|
|
#4741 | |||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 1 331
|
Dot.: Mamusie Marzec-Kwiecień 2013 cz.7
Cytat:
kurcze, wysoka. Oby rano przeszło ![]() Cytat:
Cytat:
|
|||
|
|
|
#4742 | |
|
MBZ♥
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Zasiedmiogórogród;)
Wiadomości: 11 918
|
Dot.: Mamusie Marzec-Kwiecień 2013 cz.7
Cytat:
Także współczuję Ci bo jak taka sytuacja od maja ![]() Koleżanki synek nie miał wcale ząbków do 14 msc. Potem wyszły z dnia na dzień do 4. Koszmar. Teraz czekają na 3, jakoś podobnie jak u J. Tylko, że Oni też późno ząbkowali. |
|
|
|
|
#4743 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 1 331
|
Dot.: Mamusie Marzec-Kwiecień 2013 cz.7
Cytat:
|
|
|
|
|
#4744 |
|
MBZ♥
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Zasiedmiogórogród;)
Wiadomości: 11 918
|
Dot.: Mamusie Marzec-Kwiecień 2013 cz.7
Jeszcze jej nie mam. Siostra mi kupiła u siebie bo online i u mnie nie było. Mówiła, że bardzo ciepła. Ja z kolei szukałam czegoś na dużo niższe temp.
---------- Dopisano o 23:32 ---------- Poprzedni post napisano o 23:30 ---------- Zastanawiam się czy dla siebie nie kupić jeszcze tej co reklamują puchówki z decathlonu. Na bieganie za Zosią albo z sankami wydaje się być fajna. Alliw |
|
|
|
#4745 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamusie Marzec-Kwiecień 2013 cz.7
Cytat:
|
|
|
|
|
#4747 | ||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 771
|
Dot.: Mamusie Marzec-Kwiecień 2013 cz.7
Cytat:
no i co tu powiedzieć, gdyby chodziło np o teściową bym powiedziała żeby spadała na szczaw np, no ale o mamie nie wypada ![]() Cytat:
![]() Kasiu kciuki za Milusińskiego ![]() dobranoc
__________________
23.04.2013 - Mikołaj |
||
|
|
|
#4748 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 9 934
|
Dot.: Mamusie Marzec-Kwiecień 2013 cz.7
Cytat:
To co piszesz o wpniu to już są ciężkie zaburzenia, wcześniej coś by się działo, np. Objawy niedoboru d3, krzywica. , cokolwiek. Jak dziecko przybiera na wadze i rośnie, dostaje mleko i inne rzeczy bogate w wapń to raczej nie ma podstaw żeby podejrzewać cos takiego. Jak masz wątpliwości to idź do pediatry.
__________________
"The past is history. Tomorrow is a mystery. Today is a gift. That is why it is called the present" Anon. |
|
|
|
|
#4749 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 9 050
|
Dot.: Mamusie Marzec-Kwiecień 2013 cz.7
Cytat:
![]() M. ma na razie tylko 8 zebow - jedynki i dwojki - i nie zapowiada sie nic dalej - tez juz kilkumiesieczna przerwe mamy klementyna tak jeszzce pomyslalam, czy moze da sie w rozwiazanie konfliktu wciagnac jezyk zyrafy? bo za krytyka, ocenianiem czesto kryja sie jakies niezaspokojone potrzeby? albo w ten dzien wydarzylo sie cos i potrzebowala dac upust? BYou bardzo ladna kurtka - w moim stylu
Edytowane przez Moderna Czas edycji: 2014-11-08 o 08:54 |
|
|
|
|
#4750 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 4 340
|
Dot.: Mamusie Marzec-Kwiecień 2013 cz.7
Alliw czekamy na wizytę u chirurga
