Marcowe Mamy 2015 cz. 3

[crystal25]

Napisane przez mordka_1985

Wow ale buszuje

Mój pępek już na wierzch wyszedł

Moj sie schowal jeszcze bardziej , byla dziurka a zrobila sie jakas taka mniejsza hihi mam nadzieje ze wroci do siebie po porodzie

---------- Dopisano o 22:48 ---------- Poprzedni post napisano o 22:47 ----------

Napisane przez niunia_ona

ja też głodna nie gadaj wcale o jedzeniu
ja już o tej porze jeść nie będę nie ma co
bo wszystko w tyłek pójdzie

a mi dzisiaj polozna nagadala troche o jedzeniu zdrowo itd i mam ja w glowie teraz przez to zjadlam dzis bardzo zdrowo na kolacje

[asiulek8]

Wracam z zakupów, kupiłam dwie pary spodenek i dwie pary śpioszków w sowy , znowu różowe do tego dałam się namówić TŻ'towi na pieluszki tetrowe, również różowe Moje założenie o braku różowej szafy dla małej poszło się . . .

Do tego uległam mojej chcicy... i zjadłam McRoyal'a

A jak wpadłam do Home&you, przepadłam. W jakiś świąteczny szał wpadłam. Nakupiłam świeczek zapachowych i innych zapachowych rzeczy, świecznik...

[niunia_ona]

Napisane przez crystal25

Moj sie schowal jeszcze bardziej , byla dziurka a zrobila sie jakas taka mniejsza hihi mam nadzieje ze wroci do siebie po porodzie

---------- Dopisano o 22:48 ---------- Poprzedni post napisano o 22:47 ----------



a mi dzisiaj polozna nagadala troche o jedzeniu zdrowo itd i mam ja w glowie teraz przez to zjadlam dzis bardzo zdrowo na kolacje

haha ja też słyszę chwilę o zdrowym jedzeniu , jem chwilę zdrowo a potem lipa hehe ;p
ciekawe jak tam moja waga aż się boję
ale to nic

[crystal25]

Napisane przez niunia_ona

haha ja też słyszę chwilę o zdrowym jedzeniu , jem chwilę zdrowo a potem lipa hehe ;p
ciekawe jak tam moja waga aż się boję
ale to nic

Ja juz na swoja nie wiele moge hi hi wiec przytyje ile trzeba a pozniej sie za siebie wezme.... U mnie 6 kg na plusie mozna powiedziec, mam nadzieje ze to nie za duzo jak na ta chwile, bo nikt nic mi z lekarzy nie mowil ze za duzo no i temoje biedne 10 z przed ciazy ojjj Najwazniejsze maluszki Ja staram sie jesc zdrowo, ale np, polozna mi poradzila zebym zmienila bialy chleb na ciemny, tostowy tez zwlaszcza ze jem go codziennie na sniadanie, unikala wedlin, parowek, kielbas, i jadla wiecej warzyw zielonych hi hi No i powiedziala zeby nie odmawiac sobie wszystkiego, bo to nie czas diet, a weglowodany potrzebne, no cukry mniej, ale to nie znaczy zeby wyrzucic je do kosza hi hi

---------- Dopisano o 23:03 ---------- Poprzedni post napisano o 23:01 ----------

Napisane przez asiulek8

Wracam z zakupów, kupiłam dwie pary spodenek i dwie pary śpioszków w sowy , znowu różowe do tego dałam się namówić TŻ'towi na pieluszki tetrowe, również różowe Moje założenie o braku różowej szafy dla małej poszło się . . .

Do tego uległam mojej chcicy... i zjadłam McRoyal'a

A jak wpadłam do Home&you, przepadłam. W jakiś świąteczny szał wpadłam. Nakupiłam świeczek zapachowych i innych zapachowych rzeczy, świecznik...

zakupy relaksuja Pokaz pokaz co nakupowalas Bedzie rozowo mowie ci, jeszcze nie jedno rozowe kupicie hihihi Ja ostatnio po lody pojechalam wieczorem z TZ a zimno bylo no ale jakby to powiedziec, czulam sie taka szczesliwa kiedy sie nimi zajadalam

[aaakarolina]

