Mamusie Majowe 2015!! cz. 2

[brownsugar772]

Czarna- od razu lepiej heh zobaczysz i twój się zmniejszy jestem tego pewna

A co do brzuszków to już taki czas już teraz będą rosły z dnia na dzień maleństwa muszą mieć miejsce oby nam tylko kręgosłupy nie odmówiły posłuszeństwa od ich ciężaru

[Lija280]

Napisane przez weron1

Lija280 uważaj na siebie. Trzymam kciuki aby błony weszły na swoje miejsce i krwawienie ustało. Twoja córeczka się przestraszyła, ale jednoczesnie jest bohaterką, bo podała mamie telefon-brawo A wiadomo dlaczego te błony zaczęły odklejac?

Na USG we wtorek byly juz na swoim miejscu Lekarz mi powiedzial, ze na pewno sie przedzwigalam a ja przeciez przez te 2 tyg u rodzicow nie robilam doslownie nic tylko sie wylegiwalam, a o dzwiganiu w ogole nie bylo mowy wiec nie wiem...?

[Kinga_20]

Hejka nie było mnie cały dzień a widzę że sporo zmian jest

Laski zluzujcie trochę z obrażaniem się, że nie ma Was w klubie czy na pierwszej stronie - chyba nie to jest najważniejsze w tym całym wątku tylko raczej chodzi o wspieranie siebie nawzajem w tym trudnym i pięknym czasie...... Ja już przez jedną taką kłótnie przechodziłam i uwierzcie, że to jest totalna błahostka. W każdym czasie jest możliwość dopisania czy wysłania zaproszenia - przecież to nie jest kwestia życia i śmierci.....

Ja się dzisiaj trochę schodziłam i jestem mega zmęczona. Młoda trochę daje popalić w nocy, ale wyszła jej druga dwójka, więc ma już całe 6 zębów.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[olimpia2009]

u nas zimno

pierozkowa wszystkich bez wyjatku psow boisz sie czy tylko duzych?

[Kinga_20]

Brownsugar gratulacje!

Ogólnie jestem w szoku, że aż tyle z Was poznaje płeć na tym pierwszym usg

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Santilia]

mnie kiedyś kundel dziabną w nogę.. do tej pory mam bliznę


Czarnulka, śmieję się;P ale mój urósł na pewno i od razu pomyślałam o tym jak pisałas, że rośniesz



w ogóle to dzisiaj zaczęłam 13 tc
kurde już bym włosy pomalowała..

[niunia50007]

Napisane przez Kinga_20

Brownsugar gratulacje!

Ogólnie jestem w szoku, że aż tyle z Was poznaje płeć na tym pierwszym usg

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Prawda mają dziewczyny szczęście ja czekam na moje usg na 14 listopada i też mam nadzieje że już będę wiedzieć tak samo jak wy dziewczyny Słuchajcie a jest między nami taka kobitka która chce mieć niespodziankę i nie chce poznać czy chłopczyk czy dziewczynka jestem bardzo ciekawa ???

[fistaszek24]

Napisane przez Nadzieja87

Tadaaaam

czyś Ty oszalała a wiesz że nadzieja matką głupich???? Jestem Twoją córką tadam .

Napisane przez Santilia

Dobra, czy możemy zakończyć już tą dyskusję?
Bo już się zaczyna robić niesmacznie. Teraz będą wyrzuty i żale do końca tej części.
KONIEC, AMEN, FINITO, THE END. Jak zwał tak zwał. jak ktoś raz jeszcze zacznie ten temat to w dupsko oberwie.

A jeśli kogoś uraziłam usunięciem.. sorry.

Ty Nasz poliglotko .

Napisane przez Iluzja00

Akurat o to czepiala sie mnie pierozkowa.

Nie chodzi mi o to ze ktos pisze 30 czy 100 postow dziennie.
Ile jest dziewczyn w starym klubie, a ile jest ich zdjec, chociazby kilku slow o sobie, zdjec brzucha?
Bardzo malo.
Rozumiem ze wiekszosc moze chciec tylko poogladac.Ale niech sie tez przedstawi, pokaze jak wyglada

---------- Dopisano o 17:22 ---------- Poprzedni post napisano o 17:19 ----------



Ktoras z dziewczyn pisala ze ok, ale teraz juz sama nie wiem ktora.
Scotasia i fistaszek sie troche stresowaly, ale na pewno niepotrzebnie

fistaszek się stresował wczoraj a dziś słuchał "jestem sobie przedszkolaczek nie grymaszę i nie płaczę.....".

Napisane przez majaa86

Iluzja - też nie dostałam zaproszenia do nowego klubu..jestem od początku-wcześniej niż Ty..wklejam zdjęcia z usg..zdjęc brzuszka na razie nie robiłam..

Wychodzi na to,że są jakieś wyznaczniki,co do zdjęć czy ich ilości,bo nie rozumiem?

Jakoś się dziwnie zrobiło..

Fistaszek ja miałam w poniedziałek ciśnienie 90/45 i dr powiedział,że ok

Crumble - kiedy się dowiedziałaś,że będziesz mieć synusia? jakoś przegapiłam super idziemy łeb w łeb i oboje mamy chłopców :P

ciekawe czy by tak powiedziała mając takie ciśnienie .

Napisane przez Emilia 25

Jak to było z tym kalendarzem?

mi się sprawdziło z córką.

Napisane przez Santilia

ja nie lubię kotełów

kiedyś jak byłam mała, dziadek miał takie malutkie.. i tak się z nim bawiłam, że.. ścisnęłam go w połowie i osrał mój ulubiony, fioletowy dresik z Myszką Miki!

