Mamusie Majowe 2015!! cz. 2

[Iluzja00]

Ehh o klub mi chodzilo

[201606011622]

wejdzie na kompa to zajrzy i do klubu

[migotka_m]

Czarnulka_ tylko się nie spóźnij no ! :P

Jak ja się denerwuję przed tym usg Chyba się jeszcze nigdy niczego tak w życiu nie bałam

Idę się powoli myć i jakoś ogarniać to mi może chociaż czas zleci.

Wizyta o 16

[Czarnulka7891]

Rany... Zostawić was na trochę...

[scotasia]

Migotka jak ja dobrze Ciebie rozumiem... ja mam o 17.15, a do tej pory też tylko jedno usg jakoś w 7 tyg. Oby wszystko było dobrze
Idziesz z mężem?

[Iluzja00]

Napisane przez migotka_m

Czarnulka_ tylko się nie spóźnij no ! :P

Jak ja się denerwuję przed tym usg Chyba się jeszcze nigdy niczego tak w życiu nie bałam

Idę się powoli myć i jakoś ogarniać to mi może chociaż czas zleci.

Wizyta o 16

Ja tez zawsze pol dnia sie ogarniam przed wizyta
Chyba ze mam rano to wtedy na luziku

[migotka_m]

Napisane przez scotasia

Migotka jak ja dobrze Ciebie rozumiem... ja mam o 17.15, a do tej pory też tylko jedno usg jakoś w 7 tyg. Oby wszystko było dobrze
Idziesz z mężem?

Tak na to jedno idę z mężem, bo potem może mieć ciężko się wyrwać.

Ja się boję najbardziej o wadę serca... bo z tego powodu mam skierowanie na to usg prenatalne

Chociaż co tam... Chyba się o całokształt boję. Przy ostatnim usg mój kropek miał tylko 2mm i zaczynało bić serduszko... To tyle się mogło wydarzyć od tamtego czasu...

Trzymam kciuki za nasze wizyty, żebyśmy wróciły na wątek szczęśliwe jak szczygiełki

[Crumble]

Napisane przez ola_la_7676

mój tez zawsze jęczy, ze biegnę a nie idę

Ja zawsze bardzo szybko chodziłam, teraz tez, no ale ten... czasami mi już za szybko

Napisane przez sylwia01485

Ja nie pisałam, ale może chodzi o Agatową. Moje koleżanki z pracy tam jeździły. To chyba na Zaciszu? ale głowy nie dam, że to o to pytasz.

Nie wiem sama Też myślałam, że może o Agatową, ale właśnie nie jestem pewna Może się lituje ktoś kto to pisał ;p

Napisane przez ola_la_7676

ide na kapuśniak postaram się jeszcze dziś zajrzeć

Smacznego

---------- Dopisano o 13:12 ---------- Poprzedni post napisano o 13:10 ----------

Napisane przez migotka_m

Tak na to jedno idę z mężem, bo potem może mieć ciężko się wyrwać.

Ja się boję najbardziej o wadę serca... bo z tego powodu mam skierowanie na to usg prenatalne

Chociaż co tam... Chyba się o całokształt boję. Przy ostatnim usg mój kropek miał tylko 2mm i zaczynało bić serduszko... To tyle się mogło wydarzyć od tamtego czasu...

Trzymam kciuki za nasze wizyty, żebyśmy wróciły na wątek szczęśliwe jak szczygiełki

Migotka, wszystkie się denerwujemy i chyba nie ma znaczenia ile czasu upłynęło Ja się już na drugi dzień denerwuję czy wszystko w porządku z maluchem... on jest tak blisko, bliżej się nie da, a nie mamy pojęcia co z nim.. trochę to pokręcone.. chciałabym mieć kamerkę w macicy

Trzymam kciuki kochana, na pewno wszystko będzie dobrze .. tylko się nie martw (ta, jasne) ...

[Iluzja00]

Napisane przez migotka_m

Tak na to jedno idę z mężem, bo potem może mieć ciężko się wyrwać.