![]() Scarllet tak to jest z ludźmi... jeszcze ten wzrok. Miałam tak ostatnio jak Kamil w bierze histerię urządził. Stalam spokojnie bo kolejka ogromna i z wózkiem nie było jak wyjść. A ludzie jak owsiki się kręcili. Jakby miał zarazić płaczem.. Klementyna nie daj się. To Twoje dziecko i Ty masz rację. Mi odwrotnie ciągle siostra dogadywala ze Karmilowi za gorąco... a jej dzieci 3 i 6 lat ubrane tak samo. Tylko ze jednak Kamil to małe dziecko, wtedy wózkowe więc powinien być troszkę grubej ubrany. Takim ludziom bez sensu tłumaczyć bo i tak najmadrzejsi Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. ---------- Dopisano o 09:35 ---------- Poprzedni post napisano o 09:24 ---------- Klementyna a z tymi "imprezami" to przesada. Kamil chodzi ze mną wszędzie i zawsze dobrze się bawi. Staram się dowiedzieć czy wszyscy są zdrowi. Szczególnie dzieci i idziemy. Kamil jest przez to bardzo towarzyski, uwielbia jak nas ktoś odwiedza nawet jak widzi pierwszy raz Monika Kamil ostatnio też tylko chłodne toleruje. Przebijają się trójki wszystkie ale już prawie miesiąc bez zmian Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
|
|
|
#4751 | ||||
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Mamusie Marzec-Kwiecień 2013 cz.7
Hej
Niestety wiem o czym piszesz bo moja mama też potrafi byc ciezka dla nas niestety Jak Kuba sie poparzył to oczywiscie moja mama mówi: "Musicie go pilnowac" - ja na to, że tak pilnujemy bardziej, uważamy, itp. A ona: "No ja już widze jak Wy go pilnujecie" Co z tego, ze jak ja byłam malutka to wypadłam z wozka i do dziś mam blizne na wardze ![]() Zreszta jest bardzo niesprawiedliwa w swoich osądach bo brata ktory zachowuje sie strasznie do swojego dziecka najczesciej broni Az wstyd mi pisac co on wyprawia Generalnie nasza sytuacja rodzinna tez nie jest kolorowa niestety ![]() Cytat:
No i za plan odcycowania ![]() Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
------------- U nas jakies gorsze dni ostatnio...Ja czuje sie nie najlepiej wiecie jak to przy koncu ciazy, nie musze Wam pisac Do tego w tej ciazy mam wiecej dolegliwosci I niestety TZ czesto zapomina, ze jestem w 8 miesiacu ciazy i mam prawo byc zmeczona, nie miec siły na porzadki czy coś. Czasem czuje, ze nie mam zadnej 'taryfy ulgowej' I pomimo ze mam gorsze dni, bola plecy, musze polezec, itp. to wedlug mnie nie ma jakiegos syfu czy cos. Ale on sie czepia...Babcie na dodatek malo teraz pomagały. Siedziemy w domu z Kuba popoludniami, kazdy dzien jest taki sam. Nawet do sklepu jak pojade czy teraz chciałam do lumpka to TZ mowi, zebym szybko wrocila Dodam, ze TZ ma naprawde lekką prace, jest na swoim, nie ma szefa, stres praktycznie na poziomie 0 i na dodatek pracuje po 4,5h dziennie ![]() Do tego bratu urodziła sie córeczka a oni sie na nas chyba poobrazali bo nie odpowiadaja na smsy czy telefony. Wszystkich spraszają, zeby małą zobaczyli ale nas oczywiscie nie. A juz myslalam, ze sie stosunki nasze troche polepszyły W niedziele pewnie na obiedzie mamy sie spotkamy ale nie wiem jak sie zachować nawet, ech.