: hahaha::h ahaha:

Napisane przez Nadzieja87

Sama jak czytam nadzieja to się zastanawiam do kogo wy mówicie

Kupiłam jeszcze bałwana (figurkę) i łańcuchy świąteczne musiałam skorzystać z tego ze wyszłam z domu aaaa a re skarpetki czerwone tez świąteczne!! mała ma się urodzić kolo 22.11 a ze ma dużych rodziców to liczę na to ze rozmiar 62 będzie dobry kolo świat

Ty święta już masz????

Co do kłótni to dajcie na luz .

---------- Dopisano o 19:37 ---------- Poprzedni post napisano o 19:36 ----------

Napisane przez olimpia2009

u nas zimno

pierozkowa wszystkich bez wyjatku psow boisz sie czy tylko duzych?

wątkowych . Sory ale musiałam .

[Kinga_20]

Napisane przez niunia50007

Prawda mają dziewczyny szczęście ja czekam na moje usg na 14 listopada i też mam nadzieje że już będę wiedzieć tak samo jak wy dziewczyny Słuchajcie a jest między nami taka kobitka która chce mieć niespodziankę i nie chce poznać czy chłopczyk czy dziewczynka jestem bardzo ciekawa ???

Ooo w tym samym dniu mam usg prenatalne a wiesz, że myślałam o tym żeby była niespodzianka, ale mężul nie wytrzymie chyba

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[dorka607]

Napisane przez scotasia

Majaa dowciapny ten Twój dr

Fajne?
http://www.vubu.pl/product-pol-61087...-biodrach.html
http://allegro.pl/sliczna-wygodna-su...739172382.html
Która fajniejsza? Szukam czegoś na święta

Zdecydowanie ta pierwsza:0

[QUOTE=Madeleine05;4881352 0]Cześć dziewczyny! Chciałam się pochwalić, że miałam dzisiaj usg genetyczne i wszystko jest w porządku! Przezierność w normie, kość nosowa obecna, reszta wyników też w porządku. Lekarz powiedział, że nie muszę robić Pappa, bo widzi, że to zdrowe dziecko Najprawdopodobniej dziewczynka (wyrostek płciowy w poziomie), ale za miesiąc mi powie na 100%.

[QUOTE]
Za wizytę

Napisane przez Emilia 25

Wracamy od gina i już idę na zwolnienie. Także będę na bieżąco z wątkiem.

Ach hhhhh jutro śpię do oporu.

Oj czasem zazdroszczę...też bym sobie pospała. Ja planuję pracować do końca roku ale czy wytrzymam...czas pokaże

Napisane przez fistaszek24

Witam. Po wizycie super. Dziecko ma chyba mrowki w zadku bo tak sie ruszalo, ze nie zmierzne zostalo. Na glowie stalo. Torbiel pooiejszyla sie ma 7 mm. Kawe moge pic i nawet pol lampki czerwonego wina bo mam niskie cisnienie. Ograniczyc slodycze i weglowodany. Owoce z umiarem zwlaszcza winogrona i banany.

dla dzidziusia i mamusi Świetne wieści jak chodzi o torbiel

Napisane przez Czarnulka7891

Oj dziewczyny teraz będziecie się o wino targac za warkocze??

Ja nie pije odkąd wiem o ciąży a nawet wcześniej, a co z tym fantem robią inne ciężarne to już indywidualna sprawa ja nikogo nie będę potępiać, no chyba, że mówimy piciu na umur tak jak się to we wiadomościach słyszy

Mam takie samo podejście. Jestem tolerancyjna

Napisane przez Lija280

Czesc dziewczyny
Odzywam sie bo widze, ze jakies porzadki sie zaczely na liscie...
Czytam was regularnie ale odzywalam sie malo. 2 tyg bylam w Polsce (uprzedzalam, ze nie bede sie wtedy odzywac) a w ostatni dzien (tj. W piatek) dostalam silnego krwotoku... mowie wam, myslala, ze sie wykrwawie zanim dotre do lekarza a ze dziecko stracilam to bylam pewna na 100%! Przezylam horror! Na szczescie okazalo sie, ze z dzieckiem wszystko OK tylko blony plodowe mi sie odkleily... teraz musze lezec I odpoczywac... W ciagu 5-ciu dni mialam robione 3 x USG w tym prenatalne. Wszystko jest juz w porzadku ale ja jakos nie moge sie po tym pozbierac... Jeszcze moja corka byla wszystkiego swiadkiem (tak wyszlo, ze akurat zostalysmy w domu same...) Ja lezalam na podlodze cala we krwi a ona plakala I krzyczala, zebym jej nie umierala... Na szczescie zdolala sie opanowac I przyniosla mi telefon I wszystko dobrze sie skonczylo Z USG wynika, ze bedzie druga dziewczynka- Lily jest przeszczesliwa, ze bedzie miala siostre

Santilia - moja kolejna wizyta w szpitalu z lekarzem 20.11 a z polozna 17.12

O matko...ależ się przestraszyłam jak to czytałam...na szczęście wszystko dobrze się skończyło. I oczywiście gratuluję córci-tej starszej, że mądra dziewczynka i tej w brzuszku- też chcę dziewuszkę

