu ?

Błagam was przestańmy rzucać kamieniami bo nie fajnie się tutaj wchodzi i to czyta Tym bardziej że każda z nas ma jakieś błędy wychowawcze na swoim sumieniu

Adaś ma taką samą kierownicę.
Dzięki za zrozumienie. Trochę mi się przykro zrobiło, jak tak na mnie najechałyście. Jedna nawet zaczęła się podśmiewać. Może nie jestem taka mądra jak wy, że wiem jak najlepiej wychować dziecko.

[ja-ika]

Napisane przez inwersja

Passion, ja-ika i te, które karmią Bebilonem. W rossmannie jest obecnie promocja na Bebilon. Duża paczka 1200g po 59,99zł

widziałam, ale ostatnio była promocja za 54 zł i być może znowu będzie a jak nie, to w gemini jest za 55 zł

Napisane przez agusiowata84

Adaś ma taką samą kierownicę.
Dzięki za zrozumienie. Trochę mi się przykro zrobiło, jak tak na mnie najechałyście. Jedna nawet zaczęła się podśmiewać. Może nie jestem taka mądra jak wy, że wiem jak najlepiej wychować dziecko.

Kochana nie bierz wszystkiego do siebie Każda z nas uczy się na błędach swoich, lub cudzych. Grunt, żeby ich więcej nie popełniać I powtórzę, dla Adasia jesteś najlepszą mamą na świecie

[agusiowata84]

Napisane przez misia332

po pierwsze nie obraziłam się.

po drugie napisałam, że uciekam bo tutaj to ostatnio albo lepiej nie pisać własnego zdania, albo głaskać kogoś po głowie, albo pisać o pierdołach.

po trzecie napisałam, że woli ŻŁOBEK a nie PANIE ZE ŻŁOBKA, a napisałam tak dlatego, że sama jako dorosła osoba wolałabym miejsce w którym mogę robić coś czego np. w domu robić nie mogę.

W żłobku nie pozwalają na takie rzucanie, ze względu na bezpieczeństwo innych dzieci. Pani z żłobka kazała nam mówić w domu: nie wolno.

[nena_milka]

Napisane przez 87czarna

Jestem załamana kaszlem Julii Ponoć ma to samo co Maja,czyli infekcję wirusową,ale jak słucham tego kaszlu to wydaje mi się jakby co najmniej miała zapalenie oskrzeli

---------- Dopisano o 19:32 ---------- Poprzedni post napisano o 19:30 ----------



Właśnie czytałam artykuł o syropie Sinecod i rzeczywiście są nieciekawe opinie...

KUUURDE NO!

Nina miała ostatnio jakiegoś wirusa, kaszel miała podobny do szczekania psa. W no nic przeciwkaszlowego dla takich bąków malych nie ma. Więc na noc nawilżacz w pokoju, duuuuzo wody do picia i inhalacje. Jak nie masz nebulizatora to ugotuj ziemniaki, odcedz i w jakiś sposób spraw żeby mała chciała parę z tego wdychac tylko żeby się nie oparzyla.
robilam też ciepłe okłady na klatkę piersiową. Moja mama nawet te ziemniaki po inhalacji uzywa do okladow, zawija je w folię i pod bluzkę. Ale ja Ninie wsadzalam taki malutki termofor pod body.
Lekarz nam jeszcze polecił picie mikstury rumianek+imbir+cytryna. Ewentualnie ODROBINA miodu pod warunkiem że wcześniej już jadła.

Chyba tyle

[87czarna]

Napisane przez nena_milka

Nina miała ostatnio jakiegoś wirusa, kaszel miała podobny do szczekania psa. W no nic przeciwkaszlowego dla takich bąków malych nie ma. Więc na noc nawilżacz w pokoju, duuuuzo wody do picia i inhalacje. Jak nie masz nebulizatora to ugotuj ziemniaki, odcedz i w jakiś sposób spraw żeby mała chciała parę z tego wdychac tylko żeby się nie oparzyla.
robilam też ciepłe okłady na klatkę piersiową. Moja mama nawet te ziemniaki po inhalacji uzywa do okladow, zawija je w folię i pod bluzkę. Ale ja Ninie wsadzalam taki malutki termofor pod body.
Lekarz nam jeszcze polecił picie mikstury rumianek+imbir+cytryna. Ewentualnie ODROBINA miodu pod warunkiem że wcześniej już jadła.

Chyba tyle

Jeej,nenka dziekuje za wyczerpujaca odpowiedz! Wydaje mi sie,ze Julka tez ma taki kaszel,a nawet zauwazylam,ze jakas wydzielina jej odchodzila,bo mielila przy tym buzia...