Ja się boję najbardziej o wadę serca... bo z tego powodu mam skierowanie na to usg prenatalne

Chociaż co tam... Chyba się o całokształt boję. Przy ostatnim usg mój kropek miał tylko 2mm i zaczynało bić serduszko... To tyle się mogło wydarzyć od tamtego czasu...

Trzymam kciuki za nasze wizyty, żebyśmy wróciły na wątek szczęśliwe jak szczygiełki

Dasz rade Wszystko bedzie dobrze, zobaczysz Wszystkie sie martwimy - jesli Cie to pocieszy

[migotka_m]

Babcia mi ostatnio mówi, że macierzyństwo to takie trochę nieustanne martwienie się...

Ja jej mówię, że chciałabym, żeby się już całe i zdrowe urodziło, to przestałabym się tak martwić, a ona się uśmiechnęła i mówi: wtedy kochanie dopiero zaczniesz się martwić

My mamy mamy trochę przechlapane...

[Czarnulka7891]

ok, jestem...ide czytać

[TienShan]

Migotka będzie dooobrze Ja też pękam przed wizytą a to jeszcze tydzień, uspokoję się może jak będę czuła bąbla

[niunia50007]

Napisane przez migotka_m

Babcia mi ostatnio mówi, że macierzyństwo to takie trochę nieustanne martwienie się...

Ja jej mówię, że chciałabym, żeby się już całe i zdrowe urodziło, to przestałabym się tak martwić, a ona się uśmiechnęła i mówi: wtedy kochanie dopiero zaczniesz się martwić

My mamy mamy trochę przechlapane...

Ale wiecie co chyba naprawdę coś w tym jest... (co prawda to moje pierwsze dziecko więc nie mam doświadczenia ) ale... z jakiegoś powodu powstało przysłowie MAŁE DZIECI MAŁY KŁOPOT, DUŻE DZIECI DUŻY KŁOPOT... więc chyba naprawdę czeka nas wiele trosk i zmartwień taka chyba rola matuli

[Santilia]

byłam w sklepie. ale ciepło na dworze!

ja teraz to chodzę jak babka 80letnia. kiedyś - wszystko w biegu. a ostatnio szłam z kolezanką na spacer, do drogerii... co chwilę mówiłam jej WOLNIEJ bo nie dawałam rady;P


miałam mieć dzisiaj gości i dupka. odpoczywam! w końcu może paznokcie ogarnę...



ja to od jakiegoś tygodnia zestresowana chodzę, czy aby na pewno wszystko jest w porządku.. a tu jeszcze bity tydzień do wizyty..

[_kasicka]

Tak piszecie o tym, że jesteście badane na wizytach, a ja byłam na dwóch i nie byłam badana i cytologii też nie miałam robionej. Tylko usg, wyniki, gadka szmatka i tyle, muszę się w końcu zapytać czy to tak ma być no i o tą cytologie się upomnieć. Na szczęście wizyta już za tydzień

Jak dobrze, że tak piszecie o wszystkim bo człowiek taki nieuświadomiony ;/

[kasienka1985]

czesc
witam się również po nieprzespanej nocce z mega katarem
wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr

Napisane przez 07_Pati_07

a ja zamieszczam piękny kubek, taki trochę dla kociar ale jest śliczny może sobie zakupie coś w tym stylu na nowy dom

http://www.decobazaar.com/produkt-ki...e-4308899.html

tak na marginesie to u nas w domu mąż jest od śniadań więc wiecie, rano taki kubeczek w sam raz

ale słodziak

Napisane przez Czarnulka7891

Jeszcze z fantastycznych rzeczy, przez które nic tylko sobie w łeb strzelić to: mam katar
TŻ twierdzi, że to od spania z gołym tyłkiem...fajnie
I przed chwilą był paw

łączę się w bólu

Napisane przez migotka_m

Taka jestem laski zestresowana, że aż mi niedobrze Ostatnie USG miałam w 6 tygodniu i od tamtego czasu nic... I między innymi dlatego tak bardzo denerwuje się tym dzisiejszym prenatalnym...