Napisane przez ola_la_7676

dobra, jako że ja się zabieram za kolejną częśc więc wyglądać to będzie z mojej strony tak :
1. Lista zostaje taka jaka jest, po dłuższej nieobecności wysyłamy priva z zapytaniem czy się pojawi, jak nie, przerzucam do sekcji "zaginionych mam"
2. Dodaję notkę o klubie, coś podobnego, w razie nieaktywności w klubie leci zapytanie, czy jeszcze się odezwie. Jeśli nie, zostanie osoba usunięta, dla bezpieczenstwa i porządku.
3. O terminy wizyt będę się dopytywała na priv, wpiszę te, które mi odeślą, lub po prostu wyczaję na wątku [ a nie sposób zauwazyć coś czasami w takim ogromie postów, stąd będą leciały też priv ]

zgadzacie się? jakieś zastrzeżenia?
Dziewczyny musimy się dogadać, żeby to sprawnie funkcjonowało fajne z nas Babki przecież

zasady Oli są zrozumiałe

Napisane przez Czarnulka7891

za bardzo już jestem rozpoznawalna i nikt mnie już nie lubi( tak jaby mi na tym jakoś bardzo zależało)

Napisane przez Nadzieja87

Tadaaaam

No tak, teraz nikt Cię nie rozpoznaję

Napisane przez pani_pierozkowa

E tam. Ja żyję w myśl zasady że nie jestem zupą pomidorową żeby mnie wszyscy lubili Polecam tę filozofię życiową

padłam


Gaduły nadrabiałam Was prawie 3 godziny...szał ciał dosłownie. Takiego zakończenia się nie spodziewałam- widzę hormony szaleją. U mnie w sumie też- TZ mnie drażni samym siedzeniem obok

o starego klubu zobaczyć tego pisiorka

---------- Dopisano o 19:39 ---------- Poprzedni post napisano o 19:37 ----------

scotasia to Ci na pewno pomogłam w wyborze pewnie już masz w domu kieckę

[fistaszek24]

Czatuje na telewizor wyprzedaż za 1 godz. i 15 min .

[kasienka1985]

Macie zołzy!
Przed chwilą upiekłam, z jabłkiem, białą czekolada i budyniem.
Częstujcie się

[mimi_77]

Napisane przez Czarnulka7891

Mimi kochana... A czy ja mogę coś zasugerować??
Wiadomo po całej nieprzespanej nocy możesz brać na mnie poprawkę, bo mogę bredzic...
Ale czy nie pomyślałaś może, że w taki sposób Twój organizm próbuje Ci zakomunikować, że masz zwolnić? Ze trochę za wiele bierzesz sobie na głowę?? Nie wiem dlaczego, ale to pierwsze co przyszło mi do głowy...może m.in dlatego ze krew z nosa wiąże się z osłabieniem organizmu?? A ból głowy tylko go spotegowal, bo ciśnienie przepływu krwi było w głowie zwiększone??
Albo?
Może przed ciążą byłaś migrenowcem? a teraz krew z nosa się puściła, bo pojawił się ten silny ból?
oczywiście ciąża to dziwny stan i równie dobrze może to być po prostu zwykłą ciążowa przypadłością...jednak ja trochę bym zwolniła na Twoim miejscu A Ty i tak zrobisz co uważasz za słuszne... W końcu to tylko poranne dywagacje zmęczonej ciężarnej...

Zdaje sobie z tego sprawę że żyję szybko... Ale taką mam pracę. Niby wspołpracownicy cieszą się z ciąży ale i tak wszystko zwalają na mnie bo jestem najmłodsza w ekipie Długoby pisać.... Nie moge wziac L4 bo już dzsiaj liczyły ile dostaną za mnie kasy za nadgodziny jak pojde na macierzyński a nie chce tym starym kur..wom dawać satysfakcji. Trudna to jest sytuacja...

Napisane przez scotasia

Czarnulka ma rację, zwolnij trochę Ciąża to nie choroba Ale czas, kiedy trzeba bardziej na siebie uważać i zwracać uwagę na takie sygnały.

Napisane przez aural

hejka

Mimi a powiedz mi czy generanie dobrze się czujesz? Czy czujesz się na siłach żeby tak zasuwać? Ja wiem, że ciąża to nie choroba, ale naprawdę trzeba zwolnić, bo w II trymestrze też natura może nam pogrozić...

Napisane przez sylwia01485

mimi - odpocznij i nie daj się zamęczyć w pracy.

Napisane przez migotka_m

Mimi, zgadzam się z Czarnulką!

Dodatkowo zrób sobie morfologię, u mnie krwotoki z nosa oznaczały anemię (ale to długo przed ciążą było).

I kciuki, żeby było lepiej.

Ale mi się miło zrobiło na serduchu , że tak o mnie dbacie Dziekuje Postaram się zwolnić

Napisane przez Lija280

Czesc dziewczyny
Odzywam sie bo widze, ze jakies porzadki sie zaczely na liscie...
Czytam was regularnie ale odzywalam sie malo. 2 tyg bylam w Polsce (uprzedzalam, ze nie bede sie wtedy odzywac) a w ostatni dzien (tj. W piatek) dostalam silnego krwotoku... mowie wam, myslala, ze sie wykrwawie zanim dotre do lekarza a ze dziecko stracilam to bylam pewna na 100%! Przezylam horror! Na szczescie okazalo sie, ze z dzieckiem wszystko OK tylko blony plodowe mi sie odkleily... teraz musze lezec I odpoczywac... W ciagu 5-ciu dni mialam robione 3 x USG w tym prenatalne. Wszystko jest juz w porzadku ale ja jakos nie moge sie po tym pozbierac... Jeszcze moja corka byla wszystkiego swiadkiem (tak wyszlo, ze akurat zostalysmy w domu same...) Ja lezalam na podlodze cala we krwi a ona plakala I krzyczala, zebym jej nie umierala... Na szczescie zdolala sie opanowac I przyniosla mi telefon I wszystko dobrze sie skonczylo Z USG wynika, ze bedzie druga dziewczynka- Lily jest przeszczesliwa, ze bedzie miala siostre

Santilia - moja kolejna wizyta w szpitalu z lekarzem 20.11 a z polozna 17.12

Gratuluje dziewczynki! Ale zmartwiłam się Tobą jak czytałam! Dbaj o siebie , aby wszystko było teraz ok.

