|
|
#2641 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 3 237
|
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VII :)
Coś nam listę wcielo... Przynajmniej u mnie nie widać...
|
|
|
|
#2642 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 2 023
|
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VII :)
Hmmm ja widzę...
__________________
Sara ♥ 9.11.14 ♥ |
|
|
|
#2643 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 9 622
|
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VII :)
No u mnie niepelna lista - widze tylko mamusie, a te ktore czekaja na porod to koncza sie na mnie
__________________
II kreseczki - 01.03.2014 22.11.2014, 3910 g, 57 cm 23.06.2011 01.06.2013 |
|
|
|
#2644 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 3 237
|
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VII :)
Cytat:
---------- Dopisano o 11:55 ---------- Poprzedni post napisano o 11:54 ---------- Też tak mam. Tylko jakieś znaczki... |
|
|
|
|
#2645 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 9 622
|
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VII :)
No i na aplikacji i w przegladarce cos jest niepelna ta lista
__________________
II kreseczki - 01.03.2014 22.11.2014, 3910 g, 57 cm 23.06.2011 01.06.2013 |
|
|
|
#2646 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VII :)
Faktycznie, w drugim poście wkradł się HTML, to pewnie dlatego.
---------- Dopisano o 12:07 ---------- Poprzedni post napisano o 12:04 ---------- Cytat:
U mnie ulewa od wczoraj ![]() Zabrałam się za rosół - będę miała spokój na parę dni
__________________
|
|
|
|
|
#2647 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 2 023
|
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VII :)
Futbolowa u nas slonce i bezchmurne niebo... jakies 15 stopni...
To co teraz z tym HTML? Cos musze poprawic?
__________________
Sara ♥ 9.11.14 ♥ |
|
|
|
#2648 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 3 237
|
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VII :)
|
|
|
|
#2649 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 044
|
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VII :)
Cytat:
Cytat:
![]() Kasiu w wolnej chwili mozesz dopisac mi, ze jerz mial 52 cm i 3450 g ![]() A my jedziemy do moich rodzicow, zobaczymy jak to bedzie
Edytowane przez Kostka09 Czas edycji: 2014-11-08 o 18:58 |
||
|
|
|
#2650 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VII :)
Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
#2651 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 2 023
|
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VII :)
Zaraz odpalę laptopa to zobaczę co tam się podziało...
__________________
Sara ♥ 9.11.14 ♥ |
|
|
|
#2652 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 3 237
|
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VII :)
Zamierza ktoras z was wypic olejek rycynowy? albo lewatywe?;/ sex niby taki super sposob, ale ile to trzeba razy dziennie?;/ chyba od rana do nocy ;/ a potem ani wstać xD
|
|
|
|
#2653 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 2 023
|
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VII :)
Cytat:
__________________
Sara ♥ 9.11.14 ♥ |
|
|
|
|
#2654 | |||||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 363
|
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VII :)
Bry!
Wlasnie Was nadrobilam. Wczoraj pojechalam z Tz do Belgii. Zrobilosmy ok.250 km takze sie ujechalam, ale nie bylo zle. Jak wrocilismy to bylam tak padnieta,ze jak sie polozylam to od razu zasnelam. Nie bylo mnie na dyzurze i od razu akcje porodowe ruszyly do przodu ![]() silesianna, gratuluje synka!!! umeczylas sie tymi skurczami. Spory chlopczyk z Twojego Jerza! ![]() Cytat:
Cytat:
U mnie tak samo ![]() Cytat:
idealnie trafilas w terminie!!! Jednak pelnia jest Twoim sprzymierzencem Marta, to te wody chlusnely Ci nad ranem? W lozku bylas czy bylas "na chodzie"? Cytat:
Jasne! Kciuki!!! badz dzielna ![]() Cytat:
Jestem jeszcze w wyrku... Ale musze wstac bo o 16 polozna przychodzi. Trzeba mieszkanie ogarnac ![]() Boli mnie brzuch jak na okres. Borze, jakie te 9 mies. bez okresu bylo cudowne...
__________________
Mam na Ciebie oko - czyli jak się bawić ze swoim dzieckiem - blog You are not alone I am here with you... MJ Edytowane przez fiorella22 Czas edycji: 2014-11-08 o 13:06 |
|||||
|
|
|
#2655 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VII :)
Cytat:
![]() Mojej przyjaciółce w szpitalu wywoływali poród z tydzień, położne mówiły też o tych cudownych właściwościach seksu, ale śmiały się przy tym, że naprawdę niemożliwe jest, by uruchomiło to akcję, skoro kobieta po terminie jest i organizm za nic nie szykuje się do porodu ![]() To samo z tymi liśćmi malin - jak sobie zaaplikujesz z hektolitr to może, może...