|
||||
|
|
|
#4752 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 9 050
|
Dot.: Mamusie Marzec-Kwiecień 2013 cz.7
Cytat:
![]() swoja droga ja sie zawsze zastanawiam, bo te chec kontroli, ulepszania swiata swoimi radami to my chyba wszyscy mamy jakos "w genach" - i my to chyba po prostu wynosimy w jakis sposob z domu - sposobow na wychowanie sa setki i kazda grupa bedzie zaciekle twierdzic, ze to co robi jest dobre - ja np. na rady inne od mojego swiatopogladu jestem slepa i glucha - ale tez co innego, gdy slysze, ktos opowiada rozne historie, jak to bylo u niego, u znajomych, jakie problemy itp. - wtedy jestem w stanie wyciagnac pewne wnioski i jezeli zgadza sie z moja sciezka zaczerpnac troche wskazowek pouczanym nikt byc nie lubi - wiec warto zwracac uwage na forme, w jakiej sie komunikujemy. Ja niestety tez bardzo duzo uzywam jezyka szakala, i to bardzo zmudna praca nad samym soba ![]() dla TZ baty - chyba mu sie bajki pomylily ![]() ---------- Dopisano o 11:28 ---------- Poprzedni post napisano o 11:16 ---------- Maz pojechal na caly dzien wykladow dla pszczelarzy - maly spi - obiad przygotowany - w domu raczej porzadek - co by tu robic? ![]() alliw u nas kilka tygodni temu tez byly kolejki z Brio na limango - i nawet juz mialam klikac i nie zrobilam tego - teraz zaluje, bo szukam i szukam i szukam i dumam bo uzywanych jest multum, ale jezszce zadden zestaw nie spelnil moich 100% oczekiwan - w ogole to juz mniej wiecej wiem, co chce i na pewno bedzie to magiczny tunel i mowiaca stacja kolejowa plus kolejka ktoras, moze Country? i na pewno chce jedna wypasna lokomotywe a tory to mozna pozniej dokupic, nawet te z ikea czy eichhorn sa kompatybilne, a tansze A znacie figurki z marki Schleich? sa przerozne zwierzatka i inne postacie - podobno dzieci bardzo lubia (choc to pewnie dopiero gdzies w okolicach 3 lat dopiero?)o np.http://www.schleich-s.com/en/US/toys/ |
|
|
|
|
#4753 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 182
|
Dot.: Mamusie Marzec-Kwiecień 2013 cz.7
Klemantyna, powiedz mamie, że jedzie po bandzie. takie teksty są poniżej pasa i obnażają tylko jej kompleksiki....
Demeter, a mąż to co? wrrr Michaś ma trzy i zero emocji.
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
|
|
|
|
#4754 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 9 050
|
Dot.: Mamusie Marzec-Kwiecień 2013 cz.7
zero? zupelne zerooo?
![]() u nas osttanio hitem sa kubeczki do ustawiania wiezy (lezaly schowane) - no i ukladamy niestandardowe uklady, czyli raz kubeczek maly, pozniej duzy, czy odwrotnie postawiony - M. ma duzo radosci ![]() a jak schemat dnia - znalazlas rozwiazanie, pomoc by sie jak najwiecej plaszczyc? |
|
|
|
#4755 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 182
|
Dot.: Mamusie Marzec-Kwiecień 2013 cz.7
zupełnie
![]() aż mi przykro, bo lego zwierzyna eksploatowana na maxa, a te takie bidulki ![]() schemat... leżę. teściowa jest. (trafia mnie ![]() np. śpiewany Stary niedźwiedź - super, uwielbiam jak ktoś śpiewa mojemu dziecku, bo ja nie potrafię - tylko za nic nie mogę pojąć dlaczego "jak się zbudzi to nas AM" )
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
|
|
|
|
#4756 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 9 050