Napisane przez ola_la_7676

dobra, jako że ja się zabieram za kolejną częśc więc wyglądać to będzie z mojej strony tak :
1. Lista zostaje taka jaka jest, po dłuższej nieobecności wysyłamy priva z zapytaniem czy się pojawi, jak nie, przerzucam do sekcji "zaginionych mam"
2. Dodaję notkę o klubie, coś podobnego, w razie nieaktywności w klubie leci zapytanie, czy jeszcze się odezwie. Jeśli nie, zostanie osoba usunięta, dla bezpieczenstwa i porządku.
3. O terminy wizyt będę się dopytywała na priv, wpiszę te, które mi odeślą, lub po prostu wyczaję na wątku [ a nie sposób zauwazyć coś czasami w takim ogromie postów, stąd będą leciały też priv ]

zgadzacie się? jakieś zastrzeżenia?
Dziewczyny musimy się dogadać, żeby to sprawnie funkcjonowało fajne z nas Babki przecież

Zgadzam się.

Napisane przez baelka

Wystarczy wyjść na chwilę a tu takie dyskusje...

Zwymiotowałam na ulicy, także może nic o jedzeniu pisać nie będę, bo chęć mam tylko na leżenie.

O kurde, bidulka

Napisane przez Nadzieja87

Tadaaaam

Ciesze się, ze wizyty udane Czarnulka kiepsko, że tak lekarz Cię potraktował, dobrze, że go zmieniasz.

W ogóle czuje sie jak idiotka. Po dniu roboty, zkaupach itp. wchodze sobie spokojnie na wizaż, patrze aferka w klubie. Któraś pisze, że czeka aż reszta dziewczyn się wypowie więc wypowiedziałam się. Teraz nadrabiam wątek i doczytałam, zę klubu starego nie ma. Więc po co wypowiedzi innych i opinie skoro została podjeta decyzja nagle o powstaniu nowego? Mogłyscie poczekać na opinie chociaz do jutra. Druga sprawa - jestem na wątku od początku, moze to potwierdzić Nadzieja i Ola na przykład a nie widzę zapro. Nie jestem godna zaufania po 3 miesiącach udzielania się? Hmmm... Ale widzę, że decyzja zapadła, dyskusja zamknięta więc EOT. Tylko moje spostrzeżenia, ktore być moze nie zostaną wzięte pod uwagę. Dla ścsłości - nie obraziłam się tylko nie rozumiem co tu się dzieje. Ide zjeść kolację bo bejbol głodny.

Zaszalałam dziś i kupiłam troche ciuchów ciążowych. I dostaniemy od cioci wózek, nosidełko do samochodu, rozek i pare innych , dzieciecych gadżetów

[Nadzieja87]

Mimi trafią zaproszenia jutro- gwarantuje,
Po prostu Iluzja nie wysłała do wszystkich nim poszła dziś z wizażu

[strzalka44]

Napisane przez kasienka1985

Macie zołzy!
Przed chwilą upiekłam, z jabłkiem, białą czekolada i budyniem.
Częstujcie się

przesadziłaś ale bym wsuwała takie pyszności

[Nadzieja87]

Ej laski, wy macie mnie rozpoznawać, a reszta wizażu niech myśli, że zaginęłam

---------- Dopisano o 19:58 ---------- Poprzedni post napisano o 19:57 ----------

Ja się właśnie zapchałam sernikiem ktoś preferuje?? Mam jeszcze druga blaszkę

[fistaszek24]

Napisane przez Nadzieja87

Ej łaski, wy macie mnie rozpoznawać, a reszta wizażu niech myśli, że zaginęłam

---------- Dopisano o 19:58 ---------- Poprzedni post napisano o 19:57 ----------

Ja się właśnie zapchałam sernikiem ktoś preferuje?? Mam jeszcze druga blaszkę

---------- Dopisano o 20:04 ---------- Poprzedni post napisano o 19:59 ----------

Co warto mieć przy dziecku to czajnik z regulacją temperatury. Sprawdza się przy mm i nie tylko.

[migotka_m]

Co do argumentacji Nadzieji o nowym klubie - jak dla mnie ok.

Co do zasad podanych przez Olę - dla mnie ok.

Po wizycie: wszystko w jak najlepszym porządku, wszystko sprawdzone. Organy wymiary 2 strony wydruku:P Dzieć ma 6,2 cm

Pobrali mi też krew na test pappa i hcg bo było w pakiecie.

Więcej napiszę wam jutro bo padam ze zmęczenia.

Dobranoc laseczki

[fistaszek24]

Napisane przez migotka_m

Co do argumentacji Nadzieji o nowym klubie - jak dla mnie ok.

Co do zasad podanych przez Olę - dla mnie ok.