Boziu, żeby wszystko było dobrze

nie martw się, napewno wszystko będzie dobrze

Napisane przez ola_la_7676

https://www.facebook.com/video.php?v=514341528605168

pośmiejcie się ze mną

---------- Dopisano o 09:54 ---------- Poprzedni post napisano o 09:53 ----------

https://www.facebook.com/MotherPower...type=1&theater

ale się usmiałam tych dzieciaczków

Napisane przez Czarnulka7891

Mi to chce się płakać... Po jakie kwiatki on mnie na kontrolę wola jak nawet krwiaka ani dziecka nie obejrzał. Stwierdził ze szyjka zamknięta, krwiak dziecku nie zagraża ale plamienie może się jeszcze pojawić

---------- Dopisano o 10:55 ---------- Poprzedni post napisano o 10:54 ----------

A płci on nie chce wróżyć, bo dobrze widoczna płeć jest dopiero od 16 tc... Chyba głupio mu było się przyznać ze się nie zna

dupa nie lekarz i warto go zmienić
ale najważniejsze że wszystko jest ok, nie martw się kochana

Napisane przez ola_la_7676

mi na samolocie jedynie na sekundę zagląda jak szyjka, potem usg.
chociaz ostatnio to nawet nie obejrzała szyjki, tylko wyniki obejrzała, wypisała kolejne skierowanie i dowidzenia

ja miałam robioną cytologię i normalne badanie tylko na 1 wizycie w 5 tygodniu, teraz miałam jedynie 2 razy usg
może na następnej normalnie mnie zbada? zobaczymy


alez mnie nochal szczypie buuu

[sylwia01485]

Napisane przez migotka_m

Babcia mi ostatnio mówi, że macierzyństwo to takie trochę nieustanne martwienie się...

Ja jej mówię, że chciałabym, żeby się już całe i zdrowe urodziło, to przestałabym się tak martwić, a ona się uśmiechnęła i mówi: wtedy kochanie dopiero zaczniesz się martwić

My mamy mamy trochę przechlapane...

Babcia wie, co mówi, bo przeżyła te wszystkie zmartwienia

Ja tylko trochę mniej się martwię, jak moja cała rodzina jest w komplecie pod moim czujnym okiem, a tak to martwię się nieustannie o dzieciaki.

A o ciążę - to mogłabym się zakładać, że jakby był rzetelny pomiar zamartwiania się, to u nas na wątku bym wdrapała się na podium

[_kasicka]

Dlaczego zostałam usunięta z listy i z wizyt?????? ;/

[olimpia2009]

Prawdopodobnie nie podalas terminu kolejnej wizyty...Santialia ostrzegala
Wyslij jej PW to cie znow wpisze na liste

[_kasicka]

Napisane przez olimpia2009

Prawdopodobnie nie podalas terminu kolejnej wizyty...Santialia ostrzegala
Wyslij jej PW to cie znow wpisze na liste

Dostała PW zaraz po mojej ostatniej wizycie i byłam wpisana cały czas.

[Santilia]

Napisane przez _kasicka

Dlaczego zostałam usunięta z listy i z wizyt?????? ;/

już się usprawiedliwiam.

Robimy porządki. Na pierwszej stronie będą teraz osoby, które udzielają się na wątku. Niestety zrobiłyśmy dzisiaj weryfikację, było 8 postów od Ciebie przez cały wątek (tą część).


Tak myślałam, że zaraz będę zlinczowana

---------- Dopisano o 13:55 ---------- Poprzedni post napisano o 13:54 ----------

Napisane przez olimpia2009

Prawdopodobnie nie podalas terminu kolejnej wizyty...Santialia ostrzegala
Wyslij jej PW to cie znow wpisze na liste

nie nie nieee.. nie chodziło o PW z wizytami. Tylko o udzielanie się na wątku.