|
Dot.: Mamusie Marzec-Kwiecień 2013 cz.7
Cytat:
![]() uffff... a jednak, dobrze ze przyjechala a ty sie plaszcz, ile to mozliwe ![]() hehe.. bo dziecko przeciez nie zrozumie standard
Edytowane przez Moderna Czas edycji: 2014-11-08 o 11:57 |
|
|
|
|
#4757 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 182
|
Dot.: Mamusie Marzec-Kwiecień 2013 cz.7
ale muszę powiedzieć, że w kilku kwestiach widać, że się stara np. jedzeniowo baarrrrdzo się pilnuje ( dużo czyta i już nie komentuje tegoż stanu ![]()
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
|
|
|
|
#4758 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 9 050
|
Dot.: Mamusie Marzec-Kwiecień 2013 cz.7
|
|
|
|
#4759 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 9 050
|
Dot.: Mamusie Marzec-Kwiecień 2013 cz.7
Fajny pomysl - moze uchroni sie w ten sposob sciany mieszkania
|
|
|
|
#4760 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 1 807
|
Dot.: Mamusie Marzec-Kwiecień 2013 cz.7
hej
Moderna zaczerwienione policzki ma praktycznie cały czas. raz jest lepiej, raz gorzej ale raczej nie znika. krostki na ramionach (i pojedyncze na przedramionach) ma od ok 2 miesięcy a 3 tygodnie temu zauważyłam, że zaczął się trochę drapać nad nadgarstkami. teraz drapie się sporadycznie, głównie krostkę, którą kiedyś tam rozdrapał Kasia kciuki za siostrę. chyba bym nie wytrzymała tyle czasu bez słońca dla Mamy i Milusia, że taki kumatyachna dobrze, że oskrzela czyste. jak dziś? a jak Twoja ręka? boli jeszcze? chodziłaś na rehabilitacje? Pani jakie wiadomości ![]() pamiętasz co Ci kiedyś obiecałam na fb, jeśli będzie dziewczynka? ![]() Villga okropne są te wszystkie alergie i ta niepewność przez co to ![]() JolanT jaki sen a podobno ciężarne maja głównie koszmary hehekiedyś jak nie miałam pomysłów robiłam kurczaka w sosie słodko-kwaśnym i też mi się przejadł a nawet teraz średnio lubię heh więc jak znajdziesz jakiś ciekawy przepis to się podziel Scarlett co do autobusu tona chamstwo nie ma lekarstwa a szkoda. rozwala mnie postępująca znieczulica ludzi ![]() Klementyna współczuję a co Twój Tata na to? Może on wytłumaczyłby mamie, żeby odpuściła takie komentarze? Karol wczoraj latał po podwórku w cienkiej czapce (a momentami bez), bez szalika ani chustki (to czemuś szkodzi? bo napisałaś o gołej szyi ) tym bardziej bez rękawiczek i rajstop, ale było na prawdę ciepło. nawet mi a jestem zmarźlak, także powiedz swojej mamie, że są dzieci jeszcze bardziej zaniedbane ![]() no i też po deszczu łaziliśmy dzięki czemu mamy nowe słówko "tap tap"-kap kap Byou fajna kurtka "nie kuć"hit ![]() Laski jaki mam ciężki dzień. Wysiadam. W Karola coś wstąpiło a ja już nie mam cierpliwości. nawet podniosłam dziś na niego głos jak 27 lat nie przeklinałam, tak dziś chyba nadrobiłam (oczywiście większość w myślach albo sobie pod nosem, nic do małego żeby nie było żem patologia) ---------- Dopisano o 15:47 ---------- Poprzedni post napisano o 15:41 ---------- byliśmy wczoraj u pediatry. powiedział, że te krostki i policzki to typowe objawy skazy białkowej. dostaliśmy skierowanie do alergologa, głównie po to żeby dał zaświadczenie, że mały ma alergię. wtedy lekarz będzie mógł wypisywać bebilon pepti na receptę. podobno jak dziecko skończy rok to pediatra nie może bez tego zaświadczenia wypisać recepty, bo tak na prawdę dziecko już może obejść się bez mleka na pewno nie moje![]() a że u nas czeka się rok do alergologa na nfz to szukamy kogoś prywatnie