Po wizycie: wszystko w jak najlepszym porządku, wszystko sprawdzone. Organy wymiary 2 strony wydruku:P Dzieć ma 6,2 cm

Pobrali mi też krew na test pappa i hcg bo było w pakiecie.

Więcej napiszę wam jutro bo padam ze zmęczenia.

Dobranoc laseczki

.

[07_Pati_07]

O Matko! ale do rzeczy:

Napisane przez migotka_m

Powiem wam, że po ostatnim zapieprzu z remontem, jak w tym tygodniu nie mam żadnej ekipy do doglądania i jest mały przestój... To mam takiego leniwca ! Nic bym nie robiła
Leżę und pachnę

Wczoraj jedynie pół dnia szukałam on-line rzeczy do kupienia do naszego gniazka i zamówiliśmy: stół z krzesłami, narożnik, do narożnika szezlong (mój ci on!) zlewozmywak baterię do umywalek wanny i zlewu, parawan do wanny A i chyba jeszcze jakąś lampę

Pół dnia tego wszystkiego wczoraj szukałam a dziś odpoczywam ! Tylko pójdę się umyć i wypięknić przed spotkaniem z moim szkrabikiem A wieczorem zakupy remontowe stacjonarnie z małżem

A teraz słodkie lenistwo

Należało Ci się, zazdroszczę że już urządzacie wnętrza, ja czekam aż mi dach skończą i okna zamontują, mam nadzieje, że zdążą przed śniegami, chociaż pogoda nam dopisuje, oby tak dalej a możesz podzielić się swoimi wyborami? Szukam inspiracji i jestem ciekawa co wybrałaś

Napisane przez Lija280

Czesc dziewczyny
Odzywam sie bo widze, ze jakies porzadki sie zaczely na liscie...
Czytam was regularnie ale odzywalam sie malo. 2 tyg bylam w Polsce (uprzedzalam, ze nie bede sie wtedy odzywac) a w ostatni dzien (tj. W piatek) dostalam silnego krwotoku... mowie wam, myslala, ze sie wykrwawie zanim dotre do lekarza a ze dziecko stracilam to bylam pewna na 100%! Przezylam horror! Na szczescie okazalo sie, ze z dzieckiem wszystko OK tylko blony plodowe mi sie odkleily... teraz musze lezec I odpoczywac... W ciagu 5-ciu dni mialam robione 3 x USG w tym prenatalne. Wszystko jest juz w porzadku ale ja jakos nie moge sie po tym pozbierac... Jeszcze moja corka byla wszystkiego swiadkiem (tak wyszlo, ze akurat zostalysmy w domu same...) Ja lezalam na podlodze cala we krwi a ona plakala I krzyczala, zebym jej nie umierala... Na szczescie zdolala sie opanowac I przyniosla mi telefon I wszystko dobrze sie skonczylo Z USG wynika, ze bedzie druga dziewczynka- Lily jest przeszczesliwa, ze bedzie miala siostre

Santilia - moja kolejna wizyta w szpitalu z lekarzem 20.11 a z polozna 17.12

Współczuję przeżyć, jak to czytałam to aż serce zaczęło mi szybciej walić ze stresu jak to się skończyło... ale dla córki, że mimo wszystko nie spanikowała i Ci pomogła, oby już wszystko u Was było ok, leż i odpoczywaj, i gratuluję kolejnej córeczki

Napisane przez brownsugar772

Hej Wszystkim
Jaka zawzięta dyskusja się tu wywiązała jeszcze wszystkiego nie nadrobiłam, ale dziś to zrobię z tego co się doczytałam jest jakiś nowy klubik nie mam zaproszenia, ale z tego co wyczytałam to doskonale rozumiem dziewczyny czemu go założyły, fakt wstawiałyście tam zdjęcia nie tylko ciążowych brzuszków czy dzieciaczków, ale i swoje prywatne ja na forum odzywam się tak na serio z doskoku bo ostatnimi czasy ciągle źle się czuje i nie mam siły na siedzenie przy kompie, albo jestem w szpitalu - o zgrozo mam nadzieje ze następny raz trafie tam dopiero rodzić ale staram się nadrabiać zaległości i od czasu do czasu coś napisać dziękuję za umieszczenie mnie na 1 stronie a co do klubu- bez ciśnienia jeśli będę zaproszona super -jeśli nie też rozumiem ale forum sobie nie odpuszczę bo miło mi tu z Wami i Wasze wsparcie wiele dla mnie znaczy
A od dziś obiecuję poprawę, internet wreszcie działa jak powinien, a ja czuję się coraz lepiej dziś byłam u lekarza i krwiaczek nadal jest choć wreszcie sie troszeczkę zmniejsza no i dziś byłam u lekarza i najprawdopodobniej będzie synek wiec oboje jesteśmy szczęśliwi z TŻ kolejna wizyta 15 o 13.30

gratuluję synusia i cieszę się, że krwiak się zmniejszył

Napisane przez kasienka1985

Macie zołzy!
Przed chwilą upiekłam, z jabłkiem, białą czekolada i budyniem.
Częstujcie się

w te pędy proszę mi tu wysłać kuriera z tymi smakołykami ale mi smaka narobiłaś może podzielisz się przepisem??

Napisane przez mimi_77

Zdaje sobie z tego sprawę że żyję szybko... Ale taką mam pracę. Niby wspołpracownicy cieszą się z ciąży ale i tak wszystko zwalają na mnie bo jestem najmłodsza w ekipie Długoby pisać.... Nie moge wziac L4 bo już dzsiaj liczyły ile dostaną za mnie kasy za nadgodziny jak pojde na macierzyński a nie chce tym starym kur..wom dawać satysfakcji. Trudna to jest sytuacja...

