Listopad- Grudzień 2014- część VII :) - Strona 80 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-11-06, 22:40   #2371
Kiara_kier
Wtajemniczenie
 
Avatar Kiara_kier
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 2 229
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VII :)

Kochane, ja tak an szybko i spadam do łożka, bo zmęczona jestem mocno

My po wizycie
Wszystko dobrze, tzn. stan szyjki i rozwarcia się nie zmienił (18mm, dalej "dobre 2cm")- gin mnie pochwalił, mówi, że jestem grzeczna i słucham się zaleceń
Kazał do 37+0 brać dalej leki (luteina itp.), później odstawić i moge się poruszać tyle, ile dam radę
Na ktg dziś skurcze 70-90, ale nieregularne (co 2-3-4-6-9 min), także gin zadowolony, mówi, że się ładnie poprawiło Mały nas na początku nieźle nastraszył swoim tętnem...Położna mówi, ze był jakiś ucisk na pępowinę, na szczęście jak mnie poprzewracali na różne boki i nakarmili cukierkami, to przeszło... uff
Mały waży ok. 2550g - gin mówi, że IDEALNIE jak na ten moment ciąży
Wymiary: BPD 88, HC 325, AC 308, FL 68. Gin powiedział, że idealne na ten tydzień.
Teraz sprawdziłam z tabelami w necie i faktycznie wyszedł bdb
Gin też bardzo się cieszył, że kamień urodziłam i powiedział, że mnie podziwia iż taki duży popchnęłam jakimś cudem. Powiedział też, że teraz to z urodzeniem dziecka na pewno nie będę miała problemu. ;p
Ze słych wieści: sprawdził mi znowu spojenie i niestety kazał mi iśc do ortopedy na kwalifikację do porodu sn (ja mam rozejście spojenia i prawdopodobnie sie pogorszyło) Mówi, że średnio to wygląda, ale nie będzie się mądrzyć, bo od spojenia jest nie ginekolog tylko ortopeda i to on profesjonalnie oceni czy mogę rodzić naturalnie. Gin mówi, że niestety jest spora możliwość, że będę musiała mieć przez to cc... mówi, że widzi, że nie chcę i że to nie jest szukanie na siłę powodu do cesarki (stwierdził, że jakby widział, że chcę cc to by mnie wysłał do swojego kolegi, który lubi wypisywać takie rzeczy), ale tu chodzi o moje zdrowie i że łatwo jest to olać, urodzić naturalnie, a później mogę być 3 m-ce przywiązana do łóżka... :/ Także powiem szczerze, że jestem zasmucona... ale po dzisiejszym stosunkowo niedużym spacerze widzę, że ze spojeniem jest gorzej, rozrywało mnie momentami :/ Mam nadzieję, że to jednak jakoś się trzyma w miarę do takiego stopnia, że nie będzie cc...
Jutro będę dzwonić pytac kto mnie w ogóle przyjmie w przyszłym tyg :/ mam nadzieję, że "na ciążę" jakoś się wepchnę... ja pierdziele
Aha i gin powiedział, że zaprasza mnie na porodówkę 19.11 :P
a jak stwierdzę, że 19.11 nie rodzę, to wizyta 20.11.
Pobrał tez GBS z pochwy i odbytu - żadnego wziernika mi tam nie wkładał ani głęboko nie grzebał z pochwy trochę głębiej a z odbytu tym patyczkiem tylko na zewnątrz pojeździł, a później dosłownie na kilka mm włożył lekko. Dostaliśmy probówki do domu i taką kartkę, a jutro rano TŻ zawiezie do szpitala - 40zł.
Kiara_kier jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-06, 23:24   #2372
AnetkaIzabell
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2014-09
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 604
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VII :)

aaaaa zostawić Was na 1 dzień..n o dobra...zaraz będę miała czytanko przed snem

ja dzisiaj z mężulkiem na "ostatnich zakupach"
zapasy mięsa na 2 miechy zrobione i dla mnie cielęcinka
wanienka i przewijak już kupione..tak więc jesteśmy ready na poród..
kupiłam sobie kosmetyków... coby po porodzie mieć zapas na miesiąc.

w Auchan..podchodze do kasy..z pierwszeństwem dla ciężarówek..6 osób w kolejce..oczywiście nikt mnie nie widział..nikt nie zauważył...z
tych ludzi w kolejce.. .a pani kasjerka jakoś mnie dostrzegła stojąc
całkiem z tyłu zza tych wszystkich ludzi i zaprosiła na sam przód...

reszta dnia to domowe SPA...maseczki. nawet włosy podcięłam...sobie pazurki na włosach zrobiłam i grzywkę.. i tak ogólnie wymalowałam się dzisiaj..i tak się świetnie przez to czułam...

teraz zmykam Was nadrobić.. mam nadzieje, że był jakiś poród skoro tyle stron naprodukowałyście



[QUTE=martha330;48819735] czy jest to wskazanie na IP? Moja gin wyjechala na dlugi week i nie mam jak podjechac do niej....[/QUOTE]

w ciąży to ze wszystkim na IP powinni przyjąć... to stan wyjątkowy
ja zamiast do rodzinnego lekarza... z płucami..i ciężkim oddychaniem... też na IP pojechałam.. od ręki sprawdzą..a nie czekać na terminy

Cytat:
Napisane przez mgds Pokaż wiadomość
Dołączam się i ja z dolegliwościami, nasz termin jakiś pechowy chyba
taki jak Ty kurde coraz bliżej i NIC
AnetkaIzabell jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-07, 01:08   #2373
martha330
Zakorzenienie
 
Avatar martha330
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 5 018
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VII :)

Wszystkie spia albo rodza a ja ani jedno ani drugie .jestem zniecierpliwiona....
__________________
Nasze serduszka
Hania <3 8.11.2014r. <3 i Basia 3.04.2017


martha330 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-07, 02:10   #2374
Frau Gizela
Rozeznanie
 
Avatar Frau Gizela
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 820
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VII :)

Cytat:
Napisane przez GoniaaaS Pokaż wiadomość
Mam pytanie czy Wy tez nie mozcie zrobic siku bez mega bolu? Przy koncowce czuje jakby skurcze i bol mega i nie dokanczam. Siusiam na brazowo ale to pewnie przez polog.