__________________
09.03.13 |
|
|
|
#4761 | |||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 771
|
Dot.: Mamusie Marzec-Kwiecień 2013 cz.7
Cytat:
i przykre to bardzo I znowu dla Ciebi tulaski a dla Tż ![]() ![]() Cytat:
Fajnie, że dało się teściówkę ściągnąć i jeszcze fajniej, że da się z nią żyć ![]() Śmiechowo z tym AM Cytat:
1. Mimi już ok, tzn zauważyłam lekki kaszelek ale na razie nic groźnego, obserwuje i nasłuchuje co się dzieje. Pamiętasz o ręce?? Hyhy W szoku jestem Kulka zniknęła, ręka nie boli a rehabilitacje mam na stycznia 2. Oj mnie też dziś poniosło jak Mikołaj się rozpłakał i ze złości ściągnał mi okulary z nosa i śwignął o ziemie .... ojjj podniosłam na niego głos i wyszłam od razu z pokoju żeby mnie bardziej nie poniosło. Tż go uspokoił. 3. O kurczaki
__________________
23.04.2013 - Mikołaj |
|||
|
|
|
#4762 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamusie Marzec-Kwiecień 2013 cz.7
napisałam się i cholerny iPad mi się zawiesił tylko się wkurzyć porządnie idzie tak wiec wybaczcie póki co ńie będę się powtarzać bo siły ńie mam w przyszłym tygodniu powinnam mieć w knuć naprawiony komputer to wrócę wam potruć ![]() ---------- Dopisano o 22:55 ---------- Poprzedni post napisano o 22:44 ---------- Widzę ze achna tez odniosła się do postu kwiatuszka ze nie ma siły na dziecia swego Wiec jednak się powtórzę ale w telegraficznym skrócie i to wam gwarantuje ze żadna z was nie ma takiego histeriusza i złośnika jak ja moje dziecko bije wszystkie inne dzieci na głowę śwoim zachowaniem przy tym wyprowadzając mnie z równowagi milion razy dziennie najbardziej kochana to ona jest i słodka jak śpi a histeria zaczyna się od samego rana jak oczy otworzy bo po co ładnie wołać mama jak można udawać wymuszać żalić histeryzować i wszystko na raz zaraz po przebudzeniu to chyba tak na dobry dzień chyba tylko ńie wiem kogo .... A im dalej w ciagu dnia tym gorzej Dodatkowo mi przeszlo poltora miesiąca temu wysiadł kręgosłup jak odpocznę dwa trzy dni to ok ale wystarczy ze troszkę więcej coś porobie albo ponoszę mała to ruszyć się nie mogę wyje po katach trochę pomagają plastry ale nie zawiele ... Wtedy mam jeszcze większego wqrwa bo ja się ruszyć nie mogę a moje dziecko chce tylko być ze mną a tż nie rozumie tego bo przecież raz na jakiś czas cię poboli i już przeżywam niby a ja naprawdę ze łzami chodzę .... Ostatnio odkładając ja do łóżeczka nie miałam siły i z bólu jej nie utrzymałam i skulnela mi się z rak jakieś 5 cm na materac bo ja nie byłam w stanie się wiećej schylic, muszę iść do lekarza bo z dnia na dzień jest gorzej i coraz cześciej i mocniej mnie boli i dłużej i nic ńie pomaga Dziękuje za życzenia imieninowe |
|
|
|
#4763 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 1 807
|
Dot.: Mamusie Marzec-Kwiecień 2013 cz.7
Cytat:
ale z tym styczniem to szał ja tak kiedyś czekałam do chirurga, zanim się doczekałam to już mnie noga nie bolałaMikołaj sam na siebie mówi Mimi czy to Wasza ksywka? ![]() 2. ja od 8-15 byłam sama z małym, potem na szczęście chłop go zabrał do teściowej i mogłam się zrelaksować Cytat:
dla tż za "wyrozumiałość"co do dzieci, to jeśli masz codziennie to co ja wczoraj (wstępem były już 2 poprzednie dni ale wczoraj chyba kulminacja) to współczuję i podziwiam, żeś jeszcze nie siwa. Uwaga! Gorzkie żale! Można nie czytać! U nas może byłoby trochę łagodniej gdybym się z tż z rana nie ścięła, może bym na pewne rzeczy inaczej patrzyła a tak to od rana nie byłam w szampańskim humorze i najbardziej mnie denerwowała ta bezsilność, że w ogóle się nie słucha, że chodzi za mną i co ja sprzątne, to on od razu wywala, że nic nie idzie łatwo i gładko, tylko wszystko z trudnościami, że ciągle płacze, piszczy i się wkurza jak tylko coś jest nie po jego myśli...a jest często... i żadne tłumaczenia nie pomagają. Wczoraj schowałam podest, bo podsuwa sobie pod zlew i odkręca wodę na całą parę i się w tym chlapie. No i trafia mnie jak nie można go przebrać, bo trzeba prosić milion razy żeby chociaż podszedł. jak już złapałam to uciekł w trakcie z brudnym tyłkiem (a serio nie dam rady go na siłę przytrzymać, za silny jest i tak się miota że się nie da), nasikał na podłogę, taplał się w tym rękami i nogami, rozniosł po całym domu. na wszystko jest odpowiedź "nie-e". pójdziemy na górę to potem 15 minut siedzę i czekam aż się namyśli, żeby zejść i tak ze wszystkim. osttanio na dwór nie poszliśmy bo prosiłam 30minut ze idziemy się ubrać a on tylko "ni-e" i "nie-e", no to nie, nie dam rady wszystkiego robić siłą... przebieranie/ubieranie trwa przynajmniej pół godziny. W kuchni nic nie można zrobić bo sobie podsuwa krzesło i grzebie w suszarce. do tej pory ok ale wczoraj zrzucić szklankę na podłogę. nie miałam gdzie go wsadzić na czas sprzątania więc założłam kalosze i szybko po odkurzacz. oczywiście zaraz przyleciał i chciał włazić w szkła. cokolwiek zabronię to ryk niesamowity. nie można stać na parapecie? ryk, nie odkręcisz butelki z wodą/kubeczka lovi żebym mógł wylewać? ryk już nie mówię o wywalaniu wszystkich zabawek na środek, wywalaniu milion razy dziennie z szuflady dopiero co posprzątanych płyt, wywalanie moich kolczyków na podłogę, wchodzenie na stół, zeskakiwanie z kanapy- tego się na prawdę boję, bo jest wysoko i może sobie krzywdę zrobić a w ogóle się nie boi. Aha wczoraj z atrakcji oprócz rozwalania wszystkiego co posprzątałam, było jeszcze zwalanie dopiero co powieszonego prania (żeby to było na początku dnia to może bym nie zwróciła uwagi ale wczoraj po południu to już była wisienka na torcie więc tylko usiadłam i się poryczałam), rozgryzanie winogron i wypluwanie i zużycie pół kubka wody na branie do buzi i wypluwanie wody na podłogę. nie muszę mówić że cały mokry i znowu do przebrania a przebiórka to horror przepraszam za marudzenie żeby nie było tylko narzekań to czy Wasze dzieci też pozują do zdjęć? boskie to jest ostatnio same takie zdjęcia mamya! skoro o winogronach wspomniałam to w biedronce są bardzo dobre bezpestkowe. K. uwielbia
__________________
09.03.13 |
||
|
|
|
#4764 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 630
|
Dot.: Mamusie Marzec-Kwiecień 2013 cz.7
Kwiatuszku przytulam. Oliwka