__________________
|
|
|
|
|
#2656 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: K-K
Wiadomości: 471
|
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VII :)
Kasia w pierwszej ciąży miałam cukrzycę- straszono mnie wielkim dzieckiem, jakimiś zaburzeniami. Normy były po godzinie do 140 a na czczo 100. I cukier miałam często po 140 po 1h, ale hemoglobina glikowana zawsze wychodziła w normie. Teraz mam cukrzycę praktycznie od samego początku ciąży, cukier często koło 140 a nawet i 150 się zdarzał- hemoglobina wychodziła zawsze w normie. Z ciekawości mąż również badał się po tych samych produktach po godzinie i też miał cukier wysoki- czyli wychodzi na to że też ma cukrzyce
Dziecko urodziło się z wagą 3kg, poprzednio 3200- czyli jednak żadne kolosy. Żadnych też zaburzeń nie mają. USG głowy wykonane zaraz po porodzie i też ok. Diabetolog powiedziała mi że dla niej tak na prawdę cukrzyca zaczyna się przy cukrach powyżej 200 po dwóch godzinach i ogólnie sugeruje się zawsze hemoglobiną glikowaną bo to jest taki wyznacznik tego jakie było stężenie cukru w ostatnich tygodniach. Dlatego wiedziała że mam nie raz cukier 140 i nie dała mi insuliny. Powiedziała że kiedyś normy były inne teraz są inne i ona się musi ich trzymać bo ktoś tak stwierdził. Natomiast ginekolog powiedziała mi że coraz więcej ma dzieci z niedowagą bo mamy z cukrzycą nie jedzą tak jak trzeba. I dzieci urodzone w terminie po 2500g to sa jak dla niej za małe dzieci. Indra zazdroszczę, też bym pojechała na takie targi. Mnie wkurzyli teście. Mieli wielkie pretensje ze nie mogą przyjechać do szpitala, więc sobie pomyślałam, że dobrze się czuję więc zaprosiliśmy ich w środę do nas. Chciałam żeby przy okazji popilnowali małej bo mieliśmy sprawy do załatwienia a nie chcieliśmy jej ciągnąc. Oczywiście nie przyjechali, w czwartek też niby nie mogli. Zadzwonili wczoraj, czy mogą przyjechać dzisiaj, więc TZ dzwoni do nich dzisiaj że niech przyjadą- na co oni, że dzisiaj niby nie bo nie mają niby jak bo teść nie może jechać samochodem i że jutro przyjadą Sorry, musiałam się wyżalić. |
|
|
|
#2657 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 9 622
|
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VII :)
Cytat:
na sex szczerze mowiac nie mam sil...ale duzo chodze, sprzatam juz doslownie na kolanach...i dziecko będzie chciało wyjsc to wyjdzie
__________________
II kreseczki - 01.03.2014 22.11.2014, 3910 g, 57 cm 23.06.2011 01.06.2013 |
|
|
|
|
#2658 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: K-K
Wiadomości: 471
|
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VII :)
Mi tym razem sex chyba nic nie ruszył, za to umyłam okna
Kasia współczuje, bo ja przed terminem głupiałam, po terminie to pewnie bym już całkiem sfiksowała. I tak sie dzielnie trzymasz. |
|
|
|
#2659 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 9 622
|
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VII :)
Tiera ehhhh...trzymaj sie...no tak to jest z niektorymi...zamiast oni w takiej sytuacji dostosowac sie do Was to nie, Wy musicie do nich...