Napisane przez niunia_ona

haha ja też słyszę chwilę o zdrowym jedzeniu , jem chwilę zdrowo a potem lipa hehe ;p
ciekawe jak tam moja waga aż się boję
ale to nic

ja też już 5 na plusie i to prawie wszystko w ostatnim miesiącu a naprawdę nie jem więcej niż przed ciążą. Właściwie to dalej nie ważę jakoś dużo w stosunku do wzrostu, ale jakoś ciężko mi się przyzwyczaić. Ale wiem, że już po urodzeniu razem wrócimy do formy

boże dziewczyny podczytuje wątek mam październikowych i tak im zazdroszczę...też już bym chciała mieć maleństwo przy sobie...a tu jeszcze 4 miesiące

---------- Dopisano o 23:22 ---------- Poprzedni post napisano o 23:19 ----------

Napisane przez asiulek8

Wracam z zakupów, kupiłam dwie pary spodenek i dwie pary śpioszków w sowy , znowu różowe do tego dałam się namówić TŻ'towi na pieluszki tetrowe, również różowe Moje założenie o braku różowej szafy dla małej poszło się . . .

Do tego uległam mojej chcicy... i zjadłam McRoyal'a

A jak wpadłam do Home&you, przepadłam. W jakiś świąteczny szał wpadłam. Nakupiłam świeczek zapachowych i innych zapachowych rzeczy, świecznik...

ja też miałam plan żeby nie kupować różowych ciuszków, ale tak się nie da pochwal się co kupiłaś
ale za to będę się trzymać tego, że różowa sukienka + białe rajstopki to zło i tak na pewno nie ubiorę (chociaż kto wie co mi po porodzie odbije )

[marcia45]

Niunia pokolorujesz nas na róż

Ja mam ochotę biec i pokupować sukieneczki dla małej A jak wyjde z pracy to marzę tylko o łóżku, więc może w weekend poszalejemy
A mogę sobie tak wejść do kaphalla i załóżyć karte? Czy trzeba najpierw zakupy zrobić?

Bym chciała już mieć małą przy sobie, ale jeszcze trochę się boję, czy damy radę. Też lubię podczytywać mamy z aktualnego miesiaca i czytać o ich zmaganiach po porodzie.

[żona_marcina]

Byłam wczoraj po raz pierwszy na szkole rodzenia i jestem zachwycona. Bardzo fajne i pomocne zajęcia, polecam wszystkim.

A co do wagi, to jedna z dziewczyn żaliła się, że przytyła już 16 kg jedząc to co zwykle (28 tc). Położna nas pocieszyła, że to nic nadzwyczajnego, sama przez całą ciążę przytyła 26 kg. Kazała pić dużo wody, to bardzo ważne dla metabolizmu.

A dzisiaj jedziemy do Ikei, kupię łóżeczko i pewnie masę innych rzeczy. Nie mogę doczekać się narodzin maluszka, już bym go chciała przytulić

[ewka5891]

Hej kochane

Przeżyłam jakoś wczorajszy dzien, choc końcówka była kiepska. Synek przez większość podróży aniołek, problemy zaczęły sie pod koniec lotu. Młody był juz zmęczony, pewnie ciśnienie mu przeszkadzało (ja pierwszy raz miałam ochotę krzyczeć z bólu, tak mi w uszach grało), nie chciał być zapiety do lądowania. Bardzo płakał, ja próbowałam go przytulić i uspokoić ale było ciezko a starsza pani obok z wyrzutem do mnie 'co ja robię temu dziecku wkurzylam sie, bo naprawdę młody nie płakał od tak sobie tylko cos mu przeszkadzało. Na szczescie po chwili sie uspokoił i do końca było juz dobrze.


Poczytalam tak troche, bo spać nie mogłam.

Meganka trymam kciuki za dziadka, mam nadzieje, że lekarzom uda sie go postawić na nogi

Gratuluje kolejnych udanych wizyt i super zakupów

U mnie z racji tego, że bedzie synek to ogromnych zakupów nie bedzie, bo juz większość mam. Muszę dokupić body i pajace, bo te neutralne wydalam, jak kuzynka urodziła

[aniusia77]

dobreranko co do cwiczen, ja chodze raz w tygodniu na prenatalne do fitness, ktore sa bardziej aktywne, raz na takie rozciagajace np. teraz bylo z pilka cala godzine a do tego w domu yoga, bo na koncu jest rowniez medytacji troszke i spiewanie dla maluszka Prenatal Kundalini Yoga with Sarah Kamrath: http://youtu.be/V-BhKhHIU10

My narazie jeszcze niczego nie kupilismy, no oprocz takich jednych slodziakow bucikow w tk maxie czekamy na styczen na promocje, aaach mam w planie sie rzucic

[ewka5891]

Jeszcze mam pytanie co aptecznego, bez recepty używacie na infekcje. Chciałabym zrobic zapas do domu na wszelki wypadek a wolałabym cos sprawdzonego przez Was.