[ja-ika]

Napisane przez 87czarna

Jeej,nenka dziekuje za wyczerpujaca odpowiedz! Wydaje mi sie,ze Julka tez ma taki kaszel,a nawet zauwazylam,ze jakas wydzielina jej odchodzila,bo mielila przy tym buzia...

a macie tam w aptece jakieś maści rozgrzewające? Dla dzieci tu są pulmex baby i depulol, jeszcze chyba vick ma, ale nie wiem od ilu lat

[MsLullaby]

Czarna zapytaj w aptece moze cos poleca

[nena_milka]

Napisane przez 87czarna

Jeej,nenka dziekuje za wyczerpujaca odpowiedz! Wydaje mi sie,ze Julka tez ma taki kaszel,a nawet zauwazylam,ze jakas wydzielina jej odchodzila,bo mielila przy tym buzia...

Może zaczyna jej się odrywac albo spływa jej z noska. Dacie radę. Za parę dni jej przejdzie

Napisane przez ja-ika

a macie tam w aptece jakieś maści rozgrzewające? Dla dzieci tu są pulmex baby i depulol, jeszcze chyba vick ma, ale nie wiem od ilu lat

Też można zamiast okladu ale np ja tutaj nie mam takich luksusów

[kaska87]

hej

przyszłam się zrelaksować z wizażem, a tu co.... zaś się żrecie durne baby

Gorgulek mam to samo, często po mnie chłopaki do pracy przychodzą i młodego słychać na połowę rynku "mama!" i tak pięknie mówi już to słowo za to rano ciągle za mną chodzi i mnie obejmuje za nogi i też mówi mama jak Wam to pisze to normalnie mam łzy w oczach bo kocham go tak, że nie potrafię tego opisać

dzwoniłam wczoraj do przychodni i powiedziałam, żemłody ma katar i odraczam szczepienie kłamca ze mnie pani powiedziała, że spondżo a! i u nas priorixem szczepią więc mój portfelik się uradował bo 80zł w kielni zostanie- kupię coś młodemu

i teraz pytanie, czy ktoś coś gdzieś szukam dla Myszki spodni takich na szelkach i kurtki-wiecie no komplet na zimę i nigdzie nie ma tzn. w hm są ale nieładne

[87czarna]

Napisane przez ja-ika

a macie tam w aptece jakieś maści rozgrzewające? Dla dzieci tu są pulmex baby i depulol, jeszcze chyba vick ma, ale nie wiem od ilu lat

Podejrzewam,ze w polskim sklepie moga byc.

Myslalam,zeby do gpracej wody dac kilka kropel oil bas..chyba na noc nie zaszkodzi,co?

---------- Dopisano o 22:03 ---------- Poprzedni post napisano o 22:01 ----------

Napisane przez nena_milka

Może zaczyna jej się odrywac albo spływa jej z noska. Dacie radę. Za parę dni jej przejdzie






Też można zamiast okladu ale np ja tutaj nie mam takich luksusów

Maja kaszle mi juz tak okolo 2 tygodni i konca nie widać ;(

[gorgulek]

Kaśka, u mnie Miłosz tez tak przy nodze stoi i nie chce puścić ale najgorzej to chyba jak wrócimy po pracy/żłobku - wtedy aż sie zanosi żeby go wziąć i nie ma mowy o podgrzaniu obiadu. No chyba ze jest i Małż to wtedy radzimy sobie.


Nie pisalam Wam. Jak dziś zaprowadzilam Milka to Pani wyszła do niego, kucnela i wyciągnęła ręce to z taka radością pobiegł do niej strasznie sie ciesze bo to oznacza ze chyba tam mu dobrze

---------- Dopisano o 21:09 ---------- Poprzedni post napisano o 21:08 ----------

Czarna, pamiętaj ze miód działa wykrztusnie wiec na noc nie podawaj.

[nena_milka]

Napisane przez 87czarna

Podejrzewam,ze w polskim sklepie moga byc.

Myslalam,zeby do gpracej wody dac kilka kropel oil bas..chyba na noc nie zaszkodzi,co?

---------- Dopisano o 22:03 ---------- Poprzedni post napisano o 22:01 ----------


Maja kaszle mi juz tak okolo 2 tygodni i konca nie widać ;(

To inhalacje najlepsze wg mnie. Możesz nawet z rumianku zrobić, żeby ciepłą parę wdychala olbas daję 2 kropelki na pościel ale to przy katarze.

[pszczoua]

Napisane przez gorgulek

Czarna, pamiętaj ze miód działa wykrztusnie wiec na noc nie podawaj.

Szczerze? Pierwsze slysze a jestem corka pszczelarza. Musze podpytac tate, w razie choroby czesto bralam syrop z miodu czosnku i cytryny na noc i nic mi nie bylo ale moze na dzieci miod dziala silniej...

[nena_milka]

Napisane przez pszczoua

Szczerze? Pierwsze slysze a jestem corka pszczelarza. Musze podpytac tate, w razie choroby czesto bralam syrop z miodu czosnku i cytryny na noc i nic mi nie bylo ale moze na dzieci miod dziala silniej...

Ja też słyszałam, to co gorgulek