Kurcze ladnie sie porozpakowywalysmy a jutro ciag dalszy takze trzymam kciuki!!!!!

Dziękuję Wam za mile slowa o Julci
Może być i może piec też trochę. Weź coś z żurawiną albo furaginum jeśli nie będzie lepiej.





Cytat:
Napisane przez siobhan1 Pokaż wiadomość
Pozdrawiam wieczorowo i trzymam kciuki za rodzące 😀

Muszę was poprosić o radę. Moja młoda chyba mało przybiera. Zważyłam ją dziś na wadze kuchennej i mi wychodzi, ze przybrała tylko 40g od niedzieli. Po karmieniu ok 35-40g więcej. Wiem, że to inna waga i wogóle, ale jak to jest?
Mam ją ważyć co jakiś czas o stałej porze? Przed czy po karmieniu?
Męczymy się jeszcze z żółtaczką więc młoda senna a dojada ma maxa, nie jest marudna ani nic. Sama już nie wiem a pediatra dopiero w 3 tyg życia...

a dlaczego nie możesz wcześniej do pediatry iść? My już dwa razy byliśmy na kontroli wagi. Za tydzień znów mamy być, bo choć teraz Klara w końcu przybrała, lekarka chce sprawdzić czy to tendencja rosnącą czy jednorazowa akcja.




Cytat:
Napisane przez Rosalie01 Pokaż wiadomość
wpadlam sie tylko pozalic, ze my z Clara wyladowalismy w szpitaluMala jest odwodniona, mimo tego że ladnie jadla co dwie godziny, po pól godziny z każdej piersi, to spadla z urodzeniowej wagi 600 gram nawet ciuszki na noworodki są dla niej zamale
wsciekla jestem na siebie strasznie, caly dzien przeryczalam, tylko mi sie naprawdę wydawalo, ze Mala je dobrze, nawet wszyscy chwalili, ze przystawia sie bardzo dobrze, ze ssie prawidlowo.
niestety przez to ze stracilam mnostwo krwi przy porodzie mój organizm nie poradzil sobie z produkcja pokarmu
niestety podali jej formule a ja mam sciagac mleko, żeby zobaczyć ile go jest (jak narazie ok 10ml a Mala potrzebuje ok 68:/), naszczęście wszystko zaczyna wracac do normy, ale ja chyba sobie nigdy nie wybaczę, ze ominelam jakiś sygnal z Clary strony

p.s.zdjecie Maluszkow przeslodkie, same slicznosci mamy na watku

narazie jestem na etapie czytania opisów porodów, swój tez postaram się opisac niedlugo na pocieszenie, ze niezawsze jest aż tak źle.

jeszcze raz gratuluje wszystkim nowym mamusiom i trzymam kciuki za to co jeszcze wszystko maja przed sobą



to nie Twoja wina :-* wracajcie do formy! :-* uwierz mi, wiem co to znaczy być w szpitalu z noworodkiem. Jedno z najgorszych doświadczeń w moim życiu, ale pewnie też było potrzebne.


Cytat:
Napisane przez silesianna Pokaż wiadomość
Wazyc co kilka dni o stalej porze na golasa. Min.co 3-4 dni. Pora obojetna, my zawsze wazylismy przed kapiela. Polecam wage niemowleca, nie wyobrazam sobie mcierzynstwa bez niej (aczkolwiek wiele kobiet nie ma i zyje). Mnie sytuacja zmusila bo musialam kontrolowac ile mloda zjada, i w sumie to wazylam na niej malą do roku, potem waga obskoczyla jeszcze trojaczki szwagra i corke kolezanki oraz kilka miotow jej szczeniakow teraz wrocila do nas).

Nie pamietam ile dziecko powinno ksiazkowo przybierac ale cos kolo 200g tygodniowo? 150? Musze poszukac. A wazyc codziennie nie ma sensu bo jak sie zdazy mega kupa po 2 dniach to wynik moze byc nawet nizszy niz dnia poprzedniego

---------- Dopisano o 23:24 ---------- Poprzedni post napisano o 23:21 ----------


Rosali nic nie przegapilas i niczemu nie jestes winna! Dokarmiaj Clare ile trzeba, o laktacje walcz jesli Ci zalezy (umnie uczyli zeby zawsze najpierw karmic z obu piersi a potem dopiero dokarmiac mm - nie wiem jaka u Was jest procedura). I niczego sobie nie wyrzucaj bo nie jestes niczemu winna!
Trzymam za Was kciuki! Bedzie dobrze!