[aniusia77]

a i jeszcze zapomnialam o cwiczeniu miesni kegla, jak ja tego nie lubie wczoraj podczas cwiczenia prowadzaca chciala zeby zaciskac je na 25%, 50%, 75% a nakoniec 100%! no nie wiem ja takiej wladzy jeszcze nad swoimi miesniami nie mam ) macie moze ktoras jakies tips & tricks na nie?

[smv]

Co di infekxji chyba jesten tu chyba najlepsza... Probiotyki przede wszystkim łykaj A lactovaginal na noc. Na mnie i tak nic nie działa musiałam dostać antybiotyk na IP.
Poza tym higiena i higiena ale nie za dużo bo warstwę lipidowa całkowicie sobie zedrzesz a wtedy kaplica.

Jaka ja byłam wczoraj szczesliwa że TŻ pojawił się w domu po 4 dniach. Tak płakałam że szczęścia achhhhh a dzis znowu sama ;(
Zaraz idę do sklepu kupić jakieś coś na obiad bo mama mi dała wczoraj kopytka
Później przychodzi koleżanka "Majówka " więc cosik słodkiego kupie jeszcze heh

[tout-petit-fille]

Napisane przez niunia_ona

oto mój mały kochany brój nudzi jej się strasznie
ruchliwa po mamie
https://www.youtube.com/watch?v=jqNc...ature=youtu.be

Ojezusie!!! Jaka wariatka kochana Masz już niezłego tego brzucha już

Napisane przez rosiek

Dobry wieczór!
U mnie znów był pracowity tydzień, więc nie miałam czasu Was śledzić ale w weekend nadrobię jeżeli połączenie z internetem mi pozwoli
Dzisiaj byłam na połówkowym i lekarz potwierdził dziewczynkę nawet TŻ w końcu wszedł ze mną do gabinetu no i znów miałam przerwę w badaniu i spacer, żeby dziecko się obróciło bo przez 15 minut uparcie zasłaniało rączkami twarz Ale największe wrażenie zrobiło na mnie bicie serduszka kiedy mogłam na ekranie obserwować jego pracę
Obiecuję jutro Was nadrobić i trochę pocytować a tymczasem biegnę pakować się na wyjazd Dobrej nocy!

Gratuluję dziewczynki! Ja już nie mogę doczekać się połówkowego - dopiero 25 listopada..

[niunia_ona]

Napisane przez tout-petit-fille

Ojezusie!!! Jaka wariatka kochana Masz już niezłego tego brzucha już



Gratuluję dziewczynki! Ja już nie mogę doczekać się połówkowego - dopiero 25 listopada..

Witamy moja mała nie śpi chyba jeść chce he he brzuch jest w miarę. Mam znajoma jest tydzień przede mną termin i ma większy brzuch. Się tak czasem zastanawiam czy wszystko ok z nami skoro pomiędzy mna a nia taka różnica w brzuchu. Może więcej przytyla nie wiem

[tout-petit-fille]

Napisane przez niunia_ona

Witamy moja mała nie śpi chyba jeść chce he he brzuch jest w miarę. Mam znajoma jest tydzień przede mną termin i ma większy brzuch. Się tak czasem zastanawiam czy wszystko ok z nami skoro pomiędzy mna a nia taka różnica w brzuchu. Może więcej przytyla nie wiem

Może je więcej/ ma w brzuchu większą dzidzię/ ma słabsze mięśnie brzucha/ albo po prostu a większą masę

Ja co rawda dopiero od tygodnia, ale każdego dnia mierzę obwód brzuszka. Będzie fajna pamiątka

[niunia_ona]

Napisane przez tout-petit-fille

Może je więcej/ ma w brzuchu większą dzidzię/ ma słabsze mięśnie brzucha/ albo po prostu a większą masę

Ja co rawda dopiero od tygodnia, ale każdego dnia mierzę obwód brzuszka. Będzie fajna pamiątka

Moja dzidzia wg Usg jest większa bo z nią rozmawiałam. Takze raczej ma słabsze mięśnie brzucha spać nie mogłam w nocy padało waliło o parapety znowu nie Wyspana xd

[MaMusKA29]

Witam u mnie dzisiaj całą noc padało, masakra jakaś. Zaraz muszę się ogarnąć i na zakupy bo lodówka pusta, ale tak mi się dzisiaj nic nie chce a tyle sobie wczoraj zaplanowałam.