![]() U nas podobnie ryk o wszystko teraz najlepsza zabawa jest "zmywanie" naczyń co mnie doprowadza do szalu bo stoje za nia trzymając nieraz i godzinę i kregoslup mi wysiada. W ogole to jakis ciezkj czad ostatnio mamy jeszcze kryzys ale to napisze jak bede miala dostęp do kompa. I trochę mnie pocieszylas ze nie tylko u mnie jest okres "nie" na wszystko zdarza sie ze nie przebieram pieluchy jak jest siku bo nie da rady krzyczy jak podejde lzy sie leja i wrzask i pisk nie nie nie. Z wychodzeniem na dwor jest tak ze ostatnio bylam chyba 2 razy - w tym tygodniu. Nie chciala zalozyc butow. Gdy juz mi sie udalo to po wyjsciu wrzask i ryk na klatce
__________________
Szkrabencja 15.03.2013
|
|
|
|
#4765 | ||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 630
|
Dot.: Mamusie Marzec-Kwiecień 2013 cz.7
Cytat:
2 matko ![]() A ja się tak właśnie zastanawiałam i musze się przyznać, że na ogół ludzie są bardzo pomocni i życzliwi. Dzisiaj np. wychodziłam ze sklepu z L. w wózku i jeszcze zapinałam torbę, stałam zaraz za kasą. Chłopak (16-18?) za mną robił zakupy, podszedł do drzwi, odwrócił się i zapytał czy wyjeżdżam i czy mi drzwi przytrzymać. W autobusie na ogół ustępują miejsca. Wiele razy miałam problem z zapięciem nmosidła z tyłu (klamra na plecach, nie dosięgam) i tyle osób zaczepiłam i każdy pomagał, na ogół z uśmiechem Może ta wawa taka uprzejma ![]() Cytat:
Dziewczyny już napisały, artykuł nie pomoże, sa osobe, które uważają, że wiedzą najlepiej i tego nie zmienisz Możesz jedynie się postarać uodpornić i może nieco ostrzej coś powiedzieć,l żeby mama widziała, że masz swoje zdanie i go nie zmienisz i żeby dotarło do niej, że jesteś już mamą i sama dbasz (dobrze) o swoje dziecko. Ja też się wyzalę, a co. U nas mega kryzys. W poniedziałem L. po raz pierwszy powiedziała świadomie, do mnie, mama ![]() ) musiałam ją przekazać opiekunce i wyszłam a ona płakała krzyczała miała taką smutna minę, jakby jej się ogromna krzywda działa. Nie musze chyba pisać, że w samochodzie się poryczałam. Zanim ruszyłam zadzwoniłam do opiekunki, L. się uspokoiła, ale cały czas była przyklejona do opiekunki, dopiero po jakiś 2 godzinach zdecydowała się usiąść na dywanie. W czwartek to samo, w piatek też, po prostu serce mi rozrywa i nie wiem co zrobić. Jak opiekunka wchodzi to ona już do mnie przybiega i się nie odkleja, a jak niania podchodzi to L. mówi nie nie nie i się przytula do mnie. Nie wiem co robić, jest mi cholernie ciężko. Jak mąż zostaje to też jest ryk jak wychodzę, ale mniejszy, szybciej się uspokaja.
__________________
Szkrabencja 15.03.2013
|
||
|
|
|
#4766 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 9 934
|
Dot.: Mamusie Marzec-Kwiecień 2013 cz.7
Cytat:
a ta niania na pewno jest ok? ja się naoglądałam "Idealnej niani" na TVN i choć sam program głupi to jednak po obejrzeniu kilku odcinków chyba bym nikomu nie zaufała.... nie myślałaś żeby w domu kamerkę jakąś postawić albo chociaż zostawić włączony dyktafon? teraz TŻ wziął wolne po tym długim weekendzie, żebym mogła się pouczyć, siedzę zamknięta w pokoju z z drugiej strony drzwi małe pięści bębnią w drzwi i wrzask - "maaaammaaaaa" - mam nadzieję, że wkrótce jej przejdzie i znowu Tata będzie na topie....może spróbuj zaaranżować tak, żeby to Mąż przekazywał ją opiekunce, a Ty wyjdź wcześniej?
