Mamusie Majowe 2015!! cz. 2

[fistaszek24]

zeżarłabym placki po węgiersku .

[pani_pierozkowa]

A ja idę na schabowego z kwaszeniakiem i o! Jak mnie wyrzucicie to Wam złoję dupska!!!

[migotka_m]

Napisane przez _kasicka

A ja tak nie uważam, bo jak nie mam nic do powiedzenia to nie pisze, przykro mi bo wizaż i ten wątek bardzo mi pomaga w sytuacji w której jestem, ale ok nie muszę być na liście jak tak uważacie. I z klubu też możecie mnie usunąć! A czytać i tak będę i dopiero wtedy będziecie się zastanawiały kim jestem i dlaczego cały czas siedze na wątku.

A ja myślę, że jak ktoś tylko czyta i ewentualnie czerpie wiedzę z wątku dla siebie, to wszystko mu jedno na jakiej liście jest a na jakiej nie.

Bo wątek poza kopalnią wiedzy powinien być też wsparciem, miejscem gdzie się możemy wyżalić.

Pełno wątków na wizażu, któe czytam bo do czegoś mi się przydają. A nigdzie się nie dopominam o dopisanie do listy czy klubu : bo hej, czytam was, to mi się należy.

Jak dla mnie to nie do końca tak to działa...

No, ale każdy może mieć inne zdanie w tym temacie.

[201606011622]

kolejna awantura...

---------- Dopisano o 14:10 ---------- Poprzedni post napisano o 14:09 ----------

stwierdziłysmy, ze musi byc jakiś porządek, bo się zrobil totalny chaos, i na pierwszej stronie i w klubie..

[migotka_m]

Napisane przez fistaszek24

zeżarłabym placki po węgiersku .

Placki żarłam wczoraj Ale ze śmietaną

A dziś schabowczak z buraczkami!

Kurdeee myć się idę dopiero bo wody ciepłej nie było Ale nogi goliłam przedwczoraj to tragedii nie ma

[pani_pierozkowa]

Ja tam sama nie wiem, czasem nic nie piszę bo nie mam po prostu nic do powiedzenia na tematy które są poruszane na wątku, zresztą wy naprawdę pędzicie i ciężko ogarnąć
A nie chcę pisać jakichś pierdół byle sobie tylko statystyki postów podbijać

[Lija280]

Czesc dziewczyny
Odzywam sie bo widze, ze jakies porzadki sie zaczely na liscie...
Czytam was regularnie ale odzywalam sie malo. 2 tyg bylam w Polsce (uprzedzalam, ze nie bede sie wtedy odzywac) a w ostatni dzien (tj. W piatek) dostalam silnego krwotoku... mowie wam, myslala, ze sie wykrwawie zanim dotre do lekarza a ze dziecko stracilam to bylam pewna na 100%! Przezylam horror! Na szczescie okazalo sie, ze z dzieckiem wszystko OK tylko blony plodowe mi sie odkleily... teraz musze lezec I odpoczywac... W ciagu 5-ciu dni mialam robione 3 x USG w tym prenatalne. Wszystko jest juz w porzadku ale ja jakos nie moge sie po tym pozbierac... Jeszcze moja corka byla wszystkiego swiadkiem (tak wyszlo, ze akurat zostalysmy w domu same...) Ja lezalam na podlodze cala we krwi a ona plakala I krzyczala, zebym jej nie umierala... Na szczescie zdolala sie opanowac I przyniosla mi telefon I wszystko dobrze sie skonczylo Z USG wynika, ze bedzie druga dziewczynka- Lily jest przeszczesliwa, ze bedzie miala siostre

Santilia - moja kolejna wizyta w szpitalu z lekarzem 20.11 a z polozna 17.12

[fistaszek24]

Napisane przez migotka_m

Placki żarłam wczoraj Ale ze śmietaną

A dziś schabowczak z buraczkami!

Kurdeee myć się idę dopiero bo wody ciepłej nie było Ale nogi goliłam przedwczoraj to tragedii nie ma

Osz ty .