Powinno przybierać
coś 150-300 g


Cytat:
Napisane przez Kiara_kier Pokaż wiadomość
Kochane, ja tak an szybko i spadam do łożka, bo zmęczona jestem mocno

My po wizycie
Wszystko dobrze, tzn. stan szyjki i rozwarcia się nie zmienił (18mm, dalej "dobre 2cm")- gin mnie pochwalił, mówi, że jestem grzeczna i słucham się zaleceń
Kazał do 37+0 brać dalej leki (luteina itp.), później odstawić i moge się poruszać tyle, ile dam radę
Na ktg dziś skurcze 70-90, ale nieregularne (co 2-3-4-6-9 min), także gin zadowolony, mówi, że się ładnie poprawiło Mały nas na początku nieźle nastraszył swoim tętnem...Położna mówi, ze był jakiś ucisk na pępowinę, na szczęście jak mnie poprzewracali na różne boki i nakarmili cukierkami, to przeszło... uff
Mały waży ok. 2550g - gin mówi, że IDEALNIE jak na ten moment ciąży
Wymiary: BPD 88, HC 325, AC 308, FL 68. Gin powiedział, że idealne na ten tydzień.
Teraz sprawdziłam z tabelami w necie i faktycznie wyszedł bdb
Gin też bardzo się cieszył, że kamień urodziłam i powiedział, że mnie podziwia iż taki duży popchnęłam jakimś cudem. Powiedział też, że teraz to z urodzeniem dziecka na pewno nie będę miała problemu. ;p
Ze słych wieści: sprawdził mi znowu spojenie i niestety kazał mi iśc do ortopedy na kwalifikację do porodu sn (ja mam rozejście spojenia i prawdopodobnie sie pogorszyło) Mówi, że średnio to wygląda, ale nie będzie się mądrzyć, bo od spojenia jest nie ginekolog tylko ortopeda i to on profesjonalnie oceni czy mogę rodzić naturalnie. Gin mówi, że niestety jest spora możliwość, że będę musiała mieć przez to cc... mówi, że widzi, że nie chcę i że to nie jest szukanie na siłę powodu do cesarki (stwierdził, że jakby widział, że chcę cc to by mnie wysłał do swojego kolegi, który lubi wypisywać takie rzeczy), ale tu chodzi o moje zdrowie i że łatwo jest to olać, urodzić naturalnie, a później mogę być 3 m-ce przywiązana do łóżka... :/ Także powiem szczerze, że jestem zasmucona... ale po dzisiejszym stosunkowo niedużym spacerze widzę, że ze spojeniem jest gorzej, rozrywało mnie momentami :/ Mam nadzieję, że to jednak jakoś się trzyma w miarę do takiego stopnia, że nie będzie cc...
Jutro będę dzwonić pytac kto mnie w ogóle przyjmie w przyszłym tyg :/ mam nadzieję, że "na ciążę" jakoś się wepchnę... ja pierdziele
Aha i gin powiedział, że zaprasza mnie na porodówkę 19.11 :P
a jak stwierdzę, że 19.11 nie rodzę, to wizyta 20.11.
Pobrał tez GBS z pochwy i odbytu - żadnego wziernika mi tam nie wkładał ani głęboko nie grzebał z pochwy trochę głębiej a z odbytu tym patyczkiem tylko na zewnątrz pojeździł, a później dosłownie na kilka mm włożył lekko. Dostaliśmy probówki do domu i taką kartkę, a jutro rano TŻ zawiezie do szpitala - 40zł.

to dobrze, że dobrze, a w razie czego cc też jest do przeżycia. W końcu najważniejsze jest zdrowie Twoje i dziecka!




Cytat:
Napisane przez martha330 Pokaż wiadomość
Wszystkie spia albo rodza a ja ani jedno ani drugie .jestem zniecierpliwiona....
Oj tam, napisz jeszcze nuuuuuudzę się ;-)

Elcia, dobrze, że tż w chacie, Ty odpoczywaj

Futbolowa, dobrze, że znalazłaś nr tego kolegi. Nie stresuj się !

A we mnie się żądzą krwi włączyła. Kurde mol! Prawie trzy tygodnie M.chodzi bez przerwy do przedszkola i zero kaszlu i kataru, a wczoraj kaszlnęła a teraz kichnęła na Klarę jak do nas do łóżka przyszła. I szlag mnie trafi, bo powiedziała, że kaszlała w przedszkolu znów ta sama dziewczynka, co kiedyś Wam pisałam, że z zapaleniem oskrzeli ją niepracującą ciężarne mama przyprowadzała. No przecież ta kobieta będzie miała za chwilę noworodka w chacie i posyła kaszlające dziecko do przedszkola, żeby zarażalo inne dzieci. A M.akurat siedzi koło niej przy stoliku.Jest to mądre? Mam ochotę jej skończyć do gardła. Nadzieję mam, że się żadne choróbsko nie rozkręci bo teraz weekend w domu aż do środy
Frau Gizela jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-07, 02:56   #2375
begie13
Zadomowienie
 
Avatar begie13
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 1 940
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VII :)

Cytat:
Napisane przez GoniaaaS Pokaż wiadomość
Moja Juleczka
Ale rozkoszne minki robi a jakie ma cudne usteczka

Cytat:
Napisane przez martha330 Pokaż wiadomość
Indra chyba załapiemy się ( albo ja nie) do następnej trojki z manieczka

bo zauwazylam u nas porody zbiorowe.
albo żadna albo wszystkie rodza!
ej no ja Wam zaraz dam proszę nie zapominać, że przed Wami a za Indrą jestem jeszcze ja w kolejce

ja chyba zaraz sama wyciągnę tego dzieciaka z brzucha ...