Smv- wiem co czujesz mój TŻ też rzadko bywa w domu

Nie będę cytować ale gratuluję wszystkim udanych wizyt oby tak dalej

Aha niunia fajny filmik akrobatka z tej twojej małej
Córka też się tak wierciła, synek jakiś spokojniejszy

[tout-petit-fille]

Napisane przez niunia_ona

Moja dzidzia wg Usg jest większa bo z nią rozmawiałam. Takze raczej ma słabsze mięśnie brzucha spać nie mogłam w nocy padało waliło o parapety znowu nie Wyspana xd

Ja właśnie też... deszcz uderzał mi w okna, piesek tuptał po panelach stukając pazurkami jakby stepował (staram się ja odzwyczaić od spania w łóżku, więc często chodzi w nocy i szuka swojego miejsca).

No i tak na prawdę burczało mi już w brzuchu z głodu

[niunia_ona]

Napisane przez MaMusKA29

Witam u mnie dzisiaj całą noc padało, masakra jakaś. Zaraz muszę się ogarnąć i na zakupy bo lodówka pusta, ale tak mi się dzisiaj nic nie chce a tyle sobie wczoraj zaplanowałam.

Smv- wiem co czujesz mój TŻ też rzadko bywa w domu

Nie będę cytować ale gratuluję wszystkim udanych wizyt oby tak dalej

Aha niunia fajny filmik akrobatka z tej twojej małej
Córka też się tak wierciła, synek jakiś spokojniejszy

Gdy patrzę na ten filmik jestem taka dumna jak paw boże coś pięknego. To poważnie prawdziwy cud tak już ja kocham. Jeszcze 4 nie całe miesiące i będzie ze mną ach

---------- Dopisano o 08:29 ---------- Poprzedni post napisano o 08:27 ----------

Napisane przez tout-petit-fille

Ja właśnie też... deszcz uderzał mi w okna, piesek tuptał po panelach stukając pazurkami jakby stepował (staram się ja odzwyczaić od spania w łóżku, więc często chodzi w nocy i szuka swojego miejsca).

No i tak na prawdę burczało mi już w brzuchu z głodu

Ja po gorącym soku z malin. Prawdziwym naturalnym pycha. Pije by żadnej grypy nie dostać

[papalinka83]

Cześć dziewczyny. Ja już po śniadaniu, posprzątałam trochę, zrobiłam pranie i mogłabym iśc z powrotem spać, ale niestety zanim Ola zaśnie to jeszcze ze 4 h...

Napisane przez asiulek8

Wracam z zakupów, kupiłam dwie pary spodenek i dwie pary śpioszków w sowy , znowu różowe do tego dałam się namówić TŻ'towi na pieluszki tetrowe, również różowe Moje założenie o braku różowej szafy dla małej poszło się . . .

Do tego uległam mojej chcicy... i zjadłam McRoyal'a

A jak wpadłam do Home&you, przepadłam. W jakiś świąteczny szał wpadłam. Nakupiłam świeczek zapachowych i innych zapachowych rzeczy, świecznik...

Ja też się zarzekałam, że nie będę Oli w róż ubierać, a efekt taki, że dużo ma różowego, bo moja mama mnóstwo kupuje jej ubrań, a potem jak dokupuje, to już coś pasującego, itp. Moim zdaniem dla dziewczynek przez ten wszechobecny róż trudniej znaleźć coś naprawdę fajnego niż dla chłopca

Napisane przez ewka5891

Hej kochane

Przeżyłam jakoś wczorajszy dzien, choc końcówka była kiepska. Synek przez większość podróży aniołek, problemy zaczęły sie pod koniec lotu. Młody był juz zmęczony, pewnie ciśnienie mu przeszkadzało (ja pierwszy raz miałam ochotę krzyczeć z bólu, tak mi w uszach grało), nie chciał być zapiety do lądowania. Bardzo płakał, ja próbowałam go przytulić i uspokoić ale było ciezko a starsza pani obok z wyrzutem do mnie 'co ja robię temu dziecku wkurzylam sie, bo naprawdę młody nie płakał od tak sobie tylko cos mu przeszkadzało. Na szczescie po chwili sie uspokoił i do końca było juz dobrze.