[pani_pierozkowa]

Napisane przez Lija280

Czesc dziewczyny
Odzywam sie bo widze, ze jakies porzadki sie zaczelyna liscie...
Czytam was regularnie ale odzywalam sie malo. 2 tyg bylam w Polsce (uprzedzalam, ze nie bede sie wtedy odzywac) a w ostatni dzien (tj. W piatek) dostalam silnego krwotoku... mowie wam, myslala, ze sie wykrwawie zanim dotre do lekarza a ze dziecko stracilam to bylam pewna na 100%! Przezylam horror! Na szczescie okazalo sie, ze z dzieckiem wszystko OK tylko blony plodowe mi sie odkleily... teraz musze lezec I odpoczywac... W ciagu 5-ciu dni mialam robione 3 x USG w tym prenatalne. Wszystko jest juz w porzadku ale ja jakos nie moge sie po tym pozbierac... Jeszcze mojac orcia byla wszystkiego swiadkiem (tak wyszlo, ze akurat zostalysmy w domu same...) Ja lezalam na podlodze cala we krwi a ona plakala I krzyczala, zebym jej nie umierala... Na szczescie zdolala sie opanowac I przyniosla mi telefon I wszystko dobrze sie skonczylo Z USG wynika, ze bedzie druga dziewczynka- Lily przeszczesliwa, ze bedzie miala siostre

Santilia - moja kolejna wizyta w szpitalu z lekarzem 20.11 a z polozna 17.12

O Matko Dobrze że się dobrze skończyło, odpoczywaj

[fistaszek24]

Napisane przez Lija280

Czesc dziewczyny
Odzywam sie bo widze, ze jakies porzadki sie zaczelyna liscie...
Czytam was regularnie ale odzywalam sie malo. 2 tyg bylam w Polsce (uprzedzalam, ze nie bede sie wtedy odzywac) a w ostatni dzien (tj. W piatek) dostalam silnego krwotoku... mowie wam, myslala, ze sie wykrwawie zanim dotre do lekarza a ze dziecko stracilam to bylam pewna na 100%! Przezylam horror! Na szczescie okazalo sie, ze z dzieckiem wszystko OK tylko blony plodowe mi sie odkleily... teraz musze lezec I odpoczywac... W ciagu 5-ciu dni mialam robione 3 x USG w tym prenatalne. Wszystko jest juz w porzadku ale ja jakos nie moge sie po tym pozbierac... Jeszcze mojac orcia byla wszystkiego swiadkiem (tak wyszlo, ze akurat zostalysmy w domu same...) Ja lezalam na podlodze cala we krwi a ona plakala I krzyczala, zebym jej nie umierala... Na szczescie zdolala sie opanowac I przyniosla mi telefon I wszystko dobrze sie skonczylo Z USG wynika, ze bedzie druga dziewczynka- Lily przeszczesliwa, ze bedzie miala siostre

Santilia - moja kolejna wizyta w szpitalu z lekarzem 20.11 a z polozna 17.12

matko aż mi się zimno zrobiło nie wyobrażam sobie tego koszmaru. Jesteś dzielna .

[Czarnulka7891]

Czy ja moge w spokoju w isc nakarmić moje dziecko?? bo mnie pokopało, z głodu
nie kłócić mi sie !! beze mnie

[fusiacola]

Dziewczyny właśnie korzystając z wolnej chwili i tego, że poczułam się nieco lepiej (pierwszy dzień bez wymiotów) to lece do Was podzielić się wynikami z dzisiejszego prenatalnego. Nawet zgrałam filmik i zdjęcie, żeby wam pokazać Ale widzę, że też jestem usunięta z przodu, wątek miał być ogólnodostępny, jeżeli to ma być wąskie grono osób, które mają wizaż na co dzień to niech te osoby stworzą sobie grupę lub klub. Nie ogarniam dlaczego ktoś ma decydować o tym czy jestem majową mamusią czy też nie dlaczego niektóre mamy są ważniejsze od innych... ogólnie jedno wielkie rozczarowanie i chyba najwyższy czas poszukać innego miejsca skoro nie jesteśmy tu mile widziane

[strzalka44]

Ja juz po wizycie. Zbyt wiele sie nie dowiedziałam bo tak jak myślałam nie miałam usg. Badanie bylo tylko na fotelu wiec stan położenia macicy i szyjka są ok. Dostałam przedłużenie zwolnienia no i następna wizyta na poczatku grudnia.