---------- Dopisano o 13:56 ---------- Poprzedni post napisano o 13:55 ----------

Przyjmuje wszystko na klatę, ale teraz idę robić racuchy;P

[olimpia2009]

Santi ale ile musi byc zeby sie utrzymac na liscie...pytam bo ja az tak duzo nie pisze....z ciekawosci ile jest moich postow

[migotka_m]

Napisane przez _kasicka

Dlaczego zostałam usunięta z listy i z wizyt?????? ;/

Uczciwie mówiąc myślę, że powodem może być nikła aktywność na wątku. Przed tym postem w wątku liczącym ponad 3tys postów napisałaś 9.

Dziewczyny pewnie chcą wprowadzić jakis porządek, bo do maja zostało pół roku, ciągle przychodzi ktoś nowy, stuka kilka postów i... znika. Tym sposobem zamiast przejrzystej listy dla nas będziemy miały mnóstwo nicków, które nic nie mówią i z nikim się nie kojarzą.

Nawet jak z powodu nawału obowiązków spotka mnie taki los kiedyś, to uważam to za zrozumiałe i rozsądne.

[_kasicka]

Dzięki to znaczy że jak nie pisze 20 wiadomości dziennie to nie mam prawa tu być?

[migotka_m]

Napisane przez olimpia2009

Santi ale ile musi byc zeby sie utrzymac na liscie...pytam bo ja az tak duzo nie pisze....z ciekawosci ile jest moich postow

Twoich jest prawie 80

Ja mam niecałe 30 a uważam, że udzielam się bardzo bardzo mało bo pożarł mnie remont. Jednak mimo to choć co kilka dni wchodzę, nadrabiam, odpisuję, orientuję się co u was.

A sporo jest sytuacji, że ktoś jest z nami 1 czy 2 dni, napisze 10 czy 15 wiadomości (a czasami i 1 czy 2) i znika...

[pani_pierozkowa]

Ja w sumie też dużo nie piszę bo nie bardzo ogarniam ale też nie chciałabym być wywalona

[_kasicka]

Napisane przez migotka_m

Uczciwie mówiąc myślę, że powodem może być nikła aktywność na wątku. Przed tym postem w wątku liczącym ponad 3tys postów napisałaś 9.

Dziewczyny pewnie chcą wprowadzić jakis porządek, bo do maja zostało pół roku, ciągle przychodzi ktoś nowy, stuka kilka postów i... znika. Tym sposobem zamiast przejrzystej listy dla nas będziemy miały mnóstwo nicków, które nic nie mówią i z nikim się nie kojarzą.

Nawet jak z powodu nawału obowiązków spotka mnie taki los kiedyś, to uważam to za zrozumiałe i rozsądne.

A ja tak nie uważam, bo jak nie mam nic do powiedzenia to nie pisze, przykro mi bo wizaż i ten wątek bardzo mi pomaga w sytuacji w której jestem, ale ok nie muszę być na liście jak tak uważacie. I z klubu też możecie mnie usunąć! A czytać i tak będę i dopiero wtedy będziecie się zastanawiały kim jestem i dlaczego cały czas siedze na wątku.

[Santilia]

Napisane przez _kasicka

Dzięki to znaczy że jak nie pisze 20 wiadomości dziennie to nie mam prawa tu być?

Nawet w jednym poście - żadnej z Nas - nie ma informacji, że nie ma prawa być tu osób, które ciągle piszą Co to - to nie.
Chodzi tylko o to, żeby zachować jakiś ład i porządek. Poprzednią część prowadziła Czarnulka, tą prowadzę ja, następną Ola itp. i chodzi o to, żeby nie upominać się ciągle o terminy wizyt (Ty faktycznie ostatnio od razu po wizycie wysłałaś PW), zastanawiać się, co słychać u osób, które napisały kilka postów itp.
Wiadomo - nie każdy siedzi na L4 i może mieć ciągle włączony wizaż.

[fistaszek24]

Widzę, ze hormony szaleją.
Dziewczęta uspokoić się .

---------- Dopisano o 14:04 ---------- Poprzedni post napisano o 14:01 ----------

Idę dziś na pasowanie na przedszkolaka a później (to mój pomysł) do restauracji coś powpieprzać .

[Santilia]

noo.. ja też idę;P robić racuchy!