Cytat:
Napisane przez Rosalie01 Pokaż wiadomość
wpadlam sie tylko pozalic, ze my z Clara wyladowalismy w szpitaluMala jest odwodniona, mimo tego że ladnie jadla co dwie godziny, po pól godziny z każdej piersi, to spadla z urodzeniowej wagi 600 gram nawet ciuszki na noworodki są dla niej zamale
wsciekla jestem na siebie strasznie, caly dzien przeryczalam, tylko mi sie naprawdę wydawalo, ze Mala je dobrze, nawet wszyscy chwalili, ze przystawia sie bardzo dobrze, ze ssie prawidlowo.
niestety przez to ze stracilam mnostwo krwi przy porodzie mój organizm nie poradzil sobie z produkcja pokarmu
niestety podali jej formule a ja mam sciagac mleko, żeby zobaczyć ile go jest (jak narazie ok 10ml a Mala potrzebuje ok 68:/), naszczęście wszystko zaczyna wracac do normy, ale ja chyba sobie nigdy nie wybaczę, ze ominelam jakiś sygnal z Clary strony

p.s.zdjecie Maluszkow przeslodkie, same slicznosci mamy na watku

narazie jestem na etapie czytania opisów porodów, swój tez postaram się opisac niedlugo na pocieszenie, ze niezawsze jest aż tak źle.

jeszcze raz gratuluje wszystkim nowym mamusiom i trzymam kciuki za to co jeszcze wszystko maja przed sobą
Szybkiego powrotu do formy dla Clary i dla Ciebie~! i o nic się nie obwiniaj, skąd mogłaś wiedzieć, że dzieje się coś nie tak skoro mała ładnie ssała pierś...

Cytat:
Napisane przez martha330 Pokaż wiadomość
Wszystkie spia albo rodza a ja ani jedno ani drugie .jestem zniecierpliwiona....
Ja ani nie śpię, ani nie rodzę

Silesianna, Kasia, Esti powodzenia !!!!!!!

---------- Dopisano o 03:56 ---------- Poprzedni post napisano o 03:54 ----------

1 day to go...
tralalala i co z tego ...
__________________
Antosia


Wanda
begie13 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-07, 03:18   #2376
martha330
Zakorzenienie
 
Avatar martha330
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 5 018
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VII :)

2 days to go haha....
__________________
Nasze serduszka
Hania <3 8.11.2014r. <3 i Basia 3.04.2017


martha330 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-07, 05:21   #2377
Kasia427
Wtajemniczenie
 
Avatar Kasia427
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 2 023
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VII :)

Hej! Do 23.00 mialam skurczybyki, polozylam sie do lozka i usnelam... przeszlo... co za uparte dziecko...

Milego dnia dziewczyny!
Dam znac ze szpitala juz
__________________
Sara
9.11.14
Kasia427 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-11-07, 05:39   #2378
ela_86
Wtajemniczenie
 
Avatar ela_86
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 2 629
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VII :)

Rosalie i ja bylam z Jaskiem w szpitalu jsk mial 12 dni w podobnej sprawie. Glowa do gory. Nic prxyjemnego ale skoro potrzebne to trzeba. Obwiniac sie nie ma sensu. Mloda matka sie uczy i po to sa lekarze zeby jej pomoc zauważać rozne rzeczy. Siły dużo i szybkiego powrotu do domu.

Ja wyspana mega

Powodzenia dziewczynki bo jakis przestoj sie wkradl
__________________
Jaś 17.07.2011
Zuzia 28.11.2014

Edytowane przez ela_86
Czas edycji: 2014-11-07 o 05:40
ela_86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-07, 06:04   #2379
alekaz1
Zakorzenienie
 
Avatar alekaz1
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 4 990
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VII :)

Witam z rana zaraz musze jechac po zwolnienie a spalam hmm z 3 godziny normlanie zasypiam ubierajac sie.
__________________
Razem od 16,04,2012
alekaz1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-07, 06:15   #2380
manieczka1
Zakorzenienie
 
Avatar manieczka1
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 9 622
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VII :)

Hej! U mnie 4 dni...ehhh...jak jeszcze wieczorem maly mocno napieral na szyjke i bolala tak jak nigdy lacznie z brzuchem, tak jak sie polozylam to wszystko przeszlo.
Rosalie nie obwiniaj sie...teraz bedzie juz wszystko dobrze
Kiara najwazniejsze, ze wszystko ok, cc sie nie martw, grunt, zeby z malym bylo db
__________________
II kreseczki - 01.03.2014
22.11.2014, 3910 g, 57 cm Franio
16.08.2002
23.06.2011
01.06.2013
manieczka1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-07, 06:16   #2381
alekaz1
Zakorzenienie
 
Avatar alekaz1
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 4 990
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VII :)

A mi zostalo 7 dni do terminu cc ciekawe kiedy zaczne panikowac
__________________
Razem od 16,04,2012
alekaz1 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-11-07, 06:43   #2382
benetta
Zadomowienie
 
Avatar benetta
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 1 296
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VII :)