Teraz relaksuje sie na spacerku z psem i podczytuję was w telefonie

[Czarnulka7891]

Napisane przez Lija280

Czesc dziewczyny
Odzywam sie bo widze, ze jakies porzadki sie zaczely na liscie...
Czytam was regularnie ale odzywalam sie malo. 2 tyg bylam w Polsce (uprzedzalam, ze nie bede sie wtedy odzywac) a w ostatni dzien (tj. W piatek) dostalam silnego krwotoku... mowie wam, myslala, ze sie wykrwawie zanim dotre do lekarza a ze dziecko stracilam to bylam pewna na 100%! Przezylam horror! Na szczescie okazalo sie, ze z dzieckiem wszystko OK tylko blony plodowe mi sie odkleily... teraz musze lezec I odpoczywac... W ciagu 5-ciu dni mialam robione 3 x USG w tym prenatalne. Wszystko jest juz w porzadku ale ja jakos nie moge sie po tym pozbierac... Jeszcze moja corka byla wszystkiego swiadkiem (tak wyszlo, ze akurat zostalysmy w domu same...) Ja lezalam na podlodze cala we krwi a ona plakala I krzyczala, zebym jej nie umierala... Na szczescie zdolala sie opanowac I przyniosla mi telefon I wszystko dobrze sie skonczylo Z USG wynika, ze bedzie druga dziewczynka- Lily jest przeszczesliwa, ze bedzie miala siostre

Santilia - moja kolejna wizyta w szpitalu z lekarzem 20.11 a z polozna 17.12

o matko kochana
odpoczywaj i dbaj o was!
przeżyłam podobny horror, a to był tylko krwiaczek

[_kasicka]

Napisane przez pani_pierozkowa

Ja tam sama nie wiem, czasem nic nie piszę bo nie mam po prostu nic do powiedzenia na tematy które są poruszane na wątku, zresztą wy naprawdę pędzicie i ciężko ogarnąć
A nie chcę pisać jakichś pierdół byle sobie tylko statystyki postów podbijać

O to mi właśnie chodzi, że jak nie mam nic do powiedzenia to nie pisze bo po co zaśmiecać.. a pisać każdej z osobna że trzymam kciuki za wizyte albo że gratuluje udanej wizyty to troche dla mnie bez sensu. O sobie ile mogłam to napisałam siedze non stop w domu, leże i nic nie robie to co mam wam opowiadać? O wizycie ostatniej napisałam i czasami coś napisze. A jak gadacie o wózkach czy innych rzeczach dla dziecka to ja sie nie udzielam bo nic jeszcze nie oglądam nie kupuje bo nie wiem czy jest ok z dzieckiem i co bedzie dalej.

[kefii]

k... zjadłam coś nie chcecy z glutenem .....
To mam super dzień

[fistaszek24]

Żadna ma nie uciekać czy wyznacznikiem ma być lista???? dajcie spokój. Proszę pozostać. Każda ma swoje racje ale weźcie pod uwagę, że trzeba zrobić mały porządek bo zaraz lista się wydłuży do dwóch stron. A jak piszecie, że nie zabieracie głosu bo coś tam to piszcie o d... marynie czyli np. co byście zjadły .

[_kasicka]

Napisane przez fusiacola

Dziewczyny właśnie korzystając z wolnej chwili i tego, że poczułam się nieco lepiej (pierwszy dzień bez wymiotów) to lece do Was podzielić się wynikami z dzisiejszego prenatalnego. Nawet zgrałam filmik i zdjęcie, żeby wam pokazać Ale widzę, że też jestem usunięta z przodu, wątek miał być ogólnodostępny, jeżeli to ma być wąskie grono osób, które mają wizaż na co dzień to niech te osoby stworzą sobie grupę lub klub. Nie ogarniam dlaczego ktoś ma decydować o tym czy jestem majową mamusią czy też nie dlaczego niektóre mamy są ważniejsze od innych... ogólnie jedno wielkie rozczarowanie i chyba najwyższy czas poszukać innego miejsca skoro nie jesteśmy tu mile widziane

Ciesze się, że nie jestem sama w tym rozczarowaniu. I ide jeść pierogi ruskie o!

[scotasia]

Dziewczyny spokojnie Nigdzie nie uciekać!! Ok ja na razie spadam, wystarczy, że stresuję się wizytą, to jeszcze tutaj taka atmosfera

Lija masakryczna historia... Dobrze, że wszystko z dzidzią ok. I gratuluję córeczki!!