W ogóle czuje sie jak idiotka. Po dniu roboty, zkaupach itp. wchodze sobie spokojnie na wizaż, patrze aferka w klubie. Któraś pisze, że czeka aż reszta dziewczyn się wypowie więc wypowiedziałam się. Teraz nadrabiam wątek i doczytałam, zę klubu starego nie ma. Więc po co wypowiedzi innych i opinie skoro została podjeta decyzja nagle o powstaniu nowego? Mogłyscie poczekać na opinie chociaz do jutra. Druga sprawa - jestem na wątku od początku, moze to potwierdzić Nadzieja i Ola na przykład a nie widzę zapro. Nie jestem godna zaufania po 3 miesiącach udzielania się? Hmmm... Ale widzę, że decyzja zapadła, dyskusja zamknięta więc EOT. Tylko moje spostrzeżenia, ktore być moze nie zostaną wzięte pod uwagę. Dla ścsłości - nie obraziłam się tylko nie rozumiem co tu się dzieje. Ide zjeść kolację bo bejbol głodny.

Zaszalałam dziś i kupiłam troche ciuchów ciążowych. I dostaniemy od cioci wózek, nosidełko do samochodu, rozek i pare innych , dzieciecych gadżetów

celnie opisałaś zaistniałą sytuację...
i współczuję Ci trochę tego pędu w pracy, w miarę możliwości odpoczywaj jak najwięcej i dbaj o siebie...
ja zakupów dzieciowych jeszcze nie robie, jakoś się boję, ale bardzo bym chciała
Nadzieja
Nie zazdroszczę Ci dzisiejszej akcji z ginem, ale dobrze że go zmieniasz, szkoda tylko że :dupa: z kasy :/

Pierożkowa śliczne masz kociaki, a jak sie kochają, że tak razem siedzą, moje dwa to jak najdalej od siebie może kiedyś się to zmieni

Jak Was dzisiaj zostawiałam ok godz. 11 była cisza i spokój i tylko niecierpliwe oczekiwanie na dzisiejsze wizyty...
Po powrocie do domu, odpalam wizaż, widzę chyba z 8 stron do nadrabiania, to sobie myślę że wizyty udane i dużo emocji z nimi związanych musiało być....
a tu się okazuje, że emocje a i owszem są, ale nie takie jakich się spodziewałam
temat zakończony więc nie będe się tu rozwodziła, powiem tylko, że mi przykro i podpisuję się obiema rękoma pod tym co napisała mimi

Kupiłam sobie dzisiaj troszkę "ciążowych" rzeczy, dzisiaj fajne legginsy były w lidlu, jedne udało mi się upolować i to dopiero chyba w czwartym lidlu kupiłam też większe majty, tak na później ale rzeczy dla dziecka boję się kupować, te które tu zamieszczacie są cuuudne no ale ja się wstrzymam przynajmniej do świąt

[Nadzieja87]

Migotka, duży dzidzius ciesze się że wizyta udana

[niunia50007]

Miałam chwile przerwy bo byłam w kuchni wzięło mnie też na wyroby cukiernicze ;p ale ja nie tak ambitnie jak Kasienka smakowite te Twoje wypieki naprawdę u mnie tylko ciasteczka robione z herbatników moczonych w mleku przekładanych masą czekoladową taką tortową

[ruskaa]

Ja pierniczę!!!!! po całym dniu czytania (z przerwami na wyjścia itp) w końcu nadrobiłam chyba z 10 stron i już mi łeb odpadł

Ja nawet nie wiem o czym była rozmowa w klubie bo od wczoraj jestem mega zalatana, ale dziękuję za zapro do nowego

wchodzę-patrzę-czytam i nie wierzę ale HAJA
Powiem co ja myślę, nie będę się udzielać co do kłótni bo mam wystarczająco swoich problemów, nerwów, stresów itp i jeszcze mam się tu stresować jakąś pierdołą, że tak powiem. Dziewczyny wrzućcie na luuz, to tylko wątek, klub tu mamy się wspierać a nie wojować, wystarczy na spokojnie wytłumaczyć i na pewno dziewczyny Was do listy dopiszą i do klubu zaproszą, tylko spokój - bo on nam jest potrzebny
Aaa i nie uważam, że skoro piszę o tym, że wymiotowałam lub co kupiłam i o wózku lub jedzenie to nabijam sobie posty lub piszę byleby pisać, no chyba po to tu jestem żeby móc się wygadać Wam i pogadać o wszystkim, wymienić doświadczenia itp potrzebuję tego wątku, bo dużo się dowiaduję, a to, że zdarzy mi się w danym dniu dużo pisać to co , mam taką potrzebę a nie robię sobie frekwencję noo tyle

Co do klubu to również uważam, że trzeba obserwować kto się udziela itp, bo mamy tam swoje zdjęcia, brzuchów, dzieciaków i informacje o naszym życiu i problemach więc tego

Lija łooo opowieść mrożąca krew w żyłach, ale widać, że jesteś silna i córa też teraz już tylko lepiej!

nie wiem już co miałam pisać, bo tyle stron poszło...

za wizyty i zazdraszczam płci

Dziewczyny bardziej doświadczone - co oznacza macica napięta w ciąży oczywiście ?