Czesc dziewczyny ja tak na xhwilke Robalek urodził. W poniedziałek- dalej jesteśmy w szpitalu. Miał 54cm i 3300g. Początek porodu był ok, nawet jak ma to że szystko trwało- w sumie 13h. Końcówka była ciężka, z komplikacjami - w rezultacie dość długo musiałam powstrzymywać parte - nie wiem ile czasu ale kilkanaście skurczy. Skończyło się na vacum i wypychaniu małego od góry.
Ale dostał 10p samo wyjście dziecka w porównaniu do reszty było bezbolesne- ledwo się zorientowałam że już wyszedł .
U mnie komplikacje przy nacieciu- nie będę się rozpisywac ale generalnie następnym razem nie powinnam być nacinana - więc może być konieczna cc. To nie przez błąd czy coś ale ale się okazało że to moja "przypadłości".
Dostaje antybiotyk.
Ale choćby nie wiem ci się działo albo miałabym lazic w pampersach- i tak warto było :-D
Baby położne zarobiły mi wody z mózgu o lajtacji byłam zaryczana cały dzień ale trafiłam w końcu na jedną fajna i nie odpuszcze Młody je już z chcą mimo że miał już butle i nakladki. Opiszemy dokładnie później ale wniosek- nie dajcie się zmolestowac i lajtacji i op jest możliwa a problemy prawdziwe to podobno ma tylko mały odsetek a reszta to skutek pije* położnych które głupoty gadaja.
W każdym razie u nas jeszcze duuuzo do wypracowania w kp ale mamy sykcesiki
__________________
18.08.2012 - zaobrączkowana

lipiec 2013 (9/10tc) dziękuje że pojawiłaś się w moim życiu [*] już na zawsze - mama



Listopad 2014 - Maluszek jest już z nami
benetta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-07, 06:54   #2383
anuszka21
Zakorzenienie
 
Avatar anuszka21
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 3 237
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VII :)

Cytat:
Napisane przez Kasia427 Pokaż wiadomość
Hej! Do 23.00 mialam skurczybyki, polozylam sie do lozka i usnelam... przeszlo... co za uparte dziecko...

Milego dnia dziewczyny!
Dam znac ze szpitala juz
Ale może chociaż rozwarcie się przez to powiększy

---------- Dopisano o 07:54 ---------- Poprzedni post napisano o 07:52 ----------

Cytat:
Napisane przez alekaz1 Pokaż wiadomość
A mi zostalo 7 dni do terminu cc ciekawe kiedy zaczne panikowac
Ale ci fajnie

Drogi ten gbs u was Kiara, u nas 20zl

Wy wszystkie z dodatnim dostalyscie Teraz tez antybiotyk to czemu mój gin twierdzi ze przy porodzie wystarczy ;/
anuszka21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-07, 07:00   #2384
manieczka1
Zakorzenienie
 
Avatar manieczka1
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 9 622
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VII :)

Benetta no to najwazniejsze, ze wszystko dobrze szybkiego powrotu do domku powodzenia

Anuszka ja mam co prawda ujemny, ale mi tez gin mowila ze jakby wyszedl dodatni to antybiotyk przy porodzie bym dostala
__________________
II kreseczki - 01.03.2014
22.11.2014, 3910 g, 57 cm Franio
16.08.2002
23.06.2011
01.06.2013
manieczka1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-07, 07:20   #2385
begie13
Zadomowienie
 
Avatar begie13
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 1 940
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VII :)

Cytat:
Napisane przez benetta Pokaż wiadomość
Czesc dziewczyny ja tak na xhwilke Robalek urodził. W poniedziałek- dalej jesteśmy w szpitalu. Miał 54cm i 3300g. Początek porodu był ok, nawet jak ma to że szystko trwało- w sumie 13h. Końcówka była ciężka, z komplikacjami - w rezultacie dość długo musiałam powstrzymywać parte - nie wiem ile czasu ale kilkanaście skurczy. Skończyło się na vacum i wypychaniu małego od góry.
Ale dostał 10p samo wyjście dziecka w porównaniu do reszty było bezbolesne- ledwo się zorientowałam że już wyszedł .
U mnie komplikacje przy nacieciu- nie będę się rozpisywac ale generalnie następnym razem nie powinnam być nacinana - więc może być konieczna cc. To nie przez błąd czy coś ale ale się okazało że to moja "przypadłości".
Dostaje antybiotyk.
Ale choćby nie wiem ci się działo albo miałabym lazic w pampersach- i tak warto było :-D
Baby położne zarobiły mi wody z mózgu o lajtacji byłam zaryczana cały dzień ale trafiłam w końcu na jedną fajna i nie odpuszcze Młody je już z chcą mimo że miał już butle i nakladki. Opiszemy dokładnie później ale wniosek- nie dajcie się zmolestowac i lajtacji i op jest możliwa a problemy prawdziwe to podobno ma tylko mały odsetek a reszta to skutek pije* położnych które głupoty gadaja.
W każdym razie u nas jeszcze duuuzo do wypracowania w kp ale mamy sykcesiki
ojej ale się namęczyłaś biedaku... dobrze, że nie dałaś się tym położym, szybkiego powrotu do formy i wszystkiego dobrego!
__________________
Antosia


Wanda
begie13 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-07, 07:31   #2386
Kostka09
Zakorzenienie
 
Avatar Kostka09
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 044
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VII :)

Kiara - nie przejmuj sie ew. cc naprawde nic sobie nie mozesz zarzucic

Ela - zazdroszcze wyspania

Frau - tak jest chyba zprzedszkolami, zawsze jakies dziecko chore i tak sie to konczy
A tztetem sie nie przejmuj oni najczesciej nie doceniaja malych rzeczy

Benetta - dobrze, ze wszystko skonczylo sie ok. i szybkiego powrotu do domu z maluszkiem

Kasia - rodzisz?

Silesiana - podziwiam cie, ze jeszcze masz sile na to wszystko, zreszta musisz ale dali Ci oxy i nie zadzialala? Czy tylko rozkurczowe?