__________________
"The past is history. Tomorrow is a mystery. Today is a gift. That is why it is called the present" Anon. |
|
|
|
|
#4767 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 3 628
|
Dot.: Mamusie Marzec-Kwiecień 2013 cz.7
Padłam z gorzkich zali/ów?- chyba powinnam miec taki nick ;p
Cytat:
Cytat:
Cytat:
DZiewczyny dzięki za komentarze i rady...najśmieszniejsze,ż e sama powłuje sie na to, co przeczytała, obejrzała w tv sniadaniowej, kupuje gazetki dzieciowe i mi podrzuca(chyba, żebym sie doedukowała....) Każdy w rodzinie widzi, ze mama ma trudnosc w kontaktach społ..tata też i ma scesji dużo, ale on raczej cicho ciemny taki...CHociaz dziś go przekabaciła, żeby zadzwonił do mnie, ze jacy jestesmy nieodpowiedzialni, bo sie wybiramy 11.11 do teściów z Kacprem, że wyników kontrolnych jeszcze nie miał, nie wiadomo, czy zdrowy itp a my w "Goście" NA tate moje argumenty podziałaly chociaz na poczatku był bardzo stanowczy (że sama nas zaprasza do siebie na obiad - ale tata sie rozchorował, to ze wzgl na K nie przyszlismy,zeby nie złapał wirusa, a do drugich dziadków pojechac to już nieodpowiedzialność, że K. samopoczucie w porządku, Żże teściowie zdrowi, że to tylko 30 min autem po przystankach stać nie trzeba, ze GOŚCI żadnych nie ebdzie tylko oni, ze tesc chory i nie wiadmo jak to bedzie, wiec chcemy, żeby K z nim czasu jak najwiecej spedzil, poza tym on za k. szaleje) no i tata mówi, ze w sumie racja-chociaz mi w głwie namieszał czy powinniśmy jechać;p ale sie nie przyznałam;p Ale mama oczywiscie w płaczki jak nikomu na zdrowiu K. nie zależy, że trzeba na niego chuchac i dmuchac, że dla niej (tylko dla niej) on jest najwazniejszy, że tzreba sie wyrzec czasem przyjemnosci dla dobra dziecka itp itd...i teraz juz nie wiem. Od wyjścia K. ze szpitala minęło 2 tygodnie, samopoczucie w porzadku, do teściów autem 40km jechać czy to jakiekolwiek zagrożenie dla dziecka z możliwa obnizoną odpornością \? scarlet znawco medycyna? ![]() Bo nie wiem czy daje się manipulowac już czy może mają rację... Tak mi ciężko, bo osttanio tyle złych wieści i zamiast w rodzinie oparcia szukac to same konfilkty i zarzuty.... K wrzucił smoka za łóżko...wyjąc się nie da bo mamy landarę, mam tylko zpasowego, którego nie lubi- gryzie;p Nie mam ochoty leciec do apteki wiec albo przeprosi stary smoczek, albo odsmoczkowanie...na razie kiepsko, w dzien nie było drzemki, bo smoka gryzł (wczoraj ze smokiem spal 3 godziny;p)teraz siadl mi na kolanach posciłam mu piosenki na necie i padł na siedząco bez smoczka i własnie zasnął...ciekawe jak dalej;p Ale macie złosniczki małe. K. raczej do opanowania, da się zagadać, zając czym innym, czasem sie połozy na podłodze i "pływa" ze złości...Alew wiem,że z takimi maluchami cieżko...boję się buntu 2 latka;0 |
|||
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#4768 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 9 934
|
Dot.: Mamusie Marzec-Kwiecień 2013 cz.7
Cytat:
__________________
"The past is history. Tomorrow is a mystery. Today is a gift. That is why it is called the present" Anon. |
|
|
|
|
#4769 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 9 050
|
Dot.: Mamusie Marzec-Kwiecień 2013 cz.7
dla wszystkich z gorzkimi zalami buziaki
|
|
|
|
#4770 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 3 628
|
Dot.: Mamusie Marzec-Kwiecień 2013 cz.7
w wypisie miał leukotomie, niskopłytkowośc i infekcję wirusowa. Przy przyjęciu leukocyty 1,7 potem 3 tys , płytki 80 przy wypisie leukocyty 4700. płytki 240. wyniki powtarzamy za tydzień i do hematologa na konsultację...JUz sama nie wiem
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:55.







on nerwowy od bardzo dawna to sama już nie wiem. pediatra już kiedyś mówiła, że strasznie ciężko mu te zęby idą, ale nic poza tym.

no i co tu powiedzieć, gdyby chodziło np o teściową bym powiedziała żeby spadała na szczaw np, no ale o mamie nie wypada 







Generalnie nasza sytuacja rodzinna tez nie jest kolorowa niestety 




dla Mamy i Milusia, że taki kumaty