[fistaszek24]

Napisane przez ruskaa

Ja pierniczę!!!!! po całym dniu czytania (z przerwami na wyjścia itp) w końcu nadrobiłam chyba z 10 stron i już mi łeb odpadł

Ja nawet nie wiem o czym była rozmowa w klubie bo od wczoraj jestem mega zalatana, ale dziękuję za zapro do nowego

wchodzę-patrzę-czytam i nie wierzę ale HAJA
Powiem co ja myślę, nie będę się udzielać co do kłótni bo mam wystarczająco swoich problemów, nerwów, stresów itp i jeszcze mam się tu stresować jakąś pierdołą, że tak powiem. Dziewczyny wrzućcie na luuz, to tylko wątek, klub tu mamy się wspierać a nie wojować, wystarczy na spokojnie wytłumaczyć i na pewno dziewczyny Was do listy dopiszą i do klubu zaproszą, tylko spokój - bo on nam jest potrzebny
Aaa i nie uważam, że skoro piszę o tym, że wymiotowałam lub co kupiłam i o wózku lub jedzenie to nabijam sobie posty lub piszę byleby pisać, no chyba po to tu jestem żeby móc się wygadać Wam i pogadać o wszystkim, wymienić doświadczenia itp potrzebuję tego wątku, bo dużo się dowiaduję, a to, że zdarzy mi się w danym dniu dużo pisać to co , mam taką potrzebę a nie robię sobie frekwencję noo tyle

Co do klubu to również uważam, że trzeba obserwować kto się udziela itp, bo mamy tam swoje zdjęcia, brzuchów, dzieciaków i informacje o naszym życiu i problemach więc tego

Lija łooo opowieść mrożąca krew w żyłach, ale widać, że jesteś silna i córa też teraz już tylko lepiej!

nie wiem już co miałam pisać, bo tyle stron poszło...

za wizyty i zazdraszczam płci

Dziewczyny bardziej doświadczone - co oznacza macica napięta w ciąży oczywiście ?

co to znaczy.

[TienShan]

Napisane przez Lija280

Czesc dziewczyny
Odzywam sie bo widze, ze jakies porzadki sie zaczely na liscie...
Czytam was regularnie ale odzywalam sie malo. 2 tyg bylam w Polsce (uprzedzalam, ze nie bede sie wtedy odzywac) a w ostatni dzien (tj. W piatek) dostalam silnego krwotoku... mowie wam, myslala, ze sie wykrwawie zanim dotre do lekarza a ze dziecko stracilam to bylam pewna na 100%! Przezylam horror! Na szczescie okazalo sie, ze z dzieckiem wszystko OK tylko blony plodowe mi sie odkleily... teraz musze lezec I odpoczywac... W ciagu 5-ciu dni mialam robione 3 x USG w tym prenatalne. Wszystko jest juz w porzadku ale ja jakos nie moge sie po tym pozbierac... Jeszcze moja corka byla wszystkiego swiadkiem (tak wyszlo, ze akurat zostalysmy w domu same...) Ja lezalam na podlodze cala we krwi a ona plakala I krzyczala, zebym jej nie umierala... Na szczescie zdolala sie opanowac I przyniosla mi telefon I wszystko dobrze sie skonczylo Z USG wynika, ze bedzie druga dziewczynka- Lily jest przeszczesliwa, ze bedzie miala siostre

Santilia - moja kolejna wizyta w szpitalu z lekarzem 20.11 a z polozna 17.12

nie zazdroszczę przeżyć trzymajcie się dzielnie!

Napisane przez fistaszek24

Koleżanka urodziła dziewczynkę dali ją do inkubatora bo mama paliła.

mam nadzieję, że z małą wszystko będzie dobrze

Napisane przez kasienka1985

Dziś robię na obiadek łososia i zastanawiam sie co zrobic do niego zjesc samego?? hmmmm
musze pomyslec

ziemniaczki z koperkiem i surówka z kiszonej

Napisane przez ola_la_7676

wątpie zeby się jeszcze jakaś majówka pojawiła, ale wiadomo, dochodza tez tu takie mamusie z innych terminów, więc wiecie..

myślę, że mogą się majówki ujawniać, nawet po porodach

Napisane przez pani_pierozkowa

Ja paliłam w czasie starań (wstyd się przyznać) mało, ale jednak - ale jak tylko zobaczyłam II 10 dpo to ani jednego - po prostu źle bym się czuła sama ze sobą - ostatnio nawet mi się ze 2 razy śniło jak palę to nawet po tym śnie źle się czułam ze sobą. Nie wyobrażam sobie jarać całą ciążę, masakra.....

Ja paliłam przed pierwszą ciążą :/ ale od zrobienia testu - zero fajek.

Napisane przez olimpia2009

poza tym to czaarnulka zakladala klub wiec do niej nalezy dezyzja ostateczna do zrobi z klubem....mogla sie w☠☠☠☠ic i go usunac bez pytania nikogo o zgode i zdanie na ten temat

no tu się nie zgodzę bo nie założyła go dla siebie a dla nas, nie jest panem i władcą, wszystko powinno być uzgodnione przez ogół

Napisane przez Kinga_20

Ogólnie jestem w szoku, że aż tyle z Was poznaje płeć na tym pierwszym usg

a ja jestem ciekawa ile w tym pomyłek
Lili ma dopiero 6 ząbków? jak ja się cieszę, że u nas już komplet na tą chwilę - 16

[scotasia]

Przeczytałam Was po łebkach (co by się za bardzo nie zdenerwować) bo jestem padnięta po tej wizycie.