[fistaszek24]

Napisane przez kefii

k... zjadłam coś nie chcecy z glutenem .....
To mam super dzień

i co Ci jest????
Muszę się zbierać .

[201606011622]

dobra, to lista zostaje bez zmian.
najwyżej sie zrobi sekcję zaginionych jak któras zaginie.
widziałam na niektórych mamusiowych wątkach ze takowa istnieje

[kasienka1985]

Napisane przez Czarnulka7891

Czy ja moge w spokoju w isc nakarmić moje dziecko?? bo mnie pokopało, z głodu
nie kłócić mi sie !! beze mnie

uwielbiam

Napisane przez fusiacola

Dziewczyny właśnie korzystając z wolnej chwili i tego, że poczułam się nieco lepiej (pierwszy dzień bez wymiotów) to lece do Was podzielić się wynikami z dzisiejszego prenatalnego. Nawet zgrałam filmik i zdjęcie, żeby wam pokazać Ale widzę, że też jestem usunięta z przodu, wątek miał być ogólnodostępny, jeżeli to ma być wąskie grono osób, które mają wizaż na co dzień to niech te osoby stworzą sobie grupę lub klub. Nie ogarniam dlaczego ktoś ma decydować o tym czy jestem majową mamusią czy też nie dlaczego niektóre mamy są ważniejsze od innych... ogólnie jedno wielkie rozczarowanie i chyba najwyższy czas poszukać innego miejsca skoro nie jesteśmy tu mile widziane

muszę się niestety z Tobą zgodzić mimo, że od niedawna ale dość często się udzielam

Napisane przez _kasicka

I ide jeść pierogi ruskie o!

hahahahaha smacznego, rzuc pierogiem

[Iluzja00]

Dziewczyny ale tutaj nie chodzi o to ze ktoras jest gorsza od innej.
Nikt nie mowi ze musicie dziennie naskrobac 100 postow.
Nie bedzie Was przez jakis czas to dajcie znac na forum albo ktorejs z dziewczyn zeby bylo wiadomo ze nas nie opuszczacie.
Dziwne tez jest ze ktoras siedzi na watku a wcale sie nie odzywa.Nie macie humoru sie odzywac - to dajcie znac, zrozumiemy.
Forum zostalo stworzone po to zeby rozmawiac na KAZDY temat.I to ze np ktoras zaczela o wozkach a inna nawet o tym nie mysli nie znaczy ze ma sie wcale nie odzywac.Przeciez mozna napisac ze: "a ja o wozku jeszcze nie myslalam".Watek ma byc aktywny.
Bardziej chodzi nam o klub.
Tam chcemy miec zaufane osoby, ktore jakis czas juz sa tutaj.
Zadna z nas nie chcialaby zeby cos prywatnego wyszlo poza nasza sfere

[irenka78]

Napisane przez Lija280

Czesc dziewczyny
Odzywam sie bo widze, ze jakies porzadki sie zaczely na liscie...
Czytam was regularnie ale odzywalam sie malo. 2 tyg bylam w Polsce (uprzedzalam, ze nie bede sie wtedy odzywac) a w ostatni dzien (tj. W piatek) dostalam silnego krwotoku... mowie wam, myslala, ze sie wykrwawie zanim dotre do lekarza a ze dziecko stracilam to bylam pewna na 100%! Przezylam horror! Na szczescie okazalo sie, ze z dzieckiem wszystko OK tylko blony plodowe mi sie odkleily... teraz musze lezec I odpoczywac... W ciagu 5-ciu dni mialam robione 3 x USG w tym prenatalne. Wszystko jest juz w porzadku ale ja jakos nie moge sie po tym pozbierac... Jeszcze moja corka byla wszystkiego swiadkiem (tak wyszlo, ze akurat zostalysmy w domu same...) Ja lezalam na podlodze cala we krwi a ona plakala I krzyczala, zebym jej nie umierala... Na szczescie zdolala sie opanowac I przyniosla mi telefon I wszystko dobrze sie skonczylo Z USG wynika, ze bedzie druga dziewczynka- Lily jest przeszczesliwa, ze bedzie miala siostre

Santilia - moja kolejna wizyta w szpitalu z lekarzem 20.11 a z polozna 17.12

biedulko już widzę co przeżyłaś, teraz już leż i nie stresuj się no i gratuluję córeczki

[fistaszek24]

Koleżanka urodziła dziewczynkę dali ją do inkubatora bo mama paliła.