__________________
II kreseczki - 01.03.2014 22.11.2014, 3910 g, 57 cm 23.06.2011 01.06.2013 |
|
|
|
#2660 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VII :)
Cytat:
Zobaczysz, że zrobią dla Was jedną czy dwie rzeczy i będą się tym podniecać latami, jacy to nie są wspaniali. Szkoda nerwów. Trzeba im było powiedzieć, żeby w ogóle się nie zjawiali, skoro to taki problem
__________________
|
|
|
|
|
#2661 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 3 237
|
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VII :)
I z tesciami ;/ masakra... Chyba najlepiej na dystans się trzymać ;/
Ajj wiem ze te wszystkie metody to o kant dupy... No ale jednak Człowiek głupi się łudzi. Pożarłam całą blachę 30cm pizze ze szpinakiem ;( teraz chce spaaaac ;( Edytowane przez anuszka21 Czas edycji: 2014-11-08 o 13:38 |
|
|
|
#2662 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VII :)
Cytat:
![]() Też bym poszła spać, bo w sumie ze 2h spałam i w końcu nie położyłam się z małżem, jak wróciliśmy z zakupów ![]() U mnie też ci teściowie wiecznie tylko stresów dostarczają, cóż zrobić Kurka wodna, rozumiem wszystko - to ważne uroczystości rodzinne, ale przecież różnie może być z tym moim porodem i z opieką nad dzieckiem, więc w ogóle nie czaję, czemu mamusia od razu zakłada, że ja to sobie będę w domu leżeć, a TŻ będzie siedział u nich
__________________
|
|
|
|
|
#2663 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VII :)
Marta
Paulina Powodzenia ![]() Ja juz dzisiaj na chodzie,wysprzatalam sobie i teraz relaks.strasznie mam nogi spuchniete nawet gorzej niż w ciąży,a ubyło mnie 10kg,no ale gdzieś z 20 jeszcze muszę zrzucic ![]() Esti pisała ze wczoraj na ktg nie było żadnego skurczu ,dzisiaj lekarz ja zbadał i akcja musi sama ruszyć wiec nie podają jej jutro oxy,to się naczeka w tym szpitalu ![]() Kazała was pozdrowic
__________________
|
|
|
|
#2664 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VII :)
Cytat:
Najgorsze to czekanie, w dodatku w szpitalu
__________________
|
|
|
|
|
#2665 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 3 237
|
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VII :)
Cytat:
---------- Dopisano o 14:05 ---------- Poprzedni post napisano o 14:04 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 14:08 ---------- Poprzedni post napisano o 14:05 ---------- Kto to jest agatkaa1? |
||
|
|
|
#2666 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VII :)
Cytat:
'Dawniej kobiety zapierniczały do dnia porodu', 'Wszystkie sobie doskonale radziły bez niczyjej pomocy' itd. itd. Najlepiej by było urodzić i od razu po całym mieszkaniu ze ścierą latać, zajmować się dzieckiem i jeszcze koło chłopa robić I jeszcze miej czelność źle się czuć po cięciu, niełatwym porodzie czy paru dniach mordęgi w szpitalu...
__________________
|
|
|
|
|
#2667 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 3 237
|
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VII :)
Cytat:
hahah
|
|
|
|
|
#2668 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 2 023
|
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VII :)
Dziewczyny moja teściowa to dopiero sobie radę dawała.... jakby Wam opowiedziała, to by Wam wstyd było
Sama była, palić w piecu musiała, tetry prać w rękach a zima stulecia była w 79 r. Mleko gotować na ogniu i stale mieszać zeby się nie przypaliło, a raz takie nerwy miała na dziecko (mojego tżta) że tak bujała wózkiem ze złością, że dziecko wypadło na podłoge... Noooo to jej ulubione teksty ktore zawsze opowiada i nie wiem czy sie chwali czy żali...?
__________________
Sara ♥ 9.11.14 ♥ |
|
|
|
#2669 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 9 622
|
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VII :)
Moja tesciowa to ostatnio wielce sie oburzyla, ze nie chcemy zeby siedziala u nas ciagle po porodzie
mowimy, ze chcemy sami sie z tym ogarnac i jak nie damy rady to poprosimy ja czy moich rodzicow o pomoc.
__________________
II kreseczki - 01.03.2014 22.11.2014, 3910 g, 57 cm 23.06.2011 01.06.2013 |
|
|
|
#2670 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VII :)
Cytat:
Jakbyśmy musiały, też byśmy sobie radziły - jestem pewna, że tyczy się to większości z nas. Ale że trochę się społeczeństwo ucywilizowało i dawne schematy odeszły w zapomnienie, mamy prawo oczekiwać pomocy od panów współodpowiedzialnych za nasz stan
__________________
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:49.





23.06.2011
01.06.2013
U mnie ulewa od wczoraj 







umeczylas sie tymi skurczami. Spory chlopczyk z Twojego Jerza!
badz dzielna
Kurka wodna, rozumiem wszystko - to ważne uroczystości rodzinne, ale przecież różnie może być z tym moim porodem i z opieką nad dzieckiem, więc w ogóle nie czaję, czemu mamusia od razu zakłada, że ja to sobie będę w domu leżeć, a TŻ będzie siedział u nich

hahah