Rosalie - kochana trzymaj sie i nie obwiniaj...wiem, latwo mowic ja tez caly czas obwiniam sie, ze mam za malo pokarmu i Jerzyk sie nie najada

U nas noc koszmarna spalam moze 4 godziny, Jerz przez 4 godziny zasypial i budzil sie zasypial i budzil i tak caly czas..

I od tych czestych kup niestety zrobily mu sie krostki na posladkach smaruje caly czas alantanem plus i dwa razy tez sudocremem ale polecacie cos innego??mamuski zaprawione w bojach??

Czy waszym maluszkom tez luszczy sie skorka mimo smarowania?

Edytowane przez Kostka09
Czas edycji: 2014-11-07 o 07:37
Kostka09 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-07, 07:34   #2387
Indra83
Wtajemniczenie
 
Avatar Indra83
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 2 779
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VII :)

Ja mam termin na dziś
i nic
zero
w przedszkolu się dziwili, bo taka żwawa jestem i brzuch mały
pada deszcz, a miałam iść na ktg na piechotę
nic

zaraz zawioze TZ do pracy i jade autem
potem się odezwę
__________________
Staś 03.10.2009r.
Lilianna 10.11.2014r.
Indra83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-07, 07:55   #2388
Zanet84
Zakorzenienie
 
Avatar Zanet84
 
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 3 100
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VII :)

Cytat:
Napisane przez GoniaaaS Pokaż wiadomość
Mam pytanie czy Wy tez nie mozcie zrobic siku bez mega bolu? Przy koncowce czuje jakby skurcze i bol mega i nie dokanczam. Siusiam na brazowo ale to pewnie przez polog.

Kurcze ladnie sie porozpakowywalysmy a jutro ciag dalszy takze trzymam kciuki!!!!!

Dziękuję Wam za mile slowa o Julci
Ja mialam problem zpierwszym oddaniem moczu, potem juz bylo ok. I zrobienie 2 bylo dla mnie wyzwaniem. Przez porod nabawilam sie chyba hemoroidow wewnatrz i musze masc aplikowac... Na poczatku mnie tak bolalo ze plakalam bo na wc siedziec nie moglam.... Ale juz lepiej
Krwawienia tez prawie nie mam. Lekkie brudzenie zolto brazowe tylko mam jeszcze
Zanet84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-07, 08:01   #2389
siobhan1
Zadomowienie
 
Avatar siobhan1
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 1 103
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VII :)

Mój 2kg kurczak spokojnie mieści się na wadze kuchennej :p

Bedę ważyć małą co 3-4 dni jak mówicie i zobaczymy. Próbowałam karmić ją co 2h ale to nic nie daje bo ona i tak nie jest głodna. Robi przerwy co 3,5-4h. Pieluszki pełne, ona najedzona, że więcej jej nie wcisnę a mała glizda nie przybiera....

Do pediatry niby mogę ale ona taka mała,że się boję.
Sama nie wiem, może zadzwonię i podskoczę z nią dziś przy okazji skontrolować żółtaczkę.
siobhan1 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-11-07, 08:03   #2390
Zanet84
Zakorzenienie
 
Avatar Zanet84
 
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 3 100
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VII :)

Cytat:
Napisane przez siobhan1 Pokaż wiadomość
Pozdrawiam wieczorowo i trzymam kciuki za rodzące 😀

Muszę was poprosić o radę. Moja młoda chyba mało przybiera. Zważyłam ją dziś na wadze kuchennej i mi wychodzi, ze przybrała tylko 40g od niedzieli. Po karmieniu ok 35-40g więcej. Wiem, że to inna waga i wogóle, ale jak to jest?
Mam ją ważyć co jakiś czas o stałej porze? Przed czy po karmieniu?
Męczymy się jeszcze z żółtaczką więc młoda senna a dojada ma maxa, nie jest marudna ani nic. Sama już nie wiem a pediatra dopiero w 3 tyg życia...
Jak czesto karmisz ? Moja Nadusia przez pierwsze 2 tyg przytyla ledwie 100 gram. Lekarz kazal mi karmicco 2h i mala w 6 dni przybrala 330 gram
Moze czesciej karm, a karmisz piersia czy mm?
Zanet84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-07, 08:13   #2391
manieczka1
Zakorzenienie
 
Avatar manieczka1
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 9 622
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VII :)

Indra wierzę, że powoli Cię to dobija...mi zostały 4 dni a już mam nerwy, że nic się nie dzieje...mężowi leci urlop, ja w czw za tydz mam wizytę, a ginka powiedziała, że do szpitala dopiero 10 dni po tp...toć ja się.ubiję...nie mam już sił...
__________________
II kreseczki - 01.03.2014
22.11.2014, 3910 g, 57 cm Franio
16.08.2002
23.06.2011
01.06.2013
manieczka1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-07, 08:16   #2392
aleksandrettaa
Zakorzenienie
 
Avatar aleksandrettaa
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 13 962
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VII :)

Kiara - super, że sytuacja jest opanowana. CC ma pewne plusy więc jeśli okaże się lepszym wyjściem to nie ma co rozpaczać.

Ela dobrze, że masz wreszcie pomoc tż i możesz odpocząć. Należy Ci się

Benetta fajnie, że mimo wszystko dobrze wspominasz poród. I brawo, że super sobie radzisz jako mama mimo nie najmądrzejszych rad.

Kasia, Silesianna, Esti - powodzenia!

Rosalie nie obwiniaj się. Nie da się sprawdzić ile mleka wypłynęło z piersi podczas karmienia więc ciężko wyłapać nieprawidłowości.