Dobrze, że już masz ten lot z głowy

Napisane przez niunia_ona

Witamy moja mała nie śpi chyba jeść chce he he brzuch jest w miarę. Mam znajoma jest tydzień przede mną termin i ma większy brzuch. Się tak czasem zastanawiam czy wszystko ok z nami skoro pomiędzy mna a nia taka różnica w brzuchu. Może więcej przytyla nie wiem

Każdemu brzuch rośnie w innym tempie. Może koleżanka w 2 ciąży? Bo w każdej kolejnej podobno szybciej rośnie i u mnie to się potwierdza

[nouvelle2]

o jeeeeeju, ale u mnie fatalna pogoda Jest ciemno i leje deszcz a ja na 12 muszę się ruszyć do dentysty na przegląd...

Napisane przez marcia45

Niunia pokolorujesz nas na róż

Ja mam ochotę biec i pokupować sukieneczki dla małej A jak wyjde z pracy to marzę tylko o łóżku, więc może w weekend poszalejemy
A mogę sobie tak wejść do kaphalla i załóżyć karte? Czy trzeba najpierw zakupy zrobić?

Bym chciała już mieć małą przy sobie, ale jeszcze trochę się boję, czy damy radę. Też lubię podczytywać mamy z aktualnego miesiaca i czytać o ich zmaganiach po porodzie.

Możesz chyba nawet przez internet: http://mysite.kappahl.pl/login.aspx

Napisane przez niunia_ona

oto mój mały kochany brój nudzi jej się strasznie
ruchliwa po mamie
https://www.youtube.com/watch?v=jqNc...ature=youtu.be

Meganka bardzo mi przykro z powodu Dziadka, trzymajcie się jakoś całą rodziną

Przytargałam wczoraj do domu kołyskę od przyjaciółki. Pożyczyła mi jeszcze laktator i taki misiowy kombinezonik Także mam kolejne rzeczy do wyprawki. Kusi mnie żeby złożyć tą kołyskę, ale chyba to jeszcze za wcześnie trochę


Przyszły mi też te tanie sukienki ciążowe z Allegro, postaram się później zrobić jakieś fotki. Chociaż nie wiem czy w takim świetle jak dzisiaj wyjdą zdjęcia

[niunia_ona]

Napisane przez papalinka83

Cześć dziewczyny. Ja już po śniadaniu, posprzątałam trochę, zrobiłam pranie i mogłabym iśc z powrotem spać, ale niestety zanim Ola zaśnie to jeszcze ze 4 h...


Ja też się zarzekałam, że nie będę Oli w róż ubierać, a efekt taki, że dużo ma różowego, bo moja mama mnóstwo kupuje jej ubrań, a potem jak dokupuje, to już coś pasującego, itp. Moim zdaniem dla dziewczynek przez ten wszechobecny róż trudniej znaleźć coś naprawdę fajnego niż dla chłopca

Dobrze, że już masz ten lot z głowy


Każdemu brzuch rośnie w innym tempie. Może koleżanka w 2 ciąży? Bo w każdej kolejnej podobno szybciej rośnie i u mnie to się potwierdza

Ona tez jest w pierwszej. Moja druga znajoma jest na takim etapie co ja i przytyla juz 10 kg także u każdego inaczej. 10 kg to bym się załamała he

[nusiekowa]

Cześć mamuśki-ale noc miałam...Mój Tż w delegacji a ja nienawidze spać sama nie mogłam zasnąc ..męczyłam sie chyba do 3 -coś potwornego..aż sie wstawać nie chce A ja dzis do fryzjera jade-w końcu !!! bo już patrzeć na siebie nie moge!!!

---------- Dopisano o 08:47 ---------- Poprzedni post napisano o 08:45 ----------

Napisane przez niunia_ona

oto mój mały kochany brój nudzi jej się strasznie
ruchliwa po mamie
https://www.youtube.com/watch?v=jqNc...ature=youtu.be

jejjjjjjjj ale czad! gimnastyczka Ci rosnie

---------- Dopisano o 08:48 ---------- Poprzedni post napisano o 08:47 ----------

Napisane przez szkrabeniek

Hej Kochane

Jestem w końcu po drugich prenatalnych Nasz Synek jest cudowny
Nie mogłam się dziś na niego napatrzeć Wszystkie wymiary się zgadzają są nawet troszkę do przodu. Mały waży 500g Odnośnie przyrodzenia - Pani doktor stwierdziła, że będzie temperamentny bo " sterczy jak wieża eiffla "

Wrzucam zdjęcia Naszego Synusia takie podglądowe

śliczny

---------- Dopisano o 08:50 ---------- Poprzedni post napisano o 08:48 ----------