Ale najpierw:

Napisane przez brownsugar772

Hej Wszystkim
Jaka zawzięta dyskusja się tu wywiązała jeszcze wszystkiego nie nadrobiłam, ale dziś to zrobię z tego co się doczytałam jest jakiś nowy klubik nie mam zaproszenia, ale z tego co wyczytałam to doskonale rozumiem dziewczyny czemu go założyły, fakt wstawiałyście tam zdjęcia nie tylko ciążowych brzuszków czy dzieciaczków, ale i swoje prywatne ja na forum odzywam się tak na serio z doskoku bo ostatnimi czasy ciągle źle się czuje i nie mam siły na siedzenie przy kompie, albo jestem w szpitalu - o zgrozo mam nadzieje ze następny raz trafie tam dopiero rodzić ale staram się nadrabiać zaległości i od czasu do czasu coś napisać dziękuję za umieszczenie mnie na 1 stronie a co do klubu- bez ciśnienia jeśli będę zaproszona super -jeśli nie też rozumiem ale forum sobie nie odpuszczę bo miło mi tu z Wami i Wasze wsparcie wiele dla mnie znaczy
A od dziś obiecuję poprawę, internet wreszcie działa jak powinien, a ja czuję się coraz lepiej dziś byłam u lekarza i krwiaczek nadal jest choć wreszcie sie troszeczkę zmniejsza no i dziś byłam u lekarza i najprawdopodobniej będzie synek wiec oboje jesteśmy szczęśliwi z TŻ kolejna wizyta 15 o 13.30

Gratuluję synka!

Napisane przez Kinga_20

Brownsugar gratulacje!

Ogólnie jestem w szoku, że aż tyle z Was poznaje płeć na tym pierwszym usg

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

I ja jestem w szoku

Napisane przez dorka607

Zdecydowanie ta pierwsza:0



scotasia to Ci na pewno pomogłam w wyborze pewnie już masz w domu kieckę

Kochana pomogłaś, pomogłaś, jeszcze czekam na akceptację męża

Napisane przez migotka_m

Co do argumentacji Nadzieji o nowym klubie - jak dla mnie ok.

Co do zasad podanych przez Olę - dla mnie ok.

Po wizycie: wszystko w jak najlepszym porządku, wszystko sprawdzone. Organy wymiary 2 strony wydruku:P Dzieć ma 6,2 cm

Pobrali mi też krew na test pappa i hcg bo było w pakiecie.

Więcej napiszę wam jutro bo padam ze zmęczenia.

Dobranoc laseczki

Czyli stres był niepotrzebny, super, że wszystko ok!

U nas też ok Tzn. najpierw przywitała mnie mega kolejka do rejestracji, bo się okazało, że padł system Masakra, z pół godziny czekaliśmy.
Która to pisała, że ma być pęcherz pełny do usg? Specjalnie się nie wysikałam, położyłam się na kozetce, lekarz odpalił sprzęt i pierwsze co, to powiedział: Chyba Pani się chce siku, proszę pójść do łazienki
Badanie było dopochwowe i przez brzuch. Trwało chyba z pół godz, masakra, tak mnie wymęczył Coś ciężko mu było złapać odpowiednio tego naszego szkraba. No ale w końcu się udało, ma 68mm, przezierność ok, śliczny nosek, sprawdził przepływy, serduszko ładnie pikało. Płci nawet nie pytałam, byłam tak wykończona tym gmeraniem

Także wielkie uuuffffff

[majaa86]

Napisane przez ruskaa

Aaa i nie uważam, że skoro piszę o tym, że wymiotowałam lub co kupiłam i o wózku lub jedzenie to nabijam sobie posty lub piszę byleby pisać, no chyba po to tu jestem żeby móc się wygadać Wam i pogadać o wszystkim, wymienić doświadczenia itp potrzebuję tego wątku, bo dużo się dowiaduję, a to, że zdarzy mi się w danym dniu dużo pisać to co , mam taką potrzebę a nie robię sobie frekwencję noo tyle

Napisałam tak tylko dlatego, że wcześniej napisano,że wchodzenie na wątek i pisanie o tym tylko jak poszła wizyta u doktora to za mało..moim zdaniem to jest zwierzanie się, bo mówimy o intymnych chwilach w trakcie usg chociażby..
Nie mam nikomu za złe,że pisze o kupowaniu czy jedzeniu..sama to robię..nie zrozumcie mnie źle..napisałam tylko dla porównania z wypowiedzią,że niektórzy tylko o wizytach piszą..

[aural]

Hej

poszłam dzisiaj do roboty na chwilę (5 godzin tam siedziałam...), wracam do domu, odpalam wizaż, i 9 stron do nadrobien
Przeczytałam wsio, cieszę się, że akcja się wyciszyła i nie odgrzewam kotleta

Lija jestem w szoku... koniec końców cieszę się, że sytuacja opanowana i że dałyście radęz córcią przetrwać sytuację i gratulacje drugiej córci (a skrycie zazdroszczę tego hamburgerka )

Migotka super wieści

Brownsugar gratulejszyn synusia i cieszę sie, że sytuacja z krwiakiem się poprawia

Kasieńka <MLASK> biere

Czarna Nadzieja zakupy boskie zwłaszcza ten sweterek

Dziewczyny przepraszam, że nie odniosę się do większej ilości postów ale kalafior mnie znowu dopadł

[niunia50007]

Scotasia za udaną wizytę fajnie że maleństwo dobrze się chowa oby tak dalej

[Nadzieja87]

Eeeej!! Czarna nadzieja?! Podoba mi się