Indra życzę skurczy na ktg i rozkręcenia się akcji
__________________
Razem
Jestem na TAK
NA ZAWSZE


Buła jest z nami od 25.11.2014
aleksandrettaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-07, 08:18   #2393
benetta
Zadomowienie
 
Avatar benetta
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 1 296
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VII :)

Ehh wcielo mi post.
Z laktacja to się pięknie dałam zrobić :-( pierwszym problemem było to że młody nie ssal-ale z tego można było wyjść. Ale położne namotaly, nawciskqly mi butelek, nakladek . Jak zaczęłam przystawic tak jak jedną mi pokazała to druga z wrzaskiem na mnie co ja robię. Inna mówi że mi ładnie mleko idzie a następna że ja chyba żartuje- że w ogóle mleka nie mam. I ja wtym wszystkim zaryczana, zagubiona, dziecko głodne i wrzeszczace i wszystko siadlo.
Wczoraj z wspaniała polozna rozmawiałam to mnie trochę wyprowadziła z tego i mocno wsparla. Że to moja decyzja jak dziecko przystawie.
Teraz to mądra jestem bo ona mi dużo wyjaśniła jak to jest z karmieniem. Każda z nas powinna mieć kontakt z taką osobą ale w pierwszej dobie a nie po kilkudniowym dramacie.
W efekcie mały je w większości bez nakladki, czasem przystawianie trwa godzinę ale idziemy w dobrym kierunku
__________________
18.08.2012 - zaobrączkowana

lipiec 2013 (9/10tc) dziękuje że pojawiłaś się w moim życiu [*] już na zawsze - mama



Listopad 2014 - Maluszek jest już z nami
benetta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-07, 08:23   #2394
Zanet84
Zakorzenienie
 
Avatar Zanet84
 
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 3 100
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VII :)

Cytat:
Napisane przez benetta Pokaż wiadomość
Czesc dziewczyny ja tak na xhwilke Robalek urodził. W poniedziałek- dalej jesteśmy w szpitalu. Miał 54cm i 3300g. Początek porodu był ok, nawet jak ma to że szystko trwało- w sumie 13h. Końcówka była ciężka, z komplikacjami - w rezultacie dość długo musiałam powstrzymywać parte - nie wiem ile czasu ale kilkanaście skurczy. Skończyło się na vacum i wypychaniu małego od góry.
Ale dostał 10p samo wyjście dziecka w porównaniu do reszty było bezbolesne- ledwo się zorientowałam że już wyszedł .
U mnie komplikacje przy nacieciu- nie będę się rozpisywac ale generalnie następnym razem nie powinnam być nacinana - więc może być konieczna cc. To nie przez błąd czy coś ale ale się okazało że to moja "przypadłości".
Dostaje antybiotyk.
Ale choćby nie wiem ci się działo albo miałabym lazic w pampersach- i tak warto było :-D
Baby położne zarobiły mi wody z mózgu o lajtacji byłam zaryczana cały dzień ale trafiłam w końcu na jedną fajna i nie odpuszcze Młody je już z chcą mimo że miał już butle i nakladki. Opiszemy dokładnie później ale wniosek- nie dajcie się zmolestowac i lajtacji i op jest możliwa a problemy prawdziwe to podobno ma tylko mały odsetek a reszta to skutek pije* położnych które głupoty gadaja.
W każdym razie u nas jeszcze duuuzo do wypracowania w kp ale mamy sykcesiki
Gratuluje maluszka na swiecie
Trzymam kciuki za kp

---------- Dopisano o 09:23 ---------- Poprzedni post napisano o 09:20 ----------

Cytat:
Napisane przez siobhan1 Pokaż wiadomość
Mój 2kg kurczak spokojnie mieści się na wadze kuchennej :p

Bedę ważyć małą co 3-4 dni jak mówicie i zobaczymy. Próbowałam karmić ją co 2h ale to nic nie daje bo ona i tak nie jest głodna. Robi przerwy co 3,5-4h. Pieluszki pełne, ona najedzona, że więcej jej nie wcisnę a mała glizda nie przybiera....

Do pediatry niby mogę ale ona taka mała,że się boję.
Sama nie wiem, może zadzwonię i podskoczę z nią dziś przy okazji skontrolować żółtaczkę.
U nas pierwsza wizyta u pediatry jest do 2 tyg.
A jakbys probowala na poczatek troche krocej karmic ale czesciej?
Ale najlepiej moze jak specjalista doradzi
Zanet84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-07, 08:25   #2395
manieczka1
Zakorzenienie
 
Avatar manieczka1
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 9 622
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VII :)

Cytat:
Napisane przez benetta Pokaż wiadomość
Ehh wcielo mi post.
Z laktacja to się pięknie dałam zrobić :-( pierwszym problemem było to że młody nie ssal-ale z tego można było wyjść. Ale położne namotaly, nawciskqly mi butelek, nakladek . Jak zaczęłam przystawic tak jak jedną mi pokazała to druga z wrzaskiem na mnie co ja robię. Inna mówi że mi ładnie mleko idzie a następna że ja chyba żartuje- że w ogóle mleka nie mam. I ja wtym wszystkim zaryczana, zagubiona, dziecko głodne i wrzeszczace i wszystko siadlo.
Wczoraj z wspaniała polozna rozmawiałam to mnie trochę wyprowadziła z tego i mocno wsparla. Że to moja decyzja jak dziecko przystawie.
Teraz to mądra jestem bo ona mi dużo wyjaśniła jak to jest z karmieniem. Każda z nas powinna mieć kontakt z taką osobą ale w pierwszej dobie a nie po kilkudniowym dramacie.
W efekcie mały je w większości bez nakladki, czasem przystawianie trwa godzinę ale idziemy w dobrym kierunku
To jest jakaś masakra. Jak te niektore kobity moga tam pracowac??? Po prostu rozwala mnie cos takiego...tak samo teksty od poloznych "chciala pano dziecko, to teraz prosze sobie radzic"
__________________
II kreseczki - 01.03.2014
22.11.2014, 3910 g, 57 cm Franio
16.08.2002
23.06.2011
01.06.2013
manieczka1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-07, 08:26   #2396
Zanet84
Zakorzenienie
 