[kasienka1985]

Napisane przez fistaszek24

Koleżanka urodziła dziewczynkę dali ją do inkubatora bo mama paliła.

Gratulacje ach te palaczki


Dziś robię na obiadek łososia i zastanawiam sie co zrobic do niego zjesc samego?? hmmmm
musze pomyslec

[strzalka44]

To mnie możecie z klubu wywalić, bo raczej sie tam udzielać nie będę w zasadzie potrzebny mi jest tylko po to żeby podglądać wasze maluszki i rosnące brzuszki bo to uwielbiam wiem wiem ze sama nic nie wstawiam ale w 99,9 % podczytuję was z telefonu i prawdę mówiąc mam problem z ogarnięciem klubu w telefonie. Nie obrażę sie wiec jak mnie wygnacie

W sumie jak mnie z listy wyrzucicie to tez przeżyje bo i tak będę was podczytywać bo lubię. Jak cos napisze to moje posty zwykle i tak są jakby niewidzialne

[niunia50007]

Napisane przez kasienka1985

Gratulacje ach te palaczki


Dziś robię na obiadek łososia i zastanawiam sie co zrobic do niego zjesc samego?? hmmmm
musze pomyslec

UUUU to ja się pochwalę dziś mama do mnie przyjechała i gotuje rosołek mniam ommmnommm

[sylwia01485]

Napisane przez Lija280

Czesc dziewczyny
Odzywam sie bo widze, ze jakies porzadki sie zaczely na liscie...
Czytam was regularnie ale odzywalam sie malo. 2 tyg bylam w Polsce (uprzedzalam, ze nie bede sie wtedy odzywac) a w ostatni dzien (tj. W piatek) dostalam silnego krwotoku... mowie wam, myslala, ze sie wykrwawie zanim dotre do lekarza a ze dziecko stracilam to bylam pewna na 100%! Przezylam horror! Na szczescie okazalo sie, ze z dzieckiem wszystko OK tylko blony plodowe mi sie odkleily... teraz musze lezec I odpoczywac... W ciagu 5-ciu dni mialam robione 3 x USG w tym prenatalne. Wszystko jest juz w porzadku ale ja jakos nie moge sie po tym pozbierac... Jeszcze moja corka byla wszystkiego swiadkiem (tak wyszlo, ze akurat zostalysmy w domu same...) Ja lezalam na podlodze cala we krwi a ona plakala I krzyczala, zebym jej nie umierala... Na szczescie zdolala sie opanowac I przyniosla mi telefon I wszystko dobrze sie skonczylo Z USG wynika, ze bedzie druga dziewczynka- Lily jest przeszczesliwa, ze bedzie miala siostre

Santilia - moja kolejna wizyta w szpitalu z lekarzem 20.11 a z polozna 17.12

Straszny ten opis, wyobrażam sobie, co czuła Twoja córka Ale najważniejsze, że z dzieckiem wszystko w porządku.


Co do awantury na wątku. Ja nie będę nawoływać do spokoju, bo po każdej takiej burzy atmosfera się oczyszcza i jest lepiej Niech każdy się wypowie, oburzy czy wykrzyczy, co mu tam leży. Ale to doprowadzi tylko do ustalenia jakiś jasnych zasad, a to służy nam wszystkim.

[201606011622]

dobra, jako że ja się zabieram za kolejną częśc więc wyglądać to będzie z mojej strony tak :
1. Lista zostaje taka jaka jest, po dłuższej nieobecności wysyłamy priva z zapytaniem czy się pojawi, jak nie, przerzucam do sekcji "zaginionych mam"
2. Dodaję notkę o klubie, coś podobnego, w razie nieaktywności w klubie leci zapytanie, czy jeszcze się odezwie. Jeśli nie, zostanie osoba usunięta, dla bezpieczenstwa i porządku.
3. O terminy wizyt będę się dopytywała na priv, wpiszę te, które mi odeślą, lub po prostu wyczaję na wątku [ a nie sposób zauwazyć coś czasami w takim ogromie postów, stąd będą leciały też priv ]

zgadzacie się? jakieś zastrzeżenia?
Dziewczyny musimy się dogadać, żeby to sprawnie funkcjonowało fajne z nas Babki przecież