Napisane przez rosiek

Dobry wieczór!
U mnie znów był pracowity tydzień, więc nie miałam czasu Was śledzić ale w weekend nadrobię jeżeli połączenie z internetem mi pozwoli
Dzisiaj byłam na połówkowym i lekarz potwierdził dziewczynkę nawet TŻ w końcu wszedł ze mną do gabinetu no i znów miałam przerwę w badaniu i spacer, żeby dziecko się obróciło bo przez 15 minut uparcie zasłaniało rączkami twarz Ale największe wrażenie zrobiło na mnie bicie serduszka kiedy mogłam na ekranie obserwować jego pracę

fajnie że Tż był a najważniejsze ze wszystko dobrze

[aaakarolina]

Witam Wszystkie

ale dzisiaj pogoda nic tylko leżeć w łóżku z kocykiem i herbatką a tak już się przyzwyczaiłam do codziennego spaceru...ale chyba dzisiaj nie da rady, chyba, że po południu się trochę przejaśni.

ja się pochwalę od rana, dzisiaj zaczynam 24 tydzień ale to szybko leci!
czas chyba na jakieś śniadanko, ale nie mam pomysłu i nie chce mi się wstawać z łóżka

[niunia_ona]

Napisane przez nusiekowa

Cześć mamuśki-ale noc miałam...Mój Tż w delegacji a ja nienawidze spać sama nie mogłam zasnąc ..męczyłam sie chyba do 3 -coś potwornego..aż sie wstawać nie chce A ja dzis do fryzjera jade-w końcu !!! bo już patrzeć na siebie nie moge!!!

---------- Dopisano o 08:47 ---------- Poprzedni post napisano o 08:45 ----------



jejjjjjjjj ale czad! gimnastyczka Ci rosnie

---------- Dopisano o 08:48 ---------- Poprzedni post napisano o 08:47 ----------



śliczny

---------- Dopisano o 08:50 ---------- Poprzedni post napisano o 08:48 ----------



fajnie że Tż był a najważniejsze ze wszystko dobrze

Nie przespana noc to potem wiąże się z ciężkim dniem. Ja tak w każdym bądź razie mam. Jest nas dziś więcej tych nie wyspanych nie jesteś sama no moja często tak fika w brzuchu pełna energii jest. Przynajmniej jestem spokojniejsza jak się rusza wiem ze wtedy wszystko ok

[mordka_1985]

Hej
U mnie też deszcz
A ja po 11:00 z córką do pediatry na kontrolę. Mam nadzieje, że zapalenie oskrzeli już minęło. Ja też jakby ciut lepiej

[niunia_ona]

Napisane przez mordka_1985

Hej
U mnie też deszcz
A ja po 11:00 z córką do pediatry na kontrolę. Mam nadzieje, że zapalenie oskrzeli już minęło. Ja też jakby ciut lepiej

Dobre wieści. Zdrowiej kochana córka tez xd

[nouvelle2]

każda z nas narzeka dzisiaj na pogodę

wklejam moje wczorajsze zakupy z Kappahl, brałam tak różnie rozmiarowo Cenowo wyszło rewelacyjnie, za 3 sukienki, spodnie i skarpetki zapłaciłam 75 zł Jak już Zosia wyrośnie z tych śliczności, to chyba będę płakać....

[niunia_ona]

Napisane przez nouvelle2

każda z nas narzeka dzisiaj na pogodę

wklejam moje wczorajsze zakupy z Kappahl, brałam tak różnie rozmiarowo Cenowo wyszło rewelacyjnie, za 3 sukienki, spodnie i skarpetki zapłaciłam 75 zł Jak już Zosia wyrośnie z tych śliczności, to chyba będę płakać....

Jakie to śliczne wszystko. A koszta tez fajne he he. Ale ile można sobie odmawiać takiej radości by kupić tak coś pięknego

[nusiekowa]

Napisane przez nouvelle2

każda z nas narzeka dzisiaj na pogodę

wklejam moje wczorajsze zakupy z Kappahl, brałam tak różnie rozmiarowo Cenowo wyszło rewelacyjnie, za 3 sukienki, spodnie i skarpetki zapłaciłam 75 zł Jak już Zosia wyrośnie z tych śliczności, to chyba będę płakać....

sliczności ja wczoraj też w Kappahlu byłam-zgarnełam kilka bodziakó,czpeczki I skarpetunie-zalozylam karte I pani od razu naliczyła mi rabat-wiec jestem happy!