Avatar Zanet84
 
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 3 100
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VII :)

Cytat:
Napisane przez benetta Pokaż wiadomość
Ehh wcielo mi post.
Z laktacja to się pięknie dałam zrobić :-( pierwszym problemem było to że młody nie ssal-ale z tego można było wyjść. Ale położne namotaly, nawciskqly mi butelek, nakladek . Jak zaczęłam przystawic tak jak jedną mi pokazała to druga z wrzaskiem na mnie co ja robię. Inna mówi że mi ładnie mleko idzie a następna że ja chyba żartuje- że w ogóle mleka nie mam. I ja wtym wszystkim zaryczana, zagubiona, dziecko głodne i wrzeszczace i wszystko siadlo.
Wczoraj z wspaniała polozna rozmawiałam to mnie trochę wyprowadziła z tego i mocno wsparla. Że to moja decyzja jak dziecko przystawie.
Teraz to mądra jestem bo ona mi dużo wyjaśniła jak to jest z karmieniem. Każda z nas powinna mieć kontakt z taką osobą ale w pierwszej dobie a nie po kilkudniowym dramacie.
W efekcie mały je w większości bez nakladki, czasem przystawianie trwa godzinę ale idziemy w dobrym kierunku
Eeeh jak duzo zalezy od tego na kogo sie trafi...
Ale dobrze ze juz lepiej i sobie radzicie
Bedzie coraz lepiej
Zanet84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-07, 08:38   #2397
sloneczko_1201
Zadomowienie
 
Avatar sloneczko_1201
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 216
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VII :)

Benetta dobrze, że się nie poddałaś. Te położne powinny wiedzieć, że na kobiety po porodzie się nie krzyczy i jak to działa na psychikę. Chyba będzie trzeba na takie baby skargi pisać, bo innaczej się nic nie zmieni.
A co było nie tak z tym nacięciem jeśli można spytać?

Kiara cc się nie przejmuj jak to ma być dla twojego dobra to się tym nie zadręczaj.

Kostka ta schodząca skóra to tzw. efekt praczki od tego, że dziecko było tyle czasu w wodach. Powinno zejść z czasem możesz mu posmarować np. bephantenem. Moj miał tak na stópkach rączkach i buźce i poschodziło.
__________________
Oskarek 24.10.2014

Razem możemy więcej...
sloneczko_1201 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2014-11-07, 08:56   #2398
Justana1984
Rozeznanie
 
Avatar Justana1984
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Jelenia Góra
Wiadomości: 600
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VII :)

Moje drogie nie wiem jak Wy działacię na telefonach. Ją ledwo przeczytałam co przez noc naskrobalyscie i już mnie coś trafia.
Za rodzące trzymam mocno kciuki!
Est nie przepytalas mnie więc nie poszłam na zaliczenie; p
Jadę właśnie na ktg. Zastanawiam się czy powinnam coś mieć że sobą
__________________
20 lipiec 2004 r.
17.08.2013 r.
II kreseczki: 15.03.2014 r.
Lilianna 27.11.2014 r.
Mój fotoblog http://koch-ana.blogspot.com/
Justana1984 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-07, 09:05   #2399
AnetkaIzabell
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2014-09
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 604
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VII :)

Cytat:
Napisane przez esti87 Pokaż wiadomość
podobno przed zbliżającym sie porodem kobieta czuje euforie,wiec ja nie rodze..
ja to będę czuła euforie...z przerażeniem..i strachem

Cytat:
Napisane przez esti87 Pokaż wiadomość
mamusie-mam pytanie,czy zabierac butelke do szpitala?i czy jest cos co okazało sie potrzebne a nie spakowałyscie?
o właśnie... musze dopakować..buteleczka, laktator...

Cytat:
Napisane przez Kostka09 Pokaż wiadomość
Ja podaje wit K i D3, po raz dziennie. Przy kp trzeba podawac je obie. P
Zanet kinedy wyszlyscie na pierwszy spacer?
kurcze tu już tyle mamusiek pełną gębą...spacerki, karmienie, witaminki.. jak urodze, będziecie mi wszystko dokłądnie tłumaczyć jeszcze raz

---------- Dopisano o 10:05 ---------- Poprzedni post napisano o 10:04 ----------

wracam do str 75 nadrabiać... cały dzień mi sie zejdzie..
AnetkaIzabell jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-07, 09:09   #2400
anuszka21
Zakorzenienie
 
Avatar anuszka21
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 3 237
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VII :)

Ja juz od rana doła załapałam ;/ a pogoda nie zachęca do życia ;/

Ja musze chyba do jakies przychodni sie zglosic... co by jakas polozna przylazla po porodzie...

Edytowane przez anuszka21
Czas edycji: 2014-11-07 o 09:11
anuszka21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-11-21 14:35:43


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:13.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.